2006-01-17, 01:29 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 27
|
Pytanko za milion ;]
Mam mały problem z cyklu:"Jak zacząć bliższą znajomość?"
Póki co zacznę opisywać cała sytuacje od początku... On jest aktorem(czytaj dalej! ), jest między nami spora różnica wieku... Ale to nieważne. Ważne jest natomiast to, że byłam w teatrze w którym ON gra (nazwijmy Go Z.) we wrzesniu... Chciałam zobnaczyć jak gra jego kolega, ale Z. natrętnie patrzył się na mnie , przy brawach nie odrywał ode mnie wzroku... I zaczęło się... Bardzo często chodze teraz na jego spektakle, Z. już mnie kojarzy (zawsze siedze w pierwszym rzedzie). Kiedyś Z. w trakcie przedstawienia przestawił sobie krzesło w moja strone zeby sie patrzec na mnie bezposrednio... Przed kazdym spktakle Z. chodzi do cafe niedaleko teatru i kupuje kawe na wynos... Oczywiscie tez tam bywam (ze zrozumialych wzgledow) a on niedawno sie zorientował, ze ja to ja i z ciekawoscia przyglądał sie Ale nigdy nie zagadał... Zdaje sobie sprawe ze musze JA zacząc, bo on bedzie się tak "bujał" nie wiadomo ile... Tylko w jaki sposob mam to zrobic... Zapytac, ale o co? Prosze, pomyslce nad tym... Myslalam zeby moze podczas braw dac mu roze z jakims bilecikiem, np. data spotkania czy cos? Chodzi o to, ze ja naprawde mu sie podobam, to widac... Tylko jak zacząć? mam kilka pomyslow, ale chcialabym znac Wasz zdanie. Bardzo mi zalezy na poznaniu Z. ale nie wiem jak to zrobic, zeby nie ;startowac' z pozycji natretnej fanki... No bo co, podejde i zapytam o autograf, albo jaką kawe poleca? Bez sensu... Nie traktujcie tego jak listu zrozpaczone błagania o pomoc nienormalnej fanki... Nie, nie... Swoje latka już mam i wiem co robię Liczę na pomoc... |
2006-01-17, 06:45 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: wawa , lublin , łódź
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Hej skoro stawiasz milion to ja podpowiem.
Moim zdaniem najprostrze sposoby są najlepsze . Poprostu zagadaj go tam gdzie kupuje kawe . Numer konta u mnie w profilu P.S. Swoją drogą niewiem na co on czeka podobasz mu sie .... |
2006-01-17, 07:41 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: warmia
Wiadomości: 239
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Kawiarnia to chyba najlepsze miejsce, po prostu zaproponuj kawę na miejscu , a nie na wynos...
__________________
Nadzieja - otwarte okno na "może" |
2006-01-17, 08:36 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Cytat:
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
|
2006-01-17, 10:51 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
A wczoraj....
Umówiłam sie z kolezanką w cafe... Ja już sobie spokojnie siedze itd., przychodzi Anka z oczami wielkosci spodkow i mowi: "Słuchaj Z. od teatru az tu krok w krok za mną szedł dopoki nie weszłam do cafe!" po 5 minutach widzimy Z. ktory okrązył cały budynek i znowu maszeruje przed wejsciem do cafe... Oczyciwiscie my w smiech... Jakby tego było mało Z. po raz trzeci przychodzi, staje przed wejsciem do cafe (nie widział mnie), poprawia sobie czapke i zmyka do teatru... Jak dziecko myslalam, ze wybiegne za nim z cafe, wiecie jak w ostatniej scenie Bridget Jones, jeszcze snieg powinien padac hahaha |
2006-01-17, 12:33 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Mówisz, że aktor? A który to? Jakieś małe namiary, bo szczerze jestem zaciekawiona.
A poznać kogoś, zagadać jest najlepiej w prosty sposób, zwłaszcza, że często się widujecie "przypadkiem". Żadne tam wymyślne zagrywki. Przynajmniej ja tak uważam.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2006-01-17, 13:25 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Cytat:
|
|
2006-01-17, 13:53 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Cytat:
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
2006-01-17, 14:03 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: warmia
Wiadomości: 239
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Cytat:
__________________
Nadzieja - otwarte okno na "może" |
|
2006-01-17, 17:02 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa/Gocławek
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
kurcze normalnie jak w filmie no przyznaj sie ktoz to taki
|
2006-01-17, 17:50 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 27
|
Jeden osobnik z "Na dobre i na złe", ale więcej nic nie powiem, cicho-sza!
