Mamy Marzec 2020

[Agnimay]

Napisane przez Adity

U mnie też dzisiaj zimniutko, przymrozek był.

Ja też po wizycie dzisiaj i u mnie również wszystko dobrze i podobno nie da się ukryć że chłopak będzie polowkowe w przyszłą środę

O kurcze, dobrze że u nas jeszcze 23 stopnie dziś! Nie śpieszy mi się do skorbania auta co rano żeby jechać do pracy, tym bardziej że i tak wyjeżdżam ostatnio później niż panuje

super! na tym etapie to już praktycznie pewne! przeczytałam "pępkowe" i od razu pomyślałam o imprezce żeby uczcić chłopaka w rodzinie

[Nati996]

Napisane przez Agnimay

O kurcze, dobrze że u nas jeszcze 23 stopnie dziś! Nie śpieszy mi się do skorbania auta co rano żeby jechać do pracy, tym bardziej że i tak wyjeżdżam ostatnio później niż panuje

super! na tym etapie to już praktycznie pewne! przeczytałam "pępkowe" i od razu pomyślałam o imprezce żeby uczcić chłopaka w rodzinie

Jeju, gdzie Ty mieszkasz, że tak cieplutko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Spokojnie idzie ocieplenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiperka]

Napisane przez anusia1990

Spokojnie idzie ocieplenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też widziałam te prognozy!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agnimay]

Napisane przez Nati996

Jeju, gdzie Ty mieszkasz, że tak cieplutko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mieszkam pod Waszyngtonem DC w USA, ale do nas też przychodzi zima zwykle trochę później, ale z roku na rok coraz bardziej daje się we znaki. W zeszłym roku to temperatury w nocy spadały do prawie -20 i mróz się długo utrzymywał. Więc śmiałam się, że nie po to tu się przeprowadzałam, żeby mieć mrozy takie jak w Polsce

[kiperka]

Napisane przez Nati996

U mnie - 2 rano

Za to byłam dzisiaj w lumpeksie i kupiłam cała siatkę ubrań w tym 3 pary ciążowych spodni są tu fanki lumpeksow tak jak ja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też czasem bywam w lumpeksach, ale jestem strasznie kiepska w szukaniu. A jak widzę tłum ludzi, to nawet nie wchodzę.
Za to moja siostra jest w tym genialna!
Jakby miała jakiś skaner w oczach. Z daleka patrzy na wieszaki i "tam". Mój mistrz!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Dawniej sporo kupowalam w lumpeksach. Teraz mi nie po drodze

Po wizycie wszystko ok, maluch mial niezla dyskoteke ale dalej nie chce pokzac kim jest. Niby bardziej na chlooca ale ginekolog reki sobie nie da uciac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

Napisane przez Stella275

Dawniej sporo kupowalam w lumpeksach. Teraz mi nie po drodze

Po wizycie wszystko ok, maluch mial niezla dyskoteke ale dalej nie chce pokzac kim jest. Niby bardziej na chlooca ale ginekolog reki sobie nie da uciac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ważne, że wszystko ok

Ja dziś też miałam wizyte i też wszystko w porządku 4.11 mam połówkowe

[Adity]

Super dziewczyny ze kolejne wizyty pokazują że nasze dzieciaczki rosną zdrowe

Co do lumpeksow to też kupuje tam sporo ubrań choć teraz nie bardzo mam po drodze czy blisko jakiś dobry sklep ale jak jadę do rodziców to tam mam taki naprawdę duży. Staram się zawsze go odwiedzić czasami wychodzę z kilkoma rzeczami a czasami niestety mimo iż bore np 20 rzeczy do przymierzenia to wychodzę z pustymi rękami. Mam nadzieję że w najbliższą sobotę uda mi się tam zawitać

[chouette_]

Witam się w ten chłodny poranek z łóżka, popijając Inkę i walcząc z przeziębieniem. Miłego dnia!

