|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2007-04-26, 23:39 | #3061 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Witajcie.
Nie mogę nadrobić zaległości na forum po tych wojażach, a już jutro jadę znów . No i znowu internetu nie będę miała . Ale udało mi się ożywić skaner , spróbuję wkleić zdjęcia. Na pierwszym jest Caroline sama, na pozostałych z Mamą i siedmiorgiem rodzeństwa. Ojca i dwójki najstarszych Siostra Józefa nie zastała w domu. Ten duży chłopak to Cornelius, ma 19 lat, nie słyszy i nie mówi, uczy się w miejscowej szkole średniej. Mama stara się jak może, ale mąż chory, a większość dzieci w wieku szkolnym (dziewczynki mają 17, 15, 13, 7, 5 i 2 latka, a chłopiec 11 lat). Caroline.jpgCaroline i Rodzeństwo z Mamą.jpgCaroline i Rodzeństwo z Mamą 2.jpg Już się zdążyłam do nich przywiązać, jakby to byli moi dalecy krewni (w sensie odległości dalecy). |
2007-04-27, 06:18 | #3062 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z chałupki
Wiadomości: 2 504
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
To sie nazywa rodzinka Córcia śliczna i widać, że taka wesolutka Pewnie się cieszy z "dodatkowej" mamy
__________________
|
2007-04-27, 06:39 | #3063 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Szkoda mi strasznie, tego najstarszego brata |
|
2007-04-27, 08:04 | #3064 |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
|
2007-04-27, 08:10 | #3065 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Taka liczna rodzina, jak dobrze że zdecydowałaś sie im pomóc. Mnie najbardziej urzekło to że chłopiec głucho-niemy także może się uczyć, pewnie jest tam specjalna szkoła z językiem migowym i to średnia. Oczywiście Caroline piękna dziewczynka Pozdrawiam cię gorąco Ciagle nie mogę wyjść z zachwytu jak oglądam te zdjęcia, jakie piękne krajobrazy, te góry, busz, piękne niebo . A ja od kilku dni szukam miejsca na letni wypoczynek z dziećmi i nigdzie nie jest tak pięknie
__________________
|
|
2007-04-27, 09:36 | #3066 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
anka_m śliczną masz córeczkę, ktoś już zauważył wcześniej - te włoski przepiękne I w ogóle wszyscy uśmiechnięci na zdjęciu-super!
MAMA ja jako tatromaniaczka proponowałabym Wam nasze góry
__________________
I love dance |
2007-04-27, 12:37 | #3067 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Witam Was kochani bardzo serdecznie.
Przejde do wyników badań.W środe od rana pojechaliśmy z mamą na poradnie po skierowania.Na poradni spotkaliśmy znajomych którzy też jechali na scyntygrafie tak się zlożyło że mieliśmy w tym samym szpitalu co oni więc zabraliśmy się z nimi. Jak przyjechalismy o 9.00 to o 15.00 dopiero wyjechaliśmy ze szpitala.Samo badanie trwa bardzo długo,a na wynik nie musielismy długo czekać.Pani doktor która opisywała przestraszyła mnie raz przybiegła i powiedziała że znacznik zbiera się przy VII żebrzy na prawym płucu.Mi aż nogi się ugieły.Zamurowało mnie poprostu.Po chwili spytała się czy było coś robione?A ja hmm o co chodzi?Za chwilke sam powiedziałem że miałem operacje na płuco (torakotomie prawostronną) po czym odezwała sie:Acha no to już wszystko wiem.Nie mam więcej pytań!Za około 30 minut po wyjsciu z badania zaprzyjaźniona pielęgniarka przyniosła wynik.Usiadła na przeciwko mnie i powiedziała zaraz dam Ci wynik(widząc mnie całego trzęsącego powiedziała:Ale nic się nie martw,uspokój się!Wszystko jest dobrze.Uśmiechając sie w kierunku do mnie i mamy.A nam