Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV - Strona 94 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-17, 10:53   #2791
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Z innej beczki. Właśnie mam sesję, ostatni semestr na studiach, licencjat za pasem,ostatnie poprawki w pracy. Większość wykładowców idzie nam na rękę, zwalniają nas do promotorów, podciągają trochę oceny jeśli brakuje np. Do stypendium naukowego. Egzaminy nie są bardzo trudne, nawet te za 6 pkt ECTS.
Największy problem z zaliczeniem robi gość z którym był wykład raz na 2 tygodnie i którego przedmiot na zawrotną liczbę 0,5 pkt ECTS. 2 raz idę poprawiać, bo wystarczy zrobić błąd i gość mówi "nie zaliczam, proszę się douczyc".
Zawsze się taki jeden znajdzie. :/ u nas w tym semestrze gościu od przemiotu chyba za 1 pkt. Zmieniał zdania co do formy zaliczenia. Wszyscy przyszli na egzamin, a on jednak, że dziś nie będzie. Ja mam przyznanego IOSa i gościu stwierdził, że go to nie obchodzi, także ten.
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 11:18   #2792
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Z innej beczki. Właśnie mam sesję, ostatni semestr na studiach, licencjat za pasem,ostatnie poprawki w pracy. Większość wykładowców idzie nam na rękę, zwalniają nas do promotorów, podciągają trochę oceny jeśli brakuje np. Do stypendium naukowego. Egzaminy nie są bardzo trudne, nawet te za 6 pkt ECTS.
Największy problem z zaliczeniem robi gość z którym był wykład raz na 2 tygodnie i którego przedmiot na zawrotną liczbę 0,5 pkt ECTS. 2 raz idę poprawiać, bo wystarczy zrobić błąd i gość mówi "nie zaliczam, proszę się douczyc".
My mieliśmy takiego gościa z biofizyki - przedmiot kompletnie nam niepotrzebny, o tak jak ktoś chętny i go to interesuje to może coś z tego wyniósł, tak to jeden z tych zapychaczy za 1 ECTS. I też z tym ludzie się tłukli
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 12:30   #2793
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez cukierkova0 Pokaż wiadomość
jak dla mnie przesada.. przecież nawet serca jeszcze raczej nie ma... i może wcale nie być. Roznie bywa. A ona już się chwali.. niezle.
zakladajac ze wszystko jest ok, to wlasnie pierwsze co widac to bijace serce. mamy zlepek komoreki w nich pulsujaca kropka, to jest wlasnie serce
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 12:52   #2794
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

O co chodzi z tym sercem. Czemu akurat serce a nie wątroba czy nerki? Rozumiem - układ nerwowy, mózg ale serce?
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 13:15   #2795
201610130935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 590
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez effcia82 Pokaż wiadomość
O co chodzi z tym sercem. Czemu akurat serce a nie wątroba czy nerki? Rozumiem - układ nerwowy, mózg ale serce?

Egipcjanie wierzyli, że w sercu znajduje się ludzka dusza. No i te skojarzenia z miłością. W świadomości serce pokutuje jako najważniejszy organ, bo niby jest od "czucia i emocji, intuicji". Mówi się "Patrz sercem".

Fakt, żer logicznie patrząc nie ma to sensu.
201610130935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 13:50   #2796
cukierkova0
Zadomowienie
 
Avatar cukierkova0
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: dom - duży pokój
Wiadomości: 1 176
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
Ona już nam powiedziała po 2-3 tygodniach że zrobiła test i jest w ciąży. Większość osób mówi właśnie po 3 miesiącach, ale nie ona.
Ja na prawdę autentycznie nie wiem jak ja i cała reszta wytrzyma te 9 miesięcy. Zapowiada się strasznie. Ja na tym skanie dzisiaj na prawdę nic nie widziałam a ona mi pokazuje głowę, serce i coś tam jeszcze.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
Dasz rade..delikatnie zasugeruj że jesteście w pracy i wypadałoby się skupić na czymś innym poza ciążą koleŻanki p




