2008-05-22, 09:33 | #4351 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 257
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
tulis u nas podobnie jest z mlekiem dzis np o 3 wypił 120 ml i do tej pory nie chce jesc ani kaszka z butli mu nie podchodzi ani z łyzeczki
zawsze pije w nocy 150, rano kaszka potem obiadek,potem próbuje ze dwa razy dac mu butle to wypije po 80 ml (czasami mniej)w miedzyczasie deserek i po kąpaniu ze 150-180 kaszki z butli. Dzisiaj Kubul o 3 w nocy sie obudził i nie miał zamiaru spac pogadał sobie z godz i w koncu zasnął obudził sie o 6 wziełam go do nas do łózka pogadał z pół godz znów zasnął i spał do 8-30 taką o ro mielismy noc |
2008-05-22, 09:45 | #4352 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ann, to moze ona nie z glodu w nocy sie budzi, tylko ciepelka mamusi chce? Milego spotkanka i czekamy na zdjecia
Tulis, jak tylko zaczelam dawac Hani dodatkowe jedzonko (miala 5 miesiecy i kilka dni) to nie chciala nawet spojrzec na butle, mleko przez pare tygodni bylo tylko na spiocha. Pozniej jakos pierwszy szal minal i znowu je zaakceptowala, ale nadal nie jadla wystarczajaco. Dodam, ze wszelkie zupki i deserki zjadala z wielkim apetytem i w sp[orych ilosciach, wiec potrafila sie tym najesc Mimo wszystko, w tym wieku dzieciaki powinny podobno zjadac minimum 500ml mleka na dobe, wiec sie denerwowalam.. (teraz juz zjada ok.700-900ml). Po powrocie z Polski ochrzaniono mnie za wprowadzanie tylu nowych pokarmow tak wczesnie, bo przeciez teraz sie zmienily zalecenia i nie powinnam jej nic dawac do 6 miesiecy (do tego Hania miala wysypke, wiec czulam sie strasznie winna) Przez kilka dni bylo tylko mleko, pozniej przez tydzien doszly tylko marchew i ziemniaki, a teraz mi inna babka mowi, ze jednakmusze dawac jej wiecej, zwlaszcza mieso, bo ona juz potrzebuje dodatkowego bialka i stwierdzila, ze jej poprzedniczka nie miala racji tak ostro mnie ochrzaniajac. W kazdym razie, staraj sie jednak dawac jej jak najwiecej mleka moim zdaniem (np. kaszki i kleiki robione na jej mleku z dodatkiem owoca - na Hanie kleik ryzowy dialal zestaljaco, wiec my tylko z jablkiem) i w tych dodatkowych pokarmach moze sprobuj zawrzec jak najwiecej substancji odzywczych, czyli bardziej miesko niz deserki. My teraz mamy koniecznie wprowadzic wolowine ze wzgledu na zelazo.. (zelazo z brokula to nie to samo, nie jest tak latwo przyswajane). Aaale sie znowu rozpisalam Ale wiem jak sie denerwowalam tym wszystkim i mam nadzieje, ze troche Ci to pomoze. Tylko tak jak podkreslilam, nie daj sie totalnie zamotac, jesli masz inne zdanie lub chcesz robic dokladnie tak, jak zalecil Ci lekarz, to oczywiscie rob jak uwazasz. Powodzenia Bedzie dobrze! Edit: Znowu posta pisalam ponad godzine, wiec przy wysylaniu znowu logowanie Musialam w miedzyczasie potanczyc i pospiewac corce Celka, nawartosciowsze mimo wszystko jest mleko, wiec jesli Adi zje wiecej pokarmow stalych kosztem mleka, to nie sadze, zeby mu to dodatnio wplynelo na wage. Hania niedlugo bedzie miala 7 miesiecy (o rany, juz?! ) i jesli dalej tak pojdzie, to moze bedzie wtedy wazyla ok. 7.5kg, a moze jeszcze nie.
