Nosimy dobrze dobrane biustonosze! A Ty?

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez orisha

Qrcze, czytam was juz od dłuższego czasu i wybieram się na próbę do sklepu...
Zawsze kupowałam jakies 75D - mam 77 pod biustem i 94 w biuscie - wychodzi na to, ze... 70 E? Ech...

Nic to - pojde chyba dzisiaj co Buduaru albo do Avocado w Waw i się przekonam co i jak

ale brytyjskie :P bo pewnie kupowałaś polskie 75D

[CruelOrchid]

Milena Flamenco 65D.

[CruelOrchid]

Ciężko mi uchwycić te bułeczki o które mi chodziło:/ Dobry czy nie dobry

Dodam tez że od końca do końca fiszbiny po przekątnej nie ma tak jak było podawane wcześniej 10,5 tylko jakieś 12,5. Fiszbina nie dochodzi do końca "kanalika" pod pachą. Jak by liczyć że dochodzi to by było 13,5

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

wygląda łądnie, ale to co u mnie - czyli fiszbina sięga do początku pachy a nie w srodek celuje - rozmiar moze i dobry, ale właśnie fiszbiny za wąskie

kurcze ale tak stwierdzam że strasznie ciężko wyłapać na zdjęciu czy dobrze dobrany jest biustonosz no chyba że już perfidnie gdzieś buły są

[luizka__]

Napisane przez CruelOrchid

Ciężko mi uchwycić te bułeczki o które mi chodziło:/ Dobry czy nie dobry

Dodam tez że od końca do końca fiszbiny po przekątnej nie ma tak jak było podawane wcześniej 10,5 tylko jakieś 12,5. Fiszbina nie dochodzi do końca "kanalika" pod pachą. Jak by liczyć jak przy innych stanikach gdzie dochodzi to by było 13,5

Zacznę od tego, że stanik na tobie bardzo mi się podoba. Jest to model, że tak powiem na specjalne okazje (mało zabudowany). Przy zmianie rozmiaru lepiej zacząć od stanika bardziej zabudowanego. Te bułeczki, które robią Ci się z z tyłu na plecach i z boku pod pachą to część biustu, która nigdy nie była upychana do miseczki, więc się trochę rozeszła .

Radziłabym Ci kupić bardziej zabudowany stanik o miseczkę większą. Wtedy te bułeczki będziesz mogła wmasowywać do miski i po jakimś czasie znikną. Jak znikną, to automatycznie biust Ci się zwiększy o miskę lub dwie miski i wtedy niestety to Flamenco, które kupiłaś będzie za małe.

[luizka__]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;10044579]wygląda łądnie, ale to co u mnie - czyli fiszbina sięga do początku pachy a nie w srodek celuje - rozmiar moze i dobry, ale właśnie fiszbiny za wąskie

kurcze ale tak stwierdzam że strasznie ciężko wyłapać na zdjęciu czy dobrze dobrany jest biustonosz no chyba że już perfidnie gdzieś buły są [/quote]

Za mała miska niekoniecznie musi bułkować, ale napewno wtedy nie będzie zabudowana z boku. U CruelOrchid kończy się za wcześnie, tak jakby rzeczywiście była za mała, nie znam tego modelu i nie wiem, czy ten stanik tak ma, czy jest za mały.

[CruelOrchid]

Napisane przez luizka__

Te bułeczki, które robią Ci się z z tyłu na plecach i z boku pod pachą to część biustu, która nigdy nie była upychana do miseczki, więc się trochę rozeszła .

Sęk w tym że ja nigdy nie nosiłam za małej miseczki, jeśli już to po prostu dużo za szeroki obwód, a przez ostatnie 3 lata chodziłam w ogóle bez stanika. Więc czy to możliwe żeby miała biust na plecach? Może to po prostu mój tłuszczyk i efekt naprawdę ścisłego obwodu.

