2005-06-28, 09:39 | #1 |
Rozeznanie
|
Eureka!! Pasta cukrowa.
W ostantnim tygodniu każdą wolna chwilę spędziłam na wyrobie i poprawianiu pasty cukrowej. Zainspirował mnie do tego artykuł, który ukazał się na Wizażu. I po kilku próbach mogę powiedzieć, że to cudowny i prosty sposób depilacji.
W stosunku do artykułu odwróciłabym proporcje tzn. szklanka cukru i pół szklanki wody no i oczywiście sok z cytryny. Proporcje nie mają większego znaczenia. Jeśli damy więcej wody to wymagać to będzie dłuższego gotowania. Już po przeczytaniu artykułu wiedziałam, że za dużo tam jest wody. Tu korzystałam z mojego kulinarnego doświadczenia, jak przy robieniu lukru. Ale mniejsza o to. Składniki należy wymieszać do rozpuszczenia i podgrzewać. Później już łyżki nie używam, mieszam od czasu do czasu kręcąc rondelkiem. Najpierw robi się syrop przezroczysty, później zaczyna zmieniać barwę na słomkową a następnie na brązową i oczywiście gęstnieje. Gdy masa jest brązowa należy zwiększyć czujność bo łatwo spalić. To też mi się przydarzyło gdy się zaczytałam. W sumie pastę robi się szybko, kilkanaście minut ale to oczywiście zależy na jakim ogniu się robi. Gdy ma kolor ciemnego bursztynu należy ją odstawić z ognia. Jeśli po całkowitym (sic!) schłodzeniu ugniata się pod palcem to jeszcze należy ją pogotować ale być może tylko przez 10-15 sekund. Mówię o gotowaniu a nie o grzaniu. Jeśli po wystudzeniu okaże się, że jest za twarda to należy dodać odrobinę wody, podgrzać i dobrze ją wymieszać z pastą. Już nie gotować, żeby wody nie odparowywać. Po wystudzeniu pasta ma być calkiem twarda. Po przygotowaniu pasty po raz trzeci umialam jej dobrą jakość ocenić po kolorze, zapachu i konsystencji. Przed użyciem należy pastę podgrzać (łaźnia wodna, suszarka do włosów, mikrofalówka, w zimie kaloryfer) ale tu uwaga: podgrzać tak aby tylko lekko zmiękła. Następnie nożem wydłubać trochę (wielkość orzecha włoskiego), wyrobić w palcach i już można się depilować. Jeśli chodzi o włosy mocne i krótkie to pastę tą można raczej stosować na ciepło z użyciem pasków materiału. Przy włosach dłuższych lub słabszych można rozprowadzać pastę na skórze kciukiem zgodnie z kierunkiem włosa i zrywać pod włos. Ale zaznaczam: to sprawa bardzo indywidualna. To naprawdę zależy od włosów. Tam gdzie je goliłami i były bardzo mocne a teraz miały dlugość ok. 3 mm musiałam użyć pasków materiału i pastę bardziej „upłynnić”, żeby dała się rozporowadzić dobrze niezbyt grubą warstwą. A moje słabe i krótkie włosy na rękach zdepilowałam idealnie pastą rozprowadzaną tylko kciukiem. Ogólnie metodę tę bardzo polecam. Jest bardzo skuteczna, łatwa i tania. Skóra po zastosowaniu pasty jest idealnie gładka. Tylko na rękach wystąpiło u mnie lekkie zaczerwienienie, które po około 10 – 20 minutach zeszło. W innych miejscach nie było żadnego śladu. Życzę zatem cierpliwości bowiem jest ona wymagana przy dopracowaniu odpowiedniej postaci pasty. Ale to naprawdę nie jest trudne. Naprawdę warto. Powodzenia. |
2005-06-28, 09:50 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
błagam cie ,nie kus mnie na kolejne experymenty
czyli na mocne włosy nakłądasz bardziej płynna paste której nie da sie uformowac i nakładasz pasek materiłau -jakis specjalny ?zrywasz w kierunku pod włos? |
2005-06-28, 10:01 | #3 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Tak, nakładam pastę z włosem a zrywam pod włos. Materiał? najlepsza fliselina bo się na brzegach nie strzępi ale ja poświęciłam jedną ścierkę do naczyń bo grubszej (jest różnej grubości) fliseliny nie miałam pod ręką.
|
2005-06-28, 22:00 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 21
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
no to mnie przekonałaś
Jutro postanowiłyśmy z psiapsiułką poddać sie sadomasohistycznym praktykom( depilacja) i wypróbujemy ta ciekawostkę Pozdrawiam |
2005-06-29, 13:15 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 81
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Kurczem ,a po co materiał? nie rozumiem?
