Rozstanie z facetem - część 15 :( - Strona 56 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-07, 11:35   #1651
nagi_aniolek
Zakorzenienie
 
Avatar nagi_aniolek
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 147
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Dziewczyny, może nie do końca to co napiszę pasuje do tematu, ale nie chcę zakładać nowego wątku tylko po prostu się wygadać. Rozstanie? To zbyt duże słowo zważając na fakt, że tylko się spotykaliśmy. Poznaliśmy się na początku grudnia, mega chemia, ale ze względu na sporą różnicę wieku (ja niestety jestem starsza, ale nie chciałabym wdawać się w szczegóły odnośnie naszego wieku, żadnych konkretów, mogę powiedzieć jedynie tyle, że ja studia, on liceum) uznaliśmy, że nie ma sensu się angażować bo to nielogiczne i na pewno nie wypali. Ale od tych dwóch miesięcy nie ma dnia bez kontaktu, no, może nie licząc ostatnich, ale o tym zaraz. Gadamy na gadu, smsy, telefony, spotykamy się i spędzamy razem czas w sumie zachowując się jak para, obiektywnie patrząc. Mamy wspólnych znajomych, moja przyjaciółka zna go dłużej ode mnie i wiem, że rozmawiała z nim o mnie, powiedział, że się zakochał, że mu zależy ale się boi bo jestem starsza, przeszkadza mu to że znajomi gadają i plotkują, chociaż tak naprawdę nic nie wiedzą, tzn żadnych konkretów odnośnie tego co jest między nami. Ja właściwie też tego nie wiem - szykowałam się na jakąś poważniejszą rozmowę bo zauważyłam, że to co się dzieje między nami wybiega już poza to co ustaliliśmy, że każde z nas czuje już coś więcej tylko oboje boimy się przełamać. Znajomi uważali tak samo, ja starałam się nie nad interpretować i nie wychodzić poza nasze założenia, ale sama nie wiem kiedy mnie strzeliło. Do soboty wszystko było w jak najlepszym porządku, mieliśmy chwilową przerwę w spotkaniach spowodowaną jego chorobą. Widzieliśmy się, spędziliśmy cudowny dzień, powiedział, że tęsknił. Wtedy zauważyłam i poczułam, że z jego strony też jest to coś i że naprawdę mi się nie wydaje. Ale zanim zdążyłam z nim pogadać to coś się popsuło. Nagle. Z dnia na dzień. W ciągu tygodnia (ze względu na jego ferie) byliśmy dwa razy na domówkach u wspólnych znajomych w innym mieście, ale raczej na zasadzie, że jechaliśmy razem ze znajomymi, ale każde jakby osobno. Na pierwszej było jeszcze całkiem normalnie, ale na tej w ten weekend nie było tak jak zwykle, zupełnie nie wiem dlaczego, bawił się z innymi, nie za bardzo zwracał na mnie uwagę - pytałam dwa razy co jest grane. Za każdym razem odpowiedź była ta sama - nie czas i nie miejsce na taką rozmowę, w końcu przydusiłam go żeby obiecał mi, że pogadamy. Odzywa się ale już tylko na gg i na chwilę dosłownie, w zupełnie innym tonie niż wcześniej, oprócz tego żadnego kontaktu - zwykle było to co najmniej kilkanaście smsów dziennie. To trwa już prawie tydzień, powiedział mi że ma jakieś problemy ale nie chce o nich mówić, oprócz tego był normalny w stosunku do mnie, potem to się nagle zmieniło więc zrozumiałam, że to nie o to chodzi. Rozmawialiśmy wczoraj wieczorem, powiedział, że nie chce o tym gadać przez gg i że może uda mu się wpaść dziś chociaż na chwilę to pogadamy. A ja właściwie nie wiem czego się spodziewać. Rozumiem - jest młody, boi się, ale z drugiej strony wiem na pewno od zaufanej osoby, która zna go dłużej ode mnie, że mu zależy. To się chyba w tydzień nie zmienia, prawda? Czuję się jak zakochana małolata, dawno nie miałam takich problemów, bo wiadomo, że rozmowa w związku to podstawa, ale on chyba jeszcze tego nie wie. Ja byłam już w kilku związkach, ostatnio dwuletnim, wiem, że trochę inaczej patrzę i traktuję te sprawy. Ale jestem w stanie poczekać na niego rok, nawet dwa, po prostu spotykając się, bo może nie być jeszcze gotowy na nic więcej. Tylko czy to ma sens? Nie wiem czy on jest tak przerażony perspektywą bycia w związku i tym co się mówi czy naprawdę w ciągu kilku dni mu się odwidziało.. A ja czuję, że dzisiejsza rozmowa, o ile w ogóle się odbędzie, nie przyniesie nic dobrego. Więc poniekąd mogę chyba nazwać to rozstaniem i dlatego tu wylądowałam. Nie wiem jak się zachować podczas tej rozmowy, czy olać i udawać że się nie przejęłam i nie pytać o nic tylko przyjąć do wiadomości czy jednak poprowadzić jakoś tę rozmowę? Chciałabym się dowiedzieć co się zmieniło i dlaczego ale czuję, że musiałabym się wypytywać co mogłoby zostać dziwnie odebrane. Mamy wspólnych znajomych i jeszcze ta różnica wieku... Jestem starsza i powinnam być mądrzejsza a zachowuję się jak głupia małolata... bo najzwyczajniej w świecie zaczęło mi na nim zależeć.
__________________

Pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy.
Marilyn Monroe
nagi_aniolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 11:45   #1652
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez d0lcevita Pokaż wiadomość
najpierw sporsotowanie- nie ejstesmy w zwiazku, do niczego między nami nie doszło, poza jednym spotkaniem (bardzo fajna rozmowa przy jerbacie w przez 3h ), i wymianą serdecznego uścisku, smsowaniem i telefonowaniem
Więc czemu się przejmujesz, że nie pyta o Twoje zdrowie? :P Równie dobrze mogę zapytać, czemu Ty nie pytasz, co u niego, jak mu mija dzień, jak się czuje i jaka u niego pogoda.
Cytat:
Napisane przez d0lcevita Pokaż wiadomość
po prostu myslał że jak sam bedzie mi pisał co robi to ja mu odpisze co ja robię, jak napisze ze mnie lubi to ja też tak zrobię, niestety...ja nie będe udawac że ktoś kogo ledwo znam tydzien czy dwa nagle jest dla mnie tak ważny że musze mu sie spowiadac i już mu podbudowywac ego jaki on fajny
ojej, nie tak ostro... Może po prostu przywykł do innych standardów, prowadził wcześniej takie blogowe znajomości.
Cytat:
Napisane przez d0lcevita Pokaż wiadomość
skoro twierdzi ze bardzo mnie polubił i chciałby mnie blizej poznac to czemu od 2 dni smsa nie napisze z pytaniem jak sie czuje
Już na ten temat dywagowałam... Czemu mu sama nie napiszesz, jak się czujesz? Nie bądź księżniczką
Cytat:
Napisane przez d0lcevita Pokaż wiadomość
znam odpoiwiedz:
po prostu jest sfochowany że nie zrobiłam tego czego on oczekiwał (umwówienie sie z nim na 2 dni) a obrana przez niego strategia okazała się nieskuteczna i nie moze sobie darowac że nie ma mnie podanej na tacy
Gdyby jego sprytny plan runął, to by się przestał odzywać całkiem, a nie tylko nie pytał o zdrowie
Jesteś strasznie negatywnie nastawiona do niego, uznałaś go za krętacza po 1 spotkaniu i paru dniach smsowania. Nie za szybko?
Cytat:
Napisane przez d0lcevita Pokaż wiadomość
jeśli by sie teraz odezwał i probówał to wyjasnic to jestem w stanie z nim pogadac, ale inicjatywa musiałby wyjsc od niego , bo to on cos schrzanił...
heloł, ale co on schrzanił i z czego ma się tłumaczyć?
Jak jest jakieś nieporozumienie, to trzeba je wyjaśniać na spokojnie, na luzie. To normalne na etapie poznawania się. Z jednej strony nie traktujesz go poważnie, bo to jeszcze nie związek, a z drugiej czepiasz się wszystkiego.
Cytat:
Napisane przez d0lcevita Pokaż wiadomość
jak stweirdiząłm że 1no spotkanie to za mało zeby od razu porywac sie na dwa dni (w tym wiecżór ) i ze moze wpaśc w jakis dzien w weekend no to jakoś zamilkł a nasteopnego dnia stwierdizł ze późno wstal i nie przyjedzie
To jeszcze nie świadczy o próbie wykorzystania Cię... Wspólny wieczór nie musi oznaczać wspólnego poranka, pewnie mu łatwiej po spędzeniu wieczoru w lokalu/kawiarni/kinie przespać się u znajomych niż jechać do domu. Nie martwisz się, że będzie wracał zmęczony autem i coś mu się stanie?
Cytat:
Napisane przez d0lcevita Pokaż wiadomość
P.S.
czy ktoś słyszal o tym że herbata z cytryną szkodzi?
a juz doczytałam ...fusiasta z cytryna sprawia ze powstaje cytrynian glinu co jest szkodliwe,
sam napar zakwaszony cytryną nie jest szkodliwy ;]
Dziękujemy za ciekawostkę i dialog Dolce z Vitą
Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
No ale prawdę mówiąc co ja mogę zrobić? Chyba niewiele. Jedyne co, to dołować się dalej
Możesz spróbować działać...
Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Jakoś to mi nigdy nie wychodziło, zawsze mi coś w sobie nie pasuje
Mi nic w sobie nie pasuje, więc śmieję się do tej głupiej mordy z lustra
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Jakoś przedstawienie rodzicom...i zaproszenie do domu, do siebie do pokoju...traktuję jako wyższy level
I tu dziękuję za to, że moi rodzice mieszkają 300 km dalej :P
Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Malla, oczywiscie ze Kraków!! Zrobilam literowke
Przyznaj, co piłaś :P
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2011-02-07 o 11:47
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 11:46   #1653
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Elve mnie jest wstyd,ze własna matka takie "ładne" rzeczy o mnie myśli

