Mikołajkowe dzieciaczki 2007 - Strona 155 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-01, 21:24   #4621
tulis
Raczkowanie
 
Avatar tulis
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 143
GG do tulis
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość

Tulis śliczna ta Twoja Oliwcia a gdzie mamuśka?
No to tym razem mama z nową laleczką Oliwki no i oczywiscie Oliwka też
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ol.JPG (106,5 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg o.JPG (110,2 KB, 21 załadowań)
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007
tulis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-01, 21:29   #4622
tulis
Raczkowanie
 
Avatar tulis
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 143
GG do tulis
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
HEEEEELP!!!

Nie wyrabiam juz.. moj chomik ma jakiegos pms-a chyba, bo juz nic jej nie cieszy, wszystko jest na nie, tylko ryk i zgrzytanie zebow (no z tym ostatnim to tak.. nie do konca, ale jesli mnie oczy nie myla, to nagle strasznie jej dziasla spuchly - po obu stronach na gorze i na dole, jakby 4 zeby na raz mialy isc). Nie moge jej zostawic nigdzie, bo juz za wszystko sie podciaga i stoi.. i puszcza sie.. i po drodze uderza zazwyczaj glowka w cos twardego, chociaz juz staram sie zostawiac ja tam, gdzie miekko. Ryk, ryk, ryk.. Przede wszystkim, to juz samo zostawienie jej gdziekolwiek samej oznacza natychmiastowy ryk.

A w zasadzie ,to jest 1 rzecz, ktora ja cieszy.. zwisanie z glowa w dol.. ale to tez tylko na chwile, bo zaraz sie jej nudzi i zaczyna sie wspinac, na mnie oczywiscie, bo przeciez juz boje sie od niej odejsc nawet na moment.

Wszystkie miesnie mnie bola, dobrze ze juz spi, ja tez ide.
Trzymaj sie mocno,choc wiadomo,ze nerwy czasami puszczają. To wszystko pewno przez ząbkowanie. Bedzie dobrze zobaczysz
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007
tulis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-01, 22:49   #4623
agi_kn
Rozeznanie
 
Avatar agi_kn
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość

W czym śpią wasze dzieci?
Hubert do tej pory w śpiochach+kaftanik albo pajac (cienki) - no ale przy takiej temp zastanawiam się nad samum body? A z drugiej strony okno jest otwarte - więc może jednak nadal pajac?
U nas jak byly takie upaly to nawet przy otwartym oknie Hubis spal w samym body na krotki rekawek. Teraz chlodniej wiec zakladam mu na dlugi i spodenki

Cytat:
Napisane przez Sławka2 Pokaż wiadomość
A ja wczoraj pierwszy raz udałam sie gdzieś ez Łukaszka Półtorej godziny u fryzjera i od razu poczułam sie jak kobieta z czego mąż sie wieczorkiem ucieszył
Strasznie sie stresowałam tak ich samych zostawić ale wszystko ok nawet sobie TŻ z wielką kupą poradził i nie ufikał nią wszystkiego do koła
ulala no to dawaj fotki z ta nowa fryzurką. Widzisz ja juz na siebie patrzec nie moge a fryzjer dopiero w Polsce czyt 26 czerwca :P

Cytat:
Napisane przez Yoolia Pokaż wiadomość
ja sobie zapisałam w kalendarzu kiedy daje żółtko, żeby nie dac w dzeń w którym nie trzeba zastanawiałam się czy aby nie ugotowac kilku jajek na raz i trzymac w lodówce, ale to chyba zły pomyśł, szczególnie przechowanie pozostałej połóówki żółtka.Ja też się z czasem nie wyrabiam, obiadek to u nas narazie tylko słoiczki bo hop siup wsadzam do mikrofali na kilka sekund i mam gotowe.
Ja jak zapomne to zapomne raczej w druga strone sie boje czyli dac codziennie albo wiecej
Z tymi plamami od marchewki dostaje na glowe. Tyle body juz zapaciane ze wrrrr

Cytat:
Napisane przez afiliks Pokaż wiadomość
Hej kobietki
Pamiętacie mnie jeszcze bardzo dawno mnie nie było...
pamietamy pamietamy ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok
Cytat:
Napisane przez martka83
To co z tym żółtkiem. Już dawać??
Mały dziś skończył 6 miechów to już mam wprowadzać??
Dopiero gluten 2 razy podałam.
Nie od 6 tylko od 7 podaje sie zoltko
a co z glutenem? tzn co podałas?

