|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
Pokaż wyniki sondy: jak często odczuwasz stres i strach w pracy | |||
praktycznie nigdy - mam spokojną pracę | 3 | 7,32% | |
sporadycznie - jak każdy | 8 | 19,51% | |
często, ale nie przejmuję się tym, bo to nic wielkiego | 3 | 7,32% | |
często | 10 | 24,39% | |
codziennie i już nie umiem sobie z tym radzić | 17 | 41,46% | |
Głosujący: 41. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2011-09-03, 20:48 | #121 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
|
Dot.: Znalazłam pracę!- mam dylemat :(
|
2011-09-03, 22:14 | #122 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Znalazłam pracę!- mam dylemat :(
Hej, nikii, nie martw się, tylko łap tą pracę u cioci Wiadomo, z rodziną lepiej nie wchodzić w interesy, ale jesteś młoda, zdolna, na pewno dasz sobie radę. Nawet jeśli nie zostaniesz tu na stałe, bo spełnią się jakieś Twoje obawy, to zawsze masz coś lepszego w CV niż kasjerka w drogerii. Trzymam kciuki i życzę powodzenia
|
2011-09-04, 09:01 | #123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Znalazłam pracę!- mam dylemat :(
Powiedz mi gdzie Ty w drogerii będziesz awansowała? z kasy na ochroniarza? z kasy na doradcę? Nie masz szans. Jest tam kierownik, który trzyma się swojego miejsca, a jezeli nawet odejdzie, to nie sadze by od razu zatrudnili kogoś z kasy na menadżera/kierownika, bo tak naprawdę nie masz szans wykazać się na kasie niczym, poza szybka i miła obsługa klienta. To nie jest świat SIMsów, gdzie zaczynasz od roznosiciela kawy pracownikom korporacji, a drogą awansu konczysz na posadce dyrektora...
Ciocia oferucje Ci dużo wiecej niż drogeria. I nawet gdyby to początkowo miałaby być praca na magazynie (tak jak piszesz), to zawsze możesz się zapytać, czy nie pomóc jej w dokumentach, gdzieś coś zawieść, załatwić, cos policzyć, posegregować... małymi kroczkami, az w końcu wprowadzi Cię w tajniki prowadzenia firmy i możliwe, ze Ci firmę przepisze (co w moim przypadku byłoby spełnieniem marzeń, kiedys ktoś mnie prowadzi za rączkę a potem mi przepisuje dobrze działajacą firmę ). Poza tym umowa o pracę, to naprawdę duży plus.
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2011-09-04, 11:03 | #124 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
|
Dot.: Znalazłam pracę!- mam dylemat :(
Dziewczyno bierz te drugą opcję W Rossmanie sie tylko narobisz, na dodatek za mniejsze pieniądze. Nie patrz ze to po znajomosci. Dzisiaj wiekszosc ludzi tak się wlasnie dorabia. Przy cioci wiecej sie nauczysz, bedziesz jej pomagać prowadzic biznes, wiec na pewno duzo wiedzy z tego tez wyniesiesz. Piszesz, że to bedzie rutyn, że firma może upaść więc zaproponuj już teraz sprzedaz internetową.A jak istnieje opcja , że firma przejdzie na ciebie to tym bardziej powinnas sie zgodzić. Mozesz miec stala praca na dluzej, nawet wlasny bizne, a w Rossmanie nigdy nie wiesz co cie czeka. Zawsze mga cie zwolnic i zostaniesz bez niczego.
