2007-11-12, 17:22 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
|
20-23latki zamezne
Nie mam pojecia gdzie dodac ten temat,wiec pomyslalam,ze tutaj
Otoz chodzi mi o osoby od 20 do 23lat,dlaczego wychodza za maz Czy sa gotowe juz i sa pewne swojego TŻ Pytanie dotyczy glownie kobitek,ktore wychodza za maz,ale nie maja dziecka i na razie sie go nie spodziewaja i dlaczego tak szybko (oczywiscie tylko wg mnie) wcyhodza za maz dziekuje |
2007-11-12, 17:26 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 363
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Też z chęcią przeczytam wypowiedzi "młodych mężatek", jeśli takowe są na forum!
Szczerze..bałabym się w wieku 20 lat wyjść za mąż...Nie wiem czemu... pomijając fakt że wogóle nie kusi mnie bycie żona... Z moje klasy licealnej już 4 dziewczyny wyszły za mąż!
__________________
maniaczko-fanka mundurowych
Moja książkowa wymiana. Zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http:// |
2007-11-12, 17:28 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Dzieki paulinka,ze utwierdzilas mnie w przekonaniu,ze kgoos to tez interesuje
Wlasnie ja sie juz od dawna nad tym zastanawiam,a ciezko jest mi wypytac kogos z mojego zycia realnego,poniewaz osoby ktore wyszly za maz w moim wieku to wiem tylko ze slyszenia,a nie sa to mi bliskie osoby,wiec nie mam kogo sie spytac |
2007-11-12, 17:31 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Ja wyszłam za mąż w wieku 22 lat - teraz mam 26 i jeszcze nie mam dziecka. Pobralismy się o 4 latach chodzenia - coś trzeba było zmienić - byliśmy pewni, że chcemy być razem. Stweirdziliśmy po prostu, że im szybciej zaczniemy wspólnie pracować na nasze wspólne życie tym szybciej do czegoś dojdziemy. Teraz mamy domek, który remontujemy - fakt trzeba się naharować, ale jak sobie pomyślę, że teraz miałabym dopiero stanąć na starcie, to mnie ciarki przechodzą, bo dużo już za nami.
|
2007-11-12, 17:32 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Niektóre mają parcie na slubik,białą kiecke,obrączki,a co najważniejsze męzusia. A co poniektóre,pewnie wychodzą z miłośc za mąż/za pierwsze miłostki.
|
2007-11-12, 17:40 | #6 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 363
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Cytat:
No właśnie...Mi się też tak wydaje że w takim wieku wychodzi się za mąż przeważnie za "pierwszą miłość"... Ale czy nie lepiej jest troszkę poczekać, porozglądać się, "użyć życia"...nie chodzi mi o jakieś szaleństwo itp. Ale ja nie wyobrażam sobie, że teraz wychodzę za mąż...i idę na swoje...albo przeprowadzam się z mężem do teściów albo on do mnie...
__________________
maniaczko-fanka mundurowych
Moja książkowa wymiana. Zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http:// |
|
2007-11-12, 17:43 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Ale ja tak mysle skoro jest para ze soba od dawna przyjmijmy np.6lat i sie spotykaja itp.no i maja po 20lat to czemu chca sie juz ustatkowac razem?przeciez jeszcze bedzie na to czasChodzi mi o to,ze rozumiem te pary ktore 'wpadna' badz poprostu chca miec dizeci,ale nie wiem dlaczego zwiazuja sie pary,ktore nie chca jeszcze zakladac rodziny?
