Panny Młode Kielce - część 8

[ghola]

Napisane przez grenob

No słuchaj mam już 28 lat , chciałbym w niedługim czasie rodzinę założyć. Na co mam czekać, z czasem ludzie stają się coraz bardziej niezależni i wybredni aż budzą się pewnego dnia mając 38 na karku i czując zbliżającą się 40stkę i co wtedy. To najwyższa pora...

Ja poznałam Narzeczonego gdy miałam 28 lat a on 29 i uwierz mi oboje byliśmy już wtedy wybredni i niezależni. Ale zadziałało między nami BO TAK MIAŁO BYĆ.
Tak więc i na Ciebie przyjdzie pora, ale tak jak piszą Dziewczyny-nic na siłę.

Napisane przez asiaBcN

grenob oto moja fryzurka -> patrz zalacznik bedzie kok troszke nizej i minimalne roznice . ale jest 105% jak chcialam : )

Ależ masz piękny kolor włosów - po ślubie też muszę się zrudzić

[magdarrynkam]

Napisane przez kopaga

To w tym samym dniu mamy ślub

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Jak przygotowania czy wszystko już załatwione. Bo my mamy jeszcze kilka spraw. We wtorek jadę na przymiarkę sukienki.

W czwartek mam odbior sukni mam nadzieje ze juz nie bedzie wiecej nanonoszonych poprawek No i mi pozostalo tylko jeszcze na wzelki wypadek busa zamowic w dzien slubu i na poprawiny... A ile ty masz osob na weselu?

[barwineczek]

Napisane przez ghola

Ależ masz piękny kolor włosów - po ślubie też muszę się zrudzić

tez planuje rudy po ślubie

[alamig]

Napisane przez fablous

Przeglądałam ostatnio gazetkę i rzuciło mi się w oczy zaproszenie do MS Moda, może już to widziałyście ale zacytuję Wam

Ten pobyt to ja dostałam w tamtym roku jak swoją suknię odbierałam, ale jakoś nie miałam okazji go wykorzystać. Tam jest taki haczyk, że niby pobyt masz za free, ale za to musisz obligatoryjnie wykupić pełne wyżywienie. I to już nie wygląda tak kolorowo pod względem ceny. Może któraś zeszłoroczna PM-ka skorzystała z tego wyjazdu i się wypowie czy warto

[I_K]

Moja kuzynka dostała też ten bon ale nie pojechała bo właśnie był ten haczyk. Z tego co pamiętam bardziej opłacało im się jechać gdzieś indziej na własną rękę za te pieniądze. Też słyszałam ze to nie jest gdzieś w centrum tylko kawałek od cywilizacji i nie ma co tam robić. Ale już nie pamiętam od kogo to słyszałam

[monia_ch]

Napisane przez Lowczyni

Boże ja też po tych świętach ledwo ciągnę, wszystko było dobrze do poniedziałku jak nie wylądowałam u teściów. I tutaj się zaczęło, a tak dobrze mi szło przez sobotę i niedzielę

Jedź kobietko do Krakowa nawet się nie stresuj w Kielcach kupnem butów, ja pojechałam i za pierwszym razem wybrałam, a wybór był ogromny Zadzwoń może wcześniej i spytaj się czy mają twoje numery, a może będę mieli dostawę za parę dni i będziesz miała wtedy większy wybór Ja ze swej strony polecam sklep http://www.butyslubne.com.pl Zresztą parę dziewczyn w tym sklepie kupiło tylko przez internet. Ale ja jestem zwolennikiem jednak mierzenia butów może dlatego że masz strasznie wąską stopę i większość butów jest dla mnie za szeroka

ja miałam tak samo, sobota niedziela całkiem niezłe radziłam z jedzeniem, ale poniedziałek masakra, przejedzenie 3-go stopnia.

