Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[SunShineDoll]

Dzięki za ksiukasy i babanasy
No to nic trzeba iść się podmywać i nie bać...

[ejani]

Hej dziewczyny, próbuję Was nadrabiać, ale ciągle jestem 5 stron do tyłu a dzisiejsza awaria sieci nie pomogła...

Dzięki za dobre słowa, tak do końca ekspresowo nie było, ale to już szczegóły dam w opisie, jak dotrę do domu i się ogarnę (jak będzie wszystko u mnie ok, to dziś pod wieczór wracamy )

Tak na szybko tylko kilka rzeczy chciałam Wam napisać:

-Jak się da, wyleczcie wszystkie infekcje, szczególnie intymne (ja przez swoją stałam się atrakcją oddziału jak popękało mi nie krocze a śluzówka pochwy )

-rodziłam w międzylesiu (któraś się pytała) i warunki nie są złe (choć zamiast marmurów jest linoleum), ale bardzo dobrze podchodzą do pacjentów (naprawdę opieka świetna, choć o niektóre rzeczy trzeba się upomnieć, ale nie robią problemów), jedzenie nie powala, ale da radę

-nie ma co się nastawiać na wagę z usg-mi przed samym porodem wychodziło 3400-3600 a było 3230 (i całe szczęście, bo chyba bym tam wulkan miała potem...)

-skurcze krzyżowe i ból spojenia zniknęły od razu po porodzie (alleluja), ale z opuchlizną i dretwą ręką dalej walczę

-z ciekawostek -w czasie porodu trudno mi było myśleć o dziecku, że to dla niego, ale jak tylko wyskoczył, zakochałam się i nadal nie mogę się napatrzeć

-no i potwierdzam, że laktacja w ciąży nijak się ma do tego po porodzie-do wieczora miałam chyba mniej siary niż w ciąży, ale pracujemy z ssakiem nad tym (bardzo tu fajnie wspierają- już poprosiłam o dokarmienie nawet, ale uspokoili, że nie trzeba)

-zapakowałam za dużo rzeczy (szczególnie kosmetycznych), ale też trudno było wszystko przewidzieć

To tyle u mnie, gonię Was dalej (choć dziś może być ciężko), i trzymam kciuki za porody!

[senira666]

Ejani -- fajnie ze sie odzywasz i tak jak piszesz wszystkiego nie przewidzisz.

A mi udalo sie usnac po 4 jak moj TZ wstal do pracy... Mam cale lozko i po parunastu minutach krecenia sie w koncu sie udalo no tylko ze o 7:30 juz sie obudzilam za niedlugo pewnie pies sie obudzi i na spacer bedzie ciagnac ( chociaz mam nadzieje ze przez to moje krecenie ona tez kiepsko spala i da chociaz troche polezec)


Send from my IPhone

[sadlaczyca]

Jeju laski.. Zwolnijcie..

Ja dziś raczej nie rodze, wybrali jakieś dwie kobietki. Więcej nie mogą bo mała porodowka.

Noc średnia, 7 kobiet na sali, kilka chrapalo tak że mysllam że będę w nie czymś rzucać. Może 4 godz przespane.

Maruda, myślami jesteśmy z Wami, będzie dobrze! ;*

Isia, gosia, sunshinedoll banan dpa Was : sbanan:

I banan dla tych o których zapomnialam

Wszystko mnie boli od tego łóżka..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Witam z rana

wczoraj padłam przed 22, wstawałam tylko raz siku więc noc nawet niezła ale żeście naprodukowały od wczoraj....

perfuzja-- fajnie, że Emil lubi chustę- może to jest właśnie sposób na niego

sweet_vintage-- ja bym odpuściła tego faceta od sukienki- cos to podejrzane jest... a nie możesz jej do komisu jakiegoś wstawić- może tam się sprzeda?

maruda-- dobrze że wyniki już są choć przykro mi, że potwierdziły się najgorsze diagnozy. Z drugiej strony możliwości ludzkiego mózgu są zaskakujące a tym bardziej młodego organu więc przy odpowiedniej rehabilitacji mam nadzieję, że "szkody" da się naprawić. Cały czas trzymamy wszystkie kciuki za Krzysia i za Was- abyście mieli dużo siły

agoola-- skoro teść się boi zwiększenia opłat za wodę niech ograniczy mycie się i po problemie. Ludzie to na prawdę sobie wynajdują problemy...

isia-- ale Ty się dziewczyno umęczysz...

ejani-- moja koleżanka rodziła 2 lata temu w Międzylesiu i tez sobie opiekę chwaliła, luksusów nie ma ale jest spokój i podejście personelu bardzo fajne. Wypoczywaj kochana i się zrastaj tam gdzie trzeba no i czekamy na fotkę Kazia

sadlaczyca-- kurde jakaś loteria jest w tym szpitalu, że tak wybierają?