Cytat:
Napisane przez malgo96 Pokaż wiadomość
Ja bym od razu dała znać ze jej wywody na temat zdjeć i ciąży cie niezbyt interesują. Oczywiście w delikatny sposób. Raz chciałam byc uprzejma i oglądałam a skończyło sie tak ze cała rodzina była na mnie zła bo jak dziecko sie urodziło to nie chciałam go nosić i niańczyć.. Teraz juz mowię "Aha, fajnie" i tyle bo wiem jak sie to skończy, ze potem a weź na rączki, zobacz jak fajnie, a zobacz jaki słodki a pobaw sie
Na siłę wtykanie nie jest ok. Mam.siostrę młodsza,co prawda dopiero 15 lat ale dzieci się boi jak ognia, ciągle gada, że nie będzie taka głupia jak moja mama (7 dzieci) siostra starsza i ja, na dzieci mówi bachory no i wgl cała na anty, wiele razy bylam u mamy z synem a siostra nawet spojrzeć nie chciała na niego. Dopiero jak.przyjechała na roczek do.niego w tym roku, to jak podszedl i wyciągał rączki do niej to mu dała swoje ręce, ale nie podniosła go tylko wcisnela mu zabawke.. no i jakos od roczku dopiero jakieś mimimalne zainteresowanie wykazuje nim. Moja mama krzyczała że nie ugryzie jej, żeby wzięła na ręce a ona uciekała. Średnio to wyszło,bo po co zmuszac. :/
cukierkova0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 16:49   #2797
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez effcia82 Pokaż wiadomość
O co chodzi z tym sercem. Czemu akurat serce a nie wątroba czy nerki? Rozumiem - układ nerwowy, mózg ale serce?
bo w sercu sa komorki ktore pulsuja, a w watrobie i nerkach nie, wiec jak ginekolog mowi tu jest kropka i w tej kropce widzimy pulsujaca kropke, to jest to serce. ja tam lekarzowi wierze

Edytowane przez 201608040942
Czas edycji: 2016-06-19 o 12:24
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-17, 17:24   #2798
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez malgo96 Pokaż wiadomość
Ja bym od razu dała znać ze jej wywody na temat zdjeć i ciąży cie niezbyt interesują. Oczywiście w delikatny sposób. Raz chciałam byc uprzejma i oglądałam a skończyło sie tak ze cała rodzina była na mnie zła bo jak dziecko sie urodziło to nie chciałam go nosić i niańczyć.. Teraz juz mowię "Aha, fajnie" i tyle bo wiem jak sie to skończy, ze potem a weź na rączki, zobacz jak fajnie, a zobacz jaki słodki a pobaw sie
Powiem ci: ja wpadłam Moja przyjaciółka ma półrocznego chłopczyka (wpadli z chłopakiem, ale w sumie to nawet nie wpadli, bo po prostu się nie zabezpieczali) i to jest najsłodsze dziecko pod słońcem (TAK, MÓWI TA, CO NIE LUBI DZIECI i mieć ich nie będzie).
Koleżance na szczęście nie odbiło, jest normalna. A malec ładny, fajny, nie drze się i chyba mnie lubi:coje st: nie wierzę, że to piszę.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 17:43   #2799
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

U mnie to nawet nie jest tak ze ja dzieci w ogóle nie lubię, ja po prostu ich nie lubię jeśli mam z nimi spędzać więcej niż te maks parę godzin. Po czasie mnie męczą po prostu. I potwornie obrzydza m ie zmienianie pampersow, wymioty a nie wspomne już o karmieniu piersią...

