2010-07-23, 14:50 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 144
|
Nastoletnie corka mojego faceta
Witam! Jak w temacie chodzi o córke mojego faceta, ktora z nami nie mieszka. Wyprowadzila się dwa lata temu, gdyz była nadmiernie kontrolowana przez ojca. W tym roku rzucila szkole ...pierwsza klasa liceum - podobno dlatego, ze namowil ja do tego jej chlopak . Dziewczyna ma 19 lat wyslawia sie mniej wiecej na poziomie szczescio latka:/ Moj Tz postanowil zalatwic jej prace u znajomego. Pracowal przez miesiac jako kelnerka, ale podziekowana jej za wspolprace, gdyz notorycznie sie spozniala do pracy ...zle pracowala lub wcale tego nie robila. Oczywiscie wersja corki odbiega od tego ..podobno uwieziela sie na nia menagerka. Moj tz powiedzial, ze nigdy juz nie zalatwi jej pracy..ani nie bedzie wspieral jej finansowo. Po czym wczoraj slysze, ze chce ja zabrac na trzy dniowy wypad. Zapytalam gdzie jego konsekwencja i czy jest pewne, ze ona na to zasluzyla?! Oczywiscie jego corka wie jak nim manipulowac i zazwyczaj ma to czego chce. Tz nie potrafi na nia spojrzec obiektywnie...za to we mnie widzi wroga...gdyz proszona o opinie zawsze szczerze mowie co o tym wszytskim mysle. Dzisiaj bedac w galerii kupowala dla siebie slodka pizamke i automatycznie kupila tez dla jego corki ..jutro ma urodziny. Teraz jednak zastanawiam sie czy wlasciwie postepuje i czy powinnam jej dac ten prezent?!
|
2010-07-23, 14:55 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Cytat:
Hm... Twój partner jest niekonsekwentny, a córka trochę rozkapryszona.Ja ogólnie jako młoda osoba nie wyobrażam sobie rzucić szkołę i nie robić nic kompletnie. Myślę, że powinnaś pogadać ze swoim partnerem i powiedzieć mu, że wyrządza swojej córce krzywdę nie motywując ją do tego, aby powróciła do szkoły bądź poszła do pracy. Musicie albo oboje z nią pogadać albo niech Ojcec pogada poważnie z córką. Co do prezentu ma urodziny, więc prezent powinna dostać bo dlaczego nie? Natomiast kwestia wypadu jest dziwna, wypoczynek po rzuceniu szkoły do mnie nie przemawia.
__________________
the pain that was eating me inside Razem! KCKM |
|
2010-07-23, 15:02 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 6 346
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
córunia tatunia wydaje mi się, że ją bardzo rozpieszcza i chcę rozpieszczać co wiąże się z poważnymi problemami w przyszłości. Może jakoś przemów mu, żeby wytłumaczył swojej córce że życie jest trudne... Ale nie wiem czy coś da.. Znałam wiele takich przypadków i nadal jest to samo. Albo córunia tatunia albo synio mamusi itp..
|
2010-07-23, 15:07 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 144
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Cytat:
Edytowane przez Kasia*** Czas edycji: 2010-07-23 o 15:45 |
|
2010-07-23, 15:50 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: UĆ
Wiadomości: 467
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Cytat:
No to gratulacje No jakoś tak wyszło że to jego córka, kocha ją i zapewne bez względu na to jak będzie się zachowywała będzie ją wspierać i jej pomagać... Choć nie zawsze będzie to słuszne... Córeczka tatusia, stara się nie zauważać tego co złe... To zapewne dlatego że to jego córka i ona zawsze będzie najważniejsza.... Doradzaj ale jeśli masz powiedzieć za dużo ugryź się w język bo może między wami dochodzić do spięć... Gdzie ona teraz mieszka?? Kto ją utrzymuje??
__________________
PODZIWIAM TEGO, KTO ZAPROJEKTOWAŁ MÓJ ŻYCIORYS...GRATULUJĘ WYOBRAŹNI |
|
2010-07-23, 15:57 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 144
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Najpierw wyprowadzila sie do swojej matki...ktora zostawila ja gdy miala osiem lat. Prawdopodobnie dlugo tam nie mieszkala ...tego nie wiem. Teraz mieszka ze swoim chlopakiem.
|
2010-07-23, 15:57 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
A ja nie rozumiem, dlaczego ona w wieku 19 lat, jest dopiero w 1 kl. liceum? Czy jej tata nie widzi, że mu się córka "marnuje"?
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy. |
2010-07-23, 16:05 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 144
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Mysle, ze widzi ..ale jak napisala czarna1985 stara sie nie widziec tego co zle...stara sie dostrzegac pozytywna strone. Czesto przed znajomymi opowida jak to jego corka siwetnie gotuje (nie wiem nigdy nie jadlam) albo jakim byla grzecznym dzieckiem. Nietety terazniejszosci nie dostrzega. Z opini wychowawcy klasy wynika ze sprawiala problemy wychowawcze, nie przestrzega regulaminu, ignoruje prosby, uwagi i polecenie, czesto sie spoznia (nieobecnosci 206 godz) nie integruje sie z rowiesnikami itd
|
2010-07-23, 16:54 | #9 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Wydaje mi się, że macie kilka problemów.
