Boję się o swojego chłopaka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-19, 15:53   #1
dovera
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 24

Boję się o swojego chłopaka


Otóż ubiera się na czarno, nosi glany i z tego powodu często staje się celem dresów. Najczęściej to zaczepki raczej słowne, chociaż nie tylko. Nie znoszę sytuacji gdy idę z nim i wciąż jestem czujna, czy nie ma gdzieś jakiejś grupki idiotów. Nie wiem też jak zachowywać się w razie takich zaczepek. No ale przede wszystkim, boję się po prostu o niego, że go poważnie pobiją, cierpię gdy myślę, że ktoś go zaczepia. Sytuacja na którą nic się nie da poradzić, wiem... Może dziewczyny, które mają podobne doświadczenia mogłyby się nimi podzielić, coś doradzić.
dovera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 16:29   #2
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Mam rozumieć, że chodzicie do gimnazjum? Bo do mnie właśnie w gim. dresy krzyczały "metalówa" itp.

Mój eks nosił glany, był metalem i nigdy żadne dresy go nie zaczepiały. Obecnie też dużo czasu przebywam z tą subkuturą i nigdy nie spotkałam się z jakimiś zaczepkami...
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 16:49   #3
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Generalnie sprawa jest taka, że o każdego teraz można się bać. Jak ktoś jest idiotą, to może kogoś pobić za niebieską kurtkę czy czerwone buty. Bo tak. Kolega oberwał od grupki kretynów za pomarańczowe sznurówki.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 16:56   #4
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez dovera Pokaż wiadomość
Otóż ubiera się na czarno, nosi glany i z tego powodu często staje się celem dresów. Najczęściej to zaczepki raczej słowne, chociaż nie tylko. Nie znoszę sytuacji gdy idę z nim i wciąż jestem czujna, czy nie ma gdzieś jakiejś grupki idiotów. Nie wiem też jak zachowywać się w razie takich zaczepek. No ale przede wszystkim, boję się po prostu o niego, że go poważnie pobiją, cierpię gdy myślę, że ktoś go zaczepia. Sytuacja na którą nic się nie da poradzić, wiem... Może dziewczyny, które mają podobne doświadczenia mogłyby się nimi podzielić, coś doradzić.
A co on na to? Ja to na jego miejscu zapisałabym się na jakąś sztukę walki, ale może on nie ma z tym problemu.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 20:41   #5
Kica.
Zakorzenienie
 
Avatar Kica.
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Dresiki i tego typu idioci znajdą zawsze pretekst do zaczepki

chyba jedyne co tu można doradzić to stwarzać jak najmniej niebezpiecznych sytuacji. Nie chodzić samemu po ciemku, unikać miejsc o których wiecie, że są nieprzyjemne itd.
__________________
INSTAGRAM
ZDROWIE.VEGIE.PL
Kica. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 20:51   #6
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Treść usunięta

Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Czas edycji: 2011-03-19 o 20:52
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-20, 00:51   #7
Asiaa90
Zakorzenienie
 
Avatar Asiaa90
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość
Mam rozumieć, że chodzicie do gimnazjum? Bo do mnie właśnie w gim. dresy krzyczały "metalówa" itp.

Mój eks nosił glany, był metalem i nigdy żadne dresy go nie zaczepiały. Obecnie też dużo czasu przebywam z tą subkuturą i nigdy nie spotkałam się z jakimiś zaczepkami...
zgadzam się

Cytat:
Dresiki i tego typu idioci znajdą zawsze pretekst do zaczepki
Cytat:
czy nie ma gdzieś jakiejś grupki idiotów.
nie ma to jak wrzucać wszystkich do jednego wora.. bo ktoś nosi dresy to jest idiotą ? ale jak jeansy to jest wporządku
__________________
ChomikoManiaczka

31.08.2006
Aparatka:
Góra 23.04.2012
Dół 16.07.2012
24.03.2014 koniec

odwyk

Edytowane przez Asiaa90
Czas edycji: 2011-03-20 o 01:08
Asiaa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-20, 01:04   #8
sadie
Zadomowienie
 