[sadlaczyca]

Napisane przez magnusia

sadlaczyca-- kurde jakaś loteria jest w tym szpitalu, że tak wybierają?

Moich liczb w kumulacji nie wylosowano :/ jedna ma termin dzień przede mną a druga ma jakieś małe skurcze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Dziewczyny dobijcie mnie!!
7 godz bólu,skurczów,aż już poduszkę z bólu gryzłam.
I wyglada na to,że kolejny fałszywy alarm. Nie mam siły już!!
Na dodatek Kacper coś się nie rusza,a podczas skurczów przez tyle godz był mega aktywny,strasznie się kotłował w brzuchu. Mam nadzieję,że poprostu odsypia

Napisane przez isia4891

Ja mam bole straszne, dostałam juz dwa zastrzyki przeciwbólowy i rozkurczowy i miałam po nich spróbować usnac ale nie mogę.
Nie mam juz sily

Kurcze ty też się tak męczysz i nic!

Napisane przez Akkma

Apropo alkoholu przy kp to ostatnio na SR jedna dziewczyna zapytała położną ile może wypić alkoholu przy karmieniu. Położna odpowiedziała, że nie ma jakiejś górnej granicy (wiadomo, nie na umór - jakieś winko czy coś ) byleby od ostatniego kieliszka przez 12 godz nie karmiła Ma odciągać i po prostu wylewać, a dziecko karmić wcześniej odciągniętym mlekiem .

Ztego co ja wiem to jak się wypije powiedzmy piwo,małego drinka,kieliszek wina to po trzech godzinach normalnie już można karmić,bez odciągania. Wiadomo,że jak wypije się wiecej,to więcej trzeba odczekać.

[magnusia]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny dobijcie mnie!!
7 godz bólu,skurczów,aż już poduszkę z bólu gryzłam.
I wyglada na to,że kolejny fałszywy alarm. Nie mam siły już!!
Na dodatek Kacper coś się nie rusza,a podczas skurczów przez tyle godz był mega aktywny,strasznie się kotłował w brzuchu. Mam nadzieję,że poprostu odsypia

.

o rany współczuję coś ten Twój Kacperek leniwy z wyłażeniem

[perfuzja]

[b] Gosia [b] kurcze, daje Ci podpalić ta ciąża...

U nas ostatecznie nie było złe. Emil spał od 22h do 00h30, potem od 01h do 4h30 i od 6h do 7h45.

Teraz biorę chuste i idę do pracy ja seminarium, zobaczymy jak Emil sie sprawdzi

[celin10]

Roane dzięki za super kompedium o chustach czytam,czytam i jeszcze bardziej mi się podoba chustowanie
ja będę miec chustę tkaną,mam już zamówione od kogoś z rodziny koleżanki za "grosze" ale mój małż jęczy i stęka czy napewno jest nam to potrzebne,bo przy Milenie nie miałam chusty i dałam radę tyle że ni ku***a ręce mdlały od noszenia a on cwany bo do pracy na pół dnia pójdzie i już

[katarzyniak]

Witam
Wczoraj wypisano mnie ze szpitala. Usg ok (3kg242g) , ktg tez. Mam zgloscic sie do szpitala 24stycznia i prawdopodobnie 27 bede miec cc. Takze teraz tylko przeczekac do 24... ;-)

[celin10]

nadrabiam Wasze nocne rozmowy i idę szykować na pierożki ruskie zachciewaja chodzi za mną od kilku dni

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez katarzyniak

Witam
Wczoraj wypisano mnie ze szpitala. Usg ok (3kg242g) , ktg tez. Mam zgloscic sie do szpitala 24stycznia i prawdopodobnie 27 bede miec cc. Takze teraz tylko przeczekac do 24... ;-)

czekanie jest najgorsze.....dni się dłuuuuuużą niesamowicie

[magnusia]