__________________
|
2008-05-22, 09:52 | #4353 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Hubert je: 6(czsasmi 6:30 czy 7 - wtedy następne posiłki też się przesuwają) -mleko 150 9- kaszka 150ml 12 - obiad, zazwyczaj ok 120-150 (z tym, że on je "na gęsto", gdybym rozcieńczyła żeby np podać butlą wyszłoby wiecej) 15 - mleko 150 18- deser (słoiczek albo jak robię sama to ilościowo tyle, co słoiczek - zawsze przekładam do słoiczka żeby wiedzieć, ile było i ile zjadł) 20:30 - mleko 180ml Cytat:
celko - szerokiej drogi, a Adaś pewnie będzie w samochodzie spał Udanego wczasowania i super pogody szperrr, agi - super fotki, tylko właśnie - mamusiek brakuje Aha, przypomniało mi się (to do dzuieciaków uciekających od mleka) że do zupki można dodać też A co do picia - celko, nie wiem dokładnie ak to jest u was, bo Adas piersiowy, ale np po Hubercie widzę teraz, że ma wzmożone pragnienie. Kiedyś robiłam herbatkę i on tak po kilka łyczków sobie chlipał, a teraz potrafi 100 na raz wypić |
||
2008-05-22, 10:08 | #4354 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Hej! Aż mi głupio się tak wtrącać z tym postem Chciałam tylko dać znać co tam u nas się dzieje Jaś oczywiście rośnie jak na drożdżach, zakładam mu już śpiochy na 9-12 miesięcy, bo z tych 6-9 już wyrósł. Co najśmieszniejsze, body nadal ma w rozmiarze 3-6 więc wynika z tego, że mój mały brzdąc ma chyba długaśne nogi. No na pewno nie po mnie, tego jestem pewna
Chodzi spać około 19-20:00, budzi się jeszcze w nocy i wstaje ok.8:00. Ech, kiedy w końcu prześpimy całą noc Poza tym zaczął się już czołgać. Podpiera się na łokciach i potrafi tak przepełzać już pół pokoju. Oczywiście to zależy od tego jak bardzo interesuje go rzecz do której dąży Nie będe oryginana pisząc, że dzieciaczki oczywiście są przesłodkie no i z dnia na dzień coraz większe szperrr, agi_kn super zdjęcia ! Dodaję zdjęcia.
__________________
|
2008-05-22, 10:11 | #4355 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ale u nas dzis sliczna pogoda zaraz sie ubiermy i wybywamy z domku.
U nas z jedzonkiem jest roznie godziny ruchome choc staralam sie w miare uregulowac to niestety bez wiekszego powodzenia. W nocy robie wszystko zeby nie dawac Hubertowi mleka, ale jak juz mocno placze to nic innego mi nie pozostaje. O 5,6 mleczko najczesciej wypija 120 ml potem o 8 na zmiane mleko albo pudding ryzowy, owsianka, kaszka zalezy co mam, potem o 11 naprzemiennie mleko albo to co wyzej o 2 obiadek ze sloiczka ktory ma najczesciej 125 o 3.30 deserek tosa takie male sloiczki nawet nie wiem ile maja, albo sama robie banana jabuszko, 5 mleczko i 7,8 mleczko oki ja zmykam bo Hubcio sie niecierpliwy milego weekendu
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
2008-05-22, 10:19 | #4356 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
tz wyhuśtał Huberta
|
2008-05-22, 11:25 | #4357 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Qurczę ale z was specjalistki z tym jedzonkiem.'U nas głównie cyc. Kleiku zje troszkę, jarzynowa to już wcale nie smakuje, marchewka od biedy czasem może być. Jedynie deserki padają. Ale to też tak tylko po kilka łyżeczek.
A jak długo chcecie karmić piersią??? Ja zawsze myślałam że pół roku na bank. Ale pół roku to prawie już. Celko miłego urlopu!!!!
__________________
Marcelek |
2008-05-22, 13:46 | #4358 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Agi, Szperr piękna para, tylko gdzie mamusie na fotkach?