kamień z serca spadł.Wynik brzmiał następująco: Kontrolne badanie scyntygraficzne. W badaniu scyntygraficznym układu kostnego wykonanym trójfazowo uwidoczniono 1.stan po usunięciu guza kości udowej i endoprotezoplastyce lewego stawu kolanowego 2.w I i II fazie badania,celowanych na okolicę kolan prawidłowy napływ i gromadzenie znacznika 3.w III fazie badania niewielkie punktowe ognisko wzmożonego gromadzenia znacznika,położone w okolicy trzpienia protezy w kości udowej po stronie lewej (Ostatnio jak byłem na scyntygrafi inna pani doktor napisała praktycznie to samo zdanie uwzględniając że jest to zmiana przeciążeniowa!!) 4.obraz goracej rzepki po stronie lewej 5.w III fazie badania,obejmującej cały układ kostny,stwierdza się obecność zwiększonego gromadzenia znacznika w rzucie VII żebra po stronie prawej najpewniej zmiany pooperacyjne 6.zmiany związane najpewniej ze zmianą motoryki w stawie skokowym i śródstopiu po stronie lewej Czyli zmiany przeciążeniowe nogi.Z wielkim uśmiechem wyszliśmy ze szpitala i pojechaliśmy na Fundacje (w której nocowaliśmy) bo do Poradni już nie miało się po co jechać-bo i tak by się niczego nie załatwiło.Bo czynna jest do 15.00. Następnego dnia wstalismy rano i około 8.30 wyjechaliśmy do Instytutu Matki i Dziecka.Poszliśmy na poradnie i wzieliśmy reszte badań do zrobienia.Najpierw udalismy się zrobić morfoglogię, a potem poszliśmy na usg.Do której czekało mnóstwo osób i zostaliśmy przyjęci ostatni (z tego względu że usg mieliśmy mieć wczoraj no ale nie zdążylismy,a dziś poprostu nie bysliśmy umówieni wcześniej-chociaż skierowanie przynieśliśmy.I Pani z rejestracyji powiedziała że zostaniemy przyjęci jak będzie jakaś ,,luka''.Wkońcu po 2,5 godziny zostało wyczytane moje nazwisko i wszedłem do gabinetu. Pani doktor która robiła usg dokładnie z każdej strony przebadała moją noge,po badaniu kazała wyjść i czekać na wynik.Czekamy..czekamy minuty podczas oczekiwania na badnie zamieniały się w godziny.Wkońcu wyszła pielęgniarka podając wynik.W expresowym tempie razem z mamą przeczytaliśmy wynik i odetchnęliśmy z ulgą. Wynik brzmiał: Kiikut kosci udowej lewej bez cech niepokoju.Niewielkie zgrubienie tkanki przy kolanie (Ostatnio na usg też miałem napisany obrzęk tkanek!To po tym nieszczęsnym upadku gdy złamałem noge)Niewielki węzeł pachwinowy 1,14cm z niewielkim przepłyewem tkankowym. Z bardzo szerokim usmiechem od ucha do ucha poszliśmy na poradnie,po czym szybko zostalismy wezwani do gabinetu lekarza.Usiedliśmy i lekarz omawial każdy wynik badania.Morfologia a dokładnie CRP-podwyższone 9 z kawałkiem (norma od 0-5) zaraz zaczął wypytywać się czy czasem coś mnie nie boli.Odpowiedziałem ze ostatnio miałem własnie katar i gardło mnie bolało.A on powiedział to wszystko tłumaczy i napisał na kartce po chorobie. Z innych wyników krwi powiedział że mam za mało fosforanu co go bardzo zmartwiło.I pytał się kiedy mieliśmy robione badanie moczu.Odpowiedzielismy ze dosyć dawno.Kazał zrobić to badanie u nas w rejonie.I powiedział że jeśli badania wyjdą źle to od razu mamy dzwonić.Jesli w badaniu znajdzie się obecności krwinek czerwonych,białka lub cukru-to może być tak że przez chemie mogłem mieć uszkodzone nerki. Usg powiedział że wszystko dobrze.A w scyntygrafii podkreślił zdanie o tym żebrze.Po czym powiedział że lepiej żebyśmy zrobili RTG dla 100% pewności.Dał nam skierowanie na badanie i powiedział:To wy sobie jedźcie do domu i nie czekajcie za opisem!Jak on sobie to w ogóle wyobraża!