Napisane przez katarzyniak

Witam
Wczoraj wypisano mnie ze szpitala. Usg ok (3kg242g) , ktg tez. Mam zgloscic sie do szpitala 24stycznia i prawdopodobnie 27 bede miec cc. Takze teraz tylko przeczekac do 24... ;-)

dobrze że w domku juz jesteś - no to jeszcze 12 dni

[senira666]

no i pies zmusił mnie do wstania i wyjscia na deszcz... no trudno.
jem sniadanko i za jakies 30 minut zbieram sie do kumpeli

Info o chustach dodane w przydatnych linkach na pierwszej stronie

[kootek_mamrotek]

Napisane przez ejani

Tak na szybko tylko kilka rzeczy chciałam Wam napisać:

-Jak się da, wyleczcie wszystkie infekcje, szczególnie intymne (ja przez swoją stałam się atrakcją oddziału jak popękało mi nie krocze a śluzówka pochwy )

u nas na SR też o tym położna mówiła, żeby wyleczyć ile się da.
Miałaś z tym przeboje ale i taak zazdroszczę, że to już za Tobą

Napisane przez agoola83

A dziś Wam nie opowiem o tesciowej, bo już jej nie widziałam 2(słownie: dwa) dni Opowiem Wam o teściu..

ta para to się dobrała i fakt, faceci często to więksi plotkarze niż kobiety. Ja bym sprostowała sprawę o rachunkach, przy teściu i osobach zainteresowanych sama kiedyś zrobiłam kwas na rodzinnej imprezie, bo mój tato zaczął narzekać ile to go gaz wynosi w sezonie grzewczym. Grzecznie pozwoliłam mu się wygadać, po czym podważyłam wszystkie jego argumenty i dodałam, żeby tak nie jęczał bo za rachunki płaci połowę, drugą połowę płacimy my (rachunki, rata kredytu, zakupy) myślałam, że mnie zabije przy stole ale już nie narzeka na rachunki bo wie, że nie dam z siebie zrobić darmozjada

Ale od wczoraj nastukałyście postów Podczytywałam Was wczoraj z łóżka, ale nie miałam siły pisać. Szkoda, że żadna się nie rozpakowała wczoraj taka ładna data ale może dzisiaj coś ruszy, skoro tu kilka mamusiek walczy od paru dni ze skurczami.
Ja troszkę kaszel pożegnałam, ale za to kataru mam całą głowę dziś kolejny dzień kurowania się, jedynie co to zamierzam zrobić na obiad rozgrzewający krupnik na grzybach taaaki, że zatoki same się ewakuują

a póki co oglądam durną Jolcię

[Inw]

Roane dzięki za potwierdzenie z chustami tkanymi i całe kompendium wiedzy o chustowaniu Aż sobie linka zrobiłam do tego posta, żeby w razie czego móc szybko znaleźć

Napisane przez Shizu48

Wizaż band - Ciążowy sen, oł jea!

Trzeba dodać na pierwszej stronie, jako hymn

Napisane przez SunShineDoll

Dzięki za ksiukasy i babanasy
No to nic trzeba iść się podmywać i nie bać...

Powodzenia!

Napisane przez sadlaczyca

Moich liczb w kumulacji nie wylosowano :/ jedna ma termin dzień przede mną a druga ma jakieś małe skurcze.

Sadlaczyca zaklepuj termin na jutro - jak dziś ta z tp dzień wcześniej to już chyba nie ma się kto wcisnąć w kolejkę, a jakby co to zgłaszaj skurcze, jakieś na pewno się znajdą

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny dobijcie mnie!!
7 godz bólu,skurczów,aż już poduszkę z bólu gryzłam.
I wyglada na to,że kolejny fałszywy alarm. Nie mam siły już!!
Na dodatek Kacper coś się nie rusza,a podczas skurczów przez tyle godz był mega aktywny,strasznie się kotłował w brzuchu. Mam nadzieję,że poprostu odsypia

Gosiu a może podjedź na ip, niech zerkną co się dzieje? Czy to tak może być że już zupełnie na poród wyglądało, a tu się nagle wycisza i nawet maluch cichnie?


Isia wcięło mi gdzieś cytat, ale może następnym razem zamiast o nospę poproś o oxy? Skoro już i tak czas, a męczysz się tylko i postępu nie ma?

[magnusia]

śnieg u mnie pada

[sadlaczyca]

Po obchodzie. Będą mi pobierać krew o 15 :p chyba po to żebym się nie burzyla że leżę tu bez sensu a po terminie 9 dzień. Bo rano też mi krew pobierali :p laska od skurczy ma chyba łożysko w gorszym stanie niż ja bo lekarz powiedział że to czy urodzi to sprawa drugorzedna, będą monitorować lozysko i tetno dziecka.