Kuseczko Jaś bardzo urósł od ostatnich pokazanych nam fotek U nas jedzenie wygląda tak 5-5:30 mleko 120-150 9:30 kaszka 150 (z tym że ostatnio coś się na kaszkę obraził i nie chce jeść) 12:30-13 obiadek słoiczek 130g z tym, że u nas w grę wchodzą tylko obiadki czyli 2 dania bo zupek nie bardzo lubi właśnie za ich konsystencję 15:30-16 mleko 120-150 18 deserek słoiczek 130g 19:30 mleko 40-190 2 zależności od tego jak szybko uśnie zmęczony kąpielą 22:30-23 mleko 120-150 czasem oczywiście schemat ulega zmianom bo np Uszek nie chce kaszki i je mleko. Lub mleka zamiast 150 zjada 90, ale napisałam taki schemat jaki jest z reguły. To i ja wkleję zdjęcia. 1. Ale o co chodzi 2. Jestem duży więc sam piję 3. Zmęczył mnie ten obiad
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2008-05-22, 14:09 | #4359 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dzień dobry
Troche was podczytuje ale jakoś nie mam weny żeby coś skrobnąć... Jakaś oklapnięta ostatnio jestem - nic mi sie nie chce... Czy któraś z was nie dostała może jeszcze okresu po porodzie?... Zastanawiam sie czy mam sie martwić czy nie Bo kiedy powinien sie mniej więcej pierwszy raz pojawić?... Jakoś tak mnie ostatnio TŻ molestuje, że już powinnam mieć a nie mam no i zaczynam sie martwić.... Łukaszek ma jakąś fazę niejedzenia - wczoraj wieczorem sie zaczeła i trwa nadal... No i nie chce jeść z łyżeczki Już nie wiem co robić.... Zaciska usteczka i tyle.... Miłego popołudnia
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni |
2008-05-22, 17:33 | #4360 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
jaki duzy chłopak
u nas podobnie, Gosia ma długaćne nogi - portki nosimy na 6-9 m-cy juz od jakis 3 m-cy tych na 9-12 jeszcze nie probowałam a bluzeczki, sewterki, bluzy to normalnie na 3-6 są dobre butki też na 6-9 m-cy zakladamy hehe Cytat:
Ja bym chciala ja najdłużej karmić tzn max do 2 lat, ale zobaczymy jak to będzie Cytat:
i pospać jak widać też mozna jeszcze nie dostałam @, ale ja karmię jeszcze piersią. |
||
2008-05-22, 18:23 | #4361 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Randka
__________________
Marcelek |
2008-05-22, 18:29 | #4362 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
|
2008-05-22, 18:30 | #4363 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
też nie miałam jeszcze @ ale ja cycowa też
Kuseczko-Jaś strasznie urósł! i przepiękne oczęta ma a jak Adrian w przedszkolu? Prima-no to malż go nieźle wyhuśtał Uszek-też już taki duuuuży! jejq, ja te dzieciaki rosną! a my po wizycie u Martki zrobiła pyyyyyyyszne ciacho cdn |
2008-05-22, 18:31 | #4364 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ja dostałam @ mimo że karmie piersią, ale to raczej po spirali - tak mi się wydaje. W kazdym razie @ trwa już ponad 2 tygodnie i nic nie wskazuje na to, żeby miała się wkrótce skończyć
Yoolia napisałaś że zamierzasz karmić piersią do 2 lat. Czytałaś coś o tym jak to wpływa na zdrowie kobiety takie długie karmienie? Moja mama ma wykształcenie medyczne (ale nie lekraz) i wciąż mi powtarza, że w szkole mieli zajęcia na onkologii i tam mówili, że piersią karmić sie powinno najwyżej do 9 miesięcy-roku, bo potem mozna sobie zaszkodzic bardziej niż pomóc. Chodzi o raka piersi. karmienie piersią mu zapobiega ale zbyt długie podobno podnosi ryzyko zachorowania... No ale moja mama w szkole była 27 lat temu, więc może są już jakies nowe info na ten temat???? Ja bym chciała karmić jak najdłużej, ale nie wiem czy wkrótce nie zdecyduję się na te antydepresanty no i wtedy na bank będę musiała go odstawić. Smutno mi już jak o tym pomyślę. Poleciałam do sklepu i kupiłam skoczka, młody na razie rozgryza o co w tym chodzi. Nie próbuje jeszcze stać więc niemrawo mu idzie odbijanie się od ziemi, ale jako hustawka skoczek sie sprawdza znakomicie. Zawsze to kolejna rzecz do zabawy, bo jak np nie spi 4 godziny to już wychodzę z siebie z braku pomysłów. Niedługo będę wygladać jak Pudzian od tego tańczenia z nim w górze. Ja mam tylko 155cm wzrostu! Nigdy nie sądziłam, że będę w stanie unieśc w powietrzu ponad 7kg ciężar |
