2007-08-08, 22:18 | #301 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 911
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Eenax, świetna fryzura
Dwa dni spędziłam w naszym domku na wsi i nie pachnialam niczym tylko delektowalam się wiejskim powietrzem i słoneczkiem Na noc jeszcze nie wiem co będzie
__________________
Insta https://instagram.com/aagawuu/ |
2007-08-08, 22:26 | #302 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Miał być Scent Int. ale się spieszyłam i nie miałam czasu szukać próbki
jest więc Ogródek Nilowy, właśnie wtykam nos w pustą, pachnącą jeszcze próbkę Theoremy Eenax - bardzo fajnie wyglądasz |
2007-08-08, 22:33 | #303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Eenax super wygladasz
siedze teraz przed kompem z maseczka blotna na glowie(mam nadzieje,że pomoze na moje strasznie slabe wlosy) a pachne sobie po kapili balsamem L'oreal
__________________
|
2007-08-08, 23:03 | #304 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Cytat:
Niestety, przy moim typie włosów i tak zawsze wyglądam jak porażona prądem. A z prostowaniem za dużo zachodu... Masz zadbane, zdrowe włosy i ładny kształt ramion. No i fajne fotki, na których to wszystko widać. Gratulacje. Muszę się wybrać do fryzjera. Ponad rok nie byłam... Pachnę niedobitkami porannego Mahogany. Jeszcze jest wyczuwalny. Nie mam ochoty na nic. Jeden z najbliższych mi w życiu ludzi (napisałabym, że najbliższy, ale przecież mam męża i dziecko) wyskoczył dziś rano z okna swego mieszkania na dziesiątym pietrze. Policja podejrzewa, że ktoś mu pomógł, więc ciało leży w policyjnej chłodni czekając na sekcję. Mogę mieć kłopot z jego wydaniem, bo najbliższa rodzina jest tak bardzo niezainteresowana, że nawet nie raczy napisać oświadczenia, że nie zajmie się pogrzebem. Mogę też mieć problem z kremacją zwłok, bo nie jestem rodziną i nie mam prawa o nich decydować (a wiem, że chciał być spalony). Nie wiem, co z mieszkaniem - mam klucze, ale przecież nie jestem spadkobiercą. Mam te wszystkie osobiste rzeczy zostawić policji? Jeśli zaś cokolwiek wezmę lub rozdam rodzina mnie zeżre i obgada jak to się obłowiłam. Dodam, że na pogrzeb nie przyjadą, o załatwianiu formalności i spłacaniu długów nawet nie wspominam... A mam jeszcze sprawę sądową z kontrahentem, który nie chce płacić. I samochód mi się popsuł... Nie cały w sumie - tylko hamulce. Jeździć mogę (tylko zatrzymywać się nie mogę).
__________________
|
|
2007-08-08, 23:10 | #305 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath! Ogromnie współczuję, mimo że - wiem, słowa niewiele pomogą.
Zszokowała mnie ta historia, nie wiem co bardziej - samo samobójstwo/morderstwo, czy zachowanie rodziny... Mam nadzieję, że hmm... jak to ująć, ci ludzie nie będą sprawiać problemów i uda Ci się wypełnić ostatnią wolę przyjaciela. Ściskam gorąco i pozostaję z Tobą myślami.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-08-08, 23:10 | #306 | |
lipiec na maksa!!! :)
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Cytat:
Stracić bliską osobę w ten sposób, to chyba najokropniejsze co może się stać. Brakuje słów. Trzymaj się jakoś.
__________________
what defines us is how well we rise after falling biegam
|
|
2007-08-08, 23:24 | #307 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath, trzymaj się jakoś. Wszystko co napisałaś brzmi jak jakiś koszmar. Mam nadzieję, że rodzina chociaż pozwoli Tobie wypełnienie woli przyjaciela, skoro sama zachowuje się... ech, brak słów.