Avatar sadie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 372
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
A co on na to? Ja to na jego miejscu zapisałabym się na jakąś sztukę walki, ale może on nie ma z tym problemu.
a co taka sztuka walki mu da w starciu z grupą "dresów"?
sadie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-20, 01:23   #9
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Mam inne zdanie niż większość przedmówczyń. Akurat tak się składa, że wiele lat przebywałam w tej subkulturze. Mieszkam w dużym mieście i był taki czas, że nie było wyjścia wieczorem, powrotu z imprezy itp. żeby nie zaczepili moich kolegów i mojego chłopaka (bo też takiego miałam) jacyś dresiarze albo zwykłe obszczymury. I tak samo jak autorka w pewnym momencie bałam się iść z chłopakiem po ulicy, bo "za długie włosy" można było dostać biały dzień na środku ulicy. Raz po takim starciu musieliśmy jechać na pogotowie...
Jak się zachować? Nie wiem. Ja zawsze ich broniłam, zazwyczaj to pomagało. Ale nie wiem czy to jest dobre rozwiązanie, może być jeszcze gorzej.
Raz chłopaki sobie porządnie poradzili, bo wracali akurat z ćwiczeń jakiegoś bractwa rycerskiego i napadła ich taka banda i zaczęli całą grupą bić dwóch. Chłopaki pogonili ich z toporem, który mieli w plecaku na potrzeby ćwiczeń w bractwie. No ale to bardziej jako anegdotę mogę przywołać.

Ja w tej chwili widzę jedno rozwiązanie - kupić pistolet gazowy.

Cytat:
Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Zgodzę się jedynie z tym, że wystarczy im jakakolwiek inność. Z Twojego opisu (w całym mieście był jeden chłopak punk) wnioskuję, że mieszkasz w małym miasteczku, może w takich miejscach jest inaczej niż w mieście, gdzie każdy jest anonimowy, bo miasto ma ponad pół miliona mieszkańców.


Cytat:
Musisz poprosić chłopaka, by uważał na siebie i omijał potencjalnych "dresów" szerokim łukiem.
Czyli jak mieszka na blokowisku, to ma nie wychodzić z domu
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-20, 01:28   #10
Asiaa90
Zakorzenienie
 
Avatar Asiaa90
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Cytat:
Zgodzę się jedynie z tym, że wystarczy im jakakolwiek inność. Z Twojego opisu (w całym mieście był jeden chłopak punk) wnioskuję, że mieszkasz w małym miasteczku, może w takich miejscach jest inaczej niż w mieście, gdzie każdy jest anonimowy, bo miasto ma ponad pół miliona mieszkańców.
że co ?
czyli miastem możemy nazwać jedynie tereny, na których zamieszkuje ponad pół miliona ?
__________________
ChomikoManiaczka

31.08.2006
Aparatka:
Góra 23.04.2012
Dół 16.07.2012
24.03.2014 koniec

odwyk

Edytowane przez Asiaa90
Czas edycji: 2011-03-20 o 01:29
Asiaa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-20, 08:02   #11
vainilla
Zakorzenienie
 
Avatar vainilla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Asiaa90 Pokaż wiadomość
że co ?
czyli miastem możemy nazwać jedynie tereny, na których zamieszkuje ponad pół miliona ?
no jasne, ja tam mieszkam na wsi, ma 230 tys mieszkańców i nikt nie czuje sie anonimowo
__________________


Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa


vainilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-20, 09:08   #12
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-20, 09:18   #13
stream
Przyczajenie
 
Avatar stream
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 13
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Asiaa90 Pokaż wiadomość

nie ma to jak wrzucać wszystkich do jednego wora.. bo ktoś nosi dresy to jest idiotą ? ale jak jeansy to jest wporządku
Ja, mieszkając w Łodzi od 4 lat, zdążyłam nauczyć się odróżniać typowego "dresa" od zwykłego chłopaka który po prostu chodzi w dresie. Jak dla mnie "dres" to określony rodzaj osoby, który nawet chodząc w jeansach pozostaje dresem więc nie ma się co oburzać, myślę że właśnie to dziewczyny miały na myśli.
A co do problemu, to zgadzam się z niektórymi poprzedniczkami, najlepiej unikać takich podejrzanych miejsc. Nie włóczyć się po nocy. No i w razie jakiegoś "miłego" spotkania, nie reagować na te zaczepki. Zazwyczaj oni są tylko tacy mocni w gębach.
stream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-20, 10:38   #14
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-20, 10:54   #15
dovera
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 24
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Mam inne zdanie niż większość przedmówczyń. Akurat tak się składa, że wiele lat przebywałam w tej subkulturze. Mieszkam w dużym mieście i był taki czas, że nie było wyjścia wieczorem, powrotu z imprezy itp. żeby nie zaczepili moich kolegów i mojego chłopaka (bo też takiego miałam) jacyś dresiarze albo zwykłe obszczymury. I tak samo jak autorka w pewnym momencie bałam się iść z chłopakiem po ulicy, bo "za długie włosy" można było dostać biały dzień na środku ulicy. Raz po takim starciu musieliśmy jechać na pogotowie...
Jak się zachować? Nie wiem. Ja zawsze ich broniłam, zazwyczaj to pomagało. Ale nie wiem czy to jest dobre rozwiązanie, może być jeszcze gorzej.
Raz chłopaki sobie porządnie poradzili, bo wracali akurat z ćwiczeń jakiegoś bractwa rycerskiego i napadła ich taka banda i zaczęli całą grupą bić dwóch. Chłopaki pogonili ich z toporem, który mieli w plecaku na potrzeby ćwiczeń w bractwie. No ale to bardziej jako anegdotę mogę przywołać.

