|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2010-04-17, 17:54 | #1531 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 435
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
|
|
2010-04-17, 18:09 | #1532 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
dzisiaj rozmawiać na pewno nie będziemy...
ja jadę za sukienkę a potem wyjdę na wieczór gdzieś z koleżankami nawet nie wiecie jak bardzo chce się z nim już pogodzić |
2010-04-17, 18:13 | #1533 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 284
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
rozumiem ,ze nie chcesz się "kłócić",ale cholernarejestracja wytłumaczyła doskonale na jakim schemacie to działa. Jeśli wyciągniesz ręke to pewnie i tak nie uslyszysz tego co byś chciała ,a sytuacja się niedług powtórzy. Nie do końca też uważam ,że jego zachowanie usprawiedliwia wiek . Przegiął i to porządnie.Niech zrozumie. Z tego co pamiętam to Ty musisz podjąć ważną decyzję co do miejsca studiowania dla mnie niezaprzeczalnie studia w USA dają większe szanse ,szczególnie ,że jesteś tam nie od dziś.Dla takiego faceta jakim on jest na dzień dzisiejszy nie warto tego poświecać .Moim zdaniem oczywiście
__________________
Nie idź na kompromis ,jeśli chodzi o Ciebie samego... Jesteś wszystkim co masz . J.Joplin https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=419726 MOJA WYMIANKA |
|
2010-04-17, 18:15 | #1534 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Tak, Jaguś, właśnie widać jak on siedzi i przejmuje się tak jak ty Jaga, on to ma gdzieś! Czeka Jaśnie Pan, bo wie, że pękniesz i do niego pierwsza napiszesz. Nie daj mu tej satysfakcji! Patrzeć nie mogę na to Twoje "chcę się już pogodzić"...on nabroił, to on ma się chcieć pogodzić. Ty się masz na niego wkurzyć!
|
2010-04-17, 18:19 | #1535 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 435
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
|
|
2010-04-17, 18:20 | #1536 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
wiem jak to jest uczucie ze on sie nie odzywa bo wielki pan. Jednego wieczora ok jestes twarda, ale budzisz sie rano bez emocji. Jest ci przykro myslisz ze zle zrobilas. a jak sie to ciagnie to wszystko sie nasila. Wiem ja tez tak mialam. Ja wierze ze on sie odezwie bo nie wytrzyma tego, inaczej ze w koncu zrozumie co zrobil
Edytowane przez magda1706 Czas edycji: 2010-04-17 o 18:22 |
2010-04-17, 18:20 | #1537 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
dzięki dziewczyny...
macie racje to ja powinnam być teraz zła... on mnie powinienem przepraszać a co do tej ważnej decyzji.. zobaczmy na wakacjach. Tz myśli że na 100 procent przylatuje.. i sie już niby doczekać nie może... ale teraz sie nawet nie odzywa ja już muszę jechać |
2010-04-17, 18:38 | #1538 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 435
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
|
|
2010-04-17, 18:40 | #1539 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Nie zabiera mnie, bo mam do niego dosyć daleko, grilla robi sąsiad, znalazłabym transport do niego, ale na powrót już nie, Tż prawka nie ma, ja też nie. Mogłabym zostać na noc i wrócić jutro, ale muszę być z samego rana w domu, więc to też odpada.
No i zrobiło mi się już jakoś smutno |
2010-04-17, 18:44 | #1540 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 435
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
|
|
2010-04-17, 18:48 | #1541 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Spędzę wieczór z wizażem
Napisałam, żeby się dobrze bawił i nie mamy teraz kontaktu. Jestem na niego bezpodstawnie zła, o to, że muszę siedzieć sama w domu, ale kiedy zadzwoni/napisze będę miła. Wiem, że to bez sensu, ale nie mogę mu pokazać, że jestem zazdrosna, przecież nie mam o co.. Edytowane przez KroplaDeszczu Czas edycji: 2010-04-17 o 18:55 |
2010-04-17, 19:07 | #1542 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
kika- podglądaczu jeden odezwij sie co tam u Ciebie
|
2010-04-17, 19:20 | #1543 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 243
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
sweetish a ja też mogę powiedzieć co o Tobie myślę?