|
2007-08-08, 23:54 | #308 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Cytat:
Takie ciepłe słowa, odrobina uwagi, dowody troski i wyrazy przejęcia naprawdę mają znaczenie. Pomoc mi nie potrzebna, tylko człowiek musi się tak wysmucić. Kiedy przeleje się smutki przez klawiaturę, zdają się jakieś odcedzone... Nie jestem osamotniona - syn utulił, przyjaciel zaoferował pomoc i wsparcie, którego na razie nie potrzebuję. Kuzyn obiecał wspomóc przy formalnościach i ewentualnych utarczkach ze spadkobiercami (nie o spadek bynajmniej, lecz o pozwolenie na zorganizowanie pochówku). Mężowi na razie nie wspominam, bo bawi się świetnie (paralotnie, kasyna, imprezy) więc niech się bawi. Wrócić wcześniej i tak by nie mógł, bo to impreza... powiedzmy - służbowa. Z resztą po co? A rodzina? Jest daleko i ma własne kłopoty, własne życie. Nie potępiam ich. Ale też jakoś sympatii nie czuję. Sorry. Zdrowo rozumując, teraz to i tak nie ma znaczenia. Cóż da mu moje krzątanie się przy pogrzebie, skoro nie było mnie przy nim dziś rano? Ani wczoraj, ani przedwczoraj, ani tydzień temu?
__________________
|
|
2007-08-08, 23:59 | #309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Nie możesz siebie o to obwiniać, dobrze o tym wiesz. Takich wypadków nie da się przewidzieć.
To może zabrzmieć idiotycznie (chyba mało kto wierzy w przeznaczenie czy los), ale jeżeli komuś było pisane umrzeć, śmierć by go dopadła prędzej czy później, niezależnie od naszych starań. Pamiętam, że powtarzałam to sobie jak mantrę, kiedy dowiedziałam się, że mój kumpel z liceum, kiedyś bliska osoba, mimo że na krótko... zginął w wypadku w kanale, przy Siekierkach. Mówiłam sobie, dziewczyno, czemu do niego nie zadzwoniłaś, czemu nie pogadałaś; wiedziałam że był lekkomyślny, że był uzależniony, miałam przeczucie że kiedyś to się tak skończy. Czasem miewam paranoiczne wizje, wydaje mi się, że widzę go gdzieś na ulicy, miga mi między przechodniami... Sabbath
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-08-09, 00:00 | #310 | |
lipiec na maksa!!! :)
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Cytat:
Wydaje mi się, że teraz tym bardziej możesz okazać mu swoją bliskość. pozdrawiam.
__________________
what defines us is how well we rise after falling biegam
|
|
2007-08-09, 00:04 | #311 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Cytat:
Kult ciala ale kult ducha nie idzie z tym w parze. I tu wielki bład bo to sztuka uczy nas harmoni w tym co piekne w zyciu.. czasy ostatnio podle wiec sie mu nie dziwie. Duchowo mozesz byc z nim blisko zeby dotarl tam gdzie zdazal.
__________________
- Baco, pędziliście bimber, znaleźliśmy aparaturę... - A to dowód? - Oczywiście!! - To proszę, też dopisać oskarżenie za gwałt! - A zgwałciliście kogoś, baco? - Nie, ale aparaturę tyż mom! |
|
2007-08-09, 00:12 | #312 | |
lipiec na maksa!!! :)
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Cytat:
A co do wpływu na osobę to myślę, że Sabbath nie powinna się obwiniać, bo to ona okazuje się być tą najbliższą osobą. Pozdrawiam.
__________________
what defines us is how well we rise after falling biegam
|
|
2007-08-09, 00:28 | #313 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbbath, brak mi słów. Nawet nie staram się pomyśleć co teraz czujesz. Dawno temu miałam podobną sytuację nie było to ani samobójstwo ani morderstwo - a zwykły wypadek. Ale tez myślałam,ze mogłam temu zapobiec. Bo gdybym sięna ten wieczór umówiła z przyjacielem, nie jechałby po alkoholu, ba wogóle by nigdzie nie jechał i nie zginął.
Zawsze można coś wymyślić, zęby się zdołować, a przewciez to wcale nie jest potrzebne, nie obwiniaj się więc bo nie ma to njamniejszego sensu - tym bardziej,z ę winy w tym nie masz żadnej. Bądź dzielna, trzymaj się . |
2007-08-09, 00:29 | #314 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Cytat:
Byly takie wersy.. Nic nie dzieje sie bez glebokiej przyczyny i nikt dobrowolnie nie lyka trucizny. Ludzie tacy sa pozbawieni wolnosci i to jest najczestsza przyczyna. Znalem takie osoby.