Szperrr moze tyle zabkow idzie na raz dlatego Hania taka podenerwowana moze smaruj jej dziaselka, ma goraczke?
Biedulko trzymaj sie

Celka super ze do nas wrocilas Czekamy na fotki. Adas juz 9 kg super
Mam nadzieje ze u nas tez wakacje sie udadza

Tulis piekne fotki zarowno Twoje jak i Oliwci. Jak ty to robisz ze masz taka figurke po urodzeniu dziecka? ZAZDROSZCZE!!!
''''''''''''''''''''''''' ''''''''''''''''''''''''' ''''''''''''''''''''''''' ''''''''

A ja dzis spedziłam swietny dzionek. Wydalam majatek ale nakupowalismy Hubertowi takie sliczne ubranka wogole fajnie było
Wzielam aparat ale stwierdzilam ze nie chce zadnego zdjecia bo juz na siebie patrzec nie moge. Tyje z dnia na dzien (ciasteczka, obiadki, nocne dojadanie itd)
wlosy kazdy w inna strone opadniete i wogole postanowienie od jutra DIETA niestety fryzjer musi poczekac!!!!
W srode juz zaczynam wakacje mam nadzieje ze Hubis dobrze zniesie lot i cala podroz dojedziemy do hotelu bardzo pozno.
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia
http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png
agi_kn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 07:12   #4624
tulis
Raczkowanie
 
Avatar tulis
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 143
GG do tulis
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez agi_kn Pokaż wiadomość

Tulis piekne fotki zarowno Twoje jak i Oliwci. Jak ty to robisz ze masz taka figurke po urodzeniu dziecka? ZAZDROSZCZE!!!
No w sumie nic nie robie!Nie odchudzam sie,jem naprawde sporo,ale bieganina przy Oliwce,spacery i ogolne zajecia domowe troche czasami daja w kosc i waga jakos leci w dol. Zostalo mi 4 kg do zrzucenia by wrocic do wagi sprzed ciazy i idzie to teraz bardzo opornie odkad zaczelam o tym myslec. A w ciazy przytylam naprawde duzo -25kg.


My tez wczoraj mielismy mily dzien. Bylismy caly dzien u tesciow,najpierw obiad,potem grill. Tesciowie zajeli si eOliwia-wiec troche wytchnienia mialam.
A ja z TZ skoczylismy przy okazji na zakupy ogrodnicze,bo zakladam skrzynki na balkonie.
Aha,no i w sobote ybralam w koncu suknie slubna,w tym tygodniu jade dogadac szczegoly,jak bede miec zdjecia to wkleje,bo teraz nie pozwolily mi panie zrobic zdjecia w salonie. No ale jak juz zaplace zadatek,to chyba si ezgodza,bo nie beda sie baly ze kradne im projekt i pojde z nim gdzie indziej.A niestety na stronie salonu ten projekt maja zastrzezony i tez go nei ma.
Oli znowu ladnie zajada. Na obiadem wcina zupki-narazie kupne.Tylko z mieskiem cos jej nie podeszla,bo zwymiotowala.
Mam pytanie do dzieczyn ktore podaja sinlac,czy podajecie go lyzeczka? Bo zrobiony w proporcjach 125 ml i 7 lyzek to strasznei wodnieste jest-chyba ze daje zbyt plaskie lyzki?!
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007
tulis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 07:59   #4625
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 166
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Dzień dobry

Celko witaj - ja strasznie tęskniłam Super, że Adaś doszedł do siebie i wakacje sie udały i że wszystko ok Czekamy na foty - konieczne