2008-05-22, 18:58 | #4365 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
koletynka - bedziesz w stanie bedziesz i to wiecej niz 7 kg
A co do tych lekow - jesli sa konieczne to bierz! Karmisz i tak juz dlugo piersia wiec to nie jest tak ze odstawiasz miesieczne dziecko od cyca bo juz Ci sie nie chce karmic. I tak dlugo wytrzymalas Oczywiscie jesli te leki nie sa konieczne to nie ma co odstawiac ssaka od cyca A ja mialam juz druga @ choc caly czas karmie ssaka. I to regularnie, w dzien i w nocy. Zadnych dluzszych przerw itp. Widac ze ta @ przychodzi do kazdego inaczej. Nie wiem ile bede karmic. Wydawalo mi sie ze jak dociagne do pol roku to juz bedzie sukces. A teraz mi sie wydaje, ze on jeszcze taki malutki W kazdym razie nie sadze zeby dluzej niz rok. Przynajmniej nie planuje. Ale moze szybko zweryfikuje swoje plany jak mu zeby gorne urosna albo po powrocie do pracy (nie wiem czy bedzie mi sie chcialo w nocy karmic co chwile). W kazdym razie uwazam ze kazda z nas ktora dotrwala do teraz z karmieniem juz odniosla sukces To co najcenniejsze dziecko mialo wyciagnac to juz pewnie wyciagnelo Zreszta udzial juz innego jedzenia tez jest wiekszy. Zapomnialam sie pochwalic ze ja mistrzyni "dwie lewe rece" ugotowalam swojemu dziecku zapas zupek na dwa tygodnie. Normalnie kilkanascie porcji. Ale jestem z siebie dumna Adas oczywiscie wdzieczne dziecko i wsuwa az mu sie uszy trzesa. Sprobowalby nie docenic wysilku Juz jestesmy spakowani i ok 22.00 wyjezdzamy...buziaki |
2008-05-22, 19:04 | #4366 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ja też @ już 2 razy miałam.
Teraz wietrzę za jakimś krzesełkiem do karmienia. Polecicie jakieś???
__________________
Marcelek |
2008-05-22, 19:19 | #4367 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celko-spokojnej podróży i miłego byczenia się! super,że Adaśkowi smakuje Twoje jedzonko-tyle radości dla mamuśki Martka-jest przesympatyczna,jej mąż zresztą też.no i Marcelek cudaśny! te oczyska a ZU przy Marcelku to wygląda jakby robaki miała Marcel to lew salonowy-spokój i dostojna obserwacja ale ogólnie chyba się sobie spodobali Martka dawaj przepis na tego drożdżowca-przepyszny dopiero widzę,że wstawiłaś zdjęcia Zu obśliniona na maksa muszę swoje przejrzeć |
2008-05-22, 19:25 | #4368 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Martka, Ann widać, że randka udana i jak się ładnie bawią A i mamusie widać całkiem całkiem
Celko szczęśliwej podróży i udanego wypoczynku Koletynko ja mam 160cm wzrostu i niewiele siły a 7kg słodki ciężar jakoś unoszę choć czasem czuję coś w kręgosłupie Ale czegoż to się nie robi dla naszych skarbów. Mam prośbę jak będziesz miała chwilkę to wkleiłabyś zdjęcie tego skoczka bo też bym go chciała Martko ja mam krzesełko takie jak na zdjęciu i wiem, ze takie też ma Blanka z jesiennych i ja z niego jestem zadowolona
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2008-05-22, 19:42 | #4369 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
O kolejna radnka, fajne pociechy jak sie fajnie bawią
Na naszym spotkaniu Hubcio maks marudny i Hania raczej musiala go zaczepiac a on hmmmm wolal chyba Szperrr choc byly momenty ze dotykali sie z Hanią tak namietnie raczkami... do czasu oczywiscie jak Hubcio nie zaczal piszczec :P Wychowuje dzikusa musze mu czesciej jakies towarzystwo w jego wieku zalatwiac Zdjecia pozostaly dzieci rewelacyjne przepraszam ze do kazdego sie nie odniose indywidualnie ale weszlam doslownie na sekunde (napisac sms) a przy okazji wizaz U nas w poniedzialek bank holiday i maz obiecal mi wycieczke tylko we 3 oby pogoda dopisala wejde pozniej.....
