Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009

[roxi1980]

Ja Was tylko czytam - z braku czasu i własnego laptopa... pojechał się reklamować

U nas w sumie ok, przeziębienie odpuszcza, a żeby było śmiesznie oprócz wybrzuszających dziąsła czwórek (szt. 3, bo jedna wylazła...) dziś okazało się że górne trójki - szczególnie lewa są tuż-tuż - już czuć czubeczki przez dziąsła.... jak tak dalej pójdzie to Norbert do 1.5 roku będzie miał komplecik... hehe nic dziwnego, że śpi jak śpi i non stop ciamka lub obgryza smoczek... ehhh

A poza tym mam nerw... teść miał się rano zająć małym i zapomniał i zaplanował coś innego, więc nie mam jak iść do pracy cudowanie, szczególnie, że przez inwentaryzację mam taaaaaakie zaległości w fakturach, że wpisałam do magazynu dopiero 7.01... jakieś 50 faktur czeka , a gdzie tam jeszcze inne papiery... na szczęście ZUS zrobiłam wcześniej


SKOJA - moc marzeń do spełnienia i duuuużo radości z codziennych małych spraw

[kami1227]

Nenah pomocny ten twój Kubuś Tosia też uwielbia pralkę Przystojne ciasteczko Dobrze że na reszcie jest lepiej. Czasem nie ma sensu się bronić przed antybiotykiem. jakby dostał wcześniej, to by się chłopczyk tak nie umęczył (i mamusi)
Glizdka i co z tym kredytem? Ciekawe tu wszystkie jesteśmy
Roxi, właśnie tak się za tobą rozglądałam A praca nie zając Norberta daj do mnie jak ci nie ma kto zostać
Tosia spała dziś od 22 do 6 Jakaś dobra noc... Teraz tańczy Baletnica jedna. Z racji popsutego ekspresu zapraszam dziś na kawkę... do Kellys Kellys wstawaj! Kawę parz w tym prezencie nowym

[roxi1980]

Napisane przez kami1227

Roxi, właśnie tak się za tobą rozglądałam A praca nie zając Norberta daj do mnie jak ci nie ma kto zostać

niby masz rację, tylko ja nie mam w zwyczaju robić z kogoś wała... umówiłam się z szefem, że będę na 7, bo roboty kupa, a mieliśmy jechać do ZUSu... i musiałam zadzwonić, że mnie w pracy nie będzie - bosko...
jakbym wiedziała wczoraj do 15, to bym na dziś kogoś załatwiła, np. moją chrześnicę
taka jest cena za dokonywanie głupich wyborów... zaciskam zęby i przestaję nad tym dumać, w pewnym sensie sama sobie zgotowałam taką sytuację...

[passionfruit]

melduje się i uciekam popracować dla odmiany

[kellysss]

a witam mamunie
No to pijmy ta kawusie na rozbudzenie


Alan wczoraj na wieczor nie chcial kaszki ,natomiast zjadl pół
kromalka chlebla i o 4 była pobudka na 80 ml mleczka
no i o 8 zjadł juz 200ml mleczka z biszkoptem...
Cos u nas strajk na jedzonko chyba przez ta warge

[kami1227]

Pokaże wam mój walentynkowy witrażyk Pochwalę się, a co! Do walentynek daleko, ale co tam. Już wisi

[nimfetka]

Glizda dostaliście kredyt?bom ciekawa.....

My planujemy zakup( kredyt) mieszkania za 5 lat.Ale tylko po to by wynająć.Inwestycja na przyszłość ,bo dom mieć będziemy,możenasz dzieć nie będzie chciał mieszkać z nami-wtedy jak znalazł
Ale to na poważnie za lat kilka.JAk narazie gnieździmy się z teściami hehe.

JA juz po kawce,później do pracy.

Ps.JAkie Wasze dzieci noszą roz bucików?Liwka 20 .Dł stopy 14 cm.

