Styczniowe mamusie 2015, cz. X (porodówka :) )

[Montanka]

Hej. Długo tu nie zaglądałam...

Wszystkim świeżo upieczonym mamusiom GRATULACJE!!

Delektujemy się wspólnie spędzonym czasem we czwórkę. To jeden z piękniejszych okresów w życiu

Po mojej ciąży wiele nie zostało. Brzucha praktycznie nie ma, dolegliwości odeszły w niepamięć, cukry się uspokoiły, a na wadze z dziś było tylko +2. Myślę jednak, że to wciąż tendencja spadkowa.

Nie wiem, czy nadrobię, bo trochę naspamowałyście. Może, jak mąż wróci do pracy, a syn pójdzie do przedszkola, to wrócę do regularnego spamu

[mmgi]

Napisane przez justynalyp

wy tak o tych brzuchach to ja znowu wam swój pokażę, dzisiaj jest 17 dzień po porodzie, jedyne co to smaruję brzuch, nogi i tyłek tym co przed ciążą. i mam jeden rozstęp na prawym cycku i kilka małych na brzuchu.

Wow, ale ładny.

Napisane przez czarnadamaxd

Dzis pierwszy raz karmilam malego. Niestety tylko butelka narazie ale i tak sie ciesze ciekawe kiedy pozwola mi go przewinac
A w temacie brzuchow- to moj 5 dni po porodzie. Cwiczyc bedzie mi wolno dopiero 6 tygodni po porodzie

Super, że już go karmiłaś Brzuch ładny i to tylko 5 dni po porodzie. Zazdroszczę tym, które będą mogły ćwiczyć juz 6 tyg po porodzie, ja mam zamiar zacząć nie wcześniej niż po 3 miesiącach, a ćwiczenia typowe na brzuch pewnie za ok pół roku

Napisane przez Leseratte

U mnie wreszcie coś się ruszyło, dziś odpadł mi czop! Od wczoraj czuję bóle jak na okres. Tak bym chciała już urodzić.Jeśli to potrwa jeszcze parę dni to chyba wyskoczę przez okno.Nie mam już cierpliwości.Przy każdej wizycie w toalecie widzę ten śluz.

Trzymam kciuki

Napisane przez AsiaW**

co do wagi to ja zaczynałam z 60 kg przy 170 cm, teraz plus 17 kg więc sporo przybrałam, ale luzik, jakoś zrzucę, nigdy nie miałam problemu z nadmiarem kg więc powinno jakoś pójśc

Startowałam z identyczną wagą i wzrostem. Przed porodem miałam 13 kg plus, a teraz 20 dni po mam 5 kg plus. a brzuch taki, myślę, że bez ćwiczeń się nie wchłonie, ale też mam zamiar stosować bańki. Aha i jestem cały czas głodna, więc myślę, że te 5 dodatkowych kg szybko nie zgubię.

Przyszło moje zamówienie ze smyka i się jaram, takie ładne te rzeczy

No i oczywiście gratulacje dla nowych mamusiek

[justynalyp]

ja będę jak lwica bronić dziewictwa mojej córki, tego tyłkowego też i nic jej sama nawet tam nie wsadzę!

[Szczeperka]

Napisane przez justynalyp

ja będę jak lwica bronić dziewictwa mojej córki, tego tyłkowego też i nic jej sama nawet tam nie wsadzę!

Prawidłowo :-D

[TOMORROW]

JA PO WIZYCIE
39 t 1 dz
lekarka mówi, że wyglądam, jakbym miała zaraz jej urodzić ("szyjka zgładzona, rozwarcie na 2-3 cm") i że jakby mnie pierwszy raz na oczy widziała, to by mi kazała od razu do szpitala jechać
waga 4 kg

potem w domu miałam krew na wkładce, ale to pewnie tak jak ostatnio po badaniu-tyle, że ostatnio mnie uprzedziła, że szyjka taka, że ledwo dotknie wziernikiem i leci krew
teraz mam tylko śluz różowy
zaczęłam liczyć napinanie macicy-nie boli mnie wcale, ale jakieś takie krótkie przerwy są (co 3-5 minut i trwa 35-40 s)
tylko przy chodzeniu boli mnie podbrzusze i w krzyżu, że aż mi paraliżuje prawą nogę
coś czuję, że to może być dziś lub jutro

WAS BOLAŁO, NO NIE? Bo skołowana trochę jestem

Katerina,Eirene1987- gratulacje, uszczupla się nasze grono

Napisane przez dusiolka

po chwili sie mnie pyta czy tez miałam drętwa

i co? miałaś?

