Feminatywy i inne zaimki neutralne pod względem płci - dyskusja.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

A zacytuj, bo ja pamiętam ze w tej dyskusji pytalam jak czesto tego slowa uzywasz ze to dla Ciebie problem i sugerowalam latwiejsza forme.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Trzepotka]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Parę razy zadałam to pytanie ale nie uzyskałam odpowiedzi od Trzepotki. Moze Tobie sie uda uzyskac odpowiedz.
Ja pamiętam jakąś lekcje o zawodach w podstawówce i pewnie stad kojarze nazwe tego zawodu.

---------- Dopisano o 05:35 ---------- Poprzedni post napisano o 05:19 ----------

Trzepotko, wyguglalam o co chodzi z pogodynką.
Poprawna forma to prezenter/ prezenterka pogody. Mam nadzie je że Ci pomogłam.

[siarka40]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89256903]A ja Ci odpowiedzialam ze zrozumienue ze to nie jest forma w dopelniaczu wynika z kontekstu. Umknęła Ci moja odpowiedz?
Kim jest pogodynka i jak czesto uzywasz tego slowa?
Nadal nie dowiedzialam sie jak czesto używasz slowa metalurżka.

Parę razy zadałam to pytanie ale nie uzyskałam odpowiedzi od Trzepotki. Moze Tobie sie uda uzyskac odpowiedz.
Ja pamiętam jakąś lekcje o zawodach w podstawówce i pewnie stad kojarze nazwe tego zawodu.

Trzepotko, wyguglalam o co chodzi z pogodynką.
Poprawna forma to prezenter/ prezenterka pogody. Mam nadzie je że Ci pomogłam.[/QUOTE]
Rzeżucha chyba jest ogólnie częściej używanym słowem niż metalurg/metalurżka. Generalnie nie kierowałabym się troską o obcokrajowców.

Pogodynka - pogodynek, jeśli o to Ci chodzi, Trzepotko. Z pogodynką rzecz się chyba ma jak z przedszkolanką.

Ja natomiast czekam na wyjaśnienie używania formy „pani księgowa” przez przeciwników feminatywów .

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Sorine]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Ale właśnie chodzi o to, że feminatywy nie powinny być traktowane jako zdrobnienia. Słowa "aktorka" i "lekarka" też są zdrobnieniami?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Grzerzółka czy rzeżucha to chyba slowa wykorzystywane zeby pognebić cudzoziemca lub z niego zażartować. Pewnie w innych jezykach tez sa łamańce językowe ktore pokazują trudność danego języka.

[Limonka2738]

Napisane przez Sorine

Ale właśnie chodzi o to, że feminatywy nie powinny być traktowane jako zdrobnienia. Słowa "aktorka" i "lekarka" też są zdrobnieniami?

No niestety tak brzmią, nawet jeśli geneza jest inna, to tak się kojarzą.

Lekarz brzmi poważnie. Lekarka brzmi jak lalka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siarka40]

Napisane przez Limonka2738

No niestety tak brzmią, nawet jeśli geneza jest inna, to tak się kojarzą.

Lekarz brzmi poważnie. Lekarka brzmi jak lalka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pielęgniarka też tak brzmi? Kosmetyczka?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Nauczycielka, kolejarka, architektka, konstruktorka

[mango bzik]

Czy słowo "facetka" jest dla was obraźliwe?
Dla mnie jest raczej zabawne nieco łobuzerskie
A "facet" taki neutralny
Ministra to musi być jakaś faceta

[Limonka2738]

Napisane przez siarka40

Pielęgniarka też tak brzmi? Kosmetyczka?

Rozmawiamy o tym po raz trzeci.

Tak, wszystkie feminatywy z końcówką -ka brzmią dla mnie jak zdrobnienie, a nie jak poważny zawód.

Dla mnie to brzmi jakby facet powiedział, że jest lekarkiem albo że poszedł do lekarka.

Oczywiście może tak mówić, nie zabronię. Ale sama tak nie powiem i proszę, żeby się do mnie tak nie zwracano.

