Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

[enn_]

Napisane przez eevone

Dziewczeta ACHTUNG!
Macie i idzcie wydawac pieniadze (Nawet Tołpe, Iwostin i Ziaje Med maja )

http://www.beautyspin.co.uk/beauty-brands/

http://images.tapatalk-cdn.com/16/01...cb7b6d7010.jpg
Nie wiem skad oni biora te retail prices.

[Dusiia]

Dziewczyny, czy wiecie jak najtaniej dojechać że Stansted do Londynu? Najlepiej Dagenham....
Po obliczeniu wyszło mi że za busa że Stansted do Stratford zapłacę tyle co za samolot... A myslalam ze zlapalam Pana Boga za nogi kupując bilety na samolot za 50zl

[beatika]

Napisane przez Dusiia

Dziewczyny, czy wiecie jak najtaniej dojechać że Stansted do Londynu? Najlepiej Dagenham....
Po obliczeniu wyszło mi że za busa że Stansted do Stratford zapłacę tyle co za samolot... A myslalam ze zlapalam Pana Boga za nogi kupując bilety na samolot za 50zl

Z tego co pamietam, to jak się wykupi bilet na busa z wyprzedzeniem to jest o parę funtow taniej niż kupiony bezposrednio na lotnisku.

[MonnieB]

Bilet na busa do stratford kosztuje jakieś 7 funtów chyba no majątek to to nie jest chyba ?

[Dusiia]

+3 f za autobus do Dagenham więc wyjdzie mnie to drożej niż samolot, dlatego stwierdziłam że może jest jakaś tańsza opcja ja nie pracuje w UK więc dla mnie 20f to nie jest malo

[travis]

hmm wiesz ale serio 10 czy 20 f za dojazd na lotnisko to jest bardzo malo, taniej nie znajdziesz bo to sie najzwyczajniej w swiecie nie oplaca przewosnikowi.
10f to tutaj jedna godzina pracy wiec sama rozumiesz, to tak jakbys w Polsce miala zaplacic 10 zlotych za przejazd 40km i bys mmarudzila ze za drogo


Zna ktora z Was Beduin bar??
Jakas chetna na czwartkowe wyjscie nie drinks??
Jest hapoy hours i wszystkie drinki za 50% sa od 6pm wiec....

Dawno nie bylam night out sie odchamic

http://www.beduinbar.co.uk/resource/...nuJUN15WEB.PDF

http://www.beduinbar.co.uk/drink/

[enn_]

Napisane przez Dusiia

+3 f za autobus do Dagenham więc wyjdzie mnie to drożej niż samolot, dlatego stwierdziłam że może jest jakaś tańsza opcja ja nie pracuje w UK więc dla mnie 20f to nie jest malo

Ja jestem calym sercem za tanim podrozowaniem i szukaniem okazji, ale cena jaka podalas jest naprawde OK. Przeciez wyjazd gdzies to nie tylko cena lotu, ale tez transportu, zakwaterowania, jedzenia itd.

[sylwiakaa]

stansted-stratford 7£
stratford-dagenham wiec pewnie z przesiadka na drugi autobus na barking to 3£... taniej niz -£10 nie dojedziesz.. chyba ze stopem

[MonnieB]

Zawsze możesz wziąć taksówkę ze Stansted na Dagenham, pewnie jakieś 50-60 funtów

[fretkabetka]

Z mojego doswiadczenia wynika, ze najbardziej solidny jest National Express. Dzisiaj mialam paskudna przygodę z Terravion, wybralismy sie na swa dni do Szkocji odwiedzić znajomych. Mielismy bilet ze Stratford, autobus się spóźnił i zamiast na Stansted wywiezli nas na jakąś wioskę, dali bilet na pociąg i powiedzieli, ze mamy sie przesiąść. Na stacji okazało sie, że pociag nie jeżdzi, autobus, który go zastępuje jest za 30 min i jedzie 30 min. Nie mieliśmy już tyle czasu w zapasie przez spóźniony autobus, więc z jakaś portugalską parą wzięlismy taksówkę. Gdy mąż płacil wysypały mu sie rzeczy z torby, zebraliśmy je i popędzilismy na lotnisko. I przy bramkach okazało się, że nie ma mojego portfela, musiał wpaść pod taksówke. Spędziliśmy 3 h na lotnisku szukając go i liczac, ze moze ktos go odda, ale niestety. Stracilam trzy karty platnicze, dowód, prawko, oystera. Karty poblokowałam, jutro mnie czeka wizyta na policji i wydzwanianie po polskich urzędach. Dobrze, że mam paszport w domu.

