Mama oszczędza na mnie na każdym kroku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-02-25, 08:44   #1
andzia1204
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 16

Mama oszczędza na mnie na każdym kroku


Zanim przejdę do meritum sprawy to opisze sytuacje w rodzinie.
Rodzice zarabiają dość sporo pieniedzy, lecz nie jesteśmy bogaci. Bardziej można powiedzieć: zarabiają 'normalnie', i że jesteśmy przeciętną rodziną..
Tak, więc według mnie Mama oszczędza na mnie na każdym kroku( a i jeszcze wspomnę, że mam 4 rodzeństwa, więc ze mną jest 5 dzieci), a sama co chwilę kupuje sobie nowe rzeczy.
Gdy prosze ją o to by kupiła mi spodnie/buty to mówi, że nie ma pieniedzy. A jeszcze tego samego dnia kupi sobie spodnie i jakiś sweterek(w sumie to ok 150-160 zł wydała). Mówie sobie ok, może naprawde tego potrzebowała. Wieczorem ponowiłam próbę przekonania ją na spodnie( kosztowały one 99zł), odmówiła. Następnego dnia znów sobie kupiła tym razem koszule spódniczkę i marynarkę, twierdząc, że była przecena. Gdy podsumowałam ją wieczorem ( powiedziałam: naprawde chciałam kupić te spodnie bardzo mi się podobały, a ty powiedziałaś mi że nie masz pieniędzy, a kupiłaś sobie teraz tyle rzeczy..). Mama zbulwersowana powiedziała, że ona teżmusi sobie coś kupić, nie tylko ciągle nam kupuje, a sobie nic nie kupi. Choć ma pełną szafe ubrań i nie są to aż takie tanie te ubrania. Wszystkie muszą być firmowe hm, reserved itp. Ostatnio kupiła sobie sukienkę na pogrzeb, twierdząc że nie ma się w co ubrać.(w szafie miała już 2 czarne sukienki i kupiła 3 za 300 zł). (dodam jeszcze że jest bardzo chora na astme i jak sie denrwuje to się dusi, wiec nie chce jej zabardzo denerwować)
Ogólnie 2 najstarszego rodzeństwa pracuje i płaci mamie co miesiąc w sumie 700 zł za to, że mieszkają. Mi Chrzestni, badź Babcia nie dają pieniedzy( chrzestny i babcia nie mają zbyt duzo pieniedzy, a z chrzestną nie utrzymujemy kontaktu). Ja mam 18 lat co roku od 15 roku całe wakacje pracuje na fasolce itp. na polu żeby mieć trochę kasy, a w roku szkolnym chodze na praktyki i czasem pójdę na weekend żeby mieć nadgodziny(jestem w technikum i płacą mi tylko za nadgodziny). Rodzice mi nie dają kasy( nie mam kieszonkowego). Czasem mama da mi te 2 zł na wafelka czy coś.. (Tylko tata da mi raz na miesiąc 20 zł na koncert itp).W grudniu na 'gwiazdkę' kupiła mi spodnie za 40 zł.. A gdy w styczniu poprosiłam by mi się dołożyła 50 zł do ciuchów( ze swoich miałam ok. 120 zł) bo potrzebuje kupić jakąś bluzkę, spodnie to dała mi 30 zł i jeszcze to 'z wielkim wyrzutem'. Wszystkim do okoła rozpowiada jaka ona nie jest bogata i ile ona nie wydała pieniędzy jakiej to sobie bluzke drogą kupiła.. Ona nawet oszczędza na mnie na podpaskach! kupuje jakieś najtańsze badziewne z marketu.. Nie mówiąc o jakimś lepszym szamponie, bądź żelu pod prysznic.. Kupuje po najniższej linii oporu..
W ogóle gdy mam pieniądze to kupie sobie jakieś kosmetyki, (tusz, kredke do oczu, bądź żel do twarzy lub jakiś lepszy szampon i odżywka) albo jakieś rzeczy.
Mam tego dość... już nie mogę wytrzymać.. Chce się jak najszybciej od niej wyprowadzić. Nie mogę się doczekać kiedy skończe szkołe...
Ogólnie myśle że chciała miec tyle dzieci , żeby jej poźniej pomagali finansowo gdy bedzie starsza.. nawet kiedyś to powiedziała... Nie wiem co mam zrobić, chyba jedyne co mi pozostało to odliczać dni do końca szkoły, znaleść prace i sie wyprowadzić...

Edytowane przez andzia1204
Czas edycji: 2012-02-25 o 08:54 Powód: zapomniałam dopisać paru rzeczy
andzia1204 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 09:06   #2
kejtiryba
Wtajemniczenie
 
