Oryginał czy podróbka?

[britney188]

dziewczyny dostalam odpowiedz:


"numer kodu paskowego 3145891165203i jeszcze jeden nnumer 116.520 , numer wybity na opakowaniu 9602

wydaje mi sie ze w perfumerii nie sprzedali mi podroby :P"

[Monika Wu]

Witajcie dziewczyny!
mam pytanie odnośnie naklejki na testerze Romy Laury Biagiotti, jak ona wygląda, czy to jest taka biała okrągła podwójna naklejka z oznaczeniem pojemnosci ,numerem wybitym na czarno oraz mioejscem pochodzenia?a pod tą pierwszą naklejką jest druga z opisem składu?bardzo was prosze o "diagnozę" , pozdrówki!

[princeska69]

Napisane przez britney188

dziewczyny dostalam odpowiedz:


"numer kodu paskowego 3145891165203i jeszcze jeden nnumer 116.520 , numer wybity na opakowaniu 9602

wydaje mi sie ze w perfumerii nie sprzedali mi podroby :P"

te numery tez sa z tego co wiem coraz czesciej podrabiane. Moja mama kupila perfumki na allegro i wlasnie niby kody byly, ale zapach zupelnie inny a w zasadzie mnie trwaly i bez takiej charakterystycznej nutki dla Kenzo Jungle niz ten ktory dostala od taty na gwiazke dwa lata temu. dlatego nie wiem czy sama swiadomosc tego ze kody sa jest wystarzajaca, trzeba by je chyba bylo jakos sprawdzic poza tym mi sie wydaje ze ta panna chce sie pozbyc jakiejs tandety i zyskac to co Ty masz jej wyslac. Nie ryzukuj bo raczej nie warto, widac ze fotka jest poprostu przerobiona i to nie bedzie taki zapach jakiego bys sie spodziewala.

[titina]

Dziewczyny chciałam się upewnić co do tych perfum, miałam je z wymiany, zapach identyczny jak w perfumerii.

Wysłałam te perfumy dziewczynie z wymiany i ona napisała mi że jest wszystko w porządku.

Niestety ja z wymiany nie byłam zadowolona i od razu po bezskutecznych próbach nawiązania z nią kontaktu opisałam całą sytuację w wątku ciuszkowym na czarnej liście - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=67326&page=59

Dopiero wtedy, po miesiącu od otrzymania perfum, ta wizażanka zaczęła mnie oskarżać że ja jej przysłałam rzekomo podrobione.

Bardzo proszę was dziewczyny o werdykt.

[olik04]

Napisane przez britney188

dziewczyny dostalam odpowiedz:


"numer kodu paskowego 3145891165203i jeszcze jeden nnumer 116.520 , numer wybity na opakowaniu 9602

wydaje mi sie ze w perfumerii nie sprzedali mi podroby :P"

9602 to kod produkcji. Wynika z niego że perfumy zostały wyprodukowane 2007 lutego. Jeśli ten własnie kod jest również na flakoniku, nie tylko na opakowaniu to wtedy można uznać że to oryginał. Pewności oczywiście 100% nie dam, ale na 99,9% powinien być oryginał. Tylko musi być to kod wygrawerowany również na flakoniku
[trzeba się dobrze przyjrzeć bo tak łatwo się go nie znajdzie na flakoniku, powinien być z tyłu flakonika na dole, (ale nie pod spodem)]

[elka1000]

Napisane przez BeataG

Dziewczyny pomóżcie! Kupiłam w pedecie 4 wody - 2 damskie i 2 męskie. 2 z nich (5th Avenue Elizabeth Arden i męska Oceanic) są zafoliowane i wygląda, że wszystko OK. Natomiast 2 pozostałe (Tempore Donna Laury Biagiotti i Diavolo Banderasa) nie są zafoliowane. Wszystko wygląda w porządku - butelka, korek, zapach, kolor, przejrzystość. Ale do licha dlaczego nie są zafoliowane? W Tempore Donna była włożona ankieta w kilku językach, gdzie jest napisane, że dotyczy tylko Niemiec, Hiszpanii i coś tam jeszcze. Polski tam nie ma, więc się nie wczytywałam, tylko wyrzuciłam. Ale mam problem, czy to na pewno oryginały. A to mają być prezenty pod choinkę, więc nie mogę za bardzo wypróbowywać, pomijając fakt, że wodę po goleniu Banderasa raczej ciężko byłoby mi wypróbować

Nie wszystkie perfumy są foliowane. Niektore nawet tych samych marek są foliwoane a inne nie. Fakt jest to moze zastanawiające, ale to normalne. Wystarczy zajrzec do perfumerii.