Gdybym miała koleżankę lekarza i ona by bardzo prosiła, że strasznie lubi formę lekarka, to pewnie bym ustąpiła, nie zamierzam umierać na tym wzgórzu i robić ludziom na złość. Ale w drugą stronę oczekuję tego samego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez mango bzik

Czy słowo "facetka" jest dla was obraźliwe?
Dla mnie jest raczej zabawne nieco łobuzerskie
A "facet" taki neutralny
Ministra to musi być jakaś faceta

Tak - jest dla mnie obraźliwe. Facet to facet, a kobieta to kobieta. Tutaj mamy tak wiele określeń, że nie trzeba tworzyć czegoś takiego.

[Limonka2738]

Napisane przez mango bzik

Czy słowo "facetka" jest dla was obraźliwe?
Dla mnie jest raczej zabawne nieco łobuzerskie
A "facet" taki neutralny
Ministra to musi być jakaś faceta

Zależy. Żaden feminatyw nie jest dla mnie _obraźliwy_ per se.

W mordę za to nie dam, ale wolałabym nie być tak nazywana i zwróciłabym po prostu uwagę osobie, która tak do mnie mówi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mango bzik]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89257740]Tak - jest dla mnie obraźliwe. Facet to facet, a kobieta to kobieta. Tutaj mamy tak wiele określeń, że nie trzeba tworzyć czegoś takiego.[/QUOTE]

No, reporter to reporter, a reporterka to reporterka

Napisane przez Limonka2738

Zależy. Żaden feminatyw nie jest dla mnie _obraźliwy_ per se.

W mordę za to nie dam, ale wolałabym nie być tak nazywana i zwróciłabym po prostu uwagę osobie, która tak do mnie mówi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Takie bardzo potoczne słowo, przysłowiowy facet by się nie obraził a z babami trzeba ładnieJ
Ta "faceta" jest bardziej niszowa i musiałabym się zadumać, czy daje powody do urazy.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez mango bzik

No, reporter to reporter, a reporterka to reporterka
Takie bardzo potoczne słowo, przysłowiowy facet by się nie obraził a z babami trzeba ładnieJ
Ta "faceta" jest bardziej niszowa i musiałabym się zadumać, czy daje powody do urazy.

Czy dla mężczyzny byloby komplementem gdybym nazwala go babą?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Sorine]

Napisane przez Limonka2738

No niestety tak brzmią, nawet jeśli geneza jest inna, to tak się kojarzą.

Lekarz brzmi poważnie. Lekarka brzmi jak lalka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie. Dla mnie zdrobnienia od tych forma to np "aktoreczka", co już może brzmieć protekcjonalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez Sorine

No nie. Dla mnie zdrobnienia od tych forma to np "aktoreczka", co już może brzmieć protekcjonalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aktor - aktora,
aktorek - aktorka,
aktoreczek - aktoreczka.

No nie chce być inaczej. To, że się przesunęło, bo kobiety się po prostu mniej szanowało, to inna historia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mango bzik]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89257760]Czy dla mężczyzny byloby komplementem gdybym nazwala go babą?[/QUOTE]
A nazwij go kelnerką Akurat myślałam nad męską formą "baby" i to chyba jest "babon" i babony się obrażają chyba za to

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

I dla mnie

[siarka40]

Napisane przez Limonka2738

Rozmawiamy o tym po raz trzeci.

Tak, wszystkie feminatywy z końcówką -ka brzmią dla mnie jak zdrobnienie, a nie jak poważny zawód.

Dla mnie to brzmi jakby facet powiedział, że jest lekarkiem albo że poszedł do lekarka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Limonko, ale to wyłącznie Twój problem, że takie masz skojarzenia. A odpowiednikiem słowa „lekarek” byłaby „lekareczka”, a nie „lekarka”. Choć zdrobnieniem od słowa „lekarz” jest raczej „lekarzyk” (?)
I nadal nie wiem (nie odpowiedziałaś) dlaczego używasz formy „pani księgowa”, a nie „pani księgowy”.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Limonka2738]

Napisane przez siarka40

Limonko, ale to wyłącznie Twój problem, że takie masz skojarzenia. A odpowiednikiem słowa â��lekarekâ� byłaby â��lekareczkaâ�, a nie â��lekarkaâ�. Choć zdrobnieniem od słowa â��lekarzâ� jest raczej â��lekarzykâ� (?)
I nadal nie wiem (nie odpowiedziałaś) dlaczego używasz formy â��pani księgowaâ�, a nie â��pani księgowyâ�.

