jak dbać o cerę tłustą trądzikową z rozszerzonymi naczynkami?

[kiza]

Mam 27 lat tłusta cerę z dużymi skłonnościami do zmian trądzikowych oraz niestety dodatkowo problemy z pękajacymi naczynkami. Będę wdzięczna za informacje jak pielęgnować aby nie szkodzić pękającym naczynkom, a równocześnie usuwać problemy z zaskórniakami i ropieniami.

[marta1162]

Właśnie mam ten sam problem, mam tłustą cerę z zaskórnikami a do tego naczynkowa, co prawda nie mam jeszcze rozszerzonych naczynek ale ma je moja mam i ja boje sie ze tez bede miala jak nie bede stosowac odpowiednich kosmetykow (ostatnio pojawily sie na skrzydełkach nosa) a nie wiem czy mozna jednoczesnie zwalczac zaskorniaki i chronic delikatna skóre, jezeli ktos wie to prosze, poradzcie!!

[Pippi]

Pełna zrozumienia z własnego doświadczenia łączę się w bólu. No właśnie, taka skóra to jest dopiero problem, np. peeling. Po enzymatycznym jakoś nie widzę efektu, a mechaniczny na naczynka nie bardzo. Raz spróbowałam i przez tydzień leczyłam "facjatę". Swego czasu stosowałam nawet dwa rodzaje kremów: inny na policzki i inny na strefę T. Chociaż latem mam wrażenie, że nawet kremy nawilżające nie są absorbowane przez moją skórę. (Pytanie: czy po pewnym czasie od nałożenia kremu można go zmyć np. tonikiem, żeby się "nie świecić"? Jak długo działa krem? Czy lepiej "pomęczyć" się z kremkiem cały dzień przez wzgląd na ochronę UV). Tak samo mycie twarzy żelami. Ja używam do cery mieszanej (toników też) i znowu strefa T ok, a policzki wysuszone. Przedtem robiłam odwrotnie, tzn. używałam kosmetyków dla cery wrazliwej i naczynkowej i nie mogłam "wyjść" z zaskórniaków i pryszczaków. Mam też pytanie czy maseczka Herbapolu z kwiatów bzu może być stosowana do takiej cery, bo bardzo ją lubię i wydaje mi się, że mi służy? Czy Effeklar K można stosowac też na cerę wrażliwą naczynkową?
A prawda jest taka, że najładniejszą skórę mam po umyciu zwykłym mydłem w kostce Palmolive, chociaż wiem, że nie powinno się bo pH itd [img]icons/icon7.gif[/img]
Czy ktoś coś podpowie? Dziewczyny - jak sobie z tym radzicie?

[golabek]

Witajcie!
Ja również należę do tego klubu [img]icons/icon12.gif[/img] Mam cerę mieszaną płytko unaczynioną [img]icons/icon9.gif[/img] Niestety teraz gdy jest tak ciepło strefa T błyszczy mi się niemiłosiernie [img]icons/icon9.gif[/img] A na policzkach mam pojedyńcze rozszerzone naczynka.Boję się że będzie ich coraz więcej i dlatego postanowiłam zadbać o policzka.Niestety większość kremów na naczynka jest zbyt tłustych jak dla mnie.Nawet te nawilżające nie wchłaniają mi się dobrze [img]icons/icon9.gif[/img] Szukałam długo jakiegoś rozwiązania i znalazłam. Teraz stosuję tonik na naczynka do policzków, a następnie żel na rozszerzone naczynka Dermiki, a na to krem do cery mieszanej.Przynajmniej się ładnie wchłania i już nie mam problemu z błyszczeniem. Jestem bardzo zadowolona z tego żelu małą poprawę widać w zasadzie po pierwszym użyciu.Oprócz tego żelu stosuję maseczkę-krem na naczynka Flosleku.Muszę przyznać że to jedyna maska która daje jakieś widoczne efekty.Stosuję się ją przez tydzień codziennie a później 3 razy w tygodniu [img]icons/icon7.gif[/img] Na razie jestem w trakcie testowania jak zużyję do końca ocenię je w KW.
Pozdrawiam cieplutko [img]icons/icon7.gif[/img]
[img]icons/1cmok.gif[/img]