Ktos w watku pisal jeszcze o kodzie - na bazarku perfumka go neio miala a ze sklepu go miala. Ten kod to kod dystrybutora czy jakos tak. Tam wszystko jest ponoc monitorowane wlasnie tymi kodami.

Jesli te z bazarku nie maja kodu to moga byc podrobione. Ale jesli kod byl usuniety to akurat bym sie nie martwila. Po prostu dystrybutor wycina te kody. W noirmalnych perfumeriach to zjawisko nie istnieje z innych zrodel sie zdarza.

[nnikka]

witajcie dziewczyny:
dzisiaj odebrałam coco chanel mademoiselle 100ml-perfum wygrałam na allegro w aukcji wielo-przedmiotowej
może mi ktoś powiedzieć czy to na pewno jest oryginał?sprzedawca zarzekał sie że tak a ja pierwszy raz mam w rękach coco i nie jestem pewna...
z góry dziękuje za informacje
pozdrawiam

[Layila]

Z tyłu flakonika, bodajże na dole powinien być kod - cztery cyferki (popatrz pod światło, bo może być słabo widoczny). Jeśli go nie ma, to niestety kupiłaś podróbę. Choć i tak nie ma pewności, bo flakoniki są perfekcyjnie podrabiane, mają czasem także kody...

Kod powinien być także na pudełku, choć pewności nie mam, bo flaszki nie posiadam - jestem dopiero na etapie polowania na Coco M

[nnikka]

jest tu jakis numer ale nie wiem czy o to chodzi 8607 zauwważyłam też że w środku pływa jakiś paproch

[Soft]

czy ten kod jest takze wytłoczony na spodzie pudełka? Niby kod sie wczytuje w datecalculator i wyskakuje luty 2007, ale coś jakis dziwny jest ten flakonik,głownie szkło i dozownik...ale moze mi sie tylko wydaje. Byc moze to tylko efekt jaki daja zdjęcia. Porównaj zapach z tester w perfumerii. Mozesz podac nick tego sprzedającego?

[nnikka]

kod jest na spodzie pudełka
a nick tego faceta to LEMPER-ma jakieś negatywy za tusze do rzęs

[Soft]

Napisane przez nnikka

kod jest na spodzie pudełka
a nick tego faceta to LEMPER-ma jakieś negatywy za tusze do rzęs

Ceny po jakich ten allegrowicz sprzedał perfumy (wczesniejsze aukcje) nie przemawiaja na jego korzyśc. Fakt, ze były to licytacje ale jesli ktos sprzedaje drogie perfumy i zaczyna od 2zł to daje cene minimalna, bo skoro on zarabia sprzedajac je po 40 czy 50zł to nie wiem za ile je kupiłPoza tym brak zdjęc, brak mozliwosci odbioru osobistego i komentarze negatywne( w tym za podróby )
Jak pisałam wyzej wdg mnie ten flakonik jest podejrzany. Perfumy górnopółkowe a w szczegolnosci Chanel-owskie sa wykonane idealnie. Szkło jest krystaliczne, dozowniki także sa idealnie równe i pokryte w taki sposób farbą,ze nie ma mowy o odpryśnięciach czy nierównosciach. Natomiast te Coco z Twoich zdjęc ma dziwne szkło i ten dozownik oraz emalia jaką jest pokryty Mimo kodów i w miare równej rurki z tych zdjęc wydaje mi sie ze na 90% nie jest to oryginał, ale oczywiście moge się mylić więc moze jeszcze ktos to oceni Najłatwiej rozpoznac podróbe Chanela po zapachu, ale jesli wczesniej ich nie mialas to cięzko to ocenic.

Na zdjęciu nr 6 ewidentnie widac, ze to podróba...niestety

[feliz1984]

Zdjecia 4 i 6. Przeciez to szklo jest fatalne, same nierownosci. Denko grube jak szkla do okularow -40...

