Koniec beztroskiego obżarstwa, chlip! Start: marzec 2014

[Na_dia]

Ja się cieszę bo zaczełam biegac, biegałam codziennie przez 3 ostatnie dni po godzinie. Gdy już nie dawałam rady to szła, ale przez godzine byłam cały czas w ruchu. A mój jadłospis dzisiajeszy np to:
1 posiłek:
2 kromki chleba pełnoziarnistego z tunczykiem i sałata+ czerwona herbata.
2 posiłek:
łosoś grilowany z sałatka ( orzechy nerkowca, troszke sera feta, sałata, pomidorki koktajlowe i całosc polana oliwą z oliwek).
3 posiłek: po bieganiu: owoce: papaja, pomarancza, borówki. ( wszystkiego po trochu)
4 posiłek: znowu mala kromka chleba z tunczykiem i salata + 1/2 opakowania serka wiejskiego)
5 posiłek: 2 marchewki.


---------- Dopisano o 05:15 ---------- Poprzedni post napisano o 04:44 ----------

Co myślicie o takim jadłospisie ?? nie za dużo chleba w nim ?? a jutro na śniadanie kasza jaglana, polecam podobno jest bardzo zdrowa.

[1992MaDziuLeK]

Za mną 4 miesiące walki z samą sobą i 18,9 kg mniej :P
ale kg to nie wszytsko straciłam 15,2% tkanki tłuszczowej
Kurcze cieszę się, ale nie ukrywam że jeszcze dużo przede mną. I mam problem, bo nie chudnę w ogóle od pasa w dół... mam grube nogi nadal Co robić?


11.11.2013 87,4 kg 49,9% tkanki tłuszczowej
11.03.2014 68,5 kg 34,75 tkanki tłuszczowej

[Ania-loczek]

gratuluje ładny wynik . Żeby się wyrzeźbić proponuję już ćwiczenia z obciązeniami .
Nie przypakujesz jeśli będziesz jadła mało kalorii . Kup sobie ciężarki na nogi i zacznij z nimi biegać . robić przysiady i podnosić nogi . siłownia później i maszyny .

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Na_dia o ile to pełnoziarnisty prawdziwy chleb to okej. Myślę że mało jesz na dobrą sprawę owoce bym popchnęła w dwóch pierwszych posiłkach . Białko po treningu, Marchew też bym wcześniej zjadła . A na noc dla regeneracji mięśni tuńczyk czy co tam lubisz z białkiem.

[1992MaDziuLeK]

Tylko problem w tym, że moje nogi nie wyglądają na otłuszczone a raczej umięśnione... mam łydki jak skały, ale ogromne i nie wiem czy ciężarki to dobre rozwiązanie...

[Ania-loczek]

nie przypakujesz jeśli spalasz więcej kalorii niż jesz . Nie jestem specjalistą .Na twoim miejscu poszłabym na siłownie i poradziła się trenera .

[1992MaDziuLeK]

Tak chyba będę musiała zrobić...

[madi1]

Gratuluje tym co biegają podziwiam! Ja chyba nigdy się nie zdecyduje ruszyć w plener.. No ale melduję, że w końcu zaczęłam ćwiczyć! Wczoraj spróbowałam zrobić ćwiczenia z jillian michaels.. myślę, że zrobiłam najwyżej połowę powtórzeń no ale tego się można było spodziewać przy mojej kondycji. Dzisiaj był orbitrek 25 min oczywiście z kilkoma przerwami. Tak wyglądają u mnie początki. Mam nadzieje, że dalej jakoś już pójdzie.

[Na_dia]

Napisane przez Ania-loczek

gratuluje ładny wynik . Żeby się wyrzeźbić proponuję już ćwiczenia z obciązeniami .
Nie przypakujesz jeśli będziesz jadła mało kalorii . Kup sobie ciężarki na nogi i zacznij z nimi biegać . robić przysiady i podnosić nogi . siłownia później i maszyny .

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Na_dia o ile to pełnoziarnisty prawdziwy chleb to okej. Myślę że mało jesz na dobrą sprawę owoce bym popchnęła w dwóch pierwszych posiłkach . Białko po treningu, Marchew też bym wcześniej zjadła . A na noc dla regeneracji mięśni tuńczyk czy co tam lubisz z białkiem.

