2008-03-31, 10:50 | #3151 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Kuseczko-Jaśko śliczny a Adik jaki dorosły się wydaje!no,ale w końcu przedszkolak
no i widzę tam jakąś blondynkę i tak mi się skojarzyło,że chyba nie wklejałaś nam tu się ja też jak mniej na kompie siedzę to ma więcej czasu... np.teraz-od godziny Zu śpi a ja w necie idę w końcu okna umyć Celko-rolki też są na mojej liście upadanie na trawę musiało fajnie wyglądać Misiu-my oczywiście 3mamy kciukasy cały czas ależ cudna pogoda!!! miłęgo dnia!!! |
2008-03-31, 10:52 | #3152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
kuseczko - ale Jaś i Adrian są do siebie podobni
Czekam, aż moje szczęśie się obudzi i idziemy na spacet - trzeba korzystać z pogody, bo jutro już ma być brzydko W miedzyczasie szukam noclegów nad morzem - Jezu,jakie ceny szperrr - bierz obie kiecki i tu zecydujesz. A pogoda - faktycznie, okaze sie tuż przed, czy będzie chłodno czy upały - i wtedy się okaze, jak Hanię odstroisz ;-) |
2008-03-31, 12:12 | #3153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Hej
Dziewczyny, kusicie tymi muffinkami Dzieki za Wasze opinie Mi tez zdecydowanie bardziej pdoba sie kremowa, ale jesli Hania nie, to ja na roz bede niedlugo miala uczulenie NO BO ILE MOZNA?! Szczerze mowiac, to duzo bardziej podobaja mi sie jej sukienki mniej oficjalne (czyt. obfite ), ale podobno na chrzciny nie mozna.. Wlasnie chcialam podjac decyzje juz teraz, zeby nie wiezc jcalego tego majdanu ze soba do Polski, ale ja jestem taka niezdecydowana, ze hej . Dzieki Kuseczko, swietne zdjecia!! Obaj chlopcy wydorosleli bardzo I chociaz Ty mowilas co innego, to mi obaj wydaja sie bardzo podobni do mamy (chociaz moze Jas ma usmiech Twego TZ? nie jestem pewna) Widze, ze Adikowi podoba sie przedszkole! Nie mieliscie zadnych problemow? Primavera, ja Hanie przewijam w jej lozeczku, na tym takim plastikowo-gabkowym wkladzie do przewijaka (100 razy dziennie wsadzam go i wyjmuje z lozeczka, w zaleznosci od potrzeby, ale to jest leciutkie i pionowo miesci sie spokojnie miedzy meble ), a wszelkie sprzety stoja na komodzie obok. Nam sie to sprawdza Celka, w takim razie podziwiam! Ja na rolkach jezdzilam ze 3 razy w zyciu i srednio mi szlo Wole lyzwy Ale te kilka razy to jezdzilam tak, zeby nie upasc.. i nigdy nie odwazylam sie pocwiczyc przewracania. W zeszlym roku planowalam zakup rolek na wiosne (kto zgadnie czemu nie kupilam? ) i juz sie zastanawialam, gdzie moglabym cwiczyc w ukryciu, zeby mnie nikt nie widzial Agi, lecimy jutro raniutko Powrot 29go. Ide sie pakowac... bo juz mi to zajelo kilka godzin, a konca nie widac (nie moge sie doczekac zdjec Hubisia! )
__________________
|
2008-03-31, 13:06 | #3154 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
a nalewałam do konca. a moje włosy to sa juz wszędzie, nie nadążam obierac z nich ubrań, często Gosia złapie i trzyma w łapce Cytat:
jak jestem u rodziców i przewijam np na łózku to moj kręgosłup sie odzywa to pokuszę jeszcze (szkoda ze nie zrobiłam zdjęcia jak polałam je polewą czekoladową z orzechami) może nie wyglądają rewelacyjnie ale były pyszne |
||
2008-03-31, 13:16 | #3155 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ale ciacha!!!!!!!!!!!!
Zaraz zmykam do kuchni Młody śpi przed domem Powiesiłam pranko w ogrodzie Kocham taką pogodę!!!!!