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 17:49   #2800
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

No ale ty chyba pampersow nie zmieniasz, nie? Dobrze sobie wyrobić dystans do otoczenia i elementów w otoczeniu, które nam przeszkadzają. Bo inaczej człowiek się męczy.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 18:15   #2801
201611240917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 1 375
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Mi dzieci nie przeszkadzają.
To naturalne, że człowiek nie rodzi się dorosły.
Ale też mam inaczej niż wy, bo ja po prostu z dziećmi nie przebywam.
Nie jestem ciotką, nie bywam u dzieciatych ludzi, nie mam się kim zajmować. Tak się złożyło.
Także nie znam się na dzieciach, ale nie powiem, że ich nie lubię.
Jeśli trzeba by było zająć się na chwilę, przewinać itd, to bym pewnie to zrobiła (po wcześniejszych instrukcjach :P).
201611240917 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-17, 18:26   #2802
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Pracowałam jako niania przez parę lat i nie przeszkadzało mi to w niczym. To tak jak zakonna jest nauczycielką a nie chce mieć dzieci. Jedno drugiego nie wyklucza bo można być zwyczajnie profesjonalnym.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 18:37   #2803
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

No niestety, ale dla mnie to szok, bo ja dzieci raczej nie lubię.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 18:42   #2804
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
Pracowałam jako niania przez parę lat i nie przeszkadzało mi to w niczym. To tak jak zakonna jest nauczycielką a nie chce mieć dzieci. Jedno drugiego nie wyklucza bo można być zwyczajnie profesjonalnym.
Tak, zgadza się. Ja pracowałam na uniwersytetach dziecięcych i musiałam dzieci uciszać (około 70-100?), wyprowadzać do toalety, czasem pogadać, poczekać z nimi na rodziców. Też problemu nie było. Ale to były raczej starsze dzieci 5-8 l i takie toleruje.
Później pracowałam jako instruktor jazdy konnej. "Moje" dzieci lubiłam, uczyłam je z przyjemnością. Generalnie wszystko było w porządku dopóki złośliwie nie krzywdziło koni. Raz tak miałam, wtedy jestem zła, bardzo zła.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 19:26   #2805
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Ja byłam swego czasu ciocią na pełnym etacie, w zasadzie drugą mamą, przewijałam, kąpałam, czytałam bajki, chodziłam na spacery, karmiłam itp. Tak się złożyło.
I w zasadzie to było super, bardzo jestem przywiązana do tych dzieci, które teraz są prawie pełnoletnie.
Jak miałam fatalny czas, moja nerwica wybuchła ze zdwojoną siłą i czułam się po prostu strasznie, jak w piekle. To jedynymi chwilami wytchnienia dla mnie były wieczory, kiedy kładłam młode spać i oglądałyśmy kreskówki razem. W jednym łóżku, one zasypiały, a dla mnie to był jedyny moment w ciągu dnia, kiedy czułam się bezpiecznie i prawie normalnie.
A jak bardzo rozwinęłam swój "talent" rysunkowy! Natworzyłam na kartkach tyle misiów, ślimaków, kotków i innych, że teraz bez problemu na tablicy w szkole trzaskam rysunki dla młodszych klas . Pewna ręka, wyrobiona.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 21:13   #2806
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Ja też byłam w stanie te 2 godziny 3-letnią kuzynkę znieść, ale potem to już nie ma mowy Dzieciaki tak 7 lat wzwyż już prędzej na dłużej, bo z nimi już można porozmawiać czy coś ciekawszego porobić (a i tak zależy to od charakteru danego osobnika ).
Młodsze nie ma mowy Nie lubię, odpychają mnie, czuję się niekomfortowo w ich obecności, a jak ktoś próbuje na mnie wymusić zachwycanie się...