No więc zaczynam: Wydaje mi się, że jesteś dość surową nauczycielką:P Taką, która nie da sobie wejść na głowę Ale z drugiej strony pewnie można sobie z Tobą (jako panią nauczycielką) porozmawiać i w ogóle Choć nie zawsze staniesz po stronie ucznie, bo masz swoje zdanie i umiesz go bronić. Nie boisz się powiedzieć tego co myślisz, przedstawić własny punkt widzenia. A jeśli chodzi o związki? To samo. Pewnie dużo wymagasz od swojego partnera, bo jesteś uczuciową kobitą, ale też potrafisz bardzo dużo dać od siebie I to tyle (kurczę... to chyba Ty pytałaś co o Tobie sądzimy? ech.... bo nie mogę znaleźć tego Twojego pytania-moze mi się to przyśniło? Albo to kto inny pytał?. W każdym razie, nawet w przypadku pomyłki, mam nadzieję, że się nie gniewasz )
__________________
Miłość to nagroda otrzymana bez zasługi ...
Edytowane przez nutka85 Czas edycji: 2010-04-17 o 19:24 Powód: dopisek |
2010-04-17, 19:31 | #1544 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
ps. Tak, ja prosiłam o opinie |
|
2010-04-17, 19:38 | #1545 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
Szkoda, ze u mnie w rodzinie ja jestem pierwsza w kolejce do wesela... sweet, mam podobne zdanie o Tobie co nutka. Tez wydajesz mi sie dosc konkretna, a przez to czasem szorstka osoba. Czasem sie strasznie oburzasz za zachowania niektorych zazdrosnic i odpisujesz cos niemilego. Ale generalnie szanuje to, co piszesz, bo czesto mam takie samo zdanie jak Ty. Widac, ze do wielu spraw podchodzisz racjonalnie i dorosle Ja wlasnie wrocilam z pogaduch u kumpeli. Kiedys mieszkalysmy razem i bylysmy ze soba strasznie blisko. Potem poznalysmy obecnych TZtow i wszystko jakos sie rozeszlo... A dzis nagadac sie nie moglysmy - lubie takie wyjscia |
|
2010-04-17, 19:40 | #1546 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Mój TŻ poszedł grać w Fifę z moim bratem
Ja mam czas zajrzeć do Was. Jak tam mija wieczorek? Mój tato o 4 rano jedzie za granicę, wróci pod koniec czerwca. I już tak od 11 lat, nawet sobie nie wyobrażałam, że to już tyle Byliśmy z TŻtem na spacerku, pogoda super, bo słoneczko, ale wiatr jakiś zimny... ---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ---------- Sweet, nie wiem jak jest w rzeczywistości, ale wydaje mi się, że Twoja praca, praca nauczycielki daje Ci dużo satysfakcji, jest tak? A może się mylę? Wnioskuję tak, ponieważ nigdy nie narzekasz, że musisz napisać scenariusze zajęć, sprawdzić zeszyty czy kartkówki Edytowane przez gwiazdeczka172 Czas edycji: 2010-04-17 o 19:41 |
2010-04-17, 19:41 | #1547 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
|
|
2010-04-17, 19:47 | #1548 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Taaaa hot night
Chciałabym Masz rację, na noc zostaje Nadal nie śpimy razem nie potrafię się przemóc i zacząć, czy zapytać rodziców, czy tam im oznajmić po prostu Ale może ranek będzie hot haha, ale poniedziałek to już na pewno Co tam u Ciebie, czytałam, że już po wszystkim, tzn. po kłótni |
2010-04-17, 19:47 | #1549 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-04-17, 19:51 | #1550 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
Powiem Ci, że ja też chciałam być w podstawówce nauczycielką. Potem mi minęło. Teraz studiuję pedagogikę, ale nie będę prowadzić jakiegoś konkretnego przedmiotu. Jednak kocham dzieci i mam nadzieję, że znajdę w tym zawodzie pracę i mam nadzieję na satysfakcję Pewnie, każdy ma prawo do gorszego dnia Ps. Ale sprawdziany i zeszyty to bym sobie posprawdzała |
|
