Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

[Kasiamaja]

Napisane przez kasienka1977

A propos kłamania. Łukasz wrócił dziś od dziadków. Radek bawił się u siebie w pokoju, ja odpoczywałam na kanapie, a Młody przy stoliku pił herbatkę, którą oczywiście wylał. Pyta się mnie: "Kto to ylał?", więc ja pytam "no kto?" na co Łukasz :"Duzia (tak mówi na Radka) ylała" i poleciał do Radka do pokoju krzycząc na niego "ylałeś, ylałeś"
I po powrocie od dziadków na dzień dobry usłyszałam "dziadka kupiła buty" i co chwila tylko było "wszystko dziadka kupiła" Materialista mi rośnie i tyle.
Midey, Łukasz chodzi do przedszkola państwowego na osiedlu Nad Potokiem, ten program to jakieś dodatkowe zajęcia opłacane przez UE. Jutro zaprowadzę Młodego do przedszkola to się wszystkiego dowiem.


MAJECZKO
100 lat

A dziekujemy mamy juz w domu 3 latke


Dziewczyny ,ale naskrobalyscie postaram sie wieczorem po pracy nadrobic

Co do klamania to nie jest zle ,Majusi rzadko sie zdarza . Niestety nerwus z niej okropny:P Pozdrowionka

[kociulek]

Kasiu, wybacz, że spóźnione,przyznaję bez bicia, zagapiłam się

naszej Majuni kochane
sto lat
samych uśmiechów na jej pięknej buźce
spełnienia marzeń

buziaki od cioci

[pappaya]

I ja spóźnialska się dołączam.

Wszystkiego co najlepsze dla naszej pierwszej wątkowej3latki! Zdrówka i radości dla Was Majeczko i Kasiu

Dziewczyny u Was też było wczoraj tak ciepło? Normalnie jak wiosną. Pogoda zwariowała, ale nie miałabym nic przeciwko żeby tak już zostało. Niestety to tylko marzenie.

Ivo jest trochę przeziębiony. Kilka dni temu miał temperaturę jednodniową, teraz zaczął kaszleć. Mam nadzieje, że nic się nie rozwinie.

A jak Wasze dzieciaki? Zdrowe?

Co do kłamania to Ivusiowi też się zdarza. Wczoraj kłamał, że zjadł kawałek kotleta żeby tylko wyjść na spacer. Uwierzyliśmy dopóki nie zauważyliśmy że został wypluty.

[sheryl]

Dołączam się życzeń dla Mai

Pappayo, u nas też wiosennie
Na razie wszyscy trzymamy się zdrowo. Tylko ja zaczęłam się sypać, tu kłuje, tam kłuje już nie będę wypisywać co mnie boli, ale do kilku lekarzy bym się przeszła Ciekawa czy internista mi wyda kilka skierowań

[lwica83]

Sheryl przyjedź do mojego na pewno wyda od ręki

Mai również życzę wszystkiego naj!!

ja się rozłożyłam w zeszłym tygodniu, na l4 nie poszłam, gorączka i katar mi przeszły ale za to kaszel.... koniec narzekania... biorę się za robotę, bo mam radę w czwartek

[midey]

ja tez przesyłam Majeczce życzenia

Pappaya, zdrówka dla Iva, mam nadzieję, że w nic poważnego się to nie przerodzi u mnie Dawid też pokasływał ale wyleczyłam Go po babcinemu chrzanem, miodem i cytryną

Lwico, Tobie też dużo zdrówka życzę

my mamy pierwszy bal karnawałowy za sobą, Dawid przebrany był za KOTKA ogólnie dużo się teraz dzieje w życiu mojego Dawida jutro przedstawienie "Jaś i Małgosia", pojutrze akademia z okazji Dnia Babci i Dziadka i lada moment urodzinki

Kasieńka jak u Was w przedszkolu organizuje się urodziny?

jeśli chodzi o kłamstwa to takie się nie zdarzają ja miałam na myśłi bardziej takie, że np. piwnice są czerwone , zielone i niebieskie

dziewczyny, mam pytanie, jakie macie foteliki do samochodu? szykuje nam się poważniejszy wyjazd i pilnie trzeba kupić bo w tym może już nie usiedzieć

[sheryl]

Midey, my mamy Romera King Plus.. jeszcze mamy ten 9-18. A Dawidek już wyrósł z drugiego fotelika?