Gosia, biednas! Oby poród był szybki chociaż.. Nacierpisz się w tej ciąży

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Inw]

Napisane przez ejani

Dzięki za dobre słowa, tak do końca ekspresowo nie było, ale to już szczegóły dam w opisie, jak dotrę do domu i się ogarnę (jak będzie wszystko u mnie ok, to dziś pod wieczór wracamy )

Tak na szybko tylko kilka rzeczy chciałam Wam napisać:

-Jak się da, wyleczcie wszystkie infekcje, szczególnie intymne (ja przez swoją stałam się atrakcją oddziału jak popękało mi nie krocze a śluzówka pochwy )

za szybkie wyjście!

A z tymi infekcjami to ja mam zalecony raz w tygodniu macmiror zapobiegawczo i (odpukać) nic się nie przypałętało, ale tak się zastanawiam czy z niego nie zrezygnować. Z jednej strony głupio by było na koniec coś podłapać akurat, ale z drugiej jak zapodam i pojadę rodzić to przecież mały będzie jak chińczyk po urodzeniu, bo to cholerstwo na żółto barwi, i prać go będzie trzeba od razu. Co gorsze?


Dziewczyny a w ogóle mam pytanie z innej beczki całkiem - wiem że śmigacie na tabletach i chciałam podpytać co macie i jak się sprawdza. Zachomikowaliśmy bonów prezentowych do empiku sporo i mąż wpadł na pomysł że może jakiś tablet kupić za nie, żebym mogła na leżąco wizaż śledzić kiedy źle się czuję i nie daję rady siedzieć przy komputerze
Ale nie mam już siły za kolejnym przedmiotem śledzić po sieci co jest na rynku, co lepsze, czemu, itd., po tym jak pół internetu przejrzałam za rzeczami dziecięcymi i remontowymi. Nawet o systemach operacyjnych tabletowych w ogóle nic nie wiem, co by zawęziło wybór od razu. Myślałam tylko o opcji wbudowanego modemu zgodnego z aero, bo wtedy mogłabym na usb podpinać klawiaturę i pisać wygodnie, pamiętam że klęłyście na pisanie
Macie jakieś typy godne polecenia, albo jakieś sugestie na co zwracać uwagę?

[tajeczka]

Gosia współczuję, i mocne kciuki, żeby w końcu coś się ruszyło i poszło raz, dwa i
Sadlaczyca takie czekanie najgorsze, ale następna w kolejce po nich jesteś już Ty?
Katarzyniak zawsze to masz kilka dni w domku przed porodem, tak byś się jeszcze gorzej w tym szpitalu męczyła
Perf Ty to na tyłku nie usiedzisz prawie do porodu w pracy i praktycznie zaraz po porodzie znowu do pracy Jesteś guru
Isia oby i u Ciebie ruszyło, lekarz się w końcu wyspał??
Maruda cały czas o Was myślę o trzymam mocne kciuki.
SunShineDoll dla Ciebie też i

Miałam iść w piątek na usg, ale nie wiem czy nie pójdę dzisiaj, bo normalnie wszystko mnie boli, przez wygibasy mojego dzieciątka. jakoś tak się wczoraj przekręciła, że cały czas czuję ją koło żebra. i co ciekawe zaczęło mi się tak dziać jak odstawiłam wszystkie leki. Myślicie, że to mogło mieć jakiś wpływ??

I w ogóle dzień dobry w ten paskudny poranek

[gosia261282]

Napisane przez katarzyniak

Witam
Wczoraj wypisano mnie ze szpitala. Usg ok (3kg242g) , ktg tez. Mam zgloscic sie do szpitala 24stycznia i prawdopodobnie 27 bede miec cc. Takze teraz tylko przeczekac do 24... ;-)

No to super,trochę w domku sobie pobedziesz i już wiesz mniej więcej kiedy rozwiązanie

Napisane przez Inw

Gosiu a może podjedź na ip, niech zerkną co się dzieje? Czy to tak może być że już zupełnie na poród wyglądało, a tu się nagle wycisza i nawet maluch cichnie?