Nie wiem w ogóle czy ona myśli zanim otworzy usta??!!
Wszyscy zawsze mówią jakie to ze mnie dobre dziecko...Bo pracuje,po opłacam mieszkanie,studiuje i jeszcze załapuje sie na 2 pracę...
A ona dalej tw.że ma "złe" dziecko...

To jej kiedyś pow.że ona chyba złego dziecka nie widziała...I pow.jej,że nie bije jej,nie ćpam,nie jestem alkoholikiem i jej nie okradam...

A ona do mnie "jeszcze by tego brakowało,żebyś mnie biła "!!

I to jest matka??!!
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 11:49   #1654
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Przyznaj, co piłaś :P
Plusssz Active

Cytat:
juniorka89
Mnie tez sie zdarzylo slyszec od swojej "rodzicielki" takie teksty... Czasem jak mam gorszy dzien to mi przykro... ale z reguly raczej wpuszczam i wypuszczam i nietraktuje tego co ona mowi powaznie.
Choc faktycznie... Wiezi z nai przez to jak mnie traktuje nie czuje...

teraz zupelnei przestalam jej sie spowiadac. Mowie ze ide.. Nie mowie gdzie i z kim-nawet jak sie pyta...

Gdy pojechalam do Krakowa powiedzialam "Wychodze, wroce jutro" i tyle...

Nawet nie zadzwonila w ciagu dnia by sie zapytac czy zyje...
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!

