jak jest z zazdrością u Was w związku??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-12-19, 12:28   #1
tysiulka18
Zakorzenienie
 
Avatar tysiulka18
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 188
GG do tysiulka18

jak jest z zazdrością u Was w związku???


ok

Edytowane przez tysiulka18
Czas edycji: 2012-01-01 o 14:44
tysiulka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-19, 12:54   #2
Sovilo
Zakorzenienie
 
Avatar Sovilo
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 232
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

U nie bardzo prosto: mój TŻ jest o mnie potwornie zazdrosny, najchętniej zamknąłby mnie w klatce: żadnych spotkań na kawie z kolegami, jak najmniej samotnych wyjść tam, gdzie są mężczyźni...Lekka paranoja Ja dla odmiany nie jestem o niego w ogóle zazdrosna- po prostu nigdy, przenigdy nie dał mi powodu do tego rodzaju odczucia Nie wiem więc , jak bym zareagowała , gdyby zaczęła go podrywać jakaś dziewczyna albo gdyby on zrobił coś takiego, nigdy nie przeżyłam takiej sytuacji
Sovilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-19, 12:55   #3
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Cytat:
Napisane przez tysiulka18
czy jesteście bardzo o siebie zazdrośni??? Nie wiem czy tylko u nas tak jest, ale jesteśmy aż czasami chorobliwie zazdrośni o siebie. Mamy tak na zmianę: jak mi już zazdrość przejdzie, to wtedy on zaczyna. I odwrotnie. Moja zazdrość jest uwarunkowana tym, że mój ojciec zdradzał mamę, więc trudno mi ufać mojemu TŻ, pomimo że jesteśmy już ze sobą już czwarty rok. Często obrażam się na niego nawet za to, że powie jakiejś atrakcyjnej koleżance " cześć" na ulicy. To jest straszne. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Jestem zazdrosna nawet o kobiety z telewizji, które wyglądają ślicznie. Nie mówiąc już nic o nagich kobietach w gazecie lub filmie. Na szczęście mój TŻ nie ogląda takich gazet, bo wie, że ze mną to nie przejdzie. Kiedys, wcześniej, obrażałam się na niego nawet za to, że spojżał na dyskotece na skąpo ubraną dziewczynę, jakich teraz nie brakuje..i już nie chodzimy na dyskoteki. Jestem zazdrosna o wszystko. Jak sobie z tym poradzić?? proszę was pomóżcie. Czasami już nabieram wiary w swoje siły, i nie przeszkadza mi naga kobieta w filmie, czy koleżanka mojego TŻ. ale to tylko chwilowo mi przechodzi zazdrość. Później wszystko wraca. Jak sobie z tym poradzić?? Czasami płaczę gdy on nie widzi, czasami marzę by z nim zerwać i mieć święty spokój z tą zazdrością. Ale go kocham.
Wiem, na pewno myślicie, że mam świra ale naprawdę to jest trudne dla mnie. Nie mogę sobie z tym dać rady

Wiesz cio? Też tak kiedyś miałam, przeszło mi całkiem niedawno. Byłam zazdrosna o wszystko, tak jak piszesz, o ładną prezenterkę w tv, o powiedzenie na ulicy cześć koleżance, o smsa ze świątecznymi życzeniami które dostał od koleżanki ze studiów (nota bene brzydkiej i której nie bardzo lubił). Słuchaj, i wszystko przeszło samo. Nie załamuj się więc, może trzeba dojrzeć do niezaborczości? Ja jestem spokojniejsza mniej więcej od roku, a mam 24 lata. Poznaliśmy się mając 19 lat i przez pierwsze lata byłam cholernie zazdrosna i zaborcza. Potrzeba też dużo cierpliwości i tolerancji ze strony chłopaka. Powinniście unikać sytuacji, które sprawiają, że TO czujesz. Dojdziesz do tego, że przestaną Cię te sytuacje męczyć. Ja to bym już nawet mogła oglądać wybory Miss z moim TŻ czując dumę, że to ja siedzę obok Niego i to mnie przytula