Zjadłam śniadanie i już się uaktywnił.
Fakt nie tak jak w nocy,ale ruchy są

[Muminek1991]

No widzę,że poszalałyście dzisiaj w nocy
Chyba każda się przygotowuje na nocne harce dzieciaków hihihi.
Ja wstałam z TŻ, dzisiaj ma na rano , zjadłam śniadanie ogarnęłam co nie co i odpoczywam, o 10 wychodzę na basen, i mam nadzieję,że was nadrobię jak przyjdę.

I WITAMY SIĘ OFICJALNIE W 9 MIESIĄCU !!!!!!


agoola- a ile trwa taka specjalizacja ? Tzn za ile byłabyś po ??
Co do teścia, no niestety widać ,że oboje się dobrali, ale jak tyle teściowej nie widziałaś to już dobrze , i ja jak dziewczyny, też bym się odgryzła do ludzi na niego, co on myśli sobie .

Napisane przez SunShineDoll

Dzięki za ksiukasy i babanasy
No to nic trzeba iść się podmywać i nie bać...

To siup i rodzimy !

Napisane przez ejani

Hej dziewczyny, próbuję Was nadrabiać, ale ciągle jestem 5 stron do tyłu a dzisiejsza awaria sieci nie pomogła...

Fajnie ,że się odezwałaś. Teraz tylko czekamy na opis porodu i zdjęcie synka . jak odpoczniesz i się ogarniesz w domku. No i jak napisałas, nie można być przygotowanym .

Napisane przez sadlaczyca

Jeju laski.. Zwolnijcie..

Ja dziś raczej nie rodze, wybrali jakieś dwie kobietki. Więcej nie mogą bo mała porodowka.
.

Kurcze, ile cię będą w takim razie trzymać ? Mam nadzieję,że już niedługo i będziesz tulić maluszka. A możesz się jakoś podopominać,że też tam jesteś ?

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny dobijcie mnie!!
7 godz bólu,skurczów,aż już poduszkę z bólu gryzłam.
I wyglada na to,że kolejny fałszywy alarm. Nie mam siły już!!
Na dodatek Kacper coś się nie rusza,a podczas skurczów przez tyle godz był mega aktywny,strasznie się kotłował w brzuchu. Mam nadzieję,że poprostu odsypia
.

O kurcze, ty to się namęczysz. A ja myślałam ,że przeczytam rano URODZIŁAM !. ehhh męczy cię ten twój dzieć. A byłaś juz w szpitalu czy w domu cały czas ? Bo może faktycznie coś więcej się tam dzieje już niż ci się wydaje .
A Kacper na pewno ma się dobrze. Te nasze dzieci lubią nas po prostu oszukiwać.

Napisane przez katarzyniak

Witam
Wczoraj wypisano mnie ze szpitala. Usg ok (3kg242g) , ktg tez. Mam zgloscic sie do szpitala 24stycznia i prawdopodobnie 27 bede miec cc. Takze teraz tylko przeczekac do 24... ;-)

No to czekamy 12 dni i będziesz mieć maluszka

[senira666]

Napisane przez Inw

Dziewczyny a w ogóle mam pytanie z innej beczki całkiem - wiem że śmigacie na tabletach i chciałam podpytać co macie i jak się sprawdza. Zachomikowaliśmy bonów prezentowych do empiku sporo i mąż wpadł na pomysł że może jakiś tablet kupić za nie, żebym mogła na leżąco wizaż śledzić kiedy źle się czuję i nie daję rady siedzieć przy komputerze
Ale nie mam już siły za kolejnym przedmiotem śledzić po sieci co jest na rynku, co lepsze, czemu, itd., po tym jak pół internetu przejrzałam za rzeczami dziecięcymi i remontowymi. Nawet o systemach operacyjnych tabletowych w ogóle nic nie wiem, co by zawęziło wybór od razu. Myślałam tylko o opcji wbudowanego modemu zgodnego z aero, bo wtedy mogłabym na usb podpinać klawiaturę i pisać wygodnie, pamiętam że klęłyście na pisanie
Macie jakieś typy godne polecenia, albo jakieś sugestie na co zwracać uwagę?

zależy ile kasy chcecie wydać...bo to bardzo zawęża wybór.
a generalnie masz do wyboru tablety:
-na androidzie (to samo co na telefonie np,samsung)
-na windowsie (i te są fajne ale i drogawe)
-na IOS (apple ale to też droższe)

i tak - z mojego doświadczenia itp...
androidy są do dooopy bo często i gęsto się zawieszają/przycinają/spowalniają ale za to jest na nie dużo różnych aplikacji i tych darmowych i tych płatnych.

windowsy - jak to windows chociaż wersja 8 dotykowa o dziwo spełnia swoje funkcje i jest całkiem przyzwoita. trzeba się przyzwyczaić do kafelków i trochę innej obsługi ale nie jest ona skomplikowana.
aplikacji póki co za dużo nie ma ale jest ich z dnia na dzień coraz więcej.

