|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2023-07-09, 08:52 | #2101 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Na pewno żadne z nas nie chciałoby być złym doradcą
Ze mnie może i lokalny patriota ale już trzeźwo myśląc, nie zgodzę się nawet z tymi wyższymi zarobkami w Krakowie. Sprawdzałam kiedyś warianty dla siebie, rozpatrując wyprowadzkę, i niestety. Na minus, zarówno z ilością i jakością ofert w porównaniu z tutejszymi (nie celuję w korpo). Ludzie z zachodnich okolic Krakowa, potrafią dojeżdżać tu do pracy (znani mi mają < 70 km). Widać nie bez powodu... Ktoś przeniósł się z oddziału korpo warszawskiego do katowickiego przy zachowaniu pensji. Tak więc hmmm, różnie to wygląda W sumie, jeśli odpowiada nam otoczenie (np zabytki - Nikiszowiec, Czerwionka Leszczyny i zniszczone ale z historią i potencjałem centrum Bytomia; parki i zielenina na każdym osiedlu jak w Tychach, tereny wszystkich Pogorii w Dąbrowie, obecnie rewitalizowany Park Śląski w centrum metropolii, osiedla wokół lasów oraz niedaleko rezerwatów na południu Katowic), człowiek znajdzie mieszkanie w swoim zasięgu (zróżnicowanie cenowe i lokalizacyjne *) i pracę, to komu coś więcej potrzeba...? Anegdotyczne osoby z Warszawy nie dowierzają mi patrząc na jakość tutejszych mieszkań (w por. z ceną za takie u siebie), w bezpośrednim sąsiedztwie lasu, parków czy terenów wodnych * jeśli mowa o GZM to w obszarze od Gliwic przez Kato, Tychy i Dąbrowę Górniczą jest w czym wybierać... Moim skromnym faworytem zawsze były nieruchomości przy Parku Śląskim, ale trzeba wygrać miliony w loterii Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-07-09, 13:25 | #2102 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Cytat:
O tak, Cieszyn to moje love Ja też uwielbiam Międzybrodzie Bialskie/Żywieckie, trochę tam się krajobrazowo czuję jak nad jakimś włoskim jeziorem No a w druga stronę to znów Moszna i zamek. Na takie jednodniowe wypady jest mnóstwo możliwości (Paprocany gliwickie itp itd). No i w sumie zaraz obok Czechy i Ostrava z też całkiem dobrym zapleczem miejsc pracy, a tylko godzinka drogi autem. Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ---------- [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89623024]Eh dziewczyny nie dobijajcie mnie Naczytałam się na Śląsku i nakręciłam i siebie i TŻ Zobaczymy, jak to się potoczy. Jak mieszkałam we Włoszech to byłam taka anty na Polskę nakręcona, a teraz zrozumiałam, że to chodzi o Warszawę. Gdzie indziej, to ja lubię tu być - mamy wiele pięknej natury, ciekawą historię, pyszną regionalna kuchnie, a ludzie jak nie żyją w tym warszawskim pędzie dom-metro-korpo, to też są spoko. Ogólnie chcemy wracać do Włoch, ale nie sądzę, że w kwietniu nam się uda (głównie przez moje sprawy). Więc jak już mam zostać jeszcze chwilę tutaj, to absolutnie już nie w stolicy. A mój TŻ wychował się w górach, tęskni za tym, więc dla niego to by było naprawdę super. Sorki, wiem, że to nie od tego wątek, ale ciąży mi ta Warszawa. TŻ staje na głowie jak by mi tu ulżyć, ale niestety cudów nie ma. Plus taki, że na 99% mamy już ogarnięte mieszkanie i będę mogła chodzić do pracy na piechotę.[/QUOTE]A i w ogóle miałam też kiedyś taką rozkminę jak Ty tzn ja akurat miałam faceta w Wa-wie który koniecznie chciał tam zostać (rozumiem, to były jego strony, praca itd). I mimo wizyt moich w przeciągu 3 lat nie byłam w stanie się przekonać do mieszkania tam. Tzn mam sentyment, nadal lubię to miasto ale do życia nie, dziękuję to nie dla mnie. Chyba jestem zbyt malomiasteczkowa Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
|
2023-07-12, 09:20 | #2103 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Cześć dziewczyny.