[kreska]

podlaczam sie do powyzszych postow, tylko jeszcze pytanie o podklad do takiej cery (mieszana, naczynkowa i sklonna do podraznien). zamierzalam kupic Revlon Colorstay albo L'Oreala Air Wear tylko sa to podklady dobrze kryjace, ale boje sie czy na lato nie beda za ciezkie, zeby mi wszystko nie splywalo. chcialabym uzyc lzejszego podkladu - ale te zaczerwienienia, eh. wiem ze nie ma specyfiku cud ale dziewczyny o podobnych problemach, macie moze jakies rady co do podkladu do takiej wlasnie cery.
Aha, od razu zapytam o krem na dzien do 22-letniej wrazliwej (bardzo), zaczerwienionej czesto skory ktora potrzebuje wysokiego faktora. Nie wiem czy wychodze z dobrego zalozenia ale nie musi byc matujacy (chociaz u mnie strefa t to koszmar [img]icons/icon31.gif[/img]) jezeli podklad takowy bedzie, bo gdzies wyczytalam (co sie zreszta u mnie sprawdza) ze jak sie przedobrzy to nie ma sily - i tak sie skora bedzie swiecic.
[img]icons/icon40.gif[/img]

ps. tylko sie nie wkurzac [img]icons/icon10.gif[/img] bo wiem ze ten temat jest tu czesto poruszany (forum czytam stale [img]icons/1ehem.gif[/img]), ale chcialabym miec pewnosc, piszac ten post (co do kremow), ze mi doradzicie a propos mojej 22-letniej buziuchny

[Pippi]

Zgadzam się, u mnie tez większość kremów, nawet tych lekkich, nawilżających się nie sprawdza. Też myślałąm o jakimś żelu, ale przyszło mi do głowy tylko AA Perły Młodości, a to jest POD krem. To sobie stosowałam żele pod oczy Herba Studio i było całkiem fajno, tylko niezbyt wydajnie [img]icons/icon7.gif[/img] Gołąbku, powiedz coś więcej o tym żelu Dermiki, czy warto? Bo kupiłam kiedyś krem na naczynka z tej f-my i byłam nie zadowolona. Skłaniam się ku Eris'owi, ten kremek na naczynka z faktorem 8 bardzo lubię. Miła konsystencja i w miarę dobrze się wchłania. Ale nie zauważyłam specjalnego wpływu na te naczynka me nieszczęsne. Ale latem jak się poliki przyrumienią to już nic nie pomoże, a chciałoby się czegoś chłodzącego. Jest taka maska na okolice oczu (jak dla Zorra), którą się chłodzi w lodówce - szkoda, że nie ma takiej na policzki [img]icons/icon7.gif[/img]
Jeśli chodzi o podkład to ja jesień - zima używam Dermacolu, dobrze kryje, ale bez pudru w kamieniu lub sypkiego się świeci, no i trzeba nauczyć się go nakładać. Próbowałam kiedyś jakiegoś typowo matującego ale był okropny: źle się rozprowadzał, ściągał buzię, na dodatek wyglądałam w nim jak za przeproszeniem stara pudernica [img]icons/icon7.gif[/img]. Jeśli chodzi o lato, to się dawno poddałam i nie używam podkładu ani pudru - tak jak powiedziała Kreska, wszystko spływało, a ja nie mam nerwów, żeby ciągle o tym myśleć i ciągle poprawiać. Jak mogę miec latem podkład, jak krem to dla mnie latem już za dużo !!??
Byłam z tym nawet u dermatologa. Zapisał mi takie mazidło, ze gdy położyłam na twarz, to myślałam, że ze skóry wyskoczę - tak szczypało. A niby z hydrocortisonem. [img]icons/icon7.gif[/img] Dziękuję - postoję. A rutinoscorbin i witamina PP to mit, chyba że tylko ja jestem na to odporna. A brałam i długo i regularnie. I co? I nic !!!
Kurczę - jak ja zazdroszczę tym dziewczynom, które mają zdrową cerę. Ach ... ciężko ...
[img]icons/icon7.gif[/img]

[golabek]

No tak ja też w lecie nie używam rzadnego podkładu, bo wydaje mi się że bym się już calkiem rozpuściła w tym upale [img]icons/icon7.gif[/img]Jak jest gorąco to mam wrażenie że wszystko mi z twarzy spłynie, krem wystraczająco ją obciąża.Żeliku używam od kilku tygodni, dwa razy dziennie.Na niego stosuję krem nawilżający z Dermiki Mat-b complex.Ten żel w moim przypadku to jedyne co mogę stosować w czasie upałów.Inne kremy naczynkowe zbyt natłuszczają moją cerę [img]icons/icon9.gif[/img] Jestem z niego zadowolona i wiem że kupię nastepne opakowanie [img]icons/icon12.gif[/img] Bardzo dobrze nawilża policzki, bo tylko tu go stosuję.Pod wpływem żelu jaśnieją nie są już takie zaczerwienione.Naczynka są jakby mniej widoczne. Oczywiście cudu nie zdziała iich całkiem nie zlikwiduje ale ja jestem zadowolona z efektu.Mam zamiar dokupić jeszcze maskę z tej serii.No i cóż na efekty trzeba czasu.Jak go kupowałam tez się bałam że może się uczulę na niego, ale naszczęście nie.Jest całkiem wydajny zużyłam dopiero 1/4 opakowania [img]icons/icon7.gif[/img]
Ale każdemu pasuje coś innego, nie ma kosmetyków uniwersalnych [img]icons/icon7.gif[/img]
<cmok>