2010-04-17, 20:01 | #1551 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja dostałam od Tżta zaproszenie na spacer i lody do McDonalda przypomniało mi się coś, ostatnio jak mieliśmy iść na spacer to się posprzeczaliśmy i ja wróciłam się pod klatkę (to było w Trn). Tż mówi, że chce iść na spacer, a ja na to, że nie mam ochoty, bo jest niemiły, itd. Więc co on zrobił? Przerzucił mnie przez ramię jak worek ziemniaków i niósł cały kawał, co za głupek Stwierdziłam, że chciałabym zrobić kurs makijażu, dwa razy malowałam brata dziewczynę, fajnie wyszło - raz zrobiłam jej oczy na brązowo, a dzisiaj na zielono, oczy ma brązowe więc zieleń wyszła pięknie, tylko cieni dobrych nie miałam Myszka, Ty się chyba na tym znasz - jaki podkład powinna mieć dziewczyna, która ma taką hm, niejednolitą cerę? Chodzi mi o tą bratową właśnie, ona ma przebarwienia, taką suchą niejednolitą cerę, najlepiej żeby podkład drogi nie był W ogóle jak malować oczy, które są małe i jak są otwarte to powiek nie widać? Jeszcze jestem ciekawa jak się okrągłą pyzatą twarz cieniuje żeby wyszczuplić, bo mojej by się przydało
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|||
2010-04-17, 20:06 | #1552 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
|
|
2010-04-17, 20:16 | #1553 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
Obawiam się, że mnie też to czeka Zresztą po tej całej katastrofie nasuwają mi się myśli, czy nie lepiej uciekać z Polszy póki czas Wiem, co czułaś jak pierwszy raz jechała, ja ryczałam jak bóbr za pierwszym razem mojego taty (popłakałam się jak już wyjechał z domu by mu się przykro nie zrobiło) |
|
2010-04-17, 20:20 | #1554 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
2010-04-17, 20:23 | #1555 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
Dzieciaki mnie polubiły, szczególnie dziewczynki "A proszę Pani, jakie Pani ma ładne włosy" itp. na porządku dziennym A chłopcy to mnie podrywali, szczególnie jeden w IV klasie |
|
2010-04-17, 20:27 | #1556 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
2010-04-17, 20:30 | #1557 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
Mój tata zawsze porównuje hehe, a potem zdaje relacje Czekolady są pyyyyyszne i tanie W sumie zawsze zapierałam się, że nie wyjadę, ale coraz więcej mnie do tego skłania... Przeraża mnie fakt pozostawienia tutaj swoich bliskich... |
|
2010-04-17, 20:34 | #1558 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
Jest ok, chociaz ciezko mi było sie przestwic, że to takie maluchy jeszcze są...Gdy mowie szóstoklasistom :nie zachowujcie sie jak dzieci wtedy mi mowia: prosze pani, ale my przeciez jestesmy dziećmi . No i taka z nimi gadka Co do zachowania- problemy z nimi mam, a jak... ale jako wychowawca, a nie polonista. Na moich lekcjach są grzeczni, po zajęciach lub na innych lekcjach przeszkadzaja, wykrecaja takie numery, ze czasem mi sie z nich śmiac chce (niestety czasem to robie przy nich) ale bardzo ich lubię. Ciężko mi bedzie sie z nimi rozstac, bo pracuje w tej szkole tylko do konca roku szkolnego... |
|
2010-04-17, 20:42 | #1559 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ---------- Cytat:
Szok, jak widzę te gorące 13-nastki, wymalowane i wyszczekane, to mnie ciarki przechodzą, przecież to jeszcze dzieci Córka babki, którą uczyłam angielskiego też miała 13 lat, naukę w d.u.p.i.e, wolała malować paznokcie i fotobloga prowadzić. U mnie na wiosce jest masa przebojowych gimnazjalistek, każda ma fotobloga, słitaśne focie i opisy pełne wulgaryzmów pisanych W tAkI sPoSópPpP
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
||
2010-04-17, 20:42 | #1560 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.
Cytat:
a co do 13-latek... Moi szóstoklasisci maja już tyle lat(niektorzy) i jak narazie nie widze jeszcze po nich tego typu zachowań. W gmnazjum miałam praktyki i było bardzo fajnie, podobnie w liceum. Kwestia dzieci i podejscia nauczycieli do nich.... (no i środowiska-miasto, wieś)
__________________
Edytowane przez sweetish Czas edycji: 2010-04-17 o 20:45 |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:27.