[AMILAMIJA]

Meldujemy się, witrażyk suuper. Ja mam romantyczne ciągotki
Matylda pospała dziś do 9.30, bez pobudki na mleko. Uff, zjadla ok 21 i spala do rana. Za to ja miałam jakies durne sny

Matylda ma maleńka nóżkę, po mamusi chyba bo ja 36 noszę. Ona ma teraz rozmiar około 18. Nie wiem dokładnie, bo nie ma butow z twardą podeszwą. Może nam się uda odciągnąć temat do wczesnej wiosny

Idziemy dziś prywatnie do laryngologa-foniatry. CHę sprawdzić, czy mala ma wszystko ok z drogami oddechowymi, bo charczy (pochrapuje) jak zasypia i czasem oddycha buźka. DUżo mniej niż wcześniej, ale wolę dmuchac na zimne.
Piekne dziś sloneczko za oknem, szkoda tylko, że tak zimno.
Miłego dnia!

[passionfruit]

Ami, to tak samo jak u nas. Ja mam rozmiar 36, a Jasio nosi teraz 17. Ma co prawda buty 20, ale tylko jako ogrzewaczo-ocieplacze na spacery. A i tak cześciej używa takich skarpeto-kapci z zakopanego z grubej welny.

[nimfetka]

Napisane przez kami1227

Pokaże wam mój walentynkowy witrażyk Pochwalę się, a co! Do walentynek daleko, ale co tam. Już wisi

piĘkne
masz talent dziewczyno

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez passionfruit

Ami, to tak samo jak u nas. Ja mam rozmiar 36, a Jasio nosi teraz 17. Ma co prawda buty 20, ale tylko jako ogrzewaczo-ocieplacze na spacery. A i tak cześciej używa takich skarpeto-kapci z zakopanego z grubej welny.

ja mam 40-41 w ogóle duza baba ze mnie

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez AMILAMIJA

Meldujemy się, witrażyk suuper. Ja mam romantyczne ciągotki
Matylda pospała dziś do 9.30, bez pobudki na mleko. Uff, zjadla ok 21 i spala do rana. Za to ja miałam jakies durne sny

Matylda ma maleńka nóżkę, po mamusi chyba bo ja 36 noszę. Ona ma teraz rozmiar około 18. Nie wiem dokładnie, bo nie ma butow z twardą podeszwą. Może nam się uda odciągnąć temat do wczesnej wiosny

Idziemy dziś prywatnie do laryngologa-foniatry. CHę sprawdzić, czy mala ma wszystko ok z drogami oddechowymi, bo charczy (pochrapuje) jak zasypia i czasem oddycha buźka. DUżo mniej niż wcześniej, ale wolę dmuchac na zimne.
Piekne dziś sloneczko za oknem, szkoda tylko, że tak zimno.
Miłego dnia!

no to 3mamy kciukasy,zeby było dobrze

[lucyAS]

dołączam sie do porannej kawki, dopiero teraz - jestem sama w domu i dopoki dziec nie zasnie to nawet kawki spokojnie nie wypije, chyba go rozpiesciłam kurcze jak sobie przypominam to pracujac jako opiekunka miałam np. trojke i jeszcze zajmowałam sie domem i dawałam rady a teraz co?... nawet kawy nie wypije , nie mowiac zeby cos konkretnego w domu zrobic chyba cos musze na to zaradzic....

Nenah widze ze tak jak i ja tez masz małego pomocnika - "szopa pracza" uroczy zdrowka zycze

i wszystkiego najlepszego dla wszelkich solenizantek i jubilatek i jubilatóe roczniaków

ale tem miesiac szybko leci, musze sie wybrac na wieksze zakupy przed imprezka bo ja nie lubie na ostatnia chwile zostawiac
dziewczyny pokazcie jakies zdjecia z tortami urodzinkowymi ....

[passionfruit]

Właśnie zrobiłam coś mega głupiego! Poszłam z Jasiem do sklepu i zostawiłam otwarte drzwi do mieszkania! Masakra....

[kami1227]

Napisane przez passionfruit

Właśnie zrobiłam coś mega głupiego! Poszłam z Jasiem do sklepu i zostawiłam otwarte drzwi do mieszkania! Masakra....