[agacior89]

Dawno mnie nie było, melduje się po połówkowych
Z dobrych wieści - potwierdziła się wymarzona dziewczynka Jakoś tak się nakręciliśmy ze będzie dziewuszka ale najbardziej to się ucieszył mój tata, ubzdurał sobie wnuczkę i koniec

Z gorszych... Pani doktor mnie zaskoczyła, zestresowała i trochę zdenerwowała. Na badaniu wyszło, ze mam mięśniaka na macicy i to całkiem niemałego - 3 cm - i słaby przepływ przez prawą żyłę do macicy. Z ta żyłą jeszcze raz zbadała - i wyszło ze jednak to było tylko chwilowe, już jest w porzadku - ale już się zestresowałam. A tym bardziej tym mięśniakiem...
Zaskoczyła, bo nigdy w żadnym badaniu nic takiego nie wyszło, a przecież w ciąży robiłam już chyba z 10 USG plus przed ciąża regularne badania... Nie wierzę, że to się pojawiło tak nagle . Pytałam co z tym zrobić, powiedziała ze ciąży nie zagraża ale po urodzeniu muszę to zbadać i kontrolować i że na opisie badania to zaznaczy żeby mój lekarz prowadzący wiedział, ze coś takiego jest.
Oczywiście wyszłam zestresowana z gabinetu, dostałam jedno zdjęcie i opis badania, dopiero w domu zauważyłam ze nie ma w nim nic mowy o tym mięśniaku 0.o.
Trochę jestem w kropce, czy iść teraz do mojego lekarza, czy jeszcze do innego na badanie czy może wrócić do niej i spytać czemu nie wpisała tego? Miałam już taka sytuacje ze „znikającymi” guzkami na poersi, jeden lekarz na USG je znajdował inny nie, teraz wiem ze na badanie muszę chodzić z poprzednim USG żeby lekarz wiedział, gdzie szukać. Tylko nie wiem co teraz zrobić z tym mięśniakiem....
Ktoś miał taką sytuację? I jak w ogóle wyglądały połówkowe, dostaliście dokładne zdjęcia czy tak jak ja tylko jedno i opis?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[karska]

Napisane przez agacior89

Dawno mnie nie było, melduje się po połówkowych
Z dobrych wieści - potwierdziła się wymarzona dziewczynka Jakoś tak się nakręciliśmy ze będzie dziewuszka ale najbardziej to się ucieszył mój tata, ubzdurał sobie wnuczkę i koniec

Z gorszych... Pani doktor mnie zaskoczyła, zestresowała i trochę zdenerwowała. Na badaniu wyszło, ze mam mięśniaka na macicy i to całkiem niemałego - 3 cm - i słaby przepływ przez prawą żyłę do macicy. Z ta żyłą jeszcze raz zbadała - i wyszło ze jednak to było tylko chwilowe, już jest w porzadku - ale już się zestresowałam. A tym bardziej tym mięśniakiem...
Zaskoczyła, bo nigdy w żadnym badaniu nic takiego nie wyszło, a przecież w ciąży robiłam już chyba z 10 USG plus przed ciąża regularne badania... Nie wierzę, że to się pojawiło tak nagle . Pytałam co z tym zrobić, powiedziała ze ciąży nie zagraża ale po urodzeniu muszę to zbadać i kontrolować i że na opisie badania to zaznaczy żeby mój lekarz prowadzący wiedział, ze coś takiego jest.
Oczywiście wyszłam zestresowana z gabinetu, dostałam jedno zdjęcie i opis badania, dopiero w domu zauważyłam ze nie ma w nim nic mowy o tym mięśniaku 0.o.
Trochę jestem w kropce, czy iść teraz do mojego lekarza, czy jeszcze do innego na badanie czy może wrócić do niej i spytać czemu nie wpisała tego? Miałam już taka sytuacje ze „znikającymi” guzkami na poersi, jeden lekarz na USG je znajdował inny nie, teraz wiem ze na badanie muszę chodzić z poprzednim USG żeby lekarz wiedział, gdzie szukać. Tylko nie wiem co teraz zrobić z tym mięśniakiem....
Ktoś miał taką sytuację? I jak w ogóle wyglądały połówkowe, dostaliście dokładne zdjęcia czy tak jak ja tylko jedno i opis?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A kiedy masz kolejną wizytę? Ja z połówkowych dostałam z 15 zdjęć, nie tylko dzidziusia ale też narządów, przepływów itp, no i dokładny opis, łącznie z informacją i ilości paluszków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nati996]

