Biżuteryjny wątek plotkowy VII

[nagaLy]

Napisane przez Astartis

Dziewczyny czy mam obowiązek przyjąć zwrot rzeczy, którą sprzedałam na allegro? W opisie było napisane, iż przedmiot był używany, dokładnie opisałam stan, zdjęcia zrobiłam. Najpierw koleś nie płacił - musiałam się upominać, a teraz stwierdził, że jednak odeśle mi przedmiot, bo mu coś tam nie pasuje... Kurczę, jak nie chciał, to po co płacił - mógł mi wysłać info, że się rozmyślił i anulowałabym aukcję, Teraz nie wiem, w jakim stanie dostanę przedmiot.

Jeśli sprzedawałaś jako osoba prywatna - nie masz obowiązku przyjąć, to Twoja dobra wola [chyba, że produkt jest niezgodny z opisem].
Jeśli zdecydujesz się przyjąć zwrot - zwracasz należność za sam koszt przedmiotu, koszty przesyłek [tak pierwszej jak i drugiej] pokrywa Klient.

[Astartis]

Sprzedawałam jako osoba prywatna. Z mojej strony wszystko jest jak najbardziej w porządku (dokładny opis ze zdjęciami, które szczegółowo oddały rzecz)- wydaje mi się, że facet się po prostu rozmyślił... sama nie wiem. Napisał mi, że odeśle przedmiot, a ja mam sobie potrącić za wysyłkę - nie wiem, czy już wysłał, czy nie, ale napisał tak jakby to do niego decyzja należała, a ja mam się zastosować.

[nagaLy]

Możesz nie przyjąć zwrotu i poinformować go, że zwroty w takiej sytuacji się ustala. Nie będzie żadnych konsekwencji prawnych - ale będzie neg.
Możesz też przyjąć zwrot - zależy od Ciebie. W końcu pieniądze masz u siebie i jeśli przedmiot wróci w innym stanie, niż go wysłałaś - możesz o tym śmiało poinformować. Ale w żadnym wypadku nie zwracaj pieniędzy przed obejrzeniem zwróconego towaru.

[Astartis]

Dziękuję. Teraz już jestem "mądrzejsza" w tej kwestii. Wcześniejsza jego wiadomość trochę mnie zaskoczyła, i nie wiedziałam nic odnośnie kwestii prawnej w takiej sytuacji. Dziękuję

[Kathinna]

A ja znów Was męczę
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post30186528
Zapraszam

[franio]

O, czekałam na tę męczarnie


Dziewczyny dzieciate mam do Was pytanie. W zamian za pewną przysługę robie dla starej znajomej bransoletkę. Znajoma ma małą córeczkę 2,5 letnią. Pomyślałam, że dla małej mogłabym zrobić też jakis drobiazg w ramach niespodzianki, coś kolorowego i wesołego. Nie wiem tylko czy w tym wieku dziewczynka może już nosić jakąś bransoletkę na gumce albo koraliki? Niestety kompletnie nie znam się na dzieciach, a zabawki z drobnymi elementami sa zwykle powyżej 3lat.. Ale mała jest podobno bardzo rezolutną dziewczynka. Podpowiedzcie czy ten pomysł nie jest do bani?

[nagaLy]

Ja mojej małej robię na drucie pamięciowym [i już raz zgubiła - ale był ryk] albo normalnie na karabińczyk zapinaną [z regulacją] jeśli nie chcę, by zdjęła.

Na gumce nie polecam.
Pomysł nr 1: włożyć bransoletkę na szyję
Pomysł nr 2: sprawdzić, ile wytrzyma po rozciągnięciu, czyli na ile da się rozciągnąć
Pomysł nr 3: strzelać z bransolety w innych, albo strzelić sobie w oko, paszczę
Pomysł nr 4: zrobić sobie z tego gumkę do włosów i albo pęknie, albo włosy się całkiem wplączą

Oczywiście widziałam dzieci z bransoletkami na gumkę, ale mój egzemplarz dziecia zdecydowanie nie nadaje się na właścicielkę takowej ozdoby na gumce.

Korale na długim sznurku, bransoletka z łańcuszkiem albo leciutka na drucie pamięciowym - 2-3 żeberka [z dobrym zabezpieczeniem ostrych końców drutu] itp.

[franio]

Napisane przez nagaLy

Ja mojej małej robię na drucie pamięciowym [i już raz zgubiła - ale był ryk] albo normalnie na karabińczyk zapinaną [z regulacją] jeśli nie chcę, by zdjęła.