Avatar kejtiryba
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: miasto, które umiera
Wiadomości: 2 780
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez andzia1204 Pokaż wiadomość
Zanim przejdę do meritum sprawy to opisze sytuacje w rodzinie.
Rodzice zarabiają dość sporo pieniedzy, lecz nie jesteśmy bogaci. Bardziej można powiedzieć: zarabiają 'normalnie', i że jesteśmy przeciętną rodziną..
Tak, więc według mnie Mama oszczędza na mnie na każdym kroku( a i jeszcze wspomnę, że mam 4 rodzeństwa, więc ze mną jest 5 dzieci), a sama co chwilę kupuje sobie nowe rzeczy.
Gdy prosze ją o to by kupiła mi spodnie/buty to mówi, że nie ma pieniedzy. A jeszcze tego samego dnia kupi sobie spodnie i jakiś sweterek(w sumie to ok 150-160 zł wydała). Mówie sobie ok, może naprawde tego potrzebowała. Wieczorem ponowiłam próbę przekonania ją na spodnie( kosztowały one 99zł), odmówiła. Następnego dnia znów sobie kupiła tym razem koszule spódniczkę i marynarkę, twierdząc, że była przecena. Gdy podsumowałam ją wieczorem ( powiedziałam: naprawde chciałam kupić te spodnie bardzo mi się podobały, a ty powiedziałaś mi że nie masz pieniędzy, a kupiłaś sobie teraz tyle rzeczy..). Mama zbulwersowana powiedziała, że ona teżmusi sobie coś kupić, nie tylko ciągle nam kupuje, a sobie nic nie kupi. Choć ma pełną szafe ubrań i nie są to aż takie tanie te ubrania. Wszystkie muszą być firmowe hm, reserved itp. Ostatnio kupiła sobie sukienkę na pogrzeb, twierdząc że nie ma się w co ubrać.(w szafie miała już 2 czarne sukienki i kupiła 3 za 300 zł). (dodam jeszcze że jest bardzo chora na astme i jak sie denrwuje to się dusi, wiec nie chce jej zabardzo denerwować)
Ogólnie 2 najstarszego rodzeństwa pracuje i płaci mamie co miesiąc w sumie 700 zł za to, że mieszkają. Mi Chrzestni, badź Babcia nie dają pieniedzy( chrzestny i babcia nie mają zbyt duzo pieniedzy, a z chrzestną nie utrzymujemy kontaktu). Ja mam 18 lat co roku od 15 roku całe wakacje pracuje na fasolce itp. na polu żeby mieć trochę kasy, a w roku szkolnym chodze na praktyki i czasem pójdę na weekend żeby mieć nadgodziny(jestem w technikum i płacą mi tylko za nadgodziny). Rodzice mi nie dają kasy( nie mam kieszonkowego). Czasem mama da mi te 2 zł na wafelka czy coś.. (Tylko tata da mi raz na miesiąc 20 zł na koncert itp).W grudniu na 'gwiazdkę' kupiła mi spodnie za 40 zł.. A gdy w styczniu poprosiłam by mi się dołożyła 50 zł do ciuchów( ze swoich miałam ok. 120 zł) bo potrzebuje kupić jakąś bluzkę, spodnie to dała mi 30 zł i jeszcze to 'z wielkim wyrzutem'. Wszystkim do okoła rozpowiada jaka ona nie jest bogata i ile ona nie wydała pieniędzy jakiej to sobie bluzke drogą kupiła.. Ona nawet oszczędza na mnie na podpaskach! kupuje jakieś najtańsze badziewne z marketu.. Nie mówiąc o jakimś lepszym szamponie, bądź żelu pod prysznic.. Kupuje po najniższej linii oporu..
W ogóle gdy mam pieniądze to kupie sobie jakieś kosmetyki, (tusz, kredke do oczu, bądź żel do twarzy lub jakiś lepszy szampon i odżywka) albo jakieś rzeczy.
Mam tego dość... już nie mogę wytrzymać.. Chce się jak najszybciej od niej wyprowadzić. Nie mogę się doczekać kiedy skończe szkołe...
Ogólnie myśle że chciała miec tyle dzieci , żeby jej poźniej pomagali finansowo gdy bedzie starsza.. nawet kiedyś to powiedziała... Nie wiem co mam zrobić, chyba jedyne co mi pozostało to odliczać dni do końca szkoły, znaleść prace i sie wyprowadzić...
Odkąd skończyłam 16 lat dorabiałam w weekendy na promocjach żeby mieć na swoje rzeczy. Owszem, jeśli potrzebowałam kurtki na zimę (ale nie, że mi sie podobała nowa i takie miałam widzi mi się, tylko stara miała kilka lat i była już zniszczona), to rodzice mi się do niej dorzucali. Ja rodzicom też dawałam kasę, jak coś zarobiłam. Przed maturą dostałam stałą pracę i od tego czasu dawałam systematycznie na dom, kupowałam wszystko dla siebie za swoje. Studia zaoczne też opłacałam w całości ja. Nie wiem czy to jest aż tak, że mam kupuje codziennie coś dla siebie, może trochę to wyolbrzymiasz? Skoro mama zarabia i ciężko pracuje, to ma prawo do kupienia sobie czegoś dla siebie za te pieniądze. A Ty pomysł o stałej pracy. To naprawdę nic strasznego a będziesz mieć pieniądze na swoje potrzeby
__________________
KULINARNIE:

dyniowiec z jabłkami
kejtiryba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 09:08   #3
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