[midey]

dzięki Sheryl nie wiem czy wyrósł, szelki ma już maksymalnie poluzowane i w kurtce jak siedzi to już myślę, że jest Mu ciasno, sam ostatnio też nie bardzo chce w tym foteliku siedzieć, nie narzeka ale już nie może się z taką łatwością obrócić do szyby poza tym nie wiem, czy to ma znaczenie ale nie był to jakiś firmowy sprzęt więc może dlatego...

[lutien]

Witam Mamusie
Bardzo proszę o głosy na moją Nikę:
https://wizaz.pl/akcje/rossmann/rossmanniaczki/karta-podarunkowa-profil-513568.html

Dziękuję

[sheryl]

Napisane przez midey

dzięki Sheryl nie wiem czy wyrósł, szelki ma już maksymalnie poluzowane i w kurtce jak siedzi to już myślę, że jest Mu ciasno, sam ostatnio też nie bardzo chce w tym foteliku siedzieć, nie narzeka ale już nie może się z taką łatwością obrócić do szyby poza tym nie wiem, czy to ma znaczenie ale nie był to jakiś firmowy sprzęt więc może dlatego...

A jaki macie?

[pappaya]

Napisane przez midey

jeśli chodzi o kłamstwa to takie się nie zdarzają ja miałam na myśłi bardziej takie, że np. piwnice są czerwone , zielone i niebieskie

dziewczyny, mam pytanie, jakie macie foteliki do samochodu? szykuje nam się poważniejszy wyjazd i pilnie trzeba kupić bo w tym może już nie usiedzieć

Midey to chodzi Ci o bujną wyobraźnię. Ivo oczywiście też opowiada różne rzeczy z wyobraźnią

Z fotelikiem Ci nie pomogę. My będziemy dopiero myśleć o tym jak będziemy mieli samochód już po przeprowadzce.

[midey]

Sheryl, jakiś taki "nania"

Pappaya, a kiedy się przeprowadzacie i gdzie?

[lwica83]

Midey ja też mam ten co Sheryl... a może po prostu Twój jest do 15kg... ?
dziękuję, za życzenia zdrowia

[midey]

Napisane przez lwica83

Midey ja też mam ten co Sheryl... a może po prostu Twój jest do 15kg... ?
dziękuję, za życzenia zdrowia

do 18 wiec jeszcze te 3 kg powinien pojeździć ale czarno to widzę

[sheryl]

Napisane przez midey

do 18 wiec jeszcze te 3 kg powinien pojeździć ale czarno to widzę

E, wiesz z tymi kilogramami... Dużo zależy od gabarytów dzieci. Pamiętam pierwszy fotelik maxi cosi cabrio - do 13 kg. A 13 kg to mój Stasiek ma teraz Nie muszę nikomu mówić, że do nosidełka nie zmieściłby się. Zmieniliśmy mu fotelik jak miał rok i jakieś 9,5 kilo.

Dziewczyny nadszedł w końcu dzień wizyty u dr rehabilitacji. Zaleciła mi ćwiczenia z rehabilitantem, pole magnetyczne i interferencje. Na ćwiczenia termin jest dopiero na kwiecień (nasza cudna służba zdrowia) a z tych zabiegów korzystam już. Tak więc dziś mnie pomasował prąd Mam wrażenie, że nawet mniej mi dzisiaj plecy dokuczają.... dopóki nie usiadłam przed komputerem.
Kurka, ja przez Wizaż mam to wszystko !!!

A tak serio, to już zdążyłam się zorientować, że jak siedzę, to jest najgorzej z moimi plecami i wiem, że moje maniackie siedzenie przed komputerem przyczyniło się do tego .

