Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009

[alehcar]

Napisane przez lucyAS

no to juz nie narzekaj ze ci sie dziecko nie rozwija

ja właśnie z takiego powodu tort urodzinowy robiłm 2 dni !

tak, teraz ponarzekam na zmęczenie
a mówiłam już, że w nocy mi się zaczęła budzić? Nie ma gorszej rzeczy jaką można zobaczyć o trzeciej nad ranem niż roześmiana buzia dziecka wypoczętego i skorego do zabawy...

Piękne rodzinne zdjęcie, Lucy. Mały widzę, że próbuje już posługiwać łyżką, fajnie, ja mojej nawet nie mogę nauczyć do czego talerz służy niech już by jadła łapkami, ale nad talerzem! ach, te dzieci

[passionfruit]

u nas talerz sluzy do rzucania o podłogę

[Nenah]

Kubuś też śpi - po obiadku teraz mamy drzemki Może to i dobrze - przynajmniej ja zjam obiadek w spokoju - a nie z dzieckiem przy nogawce Alecar - przyzwyczajaj się - ja mam tak już od ponad 3 m-cy, nic nie idzie zrobić Kubuś też powoli sięga po łyżeczkę, efekt jest taki, że po jedzeniu pół kuchni jest do sprzątania Najgorsze, że jak mu nie chcę dać łyżeczki, albo miseczki z jedzeniem, zaczyna się złościć Więc jest wesoło przy jedzeniu, muszę mu zawsze dać jakiego zapychacza do rączki, np. chlebek. I jakoś idze. Z drugiej strony, jakoś musi się nauczyć samodzielnie jeść.

Aaneczko - fajnie, że impreza się udała. Piękna z was rodzinka, a Dominiś jaki elegant

Lucy - Gabryś wygląda jakby miał jedzenie łyżeczką, opanowane perfekcyjnie i to skupienie na twarzy

Iga - taką gorączkę to lepiej skonsultować z lekarzem, my też myśleliśmy, że to ząbki, ale jak nie przechodziła to poszliśmy do lekarza i antybiotykiem się skończyło.

Oki, lecę coś porobić Gotuję po raz pierwszy zupkę ogórkową Kubusiowi - ostatnio jak dałam mu ogórka kiszonego do polizania, to zasmakował, więc spróbujemy z zupką ogórkową

[lucyAS]

u nas talerz tez zazwyczaj konczy na podłodze
jak narazie nie mam odwagi dac młodemu na talerz cos rzadkiego typu kaszka

Napisane przez Ficca

lucyAS- w takim razie mam pytania:
1. czy mogłabyś wkleic fotki tych filizanek (kaczucha wyglada na bardzo dużą na zdjeciu)
2. czy biskopt pieklaś w tortownicy czy moze w czymś wyższym?
3. czy biszkopt wcisnęłąs do tych filiżanek i powstały takie półkule?
Najlepiej gdybyś podała mi krok po kroku ja robiłą ste pókule
z góry dziekuje

Ficca już ci odpowiadam -
1. zdjecia wkleje pozniej bo teraz nie mam jak zrobic
ale wielkosciowo to tak około 12 cm srednicy wieksza i jakies 7 mniejsza
wazne zeby były w miarę ładnie półkuliste w środku zeby kaczka miała ładny kształt
2. płacki były 2 , jedem biszkopt z 4 jajek na dużej blaszce, drugi ciasto biszkoptowe z orzechami i jabłkami na takiej samej blaszce, blaszki maja cos około 25 na 35 - takie standardowe wymiary
3. krok po kroku - (szkoda ze pomyslałąm zeby zrobic zdjecia w trakcie wykonania )