Cytat:
Napisane przez Sovilo
U nie bardzo prosto: mój TŻ jest o mnie potwornie zazdrosny, najchętniej zamknąłby mnie w klatce: żadnych spotkań na kawie z kolegami, jak najmniej samotnych wyjść tam, gdzie są mężczyźni...Lekka paranoja Ja dla odmiany nie jestem o niego w ogóle zazdrosna- po prostu nigdy, przenigdy nie dał mi powodu do tego rodzaju odczucia Nie wiem więc , jak bym zareagowała , gdyby zaczęła go podrywać jakaś dziewczyna albo gdyby on zrobił coś takiego, nigdy nie przeżyłam takiej sytuacji
Ale Sovilo, z tego, co zrozumiałam, chłopak Tysiulki też nie daje jej powodów do zazdrości. Mówimy tu o zazdrości BEZPODSTAWNEJ. O zwykłą kolezankę, czy jakąś laskę w tv. Widać nie masz tego problemu

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2005-12-19 o 19:50 Powód: Post po poscie!!
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-19, 13:12   #4
tysiulka18
Zakorzenienie
 
Avatar tysiulka18
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 188
GG do tysiulka18
ok

Edytowane przez tysiulka18
Czas edycji: 2012-01-01 o 14:44 Powód: Post po poscie!!
tysiulka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-19, 13:47   #5
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Cytat:
Napisane przez tysiulka18
w sumie nie wiem w końcu czy moja zazdrość jest bezpodstawna czy ma podstawę. Kiedy idziemy gdzieś to on zawsze zerka na wszystkei dziewczyny które mijamy. Na każdą musi spojżeć. Nie wiem czemu?? mnie nie interesuje każdy facet który przechodzi koło mnie. Może przejść 100 facetów a ja nie muszę na żadnego spojżeć. nie czuję takiej potrzeby, . I od tego się zaczęło z moją zazdrością. on musi popatrzeć na każdą dziewczynę. Nie wiem po co.Zaczęłam go obserwować na spacerach, on zerka na każdą. Kiedyś mu robiłam za to awanturę, pytając, czy musi się gapić na każdą dziewczynę która koło niego przechodzi. To mówił że mi się wydaje, że wymyślam. Tak samo jest kiedy idzie jakaś jego koleżanka to od razu ją poznaje i mówi jej cześć. A swoich kolegów to nie poznaje, mówi że nie zauważył. Koleżanki to zawsze widzi. A dlaczego? bo się gapi tylko na dziewczyny, nie zwraca uwagi na chłopaków- obojętnie czy idzie jego kolega, nie widzi go zupełnie.
Inna sytuacja: jak jakiś chłopak się ubrał oryginalnie to mówi, że ubrał się jak pedał, że głupio wygląda itp. A dziewczyny nigdy w życiu nie skrytykował. Niektóre dziewczyny naprawdę bez gustu się ubierają- on nigdy żadnej nie skrytykował, ale chłopaków to tak.
To są może błahostki, ale ja w tym widzę swój powód do złości na niego.
A to już co innego, jak dla mnie, to to SĄ podstawy do zazdrości, przynajmniej dla mnie. Takie zerkanie by mnie strasznie denerwowało. Bo nie uniknie się patrzenia na mijających nas ludzi, ale zerkanie na każdą? Jeśli nie przesadzasz z tym, że zerka na każdą, to ja też bym była zazdrosna
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-19, 14:14   #6
tysiulka18
Zakorzenienie
 
Avatar tysiulka18
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 188
GG do tysiulka18
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