Co do obwodu to na 69 mocno ściśnięte zapięłam się z minimalnym problemem wczoraj jak przymierzałam ( planowałam zakup przedłużki jeśli miał by zostać) dzisiaj jak trochę w nim pochodziłam podczas robienia fotek stwierdziłam że mogło by zostać jak jest

[orisha]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;10043719]ale brytyjskie :P bo pewnie kupowałaś polskie 75D [/quote]

No tak... Czyli jeszcze to na polskie musze przełożyc, tak? Bo troche tego nie czaję szczerze mówiąc

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez luizka__

Za mała miska niekoniecznie musi bułkować, ale napewno wtedy nie będzie zabudowana z boku. U CruelOrchid kończy się za wcześnie, tak jakby rzeczywiście była za mała, nie znam tego modelu i nie wiem, czy ten stanik tak ma, czy jest za mały.

wg mnie sylvestrine i flamenco tak mają niestety

Napisane przez orisha

No tak... Czyli jeszcze to na polskie musze przełożyc, tak? Bo troche tego nie czaję szczerze mówiąc

polskie Ci wychodzi coś w okolicach 70G, ale w tych sklepach o których wspomniałaś mają brytyjskie chyba i tam Ci pomogą z rozmiarem

[velika]

Dobrze by było przymierzyć miskę większą. Fiszbiny są strasznie wąskie, aż za wąskie. Wydaje mi się, że ten stanik za tydzień zrobi się za mały. Jest tak niepokojąco na styk.

[luizka__]

Napisane przez CruelOrchid

Sęk w tym że ja nigdy nie nosiłam za małej miseczki, jeśli już to po prostu dużo za szeroki obwód, a przez ostatnie 3 lata chodziłam w ogóle bez stanika. Więc czy to możliwe żeby miała biust na plecach? Może to po prostu mój tłuszczyk i efekt naprawdę ścisłego obwodu.

Biustonosz kształtuje biust, zbiera go z boku i z dołu do miski. Jeśli chodziłaś bez stanika, biust miał pełną swobodę i rozszedł się po ciele. Podobny efekt daje noszenie za małej miski.
Wklejałam na stronie 4 w tym wątku swoje zdjęcia w za małym staniku (post 117), w którym też widać takie bułeczki na plecach i wałeczki pod pachami. W staniku o większej misce (i takim samym obwodzie) prawie nie mam wałeczków, a to co mam daje się wmasować do środka.
Jak już pisałam proponuję kupić stanik z miską o rozmiar większą, który będzie bardziej zabudowany.

[nelyen]

hm, zagadkowe to flamenco...
byłam dzisiaj w tym sklepiku pod rotundą przymierzyć co tam mają z tego modelu... złapałam 70D i myknęłam do przymierzalni - okazał się całkiem ok, ścisły raczej, w miskach... teoretycznie oki. na prawej piersi mi powiewała góra miseczki, ale co poradzić - asymetria. na lewej zupełnie oki... ale nie jest to wymarzony kształt jednak. jak mi się uda, wrzucę zdjęcia, bo jestem ciekawa Waszych opinii

[czesterka]

Wczoraj dostałam Portię Curvy Kate. Biusztonosz jest śliczny, na zdjęciach mi się tak nie podobał co w realu )
Oczywiście, doznałam lekkiego szoku, że mam nosić tak "ciasny biustonosz", ale przynajmniej mogę w nim skakać i wszystko jest na miejsu.
Niestety po dłuższym przymierzaniu i obejrzeniu zdjęc, stwierdzam że robią mi się buły, czyli miseczka jest za mała (?dobrze mówię?)
Mam rozmiar 30E, więc powinnam wymienić na 30F? Pomóżcie

[MalaArielka]

Chyba raczej na 30 EE, bo Portia ma rozdzielenie na podwójne literki.

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez MalaArielka

Chyba raczej na 30 EE, bo Portia ma rozdzielenie na podwójne literki.

nie ma rozmiaru EE :P przynajmniej jeszcze się z takim nie spotkałam swoją drogą ciekawe dlaczego cała reszta ma tylko nie A, B, C i E :|

[MalaArielka]

No właśnie. Teraz patrzyłam na dopasowanej i nie ma... Ciekawe dlaczego tak jest.

[Ponura]

Witam Panie ponownie!

Nie mogąc się z tajemniczego powodu zarejestrować na lobby przypomniałam sobie o tymże wątku na wizażu!

Czas mija, a Ponura, choć wiedzę posiada, nadal nie potrafi poradzić sobie z praktyką. To jest - myślę, że staniki noszę nawet w odpowiednim rozmiarze, sęk w tym że jakoś dziwnie kupując je 'zapomniałam' o bułach.

Czyli, jeśli dobrze rozumuję, mając wymiary 81/99 wedle kalkulatora powinnam nosić coś ok 34E (mam 70tki, ale szczerze mówiąc mocno mi się odznaczają, zwłaszcza na mostku), ale mając to samo 81/99 i buły powinnam nosić... no właśnie, co?