__________________
Marcelek |
2008-03-31, 13:21 | #3156 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
a my juz po spacerku, super było w parku
zaraz ide sprzatać balkon i moze też na dworze pranko powiesze tylko musi sie uprać, myślałam, ze już uprane bo cos pralki nie słychać a ona wogóle nie włączona |
2008-03-31, 14:53 | #3157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Szperrr-weź obie,bo jakby się(tfu,tfu)coś z jedną zrobiło nie tak to zawsze masz drugą
Yoolia-cudne muffiny okna umyte,po spacerku już i pranie się pierze... w taką pogodę od razu się wszystko chce może rozpocznę sezon joggingowy Martka Ty się weź za rolki!rachu-ciachu i byłabyś u mnie |
2008-03-31, 15:02 | #3158 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Jak to zrobic by moja Olwiia przesypaiała cała noc bez pobudki?Zjada miedzy 19-20 i spi do 2.00 lub 3.00-zjada,dzis zjadla prawi8e 150 ml i spi do mniej wiecej 6.00 lub 7.00.
W dzien je co 4 godziny i po kazdym posilku pobawi sie na macie lub w lozeczku powrzeszczy i piszczy na kazruzele i tak do godziny zasypia i spi przez kolejne dwie lub 3 godzinydo nastepnego karmienia. Przez ostatnie dni tak bardzo sie zmienila,super wyglada jak sama wklada wyjmuje sobie smoka i oglada go z kazdej strony. Jak zaloze jej bluze w kolorowe wyrazne paski to przybliza raczke do buzi i patzry z zaciekawieniem. Najbardziej podoba mi sie ze tak ladnei umie skupic na zabawie,jak klade ja na macie to czasem i 40 minut potrafi gadac do wiszacych stworkow. Tez ssa dolna warge,az czasem jest mocno czerwona,ale zebow to nie widac, z reszta ja mialam pierwszy zabek gdy skonczylam roczek. W niedziele robimy chrzciny,zamieszanie spore sie zapowiada. Co do baraszkowania,to od urodzenia dziecka mialo to miejsce tylko raz. TŻ juz prawie jeczy i slodzi mi jak moze, a ja poprostu nei mam ochoty i nie umie sie zmusic...okrutna jestem. Najgorsze ze cala cize tez byla posuch,bo ciaza byla zagrozona najpierw 4 miesiace lezalam plackiem,a pozniej tez musialam chuchac i dmuchac na wsyztsko by zas nie bylo krwiakow w maciciy. Ale TŻ jest cierpliwy i czeka az zaczne sie jakos lepiej czuc,bo nie umie dojsc do siebei po porodzie,chyba ta depresja poporodowa to nie jakis mit. Cos jeszcze chchialam napisac i kurcze zapomnialam,no nic pewno zaraz soebi przypomne,to dopisze. Juz wiem...ja mam 170 cm,ale nóg to tez jakoś dlugich nei mam i schudną po tej ciaży tez jakoś cieżko,w tym tygodniu zaczynam chodzic na fitness. Przed ciaża to chodzilam 3xna tydzien,al teraz to pewno ducha tam wyzione na pierwszych zajęciach.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-03-31, 15:54 | #3159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Tulis-może za wcześnie ją kładziesz? albo nakarm jeszcze na śpiocha przed Twoim spankiem? chyba,że chodzisz razem z nią
wiesz...gdyby Zu mi się budziła tylko raz w nocy i tyle spała w ciągu dnia to skakałabym do nieba Misiu-pisz co u Was |
2008-03-31, 17:05 | #3160 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
A oto mój mały szkrab piecze z mamą ciacha.
Muffinki pycha ale jakieś małe mi się wydają. Ann żeby mnie z asfaltu skrobali po drodze...
__________________
Marcelek |
2008-03-31, 17:13 | #3161 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Tulis jak dzidzia sie obudzi to daj jej smoka albo wody i nie karm mlekiem. U Huberta zdalo to egzamin.