|
2007-11-12, 18:00 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Cytat:
dla mnie branie slubu to nie deklaracja, ze zamierzam miec dzieci, a raczej deklaracja, ze juz zawsze bede z ta jedna osoba, taki dowod milosci i calkowitego oddania. piekny dzien, ktory potem mozna wspominac a dzieci mozna miec bez slubu. przyznam, ze gdybym nie studiowala tylko pracowala i bylabym w stanie przyczynic sie do utrzymania dwuosobowej rodziny to dlugo bym sie nie zastanawiala tylko wziela slub (szczegolnie, ze TZ bardzo tego chce) no ale na razie pracuje tylko TZ, a nie wyobrazam sobie mieszkania z nim na garnuszku u rodzicow (bo jak na razie za jego pensje wynajecie mieszkania, utrzymanie samochodu, oplacanie czesnego i utrzymanie dwoch osob nie wchodzi w gre) mamy po 21 lat, jestesmy ze soba 6,5 roku i choc bardzo sie kochamy i chcielibysmy juz byc rodzina to slub wezmiemy po studiach (ewentualnie na ostatnich latach, gdy bede miala mniej zajec i juz bede mogla dorzucic swoje grosze) |
|
2007-11-12, 18:21 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Cytat:
gdyby mi sie chcialo to jutro moglabym isc do USC i wziac slub. mam 21 lat, wiem, ze jestem z facetem ktorego kocham... no ale moj chlop na razie slubu nie chce, ja w sumie tez nie napieram, bo kurde, po slubie miedzy nami niewiele sie zmieni. ale tak mi sie jego nazwisko podoba, ze chcialabym miec juz takie samo
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
|
2007-11-12, 18:36 | #10 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Cytat:
I cholernie chce miec jego okropne dlugie, ciezkie do wymowienia (rz,sz,cz obok siebie) nazwisko. Jest to moim marzeniem i niczego wiecej w zyciu nie pragne... A! Przypomnialo mi sie dlaczego chcemy to zrobic! Bo sie kochamy...
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
2007-11-12, 18:52 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 692
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Cytat:
__________________
|
|
2007-11-12, 21:05 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: 20-23latki zamezne
No i szpieg rozwalił cały wątek
A dziewczynę takie poważne pytanie trapi. |
2007-11-12, 21:09 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Mam nadzieje Szpiegu,że nie ubodła cię moja wypowiedz??? bo chyba odebrałaś,to personalnie.
|
2007-11-12, 21:45 | #14 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Nie ubodla, ale zapomnij ze zaprosze Cie na moj ekstra pijacki pelen striptizerow wieczor panienski ;P
Marcelina, ty mi tutaj nie tutaj, bo jak ty mnie tutaj to ja cie tam ty wiesz ;P (Ze niby ja rozwalam watki?) Bede dobra przyszla21letnia mezatka, i odpowiem w imieniu wszystkich przyszlych i obecnych 20/21/22/23 letnich mezatek: Wychodzimy za maz bo TEGO CHCEMY. Ot co. I tak, to jest prawidlowa odpowiedz (no czasem we dwojke ma sie wieksza zdolnosc kredytowa), wygralam cos? A teraz powaznie: co w tym takiego zastanawiajacego ze mlode dziewczyny 20/21/22/23 letnie chca wychodzic za maz i wychodza? Odpowie mi ktos na TO pytanie? Czy wychodzenie za maz dozwolone jest tylko dla dziewczyn powyzej 23 roku zycia? Czy 20-23latka nie moze byc na tyle dojrzala aby wyjsc za maz? Czy to sie w glowach innych ludzi nie miesci? Az mam ochote napisac: wara od lozek innych. Zas branie slubu z PRZYMUSU (bo dzidzia w drodze, jakis Mietek z przeterminowanych tabletek czy Aldona z dziurawego kondona) jest totalna glupota, i to DOPIERO jest niedojrzale, bo skazuje sie na zycie z osoba do ktorej pewnosci niekoniecznie mamy, tylko dlatego ze posiadamy w macicy polaczenie naszych i partnera genow... Owszem istnieja osoby ktore wpadly a maja pewnosc co do drugiej osoby i wtedy nie jest to glupota... Edit: A niech mi ktoras strzeli argument "Bo taka dziewczyna powinna sie wybawic" to chyba udusze... z mezem tez mozna sie bawic... My (chociaz to jeszcze nie moj maz, ale jak maz bo mieszkamy juz fiufiufiu i jeszcze dluzej razem) uwielbiamy np. grac w magie i miecz Swietna zabawa Korci tez spytac: Jaka jest ta "granica" mlodego ozenku dla mezczyzn? 20 latek prawnie ozenic sie nie moze. 21latek juz tak... Wiec co? 21-25?
