Co zrobić, żeby nie bolał nos? :[

[justyna_dt]

No i mam, przeziębiłam się znowu. Smarkam jak głupia. Co dziwne, pierwszy raz od bardzo dawna, mam wodnisty katar. I tu problem, bo co pół minuty muszę sięgać po chusteczkę i ogromnie boli mnie nos! Na dodatek nie wiem, może od kropli do nosa (Xylometazolin) normalnie pali mnie w środku, tak jakbym miała przekrwione wszystko, boli mnie głowa i oczy, nie mogę normalnie wciągnąć powietrza nawet, jeżeli mam odetkany nos
Co zrobić, żeby nos nie bolał na zewnątrz, od chusteczek?
Co zrobić, żeby nos nie bolał od wewnątrz?


P.S. 600 post, ale to leci

[allicjaa]

Na zewnątrz proponuję krem Nivea

A do wewnątrz to nie wiem. Ja miałam dawno temu przygodę z kroplami Teraz już wiem, że ma bardzo wrażliwy nos i nie mogę stosować tego typu wynalazków Krew ciekła mi z nosa ciurkiem przez 15 min., myślałam że się wykrwawię w ogóle nie mogłam opanować tego krwotoku

Może Cirrus dla dzieci ? Jest dość delikatny

[lain]

ja nakladam grube warstwy kremu Nivea, choc przy kazdym smaraniu jst go coraz mniej mi niedawno na szczescie katar przeszedl, ale strup w nosie pozostal

[Shemreolin]

Teraz są takie chusteczki z balsamem. Co chwila reklamują, ale ja oczywiscie nie pamietam nazwy.

[allicjaa]

Napisane przez Shemreolin

Teraz są takie chusteczki z balsamem. Co chwila reklamują, ale ja oczywiscie nie pamietam nazwy.

Velvet z wyciągiem z nagietka

[lain]

mi w czasie kataru nawet chusteczki z balsamem nie pomogly, juz taki smarkacz ze mnie

[allicjaa]

Dodam, że te chusteczki zbyt przyjemnie nie pachną, zapach jest delikatny, ale specyficzny. Natomiast są naprawdę mięciutkie Foxy też ma chusteczki z wyciągiem, te ładniej pachną, ale od pół roku nie mogę ich nigdzie dostać

[iff]

Ja też używam Nivea ale ten taki tłusty a nie soft.

A co do kropelek... trzeba uważać. Ja kilka lat temu uzależniłam się od Rhinazinu. I to nie było takie ot sobie uzależnienie, tylko poważna choroba. Nie dość, że fizycznie mój nos przyzyczaił się do kropli i nie mogłam oddychać bez nich, to psychicznie nie umiałam odstawić leku i zachowywałam się przez kilka dni jak narkoman bez dawki narkotyku. Szarpałam się z mamą, wrzeszczałam i płakałam.

Może i to jest trochę przesadne, bo jak się stosuje zgodnie z zaleceniami, to nie dzieje się nic aż tak złego, ale tak sobie pomyslałam, że może lepiej dmuchać na zimne i może sprawię, że ktorąś/któryś z nas rygorystyczniej podejdzie do ilości dni, które można stosować kropelki.

Justynko może już za długo stosujesz te krople? Bo chyba można tylko tydzień (nie pamietam - moze sie mylę). Albo w ogóle boli Cie ich stosowanie, bo masz wrażliwą błonę w nosku i po prostu nie możesz.

Jak wtedy wyleczyłam się z tych kropli, to szukałam z ciekawości informacji, co tak naprawde szkodzi i uzależnia w tych kroplach. Dowiedziałam się przede wszystkim tego że krople nie tylko działają na samą skórę (a to powoduje te podrażnienia) ale takze działają głebiej - nos zaczyna sie do nich przyzwyczajać, i bez podania kolejnej dawki kurczą się kanały w nosku. Przy kolejnym katarze już krople nie działają z taką skutecznością, jak wcześniej.

Hm... w aptekach są zastępcze leki, moze nie pomagają tak w mgnieniu oka tylko np po pół godzinie, ale nie szkodzą tak bardzo. Nie pamiętam nazw, bo nie stosuję, ale to jest taka niebieska buteleczka i nazwa zaczyna się od 'mucho...' czy 'muco...'. Jakoś tak.

Jeśli odbiegłam od tematu, to przepraszam. Wracaj do zdrowia Justynko.