Że ja bym pojechał i całą drogę sie martwił.Powiedziałem że nie ma nawet takiej mowy i poczekam.A on dobra jak tam chcesz.Po omówieniu badań zbadał mnie dokładnie i ustalił następną wizytye na 18 czerwca na której będe mieć Tomografie Komputerową i RTG klatki piersiowej. Pożegnaliśmy się i udaliśmy się na RTG Na samo badanie nie musieliśmy czekać długo bo po około 10 minutach czekaniach wezwali mnie na zdjęcie.Kazali usiąsc i poczekać (musieli iśc sprawdzić czy zdjecie dobrze wyszło żeby nie musiało być powtórki) przyszła technik rtg i powiedziała że zdjęcie może być i czy będziemy czekać za opisem.Odpowiedziałem że tak.To w takim razie prosze poczekać.Około po 40 minutach wyszła i dała wynik który brzmiał: W badanu scyntygraficznym zbiera się znacznik na VII żebrze-wykluczam zmiane meta(zmiana pooperacyjna po torakotomii) Jest to zmiana pooperacyjna-Zrost.Nie stwierdzam żadnych zmian patologicznych w żebrach ani żadnych zmian ogniskowych. Ucieszyłem się bardzo i byłem cały w skowronkach.Mama już sama poszła zanieśc ten opis do lekarza.Gdy wróciła powiedziała że lakarz pokazał tylko JEST OK! Z tymi wspaniałymi wiadomosciami udaliśmy się na dworzeć PKS i o 14.30 wyruszuliśmy do kochanego domku i rodzinki.O 18.00 dotarliśmy na miejsce. Przepraszam ze nie napisałem wczoraj,ale naprawdę byłem już wyczerpany. Jestem bardzo szcześliwy!!!Wiara czyni cuda.Wiedziałem że będzie dobrze-tak musiało być.Dziękuje Wam kochani że byliście i zawsze jesteście ze mną gdy najbardziej Was potrzebuje.Dziękuje za modlitwe Pozdrawiam gorąco!
__________________
|
2007-04-27, 14:08 | #3068 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Łukasz bardzo się cieszę że wszystko ok chociaż z tej całej medycyny to niewiele zrozumiałam , więrzę ci na słowo
__________________
|
2007-04-27, 15:41 | #3069 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Łukasz ja też się cieszę I masz rację, wiara potrafi bardzo wiele zdziałać Też się o tym przekonałam
A my właśnie wrócilismy z poczty, paczuszka dla Stephena i nasza fotka poszła Mam nadzieję, że dojdzie - cała i w miarę szybko - choć w to drugie wątpię bo posłaliśmy ekonomiczną, a więc ok dwóch, trzech miesięcy sobie będzie płynąć, prawda? Bo tak gdzieś wcześniej wyczytałam? Ale najważniejsze żeby dotarła No i wpakowaliśmy przy okazji do paczki ksero książki dla Siostry-mam nadzieję, że Siostra zauważy że tam do niej też coś jest
__________________
I love dance |
2007-04-27, 16:10 | #3070 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
A u mnie cisza
|
2007-04-27, 16:13 | #3071 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
ysia spokojnie, Siostra dzisiaj ma prąd od 18.00 i wszyscy będziemy zaglądać do skrzynek Nie martw się, a zresztą wiem co przeżywasz i nie da się być spokojnym
__________________
I love dance |
2007-04-27, 17:28 | #3072 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Asienko ta paczuszka to dłuzej niz miesiac pójdzie :/