- upiekłam te dwa placki dzien wczesniej zeby troche podeschły
- obydwa przekroiłm na połowy
- z orzechowego i jednej połwy biszkoptu odkroiłm kwadrat na spod tortu
- z drugiej połowy biszkoptu wykroiłm wąskie trójkąty i wyłozyłm nimi filiżanki, jak gdzies mi brakło to dokładałam małe kawałeczki, nie musi byc perfekcyjnie bo i tak smaruje sie masą ( ja smarowałam masą maślana bo jest najlepsza do takich konstrukcji, młody troche zjadł i nic mu nie było)
- filizanki przed układaniem biszkoptu trzeba owinąc folią aluminowa lub taką przeżroczystą, biszkopt troche napączować juz po wyłozeniu miseczki , posmarowac cienko masą, na to kawałeczek w kształcie kółeczka, napaczowac i znow masa i tak do zapełnienia filizanki, na ostatku na mase kółko z wafla tortowego
- teraz zostawic na kilka godzin w lodówce zeby zastygło, wyjac obsmarowac masa przylepic kuperek z czubka rogalika , uformowac ładny kształt i obsypac zółtym kokosem , zostawic do zastygniecia
- spod tortu przełozyłam masą orzechową i maslaną z brzoskwiniami, ja dość obficie pączuje alkholem ( z wyjątkiem kaczki bo była dla młodego - samą wodą z sokiem brzoskwiniowym), do mas tez daje dość sporo bo wszystkim smakuja moje torty alkoholowe
- oczka i kokarda z masy cukrowej ( to był proba moej cierpliwości ) , łapy i dziób ze skórki pomarancza
- masy radze zrobic wieksza ilość zeby nie brakło, ja zrobiłam z 4 kostek

jezeli interesuje cie dokładny przepis na ciasta i masy to napisze ci pozniej, nie polecam kremów z torebek, robiłam na probe , sa zbyt rzadkie i nie stygną ładnie, nie trzymają formy, rowniez bita smietana nie nadaje sie na taki tort, bo jest zbyt lekka

mam nadzieje ze jasno opisałam, w razie wątpliwości pytaj

[Ficca]

Lusy dzieki za wyczerpujaca odpowiedź.
Jesli bedziesz miala chwilke to wrzuć fotki filiżanek no i przepisik

[aaneczka1984]

Napisane przez passionfruit

aneczko, śliczna dziewczyna z Ciebie!!!!

Napisane przez kami1227

A wiesz jakie ma jedno na nk wyczesane zdjęcie, to myślałam że z neta zciągnęła

Dziewczyny zawstydziłyście mnie, no ale ja to raczej taka przeciętna jestem, a zdięcie na nk to wyczesane prze wója fotografa było hihi...

Napisane przez iga28

No ja byłam u lekarza i czekam na jego wizytę w sprawie Miłoszka. Idą mu zęby ale gorączka 39 to na pewno nie od tego

oby to tylko zabki były, zdrówka dl a Mioszka.

Domiś tez chory, ma straszny katar i kaszel który najgorszyw nocy jest. Mały raz nawet zwymiotował tak Go szaszelek męczył. Jutro może do pani doktor sie udamy...a jak narazie nici ze spacerku na nowych sankach...

Lucy....to Ty jeses na tym zdięciu??, a tak wogóle to Cię nie mam na nk, jak jesteś chętna się ujawnić to wyslij zaproszenie, ja jestem na liście

Tort naprawde cudo

[Nika.83]

Witam dziewczyny po chwilowej nie obecności znowu zawitałam na wizaż niestety znowu na krótko bo jutro wracam znowu do ciepłych krajów czyli do rodziców.
Na początku WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA ROCZNIAKÓW: roza:

Zdrówka dla wszystkich chorowitków. Pass współczuję!!ale z tego co na szybko poczytałam to już chyba w miarę dobrze ze szczęką.

Witam nowe mamusie!!!

Torty wspaniałe robicie dla swoich pociech tylko pozazdrościć talentu no i w sumie chęci bo u mnie z tym drugim najgorzej chociaż z talentem też nie najlepiej

U mnie jak już pisałam bezrobocie zapukało do drzwi. Okazało się że mój szef zrezygnował z biur kredytowych na rzecz KEBABA szok!!!!!
Mając 9 biur kredytowych on likwiduje je aby otworzyć Kebaba. No ale cóż...każdy ma inne potrzeby.
Chwalimy się 7 zębem właśnie dziś go odkryłam
A tak poza tym męczy mnie już mieszkanie z rodzicami ciepło jest ale... zaczynają się narzekania. Ja ciągle w pokoju siedzę i nic nie robię bo nawet bardzo chcąc nie robię nic bo....moja mama zawsze wszystko lepiej zrobi. Pościera lepiej, obiad lepiej ugotuje ogólnie jak ja coś robię to jest źle tak było wcześniej i niestety nadal tak jest więc nie wchodzę jej w paradę i tak siedzę jak czubek i nic nie robię. Dziś już nie wytrzymałam i od rana do tej zimnicy przyjechałam. Okna umyłam w sumie różnicy temp nie ma zbyt wielkich w domu czy na dworze więc nie odczułam strasznie że tam zimno, poskurzałam wszystko, trzy prania zapodałam normalnie szał mnie ogarnął że w końcu coś mogę zrobić. Wiem że to głupie dla nie których ale takie siedzenie bezczynne męczy jeszcze bardziej!!!
No to się wygadałam