Po raz kolejny dołączam do tego wątku. W dniu wczorajszym otrzymałam wypowiedzenie - trzymiesięczne, bez obowiązku świadczenia pracy. Jestem... oszołomiona.
__________________
Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać. |
2023-07-12, 16:36 | #2104 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Ale jak to ?!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-07-12, 19:00 | #2105 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Cytat:
a podali powód? bo chyba są teraz takie przepisy, ze muszą. Plus taki, że pracować nie musisz i możesz na spokojnie szukać pracy. Mam nadzieję, że jak najszybciej się coś znajdzie ---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ---------- Eh kusicie tym Śląskiem, jak nie wiem Zobaczymy. Na przełomie zimy/wiosny w przyszłym roku czeka mnie operacja sprzedaży i kupna mieszkania. Jeśli uda się sprzedać za taką cenę, że pójdzie za to kupić coś fajnego, to może zostaniemy z TŻ jeszcze rok w Polsce, a jak nie, to mam plan po prostu kupić kawalerke na wynajem i wtedy w sumie to palcem po mapie - gdzie chcemy. |
|
2023-07-12, 19:02 | #2106 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Ja lubię swoją pracę, ale właśnie na wiosnę chciałabym przenieść się do pracy, gdzie mogę używać włoskiego + najlepiej w logistyce/transporcie/handlu. To nie jest moja praca marzeń, ale takim ofert we Włoszech jest całkiem sporo, więc fajnie by było złapać doświadczenie.
|
2023-07-13, 10:02 | #2107 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89625754]hej. strasznie mi przykro! rozumiem, że nie było żadnych przesłanek?
a podali powód? bo chyba są teraz takie przepisy, ze muszą. Plus taki, że pracować nie musisz i możesz na spokojnie szukać pracy. Mam nadzieję, że jak najszybciej się coś znajdzie [/QUOTE] Tak, podali powód, moim zdaniem kuriozalny i czuję się bardzo niesprawiedliwie potraktowana - choć wiadomo, emocje też robią swoje. Mam obawy przed pisaniem publicznie wszystkiego, ewentualnie mogę zdradzić w prywatnej wiadomości, nie chciałabym się rozpisywać na forum. Wracam do szukania pracy po trzech latach. Rany, dziwnie mi.
__________________
Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać. |
2023-07-17, 14:37 | #2108 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Bonasera - powiedzenia, są jakieś fajne oferty?
---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ---------- Ja mam dziwna sytuacje w.pracy. póki co ja obserwuję, ale nie wiem czy nie udam się z tym do kierowniczki. W skrócie.to od długiego czasu choruje na PCOS i nie mogę brać leków i wszystko to ogólnie idzie słabo i.przytylam, ale ogólnie miałam wrażenie że psychicznie ułożyłam to w głowie - że to przejściowe, że nie na wszystko mam wpływ, że w sumie to się sobie podobam ale.dla zdrowia oczywiście powinnam zejść z kilogramów, jednak wszystko małymi krokami. No i przyszła do nas do zespołu (chwilę po mnie) nowa dziewczyna i siedzimy obok siebie i współpracujemy doscy intensywnie. To jej pierwsza praca, jest prosto po studiach, niby niewielka różnica wieku między nami (4 lata) a po prostu czuję przepaść. Ona codziennie gada o tym, że jest gruba, że nie powinna dzisiaj już nic jeść, bo zjadła 3 ciastka. Mówi też o nas ogólnie "oj lepiej nie jeść dziewczyny już tego" i tak dalej i tak dalej. I ciągle "o Jezu ale się najadłam" , ale przytyłam, ale coś tam. Dosłownie codziennie jest poruszany ten temat i uwiera mnie to, bo jest to teraz temat dla mnie delikatny. Ja mam jakiś tam pancerz, ale od dwóch miesięcy codziennie słucham jak dziewczyna w rozmiarze 34/36 gada jaka jest wielka. Pomijam że to mega nieprofesjonalne,.no mam wrażenie że ona nie ma w sobie empatii i jest niedojrzała. Pomijam fakt, że właśnie temat zaburzeń odżywiania jest dosyć delikatny i dużo osób się z nim mierzy to dwa... Dla.mnie to wręcz niesmaczne słuchać o tym jak działa jej metabolizm. Są u nas dziewczyny mierzące się z wagą, dziewczyny po poronieniach, po in vitro, w trakcie terapii i ogólnie wszystkie rozmawiamy raczej neutralnie, a tylko ona po prostu jest tak okropnie bezpośrednia i... No nie wiem jak to opisać. Nie uważam, że powinnam jej zwracać jakąkolwiek uwagę, bo nie jestem jej rodzicem ani kierownikiem i mi się nie chcę w to bawić, ale naprawdę pod koniec dnia czuję, że czuje się źle z tymi jej wywodami. Myślałam, że może przesadzam ale no chyba nie....dla mnie nie jest normlanie takie gadanie o jedzeniu non stop i komentowaniu co kto je. |
2023-07-17, 15:31 | #2109 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Zwróć jej dyplomatycznie uwagę, że temat jedzenia jest dla Ciebie delikatny ze względu na chorobę i nie chciałabyś cały czas o tym rozmawiać w pracy oraz słuchać komentarzy na ten temat. Dziewczyna chyba po prostu nie ma wyczucia, jak delikatnych, dyplomatycznych komentarzy nie załapie, to wtedy bardziej bezpośrednio trzeb jej powiedzieć, że temat was męczy.