__________________
- Baco, pędziliście bimber, znaleźliśmy aparaturę... - A to dowód? - Oczywiście!! - To proszę, też dopisać oskarżenie za gwałt! - A zgwałciliście kogoś, baco? - Nie, ale aparaturę tyż mom! |
|
2007-08-09, 05:12 | #315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbacie, doczytałam teraz o Twoim przyjacielu. Kochana, słowa to tutaj sa bezsensowne- cóż można napisać. Trzymaj się jakoś, kochana...
|
2007-08-09, 06:38 | #316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath, bardzo, bardzo współczuję...
Moj przyjaciel kiedyś chciał popełnić samobójstwo - skacząc z mostu spadł na pas trawy obok torów kolejowych i tylko to uratowało mu życie. Pamiętając to jak się wtedy czułam mogę sobie tylko próbować wyobrazić co Ty czujesz
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
2007-08-09, 06:52 | #317 |
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath, bądź silna
Wczoraj pachniałam Tygrysem, który jednak niezbyt mi pasował (wolę go używać kiedy jest chłodniej) więc dziś wracam do Słonika- na skórze w upał to cudowna, dzika dżungla, gęsta i duszna... |
2007-08-09, 06:55 | #318 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath, przeczytałam Twoją historię, strasznie mi przykro
Tydzień temu samochód uderzył w żonę mojego kuzyna - była na spacerze z dzieckim ośmiemiesięcznym w wózku. Dziecko żyje ale dziewczyna 25 lat zmarła. I dlaczego? |
2007-08-09, 07:09 | #319 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Dziękuję bardzo bardzo bardzo za przemiłe słowa.
Dzięki wam mam od samego rana uśmiechniętą buzie i super humor. W całej tej mojej fryzurze najlepsze jest to ze: - na 5 minut przed strzyżeniem nie wiedziałam o tym ze wogóle ja będę mieć, zostałam zwerbowana z ulicy do salonu (oczywiście dobrowolnie poszłam pod nożyczki) - strzygł Mnie jakiś mega mistrz fryzjerski - za caly pobyt w salonie (tzn. mycie z masażem, regenerująca maskę na włosy, strzyżenie z modelowaniem, kawę, ciasteczko i zestaw podróżny produktów do włosów) nie zapłaciłam ani grosza. Cytat:
1. Pierwszy raz mam tak postrzępioną fryzurkę. Normalnie mam kręcone włosy i kompletnie się do takich krótkich fryzur nie nadaję. Codziennie rano macham więc prostownica by doprowadzić to po nocy do ładu i składu. 2. Sabbath trzymaj się. Ciężko jest pocieszać kogoś jeżeli nie miało sie takiej sytuacji i nie wie sie jak bardzo trudno jest zebrać sie do kupy. Wiem jak straszna potrafi być strata przyjaciela, kogoś kto był dla nas jak rodzina. Strata przyjaciela jest straszna jeszcze większy zal i pustka jest jeżeli osoba zginęła tragicznie. Nie wolno Ci sie obwiniać za cokolwiek. Na pewno Twój przyjaciel by nie chciał byś sie źle czuła i była smutna, wolał by byś byłą wesołą i szczęśliwa (zrób to dla niego i uśmiechnij sie od ucha do ucha). Jak zginał mój przyjaciel chodziłam otępiała smutna i zapłakana. Jego mama mi wtedy powiedziała ze nie chce Mnie nawet widzieć jeżeli nie będę uśmiechnięta od ucha do ucha, bo jej syn miał zawsze wokoło siebie wesołych ludzi i powinniśmy sie uśmiechać bo takich chciałby nas widzieć. Mimo ze sytuacja jest bardzo smutna widzisz jakich masz wspaniałych ludzi wokoło, jak bardzo starają sie pomóc i pocieszyć w tak trudnej sytuacji. Tacy przyjaciele to prawdziwy skarb. Ściskam bardzo gorąco, bo tylko tyle mogę zrobić.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
|
2007-08-09, 07:13 | #320 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath współczuję
a w temacie znów Innocent
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2007-08-09, 07:24 | #321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath, ja także ci współczuję