[kreska]

szkoda gadac - ja np nie wiem co to znaczy niezaczerwieniona skora, cokolwiek bym nie zrobila - krem, zmywanie twarzy a wlasciwie teraz juz tylko demakijaz mleczkiem (oczywiscie ze wzgledu na podraznienia), nawet nalozenie podkladu rzadko kiedy rozwiazuje problem, a bez niego to [img]icons/icon36.gif[/img]. wyszperalam dzisiaj jakas probke ziai 'krem aktywnie regenerujacy do cery z problemami naczynkowymi' - sie zobaczy [img]icons/icon7.gif[/img]

[lejka]

Też to mam, tłusta, nie mieszana a tłusta właśnie i na tej tłustości naczynka... Ale chyba i tak szzęśliwa jestem, bo sobie stosuję na tłustą rzeczy - naczynka nic, na nacztynka - pory sie nie zapychają... Ale znam to połączenie, znam...

[Pippi]

demakijaż mleczkiem - moze spróbuj najpierw zwilżyć płatek tonikiem i na to mleczko (śmietanka lepsza) i tak oczyszczać, a na końcu sam tonik. Mnie z kolei podrażnia oczyszczanie tymi fajnymi, praktycznymi chusteczkami do demakijażu.
Krem Ziaji na naczynka - a owszem, owszem miałam. Wyrzuciłam. Jak dla mnie pomyłka, "masełko" na twarzy. Może dla jakiejś suchej skóry, ale nie dla mojej.

[kreska]

masz racje - wyprobowalam ta Ziaje (fakt ze jednorazowo) i czuje dyskomfort na twarzy, specyfik ewidentnie nie do mieszanej cery. a jesli chodzi o smietanke do demakijazu - Pippi masz jakas wyprobowana juz firme? patent 'mleczko+tonik' wyprobuje na pewno [img]icons/icon10.gif[/img]
[img]icons/icon40.gif[/img]

ps. aha - jeszcze raz nawoluje o ten podklad [img]icons/1pomocy.gif[/img]

[mala-czarna]

Ja również dopisuję się do tego klubu. [img]icons/icon7.gif[/img]
Mam cerę mieszaną w porywach do tłustej, rozszerzone pory na policzkach, rozszerzone naczynka na policzkach, brodzie i nosie (a fe!) a do tego od jakiegoś czasu stała się wrażliwa (zwłaszcza na alkohol, ale nie tylko).
Początkowo nie wiedziałam co robić - używać kosmetyków do cery tłustej, naczynkowej czy wrażliwej?
Lubię stosować kosmetyki całymi liniami lub chociaż producentami (no taką chorobę mam i już), więc ciężko było mi się przełamać, ale koniec końców poradziłam sobie tak:
makijaż oczu zmywam mleczkiem do cery wrażliwej lub tymi ampułkami z LRP (cuuudo!) a resztę twarzy czymś mocniej czyszczącym tłustą skórę - Effaclar LRP lub jakimś innym żelem/pianką - koniecznie do usuwania wodą i koniecznie bez alkoholu.
Potem przychodzi kolej na tonik - mocno nawilżający, również do wrażliwej cery + spryskanie twarzy wodą termalną (jak mi się akurat chce [img]icons/icon12.gif[/img].
Na to krem - na dzień lekko matujący, ale nawilżający zarazem, na noc normalizujący, ewentualnie złuszczający.
Oczywiście wszystko BEZ ALKOHOLU.
2-3 razy w tygodniu robię peeling tym gruboziarnistym peelingiem Avonu Clearskin (jest świetny!).
Poza tym maseczki:
1x w tyg. glinkowa;
1X na naczynka;
1x antybakteryjna;
2x nawilżająca.
Czasem je łączę - np. natychmiast po antybakteryjnej nakładam nawilżającą itp. ponieważ nie mam tyle czasu, by codziennie się bawić maseczkami.
Pod makijaż stosuję dodatkowo bazy matujące a dopiero później podkład.
No i oczywiście - absorbentki i czasami woda termalna w ciągu dnia. [img]icons/icon7.gif[/img]
Zimą, gdy zjadam mniej owoców, moja cera staje się szara, ziemista.
Kiedyś próbowałam zapobiec temu kuracjami z witaminą C oraz kremami silnie odżywiającymi a w rezultacie całą twarz obsypywało mi krostkami. [img]icons/icon9.gif[/img]
Za dużo tych dobroci. [img]icons/icon12.gif[/img]
Teraz postanowiłam nie eksperymentować i nie uszczęśliwiać cery na siłę. [img]icons/icon12.gif[/img]
Dobrze jej z tym, co dostaję? - To po co kombinować?
Widocznie nie potrzebuje odżywiania. [img]icons/icon10.gif[/img]
A ziemistość znika samoistnie wraz z pierwszymi nowalijkami. [img]icons/icon7.gif[/img]
Zimą za to jej nie widać pod grubszą niż zwykle warstewką podkładu. [img]icons/icon12.gif[/img]
No i oczywiście unikam sauny, długich gorących kąpieli i staram się łykać 2x dziennie po 2 rubinoscorbiny.
To chyba wszystko.
Najwyżej później dopiszę, jeśli mi się coś przypomni. [img]icons/icon7.gif[/img]