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Tak, zgadza się. Ja pracowałam na uniwersytetach dziecięcych i musiałam dzieci uciszać (około 70-100?), wyprowadzać do toalety, czasem pogadać, poczekać z nimi na rodziców. Też problemu nie było. Ale to były raczej starsze dzieci 5-8 l i takie toleruje.
Później pracowałam jako instruktor jazdy konnej. "Moje" dzieci lubiłam, uczyłam je z przyjemnością. Generalnie wszystko było w porządku dopóki złośliwie nie krzywdziło koni. Raz tak miałam, wtedy jestem zła, bardzo zła.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
O, jako instruktor jazdy konnej też miałam do czynienia z dziećmi i też akurat 90% (prócz tych rozwydrzonych) z nich lubiłam i lubiłam z nimi współpracować i mega przynosiło mi satysfakcję, jak widziałam, że są tego efekty
Widzę, że mamy coś wspólnego
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-18, 07:50   #2807
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Ja jak widzę dzieci to już mam przyspieszone bicie serca A piszczące to W zeszłym roku w wakacje miałam wspólny pokój z wtedy 10. letnim bratankiem i po kilku dniach naszych wspólnych debat zażądał zmiany pokoju i miałam pokój z mamą
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-18, 09:20   #2808
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Ja mam podobnie jak faeria - ze starszymi dzieciakami mogę cos porobić, pobawić się (o ile nie są rozwydrzone), natomiast małych przezornie unikam. Nie umiałabym obsłużyć ich ze strony "technicznej" tj.wziąć na ręce, ubrać, przewinąć, ze o jakiejś zabawie nie wspomnę. Dodatkowo ich pisk powoduje, ze mam ochotę natychmiast się ewakuować
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-18, 10:26   #2809
Vinnga
Zakorzenienie
 
Avatar Vinnga
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 6 006
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Powiem ci: ja wpadłam Moja przyjaciółka ma półrocznego chłopczyka (wpadli z chłopakiem, ale w sumie to nawet nie wpadli, bo po prostu się nie zabezpieczali) i to jest najsłodsze dziecko pod słońcem (TAK, MÓWI TA, CO NIE LUBI DZIECI i mieć ich nie będzie).
Koleżance na szczęście nie odbiło, jest normalna. A malec ładny, fajny, nie drze się i chyba mnie lubi:coje st: nie wierzę, że to piszę.
Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
U mnie to nawet nie jest tak ze ja dzieci w ogóle nie lubię, ja po prostu ich nie lubię jeśli mam z nimi spędzać więcej niż te maks parę godzin. Po czasie mnie męczą po prostu. I potwornie obrzydza m ie zmienianie pampersow, wymioty a nie wspomne już o karmieniu piersią...

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
Ja mam z kolei tak, że jestem wobec dzieci neutralna, ani je lubię ani ich nie lubię, no chyba że dają wielogodzinne koncerty z płaczem w roli głównej - wtedy nie przepadam Ale odkąd mam chrześnicę, to oszalałam na jej punkcie, świetna jest, kocham ją całym serduszkiem I to by było na tyle, instynktu macierzyńskiego mam zero I moja koleżanka też jest normalną matką, dystans do siebie, dziecka, świata, kochająca i troskliwa, ale przy tym bez 'zapalenia mózgu'
Vinnga jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-18, 10:35   #2810
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Ja mam podobnie jak faeria - ze starszymi dzieciakami mogę cos porobić, pobawić się (o ile nie są rozwydrzone), natomiast małych przezornie unikam. Nie umiałabym obsłużyć ich ze strony "technicznej" tj.wziąć na ręce, ubrać, przewinąć, ze o jakiejś zabawie nie wspomnę. Dodatkowo ich pisk powoduje, ze mam ochotę natychmiast się ewakuować
W sumie mam bardzo podobnie, nie wyobrażam sobie nawet ze miałabym zmieniać pieluchy itd. Obrzydza mnie to potwornie. I tak samo nawet nie wiem jak się takie małe dziecko trzyma na rękach, byłabym się że zrobię mu krzywdę.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-18, 10:40   #2811
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