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
2008-05-22, 19:48 | #4370 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
dziewczyny super fotki
|
2008-05-22, 19:52 | #4371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
fajnie,że piszecie dziewczyny,nawet jeśli nie jest kolorowo
wiedzcie,że u każdej z nas nie jest,ale jakoś się staramy trochę sobie tu pomarudzimy i jakoś dajemy radę nie przestawajcie pisać ja dopiero ZU zaczynam na serio wprowadzać,więc planu nie mamy jeszcze planuję karmić cycem jak najdłużej,ale wyjdzie w praniu,bo jak mnie zacznie podgryzać to szybko zakończymy te seanse ale smutno mi będzie to na pewno myślę,że z 1,5roku kilka fotek z randki |
2008-05-22, 20:02 | #4372 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Tulis-myślę,że w tym wieku podstawą powinno być mimo wszystko jeszcze mleko
spytaj Lea jak.gdzie ,kiedy przemyca mleko pewnie obiadki z mięskiem,zupki ,kleiki czy kaszki na mleku i nie przejmuj się na pewno niebawem jej się odmieni Sławko-moze zęby? |
2008-05-22, 20:04 | #4373 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dziekkuje za wszytskie odpowiedzi odnosnie karmienia. Dzis juz bylo troche lepeij i jadla wiecej:
8.00 okolo 100ml kaszki 11.00 120 mleka z miarka kaszki 12.00 pol sloiczka deserku-jablko z gruszka 13.00 140 mleka z 2 miarkami kaszki 16.30 100ml mleka z 2 miarkami kaszki 19.00 120 ml sinlacu i 60 ml mleka Po przeczytaniu waszych rad,postanowilam ze bede jej dawac: 8.00 kaszka ryzowa 11/12.00 zupa lub obiadek 15/16.00 mleko z kaszka 18.00 deserek 19.30 sinlac na spiocha mleko z kaszka No i mam nadzieje,ze bedzie miala wtedy wiecej kalorii i zacznie przybierac. Ktoras z was pisala ze najlepeij dawac jak najwiecej mleka bo jest najbardziej wartosciowe,tyle ze w porownaniu do kaszek,deserkow i dan ze sloiczkow to ma bardzo malo kalorii. 100 ml mleka to ledwo 66 kcal,a 125 ml sinlacu to blisko 200 kcal. Wyczytalam z waszych postow ze mozna mleko dodawac tez do zupek,ale normlanie jako zagestnik,poprostu wsypac miarke czy dwie-ile wtedy dodawac?
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-05-22, 20:06 | #4374 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ann na twoich fotkach widać wyraźnie że Zu to się Marcelek chyba bardzo spodobał
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2008-05-22, 20:14 | #4375 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
no jakby mógł się nie spodobać
dostala od niego bukiet kwiatów! jutro zrobię fotkę jest śliczny Zu to taka wyrywna chyba jak Hania Szperrrka Tulis-no widzisz,dzisiaj już o wiele lepiej ja też będę próbowała wciskać Sinlac na wieczórzobaczymy czy posmakuje dobrze,że piszecie o swoich planach dnia-może też mi się nakreśli jakiś |
2008-05-22, 20:24 | #4376 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Ann my to mamy taki plan dnia że jak coś się przestawia to się gubię
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
|
2008-05-22, 20:27 | #4377 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
AnnLee sinlac ma bardzo ladny zapach,pachnie slodko i jak dla mnie przypomina mi to platki kukurydziane-choc sinlac nie ma nic wspolnego z kukurydza.