A jak Wy sobie radzicie z tą wymagającą cerą?

P.S. Lejka, postarałam się, co? [img]icons/icon10.gif[/img]

[kreska]

nie wiem jak lejka ale ja uwazam ze bardzo [img]icons/icon7.gif[/img]
pozdrawiam [img]icons/icon40.gif[/img]

mala-czarna napisał(a):
> P.S. Lejka, postarałam się, co? [img]icons/icon10.gif[/img]

[lejka]

mala-czarna napisał(a):
> Ja również dopisuję się do tego klubu. [img]icons/icon7.gif[/img]

No! [img]icons/icon10.gif[/img]

> Mam cerę mieszaną w porywach do tłustej, rozszerzone pory na policzkach, rozszerzone naczynka na policzkach, brodzie i nosie (a fe!) a do tego od jakiegoś czasu stała się wrażliwa (zwłaszcza na alkohol, ale nie tylko).

Ja tak samo!!! A czoło masz czyste, o ile rozumemiem? Mam naczynka i pory w rtych miejscach co Ty!!! Tak samiuśko!!! A mi się ostatnio przesuszyła, no i jednocześnie uwrażliwiła...

> Lubię stosować kosmetyki całymi liniami lub chociaż producentami

Łaaa, to tak jak ja!!! Ale też się przełamuję... Choć staram się zawsze dobrać chociaż np. mleczko i tonik ten sam, ostatnio jesem zachwycona ultradelikatnymi... Ziajkami. [img]icons/icon7.gif[/img]

> makijaż oczu zmywam mleczkiem do cery wrażliwej lub tymi ampułkami z LRP (cuuudo!) a resztę twarzy czymś mocniej czyszczącym tłustą skórę - Effaclar LRP lub jakimś innym żelem/pianką - koniecznie do usuwania wodą i koniecznie bez alkoholu.

A ja różnie... Albo całą twarz nielepiącym się mleczkiem, łacznie z oczami - Ziaja się kłania - albo oczka płynem do demakijażu, a resztę zelem... Oczywiście, bez alkoholu. [img]icons/icon7.gif[/img]

> Potem przychodzi kolej na tonik - mocno nawilżający, również do wrażliwej cery + spryskanie twarzy wodą termalną (jak mi się akurat chce [img]icons/icon12.gif[/img].

Ja bez tej termalnej... Ale mam zamiar zacząć mineralną, bo można podobno je zastępować. [img]icons/icon7.gif[/img]

> Na to krem - na dzień lekko matujący, ale nawilżający zarazem, na noc normalizujący, ewentualnie złuszczający.

I znów to samo jak ja...

> Oczywiście wszystko BEZ ALKOHOLU.

Oczywiście. [img]icons/icon7.gif[/img]

> 2-3 razy w tygodniu robię peeling tym gruboziarnistym peelingiem Avonu Clearskin (jest świetny!).

2-3 razy? Ale tylko na strefę T? Hm... Pooomyślę...

> Poza tym maseczki:
> 1x w tyg. glinkowa;
> 1X na naczynka;
> 1x antybakteryjna;
> 2x nawilżająca.

U mnie glinkowa to inaczej antybakteryjna... Robię dwa razy, dwa nawilżającą. O tej na naczynka nie pomyślałam... Jakiej używasz?

Maseczek nie łączę, jakoś nie lubię...

> Pod makijaż stosuję dodatkowo bazy matujące a dopiero później podkład.

A ja w ogóle bez podkładu... [img]icons/icon10.gif[/img] Szkoda mi czasu...

> No i oczywiście - absorbentki i czasami woda termalna w ciągu dnia. [img]icons/icon7.gif[/img]

A tego to już nie używam. [img]icons/icon7.gif[/img]

> Zimą, gdy zjadam mniej owoców, moja cera staje się szara, ziemista.