kurcze, tak czytam o Waszych reakcjach na dzieci itp mnie strasznie wkurzają. 30 minut to jeszcze spoko, a później mnie irytują. A z drugiej strony jestem pewna, że jakbym miała dziecko, to byłabym matką z ozm i byłabym głupia na jego punkcie . Może dlatego, że własne.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-18, 11:10   #2812
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Dziewczyny, a ja sobie przypomniałam, że jak miałam 10-12 lat to się zajmowałam malutką sąsiadką (ze 2-3 lata miała) i to przez 2-3 godziny dziennie, zabieralam ją z drugą sąsiadką (rok młodszą ode mnie) na plac zabaw i na spacery i w ogóle xd uooo
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-18, 12:09   #2813
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Gdzieś na fejsie (nie mogę teraz znaleźć), było wklejone zdjęcie uśmiechniętego dida z pytaniem "Czy odwzajemniasz uśmiech obcym dzieciom na ulicy?" i te komentarze.... "Trzeba być bucem żeby nie odwzajemnić!/ No jak można się nie uśmiechnąć, nie da się!!" a ja mam wy**... czasem jak jest jakieś wyjątkowo urokliwe dziecko to odwzajemnię, ale wczoraj w pracy jakiś did z wózka darł się do mnie "pani patrz pani paaaatrz!!" i się szczerzył, nawet na niego nie patrzyłam, zajmowałam się dalej swoją robotą ku małemu oburzeniu ojca pchającego wóz.

Edytowane przez GrumpyCat
Czas edycji: 2016-06-18 o 12:10
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-18, 13:24   #2814
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Ja tam nic nie mam do tego jak się taki mały bąbel w wózku na mnie gapi, on nie rozumie, że to... Niezbyt komfortowe. Ale nie znoszę jak gapi się na mnie taki większy dzieciak, taki 5 latek. Wtedy ja też się gapię i dziecko się peszy.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-18, 13:54   #2815
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a ja sobie przypomniałam, że jak miałam 10-12 lat to się zajmowałam malutką sąsiadką (ze 2-3 lata miała) i to przez 2-3 godziny dziennie, zabieralam ją z drugą sąsiadką (rok młodszą ode mnie) na plac zabaw i na spacery i w ogóle xd uooo
To ja w podobnym wieku zajmowałam się wtedy 3-4 letnim jakoś kuzynem pamiętam, że momentami mnie to denerwowało, ale momentami całkiem nieźle się z nim bawiłam
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-18, 18:48   #2816
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
W sumie mam bardzo podobnie, nie wyobrażam sobie nawet ze miałabym zmieniać pieluchy itd. Obrzydza mnie to potwornie. I tak samo nawet nie wiem jak się takie małe dziecko trzyma na rękach, byłabym się że zrobię mu krzywdę.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
Kiedyś moja koleżanka przebierała swojego synka,pokój dość spory ja siedziałam w innym rogu.
Niestety mnie ze smrodu aż mdliło,a ona nawet nie drgnęła.
Nie pojmuje jak ona to zrobiła.Akurat małe dzieci koleżanek trzymam na rękach,bawię się z nimi bez problemu ale tylko na chwilę.
Co ciekawe nie rozczulają mnie.
Kiedyś z przyjaciółką która dzieci mieć nie chce,stwierdziliśmy że chyba bardziej nas rozczulają małe szczeniaczki niż dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-18, 19:09   #2817
201611240917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 1 375
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Mnie dziś nawet rozczulił taki mini chłopczyk ledwo chodzący jeszcze.
Ale to tego typu zachwyt jak nad szczeniaczkiem właśnie.
Chyba nie brzmi, to dobrze :P
201611240917 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-18, 20:16   #2818
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Mnie emocjonalnie ruszają zwierzęta wszelakie, dzieci nieszczególnie.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-18, 21:36   #2819
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Mnie emocjonalnie ruszają zwierzęta wszelakie, dzieci nieszczególnie.
Też tak mam..
Kocham zwierzęta. Moje dwa koty są dosłownie moim całym światem

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-19, 01:17   #2820
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Byliśmy dzisiaj w Zoo.

Jezuuuuu.




Doszłam do wniosku, że niemożebnie mnie wkurza, jak dzieci usiłują zwrócić uwagę dorosłego powtarzając 1743680264x

mamusiu



mamusiu


mamusiu
mamusiu
mamusiu




MAMUSIU



A mamusia oczywiście w dupie ma, że surykatka siedzi, i wcale się jej nie dziwię, to mało szokujące jak się 15 minutę stoi przy wybiegu z surykatkami *%&%#$*^%
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-28 08:11:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:26.