Dla mnie norma Ale mieszkam w małej mieścince, więc co drugi mieszkaniec tutaj chyba tak robi Tak że grunt, że się nic nie stało

[Glizda87]

Powiedzieli tylko tyle, że musimy na decyzje poczekać jeszcze do piątku;/ Ale skoro nie odesłali żadnych dokumentów i do tej pory nie powiedzieli to powinno być dobrze... Grrrrrrrrrr jestem taka zła!!! Że powinno być dobrze to ja wiem od początku, zdolnośc mamy, wszystkie warunki spełniamy, TŻ pracuje w policji więc jest gwarancja że pracy nie straci, ponaddto jego polisa ubezpieczeniowa jest dwukrotnie wyższa niż kwota kredytu... Echhh na pocieszenie ide dzisiaj do fryzjera jeszcze niedawno miałam włosy do pasa, teraz są troche za ramiona, a dzisiaj? powiem fryzjerca, że ma robić co chce

[aaneczka1984]

hej
mały sobie smacznie śpi a ja zajadam mandarynki
Przyplątało sie nam straszn katarzysko...Dominisiwi śpiki do brody wiszą, biedak, cięzko mu się oddychałow nocy i co chwilę sie budził...


LucyAS ja też w spokoju nie moge kawki dopić, no i Domiś też strasznie rozpieszczony, tż się złości że nauczyłam Go spać z nami w łóżku i nie chce juz w łóżeczku spać. Tżn. usypia z nami, później Go odkładam do łóżeczka, a gdy się tylko troszke przebudzi i poczuje że siedzi "za kratami' chura..bura a równe nogi i drze się mamamama
Biorę więc Go do łóżka i w momencie usypia, ale cwaniaczek jak tylko poczuje że biorę Go na ręce i chce do łóżeczka włożyć to zaczyna jęczeć....
i tak co noc...
w sumie to śpi w swoim łóżeczku jedynie od 21 do ok 12 a później z nami.
oczywiście zajmując większą część łóżka, bo śpi w popszek

kami witrzzyki cudne..a jeszcze bardziej mi się podobają te buciki ala trampki

passion u nas mamy nauczkę, bo zostawialiśmy dom otwarty tak na chwileczke, zeby do sasiadki wyskoczyć, albo klucze zawsze w jedno miejsce chowaliśmy i ktoś nas wypatrzył i "pożyczył" od ojca dość sporą sumę pieniędzy, jakieś roczne jego zarobki. To było dwa lata temu i teraz sto razy się wracamy żeby sprawdzić czy drzwi zamknięte, nawet wtedy gdy na ogródek idziemy!! a dodam że też w małej mieścinie mieszkamy tak jak kami

[lucyAS]

aaneczka u nas ze spaniem akurat nie ma takiego problemu, czasem nad ranem jak sie obudzi to kłade sie z nim na wersalce w jego pokuju i juz tam zostaje do rana, problem jest w dzien bo niby umie sie sam pobawic ale do monentu jak cos chce zrobic , np. zaczynam cos przy kuchence to on od razu na raczki bo chce zobaczyc i juz sie nie odlkleja tak ze gotowanie z młodym odpada , jak rowniez przasowanie bo zaraz wspina sie po desce , ciagnie za zelazko itp. jedynie odkurzanie dobrze wychodzi bo młody jest zafascynowany swoim "przyjacielem" odkurzaczem

[krolowaa]

Napisane przez passionfruit

Właśnie zrobiłam coś mega głupiego! Poszłam z Jasiem do sklepu i zostawiłam otwarte drzwi do mieszkania! Masakra....

kochana nie ty pierwsza ja tak juz 2 razy zrobiłam ,to znaczy zamkn elam drzwi ale taras zostawiłam otwarty .
dzis mam kolęde fajnie ...
Glizda fajnie dostac kredyt ,tez nie moglam sie doczekac ...ale gorzej spałacac! u mnie 2 tys mies rata ,płace juz rok czasu i mam dosc..
ostatnio wymyslilismy z tz nowy plan ,jezeli sie uda sprzedac dom za dobra kase to tak zrobimy ,kupimy mieszkanie w bloku ,spłacimy kredyt i jeszcze zostanie.
my mielismy farta z działka ,kupilismy w super punkcie ,przed tym całym bumem budowlanym za małe pieniadze,teraz jest warta kilka razy tyle...
a najwazniejsze wróci tz do PL na stale i bedziemy cieszyc sie zyciem to wazniejsze niz duzy dom.
juz 6 lat jestesmy osobno ,moje zdrowie podupadło dosyc powaznie ,tż tez ma problemy zdrowotne.ta kasa nie jest tego warta żeby dalej to ciagnac i spłacac kredyt jeszcze 24 lata no to sie wyzaliłam ,chyba dobrze robie co

[Nenah]