[kasienka1977]

Napisane przez midey

Kasieńka jak u Was w przedszkolu organizuje się urodziny?

A nie wiem Nic nie słyszałam na ten temat, zresztą Łukaszowe wypadają sobotę, więc musi mu wystarczyć kinder bal w domu Myślałam, żeby mu dać jakieś cukierki do przedszkola, ale landrynki odpadają, czekoladowe też (alergie i mogą się dzieciaki usmarować), więc mu w tym roku nic w przedszkolu nie organizuję. Może jestem wyrodną matką i tyle. Wystarczy, że właśnie mam placek w piekarniku, bo obiecałam, że na jutrzejszą imprezę babciowo - dziadkową w przedszkolu upiekę.
Sheryl - zdrówka.
Ja sobie obiecałam, że z lutowej pensji wykupię sobie jakieś masaże, bo mój kręgosłup też odmawia posłuszeństwa. No i od lutego mam też karnet z pracy na basen i fitness, więc zamierzam zadbać o swoje ciałko przed wiosną.
Byle do urlopu dociagnąć

[sheryl]

Napisane przez kasienka1977

A nie wiem Nic nie słyszałam na ten temat, zresztą Łukaszowe wypadają sobotę, więc musi mu wystarczyć kinder bal w domu Myślałam, żeby mu dać jakieś cukierki do przedszkola, ale landrynki odpadają, czekoladowe też (alergie i mogą się dzieciaki usmarować), więc mu w tym roku nic w przedszkolu nie organizuję. Może jestem wyrodną matką i tyle. Wystarczy, że właśnie mam placek w piekarniku, bo obiecałam, że na jutrzejszą imprezę babciowo - dziadkową w przedszkolu upiekę.
Sheryl - zdrówka.
Ja sobie obiecałam, że z lutowej pensji wykupię sobie jakieś masaże, bo mój kręgosłup też odmawia posłuszeństwa. No i od lutego mam też karnet z pracy na basen i fitness, więc zamierzam zadbać o swoje ciałko przed wiosną.
Byle do urlopu dociagnąć

Dzięki Kasia Ja też sobie obiecałam, że jak tylko będzie mnie stać, to kupę sobie karnet na fitness i wezmę jakieś zajęcia aerobowe albo jogę. Muszę zacząć się ruszać.

[lwica83]

Sheryl tak na prawdę to nie komputer jest powodem Twoich bóli pleców, tylko mało ergonomiczne miejsce ustawienia i korzystania z tego sprzętu... masz laptopa czy stacjonarny?
przy stacjonarnym łatwiej jest ustawić go, żeby zminimializować dolegliwości:P
wystarczy mieć krzesło z dostosowaniem wysokości siedziska i oparcia i na odpowiedniej wysokości ustawiony monitor...
przy laptopie to już trudniej, bo monitora wyżej nie podniesiesz... ale jak się zastosuje resztę to też jest lepiej, ja odkąd pracuje przy stole na laptopie to odcinek szyjny jest w stanie masakrycznym... i od tego boli reszta... tak to jest jak ktoś ma te 178cm wzrostu:P dobra wracam do papierków bo dzisiaj rada:/

[midey]

Napisane przez sheryl

Dziewczyny nadszedł w końcu dzień wizyty u dr rehabilitacji. Zaleciła mi ćwiczenia z rehabilitantem, pole magnetyczne i interferencje. Na ćwiczenia termin jest dopiero na kwiecień (nasza cudna służba zdrowia) a z tych zabiegów korzystam już. Tak więc dziś mnie pomasował prąd Mam wrażenie, że nawet mniej mi dzisiaj plecy dokuczają.... dopóki nie usiadłam przed komputerem.
Kurka, ja przez Wizaż mam to wszystko !!!

no nasza polska służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia...
ja zgadzam się z Lwicą, źle działa na nas nie sam komputer a pozycja mam nadzieję, że ćwiczenia i prąd pomogą