Edytowane przez mimimka
Czas edycji: 2011-02-07 o 11:51
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 11:52   #1655
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Pamiętam jak jako gówniarz może ośmioletni, powiedziałam ciotce, że ja tam KCEM Powiedziała, że jak skończę 15 lat, to pójdziemy - wyżebrałam 2 lata wcześniej Do dziś pamiętam lipcowe pokłady śniegu na górze i tą Matkę Boską...
Dobrze, że nie było śniegu jak szłam... ale to było po opadach, więc skała była mokra i momentami śliska.
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
a Młody ma lęk wysokości...będzie siedział na Gubałówce z browarem, a ja będę udawać kozicę
Mój fikał, fikał, aż wybił palec - do teraz ma krzywy. Taka pamiątka po mnie na dobry początek znajomości
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
O w życiu! Chyba jedyny moment, kiedy autentycznie bałam się gór...respekt zawsze, ale wtedy to czułam strach w pietach...brrr.
Nie będę już ryzykować i pchać się na lód. Nawet na asfaltówce można wtedy wyrąbać.
Pod koniec lutego jadę na Słowację i boję się, że szlaki są oblodzone, a nie mam jeszcze raczków...


nagi_aniolek - spokojnie, jeszcze nic się nie stało Może on myśli, że Ci nie zależy na związku z nim, może mu ktoś nagadał, że go wykorzystujesz? Może poznał kogoś innego, może ma poważny problem w rodzinie... Pogadajcie spokojnie i wyjaśnijcie sobie wszystko - jak mu powiesz, że się zakochałaś, to niewiele tracisz, a możesz sporo zyskać.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 11:54   #1656
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No nic...martwię się nieco
No ja też. Szczególnie po wczorajszej kłótni "o nic". Chyba mój wspaniały pan wyobraża sobie, że to, że do mnie łaskawie wrócił znaczy, że mam z pocałowaniem ręki wysłuchiwać jego nienormalnych pretensji, bo on chce się poczuć jak pan i władca. Myślałam, że zabiję wczoraj. Wróciłam do domu poszłam spać, coś tam smsowaliśmy i doszło do nieporozumienia (pokroju kupiłeś chleb a miały być bułki) ale powiedziałam, że dobra, nieważne, idę spać, dobranoc i wyłączyłam dźwięk w telefonie. A ten do mnie przyjechał wyjaśniać to nieporozumienie, tylko że ja nie słyszałam, że on dzwoni, bo ciężko usłyszeć wyłączony dźwięk. Potem się obudziłam, oddzwaniam a ten mnie kurna informuje, że on jest wielce zły, że on jedzie bez sensu itd itd. Szlag jasny mnie trafił. Chyba nie muszę tłumaczyć, że takie zachowanie jest lekko idiotyczne i nie zamierzam wysłuchiwać pretensji na ten temat Ochrzaniłam od góry do dołu, że aż rodziców pobudziłam, pieprznęłam telefonem w przestrzeń (potem go szukałam 15 min w niewielkim w sumie mieszkanku ). Chyba pan się zagalopował. I chyba zapomniał, że to, że chciałam żeby do mnie wrócił nie daje mu prawa do odpierniczania takich szopek. Ale ogarnął się i przeprosił. Więc ja też przeprosiłam za krzyki.

Generalnie wczoraj kłóciliśmy się pół dnia, jak tak dalej będzie, to ja zaczynam szukać kogoś koło 30stki, elve A dzisiaj przecudowny mój partner idzie na imprezę z ludźmi ze studiów (ja nie idę, bo: ja przecież nie będę się z nimi czuła komfortowo, poza tym przecież ja też chodzę sama i on nic nie mówi <-- ).

Cytat:
Napisane przez Malla
Możesz spróbować działać...
Jakiś pomysł? Bo mi brak...

Edytowane przez Fubizka
Czas edycji: 2011-02-07 o 11:55
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:00   #1657
xXCinderellaXx5
Zadomowienie
 
Avatar xXCinderellaXx5
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 155
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Elve mnie jest wstyd,ze własna matka takie "ładne" rzeczy o mnie myśli

Nie wiem w ogóle czy ona myśli zanim otworzy usta??!!
Wszyscy zawsze mówią jakie to ze mnie dobre dziecko...Bo pracuje,po opłacam mieszkanie,studiuje i jeszcze załapuje sie na 2 pracę...
A ona dalej tw.że ma "złe" dziecko...