Taaa, skąd my to znamy? [img]icons/icon12.gif[/img]

> Kiedyś próbowałam zapobiec temu kuracjami z witaminą C oraz kremami silnie odżywiającymi a w rezultacie całą twarz obsypywało mi krostkami. [img]icons/icon9.gif[/img]

Ja to tylko wit C, ale w kapsułkach... Efektów brak, ja na to mam peeling plus maseczka i jakoś pomaga...

> A ziemistość znika samoistnie wraz z pierwszymi nowalijkami. [img]icons/icon7.gif[/img]

Albo pierwszym, wiosennym peelingiem... [img]icons/icon10.gif[/img]

> Zimą za to jej nie widać pod grubszą niż zwykle warstewką podkładu. [img]icons/icon12.gif[/img]

Albo pudru. [img]icons/icon10.gif[/img]

> No i oczywiście unikam sauny, długich gorących kąpieli i staram się łykać 2x dziennie po 2 rubinoscorbiny.

No pewnie!!! [img]icons/icon10.gif[/img]

> A jak Wy sobie radzicie z tą wymagającą cerą?

Teraz już wiem, dlaczego mam taką cerę, bo stosuję kurację Malej czarnej!!! [img]icons/icon10.gif[/img]
Napisałam komentując, bo sama nie umiałam, a Ty tak pieknie to opisałaś... [img]icons/icon7.gif[/img] Chyba inwencja mi została nad fizyką - idę na mat. - fiz...

> P.S. Lejka, postarałam się, co? [img]icons/icon10.gif[/img]

Nooooooo!!!! [img]icons/icon10.gif[/img] Lejka jest pod wrażeniem! [img]icons/icon10.gif[/img]

[mala-czarna]

Ech, Lejuś... [img]icons/icon40.gif[/img] [img]icons/icon42.gif[/img]
Ja używam peelingu na całą twarz - naprawdę mi go potrzeba.
A przy okazji machnę zawsze i dekolt. [img]icons/icon12.gif[/img]
Na naczynka używam jednej z dwóch: Eris albo Ziaja.
Ja również przekonałam się do Ziaji - nie twierdzę, że wszystko ma dobre, ale myślę, że większość jest godna uwagi a to już dużo.
No i najważniejsze - CENA. [img]icons/icon7.gif[/img]
Zmykam do pracki a Wam życzę dobrej zabawy, bezpiecznej drogi i miłego odpoczynku! [img]icons/1cmok.gif[/img]

[Pippi]

Kreska - nie mogę sobie przypomnieć jakiej śmietanki przedtem używałam, bo już od dawna przerzuciłam się na tonik+mleczko.
Jeśli chodzi o podkład, to przypomniało mi się: Avene ma taki puder, którego można użyć "na mokro" i "na sucho" jako zwykły prasowany i jest wersja do cery tłustej. Nie jest to typowy podkład.
Ziaja - ja nie mogę się przekonać do tej f-my. Jak dotąd tylko się nacinałam i skreśliłam Ziaję z listy moich zakupów. Za dwoma wyjątkami: płyn do higieny intymnej i Bio-Balans żel do mycia (kupiony awaryjnie po wpadce z żelem J&J - i tu przestrzegam przed tym zakupem dziewczyny z cerami wrażliwymi). Najbardziej przywiązana jestem do Erisa, wiem, że mogę kupować "w ciemno", zawsze jestem zadowolona i uważam, że często jakością przewyższa droższe kosmetyki. Czasem skuszą mnie inne f-my, ale jakoś tak dziwnie się plecie, że po jakimś czasie i tak mam Erisy na półce. Ale jak wiadomo: dla każdedo coś innego [img]icons/icon7.gif[/img]
Mała-Czarna: widzę, że nie tylko ja tak się "męczę" z maseczkami. Ja też mam prawie taki sam zestaw [img]icons/icon7.gif[/img]
Mój sposób jest taki: nie ma rady, trzeba dbać "dwutorowo". Więc żel do mycia do cery mieszanej, jakiś delikatny tonik. Rano delikatny krem nawilżający (lub półtłusty zimą). Po oczka jakiś żel lub lekki krem. Czasem po krem w strefie T preparat salicylowy Erisa. Wieczorem strefa T Effeklar K lub metronidazol lub w/w preparat Erisa, policzki krem na noc (np.naczynkowy). Czasem na noc nic nie nakładam, daję "odpocząć" skórze. Nawet wydaje mi się, że całkiem dobrze jej to służy, tylko trochę ściąga policzki. Trudno pogodzić tłustą cerę z wrażliwą. Czasem, kiedy wieczorem się postaram to i tak rano mam coś "nowego" na twarzy. Wydaje mi się, że zbytnie rozpieszczanie nie służy mojej cerze. Nie mam nawet potrzeby kremu na dzień latem, ale robię to z rozsądku (wiadomo - ochrona). Bardzo ładną buzię miałam po użyciu kremu na noc dla dojrzałych cer [img]icons/icon7.gif[/img] Promienną [img]icons/icon7.gif[/img] (Ale to oczywiście okazyjnie.)
Wracając do pytania Marty: jak widzisz wiele dziewczyn ma podobne problemy. Gotowej recepty nie ma i niestety, trzeba dojść metodą prób i błędów, co będzie dobre dla Twojej cery. Swoją drogą kosmetologia taka rozwinięta, to mogliby coś wynaleźć na takie problemy, takie "2 w 1".