A całe rodzeństwo tak traktuje? Trochę to dziwne. Może porozmawiaj z nią, jeśli się nie da, to wydaje mi się, że jedynym wyjściem jest zarabianie na własne potrzeby. Ja pracuję dla siebie też od 15 roku życia i dziś mając 21 mieszkam z Rodzicami, ale praktycznie mogłabym się sama utrzymywać. Może też porozmawiaj ze starszym rodzeństwem? Co oni myślą na ten temat?
Praca może być na wyciągnięcie ręki, niekoniecznie jakaś ciężka, np. zrobienie zakupów sąsiadce za kilka zł, żebyś miała na jakiekolwiek przyjemności.
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 09:26   #4
andzia1204
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 16
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
A całe rodzeństwo tak traktuje? Trochę to dziwne. Może porozmawiaj z nią, jeśli się nie da, to wydaje mi się, że jedynym wyjściem jest zarabianie na własne potrzeby. Ja pracuję dla siebie też od 15 roku życia i dziś mając 21 mieszkam z Rodzicami, ale praktycznie mogłabym się sama utrzymywać. Może też porozmawiaj ze starszym rodzeństwem? Co oni myślą na ten temat?
Praca może być na wyciągnięcie ręki, niekoniecznie jakaś ciężka, np. zrobienie zakupów sąsiadce za kilka zł, żebyś miała na jakiekolwiek przyjemności.
Rodzeństwo te młodsze (bliżniacy brat i siostra) są traktowani normalnie. tylko mną tak pomiata. Starsza siostra i brat przyznali mi racje. A porozmawiać z nią się normalnie nie da. A ja mieszkam w małej miejscowości i o prace tu trudno. A z tymi zakupami sąsiadki też odpada bo sami młodzi z dzicmi pracują..
andzia1204 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 09:33   #5
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez andzia1204 Pokaż wiadomość
Rodzeństwo te młodsze (bliżniacy brat i siostra) są traktowani normalnie. tylko mną tak pomiata. Starsza siostra i brat przyznali mi racje. A porozmawiać z nią się normalnie nie da. A ja mieszkam w małej miejscowości i o prace tu trudno. A z tymi zakupami sąsiadki też odpada bo sami młodzi z dzicmi pracują..
No wiesz, zawsze można robić coś innego... najgorszym problemem jest własna wyobraźnia. Ja zajmuję się czymś, na co nie wpadły miliony Polaków i jestem zadowolona- a pomysł wpadł do głowy podczas chęci zarobienia własnych pieniędzy.
Moim zdaniem starsze rodzeństwo powinno porozmawiać z Twoją matką. Jestem zdania, że na etapie nauki powinnaś mieć kupowane w miarę potrzebne ubrania, jedzenie, przybory szkolne itp., natomiast na kosmetyki, jeśli jesteście 'klasy średniej' możesz i powinnaś zarobić sama.
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 09:51   #6
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Moim zdaniem starsze rodzeństwo powinno porozmawiać z Twoją matką. Jestem zdania, że na etapie nauki powinnaś mieć kupowane w miarę potrzebne ubrania, jedzenie, przybory szkolne itp., natomiast na kosmetyki, jeśli jesteście 'klasy średniej' możesz i powinnaś zarobić sama.
Dokładnie. Obowiązkiem rodziców jest łożyć na utrzymanie dzieci i uważam, że taki rzeczy jak spodnie (o ile nie była to jakaś fanaberia, w stylu "weszłam do galerii, wpadły mi w oko spodnie, więc uznałam, że muszę je mieć, mimo że w szafie mam 5 innych par) czy generalnie ubrania powinny być przez nich kupowane, przynajmniej na etapie, na którym ty teraz jesteś. Co do innych rzeczy, typu kosmetyki to ja nigdy nie prosiłam rodziców żeby mi je kupowali, z tym że moi rodzice zawsze dawali nam kieszonkowe, mimo że też było nas dużo, a z pieniędzmi przeciętnie. Myślę, że praca, nawet dorywcza, to świetny pomysł żeby zarobić na swoje potrzeby, przynajmniej na te mniejsze. Z drugiej strony obawiam się, że gdybyś zaczęła pracować twoja mama mogłaby żądać abyś, tak jak starsze rodzeństwo, dokładała się do wydatków domowych (właściwie tak powinno być, ale jakoś mam wrażenie, że twoja mama chciałaby żebyś jej oddawała wszystko co zarobisz, ale może to tylko moje wrażenie). Doskonale cię rozumiem, bo u mnie w domu też było bardzo krucho z kasą, z każdego wydatku trzeba się było tłumaczyć, ale to mnie zdeterminowało do jednego- jak najszybciej się usamodzielnić i przestać się spowiadać komukolwiek z tego, na co wydaję swoje pieniądze
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 10:35   #7
Śnieżka
Zakorzenienie
 
Avatar Śnieżka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 556
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

nieciekawie,nie mowa tutaj o jakims rozpieszczaniu ale no naprawde Twoja mama przesadza,chyba uznala ze bedzie myslala o swoich potrzebach,a Tobie zapewniala takie minimum a jesli chcesz cos wiecej to juz we własnym zakresie,no nie wiem jakas praca na weekend?jakas agencja hostess?mozna niexle zarobic tylko trzeba sie nastać i wybrac dobra agencje zeby Cie nie oszukali bo tak tez bywa,jak mieszkasz w poblizu duzego miasta moze zapisz sie do agencji statystów?50zł a dzien a na filmie 70zł a jakis epizod ok 200zł nieraz(jak dadza Ci cos do mowienia)moze jaka pizzeria w Twoim miescie?i potrzebuja kelnerek na weekend? musisz pokombinowac bo z Twoja mama chyba ciezko w tej kwestii idzie sie dogadac ;/ a tata?moze z nim dałoby sie dogadac.
Jestes młoda dziewczyna,Twoja mama powinna zrozumiec i kupic Ci cos od czasu do czasu jak np.te spodnie, jeszcze rozumiem gdyby nie miala kasy ale skoro sobie tak kupuje
moja kolezanka miala podobnie,moze to taka metoda wychowawcza zeby dziecko szybciej znalazło jakas prace w kazdym razie przesada
__________________
pewność siebie i radość życia.
dbam o siebie.
rozwój intelektualny/praca/mod.
Śnieżka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-25, 13:07   #8
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Może trochę wyolbrzymiasz sprawę, a być moze twoja mama zachowuje się dziwnie. Ciezko to ocenic bez porównania opisu z rzeczywistoscią.
Natomiast powiem ci jedno, pewnego dnia nauczysz się ze za niektóre rzeczy nie warto przepłacać. Mowisz o markowych ciuchach z reserved. Prawda jest taka ze to w wiekszosci nie są ciuchy dobrej jakosci, wiec nie musisz zalowac ze ich nie masz. Po co ci bluzka ktora po 2 praniach się rozciągnie albo skurczy? Mam spodnie z reserved i chodze w nich tylko dlatego ze je lubię i nie chce wydawac kasy na kolejną parę ale spodnie są w stanie okropnym. Poprzecierały mi się, odpadł mi guzik, ale jeszcze jakos je ratuję. O top secret nie wspomnę, kazda rzecz to mam wrazenie ze szmatka do podłogi. Wolę isc na bazarek i kupić sobie sweterek za 20-30zł czy bluzkę za 15zł , które posłuzą mi naprawdę długi czas.
Co jest złego w spodniach za 40zł na gwiazdkę? Nie wiem jak w innych domach ale w moim zawsze na swieta dostaje się skromne prezenty. Nie mówię ze kazdy dostaje po czekoladzie za 1zł ale są to drobne upominki ktore mają sprawic radosc typu ksiazka, kosmetyki.