[kahoko hino]

Napisane przez fretkabetka

Z mojego doswiadczenia wynika, ze najbardziej solidny jest National Express. Dzisiaj mialam paskudna przygodę z Terravion, wybralismy sie na swa dni do Szkocji odwiedzić znajomych. Mielismy bilet ze Stratford, autobus się spóźnił i zamiast na Stansted wywiezli nas na jakąś wioskę, dali bilet na pociąg i powiedzieli, ze mamy sie przesiąść. Na stacji okazało sie, że pociag nie jeżdzi, autobus, który go zastępuje jest za 30 min i jedzie 30 min. Nie mieliśmy już tyle czasu w zapasie przez spóźniony autobus, więc z jakaś portugalską parą wzięlismy taksówkę. Gdy mąż płacil wysypały mu sie rzeczy z torby, zebraliśmy je i popędzilismy na lotnisko. I przy bramkach okazało się, że nie ma mojego portfela, musiał wpaść pod taksówke. Spędziliśmy 3 h na lotnisku szukając go i liczac, ze moze ktos go odda, ale niestety. Stracilam trzy karty platnicze, dowód, prawko, oystera. Karty poblokowałam, jutro mnie czeka wizyta na policji i wydzwanianie po polskich urzędach. Dobrze, że mam paszport w domu.

borze szumiący, co za armagedon współczuję bardzo

[MonnieB]

Ja nigdy nie kupuje biletów na te busy przez internet, zawsze na stansted jak juz jestem to podchodzę do national express i pytam za ile autokar, jak długo to wtedy pytam trrravision. tak samo robie jak jadę na lotnisko, kupuje bilety na stratford. lecę do polski 18 lutego, ponad rok nie byłam a 1 lutego jadę aż do Warrington na trening z pracy, masakra

[solideja]

Napisane przez Dusiia

Dziewczyny, czy wiecie jak najtaniej dojechać że Stansted do Londynu? Najlepiej Dagenham....
Po obliczeniu wyszło mi że za busa że Stansted do Stratford zapłacę tyle co za samolot... A myslalam ze zlapalam Pana Boga za nogi kupując bilety na samolot za 50zl

Ja zawsze łapię terravision ze stansted do stratford, 6f, ale na innej trasie pewnie bym nie ryzykowała, bo z nimi różne numery są. Ja osobiście nie miałam żadnych przygód poza tym jak w trasie otworzył się luk z bagażami i zaczęliśmy z pasażerami krzyczeć do kierowców, zamknęli go podczas jazdy i do samego stratford modliłam się, żeby moja walizka tam była To chyba najtańsza opcja z lotniska

[enn_]

Napisane przez fretkabetka

Z mojego doswiadczenia wynika, ze najbardziej solidny jest National Express. Dzisiaj mialam paskudna przygodę z Terravion, wybralismy sie na swa dni do Szkocji odwiedzić znajomych. Mielismy bilet ze Stratford, autobus się spóźnił i zamiast na Stansted wywiezli nas na jakąś wioskę, dali bilet na pociąg i powiedzieli, ze mamy sie przesiąść. Na stacji okazało sie, że pociag nie jeżdzi, autobus, który go zastępuje jest za 30 min i jedzie 30 min. Nie mieliśmy już tyle czasu w zapasie przez spóźniony autobus, więc z jakaś portugalską parą wzięlismy taksówkę. Gdy mąż płacil wysypały mu sie rzeczy z torby, zebraliśmy je i popędzilismy na lotnisko. I przy bramkach okazało się, że nie ma mojego portfela, musiał wpaść pod taksówke. Spędziliśmy 3 h na lotnisku szukając go i liczac, ze moze ktos go odda, ale niestety. Stracilam trzy karty platnicze, dowód, prawko, oystera. Karty poblokowałam, jutro mnie czeka wizyta na policji i wydzwanianie po polskich urzędach. Dobrze, że mam paszport w domu.