|
2023-07-17, 15:42 | #2110 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Ale ja nie chcę jej mówić o mojej chorobie. Naprawdę staram się w pracy mówić o sobie nie za wiele, szczególnie takim osobom jak ona.
|
2023-07-17, 16:28 | #2111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Pandora, współczuję sytuacji
Z jednej strony nie wiem, jak mógłby być odebrany przez przełożonego tego typu problem, a z drugiej dobrze wiem, jak bardzo frustrujące mogą być tego typu tematy, gdy jest się ich mimowolnym słuchaczem i odbiorcą. Będąc na Twoim miejscu chyba bym w jakiś sposób zareagowała na tę sytuację. Albo jakimś szorstkim komentarzem po jednym z jej "złotych" uwag ("Anka, czy możesz nie komentować cały czas wszystkiego co jesz lub co jedzą inne osoby? To bardzo irytujące"), albo przez przełożonego (poprosić, aby zwrócił jej uwagę na fakt, że temat wagi, odchudzania się i kalorii jest bardzo delikatny i lepiej uwagi na ten temat zachować dla siebie, a nie poruszać go w miejscu pracy). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-07-17, 17:40 | #2112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Wiecie jak mnie wrobili? W szkole specjalnej kazali mi prowadzić spis produktów (dożywianie) dla dzieci, które dostawały jakieś mleko i jabłko/gruszke dwa razy w tygodniu. Wiadomo, że tym zajmuje się kierownik świetlicy ok, kazali mi to zapisywać do tabelek, to zapisywalam. A teraz się okazało, że to jakiś program był i mam z tego zrobić sprawozdanie, wpisać jakie prowadzone były działania, ile razy w ciągu semestru itd.
Nikt mi tego nie powiedział, nikt nie przeprowadzał żadnych działań, pogadanek, więc mam sobie wymyślić. Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka |
2023-07-17, 18:18 | #2113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89628687]Ale ja nie chcę jej mówić o mojej chorobie. Naprawdę staram się w pracy mówić o sobie nie za wiele, szczególnie takim osobom jak ona.[/QUOTE]
Ja bym chyba spróbowała najpierw sama zwrócić jej uwagę, że to nie jest miejsce na takie tematy i komentarze. Ewentualnie poprosiłabym kogoś z HR, żeby zrobił jej pogadankę one on one. |
2023-07-17, 19:37 | #2114 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89628687]Ale ja nie chcę jej mówić o mojej chorobie. Naprawdę staram się w pracy mówić o sobie nie za wiele, szczególnie takim osobom jak ona.[/QUOTE]
Nie musisz mówić, to był tylko przykład, może jej równie dobrze powiedzieć, że z powodów osobistych takie ciągłe rozmawianie o jedzeniu jest dla ciebie nieprzyjemne. Powody osobiste to już na tyle szeroki termin, że trudno z tego wyciągnąć czy to ty masz problem czy może np. ktoś w twojej rodzinie, przyjaciółka, itp. ma problem, cierpi np. na anoreksję i stąd nie masz ochoty rozmawiać\ jest to dla ciebie trudny temat. Nie podoba ci się takie wieczne liczenie co ile ma kalorii. |
2023-07-17, 19:51 | #2115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 30 775
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Treść usunięta
__________________
Mój profil na KWC: https://wizaz.pl/kosmetyki/profil.php?id=357515 |
2023-07-17, 20:15 | #2116 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Dzięki za rady, pomyślę. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie. We wrześniu jadę z nią na delegacje (same jedziemy) i już się tego boję.