[iga28]

Już po wizycie lekarza. Ma wirusówkę z antybiotykami to jutro się okaże. Ma mieć pobrany mocz i może kłucie w paluszek. Praktycznie co miesiąc miał jakieś badania i pobieraną krew. Teraz będzie miał 2 razy pewnie. Bo jedno to na anemie. Chociaż już mu minęła a miał ją od urodzenia. W listopadzie też miał wirusówkę i wtedy wyszły mu zęby. Teraz to samo, doktor powiedziała że jeden już jest prawie na wierzchu a drugi minimalnie za nim.

[bratek 06]

Cześć Kobietki

To i ja melduję się poweekendowo U nas było imprezowo, bo Tż miał urodzinki. Wczoraj wieczorkiem chciałam cos naskrobać, ale niestety nie mogłam się zalogować
Po dwutygodniowych feriach przyszło mi znów wrócić do pracy, więc czasu mam teraz bardzo malutko. Kuba chciał dzisiaj sprawdzić wytrzymałość moich włosów i tak mnie szarpnął, że miałam łzy w oczach, następnie wbił pazurki w moją twarz i z uroczym usmiechem tak mnie podrapał, że wyglądam jakbym uciekła z rezerwatu

Dużo zdrówka na wszystkich Choruszków

[kami1227]

Napisane przez Nika.83

U mnie jak już pisałam bezrobocie zapukało do drzwi. Okazało się że mój szef zrezygnował z biur kredytowych na rzecz KEBABA szok!!!!!
Mając 9 biur kredytowych on likwiduje je aby otworzyć Kebaba. No ale cóż...każdy ma inne potrzeby.
Chwalimy się 7 zębem właśnie dziś go odkryłam
A tak poza tym męczy mnie już mieszkanie z rodzicami ciepło jest ale... zaczynają się narzekania. Ja ciągle w pokoju siedzę i nic nie robię bo nawet bardzo chcąc nie robię nic bo....moja mama zawsze wszystko lepiej zrobi. Pościera lepiej, obiad lepiej ugotuje ogólnie jak ja coś robię to jest źle tak było wcześniej i niestety nadal tak jest więc nie wchodzę jej w paradę i tak siedzę jak czubek i nic nie robię. Dziś już nie wytrzymałam i od rana do tej zimnicy przyjechałam. Okna umyłam w sumie różnicy temp nie ma zbyt wielkich w domu czy na dworze więc nie odczułam strasznie że tam zimno, poskurzałam wszystko, trzy prania zapodałam normalnie szał mnie ogarnął że w końcu coś mogę zrobić. Wiem że to głupie dla nie których ale takie siedzenie bezczynne męczy jeszcze bardziej!!!
No to się wygadałam

Gratulacje dla ząbka. Współczuję najlepiej robiącej mamci 3maj se, zima się niedługo skończy Okna pozawijałaś rajtuzami? Czy nie doczytałaś?
Wczoraj miałam wizytę kuzynki z 4-ro miesięczną Zuzką. Rany jak ja się stęskniłam za takim maluszkiem Tak pachnie inaczej... Ale duża dziewczynka. Tosia prawie rok, a 76 cm a Zuza 72 cm Śmiesznie tak, prawie takie same duże, a moja śmiga jak wiatr, gdy tamta ciapciusia tylko leży A przez tą wizytę to mam taaakie zaległości pracowe, bo siedzieli 3 godziny i nic nie mogłam ruszyć do przodu. Akurat w czasie, kiedy najwięcej mogę zrobić, bo tż w domu...
Kubu - ty leniuszku! znowu nie ma kolorów od rana! O kawie nie wspomnę1
Kawa plus herbata: (udało mi się być pierwszą )

[mumi24]

Ficca Mój tż jest z Łodzi, ale jego pradziadek miał 13 dzieci, w tych okoloicach ma tym samym mnóstwo dalszej rodziny