Dam ci dobrą radę.Jesli twoja mama naprawdę jest taka straszna, to po prostu jesli potrzebujesz toniku czy kremu, usiadz na wizazu, znajdz super kosmetyki w niskiej cenie i sama wrzuc je do koszyka a oszczedzisz i sobie i mamie kłotni dlaczego nie chcesz mi kupić czegos droższego. Ja sama wyszukuję takich perełek bo moj studencki budzet jest ograniczony, wolę odłozyc sobie troche pieniedzy niz kupic tonik za 25zł.
A balsam? jest mnostwo fantastycznych produktow w cenie 5-10zł, po co przepłacac?
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 13:31   #9
201607111050
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez andzia1204 Pokaż wiadomość
Zanim przejdę do meritum sprawy to opisze sytuacje w rodzinie.
Rodzice zarabiają dość sporo pieniedzy, lecz nie jesteśmy bogaci. Bardziej można powiedzieć: zarabiają 'normalnie', i że jesteśmy przeciętną rodziną..
Tak, więc według mnie Mama oszczędza na mnie na każdym kroku( a i jeszcze wspomnę, że mam 4 rodzeństwa, więc ze mną jest 5 dzieci), a sama co chwilę kupuje sobie nowe rzeczy.
Gdy prosze ją o to by kupiła mi spodnie/buty to mówi, że nie ma pieniedzyMoże poprostu nie ma piedziędzy przeznaczonych na Ciebie?. A jeszcze tego samego dnia kupi sobie spodnie i jakiś sweterek(w sumie to ok 150-160 zł wydała). Mówie sobie ok, może naprawde tego potrzebowała Dziwnie zabrzmiało, a może nie potrzebowała tylko popraostu skoro zarabia chciała sobie coś kupić"?. Wieczorem ponowiłam próbę przekonania ją na spodnie( kosztowały one 99zł), odmówiła 99zł za spodnie to dosyć duża kwota. Następnego dnia znów sobie kupiła tym razem koszule spódniczkę i marynarkę, twierdząc, że była przecena. Mama wydając SWOJE pieniądze naprawde musi Ci się tłumaczyć że kupiła coś na przecenie? Gdy podsumowałam ją wieczorem ( powiedziałam: naprawde chciałam kupić te spodnie bardzo mi się podobały, a ty powiedziałaś mi że nie masz pieniędzy, a kupiłaś sobie teraz tyle rzeczy..). Mama zbulwersowana powiedziała, że ona teżmusi sobie coś kupić, nie tylko ciągle nam kupuje, a sobie nic nie kupi. Choć ma pełną szafe ubrań i nie są to aż takie tanie te ubrania. Wszystkie muszą być firmowe hm, reserved itp. Ostatnio kupiła sobie sukienkę na pogrzeb, twierdząc że nie ma się w co ubrać.(w szafie miała już 2 czarne sukienki i kupiła 3 za 300 zł) Naprawdę aż tak rozliczasz swoją mamę z kazdej kupionej rzeczy?. (dodam jeszcze że jest bardzo chora na astme i jak sie denrwuje to się dusi, wiec nie chce jej zabardzo denerwować)
Ogólnie 2 najstarszego rodzeństwa pracuje i płaci mamie co miesiąc w sumie 700 zł za to, że mieszkająNo i dobrze, skoro sa dorośli i zarabiają dlaczego nie mieli by się dołożyć do domowych wydatków? jedzenie się samo nie kupuje, rachunki też się same nie płacą.... Mi Chrzestni, badź Babcia nie dają pieniedzy( chrzestny i babcia nie mają zbyt duzo pieniedzy, a z chrzestną nie utrzymujemy kontaktu). Ja mam 18 lat co roku od 15 roku całe wakacje pracuje na fasolce itp. na polu żeby mieć trochę kasy, a w roku szkolnym chodze na praktyki i czasem pójdę na weekend żeby mieć nadgodziny(jestem w technikum i płacą mi tylko za nadgodziny). Rodzice mi nie dają kasy( nie mam kieszonkowego). Czasem mama da mi te 2 zł na wafelka czy coś.. (Tylko tata da mi raz na miesiąc 20 zł na koncert itp). Proponuję sobie przeliczyć ile miesięcznie pieniędzy twoja mama wydaje na utrzymanie twoje i rodzeństwa - będziesz zaskoczonaW grudniu na 'gwiazdkę' kupiła mi spodnie za 40 zł To źle że ci kupiła prezent czy to źle że był AŻ TAK TANI?.. A gdy w styczniu poprosiłam by mi się dołożyła 50 zł do ciuchów( ze swoich miałam ok. 120 zł) bo potrzebuje kupić jakąś bluzkę, spodnie to dała mi 30 zł i jeszcze to 'z wielkim wyrzutem' Pod koniec grudnia dostałaś spodnie, w styczniu mama dołożyła ci 30 do spodni, w lutym chcesz spodnie następne?. Wszystkim do okoła rozpowiada jaka ona nie jest bogata i ile ona nie wydała pieniędzy jakiej to sobie bluzke drogą kupiła A co nie wolno jej? Skoro dobrze zarabia może o tym mówić.. Ona nawet oszczędza na mnie na podpaskach! kupuje jakieś najtańsze badziewne z marketu.. Nie mówiąc o jakimś lepszym szamponie, bądź żelu pod prysznic.. Kupuje po najniższej linii oporu Nie wiem co dla Ciebie znaczy 'lepszy' szampon ale szampon za 3zł myje włosy tak samo jak ten za 30 ..
W ogóle gdy mam pieniądze to kupie sobie jakieś kosmetyki, (tusz, kredke do oczu, bądź żel do twarzy lub jakiś lepszy szampon i odżywka) albo jakieś rzeczy.
Mam tego dość... już nie mogę wytrzymać.. Chce się jak najszybciej od niej wyprowadzić I tu Cię zasmuce, jak skończysz szkołę i znajdziesz prace na obecne realia przy wynajmie pokoju nie będzie Cię stać na wiele więcej . Nie mogę się doczekać kiedy skończe szkołe...
Ogólnie myśle że chciała miec tyle dzieci , żeby jej poźniej pomagali finansowo gdy bedzie starsza.. Tak, a ona przez 20-25 życia tych dzieci nie wychowywała, nie łóżyła na nich pieniędzy, nie kochała ich tylko siedziały zamknięte w klatce o chlebie i wodzie i czekała aż urosna i zacznął na nią zarabiać nawet kiedyś to powiedziała... Nie wiem co mam zrobić, chyba jedyne co mi pozostało to odliczać dni do końca szkoły, znaleść prace i sie wyprowadzić...
Jak dla mnie jesteś jeszcze za duzym dzieckiem żeby planować wyprowadzkę i za dużą egoistkę żeby zrozumieć swoją mamę. koniec końców, mysle ze to nie na publicznym forum powinnaś się żalić tylko porozmawiać ze swoją mamą jak dorosły z dorosłym bez postawy 'ja chcę'.
201607111050 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 13:46   #10
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Natomiast powiem ci jedno, pewnego dnia nauczysz się ze za niektóre rzeczy nie warto przepłacać. Mowisz o markowych ciuchach z reserved. Prawda jest taka ze to w wiekszosci nie są ciuchy dobrej jakosci, wiec nie musisz zalowac ze ich nie masz. Po co ci bluzka ktora po 2 praniach się rozciągnie albo skurczy? Mam spodnie z reserved i chodze w nich tylko dlatego ze je lubię i nie chce wydawac kasy na kolejną parę ale spodnie są w stanie okropnym. Poprzecierały mi się, odpadł mi guzik, ale jeszcze jakos je ratuję. O top secret nie wspomnę, kazda rzecz to mam wrazenie ze szmatka do podłogi. Wolę isc na bazarek i kupić sobie sweterek za 20-30zł czy bluzkę za 15zł , które posłuzą mi naprawdę długi czas.
Co jest złego w spodniach za 40zł na gwiazdkę? Nie wiem jak w innych domach ale w moim zawsze na swieta dostaje się skromne prezenty. Nie mówię ze kazdy dostaje po czekoladzie za 1zł ale są to drobne upominki ktore mają sprawic radosc typu ksiazka, kosmetyki.
W moim mieście za bluzkę na rynku 50zł. to minimum, spodnie po 70-80zł., buty ok. stówy (a w sklepie chociaż gwarancja jest), sukienki od 150zł. Chyba tylko jakieś zwykłe kurtki,płaszcze opłaca się kupować bo są tańsze. A tak? Rynek,taka sama jakość,a cena czasami wyższa+brak reklamacji. Nie w każdym mieście są rynki z bluzkami po 20zł. i spodniami po 40zł.




