Chyba przestaje szanowac swojego faceta... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-20, 06:45   #31
ysabell
Rozeznanie
 
Avatar ysabell
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 723
GG do ysabell
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Wiem, ze nie sciemnia, co do tego nie mam zadnych watpliwosci, to szczery chlopak. Wiele z was mowi, ze za bardzo go kontroluje, ze jestem zolzowata albo ze go traktuje jak duze dziecko. To mi dalo do myslenia, moze faktycznie przesadzam...

Po wczoraj czuje sie juz bardziej pozytywnie na temat TZ. Zadzwonil.do tego baru spytac sie czy nie znalezli dlugopisow (nie znalezli), wydedukowalismy bardziej sensowne wytlumaczenie o tych 100 frankach - zgubionym numerkiem z szatni, a w sobote pojdzie na policje zeby cos odzyskac z ubezpieczenia

Dalej mnie troche martwi jego lekkie podejscie do wydawania pieniedzy, no ale jakos to chyba.przeboleje. Osoba powyzej wspomniala, ze nie powinnam marudzic, bo nie dokladam z wlasnej kieszeni - przeciez napisalam w pierwszym poscie ze wszystkie wydatki wspolne placimy pol na pol. Wydatki osobiste, takie jak imprezy w pojedynke kazde placi za siebie. Dopiero gdybym nie znalazla pracy i skonczyloby mi sie bezrobotne, to sie finanse uwspolnia, ale mam nadzieje ze do tego nie dojdzie, bo szukam pracy intensywnie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Odchudzanie i samodoskonalenie!
61.5 61 60 59 58 57 56 55 54 53 52 51 50 49

Edytowane przez ysabell
Czas edycji: 2013-12-20 o 06:52
ysabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 07:46   #32
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

pisałaś też, że masz pół roku na znalezienie pracy, masz oszczędności. i jakoś nadal nie będziesz dokładała od siebie na jego zachciewajki.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 11:25   #33
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Może zbyt dużo przeszłam, jeśli chodzi o facetów, i stąd moja podejrzliwość, ale ta historia z wydaniem kasy na jakieś okupy i inne cuda, połączone z amnezją jego i koleżanki, jakoś dziwnie mi pachnie... Od dawna nie istnieje dla mnie coś takiego, jak 100 % zaufanie do kogokolwiek (gdyby poziom mojej ufności miał dawniej coś gwarantować, nigdy nie zostałabym zdradzona... A zdarzyło się, i to nie raz). Szczerość wrzucam do tego samego worka, co 100 % zaufanie. Np. ja tylko płakać nie potrafię na zawołanie. Poza tym każdą scenę odegrać Ci z palcem w nosie. I w życiu nie powiesz, że ściemniam. Dlatego nigdy nie mówię "znam X jak własną kieszeń. Na bank jest szczery i w życiu by tego, czy tamtego nie zrobił". Mnóstwo razy zbierałam już szczękę z podłogi, gdy opadła mi ze zdziwienia. Życie Wzmożona kontrola nigdy nie bierze się z niczego. Na pewno skądś u Ciebie wyrosła.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2013-12-20 o 11:28
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 11:35   #34
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Może zbyt dużo przeszłam, jeśli chodzi o facetów, i stąd moja podejrzliwość, ale ta historia z wydaniem kasy na jakieś okupy i inne cuda, połączone z amnezją jego i koleżanki, jakoś dziwnie mi pachnie... Od dawna nie istnieje dla mnie coś takiego, jak 100 % zaufanie do kogokolwiek (gdyby poziom mojej ufności miał dawniej coś gwarantować, nigdy nie zostałabym zdradzona... A zdarzyło się, i to nie raz). Szczerość wrzucam do tego samego worka, co 100 % zaufanie. Np. ja tylko płakać nie potrafię na zawołanie. Poza tym każdą scenę odegrać Ci z palcem w nosie. I w życiu nie powiesz, że ściemniam. Dlatego nigdy nie mówię "znam X jak własną kieszeń. Na bank jest szczery i w życiu by tego, czy tamtego nie zrobił". Mnóstwo razy zbierałam już szczękę z podłogi, gdy opadła mi ze zdziwienia. Życie Wzmożona kontrola nigdy nie bierze się z niczego. Na pewno skądś u Ciebie wyrosła.
I tak delikatnie to określiłaś, bo jak dla mnie całe to story śmierdzi na kilometr.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 11:49   #35
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
I tak delikatnie to określiłaś, bo jak dla mnie całe to story śmierdzi na kilometr.
Wy to chyba nigdy na imprezie nie byłyście
serio nie jest to nic odkrywczego, że niektórym po pijaku urywa się film i potrafią np. pieszo wracać 6km do domu w nocy i tego NIE pamiętać po obudzeniu się w domu
więc nie wiem co jest dziwnego w tym, że ktoś nie pamięta w jakim był klubie
a z tymi 100 frankami to po tym co dodała autorka to już w ogóle mnie nie dziwi
najczęściej jest tak, że jak się zgubi numerek to trzeba czekać aż wszystko zniknie z szatni i jeszcze potem płacić za zgubienie
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 11:53   #36
Catjusza
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Świetną baję ci sprzedał Ale widać, że lepszy cwaniak i rżnie głupa do końca. Gratuluję wyboru i udanego związku.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4423812 8]Wy to chyba nigdy na imprezie nie byłyście
serio nie jest to nic odkrywczego, że niektórym po pijaku urywa się film i potrafią np. pieszo wracać 6km do domu w nocy i tego NIE pamiętać po obudzeniu się w domu
więc nie wiem co jest dziwnego w tym, że ktoś nie pamięta w jakim był klubie
a z tymi 100 frankami to po tym co dodała autorka to już w ogóle mnie nie dziwi
najczęściej jest tak, że jak się zgubi numerek to trzeba czekać aż wszystko zniknie z szatni i jeszcze potem płacić za zgubienie[/QUOTE]