Ależ dziś dziwny dzionek...
Kuba zasnął wczoraj koło 20 o 24 się obudził z temperaturą, dostał pić, cyca, Nurofen i jakoś zasnął - choć zanim to nastąpiło jeszcze 3 razy z wyra wstawałam Na szczęście obudził sięprzed 6, zatankował i jeszcze z nami pospał do 8

Jeśli chodzi o spanie to ja bardzo pilnuję żeby Kuba spał u siebie, w wyjątkowych sytuacjach jak właśnie choroba, to pozwalam mu u nas, ale w przypadku temperatury, to też okazało się zgubne, bo się mały zagrzewał między nami i temp. mu szybko skakała do góry. TAkże teraz mimo iż dostaje temperatury, to usypiam go u niego w łóżeczku i faktycznie śpi dłużej, a nie wybudza się co 2-3 godziny.

Teraz mały dopiero zasnął od tej 8. Tż wyjątkowo w domu, bo się pakuje na wyjazd - z kumplami w Beskid Żywiecki jadą - zazdroszczę im, ale ja sobie to jakoś odbiję poza tym mróz ma być straszny brrr...
A mi się strasznie w głowie kręci... nie wiem od czego, karmiłam piersią Kubę i tak nagle się zaczęło i nie chce przejść, już coś zjadłam wypiłam i nadal mam zawroty głowy... mam nadzieję, że przejdzie, bo jak tż wyjedzie to sama z dzieckiem zostaję

Glizdko - pochwal się nową fryzurką jak będziesz już miała

Kami- ty to masz talent w rękach Śliczne te witrażyki

Co do bucików - to ja też próbuję Kubusia przeciągnąć do wiosny i tak nie chodzi na razie, więc nie kupowałam mu, bo wozi się w wózku, a tam go okrywam dodatkowo kocykiem i śpiworkiem...

Krolowa - masz rację - najważniejsze to być razem... pieniądze to nie wszystko i nie zastąpią bliskości i miłości (choć niewątpliwie pomagają)

[bratek 06]

Kami- Ty to masz kobieto talent! Wszystkie Twoje dzieła są prześliczne

Co do butków to ja noszę 37, a Kubuś 17,18 tak według miary, bo w rzeczywistości to też czekam do wiosny z kupnem

uciekam, bo mały stwór się obudził....

[passionfruit]

krolowaa, nie dziwie Wam się. Tym bardziej, że macie dzieci, które widują tatę dosyć rzadko.
Trzymam kciuki za powodzenie.

A co do spania z dzieckiem, to jak Jasio budzi się nad ranem, albo w nocy to bieremy go do siebie. Uważam, że należy się cieszyć i korzystać póki mały chce z nami spać, bo niedługo urośnie i będzie koniec czułości.

A teraz zasnął na krzesełku do karmienia z gruszką w buzi. Trochę mu wyjęłam, ale boje się, że się zakrztusi więc siedze obok niego i pilnuję.

[Nika.83]

Skoja - spóźnione STO LAT!!!!
Moja mała sprzedana do soboty babci. Jutro zaczynają u nas kłuć w mieszkaniu. Dziś na sieni kończyli a jutro do domu wchodzą już widzę ten syf. Jednak nie ma źle młodą wyeksmitowałam to spokojnie sobie posprzątam a w sobotę ją odbiorę.
Co do butów to właśnie dziś byłam w CCC po nowe buty bo z rozmiaru 20 wyrosła więc zakupiłam większe (21) Drepta w nich dumna i zadowolona
passionfruit - popieram my też małą bierzemy do siebie nad ranem. Miło tak razem pospać a jeszcze lepiej się wstaje.

Muszę się pochwalić mamy 5 zęba a już lada dzień będzie 6

[skoja]

Na początku bardzo bardzo dziękuję dziewczynki za wszystkie życzenia urodzinowe! I te na nk też!

Kurcze, ale staro się czuję! Ale staram się o tym nie myśleć

Kellys – buziaczki dla Alanka! I nie masz co się obwiniać. U nas też te gorsze upadki są zazwyczaj jak młoda jest tuż przy mnie, normalnie przy asekuracji. Na szczęście jeszcze bez większych urazów, ale wątpię, że bez nich się obędzie.