---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ---------- Cytat:
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
2011-09-04, 11:51 | #125 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 610
|
Dot.: Znalazłam pracę!- mam dylemat :(
Też myślę, że druga opcja jest dużo lepsza! Lepsze godziny pracy, umowa, a może będziesz miała wpływ na rozwój firmy Myślę, że jeśli chodzi o awans to będziesz miała większe szanse na stanowisko kierownicze w drogerii po pracy u cioci niż po byciu kasjerką w danym miejscu. I to raczej pewniejsze miejsce zatrudnienia.
|
2011-09-04, 11:58 | #126 |
Zadomowienie
|
Dot.: Znalazłam pracę!- mam dylemat :(
Dziewczyny, ta drogeria to nie Rossmann Pewnie macie rację z tym awansem, ja niewiele wiem o "prawdziwej" pracy, bo dotąd pracowałam tylko weekendowo no i miałam roczny epizod w gastronomii na umowie o pracę
|
2011-09-04, 13:21 | #127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 164
|
Dot.: Znalazłam pracę!- mam dylemat :(
Posłuchaj Autorko, praca po znajomości to naprawdę nie jest nic złego jeśli wykonujesz dobrze swoje obowiązki. To normalne, że często woli się pracować z osobami zaufanymi, zwłaszcza na bardziej odpowiedzialnych stanowiskach (problem pojawia się tylko wtedy, gdy w pracy dojdzie do konfliktu i wtedy przekłada się to na relacje).
To nie Twoja wina, że masz ciocię, która może Ci pomóc. Poza tym, dostanie pracy to jedno, a wszystko zależy od tego jak będziesz ją wykonywać. Jeśli wniesiesz coś nowego firmy i usprawnisz jej rozwój, to nie będzie już zasługa Twojej cioci, tylko Twoja. |
2013-01-01, 11:13 | #128 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Podświadomy stres w pracy
Witam!
Mam bardzo podobnie w pracy. Dziewczyny już są ze sobą zgrane a ja jestem ta "nowa". Po drugie ostatnio miałam koszmarne dni, wszystko co zrobiłam było nie tak, albo źle albo za wolno a obowiązków tylko mi dokładali. Nawet śniadania nie miałam czasu zjeść. Teraz mam kilka dni wolnego na przemyślenia. I nie wiem, czy chcę dalej się tak męczyć i pracować w takiej atmosferze. Tylko z pracą nie jest za różowo i to tylko mnie powstrzymuje przed rezygnacją z dnia na dzień. Na myśl jednak o pracy to żołądek zwija się w kulkę . |
2013-01-08, 10:54 | #129 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Podświadomy stres w pracy
Cytat:
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia. |
|
2013-06-19, 12:27 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
|
Praca dylemat,co robić?
Przeglądając forum a dokładniej dział Praca naszła mnie pewna myśl.Sama mam 22 lata i owszem pracuję w odzieżówce zaczynałam od SH,nastepnie był mały prywatny butik a teraz - znana sieciówka + oferta pracy jako niania co też bardzo lubię. Tylko powiedzcie mi co później wiadomo,że człowiek się starzeje co będzie gdy będę dochodzić do 30-stki a już nie mówiąc jak będę po 30-stce? Przecież w takim sklepie liczy się młodość,wigor a w dodatku aparycja.
