|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2006-05-10, 13:09 | #1 |
Raczkowanie
|
Pomóżcie... :(
Przeglądam to forum od dawna. Stosuje rady tu zawarte i nic... Chyba potrzebuje indywidualnego spojrzenia na mój problem Ale zacznę od początku.
Moja stała waga to było 58 kg przy wzroście 170.Czułam się wtedy idealnie. Ćwiczyłam umiarkowanie, nie stosowałam żadnej stałej diety i waga się utrzymywała. Niestety ponad rok temu zachorowałam, leczono mnie potem jakmis dziwnymi lekami na odporność. Efektem było to, że przytyłam ponad 10 kg. Kiedy wyzdrowiałam zabrałam sie za powrót do starej wagi. Zmieniłam nawyki żywieniowe: jem ryby, kurczaka, ryż, dużo warzyw,płatki, pieczywo pełnoziarniste. Nie jem tłustych mięs,sosów itd. Wyeliminowałam słodycze-zastępuje je głównie owocami-najczęściej jabłkami, kiedy ochota na coś słodkiego jest już nie do zwalczenia robię sobie budyń lub kisiel. Ćwiczę co drugi dzień w domu. Nie mam możliwości chodzić na siłownie czy basen. Ćwiczenie nie mogą również być zbyt długotrwałe ze względu na stale przyśpieszoną akcje serca, więc są to zazwyczaj 2 serie po 30 min. I nic!! Efekt jest taki, że skóra jest jędrna, ale praktycznie nic nie schudłam. Teraz ważę prawie 70 i czuje sie z tym strasznie. Nie rozumiem, dlaczego tak jest. To już trwa ponad 7 miesięcy, więc jakieś efekty powinny już byc... Nie wiem czy to możliwe, aby te leki rozregulowały mi przemianę materii do tego stopnia. Zastanawiam się nad jakimiś wspomagaczem, np. TREC CLA - ale nie wiem czy to dobry pomysł. Może Wy mi pomożecie Jakie błędy robię? |
2006-05-10, 13:12 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 971
|
Dot.: Pomóżcie... :(
Kurcze, pojęcia nie mam, to wygląda jak dieta idealna....
__________________
Dbam o siebie dieta od 3.09.2010!!! 20.12.2010 jeszcze 6,7kg TO GO!!! |
2006-05-10, 13:19 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
|
Dot.: Pomóżcie... :(
Witam
Ekspertem nie jestem ale napiszę co mi pierwsze na myśl przyszło po przeczytaniu Twojego posta. Skoro ćwiczysz, stosujesz dietę, zrezygnowałas z tuczacych rzeczy i słodyczy, to moim zdaniem nie robisz nic źle. Przyczyna nie chudnięcia jest pewnie inna. Skoro kiedyś przytyłaś z powodu przyjmowania leków, Twoja przemiana materii tak jak napisałaś, moza się zupełnie zmienić. Może też by inna przyczyna zdrowotna, spowodowana przebyta wcześniej chorobą, czy może inną "nie odkrytą". Myśle, że skoro pracujesz nad sobą już tyle czasu i żadnego efektu nie ma powinnaś porozmawiać o tym z lekarzem. On powinien pomóc rozwiazać Twój problem. Mozesz tez wybrac się do dietetyka. Przedstawić swój problem i poprosić o pomoc. Myśle, że kazdy tego typu problem da się rozwiązać, ale jesli trwa już to tak długo, duże prawdopodobieństwo że ma to podłoże chorobowe. Samej trudno będzie Ci to rozwiązać, dlatego proponuję porade u specjalisty.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
2006-05-10, 13:21 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 582
|
Dot.: Pomóżcie... :(
A może wyrabiasz sobie mięśnie - a one są cięższe od tłuszczyku
__________________
Twarz myślą niezmącona.. |
2006-05-10, 13:22 | #5 |
♥
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
|
Dot.: Pomóżcie... :(
ooh pierwszy raz sie spodkałam z takim przypadkiem ... od 7 miechów postępujesz idealnie dieta cwiczenia hm.... moze powinnas sie skonsultowac z lekarzem bo to troche bardzo dziwne... pozdro moze ktos bardziej obcykany w to powie ci co jest nie tak... bardzo jestem ciekawa... powaga ... pozdro
|
2006-05-10, 13:31 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 21 806
|
Dot.: Pomóżcie... :(
podstawą chudnięcia jest ujemny bilans kaloryczny, zdrowa dieta to nie to samo co dieta odchudzająca, może spożywasz tyle kalorii ile potrzebuje Twój organizm i dlatego nie chudniesz
ale w Twojej sytuacji wybrałabym się do lekarza ogólnego i endokrynologa, bo prawdobodobnie problemy z chudnięciem są spowodowane braniem leków |
2006-05-10, 13:50 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
|
Dot.: Pomóżcie... :(
a może dieta south beach?
|
2006-05-10, 14:05 | #8 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pomóżcie... :(
Yeah - jejku dziewczyna ma problem powinna iść do lekarza a Ty jej proponujesz kolejną diete. Moim zdaniem najlepszym wyjściem będzie wizyta u specjalisty. Nie ma co na własną rękę podejmowac kolejne próby odchudzania bo możesz sobie jeszcze bardziej zaszkodzić.
