DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg!

[mroziq]

Napisane przez Zingiber

Mroziq, to teraz w procentach się wyniki maturalne otrzymuje? Ale ze mnie matuzalem...
Pochwały się jak najbardziej należą.

Nikamo, samolubnie i odpowiedzialnie poniekąd - fakt. Ale czy chęć posiadania dziecka nie jest najczęściej samolubna? Dla poczucia tzw. pełni życia czy kobiecości, zatrzymania mężczyzny (a nawet - o zgrozo - złapania męża), posiadania kogoś do kochania (sic!), "bo zegar biologiczny tyka i za parę lat może być trudno" (hm), etc. Ja tych powodów sobie z palca nie wyssałam. Co więcej, szacuje się, że chyba z 90% ciąż polskich obywatelek jest nieplanowanych. Tak było - słyszałam to na wykładach z ginekologii czy seksuologii - jakąś dekadę temu. Nie wiem, czy dużo się w tej materii zmieniło.

Przywoływanie na świat nowego człowieka to bardzo poważna sprawa. Szczerze? Po pierwsze, nie wyobrażam sobie, co będzie za kilkanaście lat i czy będzie różowo. Czy byłabym w stanie podołać takiej makabrycznej odpowiedzialności za kogoś? Sama jestem w stanie się utrzymać i jakoś sobie poradzić, lawirując w gorszych czasach, ale z dzieckiem? Nie ma gwarancji, że nagle nie stracę pracy, etc. Po drugie, nie chciałabym urodzić kogoś, kto mi za jakiś czas wypali, że on się na świat nie prosił i de facto nie miałam prawa go niejako przywoływać. To tak mocno powiedziane, ale o to mi chodzi. Czy mam prawo mnożyć ewentualne nieszczęścia na tym świecie? Poza tym naprawdę na Ziemi jest za dużo, a nie za mało ludzi.

Temat rzeka - trzeba do wyrka lecieć.

Cmok!

w procentach w procentach 30% żeby zdać,dla niektórych to magiczna liczba

Napisane przez nikamo36

Dokładnie,ale zatyka strasznie i do spania daleko

Piszesz tak późno i myslisz,że nas tu nie ma ale ja jestem i

ja od 00.00 czekam na wyniki i dopiero teraz udalo mi sie zalogowac
Cieszę się,chociaż mogłoby być lepiej rosyjski chcialam wiecej,ale to juz wam pisalam ,ze czasu mi zabraklo na wypracowaniu i na szybciutko przepisywalam. I tak byli laskawi i wypracowanie ocenili 13/18 punktow

[Zingiber]

Niecała 1/3 wystarcza, żeby cokolwiek zdać????

Fiufiu, co za czasy!

[mroziq]

Napisane przez Zingiber

Niecała 1/3 wystarcza, żeby cokolwiek zdać????

Fiufiu, co za czasy!

tyle,że zdanie matury to nawet nie połowa sukcesu Trzeba jeszcze się dostać na studia

[nikamo36]

Napisane przez Zingiber

Mroziq, to teraz w procentach się wyniki maturalne otrzymuje? Ale ze mnie matuzalem...
Pochwały się jak najbardziej należą.

Nikamo, samolubnie i odpowiedzialnie poniekąd - fakt. Ale czy chęć posiadania dziecka nie jest najczęściej samolubna? Dla poczucia tzw. pełni życia czy kobiecości, zatrzymania mężczyzny (a nawet - o zgrozo - złapania męża), posiadania kogoś do kochania (sic!), "bo zegar biologiczny tyka i za parę lat może być trudno" (hm), etc. Ja tych powodów sobie z palca nie wyssałam.