My też nie mamy sanek, ale chyba zaczynam żałować, poza tym, że nie miałabym gdzie ich składować, ale ta ilość śniegu rzeczywiście nie pozwala na wyjście na spacer mimo przyzwoitej pogody. Przedwczoraj się odważyłam, to połowę drogi tyłem na 2 kołach szłam i myślałam, że będę miała muskuły jak Rudzian.

Nemach – Kubusiowi zdrówka życzę!

Nika -jak robisz małej kakao? Tzn. z mleka i z czego? Jakieś słodkie kakao gotowe czy normalne i dosładzasz?
U nas ewidentnie po mandarynkach pojawiła się wysypka-ale nie za pierwszym razem tylko za drugim, odczekam trochę i spróbuję jeszcze raz. Za to młoda piszczałą przy jedzeniu kiwi i nic jej nie było.
Bratku! Gratulacjedla Kubusia za nowe umiejętności!
Ami-kciuki dla Matyldy!

Krolowaaa- pewnie, że lepiej jak jesteście razem, to poza wszelką dyskusją. Ale jak sobie pomyślę jak marzyłaś o tym domu i ile się przy tym narobiłaś. No mieszkanie to jednak nie dom. A nie myślałaś, żeby zamienić na mniejszy jakiś domek, albo taki atrakcyjny cenowo, zostawić mniejszy kredyt? To i razem byście mogli być i dom by był?
Ja sama okropnie marzę o własnym domu, a właściwie o tym podwórzu –niezależnie od tego ja duży będzie jak będzie wyglądał dom, dlatego tak piszę

Nemach – zawroty głowy – też tak miałam, a kiedy robiłaś sobie ostatnio badania? Zrób sobie chociaż podstawowe badania krwi i koniecznie sprawdź żelazo. U mnie się zaczynały takie zawroty głowy latem, potem okazało się że mam nadczynność tarczycy, a teraz już chyba niedoczynność-bo znowu przytyłam 6 kg dzisiaj idę badać tsh.
Zrób sobie podstawowe chociaż badania-naprawdę!

Wiktorka nosi buciki zimowe mimo, że nie chodzi, ale kupiliśmy ( i powinny starczyć do wiosny), bo we wszystkich skarpetkobutach miała zmarznięte nogi po spacerze, a teraz jest ok. I numer nosi 21 J a takich skarpetobutów 18-19.

[Nika.83]

skoja - kakao robię tak mleko normalne + kakao Puchatek ono jest słodkie więc nie dosładzam na 150 ml daję mała płaską łyżeczkę. Ogólnie mało daję jej do picia słodkich napoi soków kupnych w ogóle nie używam jedynie raz dziennie daję jej herbatę lub wodę z sokiem z malin ( ogródkowe wyroby) Więc np jak dostaje rano kakao to potem dostaje wodę normalną bez niczego lub herbatę przeważnie gorzką. Do obiadu znowu herbatę z malinami lub z miodem i cytryną. A tak to zwykła woda pomiędzy.

[alehcar]

Cześć, dopiero dzisiaj odnalazłam ten wątek Potem spróbuję przekopać się przez wszystkie strony, pewnie trochę czasu mi zajmie ta lektura, ale już teraz chciałam się przywitać. Moja córeczka urodziła się 18.01 więc niedługo świętujemy urodziny. Waży już ze 12 kg pewnie (ważyłam ją miesiąc temu i było 11 z hakiem), ma 8 ząbków, ale leniuszek jeden, dopiero co nauczył się raczkować, więc pewnie jeszcze szybko nie pójdzie Pozdrawiam wszystkie mamy!

[Glizda87]

DZiewczyny!!!!:pi jemy::pij emy::pije my::pijem y:
Po pierwsze mam super fryzure - zdjęcia zaraz wrzuce na nk
A po drugie... MAMY KREDYT Jutro o 11 podpisujemy umowe

[Nika.83]

Napisane przez Glizda87

DZiewczyny!!!!:pi jemy::pij emy::pije my::pijem y:
Po pierwsze mam super fryzure - zdjęcia zaraz wrzuce na nk
A po drugie... MAMY KREDYT Jutro o 11 podpisujemy umowe

Gratulacje!!! No i super!!!!! klask i:
No to otwieramy butelki i wbijamy się na imprezkę aby oblać kredyt Oj, się będzie działo.

alehcar - witam w naszym gronie, pisz często.

