Jak podkreślić jasną cerę? część VII

[fiasco]

Napisane przez ewalucja

dlaczego przeraza?

bo jest ciężki. moją cerę wysusza i zapycha pory. po jednej nocy w nim (studniówka) przez dwa dni żaden podkład nie chciał mi się trzymać twarzy, bo skóra była tak... zmęczona. dla mnie to podkład do zadań specjalnych ale fakt faktem, że o ile normalnie (z minerałami czy innym "codziennym" podkładem) skóra mi się pokrywa lśniącą warstwą sebum po ok. 4 godzinach, o tyle w nim miałam matową twarz przez ok. 9h (przypudrowany pudrem fiksującym z Essence).

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

a ja używałam ładnych kilka miesięcy codziennie i nic mi się z cerą nie działo

[fiasco]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;32803679]a ja używałam ładnych kilka miesięcy codziennie i nic mi się z cerą nie działo [/QUOTE]
ja kiedyś też, mieszając go z Dermacolem... wtedy wydawało mi się OK, ale moja cera była wtedy w nieciekawym stanie przyzwyczaiłam moją cerę do delikatnego traktowania i teraz źle reaguje na taką ciężką artylerię...

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Nie no, ja dermacolu bym nie nawaliła na całą twarz Kiedyś próbowałam używać, ale generalnie mi nie podszedł

[fiasco]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;32803991]Nie no, ja dermacolu bym nie nawaliła na całą twarz Kiedyś próbowałam używać, ale generalnie mi nie podszedł[/QUOTE]
ja używałam ze wzgledu na krycie i kolor, potem zaczęłam go mieszać z Revlonem, a potem zaczęłam dbać o swoją twarz

[krolowa zurawin]

tenebra w aptekach,cieżko w stacjonarnych,spróbuj zamówić na dozie

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

ja już teraz też wybieram lżejsze podkłady, ewentualnie bb creamy i łączę to wszystko z korektorem, albo nawet nie

[quench]

Ja Revlona używałam sporadycznie (za ciemny) ale jako podkład mi odpowiadał. No może troszkę wysuszał Za to trwałość, wygląd na buzi na medal. I nie rozumiem tych jęków o ciężkości; dla mnie bardziej ciężki jest Flormar

[19agusia91]

Na mnie tez świetnie wyglądał. Oprócz koloru

[ewalucja]

ja revlona używam teraz i nie wydaje mi się ciężki, kładę go na krem w małej ilości i swietnie sie sprawdza. a cere mam suchą i wiekszość podkładow mnie wysuszała a ten nie

[quench]

No właśnie kiedy tak czytałam recenzje o tym, jaki to on jest ciężki, jak super mocno kryje i bla bla bla, spodziewałam się gęstej mazi a'la pasta do butów, o kryciu podobnym do kamuflażu Kryolan.
No i kiedy moim oczom ukazała się fajny, lejący podkładzik, o kryciu wcale nie jakimś wybitnym (wypróbujcie Illamasqua RF, to dopiero jest krycie) bardzo się ucieszyłam. Tylko ivory jest za ciemny Ale weszła nowa wersja 24h i zastanawiam się, jak się mają nowe kolory do starych...

[fiasco]

też nie uważam Revlona CS za kryjący podkład. Zwłaszcza, że u mnie w ogóle nie stapia się z cerą, ciężko to wyjaśnić, ale tworzy jakby woskową, widoczną warstewkę, nie ma w nim tego "mlecznego" krycia (przynajmniej w Buff). Dobrze wygląda u mnie po zmieszaniu z NYXem, wtedy lepiej sie stapia i co za tym idzie - lepiej kryje

[quench]

U mnie dobrze wżera się w skórę, ale doskonale rozumiem o co Ci chodzi z tym zaleganiem. Tak mam np. Z Flormarem, Bourjois HM, Armanim Face Fabric... Podkład nie chce wtopić się w skórę tylko robi się coś na kształt warstw: podkład, sebum które wytwarza moja skóra (chyba w jakimś ataku histerii), no i w końcu skóra... A że jeszcze gęba blada, to tym bardziej wszytko rzuca się w oczy.

[Sondrina]

Napisane przez och

Może ja pomogę bo używam tego pudru od dawna i miałam już wiele kolorów. Najjaśniejszy jest właśnie ten 01 transparent . Nie jest on jednak do końca transparenty, ale bardzo jasny i wpada mocno w żółć. Kolejny w numeracji jest peach glow 03 i jest taki beżowo-różowy. Ja go używam jesienią, kiedy mam jeszcze resztkę opalenizny.

Szczerze mówiąc, u mnie peach glow sprawuje się lepiej od transparentnego, może dlatego że ja jestem chłodnym typem urody, a transparentny jest nieco żółtawy.

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Napisane przez tenebra

ja póki co wykańczam jakiś krem z Olay z niewielkim filtrem, ale chcę znów kupić sobie duży filtr jakiś no i mam problem - nie wiem jaki. Pod filtr będę sobie aplikować serum z witaminą C, ale nie jestem znawcą składów i obawiam się momentu kupna póki co jeszcze trochę tego kremu Olay mam więc mam czas na studiowanie składów. W zwykłych kremach jestem się w stanie trochę odnaleźć (parafina i gliceryna przekreśla u mnie kupno kremu tak jak u ciebie Sondrina) ale z filtrami już jest trudniej...