Sama mam dylemat mogę wybrać jedną ofertę pracy z dwóch. Pierwsza - wcześniej wspomniania sieciówka aczkolwiek bywałam tam i widzę,że jest stała ekipa natomiast co dwa miesiące nawet miesiąc pojawia się nowa osoba. Mnie na rozmowie zapewniano,że szukają kogoś na dłużej w co ciężko mi uwierzyć bo od kilku dni znowu przychodzą ludzie na godziny próbne.Kierowniczka mówiła,że wszystko zależy od szefa bo on sobie w każdej chwili ogląda obraz z kamerek.A ja się naprawdę staram jak tylko mogę,zresztą miałam godziny próbne i się spodobałam tylko co z tego jak usłyszałam od kierowniczki (że nie jest tak jak na godz próbnych a robię zupełenie to samo,żeby nie było) Moja koleżanka też tam pracowała i niestety po dwóch msc Bye bye. Boję się,że ze mną stanie się to samo. Do wypracowania jest 160 h stawka głodowa 5 zł/h gdzie stare pracownice miotają "nowymi"[zrób to przynieś tamto,podaj to-NO RANY PRZECIEŻ SAMA NIE JESTEM]. Same stoją sobie koło lady a niemały salon jest na głowie nowej (wieszaki,obsługa klienta,pilnowanie przymierzalni i bieganie na magazyn po rozmiary których nie ma) Wiadomo,że nowej nie wypada się stawiać,ale ludzie ileż można? Druga - niania praca od 10-13 dni w msc stawka już lepsza bo nawet 7 zł i po 8h tylko wiadomo w rzeczywistości mniej te 300 zł nawet. I dziecko jest na liście rezerwowej do przedszkola,ale jego mama zapewnia mnie,że nic ztego nie wyjdzie bo nie jest to miejscowośc wielkości Krakowa czy Warszawy gdzie jest nawet 50 placówek tego typu. Właściwie więcej szczegółow poznam w piątek,bo na ten dzień się z nią umówiłam,żeby wszystkiego się dowiedzieć,mimo wszystko jednak mam tak wielki mętlik w głowie,że sama już nie wiem co mam robić. Zostać w sieciówce i na każdą dniówkę przychodzić ze strachem czy to aby nie mój ostatni dzień a w ostateczności wylecieć po 2-óch msc? Czy zająć się dzieckiem i czekać do przyszłego roku bo być może wtedy się dostanie do żłobka? Może Wy pomożecie. Ja nic tylko rozmawiam o tym z rodzicami,narzeczonym przyjaciółką i jest jeszcze gorzej |
2013-06-19, 12:35 | #131 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: Praca dylemat,co robić?
Wzięłabym opiekę nad dzieckiem. Choć mniej pracujących dni w miesiacu to stawka lepsza i wydaje m isię ze do takiej pracy bardziej bym się przykładała. Może wyjdę na lenia i niewdziecznika w czasach gdy ciężko o pracę ale za 5 zł/h nie chciałoby mi się pracować. Mówię tu o pracy nierozwojowej, nie w zawodzie. Wolałabym zarobić 300zł m-c mniej ale mniej się narobić (fizycznie bo wiadomo że opieka nad dzieckiem to też nie wakacje), nie być w ciagłym stresie że mnie zwolnią albo będą się mną wysługiwać.
Ale tu też zależy czy potrzebujesz tej pracy żeby zarobić na swoje potrzeby typu rozrywka, ubrnaia czy potrzebujesz jej żeby żyć - opłacać rachunki, kupować jedzenie. Bo wiadomo że jeśli to drugie to stały etat nawet za mniejsze pieniadze jest bezpieczniejszy. Jeżeli zdecydujesz się na opiekę i rodzice będą z Ciebie zadowoleni to jest też szansa że "zareklamują" Cię znajomym i wpadnie Ci kilka dodatkowych dni w miesiacu przy innym dziecku. Edytowane przez 201707171556 Czas edycji: 2013-06-19 o 12:41 |
2013-06-19, 12:38 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
|
Dot.: Praca dylemat,co robić?
Tylko tutaj też nie wiadomo czy dziecko nie pójdzie jednak do tego żłobka w przyszłym roku bo wiadomo,że nianią nie jest się miesiąc czy dwa Co praawda z mamą dziecka jestem umówiona na piątek więc wszystkiego się dowiem dopiero w piątek czy aby na pewno taka stawka itp.
Moja koleżanka,która także pracowała w tej samej sieciówce lecz w innym mieście powiedziała to samo,że za 5 zł to by nawet nie poszła. Boję się,że podejmę złą decyzję. Edytowane przez Cos_ Czas edycji: 2013-06-19 o 12:40 |
2013-06-19, 12:50 | #133 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: Praca dylemat,co robić?
|
2013-06-19, 13:12 | #134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
|
Dot.: Praca dylemat,co robić?