Szperrr milej podrozy Yoolia ty nie dobra jestes ja teraz powinnam byc na diecie a ty tak kusisz Ann tez mysle o bieganiu ale jakos sie zebrac nie moge tymbardziej ze moglabym dopiero jak Hubert pijdzie spac\ehsss Martka wlosy to leca mi jak glupie. Najbardziej cierpi Hubis bo czesto ma je w raczkach My tez juz po spacerku, praniu itd
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
2008-03-31, 17:17 | #3162 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Cytat:
Cytat:
robicie mi niedzwiedzia przysluge.. wielkie dzieki za to maly przystojniak wyglada jak prawdziwy mezczyzna! mama tez niczego sobie Edit: Agi, dzieki Zaczynam juz panikowac... nadal nie skonczylam pakowania
__________________
|
|||
2008-03-31, 17:20 | #3163 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
dziękuję
niezabardzo wyszły, pierwszy raz robiłam, wczorajsze o wiele ładniejsze ale zdjęcia nie mam a juz zjedzone Cytat:
małe może dlatego, że w papilotkach? Gosia też mi tak pomaga w kuchni Cytat:
a my po drugim spacerku |
||
2008-03-31, 18:01 | #3164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
no więc... cystografi nie było Byliśmy w szpitalu ale doktor przyczepił się do Uszka ostatniego posiewu i stwierdził, że nie był całkiem jałowy więc trzeba go powtórzyć. Kazali nam znów sikać i na jutro rano ma być wynik, mieliśmy do wyboru zostać do jutra lub wyjśc na przepustkę i wrócić jutro rano i tak zrobiliśmy. jeśli posiew będzie jałowy to jutro sie badanie odbędzie jak nie to znów jakieś poważniejsze leczenie bo widocznie furagin, który bierze nie spełnia swojej roli.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2008-03-31, 18:23 | #3165 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Trzymam kciuki zeby jutro wszystko poszlo po Twojej mysli. Moj TZ wzial sobie dzis nadgodziny i siedze sama, Hubert spi -ale mi sie nudzi wiem ze mam duzo pracy ale tez lenia :P Ktora wpadnie na kawke? Szperrr zdjecia beda Szkoda ze nie wiedzialam ze jedziesz dopiero jtro bym namowila was na jakies spotkanko w zeszlym tyg Nie wiem czy wam sie chwalilam ale doszly do mnie super wiadomosci moj brat i bratowa oczywiscie spodziewaja sie dzidzi Termin ma na 2 listopada Moja mama to jest w 7 niebie. Zapatrzyli sie na mojego Hubisia- i dobrze im wiecej kuzynow tym lepiej
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
|
2008-04-01, 08:35 | #3166 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ale tu dzisiaj cisza...więc ja rozpocznę dzień
czy czytacie waszym pociechom bajki na dobranoc?Ja czytam Oliwce,pewno nic z tego nie rozumie,ale smieje sie na calego przy tym,az w koncu spokojnie zasypia. No i czy wasze dzieciaczki,ktore sa w wieku Oliwki tez tak pelzaja? Oli tak sie odpycha nogami,ze dzis zeszla z maty i wedrowala po podłodze. Nie wiem czy to nie za wczesnie?
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-04-01, 08:50 | #3167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
tulis jak robi to sama to nie za wczesnie dziecko wiedzą kiedy moga sobie na cos pozwolic
|
2008-04-01, 08:53 | #3168 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Sama to robi,dzis zostawilam ja na macie,wracam do pokoju a ona prawie metr za mata i star sie dalej pelzac i szybko przebiera nozkami. w tamtym tygodniu jeszcze tego nei robila. Dzis budze sie w nocy a ona w poprzek lozeczka,wiec widac chyba jest na takim etapie ze zaczyna sie przemieszczac pelzajac i odpychajac nozkami.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-04-01, 08:56 | #3169 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 236
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Mareczek tak samo, pełza jak dżdzownica.. i przewraca się z brzuszka na plecki. No i wreszcie sam ślicznie trzyma główke A jest tylko dzien starsza od Mareczka. Tak więc wszystko w normie. A poztym jedne dzieci szybciej cos robia inne nie, i nie ma to nic wspólnego ze złym rozwojem. Po prostu jestesmy róznymi ludźmi, nawet tak małymi.