Napisane przez kasienka1977

A nie wiem Nic nie słyszałam na ten temat, zresztą Łukaszowe wypadają sobotę, więc musi mu wystarczyć kinder bal w domu Myślałam, żeby mu dać jakieś cukierki do przedszkola, ale landrynki odpadają, czekoladowe też (alergie i mogą się dzieciaki usmarować), więc mu w tym roku nic w przedszkolu nie organizuję. Może jestem wyrodną matką i tyle. Wystarczy, że właśnie mam placek w piekarniku, bo obiecałam, że na jutrzejszą imprezę babciowo - dziadkową w przedszkolu upiekę.

a ja się już dowiedziałam kupię lizaki bo mogą jeść wszyscy u nas impreza była dziś, babcie zachwycone bo panie w przedszkolu pusciły film z codziennych zajęć, spaceru, obiadku

dziewczyny czy Wasze dzieciaczki też krzywią nóżki tak do środka? chodzi mi o stopy bo Dawid ma wszystkie buty wygięte do środka...

a ja tak się zapytam, odnośnie fotelika, bo kompletnie się na tym nie znam jaki certyfikat powinien być? mam pewnien fotelik na oku ale nie wiem czy dobry a chciałabym kupić jakiś lepszy bo to badziewie co mamy do niczego się nie nadaje

wkleję linka, może któraś pomoże i wytłumaczy czy w każdym samochodzie jest system isofix? (głównie mnie tu kręci ta wentylacja, że dziecko się nie przegrzewa) to są już te foteliki co później sama podstawka zostaje?

http://allegro.pl/new-fotelik-samoch...410871622.html

albo mam na oku jeszcze ten, nie piszą tu tylko o tej wentylacji dlatego skłaniałabym się ku temu pierwszemu

http://allegro.pl/fotelik-samochodow...402486631.html

jeju ale blondynka ze mnie ale naprawdę się nie znam a męża zapytać nie mam kiedy

za to wkleję wkleję zdjęcia

[kociulek]

Midey, Kotek uroczy
U nas też już po balu
Wiesz, u nas z tymi urodzinami to jest tak, że się przynosi cukierki i tyle. Ale chyba nie wszystkie dzieci przynoszą Ja wystrzegam się czekoladowych, bo niektóre dzieci mają uczulenie na czekoladę
W sprawie fotelika, to niewiele się wypowiem, bo też się nie znam
Nawet nie pamiętam jakiej firmy jest fotelik Adriana ale kupując go zależało nam właśnie aby później dało się zastosować samo siedzisko Ale nie chwalę go sobie za bardzo, bo Adusia w kurtce nie bardzo już da się zapiąć. Pasów nie ma już możliwości większego poluzowania i ma trochę ciasno Fakt, że Aduś waży już 20kg ale te z możliwością odmontowania siedziska chyba maja trochę większy próg kilogramowy? Aż mnie zaintrygowałaś tym tematem i jutro chyba sprawdzę
A co do nóżek to chyba nie, nie rzuciło mi się to w oczy A może dla pewności wybierz się do ortopedy? Na bilansie czterolatka lekarz powinien to skontrolować, ale to jeszcze rok!

[midey]

Napisane przez kociulek

Midey, Kotek uroczy

A co do nóżek to chyba nie, nie rzuciło mi się to w oczy A może dla pewności wybierz się do ortopedy? Na bilansie czterolatka lekarz powinien to skontrolować, ale to jeszcze rok!

dzięki Kociulku u nas pani też mówiła, że wcześniej cukierki rodzice przynosili ale jak czekoladowe to nie każde dziecko może jeść, z tortem znowu niektóre mają skazę i w końcu stanęło na lizakach pytałam się o to bo moja koleżanka jak mi opowiedziała jakie urodziny synowi w przedszkolu wyprawiała to aż sama zaczęłam myśleć jak to gdzieś indziej wygląda

a z ortopedą to nie musisz mi mówić, dzwoniłam już dziś do wujka

[lwica83]