A myślicie, ze róża z bilecikiem wręczona podczas braw jest dobrym pomysłem? Bo potrzebuję kurcze, obiektywnej porady ;] Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-01-17 o 22:40 Powód: Post po poscie!! |
2006-01-17, 18:06 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Tak sobie pomyślałam, że może to Bartosz Obuchowicz? On sporo gra w teatrach, nawet ostatnio byłam na jego spektaklu... Ale pewnie się mylę
__________________
A w życiu ciągle trzeba na coś czekać... Nasz synek Kacperek:
|
2006-01-17, 18:12 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Jejku ale mnie teraz tez ciekawosc zżera normalnieja tez chce tak romantycznie
Ja wlasnie slecze nad komorka i probuje wymyslic smsa do faceta z ktorym sie chcialabym umowic...ale zero pojecia co napisac A stresuje sie jak 13latka A Tobie Noraaa życze powodzenia! PS-najlepiej 'zaatakuj' w tej kawiarni tak ja juz dziewczynki pisaly Buziaki!
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!
Licencjat zdany wakacje Mrrrrrrrrrrrrrrau! |
2006-01-17, 20:40 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Strasznie romantyczne, mam dośc takich "romansów", kurcze wziąłby się facet do roboty, a nie...
|
2006-01-17, 21:32 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: wawa , lublin , łódź
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
racja zachowuje sie jak duze dziecko ...
__________________
http://www.foto1.biz <-moje fotki z podróży |
2006-01-17, 21:42 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Ach...napisalam smsa, kosza dostalam ale co tam Ostatnio wyluzowana jestem.
A ten Twoj pan moze sie boi ze Ty patrzysz na niego jak na idola i too wszystko...
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!
Licencjat zdany wakacje Mrrrrrrrrrrrrrrau! |
2006-01-17, 22:48 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Cytat:
A teraz na poważnie to może ten aktor myśli sobie, że on gwiazdor ty fanka i czaruję cię po aktorsku? Taki rodzaj niezobowiązującego flirtu na odległość... W końcu go uczyli tego w szkole teatralnej/filmowej, nie? No jak nie zagadasz to niestety nie dowiemy się nic.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
2006-01-17, 22:59 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa/Gocławek
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
a mniej wiecej ile ma latek ten tajemniczy Z?
Roza to moze zbyt "oficjalnie" (pewnie zlego slowa uzylam :P) moze lepiej do tego podejsc jak do zwyklego podrywu "czesc widzialam twoj spektakl, fajnie zagrales" to tylko przyklad :P |
2006-01-17, 23:02 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Cytat:
Moim zdaniem pomysł z autografem odpada, róża z bliecikiem - może być ostatecznym , desperackim krokiem. Chyba najlepiej będzie po prostu rozpocząć zwykłą rozmowę, może nawiązującą do ostatniego spektaklu? |
|
2006-01-17, 23:08 | #20 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Cytat:
Cytat:
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
||
2006-01-17, 23:30 | #21 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 27
|
Własnie chyba nie mogę tak sobie podejsc i powiedziec, że super grał, bo zapewne słyszy to od wielu osob, a ja nie chce być jak wszyscy...
Najlepiej by było jakby jego kolega nas sobie przedstawił... No nic, jutro chyba podejde i coś tam powiem, a jak nie to przyniose mu kawe do teatru na próbe o ile panie kasjerki mnie nie wywalą... Ew. zostawię mu kubek z kawą na dachu samochodu Cytat:
A jeśli chodzi o różę, to to faktycznie jest desperacki krok Aha, a tak apropos tego podejścia, że niby ja jestem jego fanką... Bez przesadyzmu, długi czas Z. nie podobał mi się w ogole, a jego grą aktorską się nie zachwycałam, wiec moze na wstepie powiem "ja twoja fanka to nie jestem" <lol> Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-01-18 o 00:25 Powód: Post po poscie!! |
|
2006-01-17, 23:36 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
zobaczymy , zobaczymy a może jednak coś z tego wynikinie?