IOS - dla mnie najlepszy ale do Apple trzeba się przyzwyczaić i go "nauczyć" bo niektóre sprawy dla nas oczywiste w ichnim systemie takie oczywiste nie są ... wielki plus to bateria i wyświetlacze retina które jednak są według mnie najlepsze na rynku. aplikacji od groma i darmowych i płatnych.

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

pewnie zbytnio nie pomogłam ale przynajmniej już minimum wiedzy masz ... jak coś to pytaj - jeżeli będę mogła to pomogę

aaaa no i jak brać to przynajmniej 8-9 cali żeby nie męczyć się na mini ekraniku a najlepiej to 10 cali i więcej (ale więcej to już prawie jak netbook )

[mala098]

Maruda, trzymam za Was bardzo mocno kciuki. Wierzę, że z najtrudniejszych problemów da się bardzo często wyjść obronną ręką.

Napisane przez marieee

Witam, nareszcie piszę z komputera
Mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie - oto ja, najdłużej blokująca kolejkę

Mariee, super, że w domku!

Napisane przez magnusia

dawaj dawaj na te schody może się samo ruszy

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

mewy mi latają za oknem- są wielkie jak pterodaktyle a mojej kocie zaraz oczy chyba wyjdą z orbit

Też czasem u mnie latają... Zastanawiam się skąd one??? I to tak nisko..? W samym Centrum...?

Napisane przez vacuity

Ja ostatnio gadałam z przyjaciółką i złapałam się na tym, że powiedziałam "jeszcze parę tygodni i wszystko wróci do normalności". A przecież nic już nie będzie takie samo... Jakoś nie zawsze fakt, żenprzestanę być w ciąży łączy mi się z tym, że będę za to miała córkę

Też jak ostatnio komuś powiedziałam, że jeszcze dwa tygodnie i wszystko wróci do normalności, to się ze mnie zaśmiał.


Roane, dzięki wielkie za info o chustach!

Napisane przez isia4891

Po zastrzykach spałam godzinę i ból mnie obudził. Byłam na dyżurce wszyscy spia, położna spr tetno jest ok i juz mi inaczej pomoc nie może...pocieszyla mnie ze brzuszek duży ale rozstępów nie mam. Milo tylko lekarz mógłby juz wstać i się mną zainteresować....

Gosia, oby to już dziś...

Napisane przez ejani

Hej dziewczyny, próbuję Was nadrabiać, ale ciągle jestem 5 stron do tyłu a dzisiejsza awaria sieci nie pomogła...

Dzięki za dobre słowa, tak do końca ekspresowo nie było, ale to już szczegóły dam w opisie, jak dotrę do domu i się ogarnę (jak będzie wszystko u mnie ok, to dziś pod wieczór wracamy )

To tyle u mnie, gonię Was dalej (choć dziś może być ciężko), i trzymam kciuki za porody!

Ejani, dzięki za rady i wszystkiego dobrego dla Was. Pochwal się zdjęciem Kazika.

Codziennie rano odpalam laptopa z myślą: ciekawe, która urodziła???
Szykuję się na jutrzejsze poranne świętowanie, Gosiu, Isia .
I mam nadzieję, że jeszcze któraś dziś dołączy do grona Szczęśliwych Mamuś.
Szybkich porodów!

[gosia261282]

Ale wiecie co ja naprawdę jak głupia się czuję,trzeci poród,a nie wiem co jest grane. W tej nocy to już byłam prawie pewna,że maks nad ranem będziemy w szpitali,że to już musi być to.
Aż w końcu będzie prawdziwy poród i będę tak zwlekać,że nie dojadę do szpitala.

[lidkaa82]

Napisane przez gosia261282

Ale wiecie co ja naprawdę jak głupia się czuję,trzeci poród,a nie wiem co jest grane. W tej nocy to już byłam prawie pewna,że maks nad ranem będziemy w szpitali,że to już musi być to.
Aż w końcu będzie prawdziwy poród i będę tak zwlekać,że nie dojadę do szpitala.

Gosia łącze sie w bólu. Wczoraj skurcze od 13 do 20 co 10 minut. Tylko dosć krótkie i nie bardzo bolesne. Byłam przekonana że w nocy pojade rodzić. A tu sie wyciszyło. Poszłam spac i o północy obudził mnie meeega skurcz, mocny i długi i tak mnie budziły co mniej wiecej dwie godziny. Rano zaczęłam znowu plamić na brązowo i pojawił sie brązowy śluz. Teraz brzuch tylko się spina, ale ja jestem obolała i ledwo chodze. Na szczęście Miłosz już dał pare razy znak że wszystko gra, ale ja juz wymiękam

[Inw]

Napisane przez gosia261282

Zjadłam śniadanie i już się uaktywnił.
Fakt nie tak jak w nocy,ale ruchy są

No to dobrze chociaż że dzieć nie straszy już
A takie falstarty porodowe nie kwalifikują do jakichś badań dodatkowych? Czy wszystko na pewno ok że się zaczyna a potem cichnie akcja?

Napisane przez senira666

zależy ile kasy chcecie wydać...bo to bardzo zawęża wybór.
a generalnie masz do wyboru tablety:
-na androidzie (to samo co na telefonie np,samsung)
-na windowsie (i te są fajne ale i drogawe)
-na IOS (apple ale to też droższe)

i tak - z mojego doświadczenia itp...
androidy są do dooopy bo często i gęsto się zawieszają/przycinają/spowalniają ale za to jest na nie dużo różnych aplikacji i tych darmowych i tych płatnych.

windowsy - jak to windows chociaż wersja 8 dotykowa o dziwo spełnia swoje funkcje i jest całkiem przyzwoita. trzeba się przyzwyczaić do kafelków i trochę innej obsługi ale nie jest ona skomplikowana.
aplikacji póki co za dużo nie ma ale jest ich z dnia na dzień coraz więcej.

IOS - dla mnie najlepszy ale do Apple trzeba się przyzwyczaić i go "nauczyć" bo niektóre sprawy dla nas oczywiste w ichnim systemie takie oczywiste nie są ... wielki plus to bateria i wyświetlacze retina które jednak są według mnie najlepsze na rynku. aplikacji od groma i darmowych i płatnych.

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

pewnie zbytnio nie pomogłam ale przynajmniej już minimum wiedzy masz ... jak coś to pytaj - jeżeli będę mogła to pomogę

aaaa no i jak brać to przynajmniej 8-9 cali żeby nie męczyć się na mini ekraniku a najlepiej to 10 cali i więcej (ale więcej to już prawie jak netbook )

Dzięki senira!
Uzbierane mamy prawie 500zł w kartach prezentowych, to raczej apple odpada, ciekawe czy w pozostałych systemach jakiś wybór będzie. Dla mnie każdy i tak będzie wymagał opanowania, bo telefony mamy z mężem jeszcze z systemami bez-nazwowymi, a w windows zatrzymałam się na xp i absolutnych podstawach 7, więc w zasadzie jest mi obojętne od strony obsługi co to będzie bo ogarnięcie i tak mnie czeka. Kurcze, szkoda że android piszesz że najgorszy, bo z nim chyba najwięcej jest do wyboru Idę zajrzeć na empika czy coś z windą mają w ogóle.

[pilotka86]

cześć
u mnie noc super przespana, bo mąż wziął córkę i poszedł spać do pokoiku żebym sobie wypoczęła
miał odciągnięte mleko a o 8.00 dostała pierś.
o 11.30 jedziemy do pediatry zobaczymy co tam powie

Napisane przez maruda80

Witam wieczorowa pora. U Krzysia EEg potwierdzilo niestety diagnoze lekarzy o uszkodzeniu mozgu. Do tego zdolowali mnie wiadomoscia ze synek nie wodzi oczkami , nie utrzymuje kontaktu wzrokowego i jest ogolnie niekontaktowy. Ja caly czas mam nadzieje ze z synkiem bedzie dobrze, musi...Neurolog wydala w koncu opinie i prawdopodobnie jutro maly zostanie przewieziony karetka do szpitala w tarnowie na oddzial dzieciecy. Tyle dobrze ze z domu maz bedzie mial tylko 20kilka km, ja zostaje z malym na oddziale. Mamy jutro rano dzwonic i sie dopytac czy zostanie przewieziony i o ktorej. Potem runda na krakow, z krakowa na tarnow dopytac sie na oddziale co i jak, potem do domu po rzeczy dla mnie i malego i z powtorem do szpitala. Maz w poniedzialek wraca do pracy, do tego ktos musi byc w domu i przepalac - mamy centralne ogrzewanie a mieszkamy sami i maz boi sie ze jak przyjda mrozy to moze byc problem z woda.
Z praktycznych i przydatnych rzeczy bardzo polecam laktator elektryczny Lovi. Do tej pory synkowi pokarm odciagalam recznym medeli i zawozilam do szpitala. W koncu sie zbuntowalam i kupilam elektryczny. Zastanawialam sie nad medela, ale ten mini eletric ma byc wycofany z produkcji i raczej sluzy do sporadycznego odciagania. Mialam do wyboru medele swing lub lovi. Kupilam lovi, troszke tansza a podobno w dzialaniu taka sama i do tego ma wiecej funkcji. Jestem zadowolona, recznym sciagalam w godz. 60ml, tutaj w krotszym czasie ponad 100tke. I do tego rece nie bola) myslalam ze te wszystkie zachwyt na wizazu i portalach o lovi troche przesadzone ale potwierdzam ze warto nabyc. Ja zaluje ze nie kupilam od razu duzo wczesniej. Zmykam, dobrej nocy i dalej prosze o kciuki za Krzysia. Czeka nas trudny czas ale damy rade)

maruda trzymam !

Napisane przez agoola83

Ja,ale nie ode mnie to zależy..w trakcie robienia specjalizacji nasze cudowne ministerstwo zdrowia dopuszcza wydanie na świat tylko jednego dziecka, o większą ilość trzeba wnioskować pisemnie (brak zgody jest rónoznaczny z nieskończeniem rezydentury, a znam takie przypadki)....gdyz wiąże się to z przedłużeniem specjalizacji...dlatego starałam się jak najdłużej chodzić do pracy w ciąży, żeby móc z macierzyńskiego skorzystać choc trochę....ot, taki dobór naturalny:P

Napisane przez ejani

Dzięki za dobre słowa, tak do końca ekspresowo nie było, ale to już szczegóły dam w opisie, jak dotrę do domu i się ogarnę (jak będzie wszystko u mnie ok, to dziś pod wieczór wracamy )

super że dzisiaj wychodzicie! i czekamy na opis

Napisane przez katarzyniak

Witam
Wczoraj wypisano mnie ze szpitala. Usg ok (3kg242g) , ktg tez. Mam zgloscic sie do szpitala 24stycznia i prawdopodobnie 27 bede miec cc. Takze teraz tylko przeczekac do 24... ;-)

uuu to już niedługo

Napisane przez SunShineDoll

Dzięki za ksiukasy i babanasy
No to nic trzeba iść się podmywać i nie bać...

powodzenia!!! rach ciach i dziecko będzie z Tobą




.... a dla reszty:

[sadlaczyca]

Bo żeby był jakiś domowy test, jak test ciazowy, że sikasz i jak to "już" to pokazują się dwie kreski. Jak ktoś coś takiego wymyśli to powinien nobla dostać.

A mi zdaje się odchodzi czopus, są brązowe nitki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez lidkaa82

Gosia łącze sie w bólu. Wczoraj skurcze od 13 do 20 co 10 minut. Tylko dosć krótkie i nie bardzo bolesne. Byłam przekonana że w nocy pojade rodzić. A tu sie wyciszyło. Poszłam spac i o północy obudził mnie meeega skurcz, mocny i długi i tak mnie budziły co mniej wiecej dwie godziny. Rano zaczęłam znowu plamić na brązowo i pojawił sie brązowy śluz. Teraz brzuch tylko się spina, ale ja jestem obolała i ledwo chodze. Na szczęście Miłosz już dał pare razy znak że wszystko gra, ale ja juz wymiękam

Napisane przez Inw

No to dobrze chociaż że dzieć nie straszy już
A takie falstarty porodowe nie kwalifikują do jakichś badań dodatkowych? Czy wszystko na pewno ok że się zaczyna a potem cichnie akcja?

No ja położnej mówiłam o tym,że tak mam.
Powiedziała,że czasem niestety tak bywa.
Miałam dodatkowe usg niedawno,dwa razy ktg,no i wszystko OK.
Z Erykiem też się tak męczyłam i z nim było wszystko dobrze.

Napisane przez sadlaczyca

A mi zdaje się odchodzi czopus, są brązowe nitki

No to niech się rozkręca!