2007-06-28, 09:00 | #61 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 897
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
Też nie mogę tego rozgryźć. Może niektóe z tych opisów mają być prowokacją "do zagadania", część jest dla szpanu... ale po co tak ukrywać prawdziwe uczucia.
__________________
Ze wszystkich rzeczy, które kiedykolwiek utraciła, najbardziej żal jej było rozumu... Gdzieśtam czeka na nią Książe w lazurowoniebieskich kalesonach... kiedyś ją znajdzie. Bo ona nie szuka. Nie teraz. Nie... nie teraz... She walks on the boulevard of broken dreams. |
2007-06-28, 09:29 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
Tylko małe dziecko wyraża swoje prawdziwe uczucia...póżniej przezywamy rózne rozczarowania, dostajemy po tyłku, tracimy zaufanie, stajemy się badziej ostrożni, powściagliwi, az w końcu zaczynamy się gubić w tym wszystkim...
Poźniej to już jest taki teatrzyk, zakłamanie, gra pozorów...Smutne to, ale chociaż chciałoby się pozostać sobą, postępować uczciwe..to prędzej czy później dostanie się po dupie...i chcąc czy nie chcąc wpadnie się w to całe bagno...i będzie się chociaż starało utrzymać na powierzchni...żeby całkowicie nie dac się wciągnąć
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce. A jeśli nie odmieni ich serca, to niech im skręci kostkę, Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie." |
2007-06-28, 09:51 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 461
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
opisy po rozstaniu... hmm rzeczywiście niepotrzebne i często dziecinne, a dogryzanie tej drugiej osobie poprzez takie głupie stwierdzenia jak to które podała autorka wątku są naprawdę poniżej pasa. Myślę że takie zachowania po rozstaniu tylko utwierdzają nas w przekonaniu że warto było się rozstać... .
Z kolei rozpisujecie się na temat opisów w ogóle, zwłaszcza krytycznie o tych "kocham .. itd" tutaj uważam że to sprawa indywidualna, moim zdaniem to całkiem fajne kiedy para ma opisy że się wzajemnie kochają nie uważam tego za dziecinne, jeśli by tak myśleć możemy dojść do wniosku że całe gg jest dziecinne.
__________________
|
2007-06-28, 11:14 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 183
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
Hahaha, co ja moge powiedziec na temat opisow mojego bylego? Oj ze to smieszne i dziecinne. Jak bylismy razem a dzialo sie zle szantazowal mnie opisami w stylu "dziekuje wszystkim za wszystko" (czyt. ide sie zabic), albo "zegnajcie wszystkim" a najlepszy byl "kolorowe grzybki nie podzialaly, sprobuje czegos innego", po czym mial "1000 tabletek...........i spac" (w miejscu ...... jakas nazwa srodka na depresje).Facet mial jakos 25 lat!!! Teraz kolezanka mi mowi ze ma caly czas jakis opis, ze teskni, ze nic juz nie jest takie samo. Smiejemy sie z tego z mama i kumpelami. Minelo poltora roku od zerwania. Nie robi to juz na mnie najmniejszego wrazenia, jedynie bawi. Jestem zareczona i szczesliwa
|
2007-06-28, 13:28 | #65 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
tjaaaa, wojna na opisy po rozstaniu, żenujące
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
2007-06-28, 13:38 | #66 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
Cytat:
O, przypomniała mi się ostatnio często puszczana reklama (nie wiem czego) ale biegnie para i na końcu wpadają na łąkę i napis : 'Nic nie musisz' Ta reklama mnie strasznie podbudowuje Cytat:
Dla mnie to słowo jest bardzo ważne i naprawdę musiało by upłynąć trochę czasu lub na tyle poznać mojego faceta, żeby powiedzieć mu, że go kocham. I jakoś nie czułabym potrzeby pisania tego w opisach, żeby wszyscy wiedzieli. Wysatczy, że moja druga połówka o tym wie, i to powinno być wyrażane tylko 'oko w oko' Takie moje zdanie. Jeśli ktoś chce pisać 'kocham Cię' ok. Ale śmieszy mnie wspomniane wcześniej, pisanie przez osoby w moim wieku i młodsze ode mnie : 'Kocham Cię dziubdziusiu;*;*;* Jesteś jedyną moją miłością. Tylko z Tobą pragnę spędzić całe moje życie..' etc Wybaczcie.. Ale dla mnie 'wielka miłość 4ever' wieku 1x naście jest trochę śmieszna.. Oczywiście nie mówię, że nie zdarzają się wyjątki Cytat:
A Tobie gratuluję
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|||
2007-06-28, 13:46 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 183
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
A blaque dziekuje bardzo
Tak specjalista by sie przydal. Ale to juz nie moj problem. Sama czasem mam opis, jak moj Marynaż wyplynie to mam tylko takie cos az nie wroci. I tyle. |
2007-06-28, 13:49 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
Cytat:
Ale zawsze wraca.. więc na szczęście opis możesz zmienić Ja w opisie mam albo lub tekst piosenki. A i jeśli ktoś ma urodziny to piszę życzenia na chwilę.
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|
2007-06-29, 10:48 | #69 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
No to wątek dla mnie. Od jakiegoś czasu już pisałam o tym, ale na innym wątku. Postaram się streścić historię.
Byłam z facetem 17 miesięcy. Wydawło się, że to prawdziwa miłość, że na zawsze no i w ogóle same wiecie. Teraz w moim słowniku nie ma już słów 'zawsze' i 'nigdy' Nadal Go kocham, ale nie ułożyło się nam. Głównie chyba moja wina - mniejsza o to. W każdym razie On odszedł. Zadecydował, że to koniec. Od rozstania mija 7 tygodni właśnie. Pierwsze dwa tygodnie rozstania to była 'szarpanina'. Dużo rozmawialiśmy, On tęsknił, było widać, że się waha i nie wie czy dobrze zrobił. Ale wytrwał i zdania nie zmienił, chociaż wiem że takie myśli miał. Kontakt mieliśmy dlatego, że razem studiujemy. Teraz wakacje, więc miesiąc się już nie widzieliśmy. Tylko właśnie po tych dwóch tygodniach i od czasu gdy przestaliśmy się widywać On ma różne opisy na gg. Niezwykle mnie to początkowo doprowadzało do łez, smutku, złości, gniewu... Chyba wszystkie możliwe złe uczucia. Zazdrosna byłam też! Ogólnie nieciekawie. Ja nie robiłam tedy opisów albo były neutralne o jakiś pierdołach typu ''Na piwku z kumpelą '' Już w trakcie rozstania znalazłam na Jego mailu zdjecia jakiejś M. i zapytałam wprost kto to. On bardzo się oburzył, że zajrzałam na Jego pocztę, ale zapewnił, że to tylko koleżanka. Przyznałam Mu wtedy, że zajrzałam, bo Go kocham i po prostu zazdrosna jestem. On też stwierdził, że jak by u mnie znalazł jakieś foty obcego gościa - też by był zazdrosny. Mniejsza o to. Od tego czasu On ma często opisy typu: ''Życie z Tobą to cud, M '' ''Just M...Stars in their eyes'' ''Życie to piękny dar... Kocham swoje życie... Życie to TY'' ''Na imprezie, do zobaczenia M'' Itp. Doprowadzało mnie to do szału. Wiem, że powinnam skasować Jego numer i olać. Ale to się tak nie dało. W końcu zapytałam Go wprost na GG, czy zakochał się w M. i że chyba nie zaprzeczy, że coś ich łaczy... On napisał, że owszem spotykają się, jest miło, ale nie zakochał się, bo wie jak to uczucie wygląda i to na pewno nie jest to. Zapytałam więc po co ma te opisy? I czy wie, że robi mi przykrość? On odpowiedział, że wie że mogło mi być niewesoło, ale mimo wszystko chciał mieć takie opisy, ale nie wie czemu. Rozumiecie coś? Myślałam, że od tego czasu przystopuje. Że da sobie spokój. Nie musi mi pokazywać, że ma kogoś. Dobrze wiem, że do mnie nie wróci i nie musi mi tego manifestować. Niestety On teraz robi to w dalszym ciągu. Pozostaje też inna możliwość - że robi to szczerze dla tej dziewczyny. Że faktycznie układa mu się z M. itd. Teraz podchodzę do tego neutralnie. Już mnie te opisy nie doprowadzają do łez ani flustracji. Staram to sobie jakoś tłumaczyć, ale nie za vardzo umiem. Nie rozumiem facetów :/ Dodam, że to był nasz pierwszy poważny związek i On ponoć kochał mnie nad życie jeszcze 2-3 miesiące temu. No i mamy po 21 lat. To nie jest nastolatek. Bardzo się zmienił od rozstania. Nie poznaję tego człowieka i w życiu nie sądziłam, że z taką łatwością przyjdzie Mu mnie ranić. Cóż - życie... Szybko się pozbierał. Wojny na opisy z mojej strony nie ma. Nie zniżę się do Jego poziomu. Nawet jeśli bym kogoś teraz poznała nie wpiszę Go w opis, by cały świat wiedział, że kogoś mam. Jest mi też trochę wstyd przed znajomymi. Kiedyś ja czasem występowałam jako literka w Jego opisie. Teraz po tak krótkim czasie jest tam jakaś M. Kalejdoskop :/ |
2007-06-29, 11:00 | #70 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 894
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
Mam na gg dużo numerów osób które zachowują sie w taki sposób Pani X zaczęła chodzić z Panem Y , albo Kocham cie na zawsze , a najbardziej rozwala mnie tekst pewnej laski Dlaczego mi to robisz nie kochasz mnie już , dlaczego mnie olewasz (coś w tym rodzaju dokładnie nie pamietam ) . Jak można manifestować swoje uczucia i problemy w taki sposób
__________________
" Kobiety to brylanty : twarde , niezniszczalne i równie wartościowe " -Donatella Versace- |
2007-06-29, 11:29 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
Cytat:
Co do dawania opisów na gg to mam mieszane uczucia. Zdarza mi się w dużym przypływie uczuć dawać jakieś teksty opisujące mój stan ducha, ale zazwyczaj nie są one po polsku czy angielsku i rozumiem je ja i/lub osoba, do której opis jest przeznaczony A co do tych wszystkich buziaczków i całusków na gg, to mój znajomy miał taki opis komentujący to: "Już nie macie jak wyrażać uczuć tylko przez ": *" w opisie debile" |
|
2007-06-29, 11:44 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
moj TZ nie ma komputera i dzieki temu nie "walczymy" na opisy ani nie slodzimy nimi. tak ogolnie to ja rzadko kiedy mam jakikolwiek opis ustawiony.
ale denerwowalo mnie kiedys jak przyjaciolka po zerwaniu walczyla z chlopakiem a opisy. co godzine byl inny i tak przez dobry miesiac.
__________________
|
2007-06-29, 12:34 | #73 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
ja ostatnio dowiedzialam się, ze pewna moja 'koleżanka' myśli, że moje opisy skierowane są do niej.
na początku to wyśmiałam, bo nie chcialo mi się wierzyc. A należę do osób które często mają jakieś 'cięzkie' opisy na gg, bo akurat słucham jakiejś piosenki i mi sie podoba i sobie ustawiam, ale nigdy nie było to manifestacją względem kogoś. no i po tym jak się o tym dowiedziałam zaczelam się przyglądac jej opisom- czego raczej ie mam w zwyczaju. a tam teksty pod tytułem : nawzajem!, ciesz się k..!, bardzo śmieszne haha!, sama jesteś jakaśtam! żal.pl
__________________
Wild child. |
2007-07-01, 20:55 | #74 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
|
Dot.: Znaczenie opisów na gg po rozstaniu :|
Cytat:
Ja od 3 miesiecy nie wstawiam zadnych, chociaz przed rozstaniem czasami zdarzalo mi sie wstawic cos neutralnego. Oni sa naprawde tacy zalosni...
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce. A jeśli nie odmieni ich serca, to niech im skręci kostkę, Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie." |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:50.