Temat rozmowy wcale nie musi dotyczyć jego osoby, ale włąśnie spektaklu, jego przesłania, Twoich refleksji na ten temat... życzę powodzenia |
2006-01-18, 00:04 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
O tak, jest taki motyw w spektaklu o który mogłabym sie zapytac
|
2006-01-18, 00:20 | #24 |
Przyczajenie
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Jesteś tu jeszcze, Noraa?
|
2006-01-18, 00:44 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
jeszcze tak ;]
|
2006-01-24, 18:05 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 117
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Ojej, ja miałam też wiele takich momentów całkowitego onieśmielenia względem podobającego mi się faceta, co jest paradoksalne bo do osób nieśmiałych nie należę.
"Cześć, wyglądasz jakbyś chciał mi postawić piwo" <--- próbowałam, ale nie polecam, głupie Aktorzy to z reguły inteligentne osoby, więc nie można zapytać się go o godzine, albo gdzie kupił tą koszule, bo chce dla brata kupić taką samą. Być może zaproszenie go do wypicia wspólnej kawy byłoby dobrym pomysłem, możnaby go zagadać o jakąś sztukę, w której grał, co o niej sądzi. W każdym razie życzę Ci żeby się nie skończyło tylko na patrzeniu na siebie |
2006-01-24, 18:17 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
To może tak Podejdź z uśmiechem, i niby tak po prostu rzuć mu coś typu: "Brawo, TYM RAZEM naprawdę był pan dobry" Może zaciekawi go dlaczego właśnie tym razem. A co? To innym nie?
|
2006-01-24, 18:25 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 1 206
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Cytat:
|
|
2006-01-24, 20:20 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Hah, więc teraz sprawa ma się nastepująco... Podeszłam do niego i zapytałam o premierę nowego spektaklu, czy będzie i kiedy... Był totalnie zszokowany, wiem czy orzez sposób w jaki to zrobiłam czy może dlatego, że podeszłam
Ale to jeszcze nic... Nastepnego dnia poszłam do cafe i tak sie zlozylo, ze gdy przyszedł Z. byłam sama... Czytałam ksiązkę... Moje kolezanki stwierdziły, ze wlasnie dlatego sie nie przywitał, bo nie chciał przeszkadzać... Ale to tez nic Najlepsze było to, co potem zrobilysmy... Wymyslilysmy, ze pora wreszcie cos konkretnego zrobić i... zostawiłam mu swojego maila za wycieraczka samochodu... No i jeszcze cytat ze sztuki, w ktorej gra... to bylo w piatek i od tego czasu milczy, a poza tym... nie przychodzi do cafe. tzn. potrafi stanac przy wejsciu, zobaczyc moja kolezanke i... cofnąc sie do teatru! wiem, ze to moze wygladac jakby sie bał, ale... czy facet w wieku 40-kilku lat powinien bac sie kobietki, ktora w niego sie wpatruje i oprocz zostawienia maila za wycieraczką, nie robi nic? To od mnie zaczepiał i prowokacyjnie sie przygladał... Przeciez gdyby był zły i gdyby b. mu to przeszkadzało, to by mi chyba powiedział "przepraszam, ale nie pasuje mi pani zachowanie..."? tym bardziej, ze na jego widok nie zaczynam piszczec, rzucac sie na niego czy prosic o zdjecia lub autografy... a moze wstydzi sie? <lol> bo bac to chyba się nie powinien? a moze nie jest przyzwyczajony do tekije sytuacji? bo to jest taki aktor, ktorego z nazwiska mozesz nie poznac, ale jak pokaze Ci jego foto to bedziesz wiedziec kto to i w czym grał.... zreszta sam kiedys powiedział, ze "sznur fanek za mną sie nie ciagnie" i "ze bywam niesmialy, ale to zalezy od styuacji" a poza tym, ze jest bezposredni i czasem wredny... mam czasem ochote wziac go, posadzic i powiedziec, ze ja nie gryze i nie chce mu nic zrobic najgorsze jest to, ze nie wiem co mam robić i co o tym myslec... Cala sytuacja jest dosc zabawna, ale ile mozna? i co mam o tym myslec? Panowie właczcie sie w dyskusje jakos aktywniej i sprobujcie mi wytlumaczyc na czym jego kologika moze polegac i co on sobie moze tam myslec w swojej glowce? uch, ale sie rozpisalam kazdy, kto mi pomoze odpowie przybliza mnie rozwiazania tej zagadki blagam, jestem w rozpaczy, hahaha :P |
2006-01-24, 21:14 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 615
|
Dot.: Pytanko za milion ;]
Hmm... a może on tak naprawdę nie ma ochoty na nawiązanie bliższej znajomości i czuje się trochę osaczony?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:47.