Midey nie każdy samochód ma isofix... ja mam ten obecny Romera i jak męża pytam bo on jest w tym bardziej rozeznany ten drugi by brał... ja nie wierze w to o wentylacji... bo to jak będzie ciepło i tak guzik daje... przecież pod tym materiałem i tak jest styropian... i plastik... poza tym do tego pierwszego musisz dokupić baze isofix - to jest taki stojak z nogą którą opierasz o podłogę... przynajmniej tak było jakiś czas temu do tych obecnych fotelików...
ale ja głównie ze względu na to, że obecny się sprawdza, fakt jest strasznie ciężki bo gdzieś tam jest podobno wzmacniany tytanem... ale jestem zadowolona, po 2,5 roku nie prawie nie widać, że był tak bardzo eksploatowany, bo jeździmy dużo, jest często przepinany z samochodu do samochodu, tapicerka wygląda jak nowa... mimo codziennego użytku, do tego te plastiki które są nie są zużyte... także to by mi przemawiało za tym 2
a jak masz isofix w aucie... to dopytaj w sklepie czy jest potrzebna baza czy nie i ewentualnie jest taki jak ten drugi tylko z systemem isofix... i po problemie

[midey]

dzięki Lwico to jeszcze się upewnię w tym Romer Kid jest sama podstawka też(już bez oparcia)jak dziecko podrośnie? niby tam wszystko pisze ale jak się człowiek nie zna to wszystko czarna magia w sumie z tą wentylacją to może masz i rację, w tym foteliku co mamy teraz Młody w lecie pocił się tak bardzo na plecach jakby z wanny dopiero wyszedł dlatego tak się tym pokierowałam

[kociulek]

Napisane przez midey

dzięki Kociulku u nas pani też mówiła, że wcześniej cukierki rodzice przynosili ale jak czekoladowe to nie każde dziecko może jeść, z tortem znowu niektóre mają skazę i w końcu stanęło na lizakach pytałam się o to bo moja koleżanka jak mi opowiedziała jakie urodziny synowi w przedszkolu wyprawiała to aż sama zaczęłam myśleć jak to gdzieś indziej wygląda

Szczerze mówiąc o torcie to ja nawet nie pomyślałam. I dla mnie osobiście to chyba dobrze,że taki zwyczaj się u nas nie przyjął

a z ortopedą to nie musisz mi mówić, dzwoniłam już dziś do wujka

to dobrze

[sheryl]

Oj, myszka super
Dziewczyny, ja wiem, że nie komputer na mnie działa (no chyba, że na oczy) tylko moja zła postawa. Siedzę na zwykłym krześle, laptopa mam na stole i się garbię, nie mam szans na właściwą pozycję. To w ten sposób siedzenie przy komputerze na mnie źle wpływa, bo inaczej siedzieć się u mnie nie da. I jak jeszcze dodać ilość spędzanego czasu przy nim, w tej niewłaściwej pozycji... Doszło już do tego, że jak nawet stoję w kuchni przy blacie czy klęczę przy wiaderku obierając warzywa i pochylę głowę zaczyna się jazda z drętwieniem i bólem w odcinku szyjno - piersiowym. Także ja już sobie dogodziłam .
No ale naprawdę zauważalnie mniej mnie bolą plecy. Dziś do wieczora nic mnie nie bolało Tak więc działa. Tylko dzisiaj mi pani za słaby prąd włączyła Jutro jakby co będę krzyczeć o większy, ten z pierwszego dnia nieźle mnie kopał.



Midey, jeśli chodzi o kupno fotelika, my zawsze kierujemy się testami ADAC, to wszystko jest na stronie bodajże www.fotelik.info
I tak jak Lwica, nie wierzę w te wentylacje, przecież tam wszędzie jest plastik, nie ma bata, żeby latem się nie spocić. Jedynie mogą być lepsze i gorsze tkaniny... ale pocić się będzie wszędzie.