Napisane przez czarnadamaxd

A w temacie brzuchow- to moj 5 dni po porodzie.

elegancki

[AsiaW**]

Napisane przez mmgi

Wow, ale ładny.



Super, że już go karmiłaś Brzuch ładny i to tylko 5 dni po porodzie. Zazdroszczę tym, które będą mogły ćwiczyć juz 6 tyg po porodzie, ja mam zamiar zacząć nie wcześniej niż po 3 miesiącach, a ćwiczenia typowe na brzuch pewnie za ok pół roku



Trzymam kciuki



Startowałam z identyczną wagą i wzrostem. Przed porodem miałam 13 kg plus, a teraz 20 dni po mam 5 kg plus. a brzuch taki, myślę, że bez ćwiczeń się nie wchłonie, ale też mam zamiar stosować bańki. Aha i jestem cały czas głodna, więc myślę, że te 5 dodatkowych kg szybko nie zgubię.

Przyszło moje zamówienie ze smyka i się jaram, takie ładne te rzeczy

No i oczywiście gratulacje dla nowych mamusiek

brzuszek bardzo zgrabniutki to dużo mniej masz do zrzucenia, ja się spasłam

Napisane przez Montanka

Hej. Długo tu nie zaglądałam...

Wszystkim świeżo upieczonym mamusiom GRATULACJE!!

Delektujemy się wspólnie spędzonym czasem we czwórkę. To jeden z piękniejszych okresów w życiu

Po mojej ciąży wiele nie zostało. Brzucha praktycznie nie ma, dolegliwości odeszły w niepamięć, cukry się uspokoiły, a na wadze z dziś było tylko +2. Myślę jednak, że to wciąż tendencja spadkowa.

Nie wiem, czy nadrobię, bo trochę naspamowałyście. Może, jak mąż wróci do pracy, a syn pójdzie do przedszkola, to wrócę do regularnego spamu

jak miło się czyta takie posty super, że tak szybko wróciłaś do formy

dużo zdrowia dla Ciebie i maleństwa

Napisane przez TOMORROW

JA PO WIZYCIE
39 t 1 dz
lekarka mówi, że wyglądam, jakbym miała zaraz jej urodzić ("szyjka zgładzona, rozwarcie na 2-3 cm") i że jakby mnie pierwszy raz na oczy widziała, to by mi kazała od razu do szpitala jechać
waga 4 kg

potem w domu miałam krew na wkładce, ale to pewnie tak jak ostatnio po badaniu-tyle, że ostatnio mnie uprzedziła, że szyjka taka, że ledwo dotknie wziernikiem i leci krew
teraz mam tylko śluz różowy
zaczęłam liczyć napinanie macicy-nie boli mnie wcale, ale jakieś takie krótkie przerwy są (co 3-5 minut i trwa 35-40 s)
tylko przy chodzeniu boli mnie podbrzusze i w krzyżu, że aż mi paraliżuje prawą nogę
coś czuję, że to może być dziś lub jutro

WAS BOLAŁO, NO NIE? Bo skołowana trochę jestem

Katerina,Eirene1987- gratulacje, uszczupla się nasze grono


i co? miałaś?


elegancki

coś czuję, że do soboty urodzisz

[TOMORROW]

Napisane przez AsiaW**

coś czuję, że do soboty urodzisz

mam nadzieję

gin powiedziała, że jak się zaczną skurcze, to mam nie czekać na regularność, bo przy takiej szyjce migiem pójdzie

no i głupia jestem teraz, bo każda z Was pisała, że nie da rady pomylić porodowych z przepowiadaczami, tylko czemu mam takie częste i długie
no ale ok, do szpitala 5 minut mam


a wczoraj, jak przeżywałam, że lada moment zostanę mamą , to mąż:
"Spokojnie, to będzie jak tamagoczi- trzeba będzie nakarmić chłopka"

[ellyunia]

Eirene super gratulacje mamusiu 💐🍼😊 byłaś bardzo dzielna 😄

Ja sie przyłączam do grona zwisających brzuchów 😜
U mnie -10kg

[Myszunia19]

hej
ja dalej w dwupaku.
troche Was podczytuje ale sie ostatnio nie najlepiej czuje wiec malo co pisze.
Gratuluje wszystkim mamusia

[ewka555]

Napisane przez Myszunia19

hej
ja dalej w dwupaku.
troche Was podczytuje ale sie ostatnio nie najlepiej czuje wiec malo co pisze.
Gratuluje wszystkim mamusia

Ty się nie zalamuj bo jesteś przed terminem. Ja juz 9/10 dni po TP :p

[BabaZWysp]

Gratulacje dla nowych mamuś!

Ewka, trzymaj się! To już końcówka, dasz radę!