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Czas edycji: 2007-11-12 o 23:00 |
||
2007-11-12, 22:55 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Szpieg dobrze prawisz
Pytanie: a dlaczego mając te 20pare lat, u boku mężczyznę z którym chce się spędzić resztę życia i oczywiście możliwości na to aby ślub wziąść, nie wyjść za mąż? Może lepiej poczekać aż się wpadnie? To będzie lepsze wytłumaczenie? Nie sądzę. A tak całkiem poważnie to są osoby, które wychodza w młodym wieku za mąż, bo mają właśnie to "parcie" na białą suknię, męża itd. (być może miłość też się tu wlicza). Są też osoby, które robią to tylko i wyłącznie i całkowicie z miłości. No bo dlaczego skoro z moim TŻem chcę spędzić resztę życia, a stać nas na to, żeby już wziąść ślub mielibyśmy nie slubować przed Bogiem? |
2007-11-12, 22:56 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 495
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Treść usunięta
|
2007-11-13, 06:43 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: 20-23latki zamezne
a ja sie dziwie takiemu rozdzialowie, ze jak slub to juz koniec imprez, juz szalec nie mozna. co za bzdury. przeciez dalej mozna imprezowac i dobrze sie bawic. razem. bez szukania nikogo innego. wieksze imprezowanie moze sie ograniczyc nie z chwila slubu, a z chwila powiekszenia rodziny. slub nie jest tu zadnym problemem
|
2007-11-13, 07:28 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: 20-23latki zamezne
ja wychodze za maz w wieku 22 lat. slub w 3 rocznice. zebyscie mialy mnie za co "zjechac" to za 1 milosc
owszem bedzie wesele, biala suknia itp. ale to nie jest dla mnie najwazniejsze, w ogole o tym nie mysle, to tylko dodatek. dla mnie wazne jest to ze kocham TZa, chcemy zrobic kolejny krok w naszym zwiazku, stac sie rodzina. zaczac szykowac wlasne gniazdko. dzielic smutki i radosci juz jako maz i zona. dzieci planujemy jak skoncze studia czyli sporo po slubie. zostawimy sobie te pare lat na nacieszenie sie tylko soba. i moim zdaniem slub nie ogranicza-to nie wiezienie. nadal przeciez mozna wychodzic ze znajomymi lub razem, bawic sie, podrozowac
__________________
|
2007-11-13, 07:50 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 692
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Yyyy chcialam dodac ze mój mąż ma 20lat,wiec jak widac moze w tym wieku facet sie ozenic Pozdrawiam!
__________________
|
2007-11-13, 07:55 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: 20-23latki zamezne
A ja mam kuzyna co ma 24 lata i od 4 lat zonaty- bral slub jak mial 20 lat- wpadka.
Obecnie on i jego zona maja 24 i 2 dzieci 2 chlopcow: 4 lata i roczek. Ona skonczyla mimo 2 ciaz studia:a w-f a obecnie jest moja nauczycielka w-fu I ma poukladane zycie rodzinne.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2007-11-13, 08:10 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: 20-23latki zamezne
gdybym tylko miała odpowiednie możliwości finansowo-mieszkaniowo-przyszłościowe już teraz mogłabym wyjść za mąż.
jestem pewna swojego faceta i wiem, że uzupełniamy, dogadujemy się idealnie, nie sądze aby to się zmieniło z biegiem czasu... no ale nie mam tych możliwości na dzień dzisiejszy więc o ślubie nie ma mowy (nawet zaręczyn nie było). a czy czuję się dojrzała? oczywiście, tak samo jak i rok, dwa lata temu. - dziś 22. nie powiem, że bym się nie bała. ale nie siebie jako żony, raczej tego, że mojego TŻ przytłoczyłaby odpowiedzialność za ten związek. zresztą myślę, że on na razie nie jest gotowy.
__________________
byle do wiosny
|
2007-11-13, 08:47 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Moja teoria; bo są młodziutkie, bo chcą białą kieckę, bo koleżanka już po a ona jeszcze nie, na złość rodzicom (a co, często to słyszę - koleżanka wyszła za mąż, bo rodzice nie pozwalali jej nocować u chłopaka, a po ślubie można do woli), bo są zakochane i myślą, że ten pierwszy, który się nadarzył, to ten jedyny (zwłaszcza jak "chodzą z nim od podstawówki bądź poznali się na kolonii ), bo nie chcą studiować, bo wolą rodzić dzieci i siedzieć w domu niż pracować. W tym wieku dużo jest "ślubików" powpadkowych no i duże parcie mają dziewczyny z małych miejscowości.