Ja mam problem ze wszystkimi specyfikami do twarzy. Ciężko mi znaleźć krem i filtr... Właściwie dzięki jednej blogerce mam jeden filtr na oku, ale muszę założyć konto na Allegro, żeby go zamówić

[Nikita-v]

o co myślicie o Dainty Dolly? zastanawiam się własnie czy nie zlecic zakupu podkładu a anglii, ale nie wiem na ile wierzyć opisom ze jest jasny..widział go ktoś juz w realu? nadal szukam ideału, jako ze Armani okazał się hmm ciemniejący i niewspółgrający z moją cerą...

[quench]

Napisane przez Nikita-v

o co myślicie o Dainty Dolly? zastanawiam się własnie czy nie zlecic zakupu podkładu a anglii, ale nie wiem na ile wierzyć opisom ze jest jasny..widział go ktoś juz w realu? nadal szukam ideału, jako ze Armani okazał się hmm ciemniejący i niewspółgrający z moją cerą...

On jest jasny. Na pewno jaśniejszy niż alabaster Bobbi Brown i reszta luksusowych podkładów dostępnych w Doulasie czy Sephorze. Ale nie wiem jak z jakością niestety. Obawiam się, że będziesz musiała się poświęcić i posłużyć za świnkę laboratoryjną

[Ingran]

Witam. Nie wiem czy pytanie tu pasuje ale chcialabym sie spytac o jedna rzecz. Gdy ma sie urode w stylu krolewny sniezki to bardziej pasuje roz brzoskwiniowaty,czerwonow aty czy podchodzacy pod fiolet? Bo mam zamiar se kiedys jakis sprawic i niezbyt wiem jaki...:/

[Sondrina]

Napisane przez Ingran

Witam. Nie wiem czy pytanie tu pasuje ale chcialabym sie spytac o jedna rzecz. Gdy ma sie urode w stylu krolewny sniezki to bardziej pasuje roz brzoskwiniowaty,czerwonow aty czy podchodzacy pod fiolet? Bo mam zamiar se kiedys jakis sprawic i niezbyt wiem jaki...:/

Ja jestem śnieżką i powiem Ci, że kompletnie u siebie nie widzę brzoskwini. Ja wybrałabym coś bardziej czerwonowatego albo podchodzącego pod fiolet, ze wskazaniem na czerwonawy.

[Nikita-v]

Napisane przez quench

On jest jasny. Na pewno jaśniejszy niż alabaster Bobbi Brown i reszta luksusowych podkładów dostępnych w Doulasie czy Sephorze. Ale nie wiem jak z jakością niestety. Obawiam się, że będziesz musiała się poświęcić i posłużyć za świnkę laboratoryjną

że tak powiem ryzyk fizyk, zamówię sobie zeby mi na świetą znajomy z Anglii przywieźli.... guench a moze orientujesz się który bedzie najjasniejszy odcień?

[iamsolucky]

Napisane przez fiasco

też nie uważam Revlona CS za kryjący podkład. Zwłaszcza, że u mnie w ogóle nie stapia się z cerą, ciężko to wyjaśnić, ale tworzy jakby woskową, widoczną warstewkę, nie ma w nim tego "mlecznego" krycia (przynajmniej w Buff). Dobrze wygląda u mnie po zmieszaniu z NYXem, wtedy lepiej sie stapia i co za tym idzie - lepiej kryje

Revlon jest przyjemnie lejący ale dla mnie był niewypałem, odór alkoholu po otwarciu był dla mnie obezwładniający. I po całym dniu skóra błyszczała sie jak wysmarowana olejem i schodziła płatami a wtedy miałam ją w dobrej kondycji dodam że dzień z Revlonem spędziłam pasywnie w domu a błyszczałam się po 15 minutach i swędzenie odczuwałam jakiś czas od nałożenia
co do urody królewny śnieżny stawiałabym też na malinowe i fuksjowe róże

[weraxx]

Dziewczyny, jakiś sprawdzony w miarę dobrze kryjący jasny podkład drogeryjny?

Skończył mi się mój dotychczasowy, wczoraj przeszłam się do Natury poprosiłam panią o pomoc w wyborze jak najjaśniejszego, dzisiaj wypróbowałam i jak się okazało trochę 'pomarańcz' na twarzy

Nie dysponuję teraz takimi pieniędzmi aby zamawiać z neta mój ulubiony a potrzebuję czegoś na szybko

Może Maybelline Dream Matte Mousse, próbowałyście?