Jeśli chodzi o koślawe stópki, to tak, mój Stasiek ma koślawe kolanka i stópki. Dowiedzieliśmy się tego od ortopedy do którego mieliśmy skierowanie po bilansie dwulatka. Oczywiście wiem, że iksy są fizjologią, ale są pewne normy i okazało się, że Stasiek ma koślawe ponad normę (ponad 5 cm). Doktor kazał nam kupić buciki z obcasem thomasa. Po jakimś czasie pojechaliśmy do sklepu gdzie przy doborze bucików są robione dodatkowe badania na specjalistycznym sprzęcie i okazało się, że on ma jeszcze koślawe pięty z tyłu i lekko skrzywioną miednicę. Rehabilitant nam to wszystko pokazał na nim i faktycznie jest, sami byśmy tego nie zauważyli. No cóż, ma buciki i dodatkowo jeszcze dopasowane wkładeczki (ze względu na lekko krzywą miednicę jedną wkładkę ma ciut wyższą) i sobie chodzi w tych bucikach po domku. Także to może ocenić tylko ortopeda czy specjalista rehabilitant.

---------- Dopisano o 02:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:59 ----------

Napisane przez lwica83

ale ja głównie ze względu na to, że obecny się sprawdza, fakt jest strasznie ciężki bo gdzieś tam jest podobno wzmacniany tytanem... ale jestem zadowolona, po 2,5 roku nie prawie nie widać, że był tak bardzo eksploatowany, bo jeździmy dużo, jest często przepinany z samochodu do samochodu, tapicerka wygląda jak nowa... mimo codziennego użytku, do tego te plastiki które są nie są zużyte... także to by mi przemawiało za tym 2

No właśnie, Lwico, miałam Cię pytać jak się sprawuje wasz Romer?
Bo nasz mnie rozczarował pod jednym względem. Popękał nam styropian tam gdzie są zagłówki (nie wiem czy dobrze to nazywam). I jestem wściekła, fotelik za maksimum gwiazdek a takie kwiatki... Oczywiście nie jest to jakiś istotny zagrażający bezpieczeństwu element fotelika, bo to ważne miejsce za głową jest zrobione z takiej pianki styropianowej jak kaski, czyli tak jak trzeba. A to co popękało to jest tylko po to żeby maluchowi było wygodniej, mozna to wyjąć i dalej jeździć... ale pomimo wszystko jestem zniesmaczona, że nie wykonano tego lepiej.

[lwica83]

Sheryl u nas jest wszystko w porządku... nic nie mam uszkodzone, wygląda jak nowy... jedyną rzeczą która się posypała to jest przy zapięciu jak jest ta tkanina podbita pianką to ta pianka się wykruszyła... to jest jedyna rzecz... reszta jest cała... ale dawno pod tkaninę nie zaglądałam...
Midey Dawid krzywi nogi, własnie muszę wziąć skierowanie i kolejny raz do rehabilitanta i ortopedy...
masakra...
lece do pracy...

[elsi]