Jak mi się kiedyś urwał film to po całości, a nie tak jakoś wybiórczo. Na tym ten cud właśnie polega, że następuje totalne zaćmienie. Szkoda gadać, koleś wali ścieme aż miło.
Catjusza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 11:55   #37
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Cytat:
Napisane przez ysabell Pokaż wiadomość
W piatek TZ mial impreze swiateczna w pracy, a potem wyjscie na miasto. Zapowiedzial, ze wroci pozniej, ale mowil ze wyrosl juz raczej z imprezowania po nocach (jako student duzo imprezowal) i bedzie w domu pewnie kolo polnocy. No wiec jak przykladna dziewczyna, czekam grzecznie, nawet do niego nie pisalam bo taki jeden wieczor bez smsow od dziewczyny dobrze mu zrobi dla meskiego poczucia wolnosci Jednak 20 minut po polnocy zadzwonilam w koncu do niego, zeby sie zapytac jak sie bawi i kiedy planuje wrocic, bo nie wiem czy mam isc spac czy czekac na niego. .

I juz mi się nie chce czytać dalej...Ty jego matka jesteś czy co?
Czekać? dzwonić? Litości.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-20, 11:57   #38
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Autorka już sobie wszystko ładnie wytłumaczyła, no cóż, ja też nie wierzę w takie 100% zaufanie i "znanie kogoś na wylot" by zawsze móc stwierdzić czy kłamie, czy nie.
Jeszcze bym uwierzyła, że amnezji dostało jedno z nich, ale oboje?

Autorko, mnie również Twoje podejście wydaje się mocno mamusiowate Facet na imprezę poszedł, a Ty na niego czekasz i dzwonisz pytać gdzie jest 20 minut po północy, oczywiście przy tym przypominając, że przecież mówił, że będzie wcześniej Do tego mam wrażenie, że mocno zagłębiasz się w jego finanse, no ale może faktycznie gość jest rozrzutny i mnie też by to niepokoiło gdybym planowała z nim przyszłość.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2013-12-20 o 12:00
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 12:00   #39
Catjusza
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Jeszcze bym uwierzyła, że amnezji dostało jedno z nich, ale oboje?
No właśnie Piękna sprawa, taka... ,koamnezja'

On nic nie pamięta, tylko jedną jedyną koleżankę z którą balował do końca. Ale tak się, patrzcie, złożyło, że ona akurat też nic pamięta. No co za pech.