Tak, chleb jest pełnozianisty. Dzięki za rady, postaram się do nich dostosować

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez Na_dia

Tak, chleb jest pełnozianisty. Dzięki za rady, postaram się do nich dostosować

Włąsnie u mnie się tak składa że po bieganiu, zazwyczaj około 18 jem owoce a ponziej jakoś ok. 20, 21 jem serk wiesjki z kromką chleba i pije sok z marchwi lub jem ze 3 marchewki. Teraz postaram się owoce jeść wczesniej, może przed bieganiem a serek wiejski po a sok i marchewki może jako dodatek do śniadania

[Ania-loczek]

Nie wolno się głodzić bo Wasz organizm zacznie się bronić i wszystko co zjecie zacznie odkładać trzeba jeść często co 3 h mniejsze porcje .Przynajmniej ja tak zrozumiałam wszystkie fora fit jakie przejrzałam .
madi1
tak to już jest jak się zaczyna , ja też miałam zawał serca jak zaczynałam teraz już prawie za nimi nadążam . Tak trzymać dziewczyny !

[201606270916]

Napisane przez Ania-loczek

Nie wolno się głodzić bo Wasz organizm zacznie się bronić i wszystko co zjecie zacznie odkładać trzeba jeść często co 3 h mniejsze porcje .Przynajmniej ja tak zrozumiałam wszystkie fora fit jakie przejrzałam .
madi1
tak to już jest jak się zaczyna , ja też miałam zawał serca jak zaczynałam teraz już prawie za nimi nadążam . Tak trzymać dziewczyny !

Jak ktoś nie da rady się przestawić na częstsze posiłki to i przy trzech da radę schudnąć o ile tak jak mówisz nie zacznie to przypominać głodówki. Ja zjadam 5-6 posiłków dziennie bo do tego jestem przyzwyczajona, ale przecież jak ktoś nie daje rady to nie ma co się zmuszać na siłę.

Co do owoców to moim zdaniem też zależy. Mnie przy wcześniejszym odchudzaniu te jedzone popołudniami czy nawet wieczorami na kolację nie przeszkadały w odchudzaniu. Zatem jak ktoś widzi że chudnie mimo owoców wieczorem to nie ma sensu żeby dla zasady przerzucał je na rano. Mnie jedzenie owoców pomaga radzić sobie z brakiem słodyczy dlatego wolę mieć je rozłożone na cały dzień po trochę.

[atkata]

Cześć dziewczyny

To moje drugie podejście do odchudzania i trochę się go boję..
Mam 170 cm wzrostu i ważę 76 kg czyli o jakieś 10 za dużo.
Mój problem jest pospolity a mianowicie jem co do rak wpadnie i pije często przemysłowe ilości piwa lub wina. Po tym spożywaniu dostaje wilczego apetytu i wszystko w lodówce jest dobre.
ćwiczyć nie ćwiczę bo jestem leniwa albo lepiej brzmi jak napisze że nie mam czasu
Napisałam do Was, ponieważ Wasze zaparcie i chęć walki o utratę kilogramów sprawiło iż pomyślałam sobie, że może i mnie się przy Was troszkę uda.
Moje postanowienia:
- w czasie postu zero alkoholu, papierosów, seks dopuszczam w zamian za orbiterka
- ograniczyć węgle, czuć lekki głód, pic dużo soku pomidorowego ( bo lubię ), jeść kabanosy, serki, jogurty, mięso gotowane z rosołu, kurczaki gotowane i ryby i to nie wszystko na raz
- zacząć ciut ćwiczyć i biegać, choć po moich latach palenia może być ciężko
- zrobić to wszystko dla siebie samej..

Jeśli cos wymyśliłam źle, to proszę o korektę i o podpowiedź jak zacząć ( panie premierze )

[ballinka]

o, to idę poszperać po tych jadłospisach, może coś mi sie uda

[201606270916]