No więc właśnie i tak źle i tak nie dobrze. Znając mnie to pewnie z tą nianią wszystko wygląda ładnie przez telefon a później będę się musiała męczyć w sieciówce,ale mimo wszystko gdzieś w głębi się łudzę,że mnie zostawią pfff ;/
---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ---------- Ach i tak praca jest mi potrzebna dlatego,żeby się zwyczajnie utrzymać. Kupić jedzenie zapłacić rachunki itp. |
2013-06-19, 13:14 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 107
|
Dot.: Praca dylemat,co robić?
Ja na Twoim miejscu wybrałabym opiekę na dzieckiem, może jeśli się uda, znajdziesz sobie jeszcze jakąś pracę dorywczą na wieczory albo weekendy. Praca w tej sieciówce wydaje się być koszmarem, już nawet nie chodzi o stawkę, ale jeśli grupa stałych pracowników robi sobie piramidkę ważności i kto jest na dole odwala całą robotę, to ja dziękuję... Jeśli szefostwo (mając przecież monitoring) na to pozwala to wszyscy są siebie warci i ja bym z tej pracy zrezygnowała.
__________________
Memory is deceptive because it is colored by today's events. |
2013-06-19, 13:31 | #136 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
|
Dot.: Praca dylemat,co robić?
Cytat:
No niestety tak jest. Pomijając fakt,że dwie osoby to rodzina szefa a kolejna osoba to znajoma tej rodziny ehhh... poplątane to jak nie wiem co... Tak bardzo chciałam tam pracować a teraz co.? Niestety wszystko fajnie wygląda z drugiej strony. |
|
2013-06-19, 17:02 | #137 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 107
|
Dot.: Praca dylemat,co robić?
Cytat:
Daj znać jak coś postanowisz
__________________
Memory is deceptive because it is colored by today's events. |
|
2013-06-19, 23:18 | #138 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 105
|
Dot.: Praca dylemat,co robić?
Cytat:
|
|
2013-08-20, 23:12 | #139 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Zmiana warunków pracy :( POMOCY
Witam Was,
Mam ogromnie nieprzyjemną sytuację, pomóżcie - czy to zgodne z prawem? Pracowałam w firmie A przez 3 lata, umowa była na kwotę 5400zł brutto. W lipcu dostałam nową propozycję do firmy B, w sierpniu przeszłam rozmowę kwalifikacyjną i podpisałam z nimi umowę, która miała obowiązywać od 1 września (czas nieokreslony!) na 6500zł brutto. Złożyłam więc wypowiedzenie w firmie A, ponieważ kwota w firmie B wyższa a dodatkowo mniejszy czas pracy. Prezes firmy A proponował mi podwyżkę o 1200zł żebym nie odchodziła, ale jednak niższy wymiar godzin w pracy B wygrał, mimo wtedy już podobnej kwoty. Za 9 dni powinnam zacząć pracę...ale - dziś dowiaduję się, że jutro w firmie B jest spotkanie dla wszystkich nowych pracowników i chcą zmienić umowy! Zmieniły się udziały w tej firmie, kto inny już decyduje o umowach i warunkach zatrudniania osób, ten ktoś chce zmniejszyć stawkę na umowie do najniższej krajowej 1600zł brutto!!!!!! Czy to zgodne z prawem? Błagam dziewczyny pomocy! Wiem, że pewnie teoretycznie mogę się nie zgodzić, ale pewnie i tak mają jakieś swoje sposoby i mnie wyrzucą jesli nie podpiszę umowy. Czy jestem jakoś chroniona? Przecież to oszustwo. Wg mnie to specjalne zagranie, chcieli "nagonić" sobie pracowników. Gdybym wiedziała, że taka będzie sytuacja, lub gdyby od razu propozycja była na 1600zł to nigdy nie rzucałabym poprzedniej pracy bo tam miałam 5400zł, ponadto przed odejściem miałam proponowana podwyżkę o 1200zł !!! Poszłam do nowej firmy bo tam miałam lepsze warunki. Do poprzedniej pracy nie mogę już wrócić, to zagranie jest nie fair ale czy zgodne z prawem? Co teraz? Myślałam, że jak umowa jest podpisana na czas nieokreślony to nie mogą nikogo od tak wyrzucić za to, że nie zgadza się na nowe, gorsze warunki ale teraz już sama nie wiem jestem w kropce i stresie. |
