2008-05-21, 09:02 | #4321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
dziekuje za komplementy
Moje dziecko strasznie marudne, swedza te dziasla niemilosiernie bo trze o wszystko co moze, mnie gryzie, itd... dzis spal do 4.00 bez pobudki co moge smialo uznac za sukces Wiem ze mu tak nie zostanie, wiec nawet o to nie prosze. Zawsze choc kilka nocy lepiej przespanych jest nieocenione. Zwlaszcza ze do tej pory zawsze sie budzi co 2-3 godziny (czasem czesciej zeby tylko poryczec). A tu taka niespodzianka (nie sadzilam ze kiedykolwiek pospie do 5.00 bez pobudki, tak jak wczoraj). Ale w dzien rano cos nie moze zasnac - widac ze chce i sie meczy strasznie, ale nie moze. W ogole jakis taki marudny. Gratulacje dla Emilki z okazji pol roczka. Aha - w czwartek wyjezdzam nad morze wiec znowu zamilkne - bedziecie tesknic prawda? Edytowane przez celka2000 Czas edycji: 2008-05-21 o 09:46 Powód: pomylka |
2008-05-21, 09:15 | #4322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Brutalnie obudzona.. Zazwyczaj Tz rano przebiera Hanie i daje jej butle, tym razem byl pod prysznicem i podobno nie slyszal.
Pewnie zaraz baciora dostane, bo mala spala juz od 20:40 bez przerwy, tylko przez sen ok. polnocy ja nakarmilam, a marudze jeszcze.. ale ja tez jestem spiochem porannym Bingo Fajnie, ze sie odezwalas. dla Emilki! Pokaz nam jak ona teraz wyglada Prima, wielkie dzieki za piosenki!! Hanus juz slucha i ma radoche A linki to naprawde dobry zakup My mamy takie http://www.elc.co.uk/toy-41946?&cate...er&pg_age_id=1 Jak szukalam Hani prezentu na Gwiazdke, to przeczytalam cala mase roznych recenzji i to wlasnie te glupie i niewinnie wygladajace linki mialy najlepsze notowania kupujacych Sprawdzaja sie jak najbardziej, tak jak piszesz, sa najlepsza zabawka same w sobie, do machania i gryzienia, czasem wsadzam kilka Hani na lapke jak bransoletki, a ona je probuje zdjac, niezastapione do laczenia i zawieszania zabawek, wsadzone na szyje nudnego pluszaka sprawiaja, ze pluszak juz nie jest nudny - naprawde swietne Juz od godziny pisze tego posta, wiec szybko: Hania bawi sie niekapkiem (TT ) i raczej tylko sie bawi.. Pierwszy raz jak go miala w lapkach, to pila (komus pokazywalam filmik), pozniej cos sie jej odwidzialo i nie lubi go, ale mama probuje ja przekonac My zaraz zmykamy do Londynu
__________________
|
2008-05-21, 09:26 | #4323 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
w takim razie dziewczyny - dzieki! czuję sie jak nowo przyjęta
Emilka do niedawna miała okres pobudki ok. 7..00 jedzonko i dalej do 10-11 a nawet 12-13 ale się skonczyło...teraz budzi sie ok 7.oo i juz nie zasypia..pobawi sie ze 2-3 godz (trochę sama, ale więcej z moim udziałem oczywiście) i wtedy widać,ze marudna. To ja ją do wózka, pobujam i spi ok.godziny..właśnie niedawno zasnęła.. a link z piosenkami baaaardzo przydatny ale mam pytanie, czy nie wiecie jakby to zgrać na kompa? albo na płytę? edit.. facet zadzwonił do drzwi, mała oczy jak 5 zł - to po spaniu...dobrze,że włosy zdążyłam umyć..