Napisane przez atkata

Cześć dziewczyny

To moje drugie podejście do odchudzania i trochę się go boję..
Mam 170 cm wzrostu i ważę 76 kg czyli o jakieś 10 za dużo.
Mój problem jest pospolity a mianowicie jem co do rak wpadnie i pije często przemysłowe ilości piwa lub wina. Po tym spożywaniu dostaje wilczego apetytu i wszystko w lodówce jest dobre.
ćwiczyć nie ćwiczę bo jestem leniwa albo lepiej brzmi jak napisze że nie mam czasu
Napisałam do Was, ponieważ Wasze zaparcie i chęć walki o utratę kilogramów sprawiło iż pomyślałam sobie, że może i mnie się przy Was troszkę uda.
Moje postanowienia:
- w czasie postu zero alkoholu, papierosów, seks dopuszczam w zamian za orbiterka
- ograniczyć węgle, czuć lekki głód, pic dużo soku pomidorowego ( bo lubię ), jeść kabanosy, serki, jogurty, mięso gotowane z rosołu, kurczaki gotowane i ryby i to nie wszystko na raz
- zacząć ciut ćwiczyć i biegać, choć po moich latach palenia może być ciężko
- zrobić to wszystko dla siebie samej..

Jeśli cos wymyśliłam źle, to proszę o korektę i o podpowiedź jak zacząć ( panie premierze )

Planowanie bycia głodnym to zły pomysł bo dieta to nie głodówka. Szczególnie dla osoby mającej tendencje do pochłaniania wszystkiego co jej w ręce wpadnie: najpierw zgłodniejesz w dzień a potem rzucić na wszystko co będzie w kuchni. Zajrzyj sobie na jadłospisy i poszukaj pomysłów to nie będziesz chodzić głodna

[lasesorze]

Trochę mnie tutaj nie było, ale melduję - zdrowo się odżywiam, a z ćwiczeniami.......no trochę jest, ale chyba muszę więcej uwagi im poświęcić

[Currens]

hej
super tytuł wątku. Można się przyłączyć?

[1992MaDziuLeK]

Zapraszamy

[Ania-loczek]

HEJ ,niestety ja odniosłam porażkę w ostatnich 4 dniach . zgrzeszyłam w każdej kategorii ;p ale zaraz pocisnę ćwiczenia .ciekawe czy dam radę ?

[czarodziejka18]

Cześć dziewczyny. Chciałabym się do Was przyłączyć. Dziś jestem strasznie przybita ostatnio nie ważyłam się, jadłam normalnie i czułam że chudnę, a tu przykra niespodzianka. Waga pokazała dziś 55 kg. Nie ważyłam tyle od miesięcy. Bardzo chciałabym schudnąć 5 kg, ale jestem "zajadaczem stresów". Po zważeniu się pobiegłam do szafki ze słodyczami i zjadłam pół tabliczki czekolady.Wiem, to głupie, ale powiedziałam sobie: "Dość!!!" i postanowiłam napisać. Mam nadzieję że mnie przyjmiecie i będziemy się razem motywować. Pozdrawiam

[Ania-loczek]

witaj ! zapraszamy
Jakiego jesteś wzrostu czarodziejko ?
malutko ważysz

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Zmieniam taktykę ćwiczeń . Bo tamte są dla mnie wykonalne w miarę bez trudu a bardzo szybko wyrabiają mi się mięśnie na rękach i już mi wystarczy . (ale nie bójcie się ja mam tak genetycznie już w podstawówce miałam bicepsy ;p haha)Body revolution oceniam pozytywnie bo przywróciło mi kondycję . Polecam serdecznie osobom które mają w planie zejść ok. 20 kg z wagi w zdrowym tempie .dziś zrobiłam Extreme shed and shred Jillian. no to jest coś ekstremalnego . interwały , siłowe , cardio w jednym treningu . idę robić Mel B ABS

[czarodziejka18]

Napisane przez Ania-loczek

witaj ! zapraszamy
Jakiego jesteś wzrostu czarodziejko ?
malutko ważysz

Co do wzrostu to nie zawsze mi wychodzi przy mierzeniu tak samo ale generalnie to mam 164 cm wzrostu. To nie jest malutko wg mnie W czasach liceum ważyłam zawsze 63 kg, udało mi się już schudnąć do 51 ale nie utrzymałam tej wagi i nadal widzę w lustrze pyzatą buzię więc chciałabym to zmienić. Dzięki za powitanie

[Ania-loczek]

z cyklu złe kalorie zamieńmy na dobre
Kupiłam migdały na wagę . szkoda że są takie drogie ... No ale sięgam po nie zamiast fast foodów jak jestem na mieście , uczelni czy w domu . Powiem działa świetnie taki zapychacz ;d

Jak wam idzie? może podzielicie się tajnikami swoich diet bo z tym mam największy problem

[czarodziejka18]

Ja zamiast migdałów jem orzechy mimo że są tłuste ale wolę taki zapychacz niż słodycze które są niestety moim uzależnieniem. Postanowiłam wypróbować dietę 5:2. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jest dosyć kontrowersyjna ale bardzo mnie korci żeby spróbować.

[Ania-loczek]

sprawdziłam co to jest i nie podoba mi się . rozregulowuje pracę całego układu pokarmowego i bardzo go obciąża. będziesz miała problemy . Nie pochwalam . I tak mało ważysz , a możesz doprowadzić nawet do zaburzeń odżywiania. Jak masz ochotę na czekoladę to ją zjedz .Ale prawdziwą . 100% kakao , bez sensu to jest i nie pochwalam takich głodówek . 5 kg przy twoim wzroście to nic złego . wystarczy że ruszysz się z miejsca i włączysz do życia aktywność fizyczną . Głodówki nigdy nie działają , moja siostra stosowała wszystkie restrykcyjne durne diety , chudła 10 , wracało jej 15 kg . to błędne koło niebezpieczne dla zdrowia !
W sklepach są zdrowe słodycze . możesz sięgnąć po suszone owoce itd. szukaj zamienników a nie się głodzić masz zamiar

[czarodziejka18]

Może masz racje. Uznałam po prostu ze to moja ostatnia deska ratunku. Codziennie ćwiczę, jestem aktywna fizycznie a mimo to tyję jeśli nie kontroluję wagi.

[Ania-loczek]

Metabolizm zwalnia z wiekiem zwróćmy uwagę na jakość kalorii jakość jedzenia . Ja dziś zjadłam pyszną jajecznice ze szczypiorkiem , sałatkę , serek wiejski , na obiad zupka , a potem nie wiem jeszcze , ale staram się jeść dużo warzyw , orzechów , białka w serkach ryby , oliwę . mnóstwo dobroci . Ostatnio też nakupowałam sobie słodyczy i zjadłam na raz. Ale nie przejmuję się tym bo jeden zły posiłek nie zrobi ze mnie grubaski tak jak jedne dobry nie zrobi ze mnie chudzielca Lanie dla mnie za nie przestrzeganie diety .nie ma co się załamywać .trzeba wdrażać dalej zdrowe nawyki żywieniowe

[czarodziejka18]

Ha ha bardzo podoba mi się ten załączony obrazek fajnie ze istnieją takie fora gdzie można podyskutować o dietach. Ja dziś niezbyt zdrowo jem, bo tak jak mówiłam te pół tabliczki czekolady a potem tylko trochę brokułów zjadłam. Muszę się poprawić. Jakoś tak przy sprzątaniu zapomniałam o jedzeniu no i ta czekolada sprawiła że nie miałam ochoty ładować w siebie dodatkowych kalorii.

[1992MaDziuLeK]

Ja też dzisiaj kurcze poległam cały dzień był w porządku, a wieczorem okres... i nie mogłam się powstrzymać zjadłam kilka koło 10 ciastek i 3 cukierki i jeszcze garść chipsów... już mam kaca moralnego a na wadze dzisiaj było 67,4 kg... to się nagrodziłam

[Blue Raven]

To ja się cichutko podłączę.
Przy 165cm wzrostu waga stoi na 67 kg. Plus taki, że stoi. Minus, że stoi od grudnia. Od kiedy zmieniłam dietę i zaczęłam myśleć zanim zjem.

Błagam o wsparcie moralne i dobre słowo. Odwdzięczę się tym samym i zawodowo trzymam kciuki!

[patisia123]

Napisane przez Blue Raven

To ja się cichutko podłączę.
Przy 165cm wzrostu waga stoi na 67 kg. Plus taki, że stoi. Minus, że stoi od grudnia. Od kiedy zmieniłam dietę i zaczęłam myśleć zanim zjem.

Błagam o wsparcie moralne i dobre słowo. Odwdzięczę się tym samym i zawodowo trzymam kciuki!

Może jesz za mało?

[Blue Raven]

Napisane przez patisia123

Może jesz za mało?

Nie rozumiem?
Jem pięć, czasem 6 posiłków dziennie. Porcje nieduże, ale nigdy nie chodzę głodna.
Myślę, że problemem jest nieregularność i brak ruchu - niby wszędzie chodzę na piechotę, ale to niewystarczające.
Nie tyję, ale i nie chudnę.