ok

Edytowane przez tysiulka18
Czas edycji: 2012-01-01 o 14:45
tysiulka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-19, 16:15   #7
~~~JOLA~~~
Zakorzenienie
 
Avatar ~~~JOLA~~~
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 6 464
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Hmm, ciezka sprawa... Z tego, co piszesz, to nie jest to taka zupelnie bezpodstawna zazdrosc. Najlepiej porozmawiaj ze swoim TZ tak zupelnie spokojnie. Powiedz mu, jak sie czujesz, kiedy oglada sie za kazda dziewczyna, o swoich obawach zwiazanych z przeszloscia (sytuacja z Twoimi rodzicami). Niech postara sie zrozumiec. Ale Ty tez musisz nad soba popracowac W koncu jest z Toba, to wlasnie Ciebie wybral na swoja kobiete, wiec na pewno bardzo Cie kocha Ja tez kiedys bylam bardzo zazdrosna o kazdego osobnika plci zenskiej Moj TZ raczej nie dawal mi wiekszych powodow, ale nie cierpialam, gdy jakies malolaty sie na niego gapily Czasem mu sie to podobalo Zielenialam z zazdrosci, ale staralam sie tego nie pokazywac. Nie bylo latwo. Czasem, tak na zlosc, to ja obejrzalam sie za jakims przystojniakiem Nie, zebym byla nim zainteresowana, tylko, zeby zobaczyc reakcje TZ (wiem, ze to glupie ). Ale niech wie, jak ja sie czuje I podzialalo Duzo rozmawialismy tez na ten temat. Mysle, ze najwazniejsze jest zaufanie. Ufam mojemu TZ bezgranicznie i mam nadzieje, ze on mi tez. Mam kilku kolegow, ktorzy czasem zadzwonia, czy spotkamy sie na kawe. Wiem, ze moj TZ nie jest tym zachwycony, ale ufa mi na tyle, ze nawet sie o nic nie wypytuje. Czasem tylko zapyta kto dzwonil Nie bylo tak od poczatku Ile sie musialam nagadac... Kiedys moj TZ przyjechal po mnie do szkoly, a ja nie zauwazylam (ciemno bylo i parking ogromny) i kolega mnie do domu odwiozl. TZ dwa dni sie do mnie nie odzywal W koncu nie zrobilam nic zlego, a przez jego zachowanie czulam sie, jakbym co najmniej go zdradzila... Byl zly, a ja nie wiedzialam, o co mu chodzi. Mysle, ze to byla zazdrosc
Dlatego porozmawiaj ze swoim chlopakiem. Najlepiej jezeli znow zdarzy sie sytuacja, ze bedziesz zazdrosna i zla. Powiedz mu spokojnie, jak sie w danym momencie czujesz. Zycze powodzenia!
~~~JOLA~~~ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-12-19, 17:38   #8
Sanderek
Wtajemniczenie
 
Avatar Sanderek
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Bytom / Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 009
GG do Sanderek Send a message via Skype™ to Sanderek
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Wydaje mi się, że zazdrość jest czasem bardzo potrzebna w związku, oczywiście jeśli trzyma sie w granicach normy. To zdrowy objaw, gdy jestetśmy zazdrośni o najbliższą osobę.

U nas również wystepuje zazdrość z mojej jak i z jego strony. Tylko, że akurat ja mam powody do zazdrości
Sanderek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-19, 18:28   #9
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

a ja mam juz dosc zazdrosci mojego TZ. Wlasnie sie obrazil za to, ze e-mailuje z jednym niemcem. Dla niego to juz jest powodem by sie do mnie nie odzywac On jest chorobliwie o mnie zazdrosny! Czasem zabrania mi zakladac spodnic, bo go szlag trafia, gdy widzi, ze inny faceci gapia sie na moje nogi, z ktorych ja sam nie jestem zadowolona i mam na ich punkcie kompleksy. A to, ze on oglada sie za innymi panienkami to powinnam byc z tego szczesliwa. Powoli zaczyna mi brakowac na niego sil Tez jestem o niego zazdrosna, ale nie okazuje tego, bo wiem jakie to jest meczace i jak bardzo potrafi uprzykrzyc zycie. Ja staram sie jemu okazac moje uczucie w inny sposob niz zazdrosc.
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-19, 21:15   #10
pzs1
Zadomowienie
 
Avatar pzs1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: z mojego pokoju
Wiadomości: 1 239
GG do pzs1
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

