CzarnaZuzia Wymiata - Nowe otwarcie VIII

[Dorota-Coco]

świetne zdjęcie Jowito
zaglądam, będąc w Berlinie do Muzem Fotografii ( fundacja Helmuta Newtona )
Tobie pewnie to miejsce znane dobrze

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

ooo dziękuję za to przekonanie!
u mnie trochę Jakub nagrabił przez te ulubione psie kąski jedzone jak szaszłyki, ze szprych, ale to tylko jedna jedyna rysa ...
On jest cudowny. Po prostu cudowny

[rawita]

Tymeno w TK Maxxach w Polsce zazwyczaj jest bieda z nędzą, trzeba się ostro nachodzić. Za to w Anglii szał ciał. Ja wolę darować sobie czasem w ogóle zakupy w Polsce i nadrobić przy okazji wizyty w Londynie.

Jeden przykład z tego wyjazdu. Od paru miesięcy usiłuję kupić w Polsce idealne boyfriendy. Lubię ten fason spodni. To jedyny w jakim mi wygodnie, z reguły mam tylko jedne. No i właśnie moje paroletnie z promodu uwaliłam czerwoną farbą przy performensie artystycznym na mojej uczelni.

W TK Maxxie w Anglii zmierzyłam 100 par spodni. Wszystkie, ale to wszystkie, od Levisa do Karla Lagerfelda były po 29 funtów. W końcu musiałam strzelić sobie jakies designerskie, na co miałam średnią ochotę, bo traktuje te dżinsy ściśle użytkowo. No, ale co zrobić jak najlepiej leży na Tobie Ralph Lauren? Do malowania ścian będzie jak znalazł Tylko w Polsce jest jakaś chora fetyszyzacja marek. A ciuchy to tylko ciuchy. Mają mieć fajną formę i dobry materiał a nie świecić logo. I adekwatnie do tej formy powinny kosztować.

Doroto znam to muzeum a jakże Jeśli Was nie zamęczę, powklejam później jeszcze inne fotki, które mnie szczególnie interesują. Aktualnie jestem na etapie katalogowania.

Psów raczej też nie zamierzam jeść, trochę się to kłóci z moim odwiecznym wegetarianizmem, ale bimbeberek to bym jakiś ukręciła

[Dorota-Coco]

Jowito, żeby jeszcze za marką szła jakość ... ale często to szity, trzeba się nachodzić grubo żeby coś dobrego upolować
dlatego, jestem od lat klientką paru lumpeksow, w morzu szmat można ustrzelić takie piękne rzeczy ...
( Jowito, jak już jesteśmy przy Berlinie, to polecam lumpeks Made In Berlin )

[rawita]

Dzięki Doroto! Będę pamiętać No dobra, lecę do pracy. Jak dobrze, że w Anglii jest godzinę wcześniej. Można się trochę dłużej poobijać.

[ragutka]

Mniam, mniam lumpeksy
Wprawdzie mam tylko jeden, który w miarę regularnie odwiedzam ale tez trafiam tam na super okazje od czasu do czasu.
Ostatnio nie oparłam sie grubemu, ręcznie na drutach robionemu dużemu pledowi w pięknym odcieniu szarości. Upał, ja na rowerze a w koszyku ten pled
Mam takie wrażenie, że jak juz jeden taki świetny salon z takim asortymentem znalazłam to inne jakoś bidnie przy tym wypadają i szkoda mi czasu na grzebalstwo.
Rawito, nie żałuj bohoboca - mam set próbek i testowałam ostatnio, ten eukaliptus jest nawet niezły ale trwałośc tych wszystkich wonności jest dla mnie o jakości mgiełki do ciała.
Inne tez mnie nie poruszyły jakoś.
Za to nabyłam Euphorie Liquid Gold i ta mnie zachwyciła - bogaty, arabski ale świetnie sie przy tej pogoszie nosi. No i trwałość oraz jakość składników - czuje się że to klasa!

[rawita]

O dzięki Ragutko! Przymierzałam się kiedyś do czerwonego wina, próbkę owszem dostałam, ale fakt, przez trwałość odpadły w przedbiegach. No, dobra, teraz już naprawdę lecę Miłego dnia!

[czarnazuzia1]

mchne w przelocie
troche przeciągu zostawie ,w tym ukropie jak znalazł
mchaaaam

[Katty_p13]

Zuzia wszeli duch

Lubię HP

A Rawito - przeczytałam i lubię Twoje pióro

[rawita]

Dzięki Katty, ale to raczej wyjątek spośród moich tekstów. Kiedyś dorabiałam sobie dziennikarstwem i ten tekst jest w tamtym stylu, dawno to jednak zarzuciłam.
W ostatnich latach piszę o cięższych i bardziej hermetycznych rzeczach. Potrzebny mi jednak oddech od tego i cały czas główkuję jak pogodzić jedno z drugim.


Byłam dzisiaj na cudownej wystawie projektów Azzedine Alaia. Wystawione było może kilkanaście sukni, ale spędziłam tam ponad trzy godziny analizując każdy szczegół, robiąc zdjęcia i notatki. Żadne zdjęcia nie oddają tego, czym jest naprawdę wielkie krawiectwo.
Przy okazji konsultowałam się z mamą, krawcową, żeby mi pewne elementy konstrukcji wytłumaczyła. Niby od dzieciństwa oglądam jak to się robi, ale Azzadine tworzył takie projekty, że naprawdę nie mam pojęcia, jakim cudem niektóre z tych rzeczy trzymały się na ciele, a jednak nie było z tym problemu i wyglądały świetnie.