Ja w tej chwili widzę jedno rozwiązanie - kupić pistolet gazowy.


Zgodzę się jedynie z tym, że wystarczy im jakakolwiek inność. Z Twojego opisu (w całym mieście był jeden chłopak punk) wnioskuję, że mieszkasz w małym miasteczku, może w takich miejscach jest inaczej niż w mieście, gdzie każdy jest anonimowy, bo miasto ma ponad pół miliona mieszkańców.



Czyli jak mieszka na blokowisku, to ma nie wychodzić z domu
Dzięki za tego posta, bo właśnie mam taką samą sytuację. Czemu niektórzy nie mogą zrozumieć, że jak oni mają taką sytuację , to że ktoś może mieć INNĄ. Takie to typowe na Wizażu. To, że was nie zaczepiają, to że u was nie ma tego problemu nie znaczy automatycznie, że odnosi się to do wszystkich.

Oboje jesteśmy studentami, mieszkamy w dużym mieście, dodatkowo on raczej w nieciekawej dzielnicy. Mamy nie chodzić na imprezy i z nich nie wracać? Zresztą czy dzień czy noc, czy ciekawa dzielnica czy nie - takie grupki zaczepkowców zawsze się znajdą. Także to, że ktoś z tym nie ma problemu jakoś mi nie pomaga.

Zdaję sobie sprawę z beznadziejności sytuacji, o czym pisałam w pierwszym poście. Nie wiem na co liczę - może właśnie jakieś rady co ja mogę zrobić? Jako dziewczyna załagodzić sytuację? Staram się, ale różnie wychodzić, bo zazwyczaj wolę się nie odezwać i ciągnąć swojego by też się nie odzywał.
dovera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-20, 12:31   #16
Asiaa90
Zakorzenienie
 
Avatar Asiaa90
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez vainilla Pokaż wiadomość
no jasne, ja tam mieszkam na wsi, ma 230 tys mieszkańców i nikt nie czuje sie anonimowo
no nic to w takim razie ja też mieszkam na wsi i powiem więcej według badań przeprowadzonych w styczniu tego roku oczywiście z uwzględnieniem ponad pół miliona mieszkańców w Polsce mamy 5 miast !
Warszawa, Kraków, Łódz, Poznań, Wrocław... reszta to tak jak mówisz wioski
__________________
ChomikoManiaczka

31.08.2006
Aparatka:
Góra 23.04.2012
Dół 16.07.2012
24.03.2014 koniec

odwyk
Asiaa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-20, 13:00   #17
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-21, 09:20   #18
szpilki na giewoncie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 133
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

arto by było kupić gaz pieprzowy na psy, można takiemu roztropkowi psiknąc w oczy to sie uspokoi- one nie szkodza, tylko przez dłuzszy czas poszczypia oczy i nie bedzie mógł ich otowrzyć, potem wszystko sie unormuje. I moja rada, chodzic tam gdzie sa ludzie, nie przemieszczac sie jakimis tunelami, korytarzami, pomiedzy blokami. głownymi ulicali, alejkami. Wiadomo, że to nie daje gwarancji ale jakos człowiek czuje sie bardziej bezpiecznie. A jesli ktos zaczepia to wyskakuje sie szybko na droge i zatrzymuje jakikolwiek samochód, nie wiem tak mi przychodzi do głowy. Niestety w dzisiejszych czasach nie ma miejsca bezpiecznego, zawsze sie trafia takie osobniki.
szpilki na giewoncie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-21, 09:53   #19
Buenaestrella
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Ufać swojemu chłopakowi, że wie, co robi
Jak postanowił się ubierać tak, żeby prowokować innych (wiem, że nie robi tego specjalnie - no ale swoim ubiorem prowokuje i tyle, to tak jak gdybyś Ty wybrała się na spacer po nocy w mini, szpilkach i z wielkim dekoltem i się oburzała, że to strasznie dziwne i zaściankowe że faceci Cię zaczepiają), to pewnie jest pewien, że będzie potrafił sobie poradzić, inaczej ze strachu swój wygląd by ugrzecznił Może wie, że wasze lokalne dresy są mocne tylko w gębie, może sam lubi czasami się troszkę "pokotłować", a bardziej jego światopoglądowi odpowiada obrona niż atak - nie wiem, ale jeśli tak robi, to pewnie wie, co robi