mój TŻ jest o mnie bardzo zazdrosny "pilnuje" mnie na każdym kroku. Z jednej strony jest to miłe, bo w ten "nieokrzesany" sposób okazuje że mu na mnie zależy, a z drugiej strony chciałabym, żeby w końcu zrozumiał, że on jest Tym jedynym. a wiecei co jest najgorsze? To, że przez tą jego zazdrość ja zrobiłam się strasznie zazdrosna. On nie daje mi powodów do tego. Powiedzcie mi jednak jakbyście się zachowały gdyby dziewczyna, która was zna i wie, że jesteście bardzo długo z chłopakiem pytała się go na gg "sam jesteś?". To mnie akurat nie ruszyło ale kiedy napisała, że tęskni za nim, narzekała że on jej na piwo nie zabiera a w końcu napisała, że on zawsze może mieć kochankę , to się zdenerwowałam. Powiedziałam jej co o tym myślę (byłam bardzo miła i spokojna). Ale po krótkim czasie zaczęła pytać kiedy w końcu będzie mogła się z nim spotkać i kiedy będzie miała okazję na trójkącić z nim i jego kolegą, myślałam , że ja zabiję.
__________________
Ilo
pzs1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-20, 08:50   #11
crazy lady
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 21
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

jejku jak ja bym chciala sie z takiej zazdrosci wykopac ale to chyba nie jest mozliwe to siedzi gdzies głeboko we mnie
i najgorsze ze wiem ze to wkurza mojego faceta
crazy lady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-12-20, 09:43   #12
kitosa
Zadomowienie
 
Avatar kitosa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

W moim związku zazdrość występuje tylko w żartach. Uwielbiam się z nim przekomarzać Ufamy sobie niemalże bezgranicznie i to jest najważniejsze. Wtedy nie ma miejsca na zazdrość. Aż sama się dziwię, bo faceta mam cholernie przystojnego i to babki się na niego patrzą Śmieję się wtedy, że popatrzeć to sobie mogą, całować zaś mogę tylko ja Myślę, że sukces tkwi w tym by nie brać wszystkiego na poważnie, tym bardziej ,że wiadomo - zazdrość potrafi niszczyć. Ale to jest kwestia poznania partnera, jego słabośći, nawyków, stylu zycia. Nie da się ukryć, żaufanie najwawżniejsze. A co do Ciebie , tysiulka, niektórzy faceci tak mają, że się gapią i nie zmieni się tego. Wiem, że to trudne, ale naucz się to ignorować. Wnioskuję, że jesteś jego pierwszą partnerką, kocha Cię to pewne i ani w głowie mu zdrada. Ty jesteś najważniejsza. Na pewno dał Ci to odczuć milion razy. Nie ulega wątpliwości, że musisz nad sobą popracować, aż w końcu dostrzeżesz, że Twoja zazdrośc jest po prostu pozbawiona sensu. A facetowi przekaż, by pomógł Ci w tej walce, a nie robił na złość. Tym bardziej, że jest świadomy Twojej zazdrości. Pozdrawiam!
kitosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-23, 14:40   #13
Anecia_18
Raczkowanie
 
Avatar Anecia_18
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 381
Unhappy Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Moj chlopak jest chorobliwie zazdrosny o mnie, ja o niego jednak praktycznie wcale. Kontroluje mi codziennie telefon, nie pozwala wychodzic z domu samej , tzn. bez jego towarzystwa. Wszedzie musze isc z nim, juz nawet z kolezanka nie moge sie spotkac, bo jak mowi -idziemy podrywac innych facetow. Nigdy nie dalam mu podstaw do takich zachowan, ale wiem ze jego byla dziewczyna odeszla od niego zeby byc z jego dobrym kolega, nie wiem , moze to dlatego. Probowalam z nim rozmawiac i tlumaczyc na rozne sposoby ze takie zachowanie mnie bardzo krzywdzi, ze zamyka mnie w zlotej klatce i ze potrzebuje kontaktu z ludzmi. Juz nie wiem co ma robic, zeby bylo normalnie
Anecia_18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-25, 11:24   #14
kitosa
Zadomowienie
 