Co więcej, szacuje się, że chyba z 90% ciąż polskich obywatelek jest nieplanowanych. Tak było - słyszałam to na wykładach z ginekologii czy seksuologii - jakąś dekadę temu. Nie wiem, czy dużo się w tej materii zmieniło. Duża część ciąż jest po prostu przypadkowa. Oczywiście, mnie to też się mogło przytrafić, ale na szczęście tak się nie stało. Dla wielu kobiet może to akurat szczęście, że do ich domu nagle wpada bocian, bo inaczej by odkładały w nieskończoność, a potem jakoś już z górki leci? Nie mnie to oceniać: dla kogo to dobrze i czy w ogóle lepiej czy gorzej...

Przywoływanie na świat nowego człowieka to bardzo poważna sprawa. Szczerze? Po pierwsze, nie wyobrażam sobie, co będzie za kilkanaście lat i czy będzie różowo. Czy byłabym w stanie podołać takiej makabrycznej odpowiedzialności za kogoś? Sama jestem w stanie się utrzymać i jakoś sobie poradzić, lawirując w gorszych czasach, ale z dzieckiem? Dziecko musi regularnie i dobrze jeść, musi mieć ciągle pewne rzeczy zapewnione, a to wszystko jest cholernie kosztowne. Nie ma gwarancji, że nagle nie stracę pracy, że coś mi się złego nie stanie, że nie stracę zdrowia, etc. Po drugie, nie chciałabym urodzić kogoś, kto mi za jakiś czas wypali, że on się na świat nie prosił i de facto nie miałam prawa go niejako przywoływać. To tak mocno powiedziane, ale o to mi chodzi. Czy mam prawo mnożyć ewentualne nieszczęścia na tym świecie? Poza tym naprawdę na Ziemi jest za dużo, a nie za mało ludzi. To lepiej - nie tylko dla mnie, ale dla innychi dla przyrody - żebym się nie dokładała

Temat rzeka - trzeba do wyrka lecieć.

Cmok!

Napisane przez Zingiber

Niecała 1/3 wystarcza, żeby cokolwiek zdać????

Fiufiu, co za czasy!

Smutne to co piszesz,ale po części się zgadzam z tobą,jakiś off top tu zaliczyłśymy,szkoda że nie mieszkasz blisko(nie wiem gdzie bo nie podajesz)to byśmy pogadały bo łebska laska z ciebie ale powiem ci jedno,nie ma wspanialszego uczucia jak zobaczyć swoje nowo narodzone dziecko,które właśnie wyszło z ciebie,ja ryczłam z 10min.,chociaż po cesarce byłam

---------- Dopisano o 02:11 ---------- Poprzedni post napisano o 02:04 ----------

Napisane przez mroziq

w procentach w procentach 30% żeby zdać,dla niektórych to magiczna liczba


ja od 00.00 czekam na wyniki i dopiero teraz udalo mi sie zalogowac
Cieszę się,chociaż mogłoby być lepiej rosyjski chcialam wiecej,ale to juz wam pisalam ,ze czasu mi zabraklo na wypracowaniu i na szybciutko przepisywalam. I tak byli laskawi i wypracowanie ocenili 13/18 punktow

Napisane przez mroziq

tyle,że zdanie matury to nawet nie połowa sukcesu Trzeba jeszcze się dostać na studia

Kochana,czekaliśmy na te wyniki bo przecież wiesz,że trzymalismy za ciebie kciuki,na studia też się dostaniesz,na pewno i dalej trzymamy kciuki

[mroziq]

Napisane przez nikamo36

Kochana,czekaliśmy na te wyniki bo przecież wiesz,że trzymalismy za ciebie kciuki,na studia też się dostaniesz,na pewno i dalej trzymamy kciuki

Dziękuję za wsparcie Waham się między 5 kierunkami studiów (już się zalogowałam na stronie,zostaje tylko zapłacić) : lingwistyka stosowana angielski-rosyjski; slawistyka ; filologia ukraińska ; filologia rosyjska i rosjoznawstwo
a teraz idę spać Za dużo wrażeń

[Zingiber]

Napisane przez nikamo36

Smutne to co piszesz,ale po części się zgadzam z tobą,jakiś off top tu zaliczyłśymy

Offtopy to sól naszego wątku, nieprawdaż?
Życie generalnie jest smutne, ale bywa piękne. A poza tym niesie z sobą tyle niesamowitych przypadków, że może nawet przypadkowa ciąża wcale nie byłaby taka straszna. Ale na trzeźwo bym się nie zdecydowała - o nie.