butki też kupiłam w tym sklepie

próbowałam w święta ciasta z Szarlotki - są super. Krówka, niebo w gębie. Japońskie ciasto (ciemny biszkopt warstwa jak do sernika na ziemno i na wierzchu taki dżem z całymi wiśniami - coś w tym rodzaju) - pycha, sernik też mi smakował. w sumie wszystkie były bardzo dobre, a probowalismy tez szarlotki i delicji i pomarańczowo - czekoladowego. Cena 16 zł.
Juz mamy swoją cukiernię na wesele

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez alamig

Ten pobyt to ja dostałam w tamtym roku jak swoją suknię odbierałam, ale jakoś nie miałam okazji go wykorzystać. Tam jest taki haczyk, że niby pobyt masz za free, ale za to musisz obligatoryjnie wykupić pełne wyżywienie. I to już nie wygląda tak kolorowo pod względem ceny. Może któraś zeszłoroczna PM-ka skorzystała z tego wyjazdu i się wypowie czy warto

ja też kupowałam suknie tylko przy zaliczce nie upomniałam się o to "zaproszenie", ale to może jak pójdę na miarę.
Myślę ze chyba mimo wszystko warto pojechac. Bo wyżywienie chyba 40 zł. Wiec w cenie tego wyzywienia nigdzie indziej nie znajdzie sie lokum plus wyżywienie. Ale może rzeczywiście ktoś tam był i może się wypowiedzieć
to wygląda na to że zadupie :P

[alamig]

Napisane przez monia_ch

ja też kupowałam suknie tylko przy zaliczce nie upomniałam się o to "zaproszenie", ale to może jak pójdę na miarę.

Oni dają to zaproszenie dopiero przy odbiorze sukni.

[monia_ch]

Napisane przez alamig

Oni dają to zaproszenie dopiero przy odbiorze sukni.

dobrze widzieć :P

[aaaneczkaaa]

Cześć Dziewczynki
święta, święta i po świętach - jak to mawia moja Babcia
a teraz człowiekowi nic się nie chce
jestem po pierwszej spowiedzi przedślubnej - byliśmy w sobotę z Narzeczonym na Karczówce, poprosiliśmy Księdza o spowiedź...tak się bałam, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze...przynajmniej dla nas...mocne postanowienie jest, więc zobaczymy...Ksiądz wyszedł potem, zapytał, czy chcemy o coś zapytać, coś wiedzieć więcej...naprawdę fajnie
byłam też w salonie sukien, żeby dopytać o szczegóły, bo nic ze swojej przymiarki nie pamiętałam...Pani miła, i w ogóle...zobaczymy, jak będzie na następnej przymiarce
no i został nam praktycznie miesiąc... jeszcze wódki chyba musimy dokupić, no i wina... i nie wiem co jeszcze. Mi podwiązkę, pończochy, TŻ krawat jakiś. I nie wiem co jeszcze. W sumie jakiś naszyjnik jeszcze przecież, a no i na paznokcie nigdzie nie jestem umówiona... no to jednak mi się uzbiera jeszcze tych niezałatwionych spraw. Dziewczyny, czy u Was się robi taką koronę ze świerku na drzwi albo bramę?? bo u mnie się zazwyczaj robi, ale mi się to nie podoba, i chyba nie chcę... w ogóle ja bardzo sceptycznie do tego wszystkiego podchodzę...do tego naszego wesela...aż dziwnie mi z tym...

[BLACKrose24]

Hej dziewczynki ja też po świętach jestem full aż mam wyrzuty sumienia Dzisiaj mam jeszcze wolne , środa , czwartek pracuję i znów wolne do przyszłego wtorku ze względu na ślub Księcia Williama I tak myślę że chyba dzisiaj zacznę robić listę piosenek dla Dj które chcemy mieć na weselu i muszę rozpisac sobie co mam zalatwic w czerwcu jak przylece do PL na 4dni tylko

ps. co sądzicie o tej piosence na pierwszy taniec coś innego , nie oklepanego
http://www.youtube.com/watch?v=XYp9RRGEO5c

[izasalamon]

Napisane przez BLACKrose24

Hej dziewczynki ja też po świętach jestem full aż mam wyrzuty sumienia Dzisiaj mam jeszcze wolne , środa , czwartek pracuję i znów wolne do przyszłego wtorku ze względu na ślub Księcia Williama I tak myślę że chyba dzisiaj zacznę robić listę piosenek dla Dj które chcemy mieć na weselu i muszę rozpisac sobie co mam zalatwic w czerwcu jak przylece do PL na 4dni tylko

ps. co sądzicie o tej piosence na pierwszy taniec coś innego , nie oklepanego
http://www.youtube.com/watch?v=XYp9RRGEO5c

Ja bym takiej piosenki nie wybrała, ale jeśli brać pod uwagę słowa, to na piosenkę na pierwszy taniec pasują.