Mam ostatnio jakiegoś doła przez to ze siedzę tylko z małym cały dzień w domu, albo temperatura nie pozwala nam wyjść, albo nieodśnieżone chodniki, szkoda mi moje maleństwo wozić autobusem w taką pogodę, w związku z tym nikogo nie odwiedzę...ehh
byle do wiosny, to zrobimy sie bardziej mobilni

Iga Dużo zdrówka dla maluszka

Aneczka Śliczna kobitka z Ciebie i wyglądasz na bardzo sympatyczna osobę

Dobra zmykam, znowu nasypało tego @#$%^**#$ śniegu

[passionfruit]

Hej hej. U nas dziś super noc - Jasio spał od 21 do 7
Śnieg sypie. Ja chyba zwariuje! Mam już dosyć.

Czy ktoś wie co z Hvid, mar-go????

A! Zrobiłam wczoraj tort pavlova. Pyyyycha! Także do kawki ja stawiam torta.

[Nika.83]

Witam z rana - odmeldowuję się do ciepłych krajów ale chyba w czwartek znowu wpadnę do domku bo już naprawdę nie mogę siedzieć tak dłużej bezczynnie. Jedynie małą zostawię bo szkoda mi dziecka jednak aby tak tutaj marzła ja wytrzymię byle tylko coś porobić.

kami1227 - doczytać doczytałam niestety ja z tych co rajstop nie posiadają. Jestem całkiem ANTY spódnicowo - sukienkowa. Mam tylko dwie letnie ale to bez rajstop się nosi a tak to tylko spodnie. A mama faktycznie jest ciężka w tych sprawach...ale cóż... każdy ma jakieś schizy i potrzeby. Ona to ma od zawsze więc w sumie powinnam się przyzwyczaić ale od dziecka nie potrafię.

Dobra laseczki trzymajcie się ciepło. Byle do pierwszych roztopów.

[Ficca]

I ja się melduję
Nocka do bani, mała budziła się co godzina (budzził ja kaszel), a od 4 rano była gotowa juz do zabawy, zasnęła o 6 a ja o 6,30 wychodze do pracy.
Dzisiaj idziemy z tym kaszelkiem do lekarza, wole dmuchac na zimne, w grudniu nie poszłam gdy pokasływała to skończyło się zapaleniem oskrzeli i zastrzykami

zmykam do pracy trzeba zakończyć styczen

[kami1227]

Napisane przez Ficca

I ja się melduję
Nocka do bani, mała budziła się co godzina (budzził ja kaszel), a od 4 rano była gotowa juz do zabawy, zasnęła o 6 a ja o 6,30 wychodze do pracy.
Dzisiaj idziemy z tym kaszelkiem do lekarza, wole dmuchac na zimne, w grudniu nie poszłam gdy pokasływała to skończyło się zapaleniem oskrzeli i zastrzykami

zmykam do pracy trzeba zakończyć styczen

Właśnie po przeczytaniu twojego posta DOCENIAM urlop wychowawczy Nie narzekam od dziś, że nie mogę wyjść "do ludzi" Będę sobie siedziała do końca. Takie moje przywileje

[kellysss]

Dziendoberek....

Witamy po przerwie...

My po urodzinkach.... Dzieki wielkie za zyczonka

Dla roczniaczkow STO LAT !!!!!!!!!!!

u nas die nowe dolne czwóreczki wyszły, niewiadomo kiedy

ok.... Musze Was doczytac bo nawet niewiem co sie tutaj na watku dzieje

A tu z urodzinek (tort kupowałamnie mialam niestety kiedy upiec )

[passionfruit]

kami, ja też doceniam urlop wychowawczy. Plusem jest, że podczas tego urlopu wychowawczego założyłam firmę, ktróa przynosi niezłą kasę pozwalając mi siedzieć z Jasiem w domu.

[mumi24]

Passion Ja też kocham ten tort z jagodami i malinami-a jak robisz bezę? i ile trzymasz w piecu?

Ja tez doceniam to że jestem z małym w domu , dla odmiany po porostu na bezrobociu
doszłam już dawno do wniosku, ze będę kombinować coś swojego, nie chcę wracać do świecenia oczami i robienia z siebie idiotki na rozmowach kwalifikacyjnych
wszystko okaże sie koło marca

[iga28]

Czytałam że kogoś mąż jest z Łodzi?Mój prawie eks też jest z Łodzi.