Halo, Halo!
Kociulku, jeszcze raz gratuluje własnego domu! Fantastyczna przestrzeń. Meble w swoim guście jeszcze dokupicie, najważniejsze, że można urządzać swoje
Jeśli chodzi o wagę Emilki, to oscylujemy w okolicach 11 kg przy 91 cm wzrostu. Nie narzekam na apetyt Małej, wyniki badań krwi też utrzymują się na niezłym poziomie, bez wspomagaczy z zewnątrz. Więc przewiduje postęp.
Sheryl, witaj w kręgosłupowym klubie. Dobrze, że masz rehabilitację, to naprawdę pomaga. Czego Ci oczywiście życzę.
Midey, Dawidek wyglądał przesłodko Z nieznanych dla mnie powodów w żłobku Emilki akademia z okazji Dnia Babci i Dziadka będzie dopiero w przyszły piątek. Emilka ma być śnieżynką. Ubranie mamy, muszę tylko uszyć coś na głowę.
Jeśli chodzi o wybór fotelika, polecam stronę o której pisała Sheryl, czyli www. fotelik. info. Znajdziesz tam aktualne testy bezpieczeństwa wszystkich fotelików dostępnych na polskim rynku (o ile zostały wykonane). Druga rzecz, to informacje jak wpinać fotelik i dziecko w niego, żeby było naprawdę bezpieczne. Bo nic Ci nie da super fotelik, jeśli źle go zamontujesz i źle wepniesz dziecko. Ja nie ukrywam, że mam na tym punkcie hopla i na ogół mąż zostawia wpinanie mnie, żeby wszystko zostało dobrze sprawdzone.
Z wyborem konkretnego modelu Ci nie pomogę bo ja mam od koleżanki fotelik Ramatti, więc problem mnie ominął. Mnie bardzo podobał się Ramatti Star montowany tyłem do kierunku jazdy (takie montowanie jest bezpieczniejsze niż przodem, także w wypadku starszych dzieci - standard np. w Skandynawii) i z pasami krzyżowymi, ale jak pisałam, ja mam hopla na punkcie bezpieczeństwa w samochodzie. Iso-fixa też niestety nie posiadamy bo mamy stare autko. Jeśli ktoś bardzo chce, to można go dodatkowo zamontować w odpowiednim punkcie. O większych nawet nie myślę, bo na razie w tym do 18 kg Ptyśka siedzi jak na tronie

U nas na razie - odpukać - bez problemów. Młoda zdrowa. Ostatnia infekcja była niegroźna, wystarczyły syropki i organizm sam sobie poradził. Choć lekarka wypisała na wszelki wypadek Bactrim, ale nie podałam go (oczywiście po konsultacji z nią).
Emilka przechodzi teraz okres fascynacji różnymi robótkami ręcznymi. Plastelina, wycinanki, wyklejanki, kolorowanki i puzzle. Wczoraj nie chciała iść do żłobka, bo tak dobrze się bawiła w domu
Pozdrawiam!

[midey]

dzięki dziewczyny za odzew w sprawie fotelika

Napisane przez sheryl

Oj, myszka super

Napisane przez elsi

Midey, Dawidek wyglądał przesłodko

dzięki ale to kotek

Napisane przez lwica83

Midey Dawid krzywi nogi, własnie muszę wziąć skierowanie i kolejny raz do rehabilitanta i ortopedy...
masakra...
lece do pracy...

no ja idę w czwartek, jakoś nie daje mi to spokoju...

Napisane przez elsi

Emilka przechodzi teraz okres fascynacji różnymi robótkami ręcznymi. Plastelina, wycinanki, wyklejanki, kolorowanki i puzzle. Wczoraj nie chciała iść do żłobka, bo tak dobrze się bawiła w domu
Pozdrawiam!

hmm...a dajesz Emilce bezpieczne nożyczki? u nas Dawid może wycinać pół dnia albo i więcej i wcale nie przesadzam taką ma frajdę, że kupiłam Mu nawet ozdobnie tnące bezpieczne nożyczki
no i dziurkacze:p super sprawa, prosta rzecz a jak cieszy

[Kasiamaja]

Dzieki dziewczyny za zyczonka dodam fotki zraz )) Jestesmy z Mają w polsce ja do przyszlej srody ,a Majcia zostanie z babcia 3 tygodnie dluzej Jesli chodzi o wage to Majusia ma 13i 5 kg duza dziewczyna tylko dalej niziutka A

A jak u was z jedzeniem bo u nas super ,dziewczyna moja potrafi zjesc jajecznice z3 jaj i kromke chlebka, ogolnie żarłoczek z niej jest ))

ps na fotkach dwa torty ten pierwsyz kupny bo mi sie moj osobisty nie udal ,ale po wyjeciu z zamrazarki zostal uratowany

midey wwwoww ale z Dawidka przystojniacze

[Kasiamaja]

Ale ze mnie gapa ,zapomnialam o fotkach