Na logikę (do tej pory jakoś wyłączoną u mnie) powinnam kupić stanik 'za duży' tj. z miejscem na buły, tak? Czyli 34F lub 32FF/G?

Czy są jakieś staniki szczególnie polecane do likwidowania buł? Bo dostaję już od nich depresji... Podobają mi się modele Curvy Kate, np. Portia. Myślałam też o Tango II, ale mam plandża i strasznie mi fiszbiny kiereszują mostek i się zwyczajnie boję, że przy nie-plandżu to będzie masakra... Podoba mi się też Harmony (nie full cup)...


Help!

EDIT: MałaArielko - po E jest F, a nie EE, bo....Tak. Tak samo jak po B jest C, nie BB. Niektóre literki są podwójne, niektóre nie. Po prostu.

[luizka__]

A ma, jest A, AA i AAA . Z tym rozdzieleniem tak na logikę, napoczątku było A, B, C i D. Kiedy okazało się, że D jest dla niektórych za małe, zrobili DD, kiedy okazało się, że A jest za duże, zrobili AA itd. Jedynie E jest wyjątkiem, ale to wyjątek potwierdzający teorię Ciekawe też, czego I nie ma w brytyjczykach. Wszystkiego logiką chyba niestety nie da się wytłumaczyć.

Wczoraj dostałam Portię Curvy Kate. Biusztonosz jest śliczny, na zdjęciach mi się tak nie podobał co w realu )
Oczywiście, doznałam lekkiego szoku, że mam nosić tak "ciasny biustonosz", ale przynajmniej mogę w nim skakać i wszystko jest na miejsu.
Niestety po dłuższym przymierzaniu i obejrzeniu zdjęc, stwierdzam że robią mi się buły, czyli miseczka jest za mała (?dobrze mówię?)
Mam rozmiar 30E, więc powinnam wymienić na 30F? Pomóżcie

Czasterka, cieszę się, że zadowolona jesteś z Portii. Jeśli są buły, to znaczy, że za mała i powinnaś wziąć 30F. Jeśli kupowałaś w sklepie i nie zerwałaś metek, to bez problemu wymienisz.

[czesterka]

Luizka_ dziękuje za te wszystkie rady! Tak, mam metkę więc wymienię na 30F -jak szaleć to szaleć! W dodatku mojej mamie się spodobał i coś czuję, że jej też będę musiała coś zamówić... (pewnie z Twoją pomocą)

Kupowałam na dopasowanej teraz widzę, że jest tam jakiś formularz, ale on chyba dotyczy tylko reklamacji, a nie samego zwrotu. Zresztą napiszę tam maila i się dokładnie dowiem jak mam to przeprowadzić

[luizka__]

Napisane przez Ponura

Witam Panie ponownie!
...mając wymiary 81/99 wedle kalkulatora powinnam nosić coś ok 34E (mam 70tki, ale szczerze mówiąc mocno mi się odznaczają, zwłaszcza na mostku), ale mając to samo 81/99 i buły powinnam nosić... no właśnie, co?

Na logikę (do tej pory jakoś wyłączoną u mnie) powinnam kupić stanik 'za duży' tj. z miejscem na buły, tak? Czyli 34F lub 32FF/G?

Czy są jakieś staniki szczególnie polecane do likwidowania buł? Bo dostaję już od nich depresji... Podobają mi się modele Curvy Kate, np. Portia. Myślałam też o Tango II, ale mam plandża i strasznie mi fiszbiny kiereszują mostek i się zwyczajnie boję, że przy nie-plandżu to będzie masakra... Podoba mi się też Harmony (nie full cup)...

Help!

Hej! Obwód napewno 75(34) (chyba że jakiś rozciągliwiec), co do miski, to wcale nie musi być za duża. W za dużej możesz mieć zresztą problem żeby odpowiednio ułożyć biust. Poprostu taka, która pozwala na zgarnięcie wszystkiego z boku, z góry i z dołu do miseczki i nie bułkuje. Dziewczyny często kupują ciut większą (o pół miski), żeby za szybko z niej nie wyrosnąć. Może jakiś dużomiseczkowiec 34E byłby dobry (np. Freya Margo, Freya Rio, róźowa CK Emily była na mnie dużomiseczkowcem)?
Tango ani Harmony nie mam, ale Portia napewno jest dobra na buły. Jest mocno zabudowana z boku, dzięki czemu wszystko do niej zbierzesz.