Nigdy nie twierdziłam, że to nie jest mój problem?

Używam słowa księgowa? Na pewno?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[siarka40]

Napisane przez Limonka2738

Nigdy nie twierdziłam, że to nie jest mój problem?

Używam słowa księgowa? Na pewno?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tak.

[Limonka2738]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Racja, napisałam to w wątku. I tak bym się przyznała, ale chciałam się dowiedzieć, skąd ta pewność, że tego słowa używam.

Ale dla mnie różnica jest taka, że księgowy w pan księgowy to bardziej przymiotnik. A przymiotniki odmieniają się przez rodzaje.

I nie wygląda to jak zdrobnienie, tylko dwie równe sobie formy.

Stąd dla mnie to różnica.

Od zawsze pisałam, że ta ministra czy ta doktora mi nie przeszkadza aż tak. Jestem przeciwna feminatywom ogólnie, ale te niezdrobnieniowe mogą być, jak już muszą.

[siarka40]

Napisane przez Limonka2738

Racja, napisałam to w wątku. I tak bym się przyznała, ale chciałam się dowiedzieć, skąd ta pewność, że tego słowa używam.

Limonko, aż nie wiem co napisać. Skoro sama napisałaś o tym, to co na celu miało sprawdzanie, skąd ja mam pewność w tym zakresie? No bo napisałaś, znikąd indziej...

Napisane przez Limonka2738

Ale dla mnie różnica jest taka, że księgowy w pan księgowy to bardziej przymiotnik. A przymiotniki odmieniają się przez rodzaje.

Przymiotnik, serio?

I co z tą pielęgniarką w końcu, brzmi też zdobniale, analogicznie do lekarki. Mówisz "pielęgniarz zrobiła mi zastrzyk"?

[Limonka2738]

Napisane przez siarka40

Limonko, aż nie wiem co napisać. Skoro sama napisałaś o tym, to co na celu miało sprawdzanie, skąd ja mam pewność w tym zakresie? No bo napisałaś, znikąd indziej...


Przymiotnik, serio?

I co z tą pielęgniarką w końcu, brzmi też zdobniale, analogicznie do lekarki. Mówisz "pielęgniarz zrobiła mi zastrzyk"?

O tym też już rozmawiałyśmy.

Nie wiem, co chcesz udowodnić. Niestety pielęgniarstwo jest i było domeną kobiet, więc tak samo jak jest pani doktor, to analogicznie jakby podejść do sprawy logicznie, to byłby pan pielęgniarka i tyle.

Pisałam, że zawody mają rodzaje. Niekoniecznie muszą wszystkie być rodzaju męskiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siarka40]

Napisane przez Limonka2738

Nie wiem, co chcesz udowodnić. Niestety pielęgniarstwo jest i było domeną kobiet, więc tak samo jak jest pani doktor, to analogicznie jakby podejść do sprawy logicznie, to byłby pan pielęgniarka i tyle.

Pisałam, że zawody mają rodzaje. Niekoniecznie muszą wszystkie być rodzaju męskiego.

Nie wierzę, że używasz formy "pan pielęgniarka"^^.

Co chcę udowodnić? Może trochę brak konsekwencji? Tak jak z księgową wyszło. Przy czym teraz piszesz o rodzajach zawodów, a "księgowego" określiłaś "jakby przymiotnikiem". Gubię się .

A, niezależnie od tego rodzaju zawodów, to przecież chodzi o budowę, końcówkę -ka, która kojarzy Ci się ze zdrobnieniem, dlatego mnie zastanawia, dlaczego tutaj końcówka nie razi. Pielęgniarka, lekarka, no brzmi analogicznie. A słowo "pielęgniarz" też funkcjonuje, z tego co mi wiadomo.