Dzień dobry mamuśki, trzymajcie za mnie kciuki, 14:30 dentysta, kanałowe ciąg dalszy i najgorsze - znieczulenie przewodowe... Już się stresuję, w sensie przed zastrzykiem, ostatnio czułam się jakby mi ktoś lewym sierpowym pociągnął w twarz ale za to potem bez bólu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Napisane przez agacior89

Dawno mnie nie było, melduje się po połówkowych
Z dobrych wieści - potwierdziła się wymarzona dziewczynka Jakoś tak się nakręciliśmy ze będzie dziewuszka ale najbardziej to się ucieszył mój tata, ubzdurał sobie wnuczkę i koniec

Z gorszych... Pani doktor mnie zaskoczyła, zestresowała i trochę zdenerwowała. Na badaniu wyszło, ze mam mięśniaka na macicy i to całkiem niemałego - 3 cm - i słaby przepływ przez prawą żyłę do macicy. Z ta żyłą jeszcze raz zbadała - i wyszło ze jednak to było tylko chwilowe, już jest w porzadku - ale już się zestresowałam. A tym bardziej tym mięśniakiem...
Zaskoczyła, bo nigdy w żadnym badaniu nic takiego nie wyszło, a przecież w ciąży robiłam już chyba z 10 USG plus przed ciąża regularne badania... Nie wierzę, że to się pojawiło tak nagle . Pytałam co z tym zrobić, powiedziała ze ciąży nie zagraża ale po urodzeniu muszę to zbadać i kontrolować i że na opisie badania to zaznaczy żeby mój lekarz prowadzący wiedział, ze coś takiego jest.
Oczywiście wyszłam zestresowana z gabinetu, dostałam jedno zdjęcie i opis badania, dopiero w domu zauważyłam ze nie ma w nim nic mowy o tym mięśniaku 0.o.
Trochę jestem w kropce, czy iść teraz do mojego lekarza, czy jeszcze do innego na badanie czy może wrócić do niej i spytać czemu nie wpisała tego? Miałam już taka sytuacje ze „znikającymi” guzkami na poersi, jeden lekarz na USG je znajdował inny nie, teraz wiem ze na badanie muszę chodzić z poprzednim USG żeby lekarz wiedział, gdzie szukać. Tylko nie wiem co teraz zrobić z tym mięśniakiem....
Ktoś miał taką sytuację? I jak w ogóle wyglądały połówkowe, dostaliście dokładne zdjęcia czy tak jak ja tylko jedno i opis?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziwna sytuacja, aczkolwiek u mnie jest z rzekomą nadżerką. Raz jest a raz jej nie ma. Ja bym wspomniała na wizycie u prowadzącego że inny lekarz coś takiego znalazł i myślę że sam siebie powinien się tym zainteresować i zobaczyć czy ten mięśniak tam jest czy nie ma.


Z poprzedniej ciąży pamiętam cały stos zdjęć, filmik i dokładny opis badani.


Dziewczyny kto zajmuje się grupą na fb?

[Nati996]

Napisane przez agacior89

Dawno mnie nie było, melduje się po połówkowych
Z dobrych wieści - potwierdziła się wymarzona dziewczynka Jakoś tak się nakręciliśmy ze będzie dziewuszka ale najbardziej to się ucieszył mój tata, ubzdurał sobie wnuczkę i koniec