Napisane przez nikamo36

szkoda że nie mieszkasz blisko(nie wiem gdzie bo nie podajesz)to byśmy pogadały bo łebska laska z ciebie

No to, kochana, pojechałaś z życzliwym koksem - pewnie od gorączki i kataru Poza tym do laski to mi jakiś 10 kilo powinno spaść.

Nie piszę, gdzie mieszkam? Pisałam nawet dokładnie, skąd pochodzą moi przodkowie i gdzie mam krewnych rozsianych! Nota bene powinnam tego posta przetrzebić, bo jeszcze jakiś znajomy albo rodowiec zobaczy i od razu będzie wiedział, kim jestem w - hm - cywilu.

Mieszkam w Wawie, a ciotka i kuzyni żyją sobie w Bszczy. Raz na jakiś czas ich odwiedzam. Jak się będę wybierała, to dam Ci cynk, żeby się umówić na spacerek po starówce.

Napisane przez nikamo36

narodzone dziecko,które właśnie wyszło z ciebie,ja ryczłam z 10min.,chociaż po cesarce byłam

Też się troszkę wzruszyłam, jak zobaczyłam moją maleńką siostrzenicę. Może bardziej nawet troszeńkę niż troszkę, ale to jednak bliska krewna, nie?

Gdyby mi się trafiło dziecko, to ze względów zdrowotnych już na wstępie ginekolog by wiedział, że cesarka musowa. No to mamy coś wspólnego poza dukaniem.

Napisane przez mroziq

tyle,że zdanie matury to nawet nie połowa sukcesu Trzeba jeszcze się dostać na studia

Proszę nie grymasić i nie zapeszać !!! to chyba zły wpływ tego diabolicznego szefa.
Oczywiście, że będziesz świetną studentką!

[nikamo36]

Napisane przez mroziq

Dziękuję za wsparcie Waham się między 5 kierunkami studiów (już się zalogowałam na stronie,zostaje tylko zapłacić) : lingwistyka stosowana angielski-rosyjski; slawistyka ; filologia ukraińska ; filologia rosyjska i rosjoznawstwo
a teraz idę spać Za dużo wrażeń

DobranocPrześpij się z tym problemem

---------- Dopisano o 02:44 ---------- Poprzedni post napisano o 02:29 ----------

Napisane przez Zingiber

Offtopy to sól naszego wątku, nieprawdaż?
Życie generalnie jest smutne, ale bywa piękne. A poza tym niesie z sobą tyle niesamowitych przypadków, że może nawet przypadkowa ciąża wcale nie byłaby taka straszna. Ale na trzeźwo bym się nie zdecydowała - o nie.


No to, kochana, pojechałaś z życzliwym koksem - pewnie od gorączki i kataru Poza tym do laski to mi jakiś 10 kilo powinno spaść.

Nie piszę, gdzie mieszkam? Pisałam nawet dokładnie, skąd pochodzą moi przodkowie i gdzie mam krewnych rozsianych! Nota bene powinnam tego posta przetrzebić, bo jeszcze jakiś znajomy albo rodowiec zobaczy i od razu będzie wiedział, kim jestem w - hm - cywilu.

Mieszkam w Wawie, a ciotka i kuzyni żyją sobie w Bszczy. Raz na jakiś czas ich odwiedzam. Jak się będę wybierała, to dam Ci cynk, żeby się umówić na spacerek po starówce.