Czesterka, cieszę się, że mogłam pomóc. Tutaj masz informacje o wymianach na dopasowanej. Ja od poprzedniej środy czekam na zwrot kasy z dopasowanej, mam nadzieje, że jutro przyjdzie kasa na konto, bo nie mam za co nowych staników kupić.

[Ponura]

Napisane przez luizka__

Hej! Obwód napewno 75(34) (chyba że jakiś rozciągliwiec), co do miski, to wcale nie musi być za duża. W za dużej możesz mieć zresztą problem żeby odpowiednio ułożyć biust. Poprostu taka, która pozwala na zgarnięcie wszystkiego z boku, z góry i z dołu do miseczki i nie bułkuje. Dziewczyny często kupują ciut większą (o pół miski), żeby za szybko z niej nie wyrosnąć. Może jakiś dużomiseczkowiec 34E byłby dobry (np. Freya Margo, Freya Rio, róźowa CK Emily była na mnie dużomiseczkowcem)?
Tango ani Harmony nie mam, ale Portia napewno jest dobra na buły. Jest mocno zabudowana z boku, dzięki czemu wszystko do niej zbierzesz.

Dziękuję za odpowiedź Czyli na razie wygrywa Portia 34E. Ale waham się, bo jak mówię - moje staniki leżą raczej (raczej na moje oko) dobrze, wmasowywuję, wmasowywuję i... nic!!! A nawet coś!!! Buły!!!

[wilczyca]

Za to ja mam buły na plecach, a miski na pewno nie są za małe, nawet pani w intimo parę razy zastanawiała się, czy nie za duże mam portię, więc zabudowaną a buły jak są tak są. Raczej ciężko przesunąć tłuszcz z pleców do przodu tak żeby się trzymał

[luizka__]

Napisane przez wilczyca

Za to ja mam buły na plecach, a miski na pewno nie są za małe, nawet pani w intimo parę razy zastanawiała się, czy nie za duże mam portię, więc zabudowaną a buły jak są tak są. Raczej ciężko przesunąć tłuszcz z pleców do przodu tak żeby się trzymał

Każdy człowiek ma tkankę tłuszczową, która się odnacza pod ubraniami, w tym i pod stanikami. Na to co masz na plecach stanik nie pomoże, ale na to, co masz z tyłu pod pachami już tak. Ja widzę różnicę w wielkości wałeczka podpachowego przy dobrym a za małym staniku o tym samym obwodzie. Tutaj masz o tym artykuł o wałeczku podpachowym.

[majka_mw]

a ja mam takie pytanko. mam stanik pour moi st tropez i fiszbiny sa
dla mnie w sam raz, chcialabym sobie kupic albo panache tango albo
freya rio. i teraz moje pytanko, czy pour moi sa szeroko czy
waskofiszbinowe? czy bardziej podobne do freya czy panache?
szczerze to jeszcze nie do konca sie w tymlapie

i skad mam wiedziec czy jestem wasko czy szerokofiszbinowa?

[wilczyca]

Napisane przez luizka__

Każdy człowiek ma tkankę tłuszczową, która się odnacza pod ubraniami, w tym i pod stanikami. Na to co masz na plecach stanik nie pomoże, ale na to, co masz z tyłu pod pachami już tak. Ja widzę różnicę w wielkości wałeczka podpachowego przy dobrym a za małym staniku o tym samym obwodzie. Tutaj masz o tym artykuł o wałeczku podpachowym.

Dzięki
w takim razie zaczynam regularne zagarnianie, mam tylko nadzieję, że jak pozbędę się wałeczka to nie skoczą mi od razu 2 rozmiary w biuście

[Rzabba]

Napisane przez CruelOrchid

Milena Flamenco 65D.

Bardzo na styk. Spokojnie bierz miseczke wiecej
a tak ogolnie to ladny i ladnie lezy