[kreska]

hej dziewuszki - wracam do tematu kremow. Wlasnie przegladam archiwum forum i mam metlik w glowie i niewiele jestem madrzejsza (poza tym jaka to zmuuudna robota jest [img]icons/icon34.gif[/img] ) . Zastanawiam sie teraz nad delikatnym kremem na dzien do cery wrazliwej z jakims faktorem (kompletnie sie na tym nie znam). W KW natrafilam na:
-Nepentes, Iwostin, Intesywny krem nawilzajacy z filtrami UVA/UVB
-Miraculum, Krem wiosenno-letni (nazwe ma zachecajaca [img]icons/1ehem.gif[/img] ) energatyzujacy nadzien do kazdego rodzaju cery wrazliwej (czy on ma jakies filtry ?)
-Miraculum, Krem matujacy do cery wrazliwej i tlustej
-ewentualnie Avene (tylko czy on jest rowniez do mlodej cery ?)

Ktory z nich polecalybyscie, badz jakies inne.
I jeszcze jedno -jak to jest z tymi filtrami - czy wystarczy zeby np. krem byl tylko z faktorem czy podklad tez powinien go miec? Chcialam kupic L'Oreala Air wear badz Revlona - czy one maja jakies filtry ochronne?

No to by bylo na tyle [img]icons/icon10.gif[/img]
Pozdrawiam [img]icons/icon40.gif[/img]

[Pippi]

Podpowiem ci, którego kremu nie polecam: krem ochronny do cer wrażliwych SPF 30+ Erisa, za ciężka konsystencja i zostawia na twarzy "wałeczki". Natomiast dobry jest Erisa do cer naczynkowych z "różowej serii" [img]icons/icon12.gif[/img] SPF 8.

[kreska]

najwazniejsze to nie tracic nadziei !! [img]icons/icon10.gif[/img]
dzieki Pippi za odpowiedz
pozdrawiam [img]icons/icon40.gif[/img]

[AnnaW]

mam pytanko dotyczace tego kremu Erisa do cery wrażliwej SPF 30+, serio taki cięzki? Polowałam na informacje o nim, jak zachowuje sie pod podkładem, czy w ogóle można na nim zrobić makijaż?
Pozdrowienia [img]icons/icon7.gif[/img]

[Pippi]

Mając do wyboru obydwa kremy Erisa, o których już pisałam - zdecydowanie wybieram ten do cery naczynkowej SPF8. Mimo, że ma mniejszy faktor, to różnica w ochronie jest tylko kilka procent. Ma lepszą konsystencję dla cery tłustej, bardzo dobrze się rozprowadza i wchłania. I sprawdza się pod podkład.
Natomiast krem dla cery wrażliwej (przepiszę z opakowania): krem ochronny, filtry UVA i UVB, wit. E2% i fitokolagen, SPF30+, bezzapachowy. Polecany jest dla osób ze skórą fotowrażliwą. I być może dla kogoś jest odpowiedni. Przede wszystkim jest naprawdę tani (ok. 15 PLN). Skusiłam się na niego mając już w ręce krem Dermiki, ale teraz żałuję. Wg mnie nie jest dobry dla cery tłustej (albo może tylko dla mojej). Ewidentnie nie nadaje się pod podkład. Po prostu przy nakładaniu podkładu i jakimkolwiek późniejszym dotknięciu twarzy "wałkuje się". Okropne uczucie, jakbym miała trąd. Nie wchłania się i jest mało wydajny. Tyle dobrego, że był tani i małe pieniądze wyrzucone.
Chociaż Eris jest moim "pewniakiem", to tym razem zawiódł.

[kb]

"Mając do wyboru obydwa kremy Erisa, o których już pisałam - zdecydowanie wybieram ten do cery naczynkowej SPF8. Mimo, że ma mniejszy faktor, to różnica w ochronie jest tylko kilka procent."