Ważne ze jest zdrowa i ze dobrze się rozwija. Wiec gratulacje i całusy dla małej gąsienicy. |
2008-04-01, 09:10 | #3170 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Oli jeszcze nie przewraca sie na brzuszek ale proboje.do wszystkiego powoli dojdzie.dzis idziemy na wazenie,tydzien temu wazyla 5600g.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-04-01, 09:17 | #3171 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 236
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
tulis ja sie przejęzyczyłam- chodzi mi ze z brzuszka na plecki. na boczek i na plecki sie obraca!
odwrotnie nie. Robi jakies wymachy, ale to nie to. za wczesnie jeszcze |
2008-04-01, 09:21 | #3172 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
wczoraj taki piekny dzien a dzisiaj pochmurnie i kropi caly czas i jak tu wziasc dziecko na spacerek tulis jakie bajki czytasz bo tez chcialam, ale nie wiem jakie kupic Nathaniel tez caly czas przygryza warge, slini sie okropnie i pcha lapki do buzi a co nie ktore mialy wczoraj bardzo pracowity dzien mi sie nie chcialo, czekam na mame jutro bedzie to ona sie zajmie malym a ja wpadne w wir sprzatania P.S. Te wasze muffinki wygladaja bardzo smacznie ale mi pozostaje jedynie je kupowac bo ja nie potrafei piec
__________________
Nathaniel jest z nami od 24.11. 2007 380 hp, Londyn - 09/07/2010 Edytowane przez bubbel Czas edycji: 2008-04-01 o 09:44 |
2008-04-01, 09:31 | #3173 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Cytat:
Hubert też zaczyna pełzać, ale tak malutko - tzn z maty już prawie złazi, ale tak całkowicie to mu jeszcze nie wyszło Oglądałam DDTVN - i do doopy kawały primaaprilisowe porobili. Ja lubię, jak są takie... niejednoznaczne, że muszę się zastanowić, czy to faktycznie prawda czy żart - a tu... - że niby warszawska syrenka ma mieć twarz E. Górniak - że w TZG będzi epara męsko-męska (Prokop z Maserakiem) - i najgłupsze - że pokazali dom A. Chylińskiej i jej rodzinę - dom jakiś taki ewidentnie nie w jej stylu (cygański, bogato zdobiony, różowy itd) a ten mąż to Cygan no i synek też taki cimniutki (śliczny chłopczyk) ale od razu widać było, że to nie jej syn, bo był u tego niby męża na rękach i rozpłakał się w wołał "mama,mama" patrzac gdzieś za kamere. CHylińska podeszła i chciała go wziąć na ręce, ale on jeszcze bardziej zaczął płakać i wyciągać rączki (pewnie za kadrem stała jego prawdziwa mama). Dałam wczoraj Hubertowi kaszki na spróbowanie -ale smakowała. Co najdziwniejsze - po 4 łyżeczkach kaszki zgłodniał dopiero za 3 godz Któraś (chyba bubbel?) pytała, skąd wiedzieć, ile dziecko kaszki zje (takiej gęstej, z łyzeczki). Ja stwierdziłam, że będę robić w butelce (mam Aventm ona ma szeroki gwint i jest wygodnie) i wtedy widać, ile dziecko zjadło |
||
2008-04-01, 09:44 | #3174 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Martko-śliczny zięciunio,muffinki i Ty śliczna mamuśka jesteś
Tulis-Zu tak pełza od jakiegoś m-ca czyli wszystko w normie 3szczepienie za nami-ufff.... oczywiście był ryk,bidulka nie wiedziała co się dzieje... teraz już od ponad godziny śpi.pewnie odreagowuje później wezmę ją na spacerek,bo pogoda znowu piękna a zapowiadają deszcze na kolejne dni waży 5400,więc kruszynka przy Waszych ale pani doktor zbadała,sama zauważyła,że ruchliwa z niej bestia,więc się nie martwię,bo wszystko oki zresztą zarówno ja jaki i małż byliśmy raczej z tych ruchliwych i z niedowagą ja Zu czytam co popadnie-ale woli jak na niej się całkowicie skupiamstrasznie lubi ze mną gadać więc dużo gadamy,chichramy się,śpiewamy śmieszna jest |
2008-04-01, 09:44 | #3175 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Kupilam cos takiego:"Złota księga bajek-oowieści ze wszystkich stron świata". Są tam wsyztskie bardziej i mneij znane bajki. Ksiażka jest formatu A4 w twardej oprawie i ma miejsce na podpis do kogo nalezy. Osobno kupiłam jeszcze "Syrenke Arielke", "Brata nie dziedzia" i "Calineczke".