Edytowane przez Catjusza
Czas edycji: 2013-12-20 o 12:03
Catjusza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 12:25   #40
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Jak dla mnie to facet albo popłynął w melanż albo coś tu ściemnia
O tym pierwszym myślę, dlatego, bo:
- jak był pierwszy raz w danym lokalu i urwał mu się film, to może nie pamiętać (i to nie jest tak, że jak się urywa film to zawsze ulatnia się wszystko, zostają czasami jakieś wybiórcze zdarzenia w pamięci i zawsze rano jest ten moralniak i niepokój, co się dokładnie stało i jak wyglądało całe wyjście)
- jak zgubił numerek to musiał czekać do końca i nie oszukujmy się, w większych klubach za zgubę numerku sporo się płaci. Nie wiem jak tam w Szwajcarii
- długopisy mógł zgubić/przepić/dać komuś (tak, po pijanemu mógł być taki hojny Autorko )

Wyszło, że facet może rzadko ma takie wyjścia i nie umie pić. Po alkoholu dostaje małpiego rozumu...

Za to nie podoba mi się również twoje zachowanie Autorko Koleś powiedział, że wróci o północy i masz jakieś żale, że został dłużej, a mówił, że wyrósł. No ok, mój tata też już wyrósł z imprezowania jak zza dawnych lat, ale jak się spotka z wujaszkiem i jest fajnie, to się potrafią zasiedzieć Tobie nigdy nie zdarzyło się zostać dłużej na imprezie niż planowałas, bo się okazało, że jest fajnie?

No i ten bon. To jego sprawa jak go wyda, na co, a ty się czepiasz, że jest jakiś nierozgarnięty. I jeszcze żeby szedł na policję Już widzę te jego zeznania "byłem nie wiem gdzie, nie wiem co, bo byłem pijany jak bela, ale ukradziono mi długopisy". Jak dla mnie to by się tylko ośmieszył.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 13:00   #41
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Cytat:
W piatek TZ mial impreze swiateczna w pracy, a potem wyjscie na miasto.
czyli najpierw chlali w pracy, a potem łazili od jednego baru do drugiego? czy już w pracy schlał się tak, że nie pamięta do jakiego baru poszli?

dziwne, że pamięta tylko z jaką był koleżanką, ale ta koleżanka jakoś dziwnym trafem również nic nie pamięta
on nic nie pamięta, ale jednak pamięta, że czekał 2h na rzeczy i pamięta również dokładną kwotę 100 franków, jaką musiał zapłacić.
mi to śmierdzi na kilometr
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-20, 13:07   #42
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

ale zenada.


glupio wyszlo ale rozumiem ze sie zdarza.

wiec ja bym nie zrywala.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 13:19   #43
madzia1251
Raczkowanie
 
Avatar madzia1251
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 301
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Cytat:
Napisane przez ysabell Pokaż wiadomość
Dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

Do tych ktore watpie z cala sytuacje - tez mi sie to wydaje smieszne i malo prawdopodobne, ale jednak sie zdarzylo. Co do roznych walut - mieszkamy w Szwajcarii, wiec sa franki, a dlugopisy byly z UK, wiec z funtach. Co do podejrzen o romans z kolezanka - zupelnie niemozliwe, znam ja, znam jej chlopaka, zupelnie nie ma zagrozenia z tej strony.

TZ wlasnie wrocil do domu, juz mialam ochote z nim powaznie porozmawiac na te wszystkie tematy przyszlosciowo-finansowe itp. ale, o dziwo, powiedzial ze pojdzie zglosic kradziez na policje i odzyska wtedy cos kasy z ubezpieczenia. Paszport nadal chce nosic przy sobie, bo sie okazalo ze mu czesto jest potrzebny do jakis rzeczy pracowo-finansowych.

Po konsultacji z kolezanka faktycznie jakos ze zdjec z google maps wydedukowali co to za bar. Ale jesli on nie jest pewien co sie faktycznie stalo, to nie ma sensu skladac jakies zazalenia do baru, bo moze mu sie cos uroilo jesli chodzi o ten "okup". Znalazl w kieszeni spodni bilecik z szatni tego baru, wiec podejrzewa, ze mogl po prostu nie dac bileciku, wiec kazali mu zaplacic 100 frankow za zgubiony numerek z szatni. I pewnie kazali mu czekac do zamkniecia klubu, jak wszyscy odbiora swoje rzeczy z szatni, i wtedy zostanie ta torba i bedzie wiadomo ze faktycznie jest jego. Takie wytlumaczenie ma sens.