Pierwszy to problem z córką, która swoje w życiu przeszła i może po części stąd wynika jej niedojrzałe zachowanie. Matka zostawiła ją jak była jeszcze małym dzieckiem, została z ojcem. On ją wychowywał sam? Czy z Tobą? Długo jesteście razem? Dziewczyna ma problemy w szkole i problemy w domu, bo brak matki, nowa kobieta ojca - to są rzeczy, które się na niej na pewno jakoś odbiły. Drugi problem, to problem z Twoim facetem, a raczej z jego podejściem do wychowania córki. Chyba nie za bardzo sobie radzi, może czuł się źle z powodu krzywd jakich doznała i próbował (i dalej próbuje) jej to wynagrodzić, hm, materialnie? Ten wyjazd teraz, mimo rzucenia szkoły, zmarnowania załatwionej pracy... Rzeczywiście pewien brak konsekwencji. Z drugiej strony to jest jego dziecko i on zawsze będzie ją kochał i pewnie też zawsze będzie chciał jej pomagać. Możesz z nim porozmawiać i spróbować powiedzieć, że jego postępowanie nie pomaga jego córce... Ale tak naprawdę, to dziewczyna jest dorosła, wyprowadziła się, mieszka z chłopakiem, to już nie za bardzo czas na jej wychowywanie. Niech pożyje tak, myślę że z czasem dojrzeje, samodzielne życie ją do tego zmusi najprawdopodobniej. Wtedy może się "ogarnie", może postanowi skończyć szkołę, poukłada swoje życie. Póki nie dzieje jej się nic złego (nie wylądowała na ulicy, ma co jeść, krzywda jej się nie dzieje) ja bym chyba starała się nie ingerować za bardzo. To jej decyzje, jest dorosła, chce być samodzielna, "bez kontroli" nad głową... Więc niech próbuje Ludzie się najlepiej uczą na błędach. |
2010-07-23, 17:25 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
A ja sądzę że sama z siebie nie powinnaś się do tego wtrącać. Tzn. doskonale rozumiem że Ty chcesz dobrze ale to i tak się nie uda bo tylko on zauważy po jakimś czasie pewnie: to nie Twoja córka. Ona jeżeli się o tym dowie, że coś o niej mówisz to...ho ho ho...bunt na całego. I w konsekwencji nic nie zdziałasz a sytuacja się pogorszy.
Skąd to wiem? Bo sama sie tak buntowałam. Konkretnie przeciwko facetowi mojej matki. Tak ostro aż się w końcu wyprowadziłam. Teraz widze że byłam trochę głupia(choć nie, nie nie do końca), ale cóż....zresztą dalej nie mamy zbyt fajnych kontaktów ale nieco przejrzałam na oczy, on chyba też i ma mnie już całkowicie gdzieś, zrozumiał że nie jest moim ojcem i nim nie będzie. Natomiast inna rzecz jak partner się Ciebie wyraźnie pyta o zdanie, wtedy nie ma prawa mieć pretensji że mówisz prawdę. A tak w ogóle to ja twierdzę że nic nie możecie zrobić, dopóki ona sama kiedyś nie stoczy się na dno i nie zrozumie ze sobie życie marnuje. I dopóki Twój partner nie uświadomi sobie że niekonsekwencją i rozpieszczaniem robi jej krzywdę. A uświadomi sobie to pewnie dopiero wtedy jak wystąpi jakaś ekstremalna sytuacja i dziewczyna naprawdę się stoczy. Przykre ale wg. mnie niektórzy żeby się odbić od dna to muszą na nim najpierw być. |
2010-07-23, 17:26 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Cytat:
Słownictwo na poziomie 6latka i liceum? Jak można nie wiedzieć gdzie mieszka córka czy też pasierbica? Nie wiecie gdzie mieszka, z kim mieszka, z czego żyje, jak żyje, jak jej szło w szkole itd. Coś to wszytsko dziwne
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2010-07-23, 17:27 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
No żyje i mieszka z chłopakiem
|
2010-07-23, 17:34 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
No i jakos mi to nie pasuje do obrazu rozpieszczonej nastolatki.
I to do takiej która w wieku 19 lat chodzi ciągle do 1 klasy liceum
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2010-07-23, 17:35 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 144
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
[QUOTE=lexie;20879282]Wydaje mi się, że macie kilka problemów.