[jaszmurka]

Nie wiem czy to jest jakiś sprawdzony "lek" czy też tylko u mnie działa ( ) ale mi na taki suchy i bolący nos pomaga taki żel ALFARIN. Kosztuje jakieś 4 zł.
Może się go nie stosuje tak normalnie- ale ja zaczęłam i mi pomagał
Więc może spróbuj i Ty.
pozdrawiam

[Estella]

Jak mam mocno zapchany nos to biore Ibuprom Zatoki - swietnie oczyszcza i w koncu mozna normalnie oddychac.
Staraj sie nie trzec chusteczka nosa, tylko delikatnie ja przykladaj. Pozniej mozesz nakremowac skore.
Moze zrob inhalacje?

[Juda]

Napisane przez Shemreolin

Teraz są takie chusteczki z balsamem. Co chwila reklamują, ale ja oczywiscie nie pamietam nazwy.

No Agata dlaczego mnie to nie dziwi, że nie pamiętasz?
Nie byłabyś sobą

[justyna_dt]

Dziewczyny, wielkie dzięki za rady! Już się zastanawiałam, czy mnie kto mnie wyśmieje za ten temat
Ja od biedy dzisiaj do wyjścia z domu zmuszona jestem korzystać z papieru toaletowego, bo wykończyłam wszystkie chusteczki. Muszę sobie sprawić te z balsamem, dzięki za pomysł.
iff - kropli nie stosuję długo, dzisiaj będzie trzeci dzień, kiedyś super na mnie działały, tzn. przez pierwsze 15 minut trochę bolał mnie nos i lała się woda, ale później było czyściutko i bezboleśnie. Dopiero przy tym katarze coś się przestawiło i nie mogę sobie dać radę Kremów na nochal walę 2 tony, ale co z tego jak po minucie od razu ścieram je chusteczką.
Tak czy inaczej pędzę do apteki, a po życzeniach powrotu do zdrowia na pewno błyskawicznie wrócę

[kamaO]

Aż sie dziwię, że nikt tego nie podpowiedział Zamiast kropli kup sobie Sudafed - tabletki o identycznym działaniu jak kropelki, a nosa nie mordujesz. Na nos Linomag - nie pachnie fiołkami, ale przy katarze i tak zapachu nie czujesz Jest tłusty i gęsty. Ewentualnie Alantan w kremie. I spróbuj robić sobie ciepłe okłady na czoło i pod ślepkami (zatoki) wszystko szybciej zejdzie).
Podpowiadam te wypróbowane sposoby - jako alergiczka non stop mam katar, więc znam to paskudne uczucie Jeśli zaś dokucza ci suchość śłuzówki to kup sobie roztwór soli fizjologicznej (czasami bajerują, że to morska woda), np. Mivana.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!

[siss]

Oj, ja wiem, co to znaczy mieć bolący nos. Mam wiecznie nadwyrężone naczynka krwionośne po boku nosa. Mam katar sienny, tzn. 365 dni w roku. Stosuję czasem taką maść, zaraz idę sprawdzić... To jest TRIBIOTIC, w saszetkach w aptece sprzedają. Ona pomaga na takie podrażnienia, ranki itp.

[elly2]

Napisane przez siss

To jest TRIBIOTIC, w saszetkach w aptece sprzedają. Ona pomaga na takie podrażnienia, ranki itp.

Tribiotic jest genialny, jeszcze kilka dni temu mialam ten sam problem, pomogla mi ta masc, jezeli w srodku boli Cie nos polecam WODE MORSKA do kupienia w kazdej aptece...tez jest bardzo skuteczna i nawilza sluzowke...bo jak wiadomo krople ja bardzo wysuszaja.

[Belcia]

o tak, tak WODA MORSKA jest niezastapiona

[Aeterna]

Uciąć .

(Sorry, jak zwykle jestem niepoważna ).

[justyna_dt]

Aeterna, próbowałam - dalej boli
Dziewczyny, a ile kosztuje ta "woda morska"? Sudafed rzeczywiście - myślałam o tym, ale do apteki pojechałam z 9 złotymi i kupiłam tylko sztyf do wąchania, a jak powiedziałam o chusteczkach nawilżających, to pani farmaceutka zaproponowała mi Pampersa
A Tribiotic miałam, ale wyrzuciłam [sic!]

[justyna_dt]

Aha, no i zastanawiałam się, czy to nie alergiczne, bo co roku w miesiącach luty - kwiecień boli mnie gardło, a od połowy marca mniej więcej mam ten katar. Na gardło jak nieraz dostałam antybiotyk, to działał, a jak przestałam brać to 2 dni i spowrotem bolało

EDIT: Zapomniałam najważniejszego Testów alergicznych nie robiłam, ale w tamtym roku lekarka przy jakichś badaniach na gardło zleciła jakieś badanie ogólne, nazwy nie pamiętam, które miało wyjaśnić, czy mam słonności do alergii, ale wyszło że nie

[elly2]

Ja bym na Twoim miejscu zorbila sobie testy...zeby calkowicie wykluczyc alergie...ja sama dla pewnosci robilam sobie takie testy...bo ja znowu mam inny problem, po kazdej chorobie katar utrzymuje mi sie kilka dobrych miesiecy.
Jesli chodzi o wode morska to kosztuje ona chyba (choc nie jestem na 100% pewna) ponad 20, cos kolo 27zl...wiec zbyt tania nie jest, ale robi naprawde ulge dla "wymeczonego" kroplami nosa
Tribiotic jest tani bo mozna kupic w saszetkach...