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-04-01, 10:56 | #3176 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ale się wkurzyłam - kazałam tż kupić udka. Wyciągam z woreczka - a tu smrodek że hej Poszły do kubła.
Pomaglowałam go i okazało się, że kupił mięso nie tam, gdzie zawsze kupujemy (bo była duza kolejka) tylko w innym sklepie - w którym kiedyś pracowała moja sąsiadka i opowiadała mi, co oni tam z mięsem robią, że czasem to aż to mięsa chodzi wręcz, bleee Opierniczyłam tż i wywaliłam całe mięsne zakupy, które zrobił - wolę nie otwierac nawet tych woreczków Powinnam iść i zrobić awanturę, ale chyba sobie odpuszczę - nie chcę się denerwować Czy zakłądacie jeszcze pod spodnie rajty? Dzieciom, oczywiście |
2008-04-01, 13:54 | #3177 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
A w ogóle to jak ubieracie dzieciaczki na spacer przy takiej ladnej pogodzie? Moja Oli dzis byla na spacerze i miala,body z krotkim rekawem,bluze od dresu i kurtke wiosenna z cienka podpinka. Dalam jej do gondoli kolderke gdyby byla w cieniu zeby ja okryc. No ale tesciowa uwazala ze napewno jje zimno i nawet w duzym sloncu okryla ja po uszy. Efekt taki ze wracala biegiem do domu,bo Oli tak plakala. Jak wyjelam ja z wozka to miala zapocona bluze i wypila duszkiem 100ml herbatki,teraz bryka slodko na macie.
Ale w domu czy na spacer czy zakladamy rajtuzki? Na spacer pod spodnie to tak.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-04-01, 14:34 | #3178 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dzień dobry
Padam dziewczyny.... jestem tak zmęczona niewyspana i w ogóle, że na nic nie mam siły... Łukaszek spać nie chce cały czas koło niego biegam... Ech..... Ale mam takie pytanie czy któraś z was ma flaszki Tommee Tippee?... A jak tak to czy udało sie wam dostać takie termoopakowanie które pasuje na te flaszki?... Bo oczywiście oryginalnego w Polsce dostać nie można
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni |
2008-04-01, 14:39 | #3179 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Pytanie do Tulis ale ponieważ mój mąż też czyta Uszkowi bajki to odpowiem Generalnie czyta kubusia puchatka, mamy taka książkę gdzie jest wiele dość krótkich bajek o kubusiu. A ostatnio kupiliśmy mu wielką księgę "najpiękniejsze wiersze" i jest super bo jest wiele wierszy takich autorów jak Brzechwa a wiersze są dość krótkie i rymowane, więcc Mati się cieszy.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A teraz napiszę co u nas. Byliśmy dziś w szpitalu i cystrografię Uszek miał zrobioną, wyniki w czwartek i wtedy będziemy wiedzieli co dalej jakie leczenie zastosować w zależności od tego co wyjdzie. Badanie było straszne przypinali go pasami, kazali mi trzymać i cewnikowali. On płakał i ja prawie też. Tym bardziej że była cholernie niesympatyczna baba która to wszystko robiła i jak mu odciągneła siusiaczka tak mocno to aż krew poszła Musiałam z nią dopiero zrobić porządek, cieszę się, że już jesteśmy w domu i nie będę mi już męczyć dziecka.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
||||
2008-04-01, 14:41 | #3180 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Pozdrawiam
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:15.