2011-12-02, 11:03 | #3391 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam,wstałam rano i ogaręłam chatkę (z pomyciem okienek),to zaraz inny klimat w domku.No i pomału przybywają aniołki do adwentowego wystroju,które wnoszą świąteczny nastrój.
Tymczasem polędwiczki drobiowe w przyprawach nabierają mocy,będą na jutrzejszy obiad dla gości na diecie,a z części chcę zrobić galantynę z warzywkami i jajkiem. Czekolada pyszniutka wyszła.W końcu ,nagroda po sprzątanku.... Do miłego....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2011-12-02, 18:25 | #3392 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
No to w menu ,tak u mnie wyszło:
pszczółki dla małych gości seromakowiec polędwiczki drobiowe,na orientalnie bigos z grzybkami na pikantnie
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2011-12-02, 21:17 | #3393 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Ho, ho Basiu. No to się wyżerka z okazji Twoich imieninek szykuje
Ja sobie pojem na święta chyba dopiero.....Póki co moję sobie pojeść Twoje specjały oczami chociaż Na ten bigosik miałabym chętkę ---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ---------- Aaaaa, dostałam dzisiaj prawdziwe, polskie, wędzone śliwki! Zawsze przed świętami w moich sklepikach rzucają. No to będę miała do specjałów świątecznych świetny i super jakości dodatek
__________________
|
2011-12-02, 21:21 | #3394 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
tak czytam dziewczyny wasze "menu dnia" i zastanawiam się czy wy w ogóle nie jecie owoców? albo ograniczacie się do 1 dziennie?
|
2011-12-02, 21:27 | #3395 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Muszę wziąć się w garść bardziej. Bo bilans tygodnia wychodzi mi 2-3 jabłka i tyle.... Dzisiaj na przykład zjadłam ćwiartkę przy okazji przygotowywania musu na pleśniaka z musem jabłkowym. No ale za to w zeszłym tygodniu zjadłam "aż" jedną gruszkę.... Ależ mi dałaś do myślenia.....
__________________
|
|
2011-12-02, 21:49 | #3396 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Galarcik też ciekawy wyszedł
DSCF2888.jpg (132,3 KB) ....co do owoców,to bardziej z cukrów preferuję czekoladę . Ale po mandarynki chętnie w okresie świątecznym siegnę. Dobrej nocy......bo intensywny dzionek miałam.....jutro luzzzzzzzzz
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2011-12-02, 23:28 | #3397 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
ja nie lubię. jadam z obrzydzeniem banany po siłowni. ale po prostu... nie lubię zimą. lato to dla mnie same owoce - maliny, truskawki, brzoskwinie, morele, to i tylko to. a zima - no. Nic. zimą jadam owsianki, ryby, mięcho, orzechy itp.
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
2011-12-03, 13:14 | #3398 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Powitanko.
Waga 57,1kg. Menu na dzisiaj: Jajecznica z jednego jajka na dużej ilości polędwicy łososiowej ze świnki. Obiad podudzia z kurczaka z kalafiorem i kaszą. jogurt jogobella light z kawałkami owoców (no i proszę, mamy owoc ) Może wcisnę mandarynkę. A z tymi owocami mamy Pozytywna podobnie. A bananów nie znoszę. Po nich podniebienie mnie szczypie i taki jakiś niesmak mam w ustach... na pewno będzie kawałek pleśniaka, za pieczenie którego zaraz się biorę. No a w lodówce mam serniczek, który upiekłam wczoraj. Wyszedł mi tak puszysty jak nigdy dotąd i to z kostek twarogu 0%! Wszystko wrzuciłam do malaksera i rozdrobniłam na płynną masę z mlekiem, 3 łyżkami skrobi, słodzikiem, cukrem trzcinowym, 2 żółtkami i 2 jajami. Potem tylko dodałam pianę z dwóch białek i upiekłam na złoty kolor na górze. Zapomniałam, jakie świetne serniki z malaksera wychodzą i kupowałam jak ta głupia ser w wiaderku 4%. A przecież za dawnych czasów tylko w malakserze serniczki przygotowywałam.... Polecam. Wychodzą puszyste, jakby z pianki.
__________________
|
2011-12-04, 06:35 | #3399 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
....Witajcie,zapraszam na ciasteczka....
U mnie świętowania ciąg dalszy,co zaowocuje też nowościami na blogu. Otrzymałam w prezencie wydanie książkowe: "Pieczenie chleba w domu",mam nadzieję ,że będzie czym podzielić się na blogu i z gośćmi...pozdrowionka.... . Lubię ten czas adwentu i przygotowania do świąt,bez pośpiechu w spotkaniach z ludźmi.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2011-12-04 o 06:38 |
2011-12-04, 10:09 | #3400 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
czesc dziewczyny no to rzeczywiście czad z owocami . Mnie jako jedyną tak ciagnie ja zjadam duzooo owoców co najmniej z 3 jabłka dziennie jakieś mandarynki tez wpadną, bananów nie lubie. ale odkąd jem duzo owoców nie ciagnie mnie tak do slodkiego. wiem ze to tez cukry no ale nie proste
ale pysznosci tu znowu robicie. Ja pół soboty tez w kuchni spędziłam pieklam chlebek zytni, bułki razowe z platkami owsianymi ale pyszne wyszły !!!! i na koniec zrobiłam torcik malibu niestety nie wersja light pozdriwionka miłej niedzieli |
2011-12-04, 11:04 | #3401 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
|
2011-12-04, 11:49 | #3402 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Tak w sumie racja ale chyba lepiej 3 jabłka niż 1 batonik
|
2011-12-04, 12:18 | #3403 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
No raczej!
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
2011-12-04, 13:22 | #3404 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam
Waga 57kg, czyli świetnie. Nic ciekawego w planach na dzisiaj nie mam. Wczoraj trochę napichciłam. Przedwczoraj też galaretkę z indyka zrobiłam, a na obiad inspirowana polędwiczkami drobiowymi Basi, postanowiłam przygotować polędwiczki wieprzowe w sobie grzybowym. Pleśniak wyszedł mi obłędny. Ale nie chce mi się go obfotografować i na bloga wstawić Miłego dnia
__________________
|
2011-12-04, 14:05 | #3405 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Lyra,kochana Jesteś.....
Czekam na gości,może do północy jeszcze do Was zaglądnę,to powiem jak dania smakowały....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2011-12-04, 19:53 | #3406 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
RÓWNIEŻ DOŁĄCZAM SIĘ DO ŻYCZEŃ DUŻO ZDRÓWKA, MAŁO ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW;] I SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ |
|
2011-12-04, 21:00 | #3407 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Czyli tak,poza ciasteczkami,na wiejskiej smietanie,dzisiejsze menu:
szaszłyki wegetariańskie: kapuśniaczki z barszczykiem,ten zestaw też gości u nas z przyjemnością..... Wszystkie przepisy uzupełnione w blogu...... Tymczasem spadam ,bo mnie jakby grypa brała,czy cuś innego,ale wyspania na pewno potrzebuję....dziękuję za życzenia.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2011-12-04, 22:49 | #3408 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Och, Basiu, jeszcze ja z życzeniami, czemu znów spóźniona!
Zdrówka życzę, sto lat życia, spełnienia marzeń, pysznego jedzenia i samych niezapomnianych chwil! Spełnienia w życiu i... czasu, tego nam zawsze brak. A jedzenie - pycha, te kapuśniaczki to jest coś, co uwielbiam!
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
2011-12-05, 06:50 | #3409 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Pozytywna,dziekuję .
Do północy zdążyłaś to nie jesteś spóźniona,tylko solenizantka zaległa w pielesze za szybko (nie ta głowa już na imprezowanie)... Ale ja tak naprawdę mam gości imieninowych przez cały adwent,to spoko każdy kto chce to zdąży.... Niestety gardło mnie "szczypie",gdzieś pewnie wiruska załapałam ,w tym pośpiechu porządkowo-imieninowym,ale się wygrzałam na maxa,bo 10 godzinek leżakowałam błogo,to może nic poważnego się nie rozwinie. Tymczasem miłego dnia.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2011-12-05, 10:44 | #3410 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dzień dobry
Wstałam raniutko, zważyłam się (57,1kg), wypiłam kawkę, zjadłam owsiankę, przeszłam się z psem... Pogoda nie zachęcała do niczego, więc wróciłam do łóżka. Niedawno się obudziłam a tu słoneczko wali po oknach aż miło oczy na świat otworzyć. Zjadłam porcję galaretki z indyka i pora na drugą kawkę. ...) ) ...( ( ("'"''''')o """"""" Przypomniałam sobie o cebulkach wiosennych kwiatów, które wykopałam późną wiosną i które leżakują pod balkonem Nie wiem, czy coś jeszcze z nich będzie, ale nie darowałabym sobie wiosną, gdybym nie spróbowała umieścić ich teraz przed zimą w glebie. U mnie wciąż akcentów świątecznych w mieszkaniu brak. jedynie świecznik adwentowy od pierwszego dnia świeci w oknie sypialni. Lubię nastrój tej lampki..... na obiad będą polędwiczki, nadziewane śliwką, w sosie grzybowym. Wczoraj wieczorem przygotowałam, dzisiaj wystarczy tylko odgrzać. Miłego dnia
__________________
Edytowane przez LyraBea Czas edycji: 2011-12-05 o 10:46 |
2011-12-05, 19:37 | #3411 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
No i nici z robót w ogródku wyszły, bo pogoda zlitowała się nade mną i lunął deszcz....
No i dzisiaj cały dzień odrabiałam kalorie stracone w ciągu kilku dni. Ciągle coś do ust wędrowało. Ciężko mi było przejść obojętnie obok lodówki. Nie lubię takich dni. I mimo, że nie były to węgle proste, tylko konkretne jedzonko, teraz czuję się ociężała i rozepchana. Za to pamiętałam o owocach. 2 mandarynki zaliczone Polędwiczki z kaszą smakowały obłędnie...... Patent na przepyszną kaszę mam taki, że pod koniec duszenia mięska wrzucam przepłukany woreczek kaszy (jaką kto lubi, na zdjęciu jęczmienna) do sosu i dusze w potrawie do miękkości kaszy. Kasza wychodzi smakowicie nasycona sosikiem....
__________________
|
2011-12-06, 12:17 | #3412 |
Raczkowanie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
hej hej
z gory przepraszam za pisownie, ale nadal walcze z moim nadgarstkiem dziewczynki, jak patrze na te pysznosci, ktore gotujecie, to az mi slinka cieknie u mnie maly wzroscik. W czwartek planuje proteinki, wiec mam nadzieje, ze bedzie spadek sciskam Was moooocno!!!! buzia!
__________________
Początek 13.02.2011 66,1 kg II faza od 18.02.2011...... 05.07.2011 54,50kg jest mnie mniej o 11,60kg!!! 05.07.2011 początek III fazy 120dni III faza - 54,30kg , w porywach do 53,10kg |
2011-12-06, 17:30 | #3413 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witajcie Dziewczynki....
Wirus mnie zaatakował,a moje autko warczy niemiłosiernie,na mój słuch.... klocki hamulcowe chyba.Mechanik dopiero po niedzieli to zobaczy,to muszę się ratować komunikacją miejską,gdzie nie muszę autkiem........:noniewiem : . A w menu wyjadam resztki poimieninowe.... Na Lyry leciutki zestaw,patrzę z slinką na ustach.... Spotkania towarzyskie w toku..... Do miłego....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2011-12-06, 18:25 | #3414 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
dziewczyny robiłyście moze kiedyś strucle drożdżową macie wypróbowane przepisy, z marmoladą lub makiem a może jakimś innym nadzieniem?
|
2011-12-06, 18:55 | #3415 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Rozalko, struclę robiłam kilka razy, bo z reguły z nią wygrywał makowiec. Ale w tamtym roku postanowiłam zaufać przepisowi dorotus i zrobiłam w/g przepisu z jej bloga. Dla mnie rewelacja! Strucla zachowała świeżość do ostatniego kawałeczka. Gdyby nie to, że w tym roku piekę rogaliczki a la marcińskie tylko malutkie, z białego maku, to bym z pewnością z tego przepisu skorzystała ponownie...A może upiekę...
http://mojewypieki.blox.pl/2007/12/M...-zawijany.html ---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ---------- Basiu, nie daj się wirusom! Wygrzej, ile dasz radę. Pogoń precz! Zdrowiej...
__________________
|
2011-12-06, 20:55 | #3416 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Chciałabym mieć z 2 dni wolnego na wygrzanie,ale raczej nie da rady...
Zapraszam na ciasteczka:
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2011-12-07, 10:39 | #3417 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 607
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dziewczyny ratunku ! mam 2 tyg na napisanie 1go rozdziału pracy licencjackiej ( 30 stron ) a jakoś zupełnie nie mam ku temu zapału. Podziwiam koleżankę która ma 3 kierunki i ciągle coś robi szok ! ;D fakt ja mam 2 ale czasami motywacji jakoś mało , kurcze muszę sie za siebie zabrać. Plus jest taki ,że waga się trzyma ( tak przynajmniej mi sie wydaje) a jem normalnie ( nie ukrywam jednak ze dukan zdacydowanie zmienił moje dawne nawyki żywieniowe) Teraz jem świadomie i grzeszę świadomie ;D
Macie jakiś sposób na zmotywowanie się ? Basiu - jak patrze na te Twoje potrawy to aż ślinka mi cieknie wygladają przepysznie , człowiek ma zaraz wrażenie ,że pól dnia to robiłaś LyraBea - z owocami spokojnie , proponuje kupować jakieś małe np. mandarynki , małe jabłka , małe gruszki i wtedy spokojnie min. 1 jedz dziennie z jakiej ilości sera robiłas ten serniczek i na jakiej blaszce? dominic_sz - po protu na 100% bedzie spadek ja tak zawsze mam ;D i idealnie płaski brzuszek po proto ;D szkoda ze robie je średnio raz na 2 tyg
__________________
Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post30116763 Na propozycje wymianek odpisuj w moim profilu - nie śledzę na bieżąco profili z wymiankami. |
2011-12-07, 19:22 | #3418 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dobry wieczór
U mnie bez zmian. Waga 57,2kg, w menu bez szaleństw. 2 mandarynki i jogobella z owocami zaliczone. Dużo białka, mniej płynów, ale jeszcze popracuję nad tym dzisiaj. Natchnienia przedświątecznego dalej brak... Lenia mam takiego, że szok. ---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- Cytat:
Temat z owocami wzięłam sobie do serca. Mandarynki bardzo lubię, ale często zwyczajnie z lenistwa po nie nie sięgam, ale to się zmieni. Koniec! Kropka! Sernik robiłam z 4 i 1/2 kostki twarogu 0% . Pół kostki zeżarłam zanim zmieliłam Porcja twarogu akurat na tortownicę 24 cm. Co prawda mam różnej średnicy i wolę wyższe ciasta i w 22cm formie też fajnie by wyszło, ale takie niższe na dłużej wystarczają i szybciej się pieką No i tak przygotowana masa (zmiksowana z częścią całych jaj w malakserze), nie rośnie aż tak bardzo , więc potem nie opada i w tym może cała zasługa puszystości.... Sernik przepysznie smakuje z żurawinką zamiast rodzynek. I smacznie i zdrowo. W ramach tego, że na maxa tnę cukry proste i tłuszcz w serniczku, na wierzch w wersji IV fazowej pozwalam sobie na polewę z prawdziwej, dobrej jakości czekolady 70% gorzkiej, rozpuszczonej z serkiem mascapone czy śmietanką. Sernik mi się chyba nigdy nie znudzi.... A widziałyście dziewczyny przepis na sernik gotowany na blogu dorotus? Można zrobić świetną wersję 2-fazową z tego przepisu,. No i świetna alternatywa dla tych, którzy mają 2 lewe ręce do wypieków czy zepsuty piekarnik
__________________
|
|
2011-12-07, 20:53 | #3419 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Widziałyśmy, widziałyśmy!
Ja dzisiaj zrobiłam karpatkę ale nie oczywiście nie chciało mi się wyjść na mróz po mąkę i krem zrobiłam z plain flour, przed którą dorotus przestrzegała i mam teraz szarawy krem ale w smaku mu to nie przeszkadza u mnie dziś basen zaliczony, dom posprzątany, zakupy zrobione, karpatka też, zaraz lecę się kąpać i odpoczywać! rano skoczę na siłownię a potem do nauki Już się nie mogę doczekać świąt a za tydzień do domu! łaaaaa! Po za tym widzę, że Basia się kulinarnie spełnia i zżera mnie z zazdrości bo też chcę żeby mi ktoś takie pyszności robił. Ale mi się w gotowanie nie chce bawić, wolę sobie piec! To tyle u mnie, całą energię tracę na pokorne błaganie abym pozdawała wszystkie egzaminy i miała spokój. Fuj, ja nadal bezowocowa. No jutro mnie czeka banan po siłowni, już jestem zmęczona na samą myśl o nim. Mandarynki też jakoś nieszczególnie
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
2011-12-08, 09:55 | #3420 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam w protoczwartek
Waga 56,6kg. ale mocno odwodniona jestem. Wolę jednak to, niż czuć się jak bidon z wodą Dzień zleci na wieśniakach i kurakach.
__________________
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:12.