W praktyce różnica między SPF 8 a SPF 30 jest ogromna!!

[liluslilus]

Oczywiście ja z tym samym problemem, tłusta naczynkowość, zdiagnozowana jakis miesiac temu... po wizycie u dermatologa byłam pewna ze zmienie tylko pare kosmetyków i bedzie tak samo jak było, czyli podkłady i pudry matujace. Niestety tak nie jest, na mojej twarzy pojawiaja sie krostki i świeci się 24h na dobe...Niesamowite świecenie jakos zwalczam, ale te krostki... mysle wiec o jakis tabletkach z cynkiem, albo drożdzach, może doradzicie mi cos? I jeszcze jedno dermatolog poleciła eksfoliacje ale mniejszym stężeniem kwasów, czy któraś z was to robiła? czy to nie jest niebezpieczne?

[JaAgathaKa]

;( ja też przyszczol świecący, czerwony a od słońca i kosmetyków z alkoholem wysuchony i świecący zarazem ;( juz nie mam siły ;(

[sweetpoison1991]

Dziewczyny mam taki sam problem cera tłusta skłonna do wyprysków i zaskórników i naczynka chciałam zapytać jaka suplementacja byłaby dobra ?

[maupka87]

wizażanki moje kochane. cerę mam wręcz podręcznikowo problematyczną- jak większość z Was w tym wątku- zaskórniki, świecenie, pojedyncze niespodzianki, ściągnięcie i odwodnienie grudki i szarość... czytuje ten wizaż od jakiegoś czasu i parę wniosków wyciągnęłam
widzę, że robiłam podstawowy błąd NIE NAWILŻAŁAM- "bo przecież i tak aż tłuszcz z niej spływał..."

postanowiłam CAŁKOWICIE zmienić sposób pielęgnacji. poradźcie czy dobrze to obmyśliłam

RANO:
bioderma sebium H2O
filtr (szukam...) aktualnie humektan-nawilżający
niestety make -up-REVLON COLORstay (wiem, że skad ma nie najlepszy, ale dobrze kryje, a u mnie to dość potrzebne) Ale mam ambitny plan przełamać się i kupić filtr tonujący żeby z podkładu zrezygnować.

POPOŁUDNIE:
wiem, ze odradzacie mycie w ciagu dnia, ale gdy wracam z uczelni podkład "ściągam razem z butami" po przyjściu wiec :
olejek myjący z BU i bioderma i na to krem nawilżający i często gdy już nigdzie się nie ruszam jakiś punktowy specyfik na niespodzianki

WIECZÓR:

olejek, hydrolat geraniowy i serum antyoksydacyjne flavo-c15EF jedwabiste na przemian z serum olejek regulujący lemon z BU
kiedy kupię filtr mam zamiar zakwasowac (co polecacie z BHA/AHA?)

Prosze o odpowiedź. Jesteście dla mnie przeWIELKIE, że tak się na tym wszystkim znacie)

[wildfox]

witam, podbijam temat - proszę o pomoc - mam 19 lat i mam rumień, cerę tłustą/mieszaną (chociaż po kąpieli jest bardzo sucha, na ciele nawet szorstka), trądzik, naczynka...

jakich kosmetyków używać? mam bardzo wrażliwą cerę i prawdopodobnie jestem alergikiem, więc najlepiej chyba z firmy AA, jak myslicie? nie wiem ktora firma kosmetyczna jest najlepsza.

prosze o porady, bez wzgledu na cene, moga byc drogie kosmetyki. byle pomogly.

[mika93]

Ja bym Ci raczej polecała jakieś kremy z apteki. Sama mam skórę z problemami i niestety AA czy Eris nie dawały rady a skóra była podrażniona. Według mnie najleprze są kremy na bazie wód (termalnych chyba),Iwostin,Vichy itp. Moja skóra najlepiej jednak toleruje LaRoche Posay a z niego Toleriane ponieważ moja skóra jest także wrażliwa. Myślę że ten krem mógły przypasować i Tobie chociaż nie jest on stricte na trądzik ale fajnie koi podrażnioną skórę,nawilża a wyprysków jest mniej.Poradził mi go właśnie dermatolog kiedy miałam największe problemy trądzikowe.
Co do naczynek to można wzmacniać skórę maseczkami,łykając Rutinoskorbin w tabletkach i może kremem Iwostin do skóry naczynkowej o zielonym kolorze.
Najlepiej poproś w aptece o jakieś próbki kremów lub kup na allegro,bo może minąć sporo czasu zanim znajdziesz ten właściwy.