Z mojego doswiadczenia wynika ze policja ma gleboko gdzies zgubienie dokumentow.

[kahoko hino]

ja zwykle latam z Gatwick, bo to moje okolice łapię pociąg na Norwood Junction i stamtąd mam 10 minut normalnym, miejskim autobusem.

[fretkabetka]

Napisane przez enn_

Z mojego doswiadczenia wynika ze policja ma gleboko gdzies zgubienie dokumentow.

Nie napisałam nigdzie, ze oczekuję, że rzucą wszystko i będą ich szukać. Zbędna złośliwość.

[enn_]

Napisane przez fretkabetka

Nie napisałam nigdzie, ze oczekuję, że rzucą wszystko i będą ich szukać. Zbędna złośliwość.

Nie mam pojecia czemu uwazasz, ze jestem zlosliwa. Zgubilam dowod kilka miesiecy temu i zostalam odeslana z kwitkiem, zostalam poinformowana, ze nie zajmuja sie takimi sprawami. Bylo to w sobote albo niedziele, w poniedzialek byl bank holiday i musialam czekac do wtorku zeby dostac z konsulatu zaswiadczenie o zgubieniu dokumentow.

[ojp]

Napisane przez MonnieB

Ja nigdy nie kupuje biletów na te busy przez internet, zawsze na stansted jak juz jestem to podchodzę do national express i pytam za ile autokar, jak długo to wtedy pytam trrravision. tak samo robie jak jadę na lotnisko, kupuje bilety na stratford. lecę do polski 18 lutego, ponad rok nie byłam a 1 lutego jadę aż do Warrington na trening z pracy, masakra

Nie na temat, ale nie wiedziałam, że udzielasz się na grupie The Basement, haha, skąd to znasz? Widziałam Twojego posta o pająku.

[MonnieB]

Juz tam trochę jestem. Na początku byłam w Sneakerhead UK bo kolekcjonuje trochę i tam dowiedziałam się o The Basement i dołączyłam. Bardzo mi pomogli z tym pająkiem, ogólnie trudny to był dzień. Dziewczyna dzisiaj przyjechała i go zabrała, wzięła tez ogromne akwarium które stało puste. Za tydzień musze znowu tam iść po telewizor bo właściciel nie chce go wziąć do siebie na przechowanie wiec ja wezmę. Mam nadzieje ze jego rodzina się jakoś ze mną skontaktuje, nie wiem sama, nie chce się wzbogacać na czyjejś krzywdzie i brać jego rzeczy dla siebie.

[ojp]

Zbierasz buty? Ja kiedyś dużo, a teraz już raczej bardzo mało. No i ceny kosmiczne, kiedyś wyrwałam OG am1 z 1987 za $120 chyba ( gdzie dolar stał coś 3 zł), a 2 dni temu widziałam skrina z aukcji za inna kolorystykę w dużym rozmiarze za chyba €1500 i ktos pisał, że steal... Straszne ceny, zbieranie butów to już nie to samo co 8 lat temu.

[katte25]

Napisane przez fretkabetka

Z mojego doswiadczenia wynika, ze najbardziej solidny jest National Express. Dzisiaj mialam paskudna przygodę z Terravion, wybralismy sie na swa dni do Szkocji odwiedzić znajomych. Mielismy bilet ze Stratford, autobus się spóźnił i zamiast na Stansted wywiezli nas na jakąś wioskę, dali bilet na pociąg i powiedzieli, ze mamy sie przesiąść. Na stacji okazało sie, że pociag nie jeżdzi, autobus, który go zastępuje jest za 30 min i jedzie 30 min. Nie mieliśmy już tyle czasu w zapasie przez spóźniony autobus, więc z jakaś portugalską parą wzięlismy taksówkę. Gdy mąż płacil wysypały mu sie rzeczy z torby, zebraliśmy je i popędzilismy na lotnisko. I przy bramkach okazało się, że nie ma mojego portfela, musiał wpaść pod taksówke. Spędziliśmy 3 h na lotnisku szukając go i liczac, ze moze ktos go odda, ale niestety. Stracilam trzy karty platnicze, dowód, prawko, oystera. Karty poblokowałam, jutro mnie czeka wizyta na policji i wydzwanianie po polskich urzędach. Dobrze, że mam paszport w domu.