Moim zdaniem jesteś w takim wieku,że rodzice powinni Ci zapewnić normalne życie. Normalne ciuchy, środki do higieny, nawet podstawowe kosmetyki typu tusz do rzęs czy balsam do ciała. Przecież to nie jakieś fanaberie tylko rzeczy codziennego użytku

Super,że pracujesz w wakacje,zawsze masz jakąś swoją dodatkową kasę. Ale w ciągu roku sobie daruj,masz teraz szkołę i to Twój główny obowiązek.Jesteś nastolatką, powinnaś chodzić do szkoły, spędzać czas z rodziną i znajomymi,jakieś rozrywki,a nie pon-pt szkoła,a w sobotę pędzić do pracy. Po technikum będziesz miała czas na pracę
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 14:16   #11
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
W moim mieście za bluzkę na rynku 50zł. to minimum, spodnie po 70-80zł., buty ok. stówy (a w sklepie chociaż gwarancja jest), sukienki od 150zł. Chyba tylko jakieś zwykłe kurtki,płaszcze opłaca się kupować bo są tańsze. A tak? Rynek,taka sama jakość,a cena czasami wyższa+brak reklamacji. Nie w każdym mieście są rynki z bluzkami po 20zł. i spodniami po 40zł.




Moim zdaniem jesteś w takim wieku,że rodzice powinni Ci zapewnić normalne życie. Normalne ciuchy, środki do higieny, nawet podstawowe kosmetyki typu tusz do rzęs czy balsam do ciała. Przecież to nie jakieś fanaberie tylko rzeczy codziennego użytku

Super,że pracujesz w wakacje,zawsze masz jakąś swoją dodatkową kasę. Ale w ciągu roku sobie daruj,masz teraz szkołę i to Twój główny obowiązek.Jesteś nastolatką, powinnaś chodzić do szkoły, spędzać czas z rodziną i znajomymi,jakieś rozrywki,a nie pon-pt szkoła,a w sobotę pędzić do pracy. Po technikum będziesz miała czas na pracę
Nie twierdzę, że nie warto nic kupić w sklepie. Na rynku tez wszystko podrożalo, czasami mozna w sklepie kupic cos taniej na wyprzedazy czy w promocji. Mi chodziło o to, że autorka patrzy na metki. A metka nie jest wyznacznikiem jakosci. Owszem są rzeczy, na ktore warto wydac pieniądze np dobre skorzane kozaki ktore długo posłużą. Ale kupowanie czegoś drogiego z metką dla samej satysfakcji wydania duzej sumy pieniedzy jest dla mnie co najmniej dziwne. Żaluję ze nie mam talentu do kupowania w ciuchlandzie. Moglabym miec mnostwo ciuchów za grosze.

tej zimy łazilam w cudownie miękkich, niekosmacących się sweterkach z bazarku za 40zł, widzialam identyczne w sklepie za 120zł. I w przeciwienstwie do autorki, cieszylam się ze udalo mi się zrobic takie tanie zakupy. Wolę sobie kupić dobre perfumy albo cos wymarzonego zamiast nosić metki.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-25, 14:28   #12
rickybobby
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 658
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Jak można brać od swoich dzieci pieniadze za to,że mieszkają w rodzinnym domu?Dla mnie to jest nie do przyjęcia...
rickybobby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 14:41   #13
201607111050
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez rickybobby Pokaż wiadomość
Jak można brać od swoich dzieci pieniadze za to,że mieszkają w rodzinnym domu?Dla mnie to jest nie do przyjęcia...
Jak dorosłe, pracujące dzieci mogą mieszkać z rodzicami i nawet nie posiadac odrobiny przyzwoitości i się do domowego gospodarstwa nie dołożyć...
201607111050 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 15:05   #14
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
W moim mieście za bluzkę na rynku 50zł. to minimum, spodnie po 70-80zł., buty ok. stówy (a w sklepie chociaż gwarancja jest), sukienki od 150zł. Chyba tylko jakieś zwykłe kurtki,płaszcze opłaca się kupować bo są tańsze. A tak? Rynek,taka sama jakość,a cena czasami wyższa+brak reklamacji. Nie w każdym mieście są rynki z bluzkami po 20zł. i spodniami po 40zł.




