Kupujemy butki na jesienne smutki, cz. 89

[sskers]

Napisane przez Mya1989

To przecie ucze jej systematyczności, zazwyczaj wychodzi koło 7, potem 13, 17 i 21. Ale zdarza się jej, że chce o 8-9, bo ją ciśnie. No i juz powoli, powoli wyzbywamy się godziny 13 chcemy aby 3 x wychodziła, bo jak dzieć się urodzi no to ciężko mi będzie wszystko rzucić i w tę zimę stulecia lecieć z nia na spacer

Nawet bez zimy stulecia..przecież dziecka nie zostawisz samego, żeby psiór siknął dwie krople, a schodzić z wózkiem kilka razy dziennie z tego tytułu to bez sensu. Ale pies powinien być zadowolony, bo przecież będziesz musiała wychodzić z dzieckiem na długi spacer raz dziennie

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez jessy

Ja latam do wc adekwatnie do tego ile wypiłam, no przed okresem czasem zdarzy mi się zatrzymywać wodę, więc i nie chodzę do łazienki tak często jak normalnie.

BTW Odpisałam Ci tam wcześniej.

Widziałam. Ale za mało szczegółów żebym skomentowała

[em_ka90]

Napisane przez seduction

Emka, nie kupuj kolczatki dla psiaka jak podrośnie. Od kolczatek się już dawno odchodzi, tak jak od łańcuszków zaciskowych wyobraź sobie co musi czuć pies.


mi też kiedyś mój pies jak był młody uciekł parę razy ze smyczy

to co radzisz na nie szarpanie i nie ciągnięcie? może jest coś o czym nie wiem? stanowczość i pociągnięcie, pogrożenie nie działa, krótka smycz też nie działa. nie mam pomysłu na więcej

Napisane przez kasia1608

mój lubi buty, w ciagu 2 lat posiadania go, zjadł mi buty adidasa , baleriny a niedawno drugie baleriny (chociaż te można uratować wkładką )

tż pies labrador przez smycz ma jakieś przesunięte kręgi i chodzi już w szelkach

mój chodzi teraz na szelkach. to już 3 para szelek...

[jessy]

Napisane przez sskers

Widziałam. Ale za mało szczegółów żebym skomentowała

Napisałam wszystko jak było :P

[seduction]

Napisane przez em_ka90

to co radzisz na nie szarpanie i nie ciągnięcie? może jest coś o czym nie wiem? stanowczość i pociągnięcie, pogrożenie nie działa, krótka smycz też nie działa. nie mam pomysłu na więcej

mój chodzi teraz na szelkach. to już 3 para szelek...

U Ciebie problemem jest to, że pies nie może wybiegać się w tym okresie przez swoje uczulenie. Jak pies ciągnie na smyczy to się zatrzymaj i poczekaj, aż się uspokoi i poluzuje smycz i dopiero wtedy idź dalej, jak znowu pociągnie, to znowu stań i zaczekaj. I tak w kółko. Takie uczenie trwa długo, ale efekty są na pewno i ze zdrowiem dla psa

[sskers]

Napisane przez em_ka90

to co radzisz na nie szarpanie i nie ciągnięcie? może jest coś o czym nie wiem? stanowczość i pociągnięcie, pogrożenie nie działa, krótka smycz też nie działa. nie mam pomysłu na więcej

Puścić go bez i zobaczyć jak zareaguje? A tak serio, to ja ze swoją chodziłam bez smyczy. Jak była mała to uciekała i chowała się pod samochody (świetnie się przy tym bawiła) i musiałyśmy z siostrą czekać na przechodnia, który by ją zawołał bo do Nas nie przyszła, a do obcego na głaskanie zawsze No i goniła samochody. Ale wszystko przeszło jej z wiekiem, nauczyła słuchać się prostych poleceń "stój", "czekaj", "idziemy". No ale co pies to inaczej. Tż ma psa 3 miesiące, pies ma pół roku a nadal często ma go w

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez jessy

Napisałam wszystko jak było :P

No wiem. Liczyłam na nawiązanie jakiejś pasjonującej rozmowy, albo komentarz z jego strony. A tu nuda

[betina104]

dodali snikersy ale po 32zł

[Choco_]

sperek, wczoraj doszła paczucha bardzo Ci dziekuje, wszystko piękne ja nażywo zobacze dopiero jak pojade do przyjaciółki

[betina104]

te tez są fajne

[Choco_]

Napisane przez betina104

dodali snikersy ale po 32zł

sliczne!

[jessy]

Napisane przez sskers

No wiem. Liczyłam na nawiązanie jakiejś pasjonującej rozmowy, albo komentarz z jego strony. A tu nuda

Chyba się zestresował wiesz? Jak ze mną tańczył, bo podszedł jakoś tak bardziej nerwowo do tematu. I wgapiał się.
Za to zapomniałam powiedzieć, że byłam na salsotece we wt i W. się na nas napatoczył i poszedł z nami na drinka. I ja dalej beztrosko na niego lecę. Ale podchodzę do tego racjonalnie już...

[em_ka90]

Napisane przez seduction

U Ciebie problemem jest to, że pies nie może wybiegać się w tym okresie przez swoje uczulenie. Jak pies ciągnie na smyczy to się zatrzymaj i poczekaj, aż się uspokoi i poluzuje smycz i dopiero wtedy idź dalej, jak znowu pociągnie, to znowu stań i zaczekaj. I tak w kółko. Takie uczenie trwa długo, ale efekty są na pewno i ze zdrowiem dla psa

spróbuję, ale trudno będzie bo ma stranie dużo siły i ciężko nawet stanąć w jednym miejscu i popuścić smycz bo jak on poczuje że jest jakby luzem to ruszy z kopyta

Napisane przez sskers

Puścić go bez i zobaczyć jak zareaguje? A tak serio, to ja ze swoją chodziłam bez smyczy. Jak była mała to uciekała i chowała się pod samochody (świetnie się przy tym bawiła) i musiałyśmy z siostrą czekać na przechodnia, który by ją zawołał bo do Nas nie przyszła, a do obcego na głaskanie zawsze No i goniła samochody. Ale wszystko przeszło jej z wiekiem, nauczyła słuchać się prostych poleceń "stój", "czekaj", "idziemy". No ale co pies to inaczej. Tż ma psa 3 miesiące, pies ma pół roku a nadal często ma go w

mojego jak puszczę to wpadnie od razu pod samochód i po psie będzie :/. on nawet jak idzie się wybiegać to przeleci przez całe pole do ulicy :/ trochę minie zanim się uspokoi i wyrośnie z tego, póki co ciągła walka, darcie ryja. ja to już powiedziałam że nigdzie z nim nie ide żeby się wybiegał bo to nie na moje nerwy kiedy on ucieka a ja się boję ze zaraz zginie. jak był młodszy to chodziłam z nim bez smyczy i było ok nie uciekał i słuchał, a teraz im starszy tym głupszy
a też chodzenie z psem bez smyczy w moim przypadku to odpada całkowicie. ludzie ciągle drą ryja że pies nie ma kagańca, a co dopiero jak luzem jest puszczony. zaraz myślą że ich połknie.

[seduction]

Napisane przez em_ka90

spróbuję, ale trudno będzie bo ma stranie dużo siły i ciężko nawet stanąć w jednym miejscu i popuścić smycz bo jak on poczuje że jest jakby luzem to ruszy z kopyta

To nie Ty masz popuścić smycz, tylko pies to zrobi automatycznie, że ją poluźni jak się uspokoi

[sskers]

Napisane przez em_ka90

mojego jak puszczę to wpadnie od razu pod samochód i po psie będzie :/. on nawet jak idzie się wybiegać to przeleci przez całe pole do ulicy :/ trochę minie zanim się uspokoi i wyrośnie z tego, póki co ciągła walka, darcie ryja. ja to już powiedziałam że nigdzie z nim nie ide żeby się wybiegał bo to nie na moje nerwy kiedy on ucieka a ja się boję ze zaraz zginie. jak był młodszy to chodziłam z nim bez smyczy i było ok nie uciekał i słuchał, a teraz im starszy tym głupszy
a też chodzenie z psem bez smyczy w moim przypadku to odpada całkowicie. ludzie ciągle drą ryja że pies nie ma kagańca, a co dopiero jak luzem jest puszczony. zaraz myślą że ich połknie.

Nie masz nigdzie takiego typowego szczerego pola? No bo przy ulicy z takim wariatem to też miałabym stresa puścić wolno I w szczerym polu nikt nie mógłby Ci zarzucić, że bez smyczy chodzisz (teoretycznie nie).

Napisane przez jessy

Chyba się zestresował wiesz? Jak ze mną tańczył, bo podszedł jakoś tak bardziej nerwowo do tematu. I wgapiał się.
Za to zapomniałam powiedzieć, że byłam na salsotece we wt i W. się na nas napatoczył i poszedł z nami na drinka. I ja dalej beztrosko na niego lecę. Ale podchodzę do tego racjonalnie już...

I bardzo dobrze Co do drugiego Pana, to stracił w moich oczach, nie leć na niego już

[em_ka90]

Napisane przez seduction

To nie Ty masz popuścić smycz, tylko pies to zrobi automatycznie, że ją poluźni jak się uspokoi

ja proponuję żebyś wpadła mnie odwiedzić i zaprezentowała

Napisane przez sskers

Nie masz nigdzie takiego typowego szczerego pola? No bo przy ulicy z takim wariatem to też miałabym stresa puścić wolno

nie mam

[seduction]

Napisane przez em_ka90

ja proponuję żebyś wpadła mnie odwiedzić i zaprezentowała

Za daleko, ale ja zapraszam do siebie mam obok łąkę, park, las... dużo chodników też jest

[alaruna]

Napisane przez seduction

Emka, nie kupuj kolczatki dla psiaka jak podrośnie. Od kolczatek się już dawno odchodzi, tak jak od łańcuszków zaciskowych wyobraź sobie co musi czuć pies.

Na tresurze psy tylko w takich obrożach chodziły Pies w końcu sam się nauczy że jak ciągnie, to go boli. Przestanie ciągnąć to przestanie boleć. Ja wiem że to nie jest przyjemne dla psa, ale czasami naprawdę nie ma wyjścia Moja jak chodziła w kolczatce to jak w zegarku: "stój" "siad" "biegaj" wszystko robiła. Tata jej założył zwykłą skórkową obrożę to od rowu do rowu

Napisane przez em_ka90

mojego jak puszczę to wpadnie od razu pod samochód i po psie będzie :/. on nawet jak idzie się wybiegać to przeleci przez całe pole do ulicy :/ trochę minie zanim się uspokoi i wyrośnie z tego, póki co ciągła walka, darcie ryja. ja to już powiedziałam że nigdzie z nim nie ide żeby się wybiegał bo to nie na moje nerwy kiedy on ucieka a ja się boję ze zaraz zginie. jak był młodszy to chodziłam z nim bez smyczy i było ok nie uciekał i słuchał, a teraz im starszy tym głupszy
a też chodzenie z psem bez smyczy w moim przypadku to odpada całkowicie. ludzie ciągle drą ryja że pies nie ma kagańca, a co dopiero jak luzem jest puszczony. zaraz myślą że ich połknie.

Moja ostatnio złapała trop i poleciała w długą. Rodzice jej pół godziny szukali po polach. Dobrze że mnie wtedy w domu nie było bo by im się oberwało, że psa mi zgubili

[jessy]

Napisane przez sskers

I bardzo dobrze Co do drugiego Pana, to stracił w moich oczach, nie leć na niego już

Dobrze jak dobrze, bo juz i tak nie będziemy mieć kontaktu.

Co do W. - nie sikam już po nogach jak nastolatka na jego widok, ale zawsze miałam perwersyjną słabość do facetow, którzy kompletnie nie byli dla mnie i z którymi znajomość nie mogła się dobrze skończyć

[em_ka90]

Napisane przez seduction

Za daleko, ale ja zapraszam do siebie mam obok łąkę, park, las... dużo chodników też jest

lecę

[seduction]

Emka, chciałam Ci znaleźć filmik jak uczyć chodzenia psa na luźnej smyczy, ale wszystkie filmiki pokazują już psy nauczone tego, przy których nie trzeba się zatrzymywać co dwa kroki

[em_ka90]

Napisane przez seduction

Emka, chciałam Ci znaleźć filmik jak uczyć chodzenia psa na luźnej smyczy, ale wszystkie filmiki pokazują już psy nauczone tego, przy których nie trzeba się zatrzymywać co dwa kroki

dobra, dam sobie radę

[seduction]

Napisane przez alaruna

Na tresurze psy tylko w takich obrożach chodziły Pies w końcu sam się nauczy że jak ciągnie, to go boli. Przestanie ciągnąć to przestanie boleć. Ja wiem że to nie jest przyjemne dla psa, ale czasami naprawdę nie ma wyjścia Moja jak chodziła w kolczatce to jak w zegarku: "stój" "siad" "biegaj" wszystko robiła. Tata jej założył zwykłą skórkową obrożę to od rowu do rowu

Robił, co chciał, bo był nauczony chodzenia tylko w jeden sposób: "boli-nie ciągnę/słucham". Kolega miał psa, który nie reagował na kolaczatkę/łańcuszek i dalej ciągnął, dopiero nauczył go chodzenia na luźnej smyczy to metodą, którą ja opisałam. Chyba każdy ją poleca, tylko trzeba tutaj cierpliwości. A tak poza tym to każdy z nas sam wybierze sobie metodę jak uczyć psa chodzenia na smyczy

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez em_ka90

dobra, dam sobie radę

[alaruna]

My tu gadu gadu o psach a nie pojawiło się najważniejsze pytanie wątku: Co otwieramy?

[sskers]

Są kozaczyska

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

anett, ile mam dopłacić za wysyłkę dwóch par? 2zł?

[alaruna]

Całe szczęście że zamówiłam wczoraj te czarne botki bo te wolne od Anett już mnie nie kuszą

[Kruche Ciastko]

A propos kaloszy, jak ktos jest na kupnie to wlasnie doszly do mnie te, i sa idealne mieciutkie, ladnie wykonane, nie pachna guma, zgrabne i maja zamek

[em_ka90]

dobrze mieć kiepski gust, bo mnie nic nie kusi póki co

[anett174]

Napisane przez sskers

Są kozaczyska

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

anett, ile mam dopłacić za wysyłkę dwóch par? 2zł?

tak tak, najwyżej będę zwracać a z kim bierzesz wysyłkę ?

[aniaaniaa]

Napisane przez sskers

Są kozaczyska

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

anett, ile mam dopłacić za wysyłkę dwóch par? 2zł?

[seduction]

Ciacho, gdzie zamówiłaś?

[sskers]

Napisane przez anett174

tak tak, najwyżej będę zwracać a z kim bierzesz wysyłkę ?

Sama, mam u Ciebie te czarne botki Tak u Ciebie chyba też zamawiała, ale ze mną ciężko dograć się więc nie chcę ani sobie ani takowi robić problemów.

Z tytułem w wiadomości namotałaś, powinno być chyba sigma 4

Przelew poszedł