[Lisq33]

(to ja wildfox, przypadkowo wtedy z drugiego konta napisałem :P)

no sam nie wiem. rumień, cerą tłusta/mieszana, z trądzikiem, bardzo wrazliwa. na jedne kosmetyki reaguje dobrze, ale inne tylko zapychają pory, albo powodują, że wyskakują nowe wypryski (dziwne, że jak myję twarz mydłem/wodą, albo żelem pod prysznicem to jest ok, a jak tylko użyję tonik/krem/żel antytrądzikowy to tego samego dnia wyskakuje mi conajmniej jeden pryszcz!! dziwne, bardzo... :/)

nie wiem jakich kosmetyków mam używać!
czy do skóry: tłustej, normalnej, mieszanej, trądzikowej, wrażliwej czy nawilżające, czy na rozszerzone naczynka krwionośne, czy ogólne kosmetyki z serii dla mężczyzn? podobno kosmetyki (np kremy) dla mężczyzn są inaczej zrobione, aby przenikały przez grubszą skórę mężczyzny... ale nie wiem czy tak samo dobrze działają, jak kosmetyki dla kobiet (producenci pewnie myślą, że zrobią krem dla mężczyzn tylko aby tak lekko jakoś ożywiało twarz, ale bez żadnych głębszych wartości pielęgnacyjnych), poza tym jest bardzo ograniczona oferta. bodajże tylko Loreal i AA mają linię męskich kosmetyków, które mają po kilkanaście pozycji.

aktualnie używam tylko leków od dermatologa, no ale one jakoś nie bardzo pomagają, a nie wiem co potem? wychodzi na to, ze mam bardzo wrazliwa cere - jeden kosmetyk sprawia ze wyskakuja pryszcze, inny ze mam wiecej czerwonych plamek na twarzy, inny za bardzo wysusza skore, od innego lekko mnie szczypie twarz... niektore wcale nie działają... nie wiem czy uzywac kosmetyków AA, a może ekologicznych, aby było jak najmniej chemii? a może jakichś specjalnych dermatologicznych, droższych, z aptek? jest mnóstwo firm (vichy, la roche, aa, garnier, olay, under20, ziaja, dermica, bielenda itp itd.. i do tego po kilka rodzajów - do skory tlustej,mieszanej,wrazliw ej itp), jakbym miał każdego "próbować" i sprawdzać czy mi pomaga, czy nie, czy uczula, czy nie, jak moja skóra reaguje, to bym zbankrutował :P (testowałem chyba wszystkie zele i szampony/odzywki przez kilka lat, i nie znalazlem faworytow. jedne byly gorsze, ale z reguly wszystkie podobnie dzialaja) a probki.. watpie by dawali gdzies w aptekach czy drogeriach, a nawet jesli to i tak nie wiem czy po jednej probce zdolam dobrze ocenic efekt.
co prawda moge isc wg zasady "im drozsze i bardziej renomowane marki, tym lepiej" i kupowac np Vichy, no ale kazdy ma inny problem, kazdy ma inna cere, inne problemy, i nie na kazdego dzialaja te same kosmetyki.. szczerze mowiac to nie potrzebuje jakiegos ogromu kosmetykow, wystarczy tylko jakis dobry, odzywczy, lekki krem do twarzy od czasu do czasu (chociaż szczerze mówiąc, wolę kremy na noc - nie lubię chodzić w dzień z tłustą twarzą :P wolę jak krem się wchłania przez noc i 'działa' ) oraz krem pod oczy na since (moja zmora (( okropne mam te fioletowo-zolte cienie..). kremy do rak mam dobre, sprawdzowe, a ewentualnie do stop (na piety itp) to obojętnie jaki, każdy chyba działa no i przydal by sie tonik albo jakis lagodny zel myjacy do twarzy, poniewaz skora mi sie blyszczy itp, a samo mydlo za bardzo wysusza.

na rumień niby nawet mydła nie można używać, bo źle działa.. a mogę mieć alergię na mydło, chemię, na wodę nawet... to czego mam używać!?

ps: podobno dobre linie dla mężczyzn to "

• Menqlusiv Dermedic,
• Vichy Homme,
• Avene for Men. "
  

[mika93]

Na liniach męskich nie znam się kompletnie,ale kremy z apteki są raczej unisex hehe. Fajne linie kosmetyków ma Bioderma,na allegro można dostać dużo próbek. Sama ostatnio jestem na etapie szukania nowego kremu i zakupiłam kilka próbek a koszt za jedną 1,30zł chyba nie jest duży a 2 próbki wystarczą żeby dobrze krem wypróbować. A co do mycia to żel z apteki do cery trądzikowej i może tonik matujący np.z Erisa. I przede wszystkim musisz oczyszczać i nakładać krem nie tylko na noc ale na dzień też koniecznie.