Jeju dziewczyny ale w domu cisza, siedzę na tym laptopie i już nie wiem co począć z sobą. Sprzątać nie mam co bo po co jak jutro syf na kółkach będę miała. Mała mi nie rozrabia cisza okropna, mąż dopiero za godzinkę będzie... achh... chyba zrobię sobie kąpiel i poleżę w piance dawno się tak nie relaksowałam a póki mam cisze to ją wykorzystam.

[Sandrunia Niepoń]

Gratuluje Kochana
Damianeczek wczoraj zrobil pierwszy kroczek
Brakuje mi Was moje dupki,ale prawie ciagle mnie nie ma
Myslami jestem z Wami

[AMILAMIJA]

No, to już jedną nogą w we łasnym "M". A w nowej fryzurce jak najbardziej OK
Meldujemy sie po wizycie u laryngologa-foniatry. Wszystko jest ok. Pani doktor pozaglądała w uszka, do nosa, do gardł. Wypytała dokladnie. I mamie kamień z serca. Teraz tylko czekam na te ząbki, co już je prawie przez dziąsla widać (gorne jedynki i dwójki). Na razie nie ma płaczu i innych symptomów.
Matylda zaczyna pokazywac palcem, co chce. I "mówi" przy tym takie przeciągłe "yyy" lub "eee". A tak wogóle, to ciągle gada coś w stylu"kotek". I ma nawrot do ksiązek. Może to dobry początek do anuki pokazywania kotka i pieska? Bo my na etapie nos i oko jesteśmy z leniuchem. Nogi i ciałko zdecydowanie biorą gorę nad "mówieniem" i mysleniem skojarzeniowym.
I tez jst szopem-praczem. Jak się pierze w pralce to świra mało nie dostanie, drepcze w miejscu, coś piszczy próbuje guziczki przełączyć. I uwielbia odkurzacz. Łazi za nim na czworaka jak odkurzam i ma ogromną radochę, jak na nią dmucha

[krolowaa]

i juz po kolędzie

Glizdka fryzurka super -ładnemu we wszystkim ładnie

[nimfetka]

Napisane przez krolowaa

kochana nie ty pierwsza ja tak juz 2 razy zrobiłam ,to znaczy zamkn elam drzwi ale taras zostawiłam otwarty .
dzis mam kolęde fajnie ...
Glizda fajnie dostac kredyt ,tez nie moglam sie doczekac ...ale gorzej spałacac! u mnie 2 tys mies rata ,płace juz rok czasu i mam dosc..
ostatnio wymyslilismy z tz nowy plan ,jezeli sie uda sprzedac dom za dobra kase to tak zrobimy ,kupimy mieszkanie w bloku ,spłacimy kredyt i jeszcze zostanie.
my mielismy farta z działka ,kupilismy w super punkcie ,przed tym całym bumem budowlanym za małe pieniadze,teraz jest warta kilka razy tyle...
a najwazniejsze wróci tz do PL na stale i bedziemy cieszyc sie zyciem to wazniejsze niz duzy dom.
juz 6 lat jestesmy osobno ,moje zdrowie podupadło dosyc powaznie ,tż tez ma problemy zdrowotne.ta kasa nie jest tego warta żeby dalej to ciagnac i spłacac kredyt jeszcze 24 lata no to sie wyzaliłam ,chyba dobrze robie co

kochana uważam,że dobrze zrobicie.2 tys???zaj...sie można!

Napisane przez passionfruit

krolowaa, nie dziwie Wam się. Tym bardziej, że macie dzieci, które widują tatę dosyć rzadko.
Trzymam kciuki za powodzenie.

A co do spania z dzieckiem, to jak Jasio budzi się nad ranem, albo w nocy to bieremy go do siebie. Uważam, że należy się cieszyć i korzystać póki mały chce z nami spać, bo niedługo urośnie i będzie koniec czułości.

A teraz zasnął na krzesełku do karmienia z gruszką w buzi. Trochę mu wyjęłam, ale boje się, że się zakrztusi więc siedze obok niego i pilnuję.

heheh niezły widok
i ja uwazam,że korzystac z takich chwil trzeba

Napisane przez Glizda87

DZiewczyny!!!!:pi jemy::pij emy::pije my::pijem y:
Po pierwsze mam super fryzure - zdjęcia zaraz wrzuce na nk
A po drugie... MAMY KREDYT Jutro o 11 podpisujemy umowe

no to super!!Gratulejszyn!