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r |
2008-05-21, 09:45 | #4324 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 257
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
witajcie mamuski
primciu dzieki za linka bo nasze kołysanki to juz mi uszami wychodziły u nas pobudka o 6 rano zasnał o 7 spał moze z 40 min (dopiero co udało mi sie zasnac a kubus juz był wyspany ja chce słoneczko-od soboty ciagle pada Szperrr ale Hania przesliczna i jak fajnie siedzi bingo czekamy na zdjecia Emilki Dobra koncze bo mały juz mrudzi |
2008-05-21, 09:53 | #4325 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
ja mam sentyment do Waszego wątku bo czytałam go w poczekalni tez do Jesiennych tak samo |
|
2008-05-21, 10:18 | #4326 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ja mam w ogóle sentyment do wizażu
I przynajmniej się wreszcie tłoczniej tu zrobiło. Bingo dawaj Emilkę bo ostatnie co pamiętam to zdaje się twój brzuch Chyba że pomyliłam Kto zna doby przepis na sałatkę z fetą?? Kombinuję z tego co mam, czyli ogórek, kapusta pekińska, pomidor, kukurydza, papryka, pomidor, oliwa z oliwek?? No i ser oczywiście. Będzie to zjadalne???
__________________
Marcelek |
2008-05-21, 10:36 | #4327 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Gdzie jedziecie? Podobno ma być ładna pogoda, po tych deswzczach zapowiadali upały (tylko nie pamiętam, od kiedy...) Cytat:
Cytat:
jak przekonac dziecko do dłuższego spania? Huberto śpi po 20-30 min, na przykłąd zje, bawi się godzinę -do dwóch, potem kimnie - no i trochę się pobawi, ale czasami zaczyna już być strasznie marudny, trze oczy - taki niedospany jest... jak wstaje - to staram się nie podchodzić od razu do niego, licząc na to że może ejszcze dospi - ale on zaczymna się krecić, wiercić, gadać... |
|||
2008-05-21, 10:39 | #4328 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
-kapusta pekińska -pomidor -paptyka -ogórek -feta -oliwki Do tego pieprz (nie solę, bo dla mnie sama feta juz jest słona bardzo) Nie dawałam nigdy już żadnej oliwy |
|
2008-05-21, 13:01 | #4329 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
No ciekawe czy tym razem też mi zeżre posta
|
2008-05-21, 14:25 | #4330 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 257
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
najnowsze zdjecia kubulka
1.mały DJ 2.mam juz dwa ząbki |
2008-05-21, 14:42 | #4331 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
|
2008-05-21, 15:58 | #4332 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 236
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Hej dziewczyny, my mocno Was ściskamy. Maż chory grypa, ja mam mega wielki ból głowy..
Mareczek na szczęscie dobrze sie miewa.. Pierwsze próby kaszkowe za nami. Wprowadziłam kaszki, gdyż bede musiała maluszka na jeden dzien zostawic z kuzynką. Mam wesele, na którym jestem świadkiem. A niestety mały nie pije przez butelkę... Tak więc kaszka daje mi szanse na dłuższy tam pobyt bez dowożenia cycka No nic. jak tylko wydobrzejemy tu w domu dołącze już aktywniej do Was. czytam was i oglądam, Wasze dzieci boskie a ich mamy!!! co tu duzo mówić Jesteście wspaniałe. |
2008-05-21, 17:40 | #4334 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Właśnie te zęby.
Ja też Marcelka z zębami nie widzę. Chyba padnę!!!! Dobrze że dziewczyny foty powklejały. Takie macie śliczności i się nie chwalicie. Na doopę wam się należy I jeszcze raz Super dzieiaczki!!!! Ja zaraz jadę po młodego do mamy. Nie miałam go od 16.30. Taki sukces Ale ciacho upieczone więc sobie jutro trochę podeżremy. A co tam
__________________
Marcelek |
2008-05-21, 18:05 | #4335 | ||||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