Zasugerowalam mu, zeby moze skontaktowal sie z tym barem i zapytal, czy nie znalezli tych drogich dlugopisow - moze jest jakis 1% szansy, ze po prostu wypadly mu z torby czy cos i pracownicy baru je znalezli.

znalezienie bileciku z szatni zmienia trochę postać rzeczy, bo faktycznie, jeśli go nie okazał to musieli mu kazać za niego zapłacić i poczekać aż wszyscy odbiorą swoje rzeczy, a on był pijany i sobie sam dopowiedział, ze to okupu za torbę chcieli.

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;44230966]Ja osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji, w której facet idzie na imprezę i mówi, że wróci koło północy, a ja 20 po już do niego dzwonię pytać gdzie jest Ale z drugiej strony jak jest takim pierdołą, to może faktycznie trzeba go pilnować, żeby do domu trafił.[/QUOTE]

a kto tak zrobił? bo na pewno nie autorka. z zasadzie to nie rozumiem o co taki problem, że do niego zadzwoniła? nie zrobiła mu awantury, nie kazała wracać do domu ani nic. powiedział sam, ze wróci przed 12 i skoro go nie było to mogła się dziewczyna trochę zmartwić, więc zadzwoniła, facet powiedział, że wróci późno, to poszła spać. nikt nikogo nie kontrolował ani nie pilnował żeby do domu trafił.
ale z drugiej strony, jaki rozsądny człowiek najpierw pije w biurze a potem wychodzi pić dalej i zabiera ze sobą wszystkie wartościowe rzeczy? na ten jeden raz mógł zostawić paszport i te nieszczęsne długopisy w biurze. ja swojemu TŻowi to kazałabym się popukać w głowę gdyby mi zakomunikował, że spił się tak, że nawet nie wie gdzie był i zabrał ze sobą wszystkie dokumenty niezbędne w pracy (paszport jesdt dostępem do skrzynki bankowej w pracy). z opisu tego faceta wyłania się ogólnie człowiek nieogarnięty życiowo.


z zasadzie nadal historia wg mnie na głębsze dno.
madzia1251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 14:35   #44
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Cytat:
Napisane przez madzia1251 Pokaż wiadomość
a kto tak zrobił? bo na pewno nie autorka.
Jak to nie?
"Jednak 20 minut po polnocy zadzwonilam w koncu do niego, zeby sie zapytac jak sie bawi i kiedy planuje wrocic, bo nie wiem czy mam isc spac czy czekac na niego."

Cytat:
z zasadzie to nie rozumiem o co taki problem, że do niego zadzwoniła? nie zrobiła mu awantury, nie kazała wracać do domu ani nic. powiedział sam, ze wróci przed 12 i skoro go nie było to mogła się dziewczyna trochę zmartwić, więc zadzwoniła, facet powiedział, że wróci późno, to poszła spać. nikt nikogo nie kontrolował ani nie pilnował żeby do domu trafił.
Jeszcze sam telefon - okej, można wytłumaczyć, chociaż ja tam nie rozumiem czemu ona specjalnie na niego czekała, zamiast się położyć wtedy kiedy chciała.
Ale ona do tego telefonu dorzuciła przypomnienie, że przecież miał wrócić koło północy, a to już dla mnie takie mamusiowate trochę

A że facet nieodpowiedzialny, to osobna kwestia. Targanie ze sobą paszportu, zostawianie wartościowych rzeczy w szatni...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 14:52   #45
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Jak to nie?
"Jednak 20 minut po polnocy zadzwonilam w koncu do niego, zeby sie zapytac jak sie bawi i kiedy planuje wrocic, bo nie wiem czy mam isc spac czy czekac na niego."



Jeszcze sam telefon - okej, można wytłumaczyć, chociaż ja tam nie rozumiem czemu ona specjalnie na niego czekała, zamiast się położyć wtedy kiedy chciała.
Ale ona do tego telefonu dorzuciła przypomnienie, że przecież miał wrócić koło północy, a to już dla mnie takie mamusiowate trochę

A że facet nieodpowiedzialny, to osobna kwestia. Targanie ze sobą paszportu, zostawianie wartościowych rzeczy w szatni...