[homyk]

Napisane przez nnikka

witajcie dziewczyny:
dzisiaj odebrałam coco chanel mademoiselle 100ml-perfum wygrałam na allegro w aukcji wielo-przedmiotowej
może mi ktoś powiedzieć czy to na pewno jest oryginał?sprzedawca zarzekał sie że tak a ja pierwszy raz mam w rękach coco i nie jestem pewna...
z góry dziękuje za informacje
pozdrawiam

Nnikka, wg mnie to jest podróba. W szczególności nie podoba mi się grube dno flakonika.
Na poprzedniej stronie wklejałam linka pomocnego przy rozpoznaniu podróbki Coco M. Zerknij --> "klik"

[nnikka]

dziękuje za wszystkie odpowiedzi
już straciłam wszelką nadzieje że posiadam oryginał-nie wiem co mnie pokusiło żeby licytować te coco bo miałam zamiar kupić moje kochane lancome hypnose od zaufanego sprzedawcydziwne tylko że ludzie wystawiają pozytywne komentarze za podróby(może sie nie znają albo nie chcą odwetowego negatywa)a ten oszust bezczelnie pisze że to 100%oryginały.Jeszcze zobacze co przyjdzie mojemu Tż który zalicytował u niego Giorgio Armaniego-jeżeli znowu będzie to podróbka to zgłosze ten fakt do obsługi allegro

PS.Jednak że jak na podróbke pachnie zaskakująco intensywnie i długo,nawet po umyciu nadal go czuje na sobie

[olik04]

a ja jeszcze raz umieszczam zdjęcie które pokazuje w którym miejscu na flaszce powinien być kod produkcji na coco. Jeśli Twoja nie ma tam kodu to na 100% jest to podróba

[Layila]

O, skoro poruszany jest wątek Coco M, to i ja zapytam.
Czy ta buteleczka wygląda na oryginał?
Mam wątpliwości co do koreczka, na dole jest jakis taki gruby i nie widać logo Chanel Do tego spryskiwacz ma ciemny kolor, a powinien być biały..

[olik04]

Napisane przez Layila

O, skoro poruszany jest wątek Coco M, to i ja zapytam.
Czy ta buteleczka wygląda na oryginał?
Mam wątpliwości co do koreczka, na dole jest jakis taki gruby i nie widać logo Chanel Do tego spryskiwacz ma ciemny kolor, a powinien być biały..

najprościej zapytaj allegrowiczkę o kod

[Layila]

Pytałam. Kod jest, nawet da sie go odczytać. Ale teraz prawie każda podróba ma kod

[olik04]

Napisane przez Layila

Pytałam. Kod jest, nawet da sie go odczytać. Ale teraz prawie każda podróba ma kod

nie chodzi mi o kod na spodzie flakonika, tylko w tym miejscu jak kilka postów wyżej

[Layila]

Napisane przez olik04

nie chodzi mi o kod na spodzie flakonika, tylko w tym miejscu jak kilka postów wyżej

Ależ ja właśnie o tym kodzie piszę

[olik04]

Napisane przez Layila

Ależ ja właśnie o tym kodzie piszę

piszesz że da się go odczytać, ale ja go nigdzie nie widzę

[Layila]

Bo podała mi go sprzedająca.
Nie mam aż tak dokładnych zdjęć buteleczki, ale po co miałaby kłamać?

[olik04]

Napisane przez Layila

Bo podała mi go sprzedająca.
Nie mam aż tak dokładnych zdjęć buteleczki, ale po co miałaby kłamać?

a kto mówi że kłamiesz?

chciałam tylko zobaczyć ten kod skoro piszesz że go widać... chciałam pomóc, ale ok, ja już się nie odzywam

[Layila]

Ależ ja Ci bardzo dziekuję za pomoc

Napisałam, ze sprzedająca podała mi kod i nie domagałam się dokładnych zdjęć, bo nie mam podstaw żeby jej nie wierzyć. Chyba źle mnie zrozumiałaś
Nie napisałam, że ja kłamie, tylko że sprzedająca raczej mnie nie oszukuje
Zresztą dokładnie opisała mi, w którym jest miejscu.

Ponieważ od dawna poluję na COCO M, z ciekawości sprawdziłam podróbki na bazarze i o dziwo też miały na flakoniku wyryty ten kod, więc nie uznaję go za dowód oryginalności. Bardziej zastanawiający jest sam flakonik.

[Soft]

Napisane przez Layila

Ależ ja Ci bardzo dziekuję za pomoc

Napisałam, ze sprzedająca podała mi kod i nie domagałam się dokładnych zdjęć, bo nie mam podstaw żeby jej nie wierzyć. Chyba źle mnie zrozumiałaś
Nie napisałam, że ja kłamie, tylko że sprzedająca raczej mnie nie oszukuje
Zresztą dokładnie opisała mi, w którym jest miejscu.