dzięki, wczoraj wysłałam tylko kilku osobom na PW, potem cos mi net pad Cytat:
Cytat:
czyli bede normalnie pracować tam gdzie dotąd tylko 2-3 razy w tygodniu bede jezdziła do tego obiektu poza Lublin firmowym samochodem. Najpierw z Gosią do rodziców potem do pracy po samochod, potem przez cały Lublin nie widze w tym żadnego sensu, zanim dojadę nie zdążę się rozpędzic a już trzeba bedzie wracać i co ja tam zrobię?? Oczywiście powiedziałam, że ja tego rozwiązania wogóle nie widzę. Podobno to dopiero taki wstepny pomysł szefów, którzy maja ciągle nowe pomysły i wszystko zmienia szybko jak w kalejdoskopie. Najlepsze że tam jest księgowa, która nic nie robi i ja mam robic jej robotę bez sensu Narazie jednak wracam tu gdzie pracowałam Cytat:
baty sie należa jak nic o fotki prosimy, migiem!!! Cytat:
Adaś marudny i nie może spać pewnie przez te ząbki No pewnie, że będziemy tęsknić Cytat:
świetne fotki, masz kawał przystojniaka, musze pokazać fotki Gosi jakie fajowe zębole o DJ-u nawet nie wspomnę hehehe Cytat:
żeby tylko Mareczek nie podłapał udanej zabawy na weselu Cytat:
i jeszcze inny link z 4shared: http://www.4shared.com/dir/3758424/ff6a97e/sharing.html i cos po angielsku: http://www.rhymes.org.uk/ |
||||||||
2008-05-21, 18:24 | #4336 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dziewczyny zdjęcia super. Kubuś ma wspaniałe zęby. Kurcze, dziecko z zebami to juz nie to samo maleństwo co? To już jakby...bo ja wiem... nastolatek
Celko slicznie wygladasz, a Adaś to skóra zdarta z mamy Ja zmeczona po dniu w szkole. Chcę kupić Oskarowi takie coś do zamontowania w domu, taka jakby hustawko skakankę, że można go tam wsadzić a on bedzie się nogami od ziemi odbijał i sobie kicał. Wiecie, o co mi chodzi? Nie wiem pod czym mam szukać na allegro bo nie mam pojęcia, jak to się nazywa. Pomóżcie Oskar zjadł na kolację kaszke a potem wszystko ulał, no dosłownie basen z kaszy sobie zrobił w lezaczku. Muszę sprawić nam krzesełko do karmienia, bo ten cholerny leżaczek to musiałabym prać codziennie. Nagle nazbierało nam się 9574 rzeczy do kuienia dla młodego w tym miesiącu, a jeszcze bilety do PL najwyzsza pora zabukować. Ehh... No i musze kończyć bo tran młodemu musze podać raczymy go tranem w wannie, bo smierdzi toto niesamowicie |
2008-05-21, 18:35 | #4337 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
koletynko - bubbel takie ma, zapytaj jak wróci z wojaży
edit:na chybcika: http://www.allegro.pl/item363802580_...orest_s_k.html http://www.allegro.pl/item365521043_...bcm_super.html http://www.allegro.pl/item361786567_...ts_z_usa_.html wpisałam "skoczek" |
2008-05-21, 19:43 | #4339 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Wszystkie dzieciaczki śliczne, a zębaty Kubuś rzeczywiście jakiś taki doroślejszy się wydaje
Nie mam siły nic pisać jestem padnięta po dzisiejszym dniu Uszek dał mi popalić a i mąż mnie w...a Poczytam co piszecie w ramach relaksu Pewnie mnie jutro nie będzie dopiero w piątek więc miłego dnia jutrzejszego, a także dla odpoczywających miłego weekendu
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2008-05-21, 20:21 | #4340 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
czesc
dzieciaczki cudne! Koletynko, my mamy takiego tiggera wlasnie i Hania go uwielbia tylko musisz sie upewnic czy bedziesz miala gdzie go zawiesic, bo nie wszedzie sie da. A my spotkalysmy sie dzis z pewnym nieziemskim przystojniakiem (jego mama tez fajna ) Polazilismy po Hyde Parku, posiedzielismy przy fontannach, fajnie bylo
__________________
|
2008-05-21, 20:36 | #4341 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
a moj Hubcio poznal dzis sliczna kobietke i ciagle usmiechnieta niedlugo wkleje fotki ) i zgadzam sie mi tez sie podobalo