to moze trwać nawet 6 miesięcy. ysia to prawda że siostra ma prąd od 18,00, pewnie sprawdzasz skrzynkę co 5 min ale wiesz to taka wirtualna ciąża nie może być aż taka krótka Ja mam wspaniałe wiadomości !!! Od kilku dni zastanawiałam się skąd wziąć pieniądze na wywołanie kilkunastu zdjęć duzego formatu (20 x30) na wystawe ? To około 160 zł Dzisiaj odbierajac mix, (który zrobił mi Łukasz z okazji 1 rocznicy ślubu szwagra i szwagierki ) w studiu fotograficznym, natknęłam sie na właściciela, który normalnie nigdy prawie tam nie przebywa i jest bardzo trudno osiagalny. Zapytałam o jakiś rabat w sprawie zdjęć na wystawę, wystarczyło kilka zdań i wyobraźcie sobie Pan powiedział ze w takiej sytuacji zrobi to ZA DARMO !!! Gdyby nie dzielaca nas lada chyba bym Pana wycałowała przy tych wszystkich klientach, ze szczęścia Pan zrobił sobie odbitke jednego z mixów Łukasza, gdzie był adres strony i obiecał zajrzeć. Jeżeli Pan nas teraz czyta to : POZDRAWIAM Z CAłEGO SERCA I BARDZO, BARDZO DZIEKUJE !!! Oczywiście dopilnuje żeby na wystawie znalazło się logo lub adres tego studia fotograficznego, chociaż Pan nawet o tym nie wspomniał, ale uwazam ze wszyscy powinni sie dowiedzieć o naszej misji oczywiście i o tym wspaniałym człowieku. Jestem taka szczęśliwa !!! Naprawdę miałam nie lada problem, bo termin się zblizał a ja nie miałam pieniędzy na zdjęcia ale teraz wszystko się odmieniło
__________________
|
2007-04-27, 18:36 | #3073 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
_MAMO_ czy dostałaś już kopertę ode mnie? bo zaczynam się martwić że poczta znów nawaliła...
__________________
Ludzie stadni wygrywają bitwy. Ludzie wolni wygrywają wojny.Steinbeck |
2007-04-27, 19:28 | #3074 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
nemi strasznie cię przepraszam, miałam pisac od razu jak doszła i jakoś zapomniałam
Oczywiście że doszła, bardzo dziękuję jak uda mi sie zrobic dobre zdjęcia to wystawie aukcje domyślam się że nikt nie dostał e-maila od siostry ? a jest jeszcze jedna Mama poza forum, która nas tylko czyta a tez czeka na odpowiedź
__________________
|
2007-04-27, 19:59 | #3075 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: znad Erie
Wiadomości: 171
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Jestem juz na ukonczeniu mojej terminowej pracy i na ... wykonczeniu.
Od poniedzialku bede juz normalnie funkcjonowac i bywac tutaj Pozdrawiam |
2007-04-27, 20:24 | #3076 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Erietko właśnie miałam pytać co z tobą ?
wracaj do nas i do życia wklejam wyczekiwany e-mail jako pierwsza z wielu pewnie Szczesc Boze! Kochana Pani Agnieszko! To nie malaria-po wizycie naszego goscia reprezentujacego Caritas Praga - organizujemy sie + praca w szpitalu + przygotowania do przyjazdu S.Sabiny .....Zostalismy przyjeci przez ta organizacje, cieszymy sie ale tez wiemy ze to bedzie duzo pracy ale dzieci beda mialy pomoc.Pare dni nie odpowiadalam na E'maile - mam wiec sporo zaleglosci. Pozdrawiam goraco S.Jozefa ufff nic siostrze nie jest - kamień z serca
__________________
|
2007-04-27, 20:29 | #3077 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja jutro wyjeżdżam na długi weekend nad morze Mąż mi zrobił taką niespodzianke, zarezerwował hotel i jedziemy Mam nadzieję, że po powrocie będą meile do wszystkich oczekujących mam i wogóle jakieś wiadomości od Siostry! Jak ja wytrzymam tam tydzień bez komputera? MAMA się wtrąciła przed moim postem z meilem od Siostry!!! Ulżyło, mi że to nie malaria!! Ysia może dzisiaj bocian przybędzie?? Edytowane przez Seona Czas edycji: 2007-04-27 o 20:32 Powód: dopisek |
||||
2007-04-27, 20:35 | #3078 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Łukasz, specjalnie się zarejestrowałam w Wizażu, żeby Ci pogratulować zdrowia Bardzo się cieszę, naprawdę. Czytałam, że jedziesz na badania, nie wiedziałam, co Ci jest, ale wiedziałam, że to nie jest nic błahego... Jeszcze raz gratulacje!!!