Najprostsza z nich i jedyna nadająca się do chodzenia na co dzień, to ta https://pl.pinterest.com/pin/552324341774015174/

Opracowywałam już plan włamania się po nią do muzeum ale mama mnie odwiodła od tego pomysłu. Twierdzi, że poświęci się i mi taką uszyje, muszę tylko kupić dziesięć srebrnych zamków. Odpowiedni materiał posiada

[czarnazuzia1]

mchne ,ledwo ,ledwo bo mi szare komorki wysychaja,uwielbiam ciepełko ale nie afrykanskie,

Kasio-san

Rawito , wciaz sie mijamy w Londynku
ale w koncu pewnie sie spotkamy

[mariolasl]

A ja mcham ze szpitala w Southampton. Leciałam specjalnym medycznym prywatnym lotem. Takie emergency i jak zwykle drama w moim stylu. Mam nadzieje, ze załapie sie na zabieg dzisiaj i bede mogła wrócić na moja wyspę najpóźniej w poniedziałek.

Trzymajcie sie robaczki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tymena]

Trzymaj się Mariolu i wracaj szybko do zdrowia

Zuziaku

[ragutka]

Mariolu - spektakularnie
Wszystko się uda i szybko wrócisz do domu !!

[rawita]

Mariolu będzie dobrze Masz Zawsze chciałam się przelecieć helikopterem.

Teresko nawet jakbyśmy się specjalnie nie umawiały, to na bank na siebie wpadniemy Ale liczę na listopad.

[tharoon]

Mariolu zdrowia


Tereso




Miłego dnia

[Figarro]

trzymaj się Mariolu

[Dorota-Coco]

Mariola, dziewczyno w przestworzach, zdrowiej nam, zdrowiej

naści trochę śliwków, co pod oknem je mam
Kaszuby - kocham

[Katty_p13]

Mariolu jak leciec to od razu z przytupem kciukasy kochana za szybko i pozytywnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariolasl]

Dziękuje wszystkim!
Tu bez zmian. Chce mi sie wyć.

Rawito,helikopterem nie leciałam tylko tak jakby prywatnym medycznym samolotem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czarnazuzia1]

Mariolu zdrowiej

[Figarro]

Mariolu, może dzisiaj się coś ruszy?

[Dorota-Coco]

Zielono mi
IMG_20180805_170332.jpgIMG_20180805_170228.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Figarro]

a ja mam dzisiaj pierwszy dzień przerwy 3 tygodniowej w poście i mogę jeść wszystko co zdrowe, tylko ...kawa mi nie smakuje, owsianka nocna, którą przygotowałam na śniadanie ...zemdliła, mimo iż nic nie dosładzałam ...masakra, jak smaki się zmieniają

Pięknie tam u Ciebie Dorotko

[tymena]

o raju, ale zieleń

Figarko, podziwiam Cie za samodyscyplinę, serio! jak można przeżyć lato bez lodów orzechowych z lidla albo pralinowych carte d'or?

[Katty_p13]

Aśku

Ja żyję na jogurtowych lodach z sorbetem z Lidla i na mrożonej zielonej herbacie

[Dorota-Coco]

A ja będąc na Kaszubach grzeszę każdego dnia - jajo sadzone, zsiadle mleko, kartofelki z boczkiem, ciszki z omastą, pierogi z jagodami i wiejską, tlustą śmietaną, grzech za grzechem kazdego dnia. Czasami można, co nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Po paru dniach mam dwa bebzuny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tymena]

Wiecie co jest u mnie najgorsze? że pomimo upałów chce mi się jeść w takim samym stopniu jak o innych, chłodniejszych porach roku

Ja tam nie widzę żadnych grzechów u Ciebie Dorota. Toż to wszystko samo zdrowie

[rawita]

Cóż, a ja się odżywiam głównie czerwonym winem, lemoniadą i wodą kokosową. Też czasem można, prawda?

Ale pracuję ostro, a w weekendy chodzę na wystawy. Dzisiaj ostatni dzień w London College of Arts, jutro pełen chillout z książką albo w parku albo na tarasie w Tate Modern, żeby się doprowadzić do stanu używalności. I pojutrze o bladym świcie powrót do krakowskiego kieratu, czyli finalizacji habilitacji. Nie pamiętam, kiedy się ostatnio tak stresowałam sprawami zawodowymi. Chyba nigdy.

[Figarro]

Napisane przez tymena

o raju, ale zieleń

Figarko, podziwiam Cie za samodyscyplinę, serio! jak można przeżyć lato bez lodów orzechowych z lidla albo pralinowych carte d'or?

fakt, na diecie wegańskiej, czasem robiłam "grzech" dla lodów z lidla, ale tych takich z masłem orzechowym, albo ciasteczkowych. Jednak teraz robiłam sobie lody "jabłko mrożone" też ujdzie
teraz zrobię sobie kokosowe ....oczywiście inna sprawa, czy mi posmakują, bo aktualnie tylko owoce mi wchodzą

[tharoon]

Doroto


Mariolu dalej trzymam kciuki


Asiu podziwiam


Miłego dnia