2006-09-17, 17:31 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
Moja pierwsza internetowa randka miala miejsce 3 lata temu. Ja mialam niecale 17 a on 23 ... No i on przyjechal do mnie( nie mialam zamiaru ryzykowac jechac do niego, a mieszka niezbyt daleko
Nadszedl dzien spotkanie i oczywiscie odpicowalam sie maxymalnie ale zeby bylo zarazem naturalnie bylismy w kontakcie i on zadzwonil ze jzu jest i znalazlam go ............. No nie spodobal mi sie, nie moj typ,a przeciez samo spotkanie do niczego nie zobowiazuje. W kazdym razie mialam wsiasc do jego auta i jechac z nim na najblizszy parking bo stal w miejscu niedozwolonym teraz mysle ze postapilam lekkomyslnie wsiadajac Strasznie sie balam... trzmalam sie kurczowo tej poreczy przy bocznych drzwiach modlac sie zeby mnei nigdzie nei wywiozl a jesli mialby takie zamiar to ze wyskocze na rondzie .....uff co to byly za mysli... teraz sie z tego smieje ale nie bylo zabwinie wtedy. Potem okazalao sie ze koles jest w sumie wporzo. Opowiadal o swoim zlamanym sercu ... i sadze ze taka randka miala mu poprawic humorek...chociaz nie wiem. Potem chcial sie ze man jeszcze spotykac ale ja juz nie chcialam bo stal sie troche natarczywy .... Juz nie wiem co sie z nim teraz dzieje ale fakt faktem pierwsza randka przez ineternet byla nawet wporzo i milo wspominam Oby wszyscy mieli takie w miare udane spotkanka albo i lepsze
__________________
Stażysta 2011 Misja WAKACJE- Gdańsk Misja język niemiecki Misja Wiedeń Romantycznie: Chuck&Blair, Blair&Chuck have to be together |
2006-09-17, 17:32 | #32 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
Cytat:
a jeśli chodzi o randki..to w sumie na spotkanie z facetem netowym umówiłam się tylko raz. kompletny niewypał. spotkałam się też z moim przyjacielem netowym, ale to żadna randka i nic z tych rzeczy. no ale przede wszystkim mój Kochany TŻ. poznaliśmy się na gg, po pewnym czasie rzuciło mi się na mózg i pojechalam do niego te 450 km. z warszawy do wrocławia. no i zostałam u niego tydzien później trochę ponad rok byliśmy parą na odległość, a teraz TŻ mieszka już w Warszawie. najpierw w innej dzielnicy, a teraz w bloku obok. nie ma to jak ewolucja
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
|
2006-09-17, 18:06 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 163
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
--
__________________
Edytowane przez Duniaaa Czas edycji: 2010-06-22 o 19:06 |
2006-09-17, 18:07 | #34 |
Raczkowanie
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
ja Poznalam dawno, dawno temau faceta na gg, w srode a w piatek juz u mnie byc, przenocowalam go i tak dalej sie wszystko potoczylo ze bylsimy ze soba ;] Tylko miesiac, kochalam go jak wariatka, potem ze mna zerwal, ale dalej go kochalam...Pozniej go juz nie chcialam a on mi zawracal glowe :P
|
2006-09-18, 07:10 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 5 414
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
Ja mając 13-14 lat byłam maniaczką czatów Z koleżanką umówiłyśmy sie z fajnymi kolesiami, na żywo okazali sie trochę..mniej fajni, kontakt urwany i nie żałuję.
Kiedyś weszłam na gg na dostępny - i wiadomo, pełno nieznajomych się podłaczało. Po którymś z kolei mówiłam już nie "cześć" ale "czego?" No i podłączył sie do mnie taki jeden.. Jakoś kontakt nam sie urwał, ale potem znów wznowił.byliśmy przyjaciółmi bo dzieliło nas sporo km i nie liczyliśmy nawet na jakiś związek. Jednak wszystko rozwijało sie w jednym kierunku... Spotkaliśmy się ponad pół roku temu, po 2 latach gadania przez gg, sms, telefonach... i jesteśmy razem, planujemy razem zamieszkać za jakiś rok Bo wiemy że to jest TO i jesteśmy dla siebie |
2006-09-18, 20:48 | #36 |
Zakorzenienie
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
Wczesniej pisaliśmy ze soba sms-ki rozmawialismy przez tel ,a dziś byłam na pierwszym spotkaniu z facetem poznanym na Sympatii . Całkiem miło sie rozmawiało tyle że ja byłam troszkę zdenerwowana ( dawno nie chodziłam na randki) . No i chyba spotkamy sie jeszcze ... coż z tego wyniknie któż może wiedzieć.
Więc napewno można poznać ciekawe osoby zarówno w necie jak i w "realu" .Trzymajcie kciuki |
2006-09-18, 20:56 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
a poznałam mojego TZ przez internet. zagadał do mnie na gronie - (ja znałam go z widzenia a on mnie nie). rozmawialismy całymi danimi i nocami przez ok 2 tygodnie. i wreszcie spotkalismy się.. od tamtego momentu (ponad 9 mieisiecy) jestesmy razem. chlopak bywa wspaniały - wytrzymuje moje humory.. smieje sie ze pantofel troszkę z niego jest wyznał mi miłośc ja zresztą jemu tez po jakis 7 miesiącach w moje urodziny. generalnie trudny z niego czlowiek. czasem nie wie jak sie zachowac i przez to sprawia mi przykrosc nawet nie zdając sobie z tego sprawy.. ale 'docieramy się'...
jesli chodzi o wszelkiego typu czaty itp... to bawiłam sie w to jak miałam jakies 15, 16 lat i rozpaczałam ze nikt mnie nie chce. znam osobiscie chłopaka, który poznał dziewczyne w ten sposób i chce się z nią ożenic jak widac mozna znaleźc swą 2 połowę ale trzeba byc bardzo czujnym i ostrożnym w swoich poczynaniach
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood! |
2006-09-19, 19:11 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
Tez swojego męża poznałam przez internet. Tkwiłam w dziwnym związku bez przyszlosci, czułam się źle, samotna i ciągle kontrolowana, traciłam przyjaciół, rodzine, czyli wszystko to, na czym najbardziej mi zależało. Stałam się samotnikiem, innym człowiekiem. Z racji, że ze szkoły wracałam raczej późno i stosunkowo wcześnie kładłam się spać nie spotykalismy sie za często i w tygodniu rozmawialismy na gadu-gadu. W okolicach mojej 18-stki przypomniało mi się, ze tata w przeszłości niedalekiej kamerke internetową kupił, więc postanowilam ją wykorzystać w czasie naszych rozmów. Wpadłam na pomysł skorzystania z czateri (na interii). Wszystko ladnie poszło, ale denerwowało mnie to, ze ciągle siedziałam w zatloczonym pokoju miejskim. Zaproponowlam, ze "spotkamy" się na innym, który w chwili mojego logowania wskazywał osób ZERO.
Gdy się zalogowałam, była tam już jedna osoba, której nick znałam i czasem poznymi wieczorami w weekendy rozmawiałam. Niestety zbyt krótkie rozmowy nie sprawily, ze osoba się zainteresowałam, jednak i tym razem zwyczajem kulturalnym się przywitałam. Owy "znajomy" także miał kamerke, lecz "nauczona" bałam się zobaczyc, gdyz nie wiedzialam co moge ujrzeć. W końcu po chwili rozmowy, gdy zobaczylam ze nieznajomy mnie widzi postanowilam odebrać jego obraz. Rozmawialismy sobie w najlepsze, zapomniałam, ze czekam na ówczesnego jeszcze chłopaka. Jednak zrobil mi awanture (zazdrosny byl ) musialam szybko uciekać. A ze rozmowa z pięnym nieznajomym bardzo mi się podobała, szybko zostawiłam mu numer mojego gadu aby chlopak nie musial byc zazdrosny o to, ze z kimś innym niż z nim konwersuję. Już kilka dni później rozmowy byly coraz bardziej wciągające, interesujące. poznawalismy sie. Tomek znalazł ciekawy program do prowadzenia rozmów wideo A był bardzo w to zaangażowany! Po dwoch tygodniach zaczelismy rozmawiac o spotkaniu, ja w miedzyczasie zakonczylam starą znajomość. Czułam jak rozwijam skrzydła. Z dnia na dzien poprawilam swoje wyniki w szkole Czulam sie, ze mogę wszystko. Spotkania bałam się bardzo. Zaplanowaliśmy je na dlugi majowy weekend. Modliłam się o ładną pogodę, bo bardzo chciałam pokazac panorame okolicy. Niestety przez większosc czasu padał deszcz. Ale udalo sie nam wyjsc. Byłam bardzo zdenerwowana. Niestety nie mógł trafić na moje osiedle, wiec po niego wyszłam (przyjechał z innego, oddalonego o 200 km miasta!!). Przywitał mnie czerwoną różą z małym czerwonym serduszkiem (które mam do dziś!). Bardzo miło nam się rozmawiało. Czas zleciał nieubłaganie szybko. Gdy około północy odporowadziłam go do samochodu rozmawilismy jeszcze ze dwie godziny. Pamiętam jak dziś jak wyglądał księżyć, pamiętam to rześkie powietrze... tego spojrzenie. Na pożegnanie cmoknął mnie w nosek! Przyjemne uczucie. Postanowił mnie odporowadzić, trzymał za rękę. po Jego wyjeździe chodziłam jak struta nie wiedząc, co o mnie myśli. Jednak sms, którego przysłał mi z rana rozwiał moje wszystkie wątpliwości. Już od ponad 2 lat jesteśmy ze sobą szczęśliwi i tak samo mocno zakochani. Od roku jesteśmy szczęśliwym małzeństwem. Dzięki temu, że poznałam Tomka, podniosłam swoje oceny i zdobyłam stypendium naukowe. Był moją siła napędową, motywował mnie do działania. I choć gorsze chwile sie zdarzają, nie mają one negatywnego wplywu na nasz związek. Bo czasem zdrowo jest się pokłócić o byle co i się goroaco godzić niż pokłócić sie o coś powaznego i mieć ciche dni. Te drobnostki nas oczyszczają Ehh.. ciesze sie, ze tamtego dnia byly namówił mnie na rozmowe na czateri z kamerką Chciałam mu podziękować, ale wśród znajomych nie zostawił na mnie suchej nitki. Trudno ja i tak jestem szczęśliwa
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2006-09-19, 19:31 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
hahahhaha a ja nie zapomne ''wypadu'' z kolegą poznanym przez internet (nie! nie umawiam sie przez internet z obcymi hha - on był POLECONY przez mojego dobrego kolege ) na kompielisko leśne no i jak już przyszłam to koleś nie dośc że sie okazał jakiś zawieszony - hehe to jeszcze wyglądał TROSZKE inaczej niż na zdjęciu od mojego kumpla(ale nie chodzi tylko o wygląd) , jak go zobaczyłam i po dłuższej gadce pomyślałam jedno - Kiedy to sie skończy . . . . . to była tragedia I przypomniał mi sie text z reklamy ''NA ONECIE NIE BYŁAŚ ?" ( jak te 2 babki oglądają zdjecia chłopaków )
__________________
|
2006-09-19, 22:16 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 534
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
Któregoś sierpniowego dnia siedząc na gg znalazłam w danych publicznych kilku Tomków i postanowiłam sprawdzic czy to imie noszą tylko dranie. Napisalam do nich tylko "puk puk"
Kilka tygodni później gdy juz o tym zapomnialam i postanowilam, że kończe z facetami odezwał sie jeden z nich. Jak mi później powiedział zapisał sobie mnie do osób na gg i nigdy nie mógł złapac, aż właśnie w tym dniu pojawił sie na gg o porze dla niego nienormalnej i tak sie zgadalismy Mieszkając tyle lat w jednym mieście nie znalismy sie.Do spotkania doszło 4 października kiedy on sie przeprowadził na studia do Krakowa :/ Po kolejnych 3 spotkaniach postanowilismy że bedziemy razem. Dwa lata bylismy na rozjazdach mając gigantyczne rachunki telefoniczne i raz w miesiacu na wagarach, aż w koncu dołaczyłam do niego do Krakowa. W piątą rocznice bycia razem zaręczylismy się Edytowane przez aanka0308 Czas edycji: 2007-11-07 o 09:52 |
2006-09-19, 22:38 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
ja swojego TZ tez poznalam przez neta. rozmawialismy mieisac zanim sie spotkalismy...od ponad 5 lat jstesmy para
|
2006-09-19, 23:11 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
A mnie nic nie nauczyły negatywne doświadczenia z poznawaniem facetów przez neta
Wlazłam na czata trójmiejskiego i po ostrej selekcji skusiłam się na wymianę nr gg z jednym chłopakiem (nawet nie mogę użyć okreslenia facet bo K. jest w moim, osiemnastoletnim wieku ) Wydaje się inteligentny, dowcipny i na fotce wygląda całkiem ok... No i miał na czacie nicka "szukam mądrej dziewczyny" I sam się podłączył. Ma chłop intuicję ...
__________________
***
|
2006-09-23, 12:42 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
podbijam wątek
__________________
***
|
2006-09-23, 14:40 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 161
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
Przez internet umowilam sie tylko raz w zyciu.
Zalozylam sobie konto na Sympatii, po tygodniu napisal do mnie chlopak. Umowilam sie z nim i od pierwszego spotkania jestesmy para. Planujemy slub po skonczeniu studiow |
2006-09-23, 15:34 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
rania:Ty szczęściaro
Ja też znowu założyłam konto na Sympatii. Może...
__________________
***
|
2006-09-23, 18:11 | #46 |
Zakorzenienie
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
potwierdzam!
__________________
Essence mania trwa |
2006-09-23, 21:56 | #47 |
Zakorzenienie
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
eeehhhhh historie o internetowej miłosci zawsze wywołuja umnie to ze łezka kreci mi sie w oku
Ja poznałam na necie cudownego chłopaka fakt ze miałam wtedy 16/17 lat była to moja wielka milosc . Bylismy zakochani w sobie bez pamieci bylo jak w bajce skonczyło sie jak w telenoweli wyjechała a raczej wyprowadzil sie bez slowa bez porzegnamia bez................... bezmnie do Kanady dzis wspominam to miło i mam wielki sentyment do tego wszystkiego co z nim przezyłam. Pewnie ze na internecie mozna poznac wspaniałego chłopka wiem cos o tym
__________________
Spij słodko mały aniołku[*]
|
2006-09-24, 12:47 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 161
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
Faktycznie mialam szczescie Tym bardziej sie utwierdzam w tym przekonaniu jak widze kolezanki, ktore nieustannie sie umawiaja z facetami przez neta, ala ciagle trafiaja na nieodpowiednich ludzi.
Zycze Ci aby i Tobie Sympatia przyniosla szczescie! Pozdrowionka! |
2006-09-28, 15:47 | #49 |
Zakorzenienie
|
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)
Ja niewiem co jest.... albo ta sympatia to jakas sciema albo ludzie zakladajacy sobie tam konta sa jacys niepowazni
Umowilam sie z pewnym chlopakiem, najpierw wymienilismy sie zdjeciami popisalismy kilka wiadomosci potem byly sms i rozm tel az w koncu pierwsze spotkanie ogolnie bylo ok calkiem milo ( tak stwierdzilismy oboje) On powiedzial z sie odezwie .....no i sie nie odezwal -wystraszyl sie czy jak?? - a moze stwierdzil ze jestem dla niego zbyt madra wygladal na takiego co szuka glupiej gaski?? Co jest z tymi Facetami |
2007-01-18, 17:52 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 25
|
Co sądzicie o poznawaniu tej drugiej połówki przez Internet??
Co sądzicie o poznaniu swojej drugiej połówki przez Internet??
|
2007-01-18, 18:00 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Co sądzicie o poznawaniu tej drugiej połówki przez Internet??
o ile sie nie myle to był juz taki wątek...
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2007-01-18, 18:04 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Co sądzicie o poznawaniu tej drugiej połówki przez Internet??
Albo i dwa
|
2007-01-18, 18:09 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: *:*Ibiza*:*
Wiadomości: 1 167
|
Dot.: Co sądzicie o poznawaniu tej drugiej połówki przez Internet??
moim zdaniem wszystko jest mozliwe jesli dwoje tego chce mam kolezanke co poznala swojego meza przez neta i sa bardzo szczesliwi
__________________
Silly |
2007-01-18, 18:53 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 869
|
Dot.: Co sądzicie o poznawaniu tej drugiej połówki przez Internet??
to, czy ktoś poznany w internecie będzi drugą połówką, okaże się i tak nie w świecie wirtualnym, lecz realnym.
sam sposób nawiązania znajomości chyba nie ma większego znaczenia
__________________
..nie ma mnie, więc nie wątpię. .... Das also war des Pudels Kern! |
2007-01-18, 19:53 | #55 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Co sądzicie o poznawaniu tej drugiej połówki przez Internet??
Podpisuję się pod Fioletto
Ja TŻ poznałam w taki sposób Moja bliska koleżanka też, druga koleżanka swojego ex, także przestaje to być coś nietypowego |
2007-01-18, 20:08 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 163
|
Dot.: Co sądzicie o poznawaniu tej drugiej połówki przez Internet??
Ja też poznalam swojego TZ-a przez internet. Mój kuzyn dał mu mój nr gygy. Jesteśmy ze soba szcześliwi.
__________________
Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartkę i żyć na nowo...
|
2007-01-18, 20:58 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Co sądzicie o poznawaniu tej drugiej połówki przez Internet??
Everything is possible .
__________________
|
2007-01-18, 21:13 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Co sądzicie o poznawaniu tej drugiej połówki przez Internet??
Wątek na Plotkowe. No i temat zdublowany-wyszukiwarka.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2007-01-18, 21:48 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 493
|
Dot.: Co sądzicie o poznawaniu tej drugiej połówki przez Internet??
mozliwe
__________________
"Hello, I'm Edward Cullen" |
2007-01-18, 22:49 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Co sądzicie o poznawaniu tej drugiej połówki przez Internet??
Ja tez mam kilka znajomosci internetowych ale z nikim sie nie spotkałam.. Raz miałam okazję bo chłopak nie mieszkał daleko.. był kilka lat starszy ode mnie.. ja stchórzyłam.. nie wiem dlaczego.. Ale do tej pory utrzymujemy kontakt sms-owy bo poki co jest daaleko ode mnie.
Druga znajomośc jest dla mnie bardzo wazna i cenna. Taki przyjaciel internetowy któreemu moge o wszystkim powiedziec. Planujemy spotkanie.. Reszta to takie znajomosci zeby zagrac w cos, porozmawiac.. nic wielkiego.. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:47.