Avatar kitosa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Cytat:
Napisane przez Anecia_18
Moj chlopak jest chorobliwie zazdrosny o mnie, ja o niego jednak praktycznie wcale. Kontroluje mi codziennie telefon, nie pozwala wychodzic z domu samej , tzn. bez jego towarzystwa. Wszedzie musze isc z nim, juz nawet z kolezanka nie moge sie spotkac, bo jak mowi -idziemy podrywac innych facetow. Nigdy nie dalam mu podstaw do takich zachowan, ale wiem ze jego byla dziewczyna odeszla od niego zeby byc z jego dobrym kolega, nie wiem , moze to dlatego. Probowalam z nim rozmawiac i tlumaczyc na rozne sposoby ze takie zachowanie mnie bardzo krzywdzi, ze zamyka mnie w zlotej klatce i ze potrzebuje kontaktu z ludzmi. Juz nie wiem co ma robic, zeby bylo normalnie
On się boi, że Cię straci. I jak się domyślasz, wynika to zapewne z jego złych doświadczeń. Potrzebuje czasu, by Tobie w pełni zaufać. Musisz być cierpliwa. Pozdrawiam!
kitosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-21, 23:00   #15
piotrek76
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Ja mam trochę inną sytuacje niż w pozostałych przypadkach. Moja dziewczyna dostała nową pracę. Jest asystentką dyrektora dużej firmy handlowej. Moja zazdrość do tej pory pojawiała się sporadycznie jak gdzieś wychodziła bezemnie, czasem na imprezach np. taniec z innymi mężczyznami. Ale powiedzmy że to były małe epizody. Teraz jest okropnie, męczy mnie i ją moje zachowanie. Po każdym jej wyjściu do pracy, zaczynam rozmyślać co może się jej przytrafić złego. Ostanio pojechała ze swoim szefem na spotkanie do innego miasta w sprawach biznesowych co prawda wróciła tego samego dnia w nocy, najbardziej wyprowadził mnie z równowagi fakt że zaprosił ją wieczorem na kolacje. Cały dzień nic nie jedli, więc mieli prawo...tak mi powiedziała. Jak mi o tym powiedziała wstąpiła we mnie furia, pomyślałem sobie że pewnie jakieś głupie teksty do niej sypał, etc. Ona twierdzi że nie tylko rozmawiali o firmie. Byłem zły, że któs oprócz mnie zaprasza ją na kolację.
Inna sprawa boję się, że może wyjechać na parę dni z nim i coś między nimi zaiskrzy. Moja narzeczona twierdzi żebym się nie bał bo ona nic w nim nie widzi, jest jej szefem i tyle.
Czy mogę jej zaufać? Czy nie musze się obawiać faceta po 40 który być może wyjedzie z moją dziewczyną w delegacje? Słyszałem od "życzliwych" że prawdopodobnie szef miał lub ma romans z jedną z pracownic w podobnym wieku. Najchętniej chciałbym żeby zostawiła tą pracę. Ale to chyba na dłuższą mete bezsensu. Przyjdzie nowa praca i nowa zazdrość.

pozdrawiam wszystkich zazdrośników

Piotr z Katowic.
piotrek76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-21, 23:05   #16
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

moj kolega powiedzial ze w sumie cieszylby sie gdyby jego zona sie roztyla i byla zaniedbana bo wtedy mialby pewnosc ze nie odejdzie:/
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-21, 23:57   #17
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Cytat:
Napisane przez piotrek76 Pokaż wiadomość
Ja mam trochę inną sytuacje niż w pozostałych przypadkach. Moja dziewczyna dostała nową pracę. Jest asystentką dyrektora dużej firmy handlowej. Moja zazdrość do tej pory pojawiała się sporadycznie jak gdzieś wychodziła bezemnie, czasem na imprezach np. taniec z innymi mężczyznami. Ale powiedzmy że to były małe epizody. Teraz jest okropnie, męczy mnie i ją moje zachowanie. Po każdym jej wyjściu do pracy, zaczynam rozmyślać co może się jej przytrafić złego. Ostanio pojechała ze swoim szefem na spotkanie do innego miasta w sprawach biznesowych co prawda wróciła tego samego dnia w nocy, najbardziej wyprowadził mnie z równowagi fakt że zaprosił ją wieczorem na kolacje. Cały dzień nic nie jedli, więc mieli prawo...tak mi powiedziała. Jak mi o tym powiedziała wstąpiła we mnie furia, pomyślałem sobie że pewnie jakieś głupie teksty do niej sypał, etc. Ona twierdzi że nie tylko rozmawiali o firmie. Byłem zły, że któs oprócz mnie zaprasza ją na kolację.
Inna sprawa boję się, że może wyjechać na parę dni z nim i coś między nimi zaiskrzy. Moja narzeczona twierdzi żebym się nie bał bo ona nic w nim nie widzi, jest jej szefem i tyle.
Czy mogę jej zaufać? Czy nie musze się obawiać faceta po 40 który być może wyjedzie z moją dziewczyną w delegacje? Słyszałem od "życzliwych" że prawdopodobnie szef miał lub ma romans z jedną z pracownic w podobnym wieku. Najchętniej chciałbym żeby zostawiła tą pracę. Ale to chyba na dłuższą mete bezsensu. Przyjdzie nowa praca i nowa zazdrość.

pozdrawiam wszystkich zazdrośników

Piotr z Katowic.