[StigmatA]

Ja zawsze mialem duze problemy z zatokami co pociągało za sobą sezonowy przewlekly katar (teraz juz sie tych problemów pozbylem dzieki tak wyśmiewanym przezemnie leką homeopatycznym ) i tez na początku mialem problemy z tak podraznionym nosem ze nawet dotyk chusteczki sprawial mi ból.
Opracowałem wiec wyjątkowo obleśny i skuteczny sposob : otóz smarkałem pod strumieniem cieplem i bierzacej wody...zero nawet zaczerwienienia i podraznień, pozniej wystarczylo wklepac kremik, podprowadzony siostrze, i pelen komfort

Jedyne minusy: bieganie do łazienki i wspomniana obleśność

[Milena13]

OOjj znam dpskonale ból nosa na zewnątrz Mam katar non stop i nie wiedomo dla czego. musze chyba zrobić testy alergiczne... aczkolwiek pani larynglog mówiła że alergi raczej nie mam noo więc na ten nosek to maść UNGUENTUM NEOMYCINI jest genialny!! jak wieczorem posmaruje to rano i nie ma zaczerwienienia i nie piecze! kosztuje ok 5 zł

[justyna_dt]

A jak w najszybszy i skuteczny sposób pozbyć się skórek schodzących ze skrzydełek nosa przez chusteczki/tarcie/katar? I co zrobić z tym paskudnym, bolącym (dobrze, że chociaż niewidocznym) "cosiem", czyli tzw. "zimnem od kataru"?

EDIT: A tak btw, dzisiaj zapomniałam/nie miałam czasu zażyć Sudafed, i co? I katar wrócił w pełnej krasie

[Tusio]

Napisane przez justyna_dt

A jak w najszybszy i skuteczny sposób pozbyć się skórek schodzących ze skrzydełek nosa przez chusteczki/tarcie/katar? I co zrobić z tym paskudnym, bolącym (dobrze, że chociaż niewidocznym) "cosiem", czyli tzw. "zimnem od kataru"?

EDIT: A tak btw, dzisiaj zapomniałam/nie miałam czasu zażyć Sudafed, i co? I katar wrócił w pełnej krasie

zimno od kataru?
(aha.co do tego nieprzyjemnego pieczenia nosa polecam nasmarować go...wazeliną jest tłusta i nie ściera się tak szybko,jak np. krem nivea,przynajmniej u mnie)

[mech]

Dorzucę maść majerankową, smarować po każdym wytarciu nosa cały kinol łącznie z dziurkami (tzn nie pakować tego do środka nosa, ale na zewnątrz dziurek delikatnie ) Tłusty jak gęsi szmalec, ale skutecznie łagodzi i leczy podrażnienia. Dobrze jest stosować już od początku kataru, wtedy podrażnień wcale nie będzie lub będą dużo mniej dokuczliwe.

[demetria]

a ja od siebie polecam maść ochronna z witaminą A 3 tygodnie męczyłam sie z katarem i nos miałam zdarty i z braku laku wysmarowałam nos tym co miałam w domu (nawet Nivei nie było ) i jestem pod wrażeniem tej masci, nie wiem na czym polega jej działanie ale nastepnego dnia rano nos juz wogóle nie bolał z zewnątrz
a na sam katar to miałam Ibuprom Zatoki, aerozol Otrivin (ale po nim nos piecze i wysusza chyba nawet płuca ) robiłam inhalacje z dodatkiem Amolu, zatoki sie rozgrzewają i przeczyszczaja no i chodziłam z płatkiem kosmetycznym nasaczonym amolem i ciagle wąchałam

[Paulyna]

Mam dokladnie ten sam problem Wodnisty katar od poniedzialku, zatkane, ze nie czuje prawie smaku... a do tego nos mi spuchl chyba - powaznie caly mnie boli i mam na nim tak wcale krostki od zimna - nie widac ich, to sa bolace krosty, ale jest ich ze 3 i sie ponakladaly na siebie i mam duzy kinol - smieje sie, ale szczerze to plakac mi sie chce... .
Mam nadzieje, ze to minie