[passionfruit]

mumi bezę robię : białka, cukier puder, ocet winny, mąka kukurydziana.
W piecu trzymam 10 minut 140 stopni i potem okolo godziny 110 stopni.

[krolowaa]

Napisane przez iga28

Czytałam że kogoś mąż jest z Łodzi?Mój prawie eks też jest z Łodzi.

ja urodzilam sie w lodzi .moi rodzice stamtad pochodza,tam mam cala rodzine.
mojego tz rodzina wywodzi sie z Piotrkowa Trybu. -blisko lodzi
a mieszkami i poznalismy sie w Trojmiescie.

[lucyAS]

Napisane przez aaneczka1984

Lucy....to Ty jeses na tym zdięciu??, a tak wogóle to Cię nie mam na nk, jak jesteś chętna się ujawnić to wyslij zaproszenie, ja jestem na liście

no tak... to niestety ja

nie masz mnie na nk bo nikt mnie nie ma ja nawet sama nie pamietam hasła do swojego profilu przesle ci zaproszenie z od mojego tz ale wieczorem bo jego hasła tez nie znam a nie ma go w domu



przepis na tort dla Ficci i kazdego kto zechce skorzystac

biszkopt jasny
4 jajka
1 szkl cukru
1/2 szkl maki tortowej
1/2 szkl maki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Białka ubić na sztywno, na początku ubijania dodać szczypte soli. Kiedy piana jest gotowa dosypywać po łyżce cukier, dalej ubijając. Wrzucić po jednym żółtku, ubić. Mąkę przesiąć z proszkiem do pieczenia, wsypać do ubitych jajek i delikatnie wymieszać.
Blaszkę lub tortownicę wyłożyć papierem do pieczenie Wylać ciasto i delikatnie wyrównać. Wstawić blaszkę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, piec ok. 40 minut. Pod koniec pieczenia sprawdzić wykałaczką, czy ciasto jest upieczone: jesli nie lepi sie do patyczka jest ok. Powinno być zarumienione z wierzchu i odchodzic od brzegów formy.

ciasto biszkoptoew z jabłkami i orzechami
50 dkg orzechów posiekac
4 duze jabłka obrac pokroic na kostkę 1/1 cm poddusic chwilke, uwazac zeby sie ie rozpadły
6 jajek
1 szkl mąki zwykłej
1 szkl maki krupczatki
1 łyzka proszku do pieczenia
szczypta sody

postepujemy ja w przypadku biszkoptu powyzej, na samym koncu dajemy orzechy i jabłka i naprawde delkatniutko mieszmy
pieczemy podobnie na 180 st około45 min ma byc mocno zrumienione ale zeby nie spalic
ja osobiscie zmniejszam po jakichs 15min temp bo moj piekarnik chyba bardziej sie rozgrzewa, w starej kuchence nie piekło tak mocno na 180, trzeba patrzec jak sie za szybko rumieni a jeszcze nie wyrosło to troche obnizyc temperature



masa orzechowa
20 dkg orzechów zmielic i zalac 1 szkl wrzącego mleka zostawic do wystygnięcia
3 jajka ubic na parze z 3/4 szkl cukru około 15 min, ma byc geste i rwać sie przy trzepaczce, wystudzic
1 i 1/2 kostki margaryny palma z murzynkiem ( lub masła choc ja z masła nie robie bo juz sie mi kilka razy ścięła i wole nie ryzykowac) utrzec do białości dodawac po łyzce masy jajecznej , zmniejszyc obroty do minimum dac orzechy i na samym koncu kieliszek spirytusu ale dawac po kropelce


masa jasna ( bazowa) wszystko jak powyzej za wyjątkiem orzechów
u mnie jest to masa uniwersalna, mozna dodac do niej brzoskwinie lub inne owoce np, poziomki, jagody..., mozna dodac rozpuszczona kawę i troche sypkiego cappucino i jest pyszna masa kawowa, mozna dac kakao lub czekoladę i jest czekoladowa itp.


i obiecane zdjecia filizanek, oraz przekrój kaczki z widoczną niszczycielską działalnością Gabrysia