Myślę, że możesz jej zaufać. Pamiętaj, że Twoja dziewczyna też ma wolną wolę, umie o sobie decydować, więc nawet jeśli ten szef będzie coś próbował zdziałać, do niczego nie dojdzie bez jej zgody.
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-22, 03:46   #18
martna
Raczkowanie
 
Avatar martna
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 183
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Cytat:
Napisane przez piotrek76 Pokaż wiadomość
Ja mam trochę inną sytuacje niż w pozostałych przypadkach. Moja dziewczyna dostała nową pracę. Jest asystentką dyrektora dużej firmy handlowej. Moja zazdrość do tej pory pojawiała się sporadycznie jak gdzieś wychodziła bezemnie, czasem na imprezach np. taniec z innymi mężczyznami. Ale powiedzmy że to były małe epizody. Teraz jest okropnie, męczy mnie i ją moje zachowanie. Po każdym jej wyjściu do pracy, zaczynam rozmyślać co może się jej przytrafić złego. Ostanio pojechała ze swoim szefem na spotkanie do innego miasta w sprawach biznesowych co prawda wróciła tego samego dnia w nocy, najbardziej wyprowadził mnie z równowagi fakt że zaprosił ją wieczorem na kolacje. Cały dzień nic nie jedli, więc mieli prawo...tak mi powiedziała. Jak mi o tym powiedziała wstąpiła we mnie furia, pomyślałem sobie że pewnie jakieś głupie teksty do niej sypał, etc. Ona twierdzi że nie tylko rozmawiali o firmie. Byłem zły, że któs oprócz mnie zaprasza ją na kolację.
Inna sprawa boję się, że może wyjechać na parę dni z nim i coś między nimi zaiskrzy. Moja narzeczona twierdzi żebym się nie bał bo ona nic w nim nie widzi, jest jej szefem i tyle.
Czy mogę jej zaufać? Czy nie musze się obawiać faceta po 40 który być może wyjedzie z moją dziewczyną w delegacje? Słyszałem od "życzliwych" że prawdopodobnie szef miał lub ma romans z jedną z pracownic w podobnym wieku. Najchętniej chciałbym żeby zostawiła tą pracę. Ale to chyba na dłuższą mete bezsensu. Przyjdzie nowa praca i nowa zazdrość.

pozdrawiam wszystkich zazdrośników

Piotr z Katowic.

Ja mam podobnie z moim facetem z ktorym jestem terazOn pracuje juz od jakiegos miesiaca w duzej firmie i szczeze mowiac jeste zazdrosna o jego kolezanki z pracy.Sa eleganckie i starsze troszke ode mnie a do tego zawsze odpicowane i nienaganne,Bez chumorow i zlych dni.
On nie daje mi niby powodow do zazdrosci ale czasem gdy wraca z taka strasznie zadowolona mina z pracy ja sie zaczynam martwic czy to aby nie przez te wlasnie kolezanki...
Poza tym ma dla mnie mniej czasu i zrobil sie troszke zadufany w sobie.Wiem ze powinnam sie wyzbyc tej zazdrosci i zyc kadym dniem z radoscia i cieszyc sie bo on jest ze mna a nie z zadna z kolezanek ale to silniejsze ode mnie
martna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-22, 06:58   #19
evangeline
Zakorzenienie
 
Avatar evangeline
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pyrlandia :)
Wiadomości: 7 349
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

W moim/naszym związku zazdrość jest, jak najbardziej. Bardzo mi zalezy na moim TŻ, myślę, ze Jemu na mnie też (wszystko, co robi na to wskazuje) i oczywistą kwestią jest, że jesteśmy o siebie zazdrośni.