Zresztą gdy ja byłam w podstawówce to wszystkie szkolne punki, metale itp były zawsze bardzo uradowane i z wielką dumą opowiadały o tym, jak to ich ktoś zaczepił, jak to cudem umknęły hordom dresiarzy, jak to bohatersko wezwali posiłki itp, itd. Jak Cię to wkurza to możesz poprosić go, żeby Ci przestał opowiadać takie historie, będziesz spokojniejsza. No i że skoro jest Twoim chłopakiem, to ma dbać o Twoje bezpieczeństwo - i że nie życzysz sobie być zaczepiana tylko dlatego, że idziesz z nim ulicą, niech albo wypracuje sobie respekt, który temu zapobiegnie, albo na spotkania z Tobą zachowuje jakieś "cywilne" ubranie
Buenaestrella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-21, 11:31   #20
Albertyna
Zakorzenienie
 
Avatar Albertyna
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Jestem kobietą po 30, gdy byłam młodsza, to nosiłam się hippisowsko, moi koledzy/bracia, raczej byli z subkultury punkowej, co nam w przyjaźni nie przeszkadzało
Dresy... no wykrzykiwali coś tam. Taki maja obyczaj, to ich kultura, taka sam jak panów z budowy gwizdanie, gdy zobaczą krótką spódniczkę.
Z moich kolegów kilku obskoczyło wpier.... no i? No i żyją, wulgarnie rzecz ujmując "morda nie szklanka", jjak raz usłyszałam. Mnie też wieloktornie zaczepiali, do rękoczynów nigdy nie doszło, bo nie prowokowałam.
Historie zakończone tragicznie to mniejszośc (mysle, że tak max 5%) z tego co się dzieje. A, że nagłośnione prze media? No coż... brukowce czymś musza się karmić....
Z resztą wiele z tych historii na "drugie dno", o którym dziennikarze się nie dowiadują.

Masz do wyboru- trzymac swojego faceta pod kloszem, zabronić Mu ubrania, i czesania, takiego jaki lubi i jaki wyraża Jego styl, ale wówczas nie zdzwi się jak od Ciebie ucieknie, bo takie zachowanie godne jest nadopiekuńczej mamuski, a "z matką się nie sypia " albo pozwilic Mu na dojrzałe życie i ponioszenie konsekwencji swoich wyborów.
Za parę lat Mu przejdzie 90% subkulturowców po 30 nie nosi glanów
__________________
Pozdrowionka!
Albertyna
Albertyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-21, 14:19   #21
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-26, 16:29   #22
aqnieszka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 7
Dot.: Boję się o swojego chłopaka

Bardzo dobrze rozumiem autorkę tematu...pewnie dlatego się tu znalazłam.

Ja nigdy nikogo się nie bałam, nikt mnie nigdy nie zaczepiał, bo nie wyróżniam się jakoś szczególnie z wyglądu... ale chyba mam oryginalny gust i stąd moje problemy.

Mój chłopak jak go poznałam miał długie włosy + delikatną brodę, tylko te wlosy to nie takie poprostu długie ale baaardzo gęste, takie trochę na wszystkie strony..
.mi to się bardzo podobało, ale nie wszystkim. Tam gdzie studiowaliśmy, w dużym mieście nie było problemu, ale w moim mieście, w pociągu itp zdarzało nam się słyszeć :"o patrzcie jezus" itp, nie były to słowa kierowane bezpośrednio do nas, tyllko powiedziane na tyle głośno, że słyszeliśmy.

Oboje jesteśmy niekonfliktowi, więc nigdy do niczego więcej nie doszło, ale niestety mi padło na psychikę i zrobiłam się bardzo strachliwa.

Bałam się, że w końcu coś mu zrobią. Mój kochany długowłosy w ogóle się tym nie przejmował, ale niestety na moją prośbę musiał ściąć swoje śliczne włoski
z dnia na dzień zaczepki się skończyły

już od paru lat włoski krótkie i spokój, ale ja ciągle się stresuję jak widzę tego tupu grupki osób

niestey jestem głupia, kupiłam sobie psa, jest to bardzo rzadka, duża rasa no i niestety ta odmienność została zauważona
co jakiś czas słyszę, oo osiołek albo coś, ale chyba się go jednak boją bo jak przechodzę z nim koło takich to się odsuwają, tylko z pewnej odległości są tacy odważni

no ale niestety mi przypominają się sytuacje sprzed lat i jednak się stresuję psina jest wielgaśna ale nijak się nie obroni
aqnieszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:59.