Mój znajomy kilka lat temu popełnił samobójstwo, mój drugi znajomy najprawdopodobniej również, bowiem okoliczności Jego śmierci nie są znane. Nie byli to w prawdzie moi najbliżsi przyjaciele, ale osoby, z którymi obcowalam na co dzień i byłam w pewnym sensie zżyta. Żadne słowa pocieszenia nie pomogą w takiej sytuacji, ale trzymaj się
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ |
2007-08-09, 07:32 | #322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath :przytu l::
A dzisiaj bedzie woda YR bamus bo sloneczko straszznie prazy juz od rana
__________________
|
2007-08-09, 07:42 | #323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Eenax, cięcie doskonałe Piękne, lśniące włosy
Sabbath smutna historia Współczuję całym sercem. Trzymaj się dzielnie Dziś Statkus. Pachnie doskonale Na nadgarstku, Dzongkha |
2007-08-09, 08:12 | #324 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath- trzymaj się dzielnie i przede wszystkim nie obwiniaj za to, co się stało, bo w niczym nie zawiniłaś. Gdybyśmy mogli przewidzieć przyszłe wydarzenia, cały świat wyglądałby inaczej. Niestety nie możemy... Bądź silna
|
2007-08-09, 08:48 | #325 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath, mogę tylko powiedzieć że strasznie Ci współczuję trzymaj się dzielnie
Eenax, świetna fryzurka skąd Ty bierzesz takich fryzjerów - mistrzów którzy nie biorą ani grosza W temacie: Premier Figuier L'artisan |
2007-08-09, 09:08 | #326 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath, bardzo, bardzo mi przykro. Nawet nie wiem, co by tu jeszcze można napisać
Eenax, piękna fryzurka Nie mogę napisać nic innego, bo sama mam od zeszłego miesiąca na głowie prawie identyczną (tył mam krótszy) Mam w Łodzi ulubionego fryzjera, do którego zawsze chodzę i na którego wyczucie zawsze się zdaję - tak zrobiłam i tym razem, czego żałowałam przez moment po obcięciu, kiedy popatrzył na mnie z wielkim zachwytem i wykrzyknął z radością - "Teraz każdy włos jest innej długości!" Myślałam, że się popłaczę... Na szczęscie w domu na spokojnie okazało się, że wszystko jest ok i wyglądam też ok. No i ja mam proste włosy, więc taka fryzura powinna być dla mnie idealna - niestety, mocno wycieniowane włosy zaczęły się wić, ale mnie to nie przeszkadza. W temacie to na razie w ramach wspominek mam na łapach Anglomańkę i Scenta Intense, ale globalnie będzie coś innego - jeszcze nie wybrałam. |
2007-08-09, 09:15 | #327 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath - współczuję z całego serca. Straszne jest boleśnie zdać sobie sprawę, że takie historie mają miejsce codziennie obok nas... Trzymaj sie dzielnie :Glaszcze:
Pachnę dziś Cristobalem (idę potem do fryzjera - z duszą na ramieniu) |
2007-08-09, 09:15 | #328 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath bardzo mi przykro
W zasadzie to nawet nie wiem co Ci napisać, bo i tak żadne słowa pocieszenia tu nie pomogą. Trzymaj się dzielnie. Dzisiaj testuje nadgarstkowo i globalnie Cristobala . Skubaniec strasznie ulotny jest na nadgarstku prawie go nie czuć, a to dopiero 2 godziny od psinkęcia. |
2007-08-09, 09:26 | #329 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Cytat:
Rili? na mnie całkiem przyzwoicie się trzyma. Zapodałam o 7 i póki co pachnie całą mocą |
|
2007-08-09, 09:42 | #330 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Sabbath, ogromnie współczuję
Pachne - a czymże by innym - Angelem. I chyba się przestanę wpisywac do tego wątku dopóki mi się nos nie odmieni, bo co się będę codziennie powtarzać....
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:35.