Ale uwazam, ze jest to zdrowa zazdrość. Nie wyobrażam sobie robić Mu awantur o to, że powiedział kolezance cześć na ulicy czy dostał SMSa ze zwykłym co słychać bądź życzeniami. Tymbardziej nie przychodzi mi do głowy denerwować się w powodu ładnych kboiet w telewizji czy gazetach. Przepraszam, ale powiem dosadnie- to dla mnie absolutna przesada i zdecydowanie trzeba nad tym pracować, gdyż- jeśli o mnie chodzi- to zahacza o jakieś toksyczne sytuacje.


Myślę, ze powinnaś zastanowic się nad tym, dlaczego-mimo "stażu" 4 lat w związku- czujesz się tak niepewnie... Może zbyt malo zapewnia Cię o swoim uczuciu? Może zbyt rzadko daje Ci odczuć ze jestes dla Niego wyjątkowa i najważniejsza? Zastanów się nad tym, a potem spokojnie z Nim porozmawiaj. Powiedz mu o swoich potrzebach, jeśli do takowych dojdziesz. Bez wyrzutów i histerii, bo nic złego moim zdaniem się nie dzieje i powodów jako takich do zazdrości również-jak na mój gust- nie masz.



Pozdrawiam i życzę powodzenia
__________________
Czekolady i pacierza nie odmawiam.

WYMIANKA
evangeline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-09-22, 07:10   #20
zuziunia13
Rozeznanie
 
Avatar zuziunia13
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 613
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

My oboje jesteśmy o siebie cholernie zazdrośni mimo że jesteśmy ze sobą już 6 lat. no ale cóż na to poradzę? Tak się kochamy że chcemy mieć siebie tylko dla siebie. Ja jego rozumiem i on mnie rozumie w zazdrości (czasem oboje przesadzamy, ale że jesteśmy tacy sami to nikt do nikogo nie ma pretensji)

Swoją drogą to dziwne by było żeby facet nie być zazdrosny o swoją kobietę. Dla mnie znaczyłoby to jedno: "Jest mi wszystko jedno"
__________________
Rasowa
zuziunia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-22, 07:25   #21
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

kiedys bardzooo. teraz jestesmy bardziej pewni siebie.
nel_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-22, 09:24   #22
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
kiedys bardzooo. teraz jestesmy bardziej pewni siebie.
To samo miałam napisać, z ust wyjełas mi te słowa
Na początku naszego związku byliśmy strasznie o siebie zazdrośni, za czasów kiedy bylismy nastolatkami, (wówczas) mój chłopak nie lubił jak chodziłam w spódniczkach, malowałam się, rozmawiałam z płcia męską itp..teraz po kilku latach sytuacjia zmieniła sie o 360 stopni, tak jak to nel_a napisała, jesteśmy siebie bardziej pewni, mocniej sobie ufamy itp..jest o wiele lepiej...ale to nieznaczy, że ubierając teraz bluzke z dekoltem nie zareaguje
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-22, 10:44   #23
novakia
Zakorzenienie
 
Avatar novakia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 660
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

ja jestem zazdrosna i o wszystko sie boje mimo iz-nigdy przenigdy nie dał mi do tego powodu
jednak wszystko pod tym wzgledem jest u nas umiarkowane-czasem troszke racjonalnej zazdrosci i to nawet pomaga
novakia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-22, 18:00   #24
Halinusek
Raczkowanie
 
Avatar Halinusek
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kutno
Wiadomości: 164
GG do Halinusek
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Mój TŻ jest mało o mnie zazdrosny,mimo,że podrywają mnie inni faceci,zdarzało się nawet ,że przy nim,a jak juz mu sie zdarzy to albo tego wogólne nie okazuje albo robi to w taki sposób,ze nie wiem do końca czy mówi serio czy żartuje Poprostu wie,że może byc mnie pewny na 100%
Mimo,że ja też mam taką pewność nadrabiam zazdrością za nas dwoje
__________________
Jestem Boska Włochata I Boska
Halinusek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-22, 19:23   #25
Fafix
Rozeznanie
 