[BLACKrose24]

Napisane przez izasalamon

Ja bym takiej piosenki nie wybrała, ale jeśli brać pod uwagę słowa, to na piosenkę na pierwszy taniec pasują.

no ja mam właśnie problem z piosenką bo wszystkie są dla mnie oklepane, jeśli chodzi o naszą historie to idealnie dla nas by pasowała Paulla Od dziś ale to takie oklepane

[Mega1979]

Hej,

Gratuluje wszystkim podstepów w przygotowaniach

Dziewczynki mam 2 pytania:
- czy aktu urodzenia powinien do USC ma jakis termin wazności? - nie mogę się dodzwonić di naszego USC.
- czy może orientujecie się którędy para wchodzi do Kościoła podczas ślubu na Karczówce tj. czy tym wejściem od przodu i delej idzie wzdłuż muru, czy podjeżdża z boku wzdłuż muru i już tylko po schodkach do Kościoła?
- czy widziałyście może, w którym miejscu para odbiera kwiaty po ślubie na Karczówce? z tego co rozumiem, to jest tam po kilka slubów w każdą letnią sobotę, więc jak jeden ślub się kończy to zaczyna się drugi i pary nie powinny sobie przeszkadzać.

Dopiero w maju będziemy składać dokumenty w kancelarii, na razie tata TŻ potwierdził datę naszego slubu z Księdzem Rektorem. Chciałabym podczas spotkania nie zadawać zbyt wielu "praktycznych" pytań dlatego będę wdzięczna za wszystkie informacje.
Byłam na Karczówce w niedzielę i było 6 chrztów, Kosciół ma niewiarygodną atmosferę.

Będąc w Kielcach zamówiliśmy również obrączki, chyba podobne do większość z Was z dwukolorowego złota. Różnica polega na tym tylko, że mamy swoje złoto. Wszystko jest robione u tego samego złotnika, więc mamy pewność, co do tego, że to będzie wysoka próba.

Grenob - myślę, że warto poczekać, a 30 lat to nie jest żaden magiczny wiek, my jesteśmy już dawno po 30 urodzinach i gdybyśmy nie zakończyli naszych wcześniejszych relacji, dziś nie byłoby przygotowań do ślubu.

Miłego dnia dziewczyny!!!!!!

[BLACKrose24]

Napisane przez Mega1979

Dziewczynki mam 2 pytania:
- czy aktu urodzenia powinien do USC ma jakis termin wazności? - nie mogę się dodzwonić di naszego USC.

Ja jak pytałam w Katedrze to ksiądz w kancelarii mi powiedział że wszystkie dokumenty do ślubu mają tylko miesiąc ważności. Ale z Katedrą to wogóle chyba wyjątek jest ze wszystkim - bo protokół też muszę podpisać 3mc przed +/- 2,3dni dlatego muszę specjalnie przylecieć podpisać go w czerwcu

[izasalamon]

Napisane przez Mega1979

Hej,

Gratuluje wszystkim podstepów w przygotowaniach

Dziewczynki mam 2 pytania:
- czy aktu urodzenia powinien do USC ma jakis termin wazności? - nie mogę się dodzwonić di naszego USC.
- czy może orientujecie się którędy para wchodzi do Kościoła podczas ślubu na Karczówce tj. czy tym wejściem od przodu i delej idzie wzdłuż muru, czy podjeżdża z boku wzdłuż muru i już tylko po schodkach do Kościoła?
- czy widziałyście może, w którym miejscu para odbiera kwiaty po ślubie na Karczówce? z tego co rozumiem, to jest tam po kilka slubów w każdą letnią sobotę, więc jak jeden ślub się kończy to zaczyna się drugi i pary nie powinny sobie przeszkadzać.

Dopiero w maju będziemy składać dokumenty w kancelarii, na razie tata TŻ potwierdził datę naszego slubu z Księdzem Rektorem. Chciałabym podczas spotkania nie zadawać zbyt wielu "praktycznych" pytań dlatego będę wdzięczna za wszystkie informacje.
Byłam na Karczówce w niedzielę i było 6 chrztów, Kosciół ma niewiarygodną atmosferę.

Będąc w Kielcach zamówiliśmy również obrączki, chyba podobne do większość z Was z dwukolorowego złota. Różnica polega na tym tylko, że mamy swoje złoto. Wszystko jest robione u tego samego złotnika, więc mamy pewność, co do tego, że to będzie wysoka próba.

Grenob - myślę, że warto poczekać, a 30 lat to nie jest żaden magiczny wiek, my jesteśmy już dawno po 30 urodzinach i gdybyśmy nie zakończyli naszych wcześniejszych relacji, dziś nie byłoby przygotowań do ślubu.

Miłego dnia dziewczyny!!!!!!

Nam ksiądz mówił, że do USC trzeba się zgłosić nie wcześniej niż 3 miesiace przed ślubem. Więc w Waszym przypadku na początku maja to akurat
Pamiętam jak ja 2 lata temu byłam na ślubie na karczówce jako gość, była taka para, której życzenia składali bezpośrednio przed wejściem bocznym- na schodach - i my nie mieliśmy jak wejść do środka. Potem jak my składaliśmy życzenia zeszliśmy na dół (dośc daleko od wejścia), żeby kolejni goście mieli jak wejść. A ktorędy para młoda wchodziła do kościoła to nie mam pojęcia.

[ivona84]

Napisane przez BLACKrose24

ps. co sądzicie o tej piosence na pierwszy taniec coś innego , nie oklepanego
http://www.youtube.com/watch?v=XYp9RRGEO5c

Piosenka fajna - taka inna

A my jutro idziemy spisywać protokół - najwyzsza pora

[BLACKrose24]

Napisane przez ivona84

Piosenka fajna - taka inna

no właśnie ta inność mi się podoba

[ivona84]

My też szukamy czegoś innego, ale takiego, żeby zespół zagrał. Mamy kilka typów, ale nawet znanych - TŻ zredukował całą listę i tak wyszło

[aaaneczkaaa]

Do USC idzie się nie wcześniej niż 3 mscprzed ślubem w przypadku ślubu konkordatowego- bo zaświadczenie jest ważne 3 msc. A akty urodzenia z tego co kojarzę są chyba 6msc ważne, albo jakoś tak, ze musi być z tego roku, co ślub w nim jest. Nie wiem pytałam o to i facet nam powiedział, że pół roku to spokojnie.
A ja mam pytanie - my spisywaliśmy już to wszystko w USC i wzięłam sobie nazwisko dwuczłonowe, a teraz nie wiem, czy nie lepiej by było, jakbym wzięła tylko nazwisko przyszłego męża. Z tym, że to zaświadczenie zanieśliśmy już do Księdza jak spisywaliśmy protokół. Myślicie, że da się jeszcze cos zrobić i zmienić na tym zaświadczeniu nazwisko jednak?? nie wiem sama czego chcę zawsze chciałam dwuczłonowe, a teraz patrze i to tak dziwnie jednak mi sie pisze - za długo...ech ja to jestem sirota...

[Meeggy]

Napisane przez Mega1979

Hej,

(...)
- czy może orientujecie się którędy para wchodzi do Kościoła podczas ślubu na Karczówce tj. czy tym wejściem od przodu i delej idzie wzdłuż muru, czy podjeżdża z boku wzdłuż muru i już tylko po schodkach do Kościoła?
- czy widziałyście może, w którym miejscu para odbiera kwiaty po ślubie na Karczówce? z tego co rozumiem, to jest tam po kilka slubów w każdą letnią sobotę, więc jak jeden ślub się kończy to zaczyna się drugi i pary nie powinny sobie przeszkadzać.

Generalnie powinno być tak, że młodzi wchodzą po schodkach. Podjeżdżają tą wybrukowaną uliczka pod sama bramę i wtedy tylko schodki, a po ceremonii życzenia składane są z boku, tam wzdłuż muru gdzie jest kawiarnia. Dlatego trzeba pamiętać żeby nie zastawić wjazdu kolejnej parze, wtedy goście z następnego ślubu za Młodymi wchodzą do kościoła tą brukowana uliczka (a nie tym wejściem gdzie kawiarnia). Wtedy nie przeszkadzają składać życzeń parze która razem ze swoimi gośćmi była przed nimi(tym wzdłuż muru wewnątrz)...ani tez składający życzenia nie mieszają się z nowymi ...Niestety z gośćmi rożnie bywa. Sama byłam świadkiem wścieklej panny młodej która z "podkasana" suknią psioczyła na młodych którzy mieli przed nią wesele, bo zastawili jej wjazd i musiała ze swoimi gośćmi przepychać się przez tłum składających życzenia....

trochę zawile..ale mam nadzieje, że zrozumiale

[BLACKrose24]

to mi się też podoba http://www.youtube.com/watch?v=oLtJx...eature=related

[ivona84]

Napisane przez BLACKrose24

to mi się też podoba http://www.youtube.com/watch?v=oLtJx...eature=related

No tu mi walcem zalatuje

[BLACKrose24]

Napisane przez ivona84

No tu mi walcem zalatuje

walcem to najpierw mojego męża bym musiała przejechać i potem ulepić z niego tancerza bo narazie to czarno widzę

[ivona84]

Napisane przez BLACKrose24

walcem to najpierw mojego męża bym musiała przejechać i potem ulepić z niego tancerza bo narazie to czarno widzę

Dlatego my z motyka na słońce się nie porywamy

[Mega1979]

Napisane przez Meeggy

Generalnie powinno być tak, że młodzi wchodzą po schodkach. Podjeżdżają tą wybrukowaną uliczka pod sama bramę i wtedy tylko schodki, a po ceremonii życzenia składane są z boku, tam wzdłuż muru gdzie jest kawiarnia. Dlatego trzeba pamiętać żeby nie zastawić wjazdu kolejnej parze, wtedy goście z następnego ślubu za Młodymi wchodzą do kościoła tą brukowana uliczka (a nie tym wejściem gdzie kawiarnia). Wtedy nie przeszkadzają składać życzeń parze która razem ze swoimi gośćmi była przed nimi(tym wzdłuż muru wewnątrz)...ani tez składający życzenia nie mieszają się z nowymi ...Niestety z gośćmi rożnie bywa. Sama byłam świadkiem wścieklej panny młodej która z "podkasana" suknią psioczyła na młodych którzy mieli przed nią wesele, bo zastawili jej wjazd i musiała ze swoimi gośćmi przepychać się przez tłum składających życzenia....

trochę zawile..ale mam nadzieje, że zrozumiale

Super, bardzo Ci dziękuję)

To ja uprzedzę swoich gości żeby wiedzieli co maja robic, kto ma odebrać kluczyki i przestawić samochód itp. (jedziemy autem sami).

Na Karcżówce byłam tylko kilka razy poneiważ nei ejstem z Kielc, ale wszystko bardzo jasno napisałaś

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez aaaneczkaaa

Do USC idzie się nie wcześniej niż 3 mscprzed ślubem w przypadku ślubu konkordatowego- bo zaświadczenie jest ważne 3 msc. A akty urodzenia z tego co kojarzę są chyba 6msc ważne, albo jakoś tak, ze musi być z tego roku, co ślub w nim jest. Nie wiem pytałam o to i facet nam powiedział, że pół roku to spokojnie.
A ja mam pytanie - my spisywaliśmy już to wszystko w USC i wzięłam sobie nazwisko dwuczłonowe, a teraz nie wiem, czy nie lepiej by było, jakbym wzięła tylko nazwisko przyszłego męża. Z tym, że to zaświadczenie zanieśliśmy już do Księdza jak spisywaliśmy protokół. Myślicie, że da się jeszcze cos zrobić i zmienić na tym zaświadczeniu nazwisko jednak?? nie wiem sama czego chcę zawsze chciałam dwuczłonowe, a teraz patrze i to tak dziwnie jednak mi sie pisze - za długo...ech ja to jestem sirota...

Niestety tego nie, chyba byś musiała się do USC wybrać.
Ja do swojego nie mogę się dodwonić
W takim razie w naszym przypadku TŻ musi wziąć odpis aktu urodzenie w Kielcach - przynajmniej na stronie naszego USC jest napisane, że nie możena pobierac odpisów z innego miasta. Jeszcze postaram się tam dodzwonić, ale wydaje mi się to kompletnym absurdem, ah......

BARDZO DZIĘKUJĘ ZA INFORMACJĘ I POMOC)

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez izasalamon

Nam ksiądz mówił, że do USC trzeba się zgłosić nie wcześniej niż 3 miesiace przed ślubem. Więc w Waszym przypadku na początku maja to akurat
Pamiętam jak ja 2 lata temu byłam na ślubie na karczówce jako gość, była taka para, której życzenia składali bezpośrednio przed wejściem bocznym- na schodach - i my nie mieliśmy jak wejść do środka. Potem jak my składaliśmy życzenia zeszliśmy na dół (dośc daleko od wejścia), żeby kolejni goście mieli jak wejść. A ktorędy para młoda wchodziła do kościoła to nie mam pojęcia.

Dzięki IZA Do Ciebie będę jeszcze pisac po 23.
Siostra TŻ ma się tez dowiedzieć od swojej sąsiadki, która tam brała ślub, więc jak ona mi powie coś więcej to też Wam napiszę
Natomiast bardzo logiczne wydaje mi się aby podjechać samochodem dalej z boku wejść tamtędy, a ktos później odtawi ten samochód.

Napisałam dzis cały harmonogram dnia ślubu i dnia przed ślubem, robimy tez pierwsze przymiarki do rozsadzenia gości przy stołach.

Kolejna prośba o radę:
- jakie macie doświadczenia, czy lepiej mieszać gości (rodziny i znajomi raczej się nie znają są z innych miast), niektórzy pewnie się nigdy niespotkają więcej,
- lepsze są stoły 10-12 czy 8-10? jakoś mi się lepiej gości dzieli przy 10-12.

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez BLACKrose24

Ja jak pytałam w Katedrze to ksiądz w kancelarii mi powiedział że wszystkie dokumenty do ślubu mają tylko miesiąc ważności. Ale z Katedrą to wogóle chyba wyjątek jest ze wszystkim - bo protokół też muszę podpisać 3mc przed +/- 2,3dni dlatego muszę specjalnie przylecieć podpisać go w czerwcu

No tak słyszałam o Katedrze, że mają specyficzne wymagania. Natomiast to chyba nie jest tak, że zawsze im się to sprawdza... słyszałam o historii kiedy 4 lata teku Pan Młody zapomniał odwołać ślub i jak ksiądz z Katedry do niego zadzwonił miesiąc wcześniej to dopieropowiedział, że już nieaktualne i bardzo przeprasza, ale zapomniał poinformować

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez BLACKrose24

Hej dziewczynki ja też po świętach jestem full aż mam wyrzuty sumienia Dzisiaj mam jeszcze wolne , środa , czwartek pracuję i znów wolne do przyszłego wtorku ze względu na ślub Księcia Williama I tak myślę że chyba dzisiaj zacznę robić listę piosenek dla Dj które chcemy mieć na weselu i muszę rozpisac sobie co mam zalatwic w czerwcu jak przylece do PL na 4dni tylko

ps. co sądzicie o tej piosence na pierwszy taniec coś innego , nie oklepanego
http://www.youtube.com/watch?v=XYp9RRGEO5c

Mam yuotube zbalokowane i Ci nie powiem, my mamy caly czas problem z pierwszą piosenka, ale jest na wizazu forum również o pierwszym tańcu z przykładami piosenek.

Wydaje mi się, że trzeba podchodzić do piosenki w ten sposób, ze jest Wasza i to najważniejsze

[lena_mi]

Napisane przez BLACKrose24

Ja jak pytałam w Katedrze to ksiądz w kancelarii mi powiedział że wszystkie dokumenty do ślubu mają tylko miesiąc ważności. Ale z Katedrą to wogóle chyba wyjątek jest ze wszystkim - bo protokół też muszę podpisać 3mc przed +/- 2,3dni dlatego muszę specjalnie przylecieć podpisać go w czerwcu

ee tam ja się umówiłam z księdzem tak że podpisywaliśmy około 2 miesięcy przed ślubem- też nie mogliśmy wcześniej przyjechac

a ja się zastanawiam jak teraz wchodzi się do Katerdy i gdzie parkuje..

[Trinette]

Dziewczęta którym wejściem się wchodzi na nauki na Karczówce? Ile one trwaja(jeśli dobrze pamietam, to mowilyscie ze do 13-14,ale wole sie upewnić)? Opłata jest co łaska, czy jak na stronie - 75zł od osoby?
Chcemy się wybrać z TŻ w końcu, zwłaszcza, że ja będę miala problem później by jechać na weekend do Kielc.
Ciekawe kiedy rozdamy zaproszenia... Mój Luby stwierdził, że on nie chce wypisywanych ręcznie i popyta się o zaproszenia A dopiero po 12 czerwca będziemy mogli je rozdać, chyba że rodzice pojeżdżą

[ivona84]

Nauki na Karczówce trwają od 9 do 13-14. Opłata co łaska.
A wchodzi się tym wejsciem od strony ul. Karczówkowskiej - zresztą ksiądz wychodzi i prosi do środka

Trinette a zaproszeniami się nie martw - my jeszcze 1/3 nie mamy rozdanych, a tu niecałe 2 miesiace do śłubu. A protokół dopiero jutro jedziemy spisywać - mam nadzieję, że się uda

[BLACKrose24]

Napisane przez lena_mi

ee tam ja się umówiłam z księdzem tak że podpisywaliśmy około 2 miesięcy przed ślubem- też nie mogliśmy wcześniej przyjechac

a ja się zastanawiam jak teraz wchodzi się do Katerdy i gdzie parkuje..

no to każdemu co innego mówią dzwoniłam kilka razy i mam pytała księdza z kancelarii bo akurat on był po kolędzie i mówił 3miesiące przed
i dlatego lecę wrrr (chociaż wcale mi to nie pasuje akurat w tym terminie ).

[lena_mi]

Napisane przez BLACKrose24

no to każdemu co innego mówią dzwoniłam kilka razy i mam pytała księdza z kancelarii bo akurat on był po kolędzie i mówił 3miesiące przed
i dlatego lecę wrrr (chociaż wcale mi to nie pasuje akurat w tym terminie ).

mi też tak powiedzieli jak poszliśmy do kancelarii (że trzy miesiące wcześniej - tak też mieliśmy zapisane na karteczce, na której wymienione były dokumenty potrzebne do ślubu), ale potem zadzwoniłam i mówiłam, że nie możemy przyjechac dokładnie 3 mce przed ślubem bo praca, bo jeszcze nie mamy wszystkich dokumentów (brakowało nam aktu ślubu i chrztu)itd... i ksiądz w kancelarii powiedział że nie ma sprawy..
Po spisaniu protokołu powiedział, żebyśmy się spotkali z nim tydzień przezd ślubem by przekazac podpisane zapowiedzi, uiścic opłatę za ślub i omówic mszę, itd..
Tyle że nam nie bardzo pasuje tydzien przed. Ja dopiero w środę przed ślubem mam zamiar jechac do Kielc, a Narzeczony w piątek..;/