[bry3dzia]

iga28- duzo zdrowka dla maluszka
ficca a jak tam twoja pociecha? Mam nadzieje ze to nic strasznego
Mi dzis fajnie dzionek mija po nieprzespanej nocy. Julka
"wyla" wprost do ksiezyca. Dobrze ze sasiedzi na urlop wyjechali. Bylysmy z tz na zakupach i mam sliczniutkie nowe buciki zloto-fioletowe na wysokim obcasie- beda na wesele jak znalazl. Sukienke jeszcze tylko musze znalezcMalej kupilam cymbalki ale to byl totalny niewypal One zamiast grac wydaja tak okropne dzwieki ze szok!!!!!!!! Mala lubi bebnic w rozne rzeczy ale cymbalki od razu poszly w kat.
Ktos tu pisalo szydelku-ja wlasnie zabieram sie do robienia sukieneczki dla mojej pocieszki.
kellys-gratuluje czwureczek
zapraszam na popoludniowa przerwe przy cieplych napojach

[Ficca]

lucy- wielkie dzieki za przepis na tortcik. Wykorzystam do mojego torta.
czy ta ilosc masy orzechowej i bazowej wystarcza na te 2 biszkopty czy moze podwoic mase?

[Sandrunia Niepoń]

Kochane mamusieczki
Jade dzis wieczorem do Austrii,ale tym razem nie do roboty
Jade do kumpeli do Wiednia.Mysle ze wroce okolo niedzieli
Sebek u babci,a Damianek na glowie u tatusia
Jedna suke zabieram,a druga podrzuce kumpeli
Mam sobie zamiar odpoczac i nic nie robicspac sobie i spac,jesc,grac w gry...
Do zobaczenia kochane
Odedzwe sie jak wroce

[mumi24]

Iga Mój tż i ja jsteśmy z Łodzi

Krolowa Co Cie wywiało do Trójmiasta?

Sandra Udanego wypoczynku życzę

Ja sama zbieram sie od długiego czasu żeby oddać Miśka na noc do rodziców, ale bez konkretnego zaproszenia gdzieś tak dziwnie jak tak to chcę odpocząć, a jak już go odwieziemy to tęsknię i jakoś pusto w domu

[krolowaa]

Napisane przez mumi24

Iga Mój tż i ja jsteśmy z Łodzi

Krolowa Co Cie wywiało do Trójmiasta?

Sandra Udanego wypoczynku życzę

Ja sama zbieram sie od długiego czasu żeby oddać Miśka na noc do rodziców, ale bez konkretnego zaproszenia gdzieś tak dziwnie jak tak to chcę odpocząć, a jak już go odwieziemy to tęsknię i jakoś pusto w domu

moj tata przyjechal tu studiowac [wojskowy] i juz zostal tu ulozyl sobie zycie tak wiec mieszkam tu od 2 roku zycia.
moja rodzina glownie mieszka w Lodzi Kaliskiej ,ktos tam w Zgierzu .

[Nenah]

Padam wykończona... Kuba już śpi bo w ciągu dnia raczył pospać zaledwie godzinę, a od samego rana włączył dziś opcję MARUDZĄCĄ Także fajny dzień... Chyba ma to związek z zębami, bo wszystko wkłąda do buzi - najśmieszniej jak wsadzi do buzi kocyk lub pieluchę tetrową i tak lata po mieszkaniu dzikus mały No i te potworne ilości śliny, normalnie wanienkę do kąpieli mógłby sobie napełnić

Iga, Ficca - zdróweczka dla maluszków

Sandrunia - udanego wypoczynku - przydałby się taki wyjazd

Mumi - ja już kilka razy zostawiałam Kubę na noc u mojej mamy, ale zawsze rano mam ochotę zerwać się z łóżka i do niego jak najszybciej lecieć...

No teraz czas na relaks z herbatką, jogą i mężem

[krolowaa]

ja z moim synusiem jestem non stop i chyba nawet nie chcialabym go oddac do tesciow czy mamy,tesknilabym i on napewno tez.
u mnie sytuacja i tak kiepska tesciowa malego nie wezmie poniewaz ma chora reke ,bedzie miala operacje.
moja mama nie chce wcale brac bo moj tata marudzi i maja psa ,ktory jest agresywny.
tak wiec jestem zdana na siebie.

[Ficca]

melduje sie z rana
jestesmy po wizycie u lekarza, niby wszysko ok oskrzela płuca, tylko ma kaszelek. Julcia dotała tylko cos tam na kaszel.
Powiedziała też że wszystkie zęby ida jej na raz, chodziło jej chyba o górne jedynki i dwójki bo ma bardzo napuchnięte dziąsełka