[nelyen]

hm, jakoś ostatnio natknęłam się na sklep intimissimi, o którym było coś tu ostatnio. weszłam więc z ciekawości, bo reklamy mają ładne i... i nic. patrzę, o gorsecik, jaki ładny, podchodzę, patrzę na metkę i oczom nie wierzę - na metce UK 30/EUR 65! szok normalnie, robią gorsety sześćdziesiąt pięć! i szukam miski, chociaż widzę, że nie jest za duża, ale na metce żadnego A ani B, ślepa jestem, czy jak?! podchodzi do mnie miła pani ekspedientka i pytam się jej jaka to miska. ona mi na to pokazuje jakiś numerek na metce - jedyneczka, czyli A. a pani to chyba C nosi? ja skonsternowana odpowiadam, że tak już prędzej... miła pani sięga w chudziutki gąszczyk wieszaków i wyciąga 75C (czyli ichniejsze 3) pani zobaczy, to taka wąziutka koszulka (to co wzięłam za gorsecik nie miało żadnego usztywnienia, takie sobie elastyczne coś) chciała mnie zagnać do przymierzalni, ale się nie dałam, bo po co?
dodam, że oceniła mnie na to 75C przez grubą zimową kurtkę, w której wyglądam jak kanadyjski hokeista i również mało cienki sweterXD
profesjonalizm! rentgen w oczach!
cóż, szkoda, że rozmiarówka tak uboga, bo bielizna całkiem ładna...

[hikaru1989]

No bieliznę mają cudną.. Ale niestety tylko 4 rozmiary miseczek Więc biedaaaa jak się patrzy Ostatnio kupiłam (nie wiedząc jeszcze o PRAWDZIWYM rozmiarze stanika) dwójeczkę, jak to Pani ekspedientka nazwała. Oczywiście to miska B, ma z tyłu zapięcie zwężane jak ramiączko od stanika.. No i niestety tu się robią schodki zwężając je powoli do 65 cm (bo tyle powinnam mieć pod biustem), miseczka stawała się coraz mniejsza.. i mniejsza.. I nie mogłam tego założyć przy 65 cm Także nie warto tam kupować, bo niestety nie będzie to dobrze dobrany stanik A miska D z kolei jest wielka jak przy 80D, a nie mała jak przy 65D Czyli jednym słowem - porażka

[~Veronique]

Napisane przez nelyen

hm, jakoś ostatnio natknęłam się na sklep intimissimi, o którym było coś tu ostatnio. weszłam więc z ciekawości, bo reklamy mają ładne i... i nic. patrzę, o gorsecik, jaki ładny, podchodzę, patrzę na metkę i oczom nie wierzę - na metce UK 30/EUR 65! szok normalnie, robią gorsety sześćdziesiąt pięć! i szukam miski, chociaż widzę, że nie jest za duża, ale na metce żadnego A ani B, ślepa jestem, czy jak?! podchodzi do mnie miła pani ekspedientka i pytam się jej jaka to miska. ona mi na to pokazuje jakiś numerek na metce - jedyneczka, czyli A. a pani to chyba C nosi? ja skonsternowana odpowiadam, że tak już prędzej... miła pani sięga w chudziutki gąszczyk wieszaków i wyciąga 75C (czyli ichniejsze 3) pani zobaczy, to taka wąziutka koszulka (to co wzięłam za gorsecik nie miało żadnego usztywnienia, takie sobie elastyczne coś) chciała mnie zagnać do przymierzalni, ale się nie dałam, bo po co?
dodam, że oceniła mnie na to 75C przez grubą zimową kurtkę, w której wyglądam jak kanadyjski hokeista i również mało cienki sweterXD
profesjonalizm! rentgen w oczach!
cóż, szkoda, że rozmiarówka tak uboga, bo bielizna całkiem ładna...

no ja właśnie raz szukałam tam stanika i też myślałam, że ślepa jestem bo widzę, że 32, ale żadnych literek... no i w końcu nic, bo jak przymierzyłam jakiś który wzięłam za 23B strasznie spłaszczał nie chciało mi się nawet szukać dalej... ładna bielizna ale na manekinie.

[luizka__]

Napisane przez majka_mw

a ja mam takie pytanko. mam stanik pour moi st tropez i fiszbiny sa
dla mnie w sam raz, chcialabym sobie kupic albo panache tango albo
freya rio. i teraz moje pytanko, czy pour moi sa szeroko czy
waskofiszbinowe? czy bardziej podobne do freya czy panache?
szczerze to jeszcze nie do konca sie w tymlapie

i skad mam wiedziec czy jestem wasko czy szerokofiszbinowa?

St Tropez może nie ma wąskich fiszbin, ale ma dosyć krótkie. Najlepiej, jakbyś zmierzyła szerokość i długość fiszbiny i porównała z innymi modelami. Tutaj masz tabelę z fiszbinami.
Niektóre Freye (np. Pollyanna) mają tak samo długie i szerokie fiszbiny jak Panache, także wszystko zależy od modelu.