Na gumce nie polecam.
Pomysł nr 1: włożyć bransoletkę na szyję
Pomysł nr 2: sprawdzić, ile wytrzyma po rozciągnięciu, czyli na ile da się rozciągnąć
Pomysł nr 3: strzelać z bransolety w innych, albo strzelić sobie w oko, paszczę
Pomysł nr 4: zrobić sobie z tego gumkę do włosów i albo pęknie, albo włosy się całkiem wplączą

Oczywiście widziałam dzieci z bransoletkami na gumkę, ale mój egzemplarz dziecia zdecydowanie nie nadaje się na właścicielkę takowej ozdoby na gumce.

Korale na długim sznurku, bransoletka z łańcuszkiem albo leciutka na drucie pamięciowym - 2-3 żeberka [z dobrym zabezpieczeniem ostrych końców drutu] itp.

Dzięki, nie wpadłam na to strzelanie z gumki, a faktycznie można sobie albo komus kuku zrobić To może zrobie zwykła zapinaną, tylko jaki obwód może mieć taka dwu i pół letnia łapka ? 12cm + regulacja ?

[nagaLy]

Zmierzyłam - u mojej wyszło 11 cm [3 lata] ale zmierzyłam nitką na śpiocha, więc bierz poprawkę, że ścisły obwód bliższy byłby 10,5cm.
Dwulatka pewnie 10 cm.
Ja bym zrobiła tak: 10 cm + 4 do 5 cm łańcuszka z większymi ogniwkami, do ew. powiększenia obwodu. Bo wiadomo, że dzieci są chudsze i grubsze, a nawet dwoje dzieci takiej samej postury może mieć różnej grubości nadgarstki.

[E_W]

Nieśmiało zapytam - planuje się jakieś wspólne zamówienie srebra? Bo mi się powoli kończy zapasik

[nagaLy]

Napisane przez E_W

Nieśmiało zapytam - planuje się jakieś wspólne zamówienie srebra? Bo mi się powoli kończy zapasik

Pewnie bym się dołączyła ale nie mam specjalnych braków [co najważniejsze - mam w dużych ilościach]. Ja na 99% nie będę niczego organizować w najbliższym miesiącu.

[tolinka83]

Ja bym mogła zrobic jakies szybkie zamówionko w silvexie na pare osób, ale to pewnie dopiero w połowie listopada

[franio]

Napisane przez nagaLy

Zmierzyłam - u mojej wyszło 11 cm [3 lata] ale zmierzyłam nitką na śpiocha, więc bierz poprawkę, że ścisły obwód bliższy byłby 10,5cm.
Dwulatka pewnie 10 cm.
Ja bym zrobiła tak: 10 cm + 4 do 5 cm łańcuszka z większymi ogniwkami, do ew. powiększenia obwodu. Bo wiadomo, że dzieci są chudsze i grubsze, a nawet dwoje dzieci takiej samej postury może mieć różnej grubości nadgarstki.

Super, bardzo mi pomogłaś! Dziekuję

[Eilo]

Napisane przez tolinka83

Ja bym mogła zrobic jakies szybkie zamówionko w silvexie na pare osób, ale to pewnie dopiero w połowie listopada

Oo! Ja na kilka rzeczy w Silvexie też chętna (od miesiąca się w sumie zbieram...). Gdybyś szukała jakiegoś wspólnika do łupów, to ja jak najbardziej chętna. Połowa listopada jest dla mnie idealnym terminem

[franio]

właśnie po 3 tygodniowej przerwie (2 tygodnie wakacji i tydzien chorowania) zabrałam się za biżutkowanie. I co? Dremel mi nie działa nie zapala się, odpalony zapalniczką płomień jest nierówny i szybko gaśnie
Kupiłam ten palnik w sierpniu zeszłego roku, do tej pory działał bez zarzutu. Ależ jestem zła. Miałyście z dremelem jakies przygody? Czy robia problemy przy reklamacji?

[orangecountry]

oo zamówionko robicie..! ja z chęcią blaszkę bym wzieła

[E_W]

No właśnie bardziej hopea, ale z silvexu też bym mogła co nieco

[staska_stasia]

Kurcze, ja bym była chętna na łańcuszki, ale zamówienie zbiorowe toho trochę mi portfel osuszy. Kiepsko tak bez stypendium...

[Beacia87]

Napisane przez franio

właśnie po 3 tygodniowej przerwie (2 tygodnie wakacji i tydzien chorowania) zabrałam się za biżutkowanie. I co? Dremel mi nie działa nie zapala się, odpalony zapalniczką płomień jest nierówny i szybko gaśnie
Kupiłam ten palnik w sierpniu zeszłego roku, do tej pory działał bez zarzutu. Ależ jestem zła. Miałyście z dremelem jakies przygody? Czy robia problemy przy reklamacji?

