czy powrót możliwy w tym przypadku? jak? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-06-10, 10:52   #1
alisonbayley
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17

czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?


Witam Was bardzo serdecznie,

przeglądam forum od jakiegoś czasu, ale nigdy nie nie udzielałam.
Natomiast nadszedł moment, w którym sama potrzebuję Waszej rady, wskazówki.



Otóż rozstałam się z facetem, właściwie to on ze mną zerwał. Byliśmy ze sobą 4 miesiące, ja niestety mam borderline, o czym informowałam go od początku odradzając mu związek ze mną, ale on pomimo wszystko chciał spróbować. Mówiąc, że da radę. Cóż, nie dał.

U mnie w życiu ostatnio dosyć dużo się działo, więc moja kondycja psychiczna nie jest obecnie najlepsza. Bywało lepiej.
Nasz związek 4 miesiące to była ciągła huśtawka. Cudowne chwile przeplatane z moim niezdecydowaniem i "to nie ma sensu, nie wiem co czuję".
Jemu zależało bardzo, na początku, od miesiąca mniej więcej zauważyłam, że coś się zmienia.
Nieraz sama myślałam o tym by to skończyć, że nie chcę go tak krzywdzić, ale nie byłam w stanie. Po jednym dniu chciałam znów probować.

Aż w końcu on zdecydował.
Uważam, że dobrze się stało, bo niszczyłam wszystko, co było pomiedzy nami.
Na koniec on wyznał mi, że to nie jest tak, że on nagle przestał wszystko czuć do mnie, że rzeczywiście coś się zmieniło i zależy mu mniej, że nam nie idzie i że musimy to skończyć.
Nie walczyłam, znam go i wiem, że zdania nie zmieni, poza tym naprawdę uważam, że to dobra decyzja.
Cierpię bardzo i tęsknię za nim.
Wiem, że on też to bardzo przeżywa, nie wychodzi z domu od dwóch dni, jest źle.
Dzisiaj z nim rozmawiałam, zadzwoniłam, by sprawdzić po prostu jak się czuje, stąd wiem.
U mnie to samo, ale nie chcę wracać, bo znam już siebie i wiem, że w mojej obecnej sytuacji psychicznej nic na lepsze się nie zmieni.
Oczywiście bardzo mi zależy na nim, jest cudownym chłopakiem, więc nie chcę tracić go definitywnie.
Chcę skupić się na sobie, poczuć się lepiej i może za jakiś czas znów się z nim skontaktować, jak będę pewna, że sytuacja się już nie powtórzy.
Myślicie, że to dobry pomysł?
Jeżeli tak to w jaki sposób mogę do niego zagadać?
Proszę o jakieś rady.
alisonbayley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-10, 11:29   #2
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 858
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Po co teraz planować coś, co może nastąpi za kilka miesięcy, a może nie nastąpi wcale? Skąd możesz wiedzieć czy on za niedługi czas nie będzie z nowym związku? Skoro chcesz się skupić na ogarnianiu siebie, to zrób to, zamiast już kombinować z jakimś kontaktowaniem się z ex i mieszaniem mu w głowie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-10, 11:46   #3
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Daj mu spokój, skoro zerwał i teraz cierpi, to niech wycierpi i się pozbiera. Odzywając się tylko namieszasz mu w głowie.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-10, 11:53   #4
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

A skad wynikaly te niezdecydowania?
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-10, 12:12   #5
alisonbayley
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
A skad wynikaly te niezdecydowania?
głównie chodzi o to, że jest on młodszy ode mnie 5 lat i ja doszłam już do czegoś w życiu, mam dobrą pracę, auto itp, on jest na dużo niższym poziomie ode mnie i wstyd się przyznać, bałam się, że moi znajomi z pracy mnie będą obgadywać, że stać mnie na kogoś więcej...
Dopiero po trzech miesiącach z tym się uporałam i stwierdziłam, że jeżeli to dobry chłopak, pomimo młodego wieku bardzo rozsądny i dojrzały, daje mi dużo szczęcia (jak akurat miałam dobry czas) to mam gdzieś zdanie innych.

Poza tym na początku był też problem z seksem, (on miał problem), ale byłam cierpliwa, wyrozumiała, nigdy nie dałam po sobie poznać, że mi to przeszkadza, chociaż wiedział, że to dla mnie ważne i w końcu i z tym się uporaliśmy.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86892030]Daj mu spokój, skoro zerwał i teraz cierpi, to niech wycierpi i się pozbiera. Odzywając się tylko namieszasz mu w głowie.[/QUOTE]
Tak, wiem, tak jak wspominałam nie będę się teraz odzywać, bo to i tak bez sensu.
Brakuje mi go i kontaktu z nim, mieliśmy kontakt codziennie, w każdej wolnej chwili.
Zadzwoniłam, ale absolutnie nie po to by mieszać mu w głowie, co też nie miało miejsca. Pogadaliśmy chwilę na spokojnie. Wiem, że jest mu ciężko. Ustaliliśmy tylko tyle, że teraz rzeczywiście najlepiej urwać kontakt, ale za jakiś czas, jak emocje opadną, na pewno się spotkamy. JAKO KOLEDZY w domyśle, lecz nie sądzę, że ja na niego kiedykolwiek spojrzę jak na kolegę...


Oczywiście, że chcę go odzyskać. Nie liczę na to, że ktoś mi tutaj przepowie przyszłość. Na chwilę obecną czuję, że będę próbować. Nie teraz ale za jakiś czas i przyszłam tu po rady, jak to zrobić z głową, powoli, rozsądnie, tak, żeby tym razem nie zawalić.
alisonbayley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-10, 12:49   #6
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Ogarnij siebie, potem napisać i odezwać się możesz. Nic nie stoi na przeszkodzie. Jeśli będzie sam i chętny - fajnie, jeśli kogoś znajdzie - też fajnie, spróbowałaś, nie udało się.
Wyciągnij lekcje i walcz z chorobą.
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-10, 18:26   #7
sweria
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 115
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Cytat:
Napisane przez Vanir410 Pokaż wiadomość
Ogarnij siebie, potem napisać i odezwać się możesz. Nic nie stoi na przeszkodzie. Jeśli będzie sam i chętny - fajnie, jeśli kogoś znajdzie - też fajnie, spróbowałaś, nie udało się.
Wyciągnij lekcje i walcz z chorobą.
Dokładnie tak. Zamiast skupiać się na tym co zrobisz jak już sobie ogarniesz swoje sprawy, to skup się faktycznie na samej sobie. Bo nie dasz rady tego szybko ogarnąć, jednocześnie dołując się tą sytuacją. Ani nie przyniesie to dobrego skutku, jeśli nie będziesz robiła tego przede wszystkim dla siebie, dając 100%, ani nie nastąpi zbyt szybko.

Wydaję mi się, że też myślisz o takiej sytuacji, żeby jeszcze teraz to załagodzić i jakoś z nim relację utrzymać, mimo że postanowiliście inaczej. Znów czujesz "dam radę" i nakręcasz się. Pewnie chciałabyś się z nim spotkać i jakoś to przegadać, w stronę - spróbujmy. Nie znam się na Twojej przypadłości, nie wiem ile ten facet jest w stanie znieść. Ale jeśli wasza relacja była dobra, zna problem i go rozumie, to może warto jeszcze spróbować porozmawiać. Jednocześnie może idź na terapię żeby spróbować to jakoś kontrolować, leczyć, wyjść z tego (o ile takowa możliwość istnieje).
sweria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-06-11, 13:21   #8
alisonbayley
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Cytat:
Napisane przez sweria Pokaż wiadomość
Dokładnie tak. Zamiast skupiać się na tym co zrobisz jak już sobie ogarniesz swoje sprawy, to skup się faktycznie na samej sobie. Bo nie dasz rady tego szybko ogarnąć, jednocześnie dołując się tą sytuacją. Ani nie przyniesie to dobrego skutku, jeśli nie będziesz robiła tego przede wszystkim dla siebie, dając 100%, ani nie nastąpi zbyt szybko.

Wydaję mi się, że też myślisz o takiej sytuacji, żeby jeszcze teraz to załagodzić i jakoś z nim relację utrzymać, mimo że postanowiliście inaczej. Znów czujesz "dam radę" i nakręcasz się. Pewnie chciałabyś się z nim spotkać i jakoś to przegadać, w stronę - spróbujmy. Nie znam się na Twojej przypadłości, nie wiem ile ten facet jest w stanie znieść. Ale jeśli wasza relacja była dobra, zna problem i go rozumie, to może warto jeszcze spróbować porozmawiać. Jednocześnie może idź na terapię żeby spróbować to jakoś kontrolować, leczyć, wyjść z tego (o ile takowa możliwość istnieje).
Fakt, czuję, że tym razem "dam radę", bo tęsknie za nim przeokropnie. Ale mam już prawie 30 lat i znam siebie dobrze. Za jakiś czas znów zrobię mu to samo.
Inna sprawa, on się kompletnie już do mnie nie odzywa - albo zraniłam go tak bardzo, ale po prostu się odkochał.
Ja też się nie odzywam, zrobiłam dzisiaj wolne w pracy. Usunęłam z telefonu wszystkie media społeczmościowe. Nie chcę czekać na wiadomość, nie chcę widzieć, co u Niego.
Cierpię, bo przez brak jakiegokolwiek kontaktu z jego strony mam wrażenie, że on ma mnie gdzieś.
alisonbayley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 13:58   #9
sweria
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 115
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Cytat:
Napisane przez alisonbayley Pokaż wiadomość
Fakt, czuję, że tym razem "dam radę", bo tęsknie za nim przeokropnie. Ale mam już prawie 30 lat i znam siebie dobrze. Za jakiś czas znów zrobię mu to samo.
Inna sprawa, on się kompletnie już do mnie nie odzywa - albo zraniłam go tak bardzo, ale po prostu się odkochał.
Ja też się nie odzywam, zrobiłam dzisiaj wolne w pracy. Usunęłam z telefonu wszystkie media społeczmościowe. Nie chcę czekać na wiadomość, nie chcę widzieć, co u Niego.
Cierpię, bo przez brak jakiegokolwiek kontaktu z jego strony mam wrażenie, że on ma mnie gdzieś.
Nigdy nie wiemy co dzieje się w głowie tej drugiej osoby, dlatego to, że on w ogóle się nie odzywa, może równie dobrze oznaczać to, że chce się od Ciebie odciąć, zapomnieć. Mając kontakt nie uda się tego zrobić.

Jeśli wiesz, że ta sytuacja znów nastąpi, to nie rób nadziei. Zadbaj o siebie i potem ewentualnie myśl o jakiejkolwiek bliskiej relacji partnerskiej. Bo mówiąc dam radę, za chwilę twierdząc, że zrobisz to samo... To już nie jest jednoznaczne z dam radę i zrobię to za wszelką cenę. Cokolwiek postanowisz, zrób to zgodnie ze swoim sumieniem i sercem. Nie broń się przed próbą rozmowy, ale nie nagabuj. A przede wszystkim wsłuchaj się w siebie i zobacz co tam się dzieje. Będzie dobrze, musi być. Tylko teraz wydaje Ci się, że to sytuacja nie do pokonania.
sweria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-12, 06:32   #10
alisonbayley
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Cytat:
Napisane przez sweria Pokaż wiadomość
Nigdy nie wiemy co dzieje się w głowie tej drugiej osoby, dlatego to, że on w ogóle się nie odzywa, może równie dobrze oznaczać to, że chce się od Ciebie odciąć, zapomnieć. Mając kontakt nie uda się tego zrobić.

Jeśli wiesz, że ta sytuacja znów nastąpi, to nie rób nadziei. Zadbaj o siebie i potem ewentualnie myśl o jakiejkolwiek bliskiej relacji partnerskiej. Bo mówiąc dam radę, za chwilę twierdząc, że zrobisz to samo... To już nie jest jednoznaczne z dam radę i zrobię to za wszelką cenę. Cokolwiek postanowisz, zrób to zgodnie ze swoim sumieniem i sercem. Nie broń się przed próbą rozmowy, ale nie nagabuj. A przede wszystkim wsłuchaj się w siebie i zobacz co tam się dzieje. Będzie dobrze, musi być. Tylko teraz wydaje Ci się, że to sytuacja nie do pokonania.
Nie wytrzymałam. Skontaktowałam się z nim wczoraj. Napisałam, że chcę pogadać O NAS i że mogę przyjechać. Żeby zdecydował, że ma ochotę w ogóle na tego typu rozmowę. Powiedział, że ok.

Ale był nieugięty, bardzo się zafiksował na to rozstanie. Powiedział, że to nie jest tak, że nagle mu uczucia przeszły, że jest cięzko, ale za dwa tygodnie będzie lepiej. Na chwilę obecną on nie chce wracać, ale nie wyklucza tego w przyszłości, mamy wspólnych znajomych, nie raz się spotkamy, więc nie wiadomo, co przyniesie los - to jego słowa.

Spotkanie przebiegło w miłej atmosferze, nawet pożartowaliśmi, był zdystansowany. Nie szukał kontaktu fizycznego, na początku i na końcu spotkania mnie przytulił - ale to nic wielkiego, my się tak witamy z przyjaciółmi.

Ja powiedziałam, że rozumiem jego decyzję, ale nie wybaczyłabym sobie gdybym nie spróbowała tego jeszcze raz naprawić.


Czuję sie okropnie, ale szanuję jego decyzję, a jego samego dzięki temu jeszcze bardziej. Konkretny facet, a nie jakieś popychadło. Obawiam się, że gdyby teraz ustąpił straciłabym szacunek do niego.

Wszystko jasne, już nic więcej nie zrobię.
alisonbayley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-12, 06:34   #11
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

A czy ty się leczysz? Borderline wymaga leczenia

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-12, 06:51   #12
alisonbayley
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A czy ty się leczysz? Borderline wymaga leczenia

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
tak
alisonbayley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-12, 06:58   #13
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 858
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Cytat:
Napisane przez alisonbayley Pokaż wiadomość
Nie wytrzymałam. Skontaktowałam się z nim wczoraj. Napisałam, że chcę pogadać O NAS i że mogę przyjechać. Żeby zdecydował, że ma ochotę w ogóle na tego typu rozmowę. Powiedział, że ok.

Ale był nieugięty, bardzo się zafiksował na to rozstanie. Powiedział, że to nie jest tak, że nagle mu uczucia przeszły, że jest cięzko, ale za dwa tygodnie będzie lepiej. Na chwilę obecną on nie chce wracać, ale nie wyklucza tego w przyszłości, mamy wspólnych znajomych, nie raz się spotkamy, więc nie wiadomo, co przyniesie los - to jego słowa.
(...)
Podkreślasz, że szanujesz jego decyzję, ale to określenie "zafiksowanie" brzmisz jednak trochę jakbyś uważała, że to jakieś fanaberie z jego strony. Facet wytłumaczył o co chodzi i uszanuj to naprawdę, a nie że za kilka dni Tobą "szarpnie" i znowu będziesz chciała wyjaśnień.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2019-06-12 o 13:07
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-12, 13:04   #14
alisonbayley
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Podkreślasz, że to, że szanujesz jego decyzję, ale to określenie "zafiksowanie" brzmisz jednak trochę jakbyś uważała, że to jakieś fanaberie z jego strony. Facet wytłumaczył o co chodzi i uszanuj to naprawdę, a nie że za kilka dni Tobą "szarpnie" i znowu będziesz chciała wyjaśnień.
Nie, nie mam zamiaru.


Jak by się zdarzył jakiś update za jakiś czas, to dam znać.
Wiem, że wiele osób szuka na forach, czy udało się wrócić i jak to wyglądało.
alisonbayley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-15, 16:05   #15
alisonbayley
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Odezwał się dzisiaj sam.
Rozmowa w sumie czysto koleżeńska. Co słychać itp.
Pytał co u mnie, dopytywał, pisał dużo. Ale nie dałam się wrobić. Rozmawiałam z nim, jak z kolegą, na pytanie czy mi lepiej już powiedziałam, że tak, on odpowiedział, że jemu też już lepiej.
A myślałam, że to jeden z tych, co się nigdy nie odzywają, jak już decyzja zapadła
alisonbayley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-08, 12:00   #16
alisonbayley
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Robię update, bo wiem ze jak się ktoś rozstał to go interesują takie historie, jak to się potoczyło itd. No więc, kiedyś tam pogadaliśmy jeszcze (rozmowy on inicjował). Powtarzał kilka razy, ze chce się „kumplować”. Ja wtedy nie byłam gotowa, o czym mu szczerze powiedziałam i oznajmiłam, ze przez jakiś czas nie chce się kontaktować. Odpowiedział, ze rozumie. Nie mieliśmy kontaktu tydzień, później mi się jakoś polepszyło, poza tym wydarzyła się dosyć zabawna sytuacja, która on mógł zrozumieć jak nikt inny - napisałam mu o tym. Od tego czasu mamy dosyć dużo kontaktu, ale nie wychodzimy poza relacje koleżanka-kolega. Nie ma rozmów o uczuciach, nie ma flirtowania. Ani z jego, ani z mojej strony. Większość rozmów inicjuje on. W przyszły weekend się widzimy. On zaproponował spotkanie. A ja się zastanawiam, czy on rzeczywiście chce się przyjaźnić, czy może są to pierwsze kroki do czegoś więcej...
alisonbayley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-08, 12:07   #17
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 858
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Cytat:
Napisane przez alisonbayley Pokaż wiadomość
Robię update, bo wiem ze jak się ktoś rozstał to go interesują takie historie, jak to się potoczyło itd. No więc, kiedyś tam pogadaliśmy jeszcze (rozmowy on inicjował). Powtarzał kilka razy, ze chce się „kumplować”. Ja wtedy nie byłam gotowa, o czym mu szczerze powiedziałam i oznajmiłam, ze przez jakiś czas nie chce się kontaktować. Odpowiedział, ze rozumie. Nie mieliśmy kontaktu tydzień, później mi się jakoś polepszyło, poza tym wydarzyła się dosyć zabawna sytuacja, która on mógł zrozumieć jak nikt inny - napisałam mu o tym. Od tego czasu mamy dosyć dużo kontaktu, ale nie wychodzimy poza relacje koleżanka-kolega. Nie ma rozmów o uczuciach, nie ma flirtowania. Ani z jego, ani z mojej strony. Większość rozmów inicjuje on. W przyszły weekend się widzimy. On zaproponował spotkanie. A ja się zastanawiam, czy on rzeczywiście chce się przyjaźnić, czy może są to pierwsze kroki do czegoś więcej...
Czyli jednak robisz sobie nadzieję. A to Wasze spotkanie może prowadzić np. tylko do przespania się ze sobą niezobowiązująco. Przecież nadal masz borderline - on tego nie udźwignął (a w tym upatrujesz się powodu Waszego rozstania). Z perspektywy, gdy emocje nieco opadły, sytuacje wydają się odleglejsze, może mu się wydawać, że może jednak udźwignie. Byłabym jednak mega na dystans, bo za 5 minut problem może powrócić.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-08, 14:34   #18
alisonbayley
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

To prawda. Robię sobie nadzieję. Nie sądzę by chodziło mu o seks.

Nie chce robić sobie nadziei, jestem teraz mega zestresowana i nie mogę myśleć o niczym innym. Ale nie wiem jak mam wyluzować. Nie chce się nakręcać, bo to spotkanie może dla niego nic nie znaczyć i wiem o tym. Nie wiem jak mam wyluzować...
alisonbayley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-08, 15:09   #19
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Najprościej byłoby nie utrzymywać kontaktu, ale skoro nie potrafisz, to musisz sama sobie z tym radzić. Tyle.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-07-09, 13:24   #20
alisonbayley
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Haha dzięki za pomoc
alisonbayley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-09, 14:53   #21
LunaSkamander
Przyczajenie
 
Avatar LunaSkamander
 
Zarejestrowany: 2019-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 15
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Jeśli masz problemy psychiczne, a twoje osobowość borderline niszczy Twoje relacje to zalecałabym udać się do psychiatry i na terapie do psychologa. Pomoc w postaci leków i psychoterapii może być dla Ciebie kluczowa, jeśli chodzi związki, w które wchodzisz.
LunaSkamander jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-09, 18:29   #22
alisonbayley
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Leczę się
alisonbayley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-09, 19:54   #23
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Jak dla mnie to nie ma mowy o czystej przyjaźni, kiedy dwie osoby coś do siebie czuły/czują, uprawiały seks itd. Ktoś na pewno prędzej czy później zacznie się zbytnio angażować albo robić sobie nadzieje.

Dlatego musicie się zdecydować czy próbujecie jeszcze raz być razem czy dajecie sobie definitywnie spokój i urywacie kontakt.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-26, 11:03   #24
alisonbayley
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Hej,

postanowiłam napisać, jak się wszytsko dalej potoczyło.

Otóż, zaczęliśmy spotykać się częściej i częściej, jednak on nie wyszedł z inicjatywą powrotu.

Wyszłam ja, ale ciągle mnie zbywał "zobaczymy", "okaże się na wakacjach" itp.
(lecimy razem na tydzień na wakacje)
Jest uparty, tak sobie wymyślił, że na wakacjach się określi i pewnie tak będzie.

Ja przestałam poruszać temat powrotu/zobowiązań.
No i w sumie można powiedzieć, że jesteśmy znów razem (ostatnio swoim znajomym przedstawił mnie jako swoją dziewczynę).


WNIOSKI: (moim zdaniem)
- jak było coś nie tak i facet zerwał to jest opcja powrotu jak zrozumie się błąd i jest chęć naprawy
- jak było okej i facetowi się po prostu odwidziało/przestał czuć - nie ma opcji powrotu
alisonbayley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-26, 11:08   #25
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Przecież ledwo co czasu minęło, a Ty już wyciągasz wnioski. Daj mu 6 miesięcy, jak przez ten czas będzie idealnie to można uznać, że powrót był udany.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-26, 11:11   #26
kucharkazpieca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 36
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Kochana, przede wszystkim związek to praca obojga. Twój chłopak wie, że chorujesz, wie z czym to się wiąże. Jeżeli chcecie do siebie wrócić, a tym samym zbudować nową i trwalszą relację musicie razem przedyskutować wszytskie błędy popełnione poprzednim razem. W innym wypadku wszystko zakończy się tak, jak poprzednio. Nie możesz zwalać całej winy na swoją chorobę, gdyż ZAWSZE wina leży po środku. Wspólna rozmowa, a może nawet terapia może wam pomóc zbudować zdrowy i trwały związek na lata
kucharkazpieca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-26, 12:07   #27
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 858
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Cytat:
Napisane przez alisonbayley Pokaż wiadomość
Hej,

postanowiłam napisać, jak się wszytsko dalej potoczyło.

Otóż, zaczęliśmy spotykać się częściej i częściej, jednak on nie wyszedł z inicjatywą powrotu.

Wyszłam ja, ale ciągle mnie zbywał "zobaczymy", "okaże się na wakacjach" itp.
(lecimy razem na tydzień na wakacje)
Jest uparty, tak sobie wymyślił, że na wakacjach się określi i pewnie tak będzie.

Ja przestałam poruszać temat powrotu/zobowiązań.
No i w sumie można powiedzieć, że jesteśmy znów razem (ostatnio swoim znajomym przedstawił mnie jako swoją dziewczynę).


WNIOSKI: (moim zdaniem)
- jak było coś nie tak i facet zerwał to jest opcja powrotu jak zrozumie się błąd i jest chęć naprawy
- jak było okej i facetowi się po prostu odwidziało/przestał czuć - nie ma opcji powrotu
Za szybko wyciągasz wnioski, za daleko idące. Potem znowu będzie rozpacz. Wy nawet tak naprawdę, do końca nie przedyskutowaliście drażliwych kwestii. Moim zdaniem będzie powtórka z rozrywki.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-27, 20:47   #28
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Dziwnie to wszystko wygląda, no ale powodzenia.

A tak zostając w temacie borderline, są jakieś stadia tej choroby? To nie ejst tak jak w przypadku np alkoholizmu, że raczej odradza się wchodzenie w związki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-27, 20:51   #29
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Skoro Cię zbywa i relacja nie wychodzi poza układ koleżeński to moim zdaniem wszystko jest jasne
Nie jest zainteresowany byciem twoim chłopakiem
Kumplem może być ale nic więcej
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-27, 21:01   #30
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: czy powrót możliwy w tym przypadku? jak?

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Dziwnie to wszystko wygląda, no ale powodzenia.

A tak zostając w temacie borderline, są jakieś stadia tej choroby? To nie ejst tak jak w przypadku np alkoholizmu, że raczej odradza się wchodzenie w związki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja miałam faceta, który twierdził, że ma właśnie bordeline i że nawet prowadził jakieś warsztaty dla ludzi z osobowością "z pogranicza", no tylko że on sie nie leczył, przynajmniej jak był ze mną. Nie wiem czy to naprawdę było bordeline, ale wiem, że potem funkcjonował całkiem normalnie, teraz ma swoją własną małą firmę nawet. Ogólnie związek był straszny, bo facet nadużywał alkoholu, nie panował nad sobą (właśnie szczególnie po alkoholu kiedy potrafił rzucić laptopem o podłogę, rozbić szklankę o stolik, rzucić focha o to, że u znajomych nie złapałam go za rękę jak siedziliśmy obok i przez całą drogę powtarzać, że nie chce mnie znać i że nie ma zamiaru ze mną wracać do domu, wpadać w jakiś dziwny stan jakby utraty przytomności, a potem zachowywać się jakby nigdy nic, a za chwilę gadać o swojej eks...) no ogólnie afery były non stop. Ostatecznie stwierdził, po jednej z kłótni, że mnie już nie kocha i nie chce ze mną być i moje prośby na nic się zdawały, a po ok roku zaczął szukać kontaktu ze mną, pisał mojej przyjaciółce że mnie kocha, potem odnalazł mnie na fb i też pisał, że nigdy nie przestał mnie kochać i że byłam taka cudowna
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-01-04 09:13:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:52.