To jej kiedyś pow.że ona chyba złego dziecka nie widziała...I pow.jej,że nie bije jej,nie ćpam,nie jestem alkoholikiem i jej nie okradam...

A ona do mnie "jeszcze by tego brakowało,żebyś mnie biła "!!

I to jest matka??!!
Moja matka po moim rozstaniu z ex ex tak samo o mnie myślała .. Miała mnie za najgorszą sukę i puszczalską.. Teraz już jej troche przeszło
__________________
  • Zapuszczam i dbam o włosy
    • 03.09.12-Zdałam prawko
xXCinderellaXx5 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-07, 12:09   #1658
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Fubizka - niepokoją mnie te imprezy... Masz czas? Wproś się :P
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:12   #1659
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Elve mnie jest wstyd,ze własna matka takie "ładne" rzeczy o mnie myśli
Masz czyste sumienie. To, że jej się coś uroiło, to nie Twoja wina...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:13   #1660
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
1
Więc czemu się przejmujesz, że nie pyta o Twoje zdrowie? :P Równie dobrze mogę zapytać, czemu Ty nie pytasz, co u niego, jak mu mija dzień, jak się czuje i jaka u niego pogoda.


ojej, nie tak ostro... Może po prostu przywykł do innych standardów, prowadził wcześniej takie blogowe znajomości.

3
Już na ten temat dywagowałam... Czemu mu sama nie napiszesz, jak się czujesz? Nie bądź księżniczką

4
Gdyby jego sprytny plan runął, to by się przestał odzywać całkiem, a nie tylko nie pytał o zdrowie
Jesteś strasznie negatywnie nastawiona do niego, uznałaś go za krętacza po 1 spotkaniu i paru dniach smsowania. Nie za szybko?

5
heloł, ale co on schrzanił i z czego ma się tłumaczyć?
Jak jest jakieś nieporozumienie, to trzeba je wyjaśniać na spokojnie, na luzie. To normalne na etapie poznawania się. Z jednej strony nie traktujesz go poważnie, bo to jeszcze nie związek, a z drugiej czepiasz się wszystkiego.

6
To jeszcze nie świadczy o próbie wykorzystania Cię... Wspólny wieczór nie musi oznaczać wspólnego poranka, pewnie mu łatwiej po spędzeniu wieczoru w lokalu/kawiarni/kinie przespać się u znajomych niż jechać do domu. Nie martwisz się, że będzie wracał zmęczony autem i coś mu się stanie?

7
Dziękujemy za ciekawostkę i dialog Dolce z Vitą
1
dlatego że deklarował chęc blizszego zapoznania, dotychczas się interesował czy jestem zmęczona po proacy, jak sie czuje...takie pytania mi zadawał prawie codziennie a po tym pt kiedy sie nie zgodziłam na spotkanie 2 dniowe to nagle nawet nie odpisze na moje głupie miłej soboty zycze + nie spyta o zdrowie i czy to coś powaznego

2
moze ale czemu sie fochuje skoro widzi ze ja nie przywykłąm, juz mnie tym fochowaniem chcetresować? mój ex sie fochował 2 tyogdnie i nic tym nie osiagnął

3 i 4
napisąłabym jakbysmy wogóle mieli kontakt ale on go urwał sobote rano


5
norrmalny człwoiek się odzywa a nie fochuje o byle co a popniewą on zakonczył kontakt no to nie ma co wyjaśniać

6
nie chodzi mi o to że mnie wykorzysta....ale jeśli ja dąłam mu jasno do zrozumienia że spotkan wiecozrnych nie życzę sobie skoro dopiero go raz na oczy widiząłam, to on niby ok, nawet psize o spacerze w słoneczny dixzen a potem mi wyskakuje z wąłsną propozycja ze przyjechalby na wiecżór....no to kto tu sobie z kogo żartuje...bo nie ja z niego