Ponieważ od dawna poluję na COCO M, z ciekawości sprawdziłam podróbki na bazarze i o dziwo też miały na flakoniku wyryty ten kod, więc nie uznaję go za dowód oryginalności. Bardziej zastanawiający jest sam flakonik.

popros o więcej zdjęc bo na podstawie tego jednego ciezko ocenić. Podróby maja juz teraz kody więc nie nalezy sie tylko nimi sugerowac.

[olik04]

Napisane przez Layila

Ależ ja Ci bardzo dziekuję za pomoc

Napisałam, ze sprzedająca podała mi kod i nie domagałam się dokładnych zdjęć, bo nie mam podstaw żeby jej nie wierzyć. Chyba źle mnie zrozumiałaś
Nie napisałam, że ja kłamie, tylko że sprzedająca raczej mnie nie oszukuje
Zresztą dokładnie opisała mi, w którym jest miejscu.

Ponieważ od dawna poluję na COCO M, z ciekawości sprawdziłam podróbki na bazarze i o dziwo też miały na flakoniku wyryty ten kod, więc nie uznaję go za dowód oryginalności. Bardziej zastanawiający jest sam flakonik.

no patrz, ślepa jestem źle przeczytałam, przepraszam

nie wiedziałam że oni już grawerują kody w podróbkach do tej pory tego nie robili

Jeśli chodzi o logo na korku to właśnie powinno być, może jest z drugiej strony
Jutro wrzucę zdjęcie oryginalnej Chanel coco (nie mam jej w tej chwili przy sobie) z tej samej perspektywy i porównamy

A sprawdzałaś ten kod w kalkulatorku lub wyliczyłaś z którego roku jest?

[nnikka]

moja sprawa się wyjaśniłapudełko z oryginału a w środku podróba z wybitymi kodami-byłam dziś w perfumerii i jestem wściekła-dwa różne zapachy(nawet nie jestem w stanie tego opisać),o wykonaniu butelki,napisów i korka nie wspomne.No cóż mam nauczke i tyle...Sprzedawczyni powiedziała że mnóstwo ludzi przychodzi po zakupach na allegro porównywać produkty i w większości przypadków to buble bardzo starannie podrobione...mam ochote wylać te całe "koko" temu facetowi na łep...
dziękuje za wszystkie wskazówki i rady a ja najlepiej pozostane przy moim hypnose ...

[Soft]

Napisane przez nnikka

moja sprawa się wyjaśniłapudełko z oryginału a w środku podróba z wybitymi kodami-byłam dziś w perfumerii i jestem wściekła-dwa różne zapachy(nawet nie jestem w stanie tego opisać),o wykonaniu butelki,napisów i korka nie wspomne.No cóż mam nauczke i tyle...Sprzedawczyni powiedziała że mnóstwo ludzi przychodzi po zakupach na allegro porównywać produkty i w większości przypadków to buble bardzo starannie podrobione...mam ochote wylać te całe "koko" temu facetowi na łep...
dziękuje za wszystkie wskazówki i rady a ja najlepiej pozostane przy moim hypnose ...

Wspólczuje podróbki sa obecnie coraz lepiej wykonywane. Kiedys podrabiali tylko najwieksze pojemności. Teraz podrabiaja takze małe 30czy 20ml, graweruja kody itd .Przed kolejnym zakupem na allegro lepiej zapytaj w wątku " prosze o weryfikacje aukcji" tam dziewczyny zawsze doradzą , ktorzy sprzedawcy są wiarygodni

edit: Napisz do allegro, ze otrzymalas podróbe. Jesli zalezy Ci na odzyskaniu pieniedzy pisz do sprzedającego, ze to podróba i albo czekasz na zwrot pieniędzy albo wystawiasz negatywa i zglaszasz sprawe do allegro. Ja kiedys kupiłam podróbe 30ml Gucci EDP II za 120zł , sprzedawca mial same pozytywy ( i to dusc duzo ). Napisałam o tym fakcie oraz ze zglaszam sprawe allegro + negatyw albo zwraca pieniądze Najlepsze było to, ze Pani zarzekała sie, ze to oryginalne perfumy ze ma na to dowody ( stwierdzone oryginały przez rzeczoznawce ), ale rzeczoznawca nie wystawia takiej opini tylko"na słowo"... a niestety Pani nie miała dokumentu ktory by to potwierdził. Zwrociła pieniązki wraz z przesyłka. Ta podróba była naprawde dobrze wykonana...to był mój ostatni zakup na allegro.

[olik04]

nawet miniaturki podrabiają i to takich zapachów jak vera wang