IDŹ DO LEKARZA!!
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
2006-05-10, 15:35 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Pomóżcie... :(
Cytat:
|
|
2006-05-10, 15:49 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 146
|
Dot.: Pomóżcie... :(
Dziewczyny dobrze radzą bo w zasadzie dobrze sie odzywiasz cwiczysz regularnie. Najlepiej porozmawiac ze specjalista. On sprawdzi co sie dzieje jak jest przyczyna Twojego stanu. Kazdy organizm jest inny i jedni przyjmuja np hormony nic sie nie dziej drudzy po nich tyja kolejni zle sie czuja i musza odstawic. Nie ma co stosowac kolejej diety no chyba ze specjalita poradzi jaka?
|
2006-05-10, 22:29 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pomóżcie... :(
Hmmm...
Z tego co napisałaś wynika z jednej strony, że odżywiasz się idealnie i sporo ćwiczysz (godzina co 2 dni). Z drugiej jednak podałaś troszkę za mało szczegółów. Może podam przykład: ryba, ryż i warzywa to może być posiłek dietetyczny: rybka pieczona lub gotowana na parze, mała porcja ryżu "al dente" i góra surówki z oliwą z oliwek, lub zupełnie niedietetyczny: panierowany filecik smażony na tłuszczu, góra ryżu gotowanego na miękko i np. marchewka z groszkiem w sosie, na gęsto. Z innej beczki: może jesz zbyt duże porcje w dużych odstępach czasu? A kilka małych, ale częściej? Ja podobnie, nie jem sosów, nie smażę, nie jem tłustego mięsa i białego pieczywa, a przybrałam 5 kg w ciągu kilku miesięcy. Que pasa?????? Na początek polecę Ci jednak wizytę u lekarza rodzinnego, może cos poradi, moze poleci specjalistę albo dietetyka.. Powodzenia, i uszy do góry Będzie dobrze! cmok!
__________________
1. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, jak to powiedział pewien Chińczyk, którego skazali na powieszenie. 2. Unless otherwise stated, I've no idea what I'm talking about. |
2006-05-11, 23:40 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pomóżcie... :(
Witam dziekuje za rady i wsparcie
Padło pytanie o szczegóły- nie jem wiele z racji tego ze nigdy nie miałam ogromnego apetytu,a niewielkie posiłki są rozmieszczone dość regularnie w ciągu całego dnia. Nie smaże na tłuszczu tylko oliwie z oliwek, to co się da gotuje na parze... Radziłyście mi żebym poszła do lekarza. Oczywiście byłam (nawet u dwóch) Otrzymałam taką odpowiedz: "Medycyna pomaga w przypadkach otyłości lub nadwagi- u Pani tego nie stwierdzam więc ja tu nic nie poradze. Jak chce Pani schudnąć to prosze mniej jesć a wiecej sie ruszać..." Lekarz zrobił mi ogólna morfologie-wszystko ok. Jeść mniej raczej nie chce bo mam wrażenie, że to nie bedzie zdrowe i obawiam się jeszcze większego rozregulowania organizmu. Co do ruszania się jak juz wspominałam z powodu stale przyśpieszonej akcji serca nie moge wykonywać zbyt intensywnego wysilku... No tak, nadwagi nie mam. Niezmienia to jednak faktu że to nie "moja" figura Kiedy przez pare lat udaje sie utrzymac pewna sylwetke a potem nagle przybiera sie 10 kg to jest to dość flustrujące... Sama nie wiem co jest bardziej dołujące-figura czy brak efektów mimo usilnych starań |
2006-05-18, 09:34 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pomóżcie... :(
up...
|
2006-05-28, 23:25 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pomóżcie... :(
I co, jak tam u Ciebie? Jakieś zmiany na lepsze?
__________________
1. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, jak to powiedział pewien Chińczyk, którego skazali na powieszenie. 2. Unless otherwise stated, I've no idea what I'm talking about. |
2006-05-29, 07:42 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Pomóżcie... :(
Widze, ze lakarz nie pomógł. Teraz masz dwa wyjścia: albo zostawiasz to w spokoju, albo ryzykujesz. Ryzykujesz bowiem, możesz znów nic nie schudnąć a nawet dalej rozlegulować sobie organizm.
Proponowałabym cwiczenia 3-4 razy w tygodniu po te 30 minut, czyli tyle ile mozesz. A diete plaż południowych. A nóż coś się ruszy
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
2006-05-29, 14:37 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pomóżcie... :(
Jak wyglada twoja dieta , ale dokładnie?napisz jak wygladaja wszystkie posiłki(skład) o ktorej godzinie je jesz? Czy masz wyliczone zapotrzebowanie kaloryczne. Ile masz ww/b/tl w posiłkach? Masz ustalona diete , czy wylacznie sie zdrowo odzywiasz? To jest wazne , nie mozna podejsc do diety ogolnie i spodziewac sie wiekszych efektów, trzeba krok po kroku wszystko zanalizować. I jeszcze jedno , jak ćwiczysz i co cwiczysz , rano czy wieczorem?
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:02.