Ale to tylko moja teoria, wynikająca z obserwacji otoczenia, więc proszę się nie bulwersować. Ja jestem zwolennikiem (jak już) zawierania związków małżeńskich w okolicach 30 rż, tylko i wyłącznie w USC.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2007-11-13, 09:40 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 20-23latki zamezne
oj tak wpadek dużo to i ślubów coraz więcej
sama znam osobiście 4 dziewczyny PONIŻEJ 20 lat, które są już szczęśliwymi mamusiami i żonkami jeden chłopak dowiaduje się o ciąży i mówi do kumpli (w tym mojego tż): no to kurde trzeba będzie kupić pierścionek.. pewnie żadna z nas nie chciałaby, żeby inicjatywa zaręczyn wychodziła w taki sposób co do ślubów z miłości młodych ludzi, to chyba mają oni głowy na karku i wiedzą co robią to jest indywidualna sprawa każdego człowieka i jeżeli ktoś chce mieć męża zaraz po maturze, a ktoś inny po studiach- to i jedno i drugie małżeństwo ma takie same szanse przetrwania, bo to zależy od ludzi budujących związek sama mam 19 lat i choć czasem marzy mi się pierścionek i ślub to nie wiem, czy tak naprawdę jestem na takie coś gotowa. dopiero co zaczęłam studia, a mieć męża i pomieszkiwać rodziców to to samo jakbyśmy mieszkali z nimi i bez ślubu
__________________
po prostu Milena |
2007-11-13, 09:51 | #24 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Cytat:
__________________
[B]Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni Twojego życia Wracaj do nich ilekroć w Twoim życiu wszystko zaczyna się walić Biustonosze: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post77106731 |
|
2007-11-13, 11:24 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 382
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Ja sie do tej pory zastanawiam po co wyszlam za maz.
Mysle ze jeszcze do tego nie dojrzalam. A wyszlam za maz majac 22 lata. |
2007-11-13, 11:55 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: 20-23latki zamezne
ale jak dla mnie to co innego byc z kims 5 lat zalozmy, gdy sie zaczelo w wieku lat 15 (!!!), a co innego spedzic z kims 5 lat jak sie zaczelo zwiazek gdy sie juz mialo to 20 lat.
__________________
................. |
2007-11-13, 11:56 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 327
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Ja wyszłam za mąż mając 21 lat. Byłam wtedy w ciąży, ale nie był to ślub z przymusu. Wręcz przeciwnie, moi rodzice namawiali mnie, żebyśmy jeszcze poczekali. Pewnie wynikało to z ich własnych doświadczeń, gdyż pobrali sie mając po 20 lat i sześciu latach rozwiedli. Jednak zarówno ja, jak i mój chłopak byliśmy pewni swojej miłości i głęboko przekonani, że chcemy zacząć wspólne życie na własny rachunek. Jesteśmy już 18 lat po ślubie i nigdy nie żałowaliśmy podjętej wtedy decyzji.
Myślę, ze wiek metrykalny a dojrzałość nie zawsze idą z sobą w parze. Znam 35-latków, którzy wciąż twierdzą, że są za młodzi na małżeństwo. Każdy żyje inaczej, inaczej dojrzewa do pewnych decyzji i nic nie daje mi prawa do nazywania głupotą ślubu w takim czy innym wieku, w ciąży lub nie. |
2007-11-13, 11:59 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Cytat:
__________________
|
|
2007-11-13, 12:00 | #29 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Wyszlam za maz w wieku 22 lat, nie bylo ciazy, przymusu.
Chcialam. To bylo troszke po roku znajomosci. Jestesmy razem dalej, w lutym ma byc 3 rocznica slubu, w pazdierniku minely 4 lata zwiazku. Z perspektywy czasu ... coz... powstrzymalabym sie, to jest troche wczesnie, dla mnie to raczej byla zachcianka niz przemyslana decyzja, na zasadzie 'hej zrobmy cos szalonego, wezmy slub' Nie ma awantur, zyje sie ok... ale uwazam, ze to wczesnie, wczesnie na dobre przemyslenie spraw. |
2007-11-13, 12:17 | #30 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 363
|
Dot.: 20-23latki zamezne
Cytat:
Podpisuję się pod Twoją "teorią" Również słyszałam, że dziewczyna z mojej kasy licealnej (mężatka od lipca) mówi wszystkim dookoła, że wyszła za mąż, żeby wyrwać się od rodziców...druga bo chciała mnie dzieci a bez ślubu nie mogła. I nie zgodzę się z tym że "szaleć można z mężem". Jak dla mnie to jest kompletnie co innego!
__________________
maniaczko-fanka mundurowych
Moja książkowa wymiana. Zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http:// |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:33.