7
nop pogadłam sobie juz mi lepiej
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita

Edytowane przez d0lcevita
Czas edycji: 2011-02-07 o 12:16
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:14   #1661
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Malla jak mam się wprosić na imprezę na którą dobitnie mi powiedział, że idzie sam... Poza tym co to da, że tam pójdę?
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-07, 12:16   #1662
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Pod koniec lutego jadę na Słowację i boję się, że szlaki są oblodzone, a nie mam jeszcze raczków...
Parę lat temu w słowackich Tatrach zginęła moja dobra koleżanka...a miała niby dobre warunki pogodowe...

Z eksem jedziesz, że tak zapytam nieśmiało?

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Fubizka - ciekawa jestem kiedy wybuchniesz i mu wykrzyczysz, że chromolisz ten związek.
Mam dziwne wrażenie, że jesteśmy coraz bliżej tego dnia...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:20   #1663
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

juniorka, moi rodzice też kiedyś robili mi takie jazdy. Teraz im jakoś przeszło. Nie wiem co to miało na celu.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość

Fubizka - ciekawa jestem kiedy wybuchniesz i mu wykrzyczysz, że chromolisz ten związek.
Mam dziwne wrażenie, że jesteśmy coraz bliżej tego dnia...
Prawda? No ale bez kitu, nie widzę, żebym mogła jakoś temu zaradzić.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Moi znajomi zginęli rok temu w Tatrach w listopadzie, ja generalnie czuję wystarczająco duży respekt do wysokich gór w zimie, żeby w nie wtedy nie chodzić...
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:22   #1664
nagi_aniolek
Zakorzenienie
 
Avatar nagi_aniolek
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 147
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
nagi_aniolek - spokojnie, jeszcze nic się nie stało Może on myśli, że Ci nie zależy na związku z nim, może mu ktoś nagadał, że go wykorzystujesz? Może poznał kogoś innego, może ma poważny problem w rodzinie... Pogadajcie spokojnie i wyjaśnijcie sobie wszystko - jak mu powiesz, że się zakochałaś, to niewiele tracisz, a możesz sporo zyskać.
Jeszcze nie, ale wygląda na to, że się stanie. Tak naprawdę też nic sobie nie obiecywaliśmy, więc nawet nie mam prawa wymagać od niego wyjaśnień, no ale... On jest jeszcze w takim wieku, że przejmuje się opinią innych, nie chciałby stracić kolegów i ja to rozumiem, przyjaciele są ważniejsi niż dziewczyna, którą w sumie zna niedługo. Jest jeszcze dość podatny na wpływy i opinie ale ma swój rozum, taką przynajmniej mam nadzieję. Skłaniałabym się ku temu, że kogoś poznał albo (co jest w sumie bardzo prawdopodobne) przestraszył się tego, że pokazałam, że jednak mi zależy, bo do tej pory wszystko było raczej na luzie i bez przejmowania się, każde robiło co chciało. No i jak dla mnie mogłoby być tak dalej, z tym że z czymś między nami. Nie chciałabym go ograniczać, jego spotkań ze znajomymi, imprez, wiem że musi jeszcze trochę poszaleć i tego też się chyba boi, że związek to ograniczenia. Mam wrażenie, że powie mi, że nie jest jeszcze gotowy na związek lub coś w tym stylu. A ja go przecież nie zmuszę.. I szczerze mówiąc boję się mu przyznać, że mi zależy, zwłaszcza w takiej sytuacji.

Dzięki, chyba muszę się trochę uspokoić i przestać histeryzować, bo zachowuję się jakbym była w jego wieku, a mam kilka lat więcej. Tylko po prostu dawno już się tak nie czułam, a mój dwuletni ostatni związek nie należał do udanych więc nie chciałabym powielać błędów i trochę się denerwuję i przejmuję.
__________________

Pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy.
Marilyn Monroe
nagi_aniolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:23   #1665
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Prawda? No ale bez kitu, nie widzę, żebym mogła jakoś temu zaradzić.
Takimi trochę zagrywkami zbuntowanego szesnastolatka zajeżdża...