Tomorrow, mnie bolały skurcze choć taniec pupy wystarczył aby przetrwać te 40 sekund narastającego lekko bólu. Każdy ma inaczej

Justyna, ja się wczoraj złamałam i dałam Infacol po 6 godzinach napadów wilczego glodu, wiszenia na cycku co pół godziny, pierdów armatnich i wycia z powodu kolki. Pomogło. Jeśli miałabym wybierać jakieś mechaniczne środki a chemia to wybieram jednak chemię. Takim dłubaniem w pupie można odbyt uszkodzić!

Moje dziecko koło 16.00 dostaje jakiegoś amoku i mogłoby jeść non-stop. Tylko cycki muszę zmieniać. Na laktację najlepszy jest u nas wrzask Małej: jedna jej seria "E! Eee!" i ja mam znów fontannę mleka.

[Vic87]

Ja niedawno z ktg wróciłam. Młody szaleje i okopuje mi żebra. Przez pół godziny zapisu pojawiły się jakieś marne 2 skurcze. Dupa znaczy. A tak to wszystko książkowo.

Coś czuję, że spokojnie dotrwam do wizyty 13-ego u mojego lekarza.

[dusiolka]

Tomorrow mysle ze jeszcze dzis a najwyzej to jutro urodzisz ;d
Mnie skurcze bolały..moze sie u Ciebie dopiero zaczynaja?hm no nie wiem..

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

A do do odp na pyt mojej współlokatorki byłej to nie nie miałam lol

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Ma.ko ,ellyunia a jak tam stan waszych piersi?tez na poczatku miałyście zmasakrowane?

[lilijka3]

Cześć dziewczynki

Gratulacje dla: Maritxell, Kateriny, Eirene Mamuśki dacie radę

Jesteśmy pod opieką poradni kardiologicznej przez co najmniej 6 miesięcy.
Żeby było śmieszniej to system na śląsku nie widzi jeszcze dzieci z 2015 roku..... - bo dzisiaj usłyszałam, że jestem nieubezpieczona, co jest nie prawdą........ hmmmmmmm

[ma.ko]

Tommorow.to moze lada.moment urodzisz

Dusiolka moje byly zmasakrowane w ostatni dzien w szpitaku i po powrocie. smarowalam mascia maltan, uzywalam oslonek z.aventu i teraz.jest lepiej. Nie powiem sa podraznione, rozowe.i bola.ale.polozna mowila ze.sie przyzwyczaja.

Baba u know to samo
Nakarmilam.leo przed 14 i pojechalam do gin. Maz po 15 dal butle, a ja po powrocie od 16 ciagle.karmie. teraz.na chwile.go odlozylam ale jud sie wierci.
Najadl.sie tak, ze mu sie ulalo a daleej cyca.szuka. wzielam go do odbicia to dossal sie do mojego policzka heh.

Nie mam juz szwow. Zdj nic nie.bolalo a teraz jest super bo.mic sie nie wbija. Ladnie sie goi i nic nie mam z tym robic.

[Pacynka]

Napisane przez lilijka3

Cześć dziewczynki

Gratulacje dla: Maritxell, Kateriny, Eirene Mamuśki dacie radę

Jesteśmy pod opieką poradni kardiologicznej przez co najmniej 6 miesięcy.
Żeby było śmieszniej to system na śląsku nie widzi jeszcze dzieci z 2015 roku..... - bo dzisiaj usłyszałam, że jestem nieubezpieczona, co jest nie prawdą........ hmmmmmmm

Lilijko- Czy możesz przypomnieć, z jakiego powodu ten kardiolog? Szukałam ale jakoś nie mogę znaleźć. Coś mi się kojarzy, że przez szmery u maleństwa...

[Kinqaa]

Mnie dziś lepetynka cmi takze wybaczcie

[dusiolka]

Ma.ko no ja wlasnie wróciłam do domu i wietrze cyce i posmarowane mam lanolina. W szpitalu tez maltnem smarowałam plus ostatnia noc jechałam na osłonkach bo mam świeża krew dosłownie juz..;/ wlasnie nie wiek czy ja tych swoich osłonek za małych nie mam ..Hm. A dokarmiasz mm w chwilach kryzysu cycowego? W szpitalu mówili ze ponoć twarda jestem kiedy zobaczyl lekarz plus panie z poradni laktacyjnej stan moich piersi. No ale jak mówisz podobno sie zahartują.
Jesz normalnie czy jakas dietka dla karmiących?

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Kinqaa a Ty spakowana to szpitala? bo Twoja chwila niedługo nadchodzi

[Kinqaa]

Dusiolka właśnie dzisiaj dokupilam papcie
Myślę jeszcze tylko nad cienkim szlafrokiem,ale nie wiem czy kupię.

[dusiolka]

Napisane przez Kinqaa

Dusiolka właśnie dzisiaj dokupilam papcie
Myślę jeszcze tylko nad cienkim szlafrokiem,ale nie wiem czy kupię.

Szczerze to ani razu nie użyłam szlafroka :p

[Kinqaa]

No właśnie ja jakoś sobie nie przypominam aby był mega potrzebny. Więc chyba sobie odpuszczę. Torbę mam spakowana w 100% . Smoczki tylko muszę wyparzyc w razie w

[Katerina_00]

Czesc
Dziekuje za wszystkie gratulacje Ija tez gratuluje mamusiom.
Ja nadal w szpitalu.mam wyjsc dzis wieczorem lub jutro rano,zobaczymy.Dopadne tableta to opisze porod bo malo brakowalo a urodzilabym w aucie

[Kinqaa]

Katerina kolejna z UK w aucie chciała rodzic. No nie strachajta mnie

[TOMORROW]

ech, po 3 h odechciało mi się liczyć tych bezbolesnych skurczy
zwłaszcza, że oglądaliśmy porody na TVN i tam położne się śmiały z panikującej babki (co chwilę wpadała na porodówkę), że jak jej się naprawdę zacznie to będzie wiedziała

Napisane przez BabaZWysp

Justyna, ja się wczoraj złamałam i dałam Infacol . Jeśli miałabym wybierać jakieś mechaniczne środki a chemia to wybieram jednak chemię.

w sumie ja bym nawet tego chemią nie nazwała, bo działanie jest czysto fizyczne-rozbijanie pęcherzyków powietrza, nic nawet się nie wchłania z przewodu pokarmowego, więc też bym oporów nie miała

Napisane przez dusiolka

Tomorrow mysle ze jeszcze dzis a najwyzej to jutro urodzisz ;d

no w końcu mi coś przepowiadasz

[Karoloo]

hejo

Pacynka

Gratulacje wszystkich maluszków

[elvira44]

Katerina gratki!!!!

[alb]

Napisane przez dusiolka

Ma.ko no ja wlasnie wróciłam do domu i wietrze cyce i posmarowane mam lanolina. W szpitalu tez maltnem smarowałam plus ostatnia noc jechałam na osłonkach bo mam świeża krew dosłownie juz..;/ wlasnie nie wiek czy ja tych swoich osłonek za małych nie mam ..Hm. A dokarmiasz mm w chwilach kryzysu cycowego? W szpitalu mówili ze ponoć twarda jestem kiedy zobaczyl lekarz plus panie z poradni laktacyjnej stan moich piersi. No ale jak mówisz podobno sie zahartują.
Jesz normalnie czy jakas dietka dla karmiących?

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Kinqaa a Ty spakowana to szpitala? bo Twoja chwila niedługo nadchodzi

Moje piersi już w coraz gorszym stanie są - córka mnie ugryzła parę razy i mocno ssie. Ale zaciskam zęby, smaruję lanoliną i jakoś idzie. Jeszcze trochę i się przyzwyczają. U mnie się właśnie zaczyna nawał pokarmu, więc mojego małego ssaka czeka ciężka noc bo będzie musiała mamusi pomóc pozbyć się nadmiaru pokarmu

Ma.ko a próbowaliście dać smoczek? Bo może ma silny odruch ssania i dlatego tak często chce cyca...

[Pacynka]

Napisane przez Karoloo

hejo

Pacynka

Gratulacje wszystkich maluszków

Hej Karoloo
Pamiętałaś

Jak tam u Was?

[dusiolka]

Alb moje sa obie przeżarte do krwi i musze zrobic przerwę w kp bo trzeba to zaleczyć troszkę. Osłonka po 2 pociągnięciach cała czerwona ;/

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

A i dałam smoka juz bo tez ma silny odruch ssania,tylko w szpitalu jakis sie wstydziłam :p

[alb]

A u mnie w szpitalu okazało się że jednak jest zimnej niż myślałam i mąż mi przywoził szlafrok. Przenieśli mnie do sali sąsiadującej z noworodkami a teraz jest czas kąpieli dzieciaczków i sobie słucham koncertu maluszków

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez dusiolka

Alb moje sa obie przeżarte do krwi i musze zrobic przerwę w kp bo trzeba to zaleczyć troszkę. Osłonka po 2 pociągnięciach cała czerwona ;/

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

A i dałam smoka juz bo tez ma silny odruch ssania,tylko w szpitalu jakis sie wstydziłam :p

Oj współczuję. Musi strasznie boleć