Z gorszych... Pani doktor mnie zaskoczyła, zestresowała i trochę zdenerwowała. Na badaniu wyszło, ze mam mięśniaka na macicy i to całkiem niemałego - 3 cm - i słaby przepływ przez prawą żyłę do macicy. Z ta żyłą jeszcze raz zbadała - i wyszło ze jednak to było tylko chwilowe, już jest w porzadku - ale już się zestresowałam. A tym bardziej tym mięśniakiem...
Zaskoczyła, bo nigdy w żadnym badaniu nic takiego nie wyszło, a przecież w ciąży robiłam już chyba z 10 USG plus przed ciąża regularne badania... Nie wierzę, że to się pojawiło tak nagle . Pytałam co z tym zrobić, powiedziała ze ciąży nie zagraża ale po urodzeniu muszę to zbadać i kontrolować i że na opisie badania to zaznaczy żeby mój lekarz prowadzący wiedział, ze coś takiego jest.
Oczywiście wyszłam zestresowana z gabinetu, dostałam jedno zdjęcie i opis badania, dopiero w domu zauważyłam ze nie ma w nim nic mowy o tym mięśniaku 0.o.
Trochę jestem w kropce, czy iść teraz do mojego lekarza, czy jeszcze do innego na badanie czy może wrócić do niej i spytać czemu nie wpisała tego? Miałam już taka sytuacje ze „znikającymi” guzkami na poersi, jeden lekarz na USG je znajdował inny nie, teraz wiem ze na badanie muszę chodzić z poprzednim USG żeby lekarz wiedział, gdzie szukać. Tylko nie wiem co teraz zrobić z tym mięśniakiem....
Ktoś miał taką sytuację? I jak w ogóle wyglądały połówkowe, dostaliście dokładne zdjęcia czy tak jak ja tylko jedno i opis?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja bym poszła chyba do lekarza prowadzącego i powiedziała o tej sytuacji i jego zapytała co z tym dalej zrobić, myślę, że powtórzy badanie

Gratuluję zdrowej dziewczynki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Napisane przez Stella275

Dziwna sytuacja, aczkolwiek u mnie jest z rzekomą nadżerką. Raz jest a raz jej nie ma. Ja bym wspomniała na wizycie u prowadzącego że inny lekarz coś takiego znalazł i myślę że sam siebie powinien się tym zainteresować i zobaczyć czy ten mięśniak tam jest czy nie ma.


Z poprzedniej ciąży pamiętam cały stos zdjęć, filmik i dokładny opis badani.


Dziewczyny kto zajmuje się grupą na fb?

Między innymi ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Napisane przez przezduzeem

Między innymi ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moge wyslac priva ze swoimi profilem. W sumie jestem od poczatku to chcialabym dolaczyc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

Napisane przez chouette_

Witam się w ten chłodny poranek z łóżka, popijając Inkę i walcząc z przeziębieniem. Miłego dnia!

Przeczytałam "popijając winko"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agacior89]

Napisane przez karska

A kiedy masz kolejną wizytę? Ja z połówkowych dostałam z 15 zdjęć, nie tylko dzidziusia ale też narządów, przepływów itp, no i dokładny opis, łącznie z informacją i ilości paluszków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U swojego lekarza? W przyszłym tygodniu tylko muszę się zapisać jeszcze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[przezduzeem]

Napisane przez Stella275

Moge wyslac priva ze swoimi profilem. W sumie jestem od poczatku to chcialabym dolaczyc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak


Ja jestem po wizycie wczorajszej. Wyklarował śię chłopczyk krwiak niestety się nie zmniejszył, czekam dalej oby już zaczął się wchłaniać. Dostalam skierowanie na echo serca i krzywą cukrową. Krzywą musze zrobić jak nakszybciej 🤢

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chouette_]

Napisane przez shinypearl

Przeczytałam "popijając winko"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdyby nie ciąża to takie wino z rana chętnie

Agacior, pogadaj z lekarzem prowadzącym. Też mi raz zwrócono uwagę na jakąś zmianę typu mięśniak, a potem się dowiedziałam, że to nie jest nic groźnego i czasem nie zwraca się na to uwagi.

[rociella]

Hej dziewczyny ^^ Pomyślałam, że się przywitam. Mam termin na ok. 16-ego marca, to moja pierwsza ciąża i już wiem, że czekam na chłopaka!

Na razie ciążę znoszę zaskakująco dobrze, w pierwszym trymestrze dokuczały mi przede wszystkim plecy i zmęczenie, teraz większość objawów praktycznie minęła. Brzuch powiększa się baaaaardzo powoli, ale chyba już coś widać.

Z badań wyszło, że istnieje ryzyko nadciśnienia ciążowego, więc codziennie sobie mierzę i trzymam (dosłownie!) rękę na pulsie. A całe życie niby niskociśnieniowiec ze mnie był...