Moim zdaniem jesteś w takim wieku,że rodzice powinni Ci zapewnić normalne życie. Normalne ciuchy, środki do higieny, nawet podstawowe kosmetyki typu tusz do rzęs czy balsam do ciała. Przecież to nie jakieś fanaberie tylko rzeczy codziennego użytku

Super,że pracujesz w wakacje,zawsze masz jakąś swoją dodatkową kasę. Ale w ciągu roku sobie daruj,masz teraz szkołę i to Twój główny obowiązek.Jesteś nastolatką, powinnaś chodzić do szkoły, spędzać czas z rodziną i znajomymi,jakieś rozrywki,a nie pon-pt szkoła,a w sobotę pędzić do pracy. Po technikum będziesz miała czas na pracę
Dokładnie Moi rodzice zawsze powtarzają, że NA WSZYSTKO jest czas - teraz masz czas na naukę, szkołę i końcówkę bycia dzieckiem - jeśli rodzice mają możliwości finansowe, to powinni ci to zapewnić - przecież wiedzą na co się decydują, decydując się na kolejne dziecko.

Ja w ogóle nie rozumiem tego pędu do uniezależnienia się - 15 letnie dziecko - jeśli chce - może sobie pracować przy zbiorach w wakacje, ale nie całe wakacje tylko po to, żeby mieć potem na tusz do rzęs. Od takich rzeczy są między innymi rodzice - samą miłością dziecka się nie utrzyma. Jesteś dziewczyną, musisz mieć jakieś ciuchy, kosmetyki itp. - moim zdaniem rodzice powinni ci to zapewnić (żeby nie było - nie mówię o luksusach, mówię o "normalnym" poziomie klasy średniej).
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 15:08   #15
rickybobby
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 658
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez oh! Pokaż wiadomość
Jak dorosłe, pracujące dzieci mogą mieszkać z rodzicami i nawet nie posiadac odrobiny przyzwoitości i się do domowego gospodarstwa nie dołożyć...
Czy ja powiedziałam,że maja się nie dokładać?
rickybobby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 15:16   #16
201607111050
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez rickybobby Pokaż wiadomość
Czy ja powiedziałam,że maja się nie dokładać?
'Jak można brać od swoich dzieci pieniadze za to,że mieszkają w rodzinnym domu' I sama sobie odpowiedz na swoje pytanie
201607111050 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 15:17   #17
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez rickybobby Pokaż wiadomość
Czy ja powiedziałam,że maja się nie dokładać?
tak
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 16:43   #18
Marzenka312
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 53
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

No ja też uważam, że od tego są właśnie rodzice, że jak mają te dzieci to muszą dać im wszystko co mają i wychować jak najlepiej, a nie jak dziecko ma 18 lat to wypad, radź sobie sam, nie każde dziecko w wieku 18 lat jest gotowe żeby już pracować i radzić sobie samemu.

A branie pieniędzy od własnych dzieci za to że mieszkają we własnym domu to już przegięcie.
Marzenka312 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 16:48   #19
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez Marzenka312 Pokaż wiadomość
No ja też uważam, że od tego są właśnie rodzice, że jak mają te dzieci to muszą dać im wszystko co mają i wychować jak najlepiej, a nie jak dziecko ma 18 lat to wypad, radź sobie sam, nie każde dziecko w wieku 18 lat jest gotowe żeby już pracować i radzić sobie samemu.

A branie pieniędzy od własnych dzieci za to że mieszkają we własnym domu to już przegięcie.
Już bez przesady. Jeżeli dziecko jest DOROSŁE i PRACUJE to niby dlaczego nie ma się DOKŁADAĆ do domowego budżetu, oczywiście w jakiejś rozsądnej proporcji, nie mówię o oddawaniu rodzicom całej pensji. Gdybym ja była matką w życiu bym pasożyta nie utrzymywała. Myślę, że autorka pisząc "za to, że mieszkają" miała raczej na myśli dokładanie się do wydatków na jedzenie i rachunki, a nie płacenie jak za wynajem.

Edytowane przez 20160901857
Czas edycji: 2012-02-25 o 16:49
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-25, 16:53   #20
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Dokładnie Moi rodzice zawsze powtarzają, że NA WSZYSTKO jest czas - teraz masz czas na naukę, szkołę i końcówkę bycia dzieckiem - jeśli rodzice mają możliwości finansowe, to powinni ci to zapewnić - przecież wiedzą na co się decydują, decydując się na kolejne dziecko.

Ja w ogóle nie rozumiem tego pędu do uniezależnienia się - 15 letnie dziecko - jeśli chce - może sobie pracować przy zbiorach w wakacje, ale nie całe wakacje tylko po to, żeby mieć potem na tusz do rzęs. Od takich rzeczy są między innymi rodzice - samą miłością dziecka się nie utrzyma. Jesteś dziewczyną, musisz mieć jakieś ciuchy, kosmetyki itp. - moim zdaniem rodzice powinni ci to zapewnić (żeby nie było - nie mówię o luksusach, mówię o "normalnym" poziomie klasy średniej).
Zgadzam się. Przeraża mnie naskoczenie(może to za duże słowo, ale wytykanie- lepsze) na wizażankę, że nie zarabia, że ma fanaberie, doszukiwanie się, że przesadza. Dla mnie to matka jest tu egoistką, nie andzia.
Pisze, że dorabia w wakacje - super, na polu - więc podejrzewam, ze miasto jakieś niewielkie. A powiem wam, że są miasta gdzie się nie da, bo pracy nie ma i dla dorosłych, wykształconych ludzi.
15 lat i zarabianie na siebie to dla mnie jakiś kosmos. Ja bym nawet nie chciała, żeby w tym wieku moje dziecko zarabiało, nie chciałabym by coś mu się stało. Poza tym - ma naukę.
I wydaje mi się, że pobieranie od dorosłych dzieci za mieszkanie po 700 zł to stanowczo za dużo.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 16:57   #21
Marzenka312
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 53
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Już bez przesady. Jeżeli dziecko jest DOROSŁE i PRACUJE to niby dlaczego nie ma się DOKŁADAĆ do domowego budżetu, oczywiście w jakiejś rozsądnej proporcji, nie mówię o oddawaniu rodzicom całej pensji. Gdybym ja była matką w życiu bym pasożyta nie utrzymywała. Myślę, że autorka pisząc "za to, że mieszkają" miała raczej na myśli dokładanie się do wydatków na jedzenie i rachunki, a nie płacenie jak za wynajem.

Jeżeli dziecko jest dorosłe i pracuje, to własnie może chce odłożyć pieniądze żeby iść na "swoje" a dom rodzinny to jedynie miejsce gdzie można trochę się odkuć i odłożyć kasę na przyszłość. A rodzice jeżeli właśnie nie mają możliwości zapewnić temu dziecku przyszłości mogli by chociaz nie podkładać kłód pod nogi tylko pomóc.

A wogule jak można nazwać własne dziecko pasożytem. Masakra.
Marzenka312 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 17:00   #22
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Dam ci dobrą radę.Jesli twoja mama naprawdę jest taka straszna, to po prostu jesli potrzebujesz toniku czy kremu, usiadz na wizazu, znajdz super kosmetyki w niskiej cenie i sama wrzuc je do koszyka a oszczedzisz i sobie i mamie kłotni dlaczego nie chcesz mi kupić czegos droższego. Ja sama wyszukuję takich perełek bo moj studencki budzet jest ograniczony, wolę odłozyc sobie troche pieniedzy niz kupic tonik za 25zł.
A balsam? jest mnostwo fantastycznych produktow w cenie 5-10zł, po co przepłacac?
Z tym, że można znaleźć tanie i dobre kosmetyki się zgadzam. Zwłaszcza, że nastolatka moim zdaniem nie potrzebuje jakichś mega wypasionych tuszy loreala czy max factora, przyjdzie czas jak będzie Cię stać to sobie kupisz.
Co do balsamu - jaki dobry polecasz w tak niskiej cenie? bo ja też studentka i oszczędzam
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 17:03   #23
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez Marzenka312 Pokaż wiadomość
Jeżeli dziecko jest dorosłe i pracuje, to własnie może chce odłożyć pieniądze żeby iść na "swoje" a dom rodzinny to jedynie miejsce gdzie można trochę się odkuć i odłożyć kasę na przyszłość. A rodzice jeżeli właśnie nie mają możliwości zapewnić temu dziecku przyszłości mogli by chociaz nie podkładać kłód pod nogi tylko pomóc.

A wogule jak można nazwać własne dziecko pasożytem. Masakra.
Tylko wyobraź sobie, że niektórych rodziców nie stać na takie wieczne utrzymywanie swojego dziecka i w takiej sytuacji odrobina przyzwoitości wymaga żeby chociaż trochę tych rodziców odciążyć.

Wiesz, jakbyś miała w domu 25-letniego syna, któremu każda praca śmierdzi, a jego jedynym zajęciem byłoby chlanie piwska i spotkania z kumplami to nie wiem czy nie nazwałabyś go pasożytem, mimo że to twój syn.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 17:07   #24
201607111050
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Przeraża mnie naskoczenie(może to za duże słowo, ale wytykanie- lepsze) na wizażankę, że nie zarabia, że ma fanaberie, doszukiwanie się, że przesadza. Dla mnie to matka jest tu egoistką, nie andzia.
Pisze, że dorabia w wakacje - super, na polu - więc podejrzewam, ze miasto jakieś niewielkie. A powiem wam, że są miasta gdzie się nie da, bo pracy nie ma i dla dorosłych, wykształconych ludzi.
15 lat i zarabianie na siebie to dla mnie jakiś kosmos. Ja bym nawet nie chciała, żeby w tym wieku moje dziecko zarabiało, nie chciałabym by coś mu się stało. Poza tym - ma naukę.
I wydaje mi się, że pobieranie od dorosłych dzieci za mieszkanie po 700 zł to stanowczo za dużo.
Bo matka nie powinna nic sobie kupować, za to powinna charować i zarabiać pieniądze, a wydawać je na trzecią parę spodni dla dziecka w ciągu kwartału Warto zaznaczyc że autorka ma 4 rodzeństwa - każdemu dać miesiącznie 100 to już 500zł... Po za tym utrzymanie 7 osób to są naprawde DUŻE pieniadze, patrząc na ceny żywności, ceny za zużycie wodu, prądu, czynsz (raczej w kawalerce nie mieszkają), dzieci są uczące więc nawet głupie książki +200 na głowe... itp.

Cytat:
Napisane przez Marzenka312 Pokaż wiadomość
Jeżeli dziecko jest dorosłe i pracuje, to własnie może chce odłożyć pieniądze żeby iść na "swoje" a dom rodzinny to jedynie miejsce gdzie można trochę się odkuć i odłożyć kasę na przyszłość. A rodzice jeżeli właśnie nie mają możliwości zapewnić temu dziecku przyszłości mogli by chociaz nie podkładać kłód pod nogi tylko pomóc.