2013-08-21, 09:52 | #140 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Zmiana warunków pracy :( POMOCY
Cytat:
|
|
2013-08-21, 10:11 | #141 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Dot.: Zmiana warunków pracy :( POMOCY
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;42365701]masz na pismie promesę na tą kwotę?[/QUOTE]
Mam tylko tą umowę, która była podpisana na 6500 a tej nowej po zmianie nie. |
2013-08-21, 11:10 | #142 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Zmiana warunków pracy :( POMOCY
|
2013-08-21, 14:22 | #143 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Dot.: Zmiana warunków pracy :( POMOCY
Ojej, tak ale chodzi mi o to czy mają prawo tak zmienić? Jeśli nie zaakceptuje to po prostu dostanę wypowiedzenie i tyle ? Nie mam żadnych praw w takim razie, mimo, że zostałam zwabiona do nowej niby lepszej pracy, zostawiłam starą całkiem niezłą
|
2013-08-21, 14:26 | #144 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Zmiana warunków pracy :( POMOCY
Cytat:
a to że zostawiłaś to wynik przypadku, błędnego ocenienia sytuacji. |
|
2013-08-21, 14:30 | #145 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Dot.: Zmiana warunków pracy :( POMOCY
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;42371695]
a to że zostawiłaś to wynik przypadku, błędnego ocenienia sytuacji.[/QUOTE] Błędnego? Chyba typowego, ukartowanego zagrania pracodawcy bo nigdy bym się takiego czegoś nie spodziewała, nawet nie zaczęłam pracować a już zmiana umowy. Trudno, jeśli to zgodne z prawem to tym bardziej źle, muszę szukać nowej pracy i tyle. |
2013-08-21, 14:33 | #146 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Zmiana warunków pracy :( POMOCY
Cytat:
ps. idź się jeszcze dopytaj prawnika, niech rzuci okiem na papiery i zapisy w umowie. poza tym to może plotki. |
|
2013-08-21, 23:23 | #147 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Dot.: Zmiana warunków pracy :( POMOCY
Nie plotki, dziś się wszystko wyjaśniło. Niestety to prawda, złożyłam wymówienie, idę na kilka rozmów kwalifikacyjnych. Nigdy nie pracowałam za takie pieniądze, poszukam po prostu nowej pracy. Szkoda, że takie rzeczy się dzieją, ale jakby nie patrzeć wszystko wzbogaca człowieka w nowe doświadczenia.
|
2013-08-22, 08:12 | #148 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Zmiana warunków pracy :( POMOCY
Cytat:
|
|
2013-08-22, 22:05 | #149 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Zmiana warunków pracy :( POMOCY
ale masakra. Próbowałaś rozmawiać z prawnikiem? ja wiem, ze prawo nie zawsze ma wiele wspólnego ze sprawiedliwością, ale... jeżeli takie zmienianie umów jest zgodne z prawem, to ja tez jutro zaneksuje sobie umowę o pracę (tylko w druga stronę niz pracodawca autorki), umowę z bankiem, na telefon, internet, z elektrownią i wszelkie inne, jakie w życiu podpisałam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-09-01, 14:46 | #150 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Zmiana warunków pracy :( POMOCY
Cytat:
Przespacerowałabym się do poprzedniej firmy z prośbą o ponowne przyjecie do pracy na poprzednich warunkach(bez podwyżki). Autorko nic nie tracisz, a jeśli byłas dobrym pracownikiem i odeszłaś nie paląc za sobą mostów to powinno się udać.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:09.