Do wszystkich, szczególnie Mamy: od jakiegoś czasu czytam forum, nawet coś tam wpłacam na konto sióstr z przeznaczeniem na mleko dla dzieci. Pisałam do Mamy, Ona moje maile wklejała na forum (byłam w Afryce, konkretnie w Nigerii), ale jakoś nie miałam zamiaru brać udziału w rozmowach. Ale to forum jest silniejsze od lenistwa Witajcie! Czasu za dużo to ja nie mam, ale zapewniam, że jestem z Wami |
2007-04-27, 20:37 | #3079 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: BYTOM
Wiadomości: 193
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Dobrze że w tej przerwie w kontakcie z Siostrą przeszkodził tylko Caritas.Ciekawi mnie co to oznacza "dużo pracy" i na czym ten program polega,co zmieni.
Pozdrawiam wszystkich przed długim weekendem no i fajnej pogody dla tych którzy wyjeżdżają i nie tylko. |
2007-04-27, 20:43 | #3080 |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Rostia witaj wsród nas Opowiadaj o tej Nigerii. co tam porabiałaś
Łukasz ja ciągle mówiłam że badania to tylko formalność Super że nic Ci nie ma Mama ja też się cieszę że to nie malaria Super że udało się z tym Caritasem. Że też siostra ma na wszystko siły. A z tymi zdjęciami to fantastyczna sprawa. Dobrze że ludzie mają wielkie serca |
2007-04-27, 21:02 | #3081 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Nigeria była dość dawno temu. Jak skończyłam studia, to mój wujek mnie tam zaprosił, bo byl wykładowcą na architekturze na Ahmadu Bello University w Zarii. Zaria to mała mieścina, ale uniwersytet duży i porządny Mieszkałam na campusie, ale robiłam wycieczki wszędzie, gdzie się dało. Rozmawiałam z ludźmi, z dziećmi, widziałam, jak żyją. Narobiłam kilkaset slidów. Ale miałam możlliwość skserowania tylko kilkudziesięciu... i to dzięki uprzejmości kogoś, kto ma porządny skaner do takich rzeczy. Nie mogłam nadużywać, ale jednak trochę mam na płycie
Jak doczytam, jak się wkleja zdjecia, to wkleję |
2007-04-28, 07:56 | #3082 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
No cóż , czyli najpóźniej w październiku Stephen dostanie paczuszkę, o ile oczywiście dojdzie MAMA super sprawa z tymi zdjęciami DZIĘKUJEMY temu Panu A wystawa będzie piękna, na pewno Cieszę się, że to nie malaria u Siostry Bardzo mnie ciekawi, jak teraz będzie to wszystko funkcjonować po przyjęciu do Caritas Praga Erietka no nareszcie jesteś rostia witaj. Zazdroszczę Ci tego pobytu w Afryce Seona ale masz wspaniałą niespodziankę Wypocznijcie sobie My też dzisiaj wyjeżdżamy na wieś. Życzę Wszystkim miłego weekendu i wypoczynku Aha, chciałam jeszcze poinformować że szkoła ma już 90 zł i mnóstwo budyni i kisieli I jeszcze mąż chce zorganizować kiermasz ciast w trakcie zebrania rodziców w maju, dlatego jeżeli ktos miałby ochotę i oczywiście mieszka w Chorzowie i nas czyta albo w pobliżu, albo nawet dalej a chce to może upiec i przywieźć swoje ciasto na ten kiermasz. Ja też coś upieką, no i oczywiście młodzież będzie piekła Kawałek ciasta będzie po ok 1 zł i te pieniążki będą oczywiście dla dzieci w Afryce Ale się dzisiaj rozpisałam
__________________
I love dance Edytowane przez Asienka83 Czas edycji: 2007-04-28 o 10:03 Powód: zawyżyłam cenę kawałka ciasta, oczywiście nie 4 zł a 1 zł będzie kosztować;) |