U nas właśnie nie kojarzę nikogo od miękkiego HR niestety. Umowy, urlopy, zwolnienia ale z problemem raczej idzie się do kierownika. To instytucja gdzie jest 400-500 osób i właśnie z tego co zauważyłam to problemy rozwiązuje się w obrębie zespołu/działu. ---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- Dzięki za zrozumienie dziewczyny tak w ogóle nikomu o tym nie mówiłam bo naprawdę miałam takie, że może przesadzam, może jestem przewrażliwiona... Ale jak sobie na przykład siedzę z PMS który mnie męczy i jedyne co jest mnie e stanie pocieszyć to jagodzianka i słucham jak ona narzeka że jest gruba że tyle je ze coś tam to aż mnie skręca. Gdybyśmy były w oddzielnych pokojach to do przeżycia, ale niestety pracujemy nad tymi samymi projektami i siedzimy obok siebie. Nie wiem czy inne dziewczyny to razi tak jak mnie, ale nikt tak o tym jedzeniu czy czymkolwiek innym nie gada... |
2023-07-17, 22:59 | #2117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Nie jesteś przewrażliwiona. Dziewczyna się zachowuje nieprofesjonalnie i bez wyczucia. Rozumie jeszcze jakby się jej raz wymsknęło, ale wieczne narzekanie i wałkowanie jednego tematu niezwiązanego z pracą zazwyczaj będzie męczące dla otoczenia, czego by on nie dotyczył.
Ja się w takich momentach cieszę, że pracuję zdalnie. Nie muszę wysłuchiwać mimo woli przemyśleń czy komentarzy ludzi w biurze. ---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ---------- U mnie to w ogóle jest jeden HR od wszystkiego, bo firma jeszcze mniejsza. Ale myślę, że jakbym ją poprosiła w analogicznej sytuacji o interwencje to by ogarnęła sprawę. Jak ty nie masz pewności to faktycznie kierownik zostaje. W sumie managerowie też odpowiadają za to jak pracownicy się czują w zespole. |
2023-07-18, 05:18 | #2118 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Nasza kierownik jest naprawdę świetna w tej roli. Ogólnie to zadaniowiec, ale naprawdę z ludzkim podejściem.
Myślę, że poczekam chwilę do tej delegacji i wtedy coś z tym zrobię. Teraz idę na urlop na 2 tygodnie, potem zaczynam już też częściowo pracować zdalnie (jutro miną dokładnie 3 miesiące tutaj!), więc jakoś przetrwam do tego czasu. A jestem praktycznie pewna, że ona na tej delegacji zajdzie mi za skórę pod tym i innym względem, więc pogadam z kierowniczką. Dla mnie delegacja tylko z jedną osobą to w ogóle dramat, a z nią... Ostatnio byłyśmy we 3 i było do przeżycia. Ale i tak ciśnienie mi skakało |
2023-07-18, 07:10 | #2119 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2 273
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89629005]Nasza kierownik jest naprawdę świetna w tej roli. Ogólnie to zadaniowiec, ale naprawdę z ludzkim podejściem.
Myślę, że poczekam chwilę do tej delegacji i wtedy coś z tym zrobię. Teraz idę na urlop na 2 tygodnie, potem zaczynam już też częściowo pracować zdalnie (jutro miną dokładnie 3 miesiące tutaj!), więc jakoś przetrwam do tego czasu. A jestem praktycznie pewna, że ona na tej delegacji zajdzie mi za skórę pod tym i innym względem, więc pogadam z kierowniczką. Dla mnie delegacja tylko z jedną osobą to w ogóle dramat, a z nią... Ostatnio byłyśmy we 3 i było do przeżycia. Ale i tak ciśnienie mi skakało [/QUOTE]Ale zwróciłaś jej choć raz uwagę? Od tego zacznij w potem dopiero managerka i hry Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka Edytowane przez milka_70 Czas edycji: 2023-07-18 o 07:11 |
2023-07-18, 08:16 | #2120 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Dokładnie, wyobraź sobie, że ktoś zamiast tobie zwrócić uwagę na jakąś sprawę, leci od razu ze skargą do managerki albo hr'ów. Nawet jak managerka z nią porozmawia, to dziewczyna może powiedzieć, że nigdy nic nie powiedziałaś i że jej zdaniem takie skarżenie od razu do przełożonego ona uważa za słabe.