Ja bym nie dzwoniła tylko zamknęła drzwi na zamek coby nie wlazł. Spóźnia się to nie wchodzi, mógł wcześniej zawiadomić o obsuwie

Facet lekko denny dla mnie, chlanie do utraty filmu, znikające rzeczy podczas imprezy, jakieś nieprawdopodobne historie. Ja bym się w to nie bawiła.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 16:36   #46
ysabell
Rozeznanie
 
Avatar ysabell
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 723
GG do ysabell
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Widze ze watek przyciaga uwage, wiec spiesze z wyjasnieniami. Kolezance tez sie film urwal i nic nie pamietala i dopiero wspolnymi silami odnalezli ten bar na google maps.

Z tym bonem i paszportem macie racje - chyba troche przesadzilam. Ale telefon po polnocy mysle ze byl ok. Zwykle spedzamy 95% czasu razem albo do siebie piszemy kilka razy dziennie, wiec jak tego dnia on powiedzial ze wroci ok. 12 i do niego nie pisalam od mniej wiecej poludnia, to chyba normalne ze moge sie troche martwic jak nie wraca. Telefon byl bez wyrzutow, tylko takie tam "jak sie bawisz?"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Odchudzanie i samodoskonalenie!
61.5 61 60 59 58 57 56 55 54 53 52 51 50 49
ysabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 17:00   #47
madzia1251
Raczkowanie
 
Avatar madzia1251
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 301
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Jak to nie?
"Jednak 20 minut po polnocy zadzwonilam w koncu do niego, zeby sie zapytac jak sie bawi i kiedy planuje wrocic, bo nie wiem czy mam isc spac czy czekac na niego."



Jeszcze sam telefon - okej, można wytłumaczyć, chociaż ja tam nie rozumiem czemu ona specjalnie na niego czekała, zamiast się położyć wtedy kiedy chciała.
Ale ona do tego telefonu dorzuciła przypomnienie, że przecież miał wrócić koło północy, a to już dla mnie takie mamusiowate trochę

A że facet nieodpowiedzialny, to osobna kwestia. Targanie ze sobą paszportu, zostawianie wartościowych rzeczy w szatni...
ok nie doczytałam tego istotnego słowa "po" "mówi, że wróci koło północy, a ja 20 po już do niego dzwonię" i zrozumiałam że Ty myślisz że ona o 20 dzwoniła (w sensie 8 wieczorem). mój błąd, nie ważne w takim razie.

specjalnie czekała? wydaje mi się że tu chodziło jej o zaznaczenie faktu, że po prostu tak wyszło, wątpię, że specjalnie nie spała ileś tam godzin. jakby tak było to czekałaby też po północy aż wróci, bo wtedy to już w sumie nie byłoby różnicy.
ale fakt. to i tak trochę mamusiowate
madzia1251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 17:11   #48
justysbed
Przyczajenie
 
Avatar justysbed
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Jeżeli raz mu się zdarzyło, to nie robiałbym wielkiego halo. Ale to, że nie potrafi walczyć o swoje to już jest dość konkretna cecha charakteru osób, które są mało odpowidzialne w życiu.
__________________
o zdradzie >i< uwodzeniu facetów
justysbed jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-20, 21:39   #49
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Z całym szacunkiem, ale śmieszy mnie kiedy osoba, która nie pracuje martwi się wydatkami oraz kontroluje kogoś, kto zarabia bardzo dobrze.. To jego pieniądze i ma prawo wydawać je jak lubi...

Edytowane przez Sadek
Czas edycji: 2013-12-20 o 21:42
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-20, 23:52   #50
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Chyba przestaje szanowac swojego faceta...

Cytat:
Napisane przez Sadek Pokaż wiadomość
Z całym szacunkiem, ale śmieszy mnie kiedy osoba, która nie pracuje martwi się wydatkami oraz kontroluje kogoś, kto zarabia bardzo dobrze.. To jego pieniądze i ma prawo wydawać je jak lubi...
To w sumie swoją drogą. Ja też nie lubię, jak ktoś się rozporządza się moją wypłatą, kontroluje wydatki itp.
No ale wydawanie kasy na drogie rzeczy, które się gubi po pijaku to też mało fajne
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:42.