Napisz albo zadzwoń do dremela (na stronie szukaj numeru/adresu). Zamówią kuriera, który odbierze sprzęt. U mnie realizacja gwarancji była przyzwoita - trwała ok. 2 tygodni. Dostałam nowy sprzęt.

Z ciekawości - versaflame czy versatip?

[ggagatka]

Napisane przez franio

właśnie po 3 tygodniowej przerwie (2 tygodnie wakacji i tydzien chorowania) zabrałam się za biżutkowanie. I co? Dremel mi nie działa nie zapala się, odpalony zapalniczką płomień jest nierówny i szybko gaśnie
Kupiłam ten palnik w sierpniu zeszłego roku, do tej pory działał bez zarzutu. Ależ jestem zła. Miałyście z dremelem jakies przygody? Czy robia problemy przy reklamacji?

Jeśli versaflame. to masz ustawioną dziurkę z boku nie zasłoniętą? Mój tez przestał się zapalać, więc tylko z zapalniczki go zapalam, a płomień zmienia się i szaleje jak się trochę dziurka przysłoni.

[franio]

Beacia, gaggatka - dzięki za odpowiedzi

Mam versaflame. Spradziłam, przy zasłonietej dziurce też płomień jest kiepski, mniej więcej taki jak w świeczce jakby pod małym ciśnieniem.
No to mam nadzieję, że w moim przypadku tez nie będzie problemów z reklamacją.
Jestem tylko zła, bo teraz jeszcze długi weekend i święta więc pewnie w sumie ze 3 tygodnie będę bez palnika

[ggagatka]

Napisane przez franio

Beacia, gaggatka - dzięki za odpowiedzi

Mam versaflame. Spradziłam, przy zasłonietej dziurce też płomień jest kiepski, mniej więcej taki jak w świeczce jakby pod małym ciśnieniem.
No to mam nadzieję, że w moim przypadku tez nie będzie problemów z reklamacją.
Jestem tylko zła, bo teraz jeszcze długi weekend i święta więc pewnie w sumie ze 3 tygodnie będę bez palnika

Dziurka ma być zupełnie odsłonięta. Ale jesli i tak nie działa to nie mam pojęcia. Może gaz się kończy, albo jakiś inny gaz dodałaś (wg. dremela powinien być czysty butan bez dodatku propanu).

[franio]

Napisane przez ggagatka

Dziurka ma być zupełnie odsłonięta. Ale jesli i tak nie działa to nie mam pojęcia. Może gaz się kończy, albo jakiś inny gaz dodałaś (wg. dremela powinien być czysty butan bez dodatku propanu).

oficjalnie mogę sobie wytatuować na czole napis "jestem głupia!"
Oczywiście przeczytałam wczesniej, że ma być zasłonięta. dodatkowo wydawało mi się, że wypróbowałam wszystkie możliwe ustawienia

Dzięki Tobie sprawdziłam jeszcze raz i przy odsłonietej działa pięknie jak zawsze
Bardzo bardzo Ci dziękuję

[Basiulek]

Dziewczyny, nie chciałaby któraś sznurów minerałów, lampworków , szkła weneckiego i półfabrykatów posrebrzanych, miedzianych i pozłacanych? Bardzo chętnie bym się wymieniła na np łańcuszki srebrne bądź inne materiały

[E_W]

Czy u Was wszystko dobrze z bloggerem? Bo ja nie mogę dodać żadnego komentarza - wyrzuca mi komunikat w Explorerze, że nie mam uprawnień do strony / bloga, a Firefoxie w ogóle nic - ani komentarza pod postem, ani komunikatu - cisza

[KarmazynowyKamyk]

Ja już od dawna w pracy nie mogę nic dodawać na bloggerze, mam IE. W domu bez problemów na FireFoxie.

[cocci]

witam!

kochane forumki, chciałabym pokazać moje pierwsze wypociny w biżu w celu paru bacików i nakierowania, nad czym powinnam popracować, ale nie chcę zakładać kolejnego wątku. Gdzie ewentualnie mogę tą swoją profanację wrzucić (poza moim ogólnym robótkowym watkiem)? Bo jakoś nie mogę znaleźć, a chętnie przyjmę wszelkie rady od wizażanek bardziej doświadczonych....

[KarmazynowyKamyk]

Załóż swój wątek... Nie ma innej opcji...

[cocci]

dzięki

[staska_stasia]

Zmienię temat Może mnie oświecicie co daje strzyżenie włosów gorącymi nożyczkami? Widziałam ostatnio w Lublinie reklamę salonu fryzjerskiego, gdzie właśnie tak strzygą, i zastanawiam się: kolejna fanaberia, próba wyciągnięcia kasy, czy może faktycznie coś, co pomaga włosom?

Edit. Pogooglowałam i znalazłam odpowiedź. A korzystała może któraś z Was z tego?