2011-05-09, 21:54 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Ślub i Pogrzeb
Witam.
14 maja czyli za 5dni wychodzę za mąż. Wszystko już kupione, załatwione i przygotowane. Lecz... nagle w nocy z soboty na niedziele zmarł mój wujek (ojciec chrzestny i brat mojej mamy). Dodam, że z wujkiem i jego rodzina mieszkamy w jednym domu... ogólnie całe życie z nim spędziłam Stanęliśmy przed dylematem. Z jednej strony ogromny smutek, z drugiej mój ślub. Odwołać go? przełożyć o rok? Bo wolnych terminów nie będzie... stracić kase? Jak odwołamy nie będzie nas stać już na wesele. Wspolnie podjeliśmy decyje, że wesele się odbędzie... W środe jest pogrzeb, a w sobote wesele... co myślicie na ten temat
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
2011-05-09, 22:05 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
ciężka sprawa
A co na to Twoja mama i reszta najbliższej rodziny wujka? |
2011-05-09, 22:08 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Przykro mi bardzo z powodu wujka Moim zdaniem ślub i wesele planuje się na tyle wcześniej, jest to na tyle poważna impreza, że nie da się jej odwołać/przełożyć z dnia na dzień bez problemu. Dlatego sądzę, że dobrze zrobiliście nie odwołując wesela, myślę, że część Twojej rodziny pewno nie będzie się bawić ze względu na żałobę, ale rodzina męża- owszem. Moja babcia, staruszka, co chwilę mi powtarza, że gdyby coś jej się stało to wesela ma się odbyć, mamy tańczyć i cieszyć się, bo gdybym odwołała ślub to miała by mi to za złe. Mojemu koledze natomiast zmarła mama na kilka dni przed ślubem i wszystko odbyło się zgodnie z planem. To już nawet nie chodzi o kwestię finansową, ale o sam fakt, że jest to ślub. Gdyby w grę wchodziły urodziny, to wiadomo- można i nawet trzeba odwołać. Ale ślub to moim zdaniem co innego. To oczywiście tylko moja opinia. Trzymaj się ciepło
__________________
Nasz kochany Synuś |
2011-05-09, 22:10 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 7 848
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Przykra sprawa Ale ja mimo wszystko zdecydowałąbym się wyprawić wesele... Takie przypadki się zdarzają i nie ma sensu odkładać ślubu na inny termin.
Moja siostra miałą podobną sytuację. W czwartek poprzedzający wesele, dowiedzieliśmy się, że mój dobry wujek zmarł a w sobotę był pogrzeb Pogrzeb był na 14 a o 16 było wesele i wszyscy z pogrzebu jak na ironię losu poszli na ślub oprócz cioci - żony zmarłego wujka... |
2011-05-09, 22:19 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Mówi się, że nie odwołuje się ślubu z powodu pogrzebu. Tak na prawdę zawsze może się coś wydarzyć, przekładając nie ma się pewności, że coś innego nie stanie się w przyszłości. W takiej sytuacji wiadomo, że niektórzy nie będą się bawić lub będą na weselu krócej, ale to Wasz od dawna planowany i bardzo ważny dzień, który powinien się odbyć tak jak planowaliście.
|
2011-05-09, 22:24 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Decyzje o nieodwołaniu ślubu podjęliśmy całą rodziną. A mimo to wciąż rozważam czy:
1. Nie jest to nietakt i brak szacunku do wujka z mojej strony 2. Ciocia się zgodziła bo racjonalnie to dobra decyzja, ale boje się, że wewnętrznie uczuciowo będzie miała uraz, że ją zranię. 3. Na weselu cioci nie będzie, mojej babci, siostry też. Ślubu kazały nie odwoływać, ale przeprosiły, że nie będą 4. Pragnę się radować tego dnia... jestem taka szczęśliwa, a przez to uczucie szczęścia mam poczucie winy! To chore! Jakby fakt, że jestem szczęśliwa był czymś złym (
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
2011-05-09, 22:30 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
wiesz niestety takie rzeczy się zdarzają. W 5 dni nie przesuniesz tego więc moim zdaniem ślub i wesele powinny się odbyć. Była taka sytuacja u mnie w mieście że na kilka tyg przed ślubem pewnej dziewczyny zmarł jej młodszy brat. Ale wesele odbyło się bo cóż pieniądze zapłacić trzeba no i nic nie poradzisz. A wujek na pewno by nie chciał żebyś przez niego traciła ten dzień
__________________
14.07.2012 II kreseczki 23.11.2013 Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm |
2011-05-09, 22:36 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Pieniądze pieniędzmi ale kazda z nas wie jak to jest oczekiwać tej wielkiej chwili... i nie mówie tu o weselichu za 30 tys. bo nasze jest skromne-na 40 osób... ale mówię o tym momencie gdy staniemy się malżenstwem...gdy będę już formalnie "jego"... i ja jestem rozdarta... połowa mnie się chce dalej tak radować...a połowa cierpi. Dziś cała rodzina szykowała "stypę"...a ja miałam umowioną manicurzystkę... i czulam się w tym salonie jak dziad Jak pustak... jak śmieć masakra jakaś
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
2011-05-09, 22:43 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 7 848
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Nie możesz mieć poczucia winy za to, że chcesz być szczęśliwa.
|
2011-05-09, 22:50 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Moim zdaniem ślub powinien się odbyć.
U mnie już było wiele takich przypadków . Ale ślub się za każdym razem odbył. Wiadomo,że te najbliższe osoby nie będą szaleć na weselu, ale jednak wszystko planujecie wcześniej i nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć. Mojej znajomej tydzień przed ślubem zmarł Ojciec ( a jej narzeczonemu wtedy chyba 3 miesiące przed ślubem również zmarł ojciec) . Mimo, żałoby (można rzec podwójnej )wyprawili wesele i w cale nie było tak źle jednak to jest najważniejszy dzień w waszym życiu . Przecież każdy to rozumie i na pewno nikt nie będzie miał to Wam za złe. |
2011-05-09, 22:54 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
pozwolę sobie wyrazić swoje zdanie..
wiem, że jest Ci przykro z powodu straty kogoś bliskiego, ale pomyśl, że Jemu teraz jest dobrze tam gdzie jest..poza tym myślę, że Twój wujek chciałby byś trzymała się planów i niczego nie przekładała..skoro byliście tak bliską rodziną i całe życie Ci towarzyszył to jestem pewna, że tego dnia również będzie przy Tobie. Ten piękny dzień zaplanowałaś długo wcześniej i to nie jest nietakt. Szkoda tylko, że siostra nie będzie Ci towarzyszyć tego dnia na weselu, bo sytuację cioci i babci rozumiem..ale uważam, że jak najbardziej Twój ślub powinien się odbyć i nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia, że chcesz by Twój narzeczony stał się mężem..myślę, że wszyscy goście zrozumieją Twoją decyzję i nikt nie poczuje się urażony.. trzymaj się ciepło |
2011-05-09, 23:21 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Ja również zgadzam się z dziewczynami. Przez 100dniówką mojej mamy, zmarła moja babcia. Więc jak by nie było mojej mamy, mama. Ksiądz sam powiedział jej żeby poszła, bawiła się. A w końcu mniejsza ranga niż ślubu. Stwierdził, też że żałoba to nie są czarne stroje, smutek, siedzenie w domu gdy inni się bawią. I nie ma sensu rezygnować z tego co zdarza się raz w życiu.
__________________
" Bądz słodki dla wroga.... to najbardziej go denerwuje..." Kocham i jestem kochana, szczęściem drugiego serca przepełniona....... pijana
Walka trwa: 114-110-105-100-95-90-85-80-75-70-65-60-55 |
2011-05-10, 06:17 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
bardzo ciężka sprawa, bo tu nie chodzi tylko o fizyczn żałobę, ale jak pamiętać ślub jako cudowne i radosne wydarzenie skoro ma się smutek w sercu
|
2011-05-10, 06:44 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 837
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
jeżeli czujesz że chcecie teraz ten ślub to nie oglądaj sie na nikogo. zgadzam sie ze wszystki co było powyżej. żałoba to nie czarne stroje a życie trwa dalej.
twoja rodzina zachowała sie taktownie, część osób przeprosiły że ich nie bedzie, to zrozumiałe. znałam taką pare, mąż zmarł na tydzień przed długo oczekiwanym wyjazdem do ciepłych krajów a ona po pogrzebie pojechała tam, mimo że dużo ludzi była oburzonych. ale ja też bym tak zrobiłam a ostatnie czego bym chciała to siedzieć w 4 ścianach i patrzeć w sufit. wiec jeżeli nie czujesz wewnętrznie potrzeby przełożenia ślubu ze względu na Twoje cierpienie to nie rób tego. ---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ---------- no chyba że ktoś z bliskiej rodziny Cie o przełożenie poprosi, to wtedy sie zastanów |
2011-05-10, 07:16 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie.. Dzięki temu chociaż mam mniejsze poczucie winy bo teraz wiem, że jest szansa iż ludzie mnie za to nie przeklną.
To co dzieje się we mnie - z tym muszę poradzić sobie sama. Ale chociaż nie muszę się martwić tym, czy nie ranie innych, czy nie łamię jakiś zasad moralnych...
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
2011-05-10, 08:37 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 815
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Ja sama zastanawiam się nad taką sprawą bo mam chorą babcie i mam nadzieje że doczeka mojego wesela.. I czytałam różne fora i nawet wypowiedzi dziewczyn z księdzami, gdzie mówiono im że załobe nosi się w sercu i zeby absolutnie ślubu nie przekładać. Przecież Twój wujek na pewno chciałby abyś była szczęśliwa. Ksiądz też wspominał aby ubrac się normalnie, nie w kolorach żałobnych.. To jest wasz dzień.
Byłam na dwuch weselach gdzie była "żałoba" i tó również góra trwała 2-3 tygodnie. Jedno wesele odbyło się normalnie (w obu zmarł wujek młodych) Na jednym weselu młodzi tanczyli normalnie- nie tanczyli rodzice i sądze że było to w porządku.. A na drugim weselu nie tanczyli młodzi i ich rodzice.. i tutaj już było niestety na prawde nie fajnie. Ale to już od Was wszystko zalezy. Ja rozumie że to jest świeża sprawa. A jeśli na prawde nie wiecie co zrobić idzcie do księdza to wam doradzi ps. Od tych wesel minął już rok, Młodzi są szczęśliwi- a chyba już nikt nie rozpamiętuje w jakich okolicznościach wesele się odbyło.
__________________
Edytowane przez melod_y Czas edycji: 2011-05-10 o 08:38 |
2011-05-10, 09:54 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
przykro mi z powodu wujka moim zdaniem równiez nie powinnaś niczego odwoływać- tyle czasu planowałaś tak piękny dzień. to przykre co się stało, ale tak jak pisze dastin nie możesz mieć z tego powodu poczucia winy.
__________________
Jako mąż i żona |
2011-05-10, 10:44 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 141
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Bardzo przykra sytuacja, ale czy wujek nie chciałby żebyś była szczęśliwa? Myślę, że dobrze że nie odwołujecie ślubu, aczkolwiek przydałoby się na weselu coś na znak szacunku wujka, może symboliczna minuta ciszy?
__________________
W zawiązku od 19 sierpnia 2006 Zaręczeni od 4 października 2008 Ślub 15 września 2012 |
2011-05-10, 10:57 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 139
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
a może porozmawiaj z księdzem na ten temat ? Jestem pewna że podniesie cie na duchu, sama też raz byłam na takim weselu gdzie kilka dni wcześniej zmarł ktoś bliski i ksiądz na koniec powiedział pare słów na ten temat dokładnie nie pamiętam co ale w sensie ze żałoba trwa bardzo długi czas a wesele tylko jedną noc i że mimo wszystko rodzinna powinna być tego dnia z młodymi i radować się ich szczęściem.
__________________
"...Tobie przed Bogiem obiecać,
że nie opuszczę Cię..." --> 30 czerwca 2012 ) |
2011-05-10, 12:43 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 323
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Ślub powinien się odbyć! To jest Wasz i tylko Wasz dzień, najpiękniejszy w życiu. Więc nie odwołujcie go.
Zakładam, że gdyby wuj żył-to i on bawiłby się z Wami i cieszył Waszym szczęściem. Niestety takie nieplanowane zdarzenia mają miejsce i nic na to się nie poradzi. Udanego ślubu i głowa do góry!
__________________
Nigdzie nie kupisz szczęścia, miłość daje je gratis |
2011-05-10, 14:54 | #21 |
Lena
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 12 229
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
żałobę nosi sie w sercu...
przed slubem mojego brata zmarła babcia jego przyszłej żony... dylemat był ogromny, ale nie odwołali wesela. tylko tyle że mniej bawili się na parkiecie rodzina żony brata... ale slub był piekny. .. pomimo tragedii rodziny...
__________________
Mała, Wredna, Bezczelna..
ale jakże zadowolona z siebie! |
2011-05-10, 16:13 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 893
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
miesiac przed Naszym slubem zmarl Tz dziadek ktory mieszkal razem z tz w domu i nie odwolywalismy niczego poniewaz to sa koszta a na sale czekalismy 2 lata i pomimo ze myslalam ze bedzie "sztywno" to bylo super
a zalobe nosi sie w sercu wiec mysle ze nie ma sensu wszystkiego odwolywac
__________________
19.12.2014 |
2011-05-11, 11:55 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Moim zdaniem, pomimo ogromnej straty nie ma co odwolywac slubu bo wujek na pewno by chcial zeby sie odbyl! Moja siostra cioteczna miala ten sam dylemt bo chwile przed slubem zmarł nasz dziadek. Poszla nawet do ksiedza pytac sie co ma robic. Powiedzial jej dokladnie to samo co ja wam tutaj napisala w pierwszym zdaniu. Postanowila jednak przelozyc slub. Wesele nie bylo jeszcze az tak bardzo zaawansowane w organizacji, zeby wszystko stracili.
I tak jak mowicie - żałobe nosi sie w sercu.
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
2011-05-11, 21:15 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
A co tu myśleć Autorko, śmierci nie da się przewidzieć, wesele zaś jest opłacone, zaplanowane.
Ja bym nie odwoływała, ale poprosiłabym o uczczenie śmierci wujka minutą ciszy np. w czasie mszy. Wiadomo, że to już nie będzie wesele, jakie mogło być, Twoja rodzina będzie w żałobie, ale to są losowe sprawy, których nie da się przewidzieć. Prawdopodobnie Twój wujek nie chciałby, abyś odwoływała ślub z jego powodu. Pomyślcie, jak godnie uczcić jego pamięć.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2011-05-11 o 21:19 Powód: dopisek |
2011-05-11, 23:15 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 754
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Bardzo Ci współczuję i taka jak radzą dziewczyny nie odwołuj wesela i to nie tylko ze względów finansowych ale przede wszystkim dlatego, że wujek chciałby żebyście byli szczęśliwi i połłaczyli się na całe życie. Ja 30.04 tego roku brałam ślub a w czwartek (2 dni przed) był pogrzeb dziadka tż-ta. Slubu ani wesela nie przekładaliśmy bo taka była ostania wola dziadka, który niestety nie doczekał tego dnia z nami a bardzo chciał być. Powiedział też, że dla niego mamy się świetnie bawić i nie rozpaczać bo on będzie z nami. ślub był piękny, wesele udane (wiadomo, że trochę mniej tańczone) a pierwszy taniec zadedykowaliśmy właśnie jemu. Pozdrawiam
__________________
the simpliest complicated girl in the world |
2011-05-12, 14:12 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 822
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
nie odwołuj za rok też może ktoś umrzeć i co wtedy?
|
2011-05-12, 18:27 | #27 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Kilka dni przed studniówką TŻ-ta zmarł mój dziadek. Miałam nie iść na imprezę, ale mama sama powiedziała, że dziadek przecież chciałby, żebym się dobrze bawiła, a nie siedziała i zamartwiała. Dlatego nie odwołuj ślubu - w Twoim przypadku nie chodzi o to wesele, a o to, że wyjdziesz za swojego ukochanego. Wujek na pewno nie chciałby, żeby z powodu jego śmierci przekładać to wydarzenie. A o wujku na pewno będziesz pamiętać w trakcie uroczystości.
|
2011-05-12, 22:13 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 77
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Ja byłam na weselu u kuzynki, której babcia zmarła tydzien przed slubem. Sama nie wiedzialam jaka bedzie tam atmosfera, nawet butów na zmiane nie wzielam, bo myslalam ze pewnie tancowania duzo nie bedzie , ale zabawa byla normalna, najblizsi tej babci bawili sie wiec reszta gosci tez. powiedzieli nam pozniej, że babcia chciala bardzo tego slubu, cieszyla sie z niego i wiedzieli ze nie chcialaby odwolywania
|
2011-05-13, 11:36 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Bardzo słuszna uwaga. Nie odwołuj.
Na marginesie powiem Wam, że rok temu 10 kwietnia byłam na weselu. Zanim pojechałam - wielu znajomych dzwoniło i pytało, czy wobec katastrofy wesele, na które jadę zostało odwołane. Śmiać mi się chciało, bo wszystko opłacone, itp., goście w drodze i niby czemu miało by się nie odbyć..? Ludzie mają skłonność do przesady.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2011-05-13, 11:53 | #30 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Ślub i Pogrzeb
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:20.