Avatar Fafix
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Swoją drogą to dziwne by było żeby facet nie być zazdrosny o swoją kobietę. Dla mnie znaczyłoby to jedno: "Jest mi wszystko jedno"[/quote]
Zgadzam sie z tobą, zazdrość podgrzewa atmosferę w małżeństwie, ale jak mówiła moja śp. babcia "bądz zazdrosny, ale nie bądz głupi. Pilnowanie siebie nawzajem jest bez celowe, bo jeśli zechce to i tak zdradzi, czy odejdzie. Zostawanie w domu, bo może ktoś zwróci uwagę na naszą drugą połowę, eeeeeeee. A niech patrzy, a ty się ciesz, że on-ona jest z tobą. Nie zapomnę, jak bardzo moi teściowie byli zadowoleni, gdy byłam z nimi na spacerze i obejrzał się za mną przystojny facet, wiem, że to nie jest wątek o teściach, ale pokazuje, że można zdrowo podchodzić do sytuacji. No bo niby cóż ja byłam "winna". Mojm zdaniem, trzeba dużo rozmawiać, ale nie oskarżać, wypytywać ,co z kim i kiedy robiłaś-robiłeś.
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej"
Fafix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-22, 20:54   #26
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Cytat:
Napisane przez Fafix Pokaż wiadomość
Nie zapomnę, jak bardzo moi teściowie byli zadowoleni, gdy byłam z nimi na spacerze i obejrzał się za mną przystojny facet, wiem, że to nie jest wątek o teściach, ale pokazuje, że można zdrowo podchodzić do sytuacji. No bo niby cóż ja byłam "winna".

No tak, ale gdybyś to Ty obejrzała się za tym facetem, to wtedy na pewno nie spotkałoby się to z aprobatą.
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-23, 13:49   #27
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Wczoraj wlasnie rozmawialam na ten temat z moim tż. Powiedział, że jest zazdrosny o mnie jak spotykam się z innymi facetami. Oczywiście są to moi dobrzy znajomi. Jednak dodał, że mi ufa i wie, że jesli bym go zdradziła to bym powiedziała.
Ja również bywam zazdrosna, gdy jedzie do kumpeli po ksiązki czy cokolwiek innego. Jednak również wiem, że jesli byłoby coś nie tak, to mi powie.
Mamy do siebie pełne zaufanie i dlatego ta zazdrość jest naturalna, która tylko umacnia nasz związek.
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-23, 14:24   #28
madziak_m
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 80
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

.

Edytowane przez madziak_m
Czas edycji: 2006-10-09 o 20:09
madziak_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-23, 21:42   #29
sweetes_things
Rozeznanie
 
Avatar sweetes_things
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 860
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

Mój TŻ jest chorobliwie zazdrosny.Troche przesadza..było o to wiele razy kłótnia ale uważam,że to na swój sposób słodkie.
*raz jak byliśmy na plaży on sie opalał jak pływałam..zobaczył,że wychodze z wody to szybciutko przybiegł do mnie z ręcznikiem by ktokolwiek nie widział -jak on to mówi- jego tyłeczka i piersi :P
*nienawidzi jak wychodze z koleżankami ubrana sexownie..czasem posunął sie do tego,ze te ubrania którycvh "nie moge" nakładać-zabierał
*wchodzimy do autobusu (niestety nie był to niskopodłogowiec),jacyś kolesie stali za mną by wejść do busa a ja byłam w krótkiej spódniczce, to stanął za mną tak by nikt broń boże nie zobaczył jego pupy choć i tak pośladków nie było widać
aj Kocham Go taki jaki jest i w życiu bym go nie zamieniła na inny "modelik"
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE
Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ
Dla ślepych głupców pozostanę taka samA
Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ
Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ
Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM
Taka już jestem..i to właśnie jA
by Sweetes_things
sweetes_things jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-23, 22:51   #30
jaszczura
BAN stały
 
Avatar jaszczura
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: szwecja
Wiadomości: 208
Dot.: jak jest z zazdrością u Was w związku???

oj ja tez jestem baaaaaaaardzo zazdrosna o tz-eta i to tak jak ty bezpodstawnie,ale nie jest tak zle bo on jest tez o mnie strasznie zazdrosny tylko z tym wyjatkiem ze ja od czasu do czasu daje mu male powody do zazdrosci,ot tak aby bardziej sie staral
jaszczura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:05.