|
2005-06-29, 17:31 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 21
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
no to dziewczyny, odważyłam sie
i wyszło mi za pierwszym razem! tłumacze krok po kroku: sok z połówki dużej cytryny, szklanka cukru, 2 łyżeczki wody wlałam sok do garnuszka i dodałam trochę cukru, jak zaczęło sie gotować dosypałam resztę cukru, mieszałam, dodałam 2 łyżeczki wody( tak! tylko 2) pogotowałam ok 10 min. az zgęstnieje a bąbelki będą koloru karmelowego-nadal, co chwile mieszałam. wyłączyłam, poczekałam az ostygnie. Zrobiło sie gęsciutkie choć jeszcze ciepłe. teraz robie temu kompiele wodne by nie wystygło a między czasie biore trochę w łapkę, rozpościeram na nuszce, dobrze przygniatam i po chwili odrywam wraz z włoskami! Rzeczywiście niec nie boli- jak dla mnie to códo! powodzenia i pzdrawiam! |
2005-06-29, 18:28 | #7 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ehh.. moze i ja sie kiedys w koncu zdecyduje na depilacje jak narazie przez te wszystkie lata traktuje nozki, paszki i bikini maszynka
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)" |
2005-06-29, 19:01 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Jejku ale kusicie ale co tam raz kozie śmierć
jutro sobie to wyprubuje trzymajcie kciuki |
2005-07-02, 12:14 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 207
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja sie chyba tez w ktorys dzien skusze, ale dalej nie wiem ile tej wody. Jedne dziewczyny mowia ze 2 lyzeczki a inne ze pol szklanki, sama nie wiem .... chyba sprobuje ktorykolwiek przepis
|
2005-07-02, 12:17 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 207
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Aha! No i to musi wygladac obrzydliwie......taka brylka zastygnietej pasty cala oblepiona wloskami.....bleee
|
2005-07-02, 14:16 | #11 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 413
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
A to potem ma być takie jak plastelina (o takiej konsystencji??) czy rzadsze jak karmel np?
|
2005-07-02, 15:27 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Do singielka1 : jest jak plastelina.
Też polecam.Mi się za pierwszym razem udała! I właśnie z takich propocji - szklanka cukru,pół szklanki wody i cytryna.Gotować aż się rozpuści. A potem niech wystygnie.Moja mikstura gorąca przypomina bardzo gęsty miód,ciepła jest taka do wygrzebania łyżką z garnka.Ale na zimno to po prostu kamień! Jak się zagapiłam i stwardniała,to musiałam odgrzewać na parze.Bardzo dużo czasu mi zajęła depilacja,ale na pierwszy raz nieżle-dwie godziny-samo bikini i trochę ud. Dla tych co nie robili- wygrzebana wygląda i zachowuje się jak hmm...nie wiem ,moja jak krówka ciągutka-wszędzie były takie niteczki ciagnące ,ale to da się zagnieść i zmienia się ta kulka na matowo pomarańczową.Wtedy można wyrywać. I rzeczywiście brzydko wygląda z włosami,zwłaszcza już zagnieciona,ale Cóż to znaczy?To jak plastry z woskiem po zużyciu.Prawda? |
2005-07-02, 16:53 | #13 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Hm, a co z bólem?
|
2005-07-02, 18:11 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
no to jak, bo ja dałam szklankę wody i dużo cukru (oczywiście sok z cytryny też) no i mam konsystencję miodu!!! co teraz??
|
2005-07-02, 19:32 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: londyn
Wiadomości: 85
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
wszystko fajnie, tylko to zajmuje strasznie duzo czasu Mam przygotowana miksture, ktorej uzywalam miesiac temu, ale jak pomysle o tych godzinach spedzonych w lazience i skrobaniu podlogi po wszystkim...odechciewa sie:/
|
2005-07-02, 20:42 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 30
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Kurczę chyba się w końcu skuszę... drugi raz sprubować!!! pierwszy to była porażka, ale chyba dodałam za dużo wody. Mam jeszcze pytanko - na jakim ogniu najlepiej to gotować???
|
2005-07-02, 21:22 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 87
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
no mi tez sie wszystko pięknie udalo robilam według przepisu z artykułu i zajelo mi to dosc długo gotowalam ok 35 min na małym ogniu az zrobilo sie brązowe i geste a potem przelalam do miseczki wymieszalam łychą az zrobilo sie jak krówka ciągutka a potem wzielam do łapki, jeszcze troche wygniotlam w palcach (mialo konsystencje plasteliny i matowy zółty kolor) no i naklejalam pod włos mocno dociskalam i zrywalam w kierunku wzrostu włosa <bikini> efekt jak dla mnie rewelacja ból duzo mniejszy i podraznienia zeszły po 2h. nie wiem jak to dziala na nogach bo niedawno sie golilam i włoski są chyba zbyt krótkie, ale zapuszcze sie i to sprawdze
zycze wytrwałosci dziewczyny
__________________
"I could love you till forever when I look into your eyes" |
2005-07-04, 07:17 | #18 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
No to jeszcze raz. Nie ma znaczenia ile wody. Jeśli dacie za dużo to trzeba będzie po prostu dlużej gotować aby ją odparować. Po gotowaniu ma być ciemno brązowa, przezroczysta. Gdy wystygnie - zupełnie twarda. I nie ma znaczenia czy na większym czy na mniejszym ogniu. Na mniejszym dłużej, na większym krócej i tyle. Wystudzoną pastę podgrzewam wstawiając słoik z pastą do rondelka z gotującą się wodą. (pastę po zrobieniu wlalam do słoiczka i sobie stoi. Na jakiś czas mi wystarczy). Gdy troszkę pasta zmięknie biorę trochę do ręki (wydłubuję ze słoika nożem) i urabiam w palcach. Wtedy robi się mleczno-żółta i dosyć miękka. Gdy będzie za twarda to nie przyklei się na tyle by wyrwać włoski - dotyczy to głównie włosów krótkich. Ale i krótkie można ta pastą usunąć ale musi być wcześniej dobrze wyrobiona w palcach. Jak spróbujecie to będziecie wiedzieć o co chodzi bo to trzeba po prostu zobaczyć. Uważam metodę za rewelacyjną. W zeszłym tygodniu depilowalam m.in. paszki i do tej pory mam spokój!!! A wcześniej musialam golić właściwie codziennie.
|
2005-07-04, 07:31 | #19 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
No to raz jeszcze. Nie ma znaczenia ile wody. Jeśli będzie jej zbyt dużo to trzeba będzie dłuzej gotować. Pasta gdy jest gotowa ma być ciemno brązowa i po ostudzeniu twarda. Gdy ją zrobiłam, trochę zużylam a resztę ciepłe i lejące wlałam do słoiczka. I sobie stoi. Gdy jest mi potrzebna to wstawiam słoiczek do rondelka z gotującą sie wodą i gdy pasta trochę zmięknie (ale nie zrobi się płynna!!) wydłubuję troszkę nożem i urabiam w palcach. Wtedy pasta robi się najpierw mleczna a potem mleczno - żółta. W trakcie urabiania w palcach zwiększa się też jej lepkość. Oczywiście im włosy dłuższe tym łatwiej jest je usunąć. Ale z mojego doświadczenia wynika, że usuwa i 2 i 3 mm włoski. Choć to pewnie sparawa indywidualna i zależy czy włosy są mocne czy słabe. No i bardzo dużo zależy od wprawy, którą nabywa się dosyć szybko.
|
2005-07-04, 08:22 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 4 436
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
chyba tez sprobuje... bo juz mam dosyc maszynki a depilator co by nie powiedziec... BOLI!!!!!!!!
|
2005-07-04, 08:36 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
a mnie zamiast pasty wyszly jakies twarde "cukierki"
|
2005-07-04, 17:19 | #22 |
Raczkowanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Mi też się udało - wyszło chyba takie jakie ma byc... tylko mam jeden problem a mianowicie z tym ugniataniem w rękach by było mięciutkie i dało sie rozprowadzić na ciałku ... chyba nie mam do tego siły bo coś mi nie wychodzi... a może za wolno to wygniatam?
__________________
Aneta "Każda kochana kobieta jest księżniczką w oczach tego kto się o nią ubiega i w swoich własnych..." |
2005-07-04, 17:39 | #23 |
Raczkowanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Drugi raz juz próbowalam ale chcyba jednak za slabo gotowalam .Kolor wyszedl brązowy ale jak zaczelam ugniatać w rękach to mialo konsystencje miodu , strasznie sie lepiłoi musialm uzywac pasek materiału .a włosków mi wszystkich nie wyrwalo . Teraz stoi sobie w miseczce i gdy dotykam palcem to masa nie jeste twarda jak kamień , jak sie trochę wysilę to mogę tam włożyć palca albo gdyby brać następną porcje to nawet nie musialabym podgrzewać .Chyba jednak za slabo gotowalam
|
2005-07-04, 18:22 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Wyprobowalam pierwszy przepis i wszystko wyglada tak jak powinno, wlasnie stygnie, masa zrobila sie gesta i brazowa :P Zapowiada sie dobrze
|
2005-07-05, 09:05 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
To teraz ja opowiem swoje doświadczenia.
Robiłam tak jak w przepisie tzn.: pół szklanki cukru, mniej wiecej 3/4 szklanki wody i sok z połowy cytryny. Gotowałam dość długo, bo około godziny, aż z końcu zbrązowiało. Ostudziłam i zabrałam się do pracy. Zaczęłam wygniatać co nie jest proste, bo ciągnie się to jak cholera i początkowo oblepia wszystko, dopiero po jakimś czasie ugniatania robi się podobne do kulki. Rozsmarowywałam na nodze i zrywałam, ale że nie bardzo mi szło zrywanie samej pasty, więc w końcu zaczęłam na to przyklejać paski ze ściereczki kuchennej i wtedy zrywało się faktycznie łatwo i w miarę bezboleśnie (ale wtedy właściwie można sobie darować wygniatanie i traktować to jak wosk). Niestety po jednej nodze zaczęło mi trochę brakować cierpliwości, więc drugą nogę zrobiłam już normalnie depilatorem i teraz będę porównywać. Podrażnienie właściwie takie samo na obu nogach (czyli małe), ale depilator wyrywa jednak krótsze włoski niż pasta. Zaryzykowałam i spróbowałam jeszcze bikini (a bardzo się bałam) i też się udało, ale tu już bolało zdecydowanie bardziej i też nie wszystkie włoski zostały usunięte. I mam wrażenie, że nie wszystkie były z cebulkami. Zobaczymy jak będą odrastać. Ogólnie - kupa roboty i kupa czasu - nie wiem czy jeszcze raz się zdecyduję, już chyba wolę depilator, jedyne co mnie kusi to właśnie bikini (tego nigdy nie robiłam depilatorem z wiadomych względów) i pachy (ale tym razem też nie starczyło mi odwagi). |
2005-07-05, 10:38 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 37
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
To ja wobez tego polecam nie paste, tylko zwyczajnie, cukier, cytryna, miodek, rozcienczam woda, zrywa idealnie i bardzo szybko (szybciej niz depilator, bo gdy chcialam to zrobic idealnie, zajmowalao 2 godziny,a efekt sie trzymal tydzien).
|
2005-07-05, 10:43 | #27 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Skoro Ci się ciągnęło przy wyrabianiu w palcach tzn., że wzięłas do ręki zbyt miękkie czyli za mocno podgrzane. Ja podgrzewam tak żeby tylko dalo się wyskubać ze słoiczka. Wtedy nic się nie ciągnie i nie lepi się do wszystkiego.
Fakt, za pierwszym razem zajęło mi to trochę czasu ale nadal uważam, że warto. Depilator jednak często włos urywa a nie wyrywa z cebulką więc trzeba stosunkowo często zabieg powtarzać natomiast po zastosowaniu pasty obserwuję swój "zarost" już od kilku dni i nic! na razie nic nie odrasta. Więc jednak większy spokój. Poza tym bez porównania: depilacja pastą jest bezbolesna w porównaniu z depilatorem elektrycznym. A już na pewno nigdy nie zdecydowałabym się na golenie nóg bo po goleniu włosy się wzmacniają (co widzę po swoim bikini) więc wolę dołożyć starań i zastosować metodę, która da efekt odwrotny czyli włosy osłabi. |
2005-07-05, 10:44 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 111
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Właśnie spróbowałam zrobić tą pastę i stwardniała mi jeszce jak jest gorąca ciekawe co z tego wyjdzie bo właśnie ją studzę, zmieniłam troszke przepis tzn. dałam pół szklanki cukru(tak dla próby mniejsza porcja) 1/4 szkl.wody i taką czubatą łyżeczke miodu płynnego sztucznego hmm nie wiem czy dobrze czy nie, ale pomyślałam "mam to dam" zobaczymy jakie będą efekty..... pozdrawiam
|
2005-07-05, 12:54 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
dziewczyny a czy ból przy depilacji pach jest bardzo duży? albo bikini? to chyba najbardziej wrażliwe miejsca i trochę się boję...
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-07-05, 13:29 | #30 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Mnie to nie boli prawie wcale ale wrażliwość na ból to sprawa indywidualna. Na pewno z czasem będzie bolało coraz mniej i najgorszy jest pierwszy raz.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:38.