Zastanawiam się nad poduszką ciążową, czy możecie jakieś konkretne polecić? Bo w sieci jest ich tyle, że oczopląsu można dostać...

[karska]

Napisane przez agacior89

U swojego lekarza? W przyszłym tygodniu tylko muszę się zapisać jeszcze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To ja bym poczekała, wizyta już niedługo, więc niech sprawdzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

Napisane przez rociella

Hej dziewczyny ^^ Pomyślałam, że się przywitam. Mam termin na ok. 16-ego marca, to moja pierwsza ciąża i już wiem, że czekam na chłopaka!

Na razie ciążę znoszę zaskakująco dobrze, w pierwszym trymestrze dokuczały mi przede wszystkim plecy i zmęczenie, teraz większość objawów praktycznie minęła. Brzuch powiększa się baaaaardzo powoli, ale chyba już coś widać.

Z badań wyszło, że istnieje ryzyko nadciśnienia ciążowego, więc codziennie sobie mierzę i trzymam (dosłownie!) rękę na pulsie. A całe życie niby niskociśnieniowiec ze mnie był...

Zastanawiam się nad poduszką ciążową, czy możecie jakieś konkretne polecić? Bo w sieci jest ich tyle, że oczopląsu można dostać...

Witaj!
Też myślę o takiej poduszce, chyba typu C. Ale to poczekam aż będzie niezbędna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiperka]

Napisane przez shinypearl

Witaj!
Też myślę o takiej poduszce, chyba typu C. Ale to poczekam aż będzie niezbędna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kupiłam taką w kształcie J a noże bardziej I.
Nie wiem czy wszystkie poduszki ciążowe są wypełnione kulką silikonową tak jak moja, ale wiem że użyła bym wielu nieładnych słów, gdybym wybrała kształt C. Trzeszczy to przy każdym ruchu i jest twarde. Nie wyobrażam sobie jej pod głową.
Z moją śpię co drugi dzień, żeby się do niej przyzwyczaić. Najgorszy jest ten szelest...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chouette_]

Napisane przez kiperka

Kupiłam taką w kształcie J a noże bardziej I.
Nie wiem czy wszystkie poduszki ciążowe są wypełnione kulką silikonową tak jak moja, ale wiem że użyła bym wielu nieładnych słów, gdybym wybrała kształt C. Trzeszczy to przy każdym ruchu i jest twarde. Nie wyobrażam sobie jej pod głową.
Z moją śpię co drugi dzień, żeby się do niej przyzwyczaić. Najgorszy jest ten szelest...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam z jakimś włóknem, nie trzeszczy ale też jest twarda. Na szczęście trochę się już wyrobiła, Twoja pewnie też się wyrobi.

[paula54]

Hej dziewczyny przyjmiecie do grona kolejną przyszłą mamę marcowa? Chociaż termin mam na 5.03 na razie, więc kto to wie co będzie

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[shinypearl]

Napisane przez paula54

Hej dziewczyny przyjmiecie do grona kolejną przyszłą mamę marcowa? Chociaż termin mam na 5.03 na razie, więc kto to wie co będzie

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Witaj! Powiedz nam coś o sobie ☺ jak się czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Napisane przez shinypearl

Witaj! Powiedz nam coś o sobie jak się czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Coś o sobie... Mam 32 lata, mieszkam w Krakowie, jestem nowa w temacie dzieciowym (co prawda dorabialam jako niania ale najmłodszy podopieczny miał 4 miesiące) i zaczyna powoli do mnie docierać, że to wszystko się dzieje na poważnie wczoraj pół wieczoru czytałam o wózkach... mózg mi paruje.
Czuje się fizycznie na szczęście już dobrze, bo pierwsze trzy miesiące to była katorga. Teraz już moja przyjaźń z muszla toaletowa jest raczej okazjonalna niż calodzienna . Jest na tyle dobrze, że nie zdecydowałam się na zwolnienie i pracuję dalej dopóki dam radę. Dziś rano pierwszy raz stanęłam przed szafą szukając czegoś luzniejszego, bo zaczynają mnie cisnąć zwykle spodnie
Miłego dnia życzę u mnie słoneczko już wygląda nieśmiało zza chmur.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[justkonev]

Witam nowe mamusie!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz