Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[Roane]

Napisane przez J0zefina

któraś reflektuje na pielgrzymkę ze mną do lodówki? bo coś mnie ssie

Usmażyłam sobie porcyjkę ziemniaczków, zjadłam i dalej mnie ssie. Obawiam się że zaraz usmażę drugą. Z pieczarkami. I cebulą. I boczkiem...

[_Shiloh_]

Napisane przez Roane

A to wszystko jeszcze w momencie, kiedy dziecko nie ucieka, nie demoluje otoczenia, a brudzi tylko pieluszkę i ubranka...
Swoją drogą, z tego co pisaś Marcelek dość spokojny jest, no nie? A co by było jakby np. całymi nocami nie spał? Wtedy TŻ by może jeszcze doszedł do wniosku, że jakaś pensja Ci się należy

Pewnie jak zaczną mu zęby wychodzić to od tego momentu zacznie sie mój maly horror
Marcelek ostatnimi czasy ze spokojnego dzieciaczka przeistacza sie momentami w diabełka. Ogólnie jest grzeczny, tylko te jego pobudki co 1h-1,5 h mnie wykańczają. Ale cóż nie ma zmiłuj kiedy szlachta wzywa

Ooo pensja jak najbardziej, własnie sobie zażyczyłam tableta, bo leżenie z laptopem jest nie wygodne, a musze mieć wygodę wieczorami kiedy Marcelek śpi w łożeczku w sypialni, a ja na wizażu chcę buszować

Ale jestem wygodnicka

Napisane przez Muminek1991

No no no brawo dla niego Facet przyznający ,że zajmowanie się dzieckiem to nie taki pryszcz to coś zdumiewającego .


A pro po ciebie też spytam od którego tyg. i ile dziennie piłaś herbaty z liści malin ? Bo pamiętam ,że pisałaś iz picie tej herbaty ci też przy porodzie chyba pomogło.

Może nie tyle co pomogło w porodzie, ale moim zdaniem spowodowało to, że miałam od razu silne skurcze i częste, bo w długości porodu to mi nic nie dało. Rodziłam od 6 rano (wtedy pojawiły się regularne skurcze co 2-3 min od razu i bolesne) do 15:19 kiedy to Marcel wyskoczył na świat.

Piłam jedną dziennie, od 34 tc

Napisane przez gosia261282

Trzymam kciuki.
Warunkiem jest chyba pobieranie benefitów m.in child tax credit,coś mi się tak majaczy.

Tak, masz rację. Child benefit, i child tax już mamy. Bardzo szybko nam przyznali.

[gosia261282]

Napisane przez _Shiloh_

Tak, masz rację. Child benefit, i child tax już mamy. Bardzo szybko nam przyznali.

No to nie powinno chyba być problemu.
Fajnie,że tak szybko wam przyznali

[selena85]

Napisane przez kootek_mamrotek

mi od godziny co chwilę sztywnieje cały brzuch nie boli to, ale zastanawiam się czy taki skurcz nie ściska Zosi

Znalazłam ogólne info: http://parenting.pl/portal/twardniejacy-brzuch-w-ciazy


I jeszcze:
"Uczucie twardego brzucha w ciąży może być (jednak nie zawsze tak jest) objawem zagrażającego porodu przedwczesnego - dlatego pod żadnym pozorem nie można go lekceważyć. Bardzo dobrze, że tak wnikliwie pani obserwuje swój organizm (liczy pani te twardnienia brzucha). Proponuję więcej odpoczynku w ciągu dnia - proszę polegiwać na lewym boku. A o tym wstawianiu się macicy (tzn. twardnieniu brzucha) poinformować swojego lekarza ginekologa. Jeśli wyznaczoną wizytę ma pani w odległym czasie, to proszę na nią nie czekać, tylko odwiedzić lekarza wcześniej. Być może będzie potrzeba przyjmować leki rozkurczowe, a może wystarczy tylko odpoczynek. Powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie
Celina Fręczko, położna"

[_Shiloh_]

Napisane przez gosia261282

No to nie powinno chyba być problemu.
Fajnie,że tak szybko wam przyznali

Też byłam zaskoczona, ze tak szybko dostaliśmy oba benefity. Ale pamiętam, ze na working tax też jakoś niedługo czekaliśmy-niecałe 3 tygodnie.

Z tego co wiem to na becikowe tez się nie dlugo czeka

Ok zmykam spać, dobranoc

[bella7]

Mariee i Cicici gratulacje dla Was.
My właśnie leżymy po prysznicu i dziec sobie czka,i chyba rączki wypycha. Mi jak twardnieje brzuch to wystarczy że się położę i jest ok.

[selena85]

Napisane przez bella7

Mariee i Cicici gratulacje dla Was.
My właśnie leżymy po prysznicu i dziec sobie czka,i chyba rączki wypycha. Mi jak twardnieje brzuch to wystarczy że się położę i jest ok.

Mi również to pomaga.

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez Roane

Usmażyłam sobie porcyjkę ziemniaczków, zjadłam i dalej mnie ssie. Obawiam się że zaraz usmażę drugą. Z pieczarkami. I cebulą. I boczkiem...

Wszamaj sam boczek w większej ilości i ssanie przejdzie od razu

[kootek_mamrotek]

Napisane przez selena85

Znalazłam ogólne info: http://parenting.pl/portal/twardniejacy-brzuch-w-ciazy


I jeszcze:
"Uczucie twardego brzucha w ciąży może być (jednak nie zawsze tak jest) objawem zagrażającego porodu przedwczesnego - dlatego pod żadnym pozorem nie można go lekceważyć. Bardzo dobrze, że tak wnikliwie pani obserwuje swój organizm (liczy pani te twardnienia brzucha). Proponuję więcej odpoczynku w ciągu dnia - proszę polegiwać na lewym boku. A o tym wstawianiu się macicy (tzn. twardnieniu brzucha) poinformować swojego lekarza ginekologa. Jeśli wyznaczoną wizytę ma pani w odległym czasie, to proszę na nią nie czekać, tylko odwiedzić lekarza wcześniej. Być może będzie potrzeba przyjmować leki rozkurczowe, a może wystarczy tylko odpoczynek. Powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie
Celina Fręczko, położna"

dziękuję już biorę się za czytanie, choć będzie trudno bo... włączcie sobie teraz tvp1

[Inw]

I znowu znikłam znienacka w ciągu dnia, ale brzuch mi się dziś daje we znaki i jak już się położyłam to tylko wstając do toalety podejrzałam po kilka wpisów i znowu na kanapę. Na chwilę zajrzałam między kolacją a prysznicem i teraz szybki wjazd żeby się pożegnać na dziś.
Mam nadzieję że to tylko dziś taki dzień, bo nawet mąż pomacał i stwierdził że mam brzuch całkiem sztywny, a do tego dochodzą bóle jakieś i chyba skurcze Oddam chętnie którejś z kolejki, bo ja chcę dotrwać grzecznie do swojej tury :/



Zapomniałabym...


Gratulacje dla Mariee i Cicici! Nareszcie udało się Wam rozpakować, koniec czekania

[Muminek1991]

Napisane przez Roane

Usmażyłam sobie porcyjkę ziemniaczków, zjadłam i dalej mnie ssie. Obawiam się że zaraz usmażę drugą. Z pieczarkami. I cebulą. I boczkiem...

O tej godzinie tak grzeszyć ?? nie ładnie nie ładnie......
Dobra jak usmażysz to podziel się bo mnie już po brodzie kapie

Napisane przez _Shiloh_

P
Może nie tyle co pomogło w porodzie, ale moim zdaniem spowodowało to, że miałam od razu silne skurcze i częste, bo w długości porodu to mi nic nie dało. Rodziłam od 6 rano (wtedy pojawiły się regularne skurcze co 2-3 min od razu i bolesne) do 15:19 kiedy to Marcel wyskoczył na świat.

Piłam jedną dziennie, od 34 tc

No ale w każdym razie w czymś pewnie pomogło. Dziękuję za odpowiedź, w takim razie zaczynam jutro pić

[Hosenka*]

Napisane przez kootek_mamrotek

Cicici - gratulacje! czekamy jeszcze na Twoje potwierdzenie i zdjęcia

mi od godziny co chwilę sztywnieje cały brzuch nie boli to, ale zastanawiam się czy taki skurcz nie ściska Zosi

Mi takie częste twardnienie (nie bolesne) rozwarło szyjkę.

[Kalina27]

Napisane przez selena85

I jeszcze:
"Uczucie twardego brzucha w ciąży może być (jednak nie zawsze tak jest) objawem zagrażającego porodu przedwczesnego - dlatego pod żadnym pozorem nie można go lekceważyć. Bardzo dobrze, że tak wnikliwie pani obserwuje swój organizm (liczy pani te twardnienia brzucha). Proponuję więcej odpoczynku w ciągu dnia - proszę polegiwać na lewym boku. A o tym wstawianiu się macicy (tzn. twardnieniu brzucha) poinformować swojego lekarza ginekologa. Jeśli wyznaczoną wizytę ma pani w odległym czasie, to proszę na nią nie czekać, tylko odwiedzić lekarza wcześniej. Być może będzie potrzeba przyjmować leki rozkurczowe, a może wystarczy tylko odpoczynek. Powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie
Celina Fręczko, położna"

Skąd jest cytat tej położnej, z jakiego źródła?? dużo o niej słyszałam dobrego i chętnie poczytałabym sobie jej porady

[nattalli]

Napisane przez Roane

Usmażyłam sobie porcyjkę ziemniaczków, zjadłam i dalej mnie ssie. Obawiam się że zaraz usmażę drugą. Z pieczarkami. I cebulą. I boczkiem...

Ja dziś też buszuję po lodówce, natchnęłyście mnie na frytki ja obrałam ziemniaki, mąż piekł wyszło chyba z 5-6 porcji i wiecie co czuję jakbym coś ledwo przekąsiła...mój brzuch nie ma dna...Dobrze że ja na 60kg stoję to przynajmniej wciskałam wszystko bez zbędnych wyrzutów sumienia;p

Napisane przez gosia261282

W naszej grupie na fb jest ta informacja?
Bo ja nie widzę...

To my mamy jakąś grupę na fb? czemu ja nic nie wiem o tym a wydaje mi się że jestem w miarę na bierząco...

Napisane przez Roane

To akurat dobry argument żeby pilnować, czy nie ma niemych widzów w grupie na fejsie. No bo każdy sobie może wszystko wyśledzić

Jakiś dzisiaj spokojny wieczór, swoją drogą. Wszystkie rodzić poszły czy co?

ja jestem i nadrabiam ostatnie 2 dni dziś spałam popołudniu 2h i teraz czuję się tak wypoczęta że pewnie pójdę spać o 2 w nocy

[selena85]

Napisane przez kootek_mamrotek

dziękuję już biorę się za czytanie, choć będzie trudno bo... włączcie sobie teraz tvp1

Włączyłam.
O jaaaaa 8-raczki , masakra

A to ta babka co jej zdjęcie krążyło po necie jak była w ciaży i miała taki wieeeeeeeeeeeeeeeelki brzuchol!

[ejani]

dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie wanienki już wybrałam, teraz tylko czekam na odpowiedź w sprawie przewijaka czy dostanę czy kupować (jak Wam się wydaje, czy taki sztywny "na łóżeczko" będzie też pasował na ten stelaż do przewijania? bo te miękkie zupełnie do mnie nie przemawiają). trochę głupio tak mi się dopytywać, ale uznałam, że już zaraz termin porodu a nie potrzebne mi są dwa w razie czego.

i kolejne pytanie, wydaje mi się że już tu była na ten temat mowa, czy na ten ceratkowy zakładacie frotkowe pokrowce? kupiłam sobie takie w ikei i tylko nie wiem, czy prać i używać czy oddawać, jak zmieniłam opcję przewijaka. pamiętam, że któraś z Was pisała chyba, że kładzie na wierzch flanelkę, żeby dziecku było przyjemniej, ale czy to się nie zsuwa?

Napisane przez Nettk_a

Ja mam taką wanienkę od znajomych z ikei. Nie wiem nawet jaki rozmiar ale Olek mi się mieści A polecam bardzo świeżym mamusiom te wkładki piankowe do wanienek. Nie musicie się bać, że maluch się zamoczy nadmiernie, zsunie itd. i spokojnie trzymając jedną rękę pod główką nie trzeba się aż tak bardzo na niej koncentrować.

mi się ta ikeowska wydawała bardzo malutka i miałam ją w ręku ale nie wzięłam. to tym bardziej utwierdziłaś mnie w przekonaniu, żeby wziąć tą większą

już zrobiłam akcję uświadamiającą mężowi, że kąpanie to jego działka i kazałam mu wziąć udział w wyborze kolorów i opcji

Napisane przez magnusia

małż drzemkę załapał i chrapię- zastanawiam się nad wypróbowaniem jajcanej metody tylko rąbany jakoś się tak zwinął że dostęp utrudniony jest

wiedział, co go czeka

Napisane przez selena85

Cicici: Patrycja,TP- 02.01.14 - Urodziła!
Prawdopodobnie wczoraj.

gratulacje, czekam na szczegóły!klas ki:

Napisane przez isia4891

Mi z kolei koleżanki mówiły ze po cc niskie majtki nie uciskowe, żebym miała. W torbie mam już spakowane na wszelki wypadek

ja mam takie paczki, gdzie są wysokie i niskie plus te prostokąty o które Was kiedyś pytałam (ale mogą być teraz za małe, więc kupiłam więcej) i tylko się tak zastanawiam, czy ja je wszystkie zużyję.
kolejne pytanie do mamuś- ile par zużyłyście?

Napisane przez lolita25

Brzuch mnie pobolewa i znowu mam to dziwne kłucie
Chyba sobie nadwyrężyłam brzuch tym ciągłym kichaniem i smarkaniem w chusteczki

łączę się w bólu

Napisane przez selena85

Znalazłam ogólne info: http://parenting.pl/portal/twardniejacy-brzuch-w-ciazy


I jeszcze:
"Uczucie twardego brzucha w ciąży może być (jednak nie zawsze tak jest) objawem zagrażającego porodu przedwczesnego - dlatego pod żadnym pozorem nie można go lekceważyć. Bardzo dobrze, że tak wnikliwie pani obserwuje swój organizm (liczy pani te twardnienia brzucha). Proponuję więcej odpoczynku w ciągu dnia - proszę polegiwać na lewym boku. A o tym wstawianiu się macicy (tzn. twardnieniu brzucha) poinformować swojego lekarza ginekologa. Jeśli wyznaczoną wizytę ma pani w odległym czasie, to proszę na nią nie czekać, tylko odwiedzić lekarza wcześniej. Być może będzie potrzeba przyjmować leki rozkurczowe, a może wystarczy tylko odpoczynek. Powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie
Celina Fręczko, położna"

no właśnie, tylko że jak mnie taki ból złapie to trzyma i pół godziny czy dłużej (nie jest jakiś bardzo mocny, ale przeszkadza) i dalej się zastanawiam, czy to są te skurcze czy nie... więcej odpoczywać się już nie da, poród przedwczesnym by nie był, więc już w ogóle w tym temacie czuję się głupia...

[Kalina27]

Napisane przez kootek_mamrotek

włączcie sobie teraz tvp1

właśnie zaczęłam oglądać, szok!

[selena85]

Napisane przez Kalina27

Skąd jest cytat tej położnej, z jakiego źródła?? dużo o niej słyszałam dobrego i chętnie poczytałabym sobie jej porady

Z tej stronki :http://www.we-dwoje.pl/twardnienie;b...kul,12096.html

[Akkma]

Napisane przez selena85

Włączyłam.
O jaaaaa 8-raczki , masakra

o ja pitoleee!
i weź to człowieku wykarm

[J0zefina]

Napisane przez selena85

Zależy co masz tam w tej lodówce

Bo jak tylko światło to chyba się nie wybiorę

hehehehehe

wybrałam sobie marchewkę surową (jestem fanem marchewki w tej ciąży i pudding waniliowy, a teraz chce mi się coś konkretniejszego wiec moze jakies kanapusie

Napisane przez Muminek1991

Ja chętnie, a masz coś dobrego ? Śledzi mi się chce, a moje niezrobione jeszcze, TŻ się będzie w weekend nad nimi produkował

śledzie dawno nie jadłam

Napisane przez Roane

Usmażyłam sobie porcyjkę ziemniaczków, zjadłam i dalej mnie ssie. Obawiam się że zaraz usmażę drugą. Z pieczarkami. I cebulą. I boczkiem...

frytki nie mogę o nich zapomnieć, któras ma ode mnie ostatnio frytki jadłam ze 3lata temu

Napisane przez _Shiloh_

Pewnie jak zaczną mu zęby wychodzić to od tego momentu zacznie sie mój maly horror

pociesze Cię u nas zęby wyszły niezauważalnie któegoś wieczora przy kąpieli mój młody mnie ugryzł w palec i poczułam takie ukłucie jakby szpilką, spoglądam a tam dwa ząbki a potem podobnie z resztą więc nie zawsze jest to problemowe

[selena85]

Napisane przez J0zefina

wybrałam sobie marchewkę surową (jestem fanem marchewki w tej ciąży i pudding waniliowy, a teraz chce mi się coś konkretniejszego wiec moze jakies kanapusie
:

Pudding waniliowy
OooOoOOo czekaj, zaraz tam u Ciebie będę hehehe

[kukurydzianaa]

Ale nastukałyście, Wariatki Nie majo co robić i w internetach tylko się obijajo.

Dostałam dziś takie "wpół-wskazanie" na cesarkę od ortopedy Wyraźnie zasugerował, że jeżeli będę miała problem z odwiedzeniem bioder podczas porodu sn, to położnik ma mnie ciąć, a nie kombinować. Ciekawe jak to będzie się miało w realu Muszę z gienkiem pogadać w poniedziałek.

Milka-pilka, wg mojego ortopedy (a to jeden z najlepszych po tej stronie Wisły), sprawy biodrowe są wskazaniem do porodu cc. Na tym zaświadczeniu wpisał mi dysplazję stawów biodrowych (choć nie miałam wcześniej stwierdzonych, leczyłam się i operowałam tylko na kolanowe), żeby położnik nie olał sprawy. Podczas badania nie podobał mu się stopień obustronnego odwiedzenia bioder i stwierdził, że jeżeli ktoś spróbuje zrobić to "na siłę", to może mnie poważnie uszkodzić. Nie jest to bezwzględne wskazanie do cc, ale należy mieć się na baczności i być pod opieką dobrego, umówionego położnika, który w razie czego nie zawaha się wykonać cięcia.

I teraz mam problem, bo mój lekarz nie pracuje obecnie w żadnym szpitalu Chyba będę musiała dać w łapę przed porodem komuś tylko i wyłącznie z tego powodu, żeby sobie krzywdy nie zrobić. Oczywiście nie będę upierała się na cc, wolałabym spróbować naturalnie, ale kto mi da pewność, że położnicy zareagują z korzyścią dla pacjenta, a nie ich własnych statystyk położniczych?

[selena85]

Napisane przez ejani

no właśnie, tylko że jak mnie taki ból złapie to trzyma i pół godziny czy dłużej (nie jest jakiś bardzo mocny, ale przeszkadza) i dalej się zastanawiam, czy to są te skurcze czy nie... więcej odpoczywać się już nie da, poród przedwczesnym by nie był, więc już w ogóle w tym temacie czuję się głupia...

To mi wygląda ewidentnie na skurcze
hmmmm

[J0zefina]

Napisane przez selena85

Włączyłam.
O jaaaaa 8-raczki , masakra

A to ta babka co jej zdjęcie krążyło po necie jak była w ciaży i miała taki wieeeeeeeeeeeeeeeelki brzuchol!

widziałam to już to jest jakaś psychofanka Angeliny Jolie, ona te dzieci sobie wszczepiła, tj wszczepiła sobie 8 zarodków in-vitro, że tez to nie jest jakoś regulowane prawem... żal mi tych maluchów bo ona oprócz tych 8-raczków ma jeszcze starsze dzieci i często się wypowiada że źle zrobiła, że te dzieci jej zycie utrudniają itp, sprzedaje swoje porno kasety jako sexi mama i zarabia na byciu znanym z ciąży



Przypomniałam sobie coś odnośnie gąbki do kąpieli. Trzeba na nie uważać, płukać po każdym kąpaniu i dokładnie suszyć bo bardzo lubią się w nich gnieździć różne paskudztwa jak to w gąbkach. i rada od mojej położnej:
jeśli się używa jakichś emolientów to bez gąbki, bo zamiast w skórę to idą one w gąbkę właśnie czyli to strata pieniędzy.

[Muminek1991]

Napisane przez nattalli

To my mamy jakąś grupę na fb? czemu ja nic nie wiem o tym a wydaje mi się że jestem w miarę na bierząco...

Napisz na priva do seleny swój email i nick z wizażu i selena wyśle ci zaproszenie . Ona zarządza , to tak w skrócie hihi

Napisane przez selena85

Włączyłam.
O jaaaaa 8-raczki , masakra

A to ta babka co jej zdjęcie krążyło po necie jak była w ciaży i miała taki wieeeeeeeeeeeeeeeelki brzuchol!

To ta co się na Angeline Jolie robi, ale ona przecież specjalnie tyle ma , z in vitro , i przecież z kasy żyje z programów, Państwa itd .

Napisane przez selena85

Pudding waniliowy

No i narobiłyście mi smaka na pudding, tylko mnie się chce dodatkowo coś słonego.....

[selena85]

Napisane przez J0zefina

widziałam to już to jest jakaś psychofanka Angeliny Jolie, ona te dzieci sobie wszczepiła, tj wszczepiła sobie 8 zarodków in-vitro, że tez to nie jest jakoś regulowane prawem... żal mi tych maluchów bo ona oprócz tych 8-raczków ma jeszcze starsze dzieci i często się wypowiada że źle zrobiła, że te dzieci jej zycie utrudniają itp, sprzedaje swoje porno kasety jako sexi mama i zarabia na byciu znanym z ciąży

Noo właśnie widać, że ona ma coś nie tak z psychiką...
Biedne dzieci...

[Amberella]

Napisane przez selena85

Cicici: Patrycja,TP- 02.01.14 - Urodziła!
Prawdopodobnie wczoraj.

Widziałam na FB

Gratulacje dla Cicici!!!

Napisane przez iwantyou99

Jak tylko przestalam plamic , jakies 4 tygodnie. Ale do teraz przy intensywniejszym przytulaniu odczuwam dziwne uczucie jakby mrowienie

Napisane przez em ma

Co do przytulanek-po ponad 5 tyg byłam u gina, dostałam zielone światło i wróciliśmy do przytulanek

Dzięki za odpowiedzi. Już tak tęsknie. Od wakacji mamy szlaban.
Iwantyou, a mówiłaś o tym ginkowi?

Napisane przez isia4891

Gratulacje.

No niestety tej wody jest co raz więcej i w dwóch jaderkach ...

Ambrella Po porodzie muszę zwrócić uwagę na to lekarzowi, żeby to ocenił.

Mam nadzieję, że będzie dobrze .

Napisane przez J0zefina

a mi się od kilku nocy sni że rzucam się na męża i gdyby byl to pewnie tak by się skończyło.. ale się stęskniłam a tu do maja saharoza...

Mam męża obok, ale też miewam takie sny... U nas brak bliskości już prawie pół roku

Napisane przez selena85

Ale ze mnie jest dobry detektyw 8-)
i widziałam zdjęcie u jej małża jak trzyma ich maluszka dumnie w objęciach

Prawdziwa śledcza

Napisane przez Roane

To akurat dobry argument żeby pilnować, czy nie ma niemych widzów w grupie na fejsie. No bo każdy sobie może wszystko wyśledzić

Zgadzam się .

Napisane przez selena85

Tak patrzę i patrzę i aż 5 Mamusiek powinno byc już na liście poporodowej

Cicici: Patrycja, TP- 02.01.14
PawMaj13: Maja 25l, TP- 5.01.14
san_g: Sandra 26l,TP- 5.01.14
sadlaczycaBasia 26l, TP- 6.01.14
agacia_cz: Agata 29l, TP- 7.01.14

Która to się dawno nie odzywała <podejrzane>

agacia_cz zniknęła z forum po jakimś problemie. Z tego co pamiętam miała jechać na IP. Później już się nie odzywała, choć próbowałam ją wywołać. Wiem, że logowała się na wizażu w międzyczasie.

W temacie frytek. Nie pamiętam, która zaczęła... Magnusia? Przeczytałam, co napisała i mówię na głos do męża "ale bym frytek zjadła". I tu poszła lawina zdarzeń. Mąż nic nie odpowiedział, ale pojechał do fryzjera. Wrócił z kubełkiem z KFC, oczywiście z frytkami. Miałam zjeść trochę, a zeżarłam porcję frytek i 4 kawałki kurczaka. Efekt - ucisk na żołądek taki, że myślałam, że ducha wyzionę, a teraz potworna zgaga

PawMaj13, jesteś??? Urodziłaś?

[isia4891]

Napisane przez selena85

Włączyłam.
O jaaaaa 8-raczki , masakra

A to ta babka co jej zdjęcie krążyło po necie jak była w ciaży i miała taki wieeeeeeeeeeeeeeeelki brzuchol!

Właśnienia 1 tvp o niej leci

[J0zefina]

Zmykam do spania bo mnie łamie trochę a jak nie pójde spać to pójdę do lodówki

do jutra

[PawMaj13]

Witam sie nierozpakowana.

Zamiast oxy mialam zrobiony jedynie test otc, przez ten brak zaswiadczenia od kardiologa zabieraja sie za moj porod jak pies do jeza. Caly oddzial patologii i poloznictwa huczy, ze sie jakas "dziwna laska nie zgodzila na cc chociaz ma ciezko chore serce" :/ cytat zaslyszany od jakiejs pacjentki na korytarzu, zenua. Nie wiem jak takie wiesci sie rozchodza, dobrze, ze mnie palcami nie wytykaja, tylko jestem poki co anonimową dziwną laska z ciezko chorym sercem. Eh...

Test otc wyszedl prawidlowo, lozysko dobrze sie spisuje, maly w stabilnej, dobrej kondycji. Ja takze. Chociaz psychicznie coraz gorzej. Od tza zero wsparcia, moja mama tez przechodzi samą siebie, wyje mi do tsluchawki w telefonie, zamiast sie wziac w garść i gadać po ludzku, ktos jej naopowiadal drastycznych chistorii o SN i mi wyje do telefonu i je opowiada. Doszlo do tego, ze to ja ja pocieszalam i rozsmieszalam lezac na lozku porodowym, zaznaczajac, ze musze ja chyba wymienic na lepszy model razem z TZem, w pakiecie ich wymienie, bo nie takiego ich zachowania oczekiwalam.

Potwierdzam, ze masowanie sutkow dziala, polozna podczas testu otc kazala mi robic masaz sutkow, skurcze podskoczyly do 100%. Szyja niestety zero reakzji, zero rozwarcia. Nawet czop nie odszedł jak się okazalo.

Ciesze sie, ze mnie nie pokroili, pewnie za 2 dni zrobią próbę oxy.

[ejani]

Napisane przez Hosenka*

Mi takie częste twardnienie (nie bolesne) rozwarło szyjkę.

oby i u mnie tak było!

Napisane przez selena85

Włączyłam.
O jaaaaa 8-raczki , masakra

A to ta babka co jej zdjęcie krążyło po necie jak była w ciaży i miała taki wieeeeeeeeeeeeeeeelki brzuchol!

:

Napisane przez selena85

To mi wygląda ewidentnie na skurcze
hmmmm

no tak, ale takie półgodzinne kilka razy dziennie? to jak to liczyć?