Też się troszkę wzruszyłam, jak zobaczyłam moją maleńką siostrzenicę. Może bardziej nawet troszeńkę niż troszkę, ale to jednak bliska krewna, nie?

Gdyby mi się trafiło dziecko, to ze względów zdrowotnych już na wstępie ginekolog by wiedział, że cesarka musowa. No to mamy coś wspólnego poza dukaniem.


Proszę nie grymasić i nie zapeszać !!! to chyba zły wpływ tego diabolicznego szefa.
Oczywiście, że będziesz świetną studentką!

Zapraszam nie tylko na starówkę,fajne rejony tu u nas,czas odwiedzić rodzinkę,a ja ma rodzinkę w W-wie,jaki ten świat mały

[popolka]

Napisane przez mroziq

Aaaa...Mam wyniki matur... Nareszcie mam to za sobą Wakacje mogę zacząć pełną parą. A to się pochwalę: (chociaż nie bardzo jest czym )

polski podstawowy: 77%
polski rozszerzony: 83%
matematyka podstawowa: 52%
angielski podstawowy: 92%
rosyjski rozszerzony: 78%

gratuluje
pamiętam co to był za stres

Napisane przez Zingiber

Niecała 1/3 wystarcza, żeby cokolwiek zdać????

Fiufiu, co za czasy!

haha tż tez tak mówił jak ja pisałam maturę, bo on miał na oceny

Napisane przez mroziq

ja od 00.00 czekam na wyniki i dopiero teraz udalo mi sie zalogowac
Cieszę się,chociaż mogłoby być lepiej rosyjski chcialam wiecej,ale to juz wam pisalam ,ze czasu mi zabraklo na wypracowaniu i na szybciutko przepisywalam. I tak byli laskawi i wypracowanie ocenili 13/18 punktow

uulala to teraz komputerowo wyniki są?

Napisane przez mroziq

Dziękuję za wsparcie Waham się między 5 kierunkami studiów (już się zalogowałam na stronie,zostaje tylko zapłacić) : lingwistyka stosowana angielski-rosyjski; slawistyka ; filologia ukraińska ; filologia rosyjska i rosjoznawstwo
a teraz idę spać Za dużo wrażeń

o moja kuzynka studiowała slawistyke

[dominic_sz]

Hej dziewczynki!

Ależ mnie tu dawno nie było....
Mam masę roboty, nawet 5 minut dla siebie w ciągu dnia....

Ciągle nie zdecydowałam się na III fazę, a myślę, że już chyba pora.
Jak myślicie? Osiągnęłam wagę wyliczoną w teście przez Dukana.
Ostatnio czytałam tę jego pierwszą książkę i o ile dobrze zrozumiałam, nie ma sensu schodzić poniżej tej wagi, bo ta, którą on mi wyliczył jest optymalna i taką wagę powinnam utrwalać. Czy dobrze rozumiem?? Niech no tu się wypowiedzą nasze specjalistki

Ściskam Was bardzo, bardzo mocniutko!

[201604301943]

Napisane przez Zingiber

A nie ma tu Metalki? Chyba się uczy....

No nie wiem. Wzięłabym coś z kwasem acetylosalicylowym. Masz tabletki przeciwbólowe?
Ewentualnie zrobić wywar wierzbowy.

Bo mogłabyś złamać zasady Dukana, ale wpierw spróbujmy pokonać atak bólu i przeziębienia jakimś dukanowym sposobem.

wakacje mam ;P to przynajmniej na początku się nie uczę...
mam problemy z netem więc jestem tylko z doskoku :/
ale poradziłabym to samo - polopirynę najlepiej dojelitową, tabletki 2 i duuuużo snu. a do nosa jakiś spray typu otrivin

Napisane przez Zingiber

Kurka wodna, coś tu o miesiączce padło, a mnie męczy ból owulacyjny. Po co mi okres i po co mi owulacja co miesiąc, jak nie chcę mieć dzieci???? Never!!!

Żeby młodo wyglądać?

eh... dokładnie tak samo myślę.... chociaż mi to jeszcze wszyscy powtarzają (sory Zingi ) że jeszcze młoda jestem i mi się odmieni, choć wątpię... chyba że znajdę faceta który będzie ojcem idealnym

Napisane przez mroziq

Aaaa...Mam wyniki matur... Nareszcie mam to za sobą Wakacje mogę zacząć pełną parą. A to się pochwalę: (chociaż nie bardzo jest czym )

polski podstawowy: 77%
polski rozszerzony: 83%
matematyka podstawowa: 52%
angielski podstawowy: 92%
rosyjski rozszerzony: 78%

Napisane przez Zingiber

Niecała 1/3 wystarcza, żeby cokolwiek zdać????

Fiufiu, co za czasy!

zawsze tęsknię za tym progiem zaliczenia z matur... bo aktualnie na zaliczenie czegokolwiek potrzebuję 70%

[kalae]

Napisane przez mroziq

Aaaa...Mam wyniki matur... Nareszcie mam to za sobą Wakacje mogę zacząć pełną parą. A to się pochwalę: (chociaż nie bardzo jest czym )

polski podstawowy: 77%
polski rozszerzony: 83%
matematyka podstawowa: 52%
angielski podstawowy: 92%
rosyjski rozszerzony: 78%

Napisane przez mroziq

Dziękuję za wsparcie Waham się między 5 kierunkami studiów (już się zalogowałam na stronie,zostaje tylko zapłacić) : lingwistyka stosowana angielski-rosyjski; slawistyka ; filologia ukraińska ; filologia rosyjska i rosjoznawstwo
a teraz idę spać Za dużo wrażeń

ładnie poszła ta matura, gratulacje
hmm mi się wydaje że ta lingwistyka dobra byłaby bo takie połączenie angielskiego z rosyjskim, to moglby byc dobry papierek.
a te studia sa dzielone? tzn po 3 latach licencjat a potem mgr? bo tak mysle ze np: zrobić licencjat z lingwistyki a potem w zależności od rynku i twojego zainteresowanie pojsc w strone rosyjka albo angielska.
Ile czasu na myslenie masz jeszcze?

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez mroziq

Aaaa...Mam wyniki matur... Nareszcie mam to za sobą Wakacje mogę zacząć pełną parą. A to się pochwalę: (chociaż nie bardzo jest czym )

polski podstawowy: 77%
polski rozszerzony: 83%
matematyka podstawowa: 52%
angielski podstawowy: 92%
rosyjski rozszerzony: 78%

gratulacje! super wyniki

ja przez moje nie dostałam się tam gdzie chciałam.... ;P
miałam 86 z angielskiego rozsz
54 z polskiego rozsz (przez to sie nie dostalam..)
66 z matmy rozsz
i nie pamiętam ile z geografii...:P

Dziewczyny! dzięki za trzymanie kciuków dziś! zdałam egzamin i mam oficjalnie wakacje.....!

[kalae]

co ubrać do ciemno granatowej spódnicy? ide w sobote na slub (tzn o ile dojade) i tak myslalam o tej spodnicy i kremowym zakiecie z krotkim rekawem, ale cos pod ten zakiet zalozyc musze i nie iwem jaki kolor, mam jeszcze problem bo jak bedzie zimno to trzeba z dlugim rekawem ubrac a z dlugim mam tylko czarny. A z racji ślubu to sie trzeba rozjaśnic raczej.

a myslicie ze czarne rajtki pasuja jak bedzie zimno? tzn o rajstopy chodzi

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

tchnienie tez gratulacje.

ale wy mlode jestescie, eh az sie staro poczulam ze swoja mlodoscia hehe

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez tchnienie-wiatru

gratulacje! super wyniki

ja przez moje nie dostałam się tam gdzie chciałam.... ;P
miałam 86 z angielskiego rozsz
54 z polskiego rozsz (przez to sie nie dostalam..)
66 z matmy rozsz
i nie pamiętam ile z geografii...:P

Dziewczyny! dzięki za trzymanie kciuków dziś! zdałam egzamin i mam oficjalnie wakacje.....!

a nie chcialas poprawiac tego polskiego?

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez kalae

a nie chcialas poprawiac tego polskiego?

nie, ponieważ pokochałam moje studia i myślę, że tak miało być nie zdałam dobrze polskiego, przez co poszłam na studia które miały być tylko zapychaczem roku. ale je pokochałam i mega się cieszę, że tak wyszło

[kalae]

a to najważniejsze

[wykrasana]

Napisane przez mroziq

Aaaa...Mam wyniki matur... Nareszcie mam to za sobą Wakacje mogę zacząć pełną parą. A to się pochwalę: (chociaż nie bardzo jest czym )

polski podstawowy: 77%
polski rozszerzony: 83%
matematyka podstawowa: 52%
angielski podstawowy: 92%
rosyjski rozszerzony: 78%

Ja mam jeszcze w sobote 2 egazminy

[201604301943]

Napisane przez tchnienie-wiatru

Dziewczyny! dzięki za trzymanie kciuków dziś! zdałam egzamin i mam oficjalnie wakacje.....!

a ci zazdroszczę że mogłaś mieć poprawkę jeszcze przed wakacjami a nie dopiero we wrześniu...

[Paati89]

Dzień dobry
Wróciłam z pracy, dziś ostatni dzień przed 12h pracą przez 2 tygodnie mam nadzieję,że jakoś dam radę bo po pracy w pracy mam też pracę w domu przy moich klientkach, nie wiem kiedy bedą spełniane obowiązki domowe

[extravagance86]

Napisane przez wykrasana

Ja mam jeszcze w sobote 2 egazminy

fajnie, że pomyślałaś o mnie
żyję i jestem tu prawie codziennie. tylko nie piszę bo i tak nikt nie zwraca na to uwagi. Pozdrawiam

[sweet__chocolate]

Witam kochane

znowu mnie troszkę nie było, ale sesja opanowała mój czas wolny

wszystko zdane na 5
praca dyplomowa 4+

i 16 lipca obrona także trzymajcie kciuki ogólnie jestem mega wystrachana i zamiast uczyć się na obronę to robię wszystko inne :P dzisiaj zakupiłam sobie książkę lekką i przyjemną byle nie siadać do pytań :P

haha, no ale tak to już jest, zresztą pewnie widziałyście filmik pod tytułem "sesja", z którym w 100% się utożsamiam :P

poza tym dietkuję grzecznie i pozbywam się nadwyżki

[wykrasana]

Napisane przez extravagance86

fajnie, że pomyślałaś o mnie
żyję i jestem tu prawie codziennie. tylko nie piszę bo i tak nikt nie zwraca na to uwagi. Pozdrawiam

Ja jestem nikt? Na mnie też mało kto zwraca uwage ale piszę dzielnie Jak tam Twoja waga?

[extravagance86]

tak 77.6
jasne, że nie jesteś nikt

[wykrasana]

Napisane przez extravagance86

tak 77.6
jasne, że nie jesteś nikt

Do ilu ty chcesz zejść? No, no na tym 2 zdjęciu bardzo ładnie wyglądasz, tak kobieco, ulala

[extravagance86]

Napisane przez wykrasana

Do ilu ty chcesz zejść? No, no na tym 2 zdjęciu bardzo ładnie wyglądasz, tak kobieco, ulala

jeszcze troszkę mi zostało..

[agusia_1]

Napisane przez extravagance86

tak 77.6
jasne, że nie jesteś nikt

Ekstra wyglądasz, w życiu nie dałabym Ci 77,6kg Wyglądasz dużo szczuplej niż ja jak ważyłam 65kg

Ja tylko tak przelotem, melduję spadek wzrostu i jeszcze dodatkowych 400g w sumie od ostatniego wzrostu spadło prawie 2kg
Jeszcze 400g i będzie mnie równo 11kg mniej aż trudno mi uwierzyć że to już tyle (jeśli mój wyjazd dojdzie do skutku to w niedzielę zaczynam III fazę, niestety mam teraz dni warzywne więc wątpię czy spadnie ta końcówka )

I to by było na tyle dobrych wieści Na oddanie krwi nie poszłam bo miałam jeszcze okres, a nie można do 3 dni po okresie. Poza tym wczoraj ostro pokłóciłam się z TŻ-tem i nie wiem czy się pogodzimy i pojedziemy do tego Zakopanego mimo że mamy już kupione bilety i wpłacony zadatek
Jest do d..., mam doła.


edit. Czy mógłby mi ktoś poradzić coś dobrego i niedrogiego na stawy? Od 3 tyg mnie bolą, czasem nawet jak leżąc zmieniam pozycję nie mówiąc już o ćwiczeniach muszę stopować bo tak mnie czasem bolą

[Pandzia_2010]

Napisane przez extravagance86

jeszcze troszkę mi zostało..

tylko nie przesadzaj pięknie

[extravagance86]

Napisane przez Pandzia_2010

tylko nie przesadzaj pięknie

nie przesadzę

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

[QUOTE=agusia_1;27845392]Ekstra wyglądasz, w życiu nie dałabym Ci 77,6kg Wyglądasz dużo szczuplej niż ja jak ważyłam 65kg


dziękuję

[sweet__chocolate]

PANDZIU jestem pod wrażeniem Twoich wyników ja 5 z przodu chyba się nie doczekam :/

[Pandzia_2010]

a i nie przeszlam 3 etapu

[Agus140188]

Napisane przez mroziq

Aaaa...Mam wyniki matur... Nareszcie mam to za sobą Wakacje mogę zacząć pełną parą. A to się pochwalę: (chociaż nie bardzo jest czym )

polski podstawowy: 77%
polski rozszerzony: 83%
matematyka podstawowa: 52%
angielski podstawowy: 92%
rosyjski rozszerzony: 78%

Pięknie i to poszło!!! Teraz stres sobie może pójść i trzeba się cieszyć, że maturkę masz już za sobą
Mam pytanko do Ciebie- przed pracą w bar ze miałaś jakieś doświadczenie w tym kierunku? Czy to była Twoja pierwsza barowa praca?

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez Pandzia_2010

a i nie przeszlam 3 etapu

Ojjjjjjj, ale masz zamiar szukać czegoś jeszcze?

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez extravagance86

tak 77.6
jasne, że nie jesteś nikt

Ulalalala i to nie prawda, że jesteś niewidzialna!!!!

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez dominic_sz

Hej dziewczynki!

Ależ mnie tu dawno nie było....
Mam masę roboty, nawet 5 minut dla siebie w ciągu dnia....

Ciągle nie zdecydowałam się na III fazę, a myślę, że już chyba pora.
Jak myślicie? Osiągnęłam wagę wyliczoną w teście przez Dukana.
Ostatnio czytałam tę jego pierwszą książkę i o ile dobrze zrozumiałam, nie ma sensu schodzić poniżej tej wagi, bo ta, którą on mi wyliczył jest optymalna i taką wagę powinnam utrwalać. Czy dobrze rozumiem?? Niech no tu się wypowiedzą nasze specjalistki

Ściskam Was bardzo, bardzo mocniutko!

Dominiczko, waga, którą wyliczył i Dukan podobno jest wagą, którą dasz radę utrzymać, bo jest ona odpowiednią dla Twojego organizmu więc nie ma sensu naprawdę, jej przedłużać. Nie czujesz się dobrze w swoim ciele z wagą, którą osiągnęłaś???