|
2023-07-18, 09:04 | #2121 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Rozumiem, tylko praktycznie nigdy nie jesteśmy same. A dwa... No ja nie chcę żeby ona wiedziała, że ja mam pewne problemy. Bo może skończyć się tak że rozpowie to + zrobi z siebie ofiarę. Ona jest naprawdę bardzo niedojrzała. W tamtym tygodniu dostała informację że jedzie sama na delegacje to piskliwym głosikiem zaczęła mówić że sama się boi, żeby ktoś z nią jechał i hihi. Nie umiem tego opisać nawet.
|
2023-07-18, 09:21 | #2122 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2 273
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89629139]Rozumiem, tylko praktycznie nigdy nie jesteśmy same. A dwa... No ja nie chcę żeby ona wiedziała, że ja mam pewne problemy. Bo może skończyć się tak że rozpowie to + zrobi z siebie ofiarę. Ona jest naprawdę bardzo niedojrzała. W tamtym tygodniu dostała informację że jedzie sama na delegacje to piskliwym głosikiem zaczęła mówić że sama się boi, żeby ktoś z nią jechał i hihi. Nie umiem tego opisać nawet.[/QUOTE]To może nie tłumacz jej się ze swoich problemów tylko powoedz żeby zajęła się praca i nie gadała tyle o jedzeniu i tyciu bo ci przeszkadza i męczy cie ten temat.
Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka |
2023-07-18, 09:40 | #2123 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89629139]Rozumiem, tylko praktycznie nigdy nie jesteśmy same. A dwa... No ja nie chcę żeby ona wiedziała, że ja mam pewne problemy. Bo może skończyć się tak że rozpowie to + zrobi z siebie ofiarę.[/QUOTE]
To tym bardziej nie zaczynałabym od skargi do managerki albo HR. Wtedy to dasz jej grunt pod zrobienie z siebie ofiary i jeszcze może to tak przedstawić, że najwyraźniej masz jakiś problem z komunikacją, że zamiast porozmawiać lecisz od razu na skargę i zawracasz głowę managerce/HR i to ty będziesz ta zła. |
2023-07-18, 14:57 | #2124 |
nieprzyzwoita
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
ale przecież po co lecieć zaraz z czymś takim do przełozonego. wystarczy w miarę zgryźliwie odpowiedzieć kilka razy i się zamknie - gada, że jest gruba, potwierdz jej to z uśmiechem, że faktycznie. gada, że coś zjadłaś - potwierdź, że było bardzo smaczne i chętnie wciągniesz drugą porcję na kolację. tłumaczenie takiemu tępakowi, że to dla mnie delikatny temat to zbędne i niepotrzebne wystawianie się na kolejne komentarze
edit, bo az mi się przypomniało lata temu znajomej na walentynki chłop przysłał bukiet róż i zaproszenie na kolację do pracy (kończyła pracę dość późno, koło 19, więc prosto na tą kolację jechała), taka właśnie wredna, zielona z zazdrości koleżaneczka skomentowała - "ale jak Ty pójdziesz tak beznadziejnie ubrana, w jakiś rybaczkach" - na co znajoma jej odparowała - "po co mam się ubierać, jak się zaraz będę rozbierać" Edytowane przez Indecence Czas edycji: 2023-07-18 o 15:05 |
2023-07-18, 18:28 | #2125 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Cytat:
Ogólnie wiem o co wam chodzi - że warto spróbować wyjaśnić sprawę z tą dziewczyną. Ale dlaczego ja mam to robić? To nie jest mój obowiązek, a kierowniczki czy pani z HR już tak. Ona zachowuje się słabo i to jeszcze ja mam sobie dokładać kolejnej niekomfortowej sytuacji? Pomyślę o tym, może na tej delegacji jak znowu jej się wymsknie coś (a na pewno tak będzie) i będziemy same to coś jej powiem, jak nie wytrzymam. Tylko raz, że właśnie to nic przyjemnego, a dwa - ona autentycznie może się np. rozpłakać i zaczynać opowiadac o swoich traumach z dzieciństwa, że np. jakaś ciotka jej ciągle mówiła, że jest gruba. No i co, jeszcze będę miała ją niańczyć. Ona mega wszystko przeżywa, wysoki głosic, ojej mam łzy w oczach, ojej aż mam motyle w brzuchu z jakiejś pierdoły. Myślę, że słowo infantylna idealnie ją opisuje i zwyczajnie nie widzę szansy na złapanie wspólnego języka. Poza tym mój zespół jest super i nawet mając na uwadze te komentarze o jedzeniu, to to naprawdę fajne miejsce pracy. Staram się to puszczać mimo uszu, ale wiadomo, że tak nie może być na zawsze. |
|
2023-07-18, 19:15 | #2126 |
nieprzyzwoita
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
ale przecież Ty z nią nic wyjasniac nie musisz. wystarczy komentarz za komentarz. i wystarczy jak jej bedziesz potakiwać, cokolwiek nie powie. tak, jesteś gruba, tak za dużo zjadłaś, tak, smakuje mi to jedzenie. czy ona atakuje Cię bezpośrednio, czy to takie komentarze puszczane w eter?
|
2023-07-18, 19:25 | #2127 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Cytat:
|
|
2023-07-18, 19:51 | #2128 |
nieprzyzwoita
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
no to z taką to widzę dwa rozwiązania - albo potakujesz, albo wdajesz się w polemikę "na eksperta"
np. ona - ciastek nie wolno jeść, bo się tyje Ty - to nieprawda - jakaś jej odpowiedź - tyje się od nadmiaru kalorii. można jeść codziennie nawet pizzę, jeśli się mieścisz w swoim limicie kalorycznym itd itp albo - ciastek nie można jeść, bo się tyje - masz rację - i obowiązkowo z uśmiechem sięgasz po kolejne ciastko Przede wszystkim musisz nabrać dystansu i włączyć asertywność. Wiem jakie to trudne, bo sama przytyłam dużo w stosunkowo krótkim okresie czasu. Ciężko się było pogodzić z nowymi gabarytami, że ciuchy już tak dobrze nie leżą. Ale nigdy, przenigdy nie pozwoliłabym, żeby takie komentarze prały mi mózg. Zwłaszcza, że wspominałaś w jakimś wątku że to praca marzeń. |
2023-07-18, 20:44 | #2129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Cytat:
Załatwianie takich spraw przez HR czy kierownika ma takie plusy, że może dziewczyna bardziej sobie weźmie do serca uwagi kogoś wyżej niż współpracowniczki. Nie będzie też wiedziała, kto się konkretnie poskarżył, więc nie będzie mogła ewentualnie się mścić czy na kim wywierać poczucie winy. Edytowane przez PumpkinEyes Czas edycji: 2023-07-18 o 20:54 |
|
2023-07-19, 03:19 | #2130 | ||
nieprzyzwoita
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI
Cytat:
Och, nie nadymaj się tak, bo błaha w sumie sytuacja, a Ty z jakimś toksykiem wyjeżdżasz? że komuś odpowiem, że jem smaczne ciastko, to się zniżam do jego poziomu? Żyjesz pod jakiś kamieniem, że nie wiesz, do czego służy człowiekowi aparat gębowy? Cytat:
Ma też takie minusy, ze dorośli ludzie załatwiają takie sprawy ze sobą, a nie chodzą się skarżyć jak przedszkolaki do pani wychowawczyni. Co niby Pandora powie kierowniczce? Pani Asiu, przeszkadza mi, że Basia powiedziała, że przytyła i nie można jeść ciastek? Już widzę to jedno wielkie WTF w oczach kierowniczki. Jeszcze niech idąc Twoim tokiem rozumowania doda na koniec - tylko proszę nie mówić, że to ja doniosłam, bo boję się zemsty |
||
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:38.