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
2008-05-21, 20:50 | #4342 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
To ja chce fotki pierwsza (cenzura musi byc )
Hania na obiad dostala dzis tylko zupke ze sloika, a zakasila bananem... nie byla tym zachwycona. W drodze powrotnej skonczyla banana a juz w domku chcialam ja od razu kapac, ale cos mnie tknelo i dalam jej jesc: zjadla 180g kurczaczka z marchewka.. biedactwo, normalnie glodze dziecko. Teraz juz spi Ja chyba zaraz do niej dolacze Dotlenilam sie dzis.. jesli to mozliwe w centrum Londynu. Edit: Agi, chyba tylko my tu jestesmy.. cala reszta ma juz dlugi weekend
__________________
|
2008-05-21, 20:56 | #4343 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
a oto i Oni:
1. Hania i Hubcio 2. Ewidentnie Hani podobają się butki Hubcia 3.Hania zachęca do wspolnej zabawy 4. Hania i Hubcio 5. Zaciekawieni tym co mowi ciocia i mama Szperrr 6. Wicher we włosach
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
2008-05-21, 21:01 | #4344 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
ja jestem, ja jestem
koletynko - kicajka jesteś boska; taka nazwa nie przyszła mi na myśl dziewczyny - czekamy na fotki Hubert ma fazę na "prrr" koniecznie z wywalonym jezorem i jak największą ilością śliny cieknącej po brodzie. Każdy, kto do nas przyjdzie i to zabaczy go naśladue, a on się jeszcze bardziej nakręca - szkoda tylko, że przy jedzeniu też mu się ta zabawa podoba. banan był wszędzie - musze umyć włosy |
2008-05-21, 21:01 | #4345 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
fajnie wygladaja wyluzowany Hubcio i Hania podrywaczka
Edit: Prima, fajne jest takie prr, nie? Hani czasem sie tak niechcacy uda, to pozniej robi prrr pol dnia, a pozniej znowu zapomina na tydzien czy dwa.. A szkoda, bo pocieszne to jest na maxa Edit2: Dopiero doczytalam: z wywalonym jezorem? To juz wyzsza szkola jazdy zmykam
__________________
|
2008-05-21, 21:22 | #4346 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
helooł!
dziękujemy za półroczkowe zyczenia dziś dzien zdjeciowy.. a ja nie moge wkleić Emilki czyzbym zapomniałą jak się zdjjęcia wstawia??? już próbowałam parę razy.. i nic.. spróbuję jutro.. yoolia---a w którym miejscu mam kliknąc,żeby to zgrać te piosenki sobie jakaś zakręcona chyba jestem.. dzieciaczki wszystkie cud-miód no i te ząbki.. i spotkanie londyńskiej pary - widac,ze udane
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r |
2008-05-22, 07:27 | #4347 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Zu dałą mi dzisiaj pospać do 8
ok 2 wziełam ją do nas,bo byłam nieprzytomna i o dziwo chciała cyca tylko raz no i przed 8 dopiero... byłyśmy u dochtórki wczoraj oczywiście był ryk,bo ona marudna i śpiąca a tu ktoś na golasa ją bada moja kruszynka waży 6400 i mierzy 66cm-znów 3centyl,ale skoro zawsze tak było więc oki zobaczymy jak to będzie po wprowadzeniu żarełka a mam wprowadzać już wszystko łącznie z glutenem no skoro ona tak mówi to tak zrobię wszystko wg.schematu ofc to co ma na skórze to niby potówko-podrażnieniowe nie do końca w to wierzę,ale zobaczymy za jakiś czas jej znowu podam morelki Martka-jak nas zobaczysz to natychmiast polecisz schować to ciacho! przecie my się odchudzać mamy ! Hania z Hubciem super! widać,że Hanka kontaktowa dziewczyna miłego dnia kobiałki! EDIT-Bingo-klikasz na to co chcesz ściągnąć i pojawi się strona na końcu której w prawym dolnym rogu jest DOWNLOAD wciskasz to i wyskakuje następna strona,tam chwilkę czekasz i pod taką zieloną ramką jest DOWNLOAD FILE .klikasz szukasz miejsca na dysku i leci |
2008-05-22, 08:38 | #4348 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Witajcie dziewczyny.