Pierwszy to problem z córką, która swoje w życiu przeszła i może po części stąd wynika jej niedojrzałe zachowanie. Matka zostawiła ją jak była jeszcze małym dzieckiem, została z ojcem. On ją wychowywał sam? Czy z Tobą? Długo jesteście razem? Dziewczyna ma problemy w szkole i problemy w domu, bo brak matki, nowa kobieta ojca - to są rzeczy, które się na niej na pewno jakoś odbiły. Ja wprowadzilam sie po dwa miesiace od jej wyprowadzenia. On wychowywal ja wraz ze swoja matka. Ja raptem rozmawialm z nia z osiem razy. Za kazdym razem pytal ile zarabiam...czy tata dostal odszkodowanie. Raz przylapalm ja na grzebaniu w moich rzeczach. Nie moge zrobic remontu w jej pokoju ..chcialam przerobic go na garderobe ale nie moge gdyz nie moj facet nie ma co zrobic z jej meblami...a moj facet twierdzi ze w przyszlosci moga byc jej potrzebne. |
2010-07-23, 17:38 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Cytat:
__________________
Będę mamcią.. |
|
2010-07-23, 17:38 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Nie potrafiłabym się związać z takim człowiekiem.
Nie wychował córki. Co będzie z waszymi wspólnymi dziećmi?
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-07-23, 17:57 | #17 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Ta historia z garderobą przypomniała mi Twój poprzedni wątek
Podtrzymuję, że nie powinnaś się wtrącać. Z tego co pamiętam chciałaś być "z boku", więc nie wiem czemu robisz facetowi uwagi na temat córki... Niech robi co chce |
2010-07-23, 18:03 | #18 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 144
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Cytat:
---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ---------- Cytat:
Jestem "z boku" i wogole w nic nie wnikam...jednak jak kultura nakazuje pytana odpowiadam ..w sporadycznych kontakatach z nia jestem mila ..dalam jej kilka swoich ciuchow ..czasami cos kupie ..mimo przylapaniu jej na grzebaniu w moich rzeczach stram sie byc wyrozumiala. Zdaje sobie jednak sprawe, ze gdyby nie bylo corka mojego faceta jako czlowieka raczej bym jej nie polubila. Dodam, ze moj facte jako pratner jest cudowny. Bardzo sie kochamy i jest nam ze soba dobrze ..jedno ALE to problemy z jego rodzina. Edytowane przez Kasia*** Czas edycji: 2010-07-23 o 18:13 |
||
2010-07-23, 18:21 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Moim zdaniem Ty jesteś jak najbardziej w porządku. Nic na siłę. Bądź dalej miła i toleruj ją. Może dziewczyna za jakiś czas się ocknie, że nie życzysz jej źle i nie ''zabierasz'' jej taty. Dobrze, że nie próbujesz jej obgadywać przy ojcu, bo wiadomo, oni się w końcu dojdą a Ty będziesz ta zła. I nie przejmuj się nią aż tak, w końcu dziewczyna ma 19 a nie 12 lat. W tym wieku jak pójdzie na dno,to się podniesie i nauczy na błędach, tym bardziej że na może liczyć na wsparcie taty i Twoje.
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy. |
2010-07-23, 20:29 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Cytat:
Nie daj Boziu przedziwnym trafem wpadniesz...?
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
|
2010-07-23, 21:14 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
|
2010-07-23, 21:16 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Ma BYĆ SZCZĘŚLIWA
teraz jest?
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-07-23, 21:26 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Ja myślę że skoro mówi że jest jej z nim dobrze jako z partnerem to tak jest i nie ma co wnikać. Trzeba rozróżnić to jak się zachowuje wobec córki a jak wobec niej.
|
2010-07-23, 21:28 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Nie wiem, skoro jest jej dobrze, to chyba dobrze
Ale ja nie sądzę bym potrafiła zbudować związek w takim momencie... Bo to niezbyt normalna sytuacja
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-07-23, 21:41 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
|
2010-07-24, 06:46 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 144
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
|
2010-07-24, 07:50 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
dla mnie tez nie....ale rózne są koleje losu w zyciu człowieka
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita |
2010-07-24, 17:07 | #28 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Cytat:
No właśnie idealnie pasuje Pewnie nie zdała ze dwa razy, a u chłopaka mieszka, bo nie ma kontroli ze strony ojca rozpieszczona i tyle, poza tym raczej nie myśli o edukacji
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka" Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki! |
|
2010-07-24, 23:02 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
Cytat:
Trochę mnie zdziwiłaś tym tekstem. Co ma piernik do wiatraka? A chłopak tej pannicy przejrzy na oczy, kiedy będzie musiał ją utrzymywać - nie rok, ale całe życie. Chyba, że panna wpadła w toksyczny związek, gdzie jej facet zazdrośnik nie pozwala chodzić do szkoły/pracy, bo może tam spotkać innych mężczyzn i ma być zależna finansowo i psychicznie tylko od niego.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2010-07-24 o 23:06 |
|
2010-07-25, 10:30 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Nastoletnie corka mojego faceta
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:03.