|
2007-04-28, 08:09 | #3083 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Cytat:
i dla męża i jeszcze jeden szkoda ze mam daleko do Chorzowa, podrzuciłabym ciasto
__________________
|
||
2007-04-28, 10:08 | #3084 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
MAMA no właśnie mówiłaś Bardzo się cieszymy, że tak wspaniale się uczniowie w to włączyli
Oczywiście, zrobiłam we wcześniejszym poście pomyłkę, ciasto będzie po 1 zł, a nie po 4
__________________
I love dance |
2007-04-28, 10:26 | #3085 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
<jupi> właśnie odebrałam emali od Siostry<jupi>
W przyszłym tygodniu już będę miała maleństwo<jupi> Zaraz się chyba popłacze... Dzięki za wszytkie rady Bez was było by trudniej mi pojdąć taką decyzje |
2007-04-28, 11:08 | #3086 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
ty mamuśko
__________________
|
|
2007-04-28, 11:47 | #3087 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
_MAMO_ dzięki za wiadomość
bardzo mi ulżyło,że Poczta Polska jest jednak ok...
__________________
Ludzie stadni wygrywają bitwy. Ludzie wolni wygrywają wojny.Steinbeck |
2007-04-28, 19:27 | #3088 |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Ysia gratulacje. Widzisz mówiłyśmy Ci że siostra się odezwie Kolejna mama wśród nas
Asienka pomysł z ciastami poprostu genialny |
2007-04-28, 22:06 | #3089 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Gratulacje! jak tak oglądam kolejne zdjęcia w tym i Twoje, to też czuję się związany z Nimi i przez Ciebie.Po prostu włączam ich do swoich modlitw i wszystkich tych, którzy podjęli się adopcji serca. Na razie.Dobranoc
__________________
"Misje dotyczą wszystkich chrześcijan" Redemptoris Missio JPII Mój blog: www.tereska-misje.blog.onet.pl |
|
2007-04-28, 22:38 | #3090 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
A propos poczty ekonomicznej (już kiedyś o tym pisałem) to jest tak: 1-Twoja paczka jedzie koleją do centralnej rozdzielni. 2-potem koleją do portu, 3-potem czeka na statek, który popłynie w rejon środkowej Afryki, 4-po drodze statek zawija do wielu portów by coś wyładować i załadować. 5-Nie zawsze ma miejsce w porcie więc czeka na to na redzie. 6-Jak w końcu dopłynie do któregoś z portów środkowej Afryki to Twoja paczka ląduje w magazynie i czeka na transport w głąb Afryki do Lusaki. 7- a w Lusace ląduje w magazynie i jak Zambijczycy nie mają żadnego święta to piszą awizo do skrzynki siostry i na koniec co dwa tygodnie siostra jedzie do Stolicy i wtedy bierze paczki. To wszystko dlatego trwa od 2 miesięcy (wersja optymistyczna) do 8 miesięcy. Zyczę wytrwałości. Kochani forumowicze tak ogólnie - cieszę się waszą radościa i czekam z Wami na dobre wieści i cieszę się, że dobre wieści jednak nadchodzą. Asieńka 83 a kiedy jest to zebranie rodziców, do Chorzowa nie jest daleko to może uda mi się wpaść na ten kiermasz ciast i wspomóc i misje i zaspokoić apetyt? Na razie Pozdrowienia.
__________________
"Misje dotyczą wszystkich chrześcijan" Redemptoris Missio JPII Mój blog: www.tereska-misje.blog.onet.pl Edytowane przez Animator Czas edycji: 2007-04-28 o 22:43 Powód: poprawki |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:26.