Wiem,wiem,jestem malo systematyczna a problemyw domu az sie mnożą. Primavera chyba ostatnio o mnie pisala,ze tylko czytam i czytam,ale nic nei napisze-nie mam nic na swoja obrone,moze tylko to ze poprostu mam dosyc psychicznie wszystkiego. a teraz to juz gorzej chyba byc nie moze,bo moje dziecko,nie chce nawet na oczy widziec butelki-chyba przez sen,ale tez nie zawsze. Wiec mleko zupelnie odpada. Jest alergikiem i nie moze jeszcze jesc wszytskiego,ale jak tylko posmakowala deserkow,to jak daje butelke to jest ryk. Dzis rano meczylam sie by nakrmic ja kaszka z lyzeczki,buzie otiwera szeroko,troche lyka,wiecej pluje i nei wiem czy w ogole jest choc troche najedzona,bo waga od poltora tygodnia nie drgnela nawet. Lekarka wiec kazal odstawic mleko na tydzien i nei zmuszac jej i dawac to co chche,czyli kaszki,zupki,deserki. ale ona skonczyla dopiero wczoraj 5 miesiecy i niby m a jesc juz tylko normalne pokarmy. Sama nei wiem jak ja karmic,co ile dawac jesc i co konkretnie by przybierala. Mozecie mi napisac jak u was jest z jedzeneim,co ile dajecie dziecku pokarmy nie mleczne itp.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-05-22, 09:05 | #4349 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Tulis Oskar zaczął jeść po dorosłemu jak miał około 5 miesięcy. Butla mu nie podchodziła, a cyckiem się delektował. Teraz więc je sniadanie, drugie sniadanie, obiad i kolację - pokarmy stałe, najczęściej: kaszka-owocki-warzywa-kaszka. Przed snem jest cyc a w nocy butla, nad ranem cyc. (hehe nad moim ranem bo inne mamusie to o 6 potrafia dzień zacząć). Tak karmić zaleciła mi połozna srodowiskowa, bo spadł z centyla i nie chciał butli. Nie wpycham mu tego, co mu nie smakuje. Najczęściej robię mieszanki z marchewką, bo takie je, i powoli dodaję do takich papek nowe rzeczy. Baza to jest marchewka i ziemniak, ostatnio był dodatek brokuła, a teraz bedzie do tego dodatek pora i kawaleczek seletra.Marchewka jest słodka więc najlepiej smakuje
Dziewczyny super spotkanie, a wy obie ze swoimi McLarenami Prawdiwe stajlowe mamuśki Hania i Hubcio bardzo elegancko się prezentują. Ale my już mamy duże dzieci! Ann ja Oskara wzięłam do nas o 2:30, więc chwilę po Tym jak Ty wzięłaś Zu Nie wiem dlaczego budził się co 20 minut. Wieczorem miał 37,9, dalam mu paracetamol w czopku i myslałam że pospi. A on nie miał gorączki w nocy, ale o 3 był już gotowy do harców, co absolutnie nie jest w jego stylu. Normalnie dzień zaczyna koło 7 i wcześniejszego wstawania mój model nie miał na wyposażeniu. No ale za to pospaliśmy do 9 prawie. Jestem okropnie podrapana przez niego pod okiem, a on sam tak sobie czoło załatwił pazurami, że aż serce boli jak się na to patrzy. Obcinam pazury więc nie wiem jak to możliwe że on sie tak drapie. Prim Oskar też pierdzi buzią. Ale nie podczas jedzenia. Podczas jedzenia to on sobie lubi kichnąć z buzią pełną papki. Uroczo |
2008-05-22, 09:26 | #4350 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
szperrr, agi - a gdzie zdjecia mamusiek? bo dzieciaczki cudne
Adasiek oczywiscie zapomnial ze potrafi spac do 4.00 bez pobudki i dzis juz bylo "normalnie" - czyli pobudki co godzine i marudzenie i spanie z mama w lozku, wrrr Dzis jedziemy nad morze (Dabki) i wyjezdzamy wieczorem zeby byc rano na miejscu i zeby mlody spal cala droge, bo nie wyobrazam sobie uspokajac go 8 godzin Nie wiem jak sie bedzie jechalo w nocy bo nigdy tak nie jechalismy, ale coz dla dziecka sie nie robi... Moj Adasiek ma juz prawie 7 miesiecy a jedyne rzeczy niemleczne to: zupka (najczesciej 130ml, czasem 200ml) i deserek raz dziennie. Poza tym cyc. Czy sadzicie ze powinnam dawac wiecej rzeczy bezmlecznych??? Ostatnio z waga sie zatrzymal (nawet cofnal przez chorobe). No i praktycznie nic do picia mu nie daje Jakos nie mam sumienia mu wmuszac, a widze ze jakos sobie radzi z kupkami (jak mu daje deserek to jest ok). Czy powinnam mu dawac mimo wszytsko? primavera - moj tez z wywalonym jezorem pierdzi cudne to jest. no chyba ze wlasnie daje mu jesc Choc ja juz przywyklam ze po pierwszym kesie i tak zawsze kicha... |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:45.