[fiasco]

Napisane przez Ingran

Witam. Nie wiem czy pytanie tu pasuje ale chcialabym sie spytac o jedna rzecz. Gdy ma sie urode w stylu krolewny sniezki to bardziej pasuje roz brzoskwiniowaty,czerwonow aty czy podchodzacy pod fiolet? Bo mam zamiar se kiedys jakis sprawic i niezbyt wiem jaki...:/

raczej czerwienie, przez chłodne róże nawet do odcieni fioletu. Mi jako Królewnie Śnieżce niespecjalnie pasują ciepłe odcienie. Brzoskwinie i korale u mnie mogą przejsć tylko wtedy, kiedy mam tak zaszpachlowaną skórę, ze nie widać żadnych zaczerwienień czy innych niedoskonałości, a jednak efekt tak doskonałej porcelanowej lalki jest ciężki do osiągnięcia i utrzymania. Na "normalnej", codziennej tapecie ciepłe kolory wyglądają u mnie nieświeżo, jakbym się poparzyła czy coś

niestety jestem udawaną królewną śnieżką. moje włosy są naturalnie w kolorze jasnego, popielatego brązu. Ale jak patrzę na swoje prawie że czarne brwi i rzęsy, a potem na jaśniutki odrost, a potem znowu na swoje brwi to aż się dziwię, jak to możliwe. Nie, żebym miała coś przeciwko brwiom ciemniejszym niż włosy, wręcz przeciwnie, ale jednak lepiej mi w ciemnych włosach nie wyglądam sztucznie dopóki nie mam widocznego odrostu.
weraxx, a jakiego używałaś wcześniej?

btw, zaglądacie na bloga NatalieDee? dzisiaj adekwatnie do naszych skór (załącznik)

[rousse]

Napisane przez weraxx

Może Maybelline Dream Matte Mousse, próbowałyście?

Mam najjaśniejszy odcień Ivory, niedostępny u nas w 3 świecie, a i tak ciemny jest . Kiedyś miałam korektor dream mousse ivory i on był jasny , ale to dawno i nieprawda...

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez fiasco

btw, zaglądacie na bloga NatalieDee? dzisiaj adekwatnie do naszych skór (załącznik)

dobre

[Ingran]

Sondrina,dzięki a poleciłabyś jakiś może?

[Sondrina]

Jutro wybieram się na wiosenne zakupy. Poszukuję jakiegoś myszowatego, matowego cienia. Możecie jakiś polecić?

[iamsolucky]

Napisane przez Sondrina

Jutro wybieram się na wiosenne zakupy. Poszukuję jakiegoś myszowatego, matowego cienia. Możecie jakiś polecić?

ja poszukuję ogólnie matowych cieni mam po dwa maty z Inglota i znielubione Essence i jak dla mnie to dno, oba dają taki niefajny wysuszający kredowy efekt, Inglot dodatkowo kruszy się na potęgę. Czytałam że seria matowa z Bell jest dobra ale chciałam tez dorwać MIYO ale nic z tego, niby nie ma chętnych i drogerie w mojej mieścinie nie sprowadzają, ale nie wiem czy przypadkiem nie maja samych oczoj***ch kolorów.

[quench]

Napisane przez iamsolucky

ja poszukuję ogólnie matowych cieni mam po dwa maty z Inglota i znielubione Essence i jak dla mnie to dno, oba dają taki niefajny wysuszający kredowy efekt, Inglot dodatkowo kruszy się na potęgę. Czytałam że seria matowa z Bell jest dobra ale chciałam tez dorwać MIYO ale nic z tego, niby nie ma chętnych i drogerie w mojej mieścinie nie sprowadzają, ale nie wiem czy przypadkiem nie maja samych oczoj***ch kolorów.

Ja lubię maty z inglota ale z serii 'pasiaków'; mam brązy ciepłe i zimne oraz nudziaki i są super. Zarówno trwałość jak i pigmentacja.
Niektóre maty z Catrice są fajne; mój ulubiony to 350 bodajże Starlight expresso. To chłodny brąz; idealny do tworzenia iluzji załamania powieki przy opadającej powiece.

[kmb1]

Inglot wkład do paletki magnetycznej 358

[iamsolucky]

Napisane przez quench

Ja lubię maty z inglota ale z serii 'pasiaków'; mam brązy ciepłe i zimne oraz nudziaki i są super. Zarówno trwałość jak i pigmentacja.
Niektóre maty z Catrice są fajne; mój ulubiony to 350 bodajże Starlight expresso. To chłodny brąz; idealny do tworzenia iluzji załamania powieki przy opadającej powiece.

ja mam pojedyncze będę musiała spojrzeć jeszcze na pasiaki choć u mnie Inglot pechowy jest albo trafiałam na wadliwe egzemplarze. Mam jeszcze Integry i we wszystkich cieniach opakowania trafił szlag. A obchodzę sie z kosmetykami delikatnie i mam jest zawsze poukładane w pudełkach. Z kolei moje dwa sypkie Inglotowe cienie po kilku miesiącach zmieniły kolory Na maty Catrice nigdy nie patrzyłam bo zawsze te błyszczące ogladałam

[Sondrina]

Byłam w Inglocie i nie było myszowatego cienia... Muszę jeszcze odwiedzić stoisko tej marki w innym centrum handlowym, gdzie jest większy asortyment

Poza tym jakimś cudem poparzyło mnie słońce na dekolcie, chociaż szłam tylko do galerii handlowej i miałam szalik To tak bardzo piecze, jest lekko różowawe, ale za parę dni będę miała żółtą plamę