A wogule jak można nazwać własne dziecko pasożytem. Masakra.
I co, siedzieć na garnuszku rodziców do 30stki a potem pomachać im łapką i iść na swoje? Dla mnie czystą przyzwoitością w momencie gdy zarabiam jest pomoc rodzicom w utrzymaniu miejsca w którym mieszkam (i nie ważne czy dam 50zł czy 200, ważne że chce).
I tak, człowiek który mieszka sobie za free i jest utrzymywany przez rodziców, zarabiając fajne pieniądze jest dla mnie pasożytem


i jeszcze, dzieci dają matce W SUMIE 700zł, czyli załużmy ze po 350 na głowe. To aż tak dużo? (zakładam ze nie zarabiają po 700zł ms)

Edytowane przez 201607111050
Czas edycji: 2012-02-25 o 17:09
201607111050 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 17:18   #25
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez oh! Pokaż wiadomość
Bo matka nie powinna nic sobie kupować, za to powinna charować i zarabiać pieniądze, a wydawać je na trzecią parę spodni dla dziecka w ciągu kwartału Warto zaznaczyc że autorka ma 4 rodzeństwa - każdemu dać miesiącznie 100 to już 500zł... Po za tym utrzymanie 7 osób to są naprawde DUŻE pieniadze, patrząc na ceny żywności, ceny za zużycie wodu, prądu, czynsz (raczej w kawalerce nie mieszkają), dzieci są uczące więc nawet głupie książki +200 na głowe... itp.
Po pierwsze nie 7 tylko 5, dwójka starszych sama się utrzymuje, dają matce sporo kasy więc ich odliczam.
Po drugie nie powiedziałam, że ma sobie nic nie kupować, ale udaje, że nie ma na jakieś kosmetyki, ubrania dla autorki a potrafi w ciągu dwóch dni sobie kupić po kilka ciuchów.
Po trzecie - wnioskuję, że dwójka jest młodsza więc u nich kosmetyki odpadają.
Po czwarte - nie wiem skąd sobie wzięłaś tą 3 parę spodni w ciągu kwartału. Poza tym może akurat jedna para jej się zniszczyła, schudła/przytyła i co?
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 17:21   #26
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

A mnie zastanawia gdzie w tym wszystkim jest ojciec i co on na to...
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 17:22   #27
Marzenka312
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 53
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Jeżeli ktoś decyduje się na piątkę dzieci to chyba wie z czym to sie wiąze w dzisiejszych czasach. I skoro inne dzieci traktuje normalnie a jedno jest wyjątkiem to chyba coś tu jest nie tak.

Poza tym rodzic jest odpowiedzialny za to jak wychował własne dziecko, i jeżeli to dziecko w wieku 25 lat nie pracuje i pije piwsko i matka z ojcem sie na to godzą, to moga mieć pretensje tylko do siebie ze na takie je wychowali.
Marzenka312 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 17:26   #28
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
A mnie zastanawia gdzie w tym wszystkim jest ojciec i co on na to...
Daje jej czasem 20 zł na koncert... Może to matka zarządza kasą, u mnie w domu tak jest.
Cytat:
Napisane przez Marzenka312 Pokaż wiadomość
Jeżeli ktoś decyduje się na piątkę dzieci to chyba wie z czym to sie wiąze w dzisiejszych czasach. I skoro inne dzieci traktuje normalnie a jedno jest wyjątkiem to chyba coś tu jest nie tak.

Poza tym rodzic jest odpowiedzialny za to jak wychował własne dziecko, i jeżeli to dziecko w wieku 25 lat nie pracuje i pije piwsko i matka z ojcem sie na to godzą, to moga mieć pretensje tylko do siebie ze na takie je wychowali.
Zgadzam się ze wszystkim.

Dzieci się powinno mieć tyle, na ile nas stać.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 17:30   #29
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Mimo wszystko chyba powinien widzieć co się dzieje, chociaż może należy do tej kategorii mężczyzn, którzy nie widzą, że ich kobieta ciągle sobie coś kupuje.

Tylko autorka napisała, że jej matka chciała mieć tyle dzieci "żeby jej pomagały na przyszłość" i chyba nie liczyła się z tym, że najpierw to ona będzie musiała je utrzymywać...
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 17:33   #30
201607111050
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku

Cytat:
Napisane przez Marzenka312 Pokaż wiadomość
Jeżeli ktoś decyduje się na piątkę dzieci to chyba wie z czym to sie wiąze w dzisiejszych czasach.
Tylko ze oni da dzieci się decydowali nie dziś, a ok.20 lat temu.

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Po pierwsze nie 7 tylko 5, dwójka starszych sama się utrzymuje, dają matce sporo kasy więc ich odliczam. pisałam o całościowym koszcie utrzymania rodziny
Po drugie nie powiedziałam, że ma sobie nic nie kupować, ale udaje, że nie ma na jakieś kosmetyki, ubrania dla autorki a potrafi w ciągu dwóch dni sobie kupić po kilka ciuchów Ale dlaczego nie? Nie rozumiem.
Po trzecie - wnioskuję, że dwójka jest młodsza więc u nich kosmetyki odpadają Młodsza to może być i 5 i 15 lat. Swoja drogą niezależnie od wieku podstawowe kosmetyki są potrzebne.
Po czwarte - nie wiem skąd sobie wzięłaś tą 3 parę spodni w ciągu kwartału. Wymyśliłam sobie Oczywiście, że z postu autorki. Jest luty - chce spodnie za 99zł. Pod koniec grudnia dostała na święta spodnie. W miedzyczasie pisała o tym, że prosiła mame zeby jej dołożyła do bluzki i spodni. Więc jak nic wychodzą mi 3 sztuki.Poza tym może akurat jedna para jej się zniszczyła, schudła/przytyła i co?


Cholera, jak tak czytam wasze posty to zazdroszczę wam, ze żyjecie w takim dobrobycie

Edytowane przez 201607111050
Czas edycji: 2012-02-25 o 17:39 Powód: liter.
201607111050 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-03-30 00:47:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:31.