Ja pierdzliele, ja bym się załamała, wyjeżdżam a tu takie rzeczy

[Younger]

Cześć, poszukuję pracy i mam pytanie czy czasem któraś coś nie słyszała, że gdzieś kogoś potrzebują?

[MonnieB]

Napisane przez ojp

Zbierasz buty? Ja kiedyś dużo, a teraz już raczej bardzo mało. No i ceny kosmiczne, kiedyś wyrwałam OG am1 z 1987 za $120 chyba ( gdzie dolar stał coś 3 zł), a 2 dni temu widziałam skrina z aukcji za inna kolorystykę w dużym rozmiarze za chyba €1500 i ktos pisał, że steal... Straszne ceny, zbieranie butów to już nie to samo co 8 lat temu.

No mam trochę par ale ostatnio też sporo sprzedaje bo mam zamiar zainwestować w jakieś lepsze, które niestety właśnie będą bardzo drogie. Takie dziwne hobby sobie znalazłam

[travis]

Napisane przez Younger

Cześć, poszukuję pracy i mam pytanie czy czasem któraś coś nie słyszała, że gdzieś kogoś potrzebują?

kilka postow wczesniej pisalam ze szukaja na stacji london victoria do kiosku z slodkosciami i kawa.
7 na godzine ale angielski wymagany

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

dziewczyny, ile placicie za pokoje??
Wlasnie mi sie lokator wykruszyl i sie zastanawiam ile powinnam chciec za pokoj.
On mieszkal z nami chwile, w meidzyczasie czynsz oszedl w gore a on placil tyle samo. teraz bedzie ktos nowy wiec dobry moment zeby zmienic cene.

Trzecia strefa, london SE, 18min pociagiem z stacji london bridge
do lokalnej stacji z buta 8 minut
Nie mamy living roomu, w domu sa 3 pokoje (zamieszkale przez 4 osoby)
Rachunki wliczone
jest ogrod, dom jest stary ale 1,5roku temu mial generalny remont , AGD jest nowe (roczne) pokoj jest maly, single, ma naroznikowa sofe rozkladana, szafe na ubrania pojedyncza, szuflady o maly stolik ( jak sie rozlozy lozko ktore jest wielkie to prakttcznie miejsce jest tylko zeby przejsc)

jakies sugestie? napewno wiele z Was wynajmuje single rooms
zastanawiam sie czy tez nie wymienic sofabed na pojedyncze lozko (zajmuje mniej miejsca ale wtedy nie mozna go zlozyc

[Ally83]

ja jestem na etapie szukania i widze sporo ogloszen za single room nawet za £500-550; a ile placil do tej pory?

[kahoko hino]

ja mam mieszkanie na pół (dwie pary), w tym maleńki box room jako suszarnio-pralnia bez rachunków 650 za parę, CT płaci landlady. mamy ogród, front i back, osobna kuchnia.

[MonnieB]

Pewnie ok 100 funtów tygodniowo? Sama nie wiem, ja wynajmowalam dwójkę na Plumstead za 80 tygodniowo ale to było dawno i u znajomego. Później miałam mniejsza dwójkę za 60 tygodniowo w tym samym domu. Później zamieszkałam na Woolwich i płaciłam 400 funtów miesięcznie za spora dwójkę. Obecnie mam 1bed.

[201802082143]

Dziewczyny może którejś z was TŻ pracuje w branży spawalniczej, jak tam jest z pracą jeśli chodzi o ten zawód i jakie mniej więcej zarobki?

[sylwiakaa]

taki maly single to 90£ raczej tym bardziej ze miejsca jest niewiele by sie ruszac w tym pokoju z tego co piszesz... i brak livingu wiec nie ma przestrzeni do siedzenia, jedzenia itp...

[Syl993]

Czy ja wiem czy to mały single room, kanapy narożne zajmują bardzo dużo miejsca, więc raczej sądzę, se to normalna jedynka, bo do małej to raczej nie wepchaliby kanapy. Teraz jak ostatnio patrzyłam na ceny to jedynki chodzą nawet po 500, ale 100 za tydzień bez problemu możesz brać.