Niewybawiony...może jeszcze jednej kobiety mu mało...? No kurna, nie podobają mi się te imprezy bez Ciebie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:24   #1666
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

juniorka - kup mamie to:


Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 19235-10.jpg (20,6 KB, 34 załadowań)
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:25   #1667
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez xXCinderellaXx5 Pokaż wiadomość
Moja matka po moim rozstaniu z ex ex tak samo o mnie myślała .. Miała mnie za najgorszą sukę i puszczalską.. Teraz już jej troche przeszło
Ona ma bezpodstawne takie myślenie...
nie wiem skad,nie wiem czemu...
Zidiociała....

Mimimka ja to już nie mam słów do niej...Ona jak porąbana...
Wyjdę bez słowa to dzwoni za 15 min.gdzie jesteś??!! i czemu bez słowa wyłazisz z domu??!!
A co ją to do cholery obchodzi??!!

Elve ale to serio nie jest fajne,ze własna matka nie dosyć,ze wypowiada się na mój temat to jeszcze to co myśli nie ma nic wspólnego z tym jaka jestem...Ona zatrzymała sie gdzieś na moim buncie młodzieńczym pare lat temu

Fubizka ojciec się nie odzywa chyba,ze wypije...
A matka całą frustrację z ojca alkoholizmu wyładowywuje na mnie...
Kiepsko sie to kiedyś skończy...
Jak sis pojedzie to pewnie znowu jej się "mamusiowanie" załączy i uda,że ona nie rozumie czemu taka dla niej jestem oschła
Bo mnie wyzywasz od ku^&* ??
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:26   #1668
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Ja mam czasami wrażenie, że go w ogóle nie znam. Niby tyle lat razem, wiem co zaraz powie itd, ale on się chyba tak zmienił, że jest już chyba innym człowiekiem. Więc cholera wie, czego on tak naprawdę potrzebuje. I jeszcze to zachlewanie ryja. Niedobrze mi. Czasami jestem zwyczajnie zła, że go kocham.

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

juniorka, chyba jedyne rozwiązanie to jest wyprowadzka w takiej sytuacji Na zachowanie rodziców mamy zwykle mały wpływ.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:28   #1669
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Parę lat temu w słowackich Tatrach zginęła moja dobra koleżanka...a miała niby dobre warunki pogodowe...

Z eksem jedziesz, że tak zapytam nieśmiało?

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Fubizka - ciekawa jestem kiedy wybuchniesz i mu wykrzyczysz, że chromolisz ten związek.
Mam dziwne wrażenie, że jesteśmy coraz bliżej tego dnia...


yhhh dlatego wróciłam po 1 dniu z Czech ;/
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-07, 12:30   #1670
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Jak sis pojedzie to pewnie znowu jej się "mamusiowanie" załączy i uda,że ona nie rozumie czemu taka dla niej jestem oschła
Bo mnie wyzywasz od ku^&* ??
A może jej tak rzucić?

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Ja mam czasami wrażenie, że go w ogóle nie znam. Niby tyle lat razem, wiem co zaraz powie itd, ale on się chyba tak zmienił, że jest już chyba innym człowiekiem. Więc cholera wie, czego on tak naprawdę potrzebuje. I jeszcze to zachlewanie ryja. Niedobrze mi. Czasami jestem zwyczajnie zła, że go kocham.
Z tego co piszesz to coraz mniej to związek przypomina...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:32   #1671
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

howdoi - komuś z Was coś się stało??

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

elve, nie wiem, widocznie muszę się przekonać na własnej skórze, że z tego się nie da nic wykrzesać. Bo jak wtedy się rozstaliśmy, to jakoś widziałam w tym potencjał na szczęśliwą rodzinę, gdybyśmy zmienili kilka detali. Teraz widzę, że nie wszystkie detale nam się pokrywają.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:34   #1672
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość

elve, nie wiem, widocznie muszę się przekonać na własnej skórze, że z tego się nie da nic wykrzesać. Bo jak wtedy się rozstaliśmy, to jakoś widziałam w tym potencjał na szczęśliwą rodzinę, gdybyśmy zmienili kilka detali. Teraz widzę, że nie wszystkie detale nam się pokrywają.
Jakoś się o Ciebie nie martwię, widzisz wszystko w tak wyraźnych barwach, w takiej ostrości, że jak będzie trzeba spierniczać, to to zrobisz. I jeśli chcesz walczyć o ten związek, to nie kosztem własnej godności. Wszystko prawidłowo
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:37   #1673
xXCinderellaXx5
Zadomowienie
 
Avatar xXCinderellaXx5
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 155
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Ona ma bezpodstawne takie myślenie...
nie wiem skad,nie wiem czemu...
Zidiociała....
Moja tak myślała bo wychodzilam wieczorami i późno wracałam
__________________
  • Zapuszczam i dbam o włosy
    • 03.09.12-Zdałam prawko
xXCinderellaXx5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:38   #1674
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Nieprawidłowe jest tylko to, że wciąż na myśl o rozstaniu mnie trzęsie. Dziwi mnie też wiele rzeczy, np że odnoszę wrażenie, że on niczym się nie przejmuje, po nim wszystko spływa, tylko jak coś jest mu ewidentnie nie na rękę, to wtedy dopiero dostrzega, że coś jest nie tak. I najczęściej widzi winę tylko po mojej stronie. Ale niestety wina jest po środku. Po prostu chłopak miał rację, oczekujemy różnych rzeczy od życia. Tylko po co pierniczy cały czas o tym, że chce, żebyśmy pod koniec roku się zaręczyli. (pomijam to, że ja naprawdę nie mam na to ochoty). Mam wtedy wrażenie, że on w ogóle nie zdaje sobie sprawy z tego co to znaczy małżeństwo, że myśli, że to jest dokładnie tak jak teraz, tylko na wspólnej chacie i można chodzić do spowiedzi Ech, żebym ja wiedziała co mu w tej głowie siedzi.

Edytowane przez Fubizka
Czas edycji: 2011-02-07 o 12:39
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:39   #1675
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
howdoi - komuś z Was coś się stało??

Na szczęście nie Wracam tylko z limem pod okiem przez przypadek
Lecz mama kazała mi wracać przez silny wiatr itp.
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:42   #1676
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość
Na szczęście nie Wracam tylko z limem pod okiem przez przypadek
Lecz mama kazała mi wracać przez silny wiatr itp.
A to całe szczęście, jak to mówią, do wesela się zagoi
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:42   #1677
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez xXCinderellaXx5 Pokaż wiadomość
Moja tak myślała bo wychodzilam wieczorami i późno wracałam
Ale siedzę u koleżanki i jej narzeczonego więc nie rozumiem skąd w ogóle jej się jakieś takie głupie myśli biorą a jak wracam to i tak nie wie o której bo śpi już dawno wiec zawsze jak pyta to mówie,zę wcześniej wróciłam co się będę głupio sprzedawać

Fubizka szukam mieszkania cały czas ale jakoś nie możemy nic trafić z koleżanką takiego co byśmy chciały

Elve powiedziałam jej wczoraj to w ogóle się nie przejeła i jeszcze mi pow.że dokładnie wie co mi powiedziała
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:43   #1678
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Ciekawe co z Iloną, nic się dzisiaj nie odzywa. Mam nadzieję, że uda nam się spotkać w piątek.
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:44   #1679
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Tak jeszcze po powrocie ze spotkania z moją koleżanką i usłyszeniu jak ona podchodzi do związki, naprawdę stwierdzam, że on ma ze mną ZAJE.BIŚCIE dobrze i chyba musiałby ostro dostać po dupie, żeby to zobaczyć...
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:45   #1680
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
A to całe szczęście, jak to mówią, do wesela się zagoi

heh tylko powiekę mam 3 razy taką a limo jest masakryczne
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:01.