LEA jak przemycasz mleko do posilkow? Chyba nie ma nic gorszego dla rodzicow,jak to gdy dziecko nie chce jesc,szczegolnei tak male dziecko. Byla tez dzis tu mowa o karmieniu piersia,jedna z was isala ze chche karmic dziecko do 2 lat. Przeczytalam madra odpowiedz o zlym wplywie na zdrowie takiej praktyki i zgadzam sie z tym,a w dodatku mleko kobiece jest wartosciowe tylko do okolo 13 miesiaca po porodzie,pozniej to bezwartosciowa mleczna woda.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-05-22, 20:36 | #4378 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Heloł!
Zuzek i Marcel - wow! ale śliczna parka no, no... i mamuśki sliczne celko--udanego wypoczynku! nawdychajcie się jodu i miłej zabawy! my tez mieliśmy wyruszć nad morze dziś -- kierunek Gdynia, ale mąz urlopu na jutro nie dostał..także przesuwamy o tydzien..ale ja do mojej mamy wyruszam, zostaję z małą na miesiąc a małż musi wracac i do pracki.. tulis--współczuję takiego niejadka...chociaz ja widzę,że moja znowu to by na mleku tylko siedziała (modyfikowane) tzn. wydaje mi się,ze po nim sie najbardziej najada.Zupke raz zje cały, a częściej pół słoiczka.. U nas najpierw mleko150 ml - kaszka 120-150 ml- obiadek (słoiczek) - mleko 150 ml - deserek (słoiczek) - mleko 150-180 ml, czyli średnio tak co 3-4 max godziny coś wcina ale mało pije sa dni,ze wogóle nic nie tknie do picia, nawet jak ma czkawkę to musi sama przejść, bo pić nie chce Primavera -- niezła zabawa była na huśtawce moja 2 tyg temu, czyli jak miała 5,5 m-ca wazyła 7100 i 64 cm - a wydaje mi się chudziutka (na zdjęciach może tego nie widać) porównując z jej koleżanką tydzien staraszą, to tamta taki pampuszek, to ciałko takie mieciutkie AnnLEE dzięki bardzo za podpowiedz jak zgrać te piosenki - zaraz będe próbować W nocy Emi tez sie obudziła ok. 3 ale u niej czasami z oddali wystarczy powiedzieć "ciiiiiiiii" tak parę razy i zasypia dalej choc nie zawsze to nie działa - wtedy ino butla.. a ze zdjęciami mam problem grrr...
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r |
2008-05-22, 20:50 | #4379 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ja z tym jedzonkiem też się gubię Hubis malo przybiera więc specjalistką nie jestem. Tlumacze to tym że codziennie robi przynajmniej 4 kupki +troche ulewa czasami wiecej niż troche moze tu tkwi problem. Tz ma taka przemiane że ledwo skonczy obiad a juz leci do wc moze Hubcio ma to po nim Dzis nastawilam sie na ugotowanie zupki poszlam do sklepu a tam na polkach z organiczna zywnoscia pustki wiec nie bedzie zupy
Ann Zu sama siedzi??? Ja na temat karmienia piersia sie nie wypowiadam ale pamietam ten wątek http://www.wizaz.pl/forum/showthread...i%E6+piersi%B1
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
2008-05-22, 21:11 | #4380 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
O rety! Ale słodziaki No i mamusie jak ładnie wyglądają
Co do Adrianka, w przedszkolu dobrze sobie radzi. Mamy problem tylko z jego żywiołością : A to łokieć zatarty, a to guz na czole, a to się uderzył i ma siniaka...Ech Musimy składać swój podpis za każdym razem gdy coś mu się stanie. W ten sposób przedszkole zabezpiecza się w razie, gdyby rodzice mieli jakieś wątpliwości co do opieki nad ich dziećmi. Tak samo i my musimy informować przedszkole o wszelakich siniakach itp... które zdarzyły się w domu. Mamuśki która z was już wróciła do pracy? Jak zniosłyście rozstanie z maluszkiem? Myślę nad powrotem coraz częściej, ale zapewne nie wcześniej niż po 1 urodzinach Jasia. Dziś weszłam na wagę z Jaśkiem i wskazówka wskazywała 60kg. Bez niego 51. No troszkę przytył ten mój brzdąc Muszę go i tak zważyć u lekarza w końcu.
__________________
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:01.