Tulis jaka Ty szczuplutka jesteś Brzucha nie ma no normalnie nie widać żebyś Ty kiedykolwiek w ciąży była - pozazdrościć - ja mam tu tam zwały tłuszczowe, że już o cyckach do pasa nie wspomnę A Oliwka taka roześmiana

Agi zdjęcie wkleję jak teściowie na aparat pożyczą

Szperr trzymaj sie - to ząbki mnie taż Łukaszek w kość daje i zwalam na zęby no właśnie woła

Miłego dzionka
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 08:06   #4626
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Ja już na wizażu bo dziecko jeszcze śpi.

Celko cieszę się że wakacje fajne i Adaś zadowolony.

Szperrr jeśli to jest tak jak myślisz i tyle zębów wam się zapowiada to trzymaj się mocno i dzielnie.
Mam nadzieję że szybko minie i znów będziecie się wygłupiać.

Agi dodawałam kaskę mannę do ugotowanych przez siebie zupek.

Tulis wklejaj foty koniecznie.
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 09:39   #4627
koletynka
Rozeznanie
 
Avatar koletynka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 905
GG do koletynka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Witajcie mamuśki
Wróciliśmy z weekendu na daczy, było super, Oskar jak mały król w gronie swoich poddanych: babci, dziadka, wujka, i oczywiście taty i mamy Oskar moczył nogi w morzu, wybrał się na przejażdżkę motorówą dwa razy , odwiedził siostrę dziadka, gdzie poznał pieski (ciotka ma hodowlę) oraz dał się ostrzyc - podcięła mu wloski i teraz dopiero widać, że ma ich dużo Poznal też młodszą o 2 tygodnie kuzynkę i to było super spotkanie, dzieciaki się fantastyxznie dogadały w swoim języku i zaśliniły po kolana Nawet jedną noc przespał be pobudki od 23:00 do 5:00 Mialam nadzieję, że może nadmiar wrażeń i morskie powietrze go wymęcza i kolejna noc też będzie przespana, ale niestety budzi się na mleko. Może to i lepiej, bo w dzień nie chce flaszki i mleko daję mu z piersi miedzy posiłkami oraz flachę w nocy żeby nadrobił braki...

Jutro mam egz pisemny, w środę ustny. Z tej okazji spie dziś na sofie, wkładam do uszu zatyczki i niech małż walczy w nocy Może zrozumie dlaczego chodze taka zmeczona.

Misiu trzymam kciuki za Mateusza, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze

Tulis śliczotka z Ciebie, i fantastyczna figurka. Ja skaczę na skakance od kilku dni, brat TZ mnie zmotywował, bo on ćwiczy i trzyma dietę i się nie daje pokusom gotowanym przez teściową

Afiliks pewnie że Cię pamiętamy Tak wlaśnie myślałam że praca i Kasia wypompowują Cie i nie masz już dla nas czasu

Szperrr Hania cudne miny robi, a futrzaka macie imponującego U nas kot ma dostęp do łóżek, poza wyrkiem Oskara. Ostatnio pies polizał młodego po buzi i nie zrobiło to na nim większego wrażenia, na mnie zresztą też
Ja po założeniu spirali omal nie zemdlalam, ale myślałam że to ze strachu, dopiero lekarz mi wyjaśnił że to normalna reakcja A mój okres, ktory trwa już prawie miesiąc okazał się normalna reakcją po spirali i może sie tak utrzymywać do pół roku. No bosko po prostu

Celko witajcie w domu
__________________
Oskar


koletynka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-02, 09:54   #4628
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 166
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

No właśnie bo ja też chce ten filmik z Hanią - szperr zaraz na pw skrobnę

Tulis czekamy na zdjęcia sukienki ja też sie pewno będę za jakiś czas - pewno za pół roku - bedę rozglądać za jakąś więc czekam z niecierpliwością

afiliks no popatrz tak dawno cie nie było, że sie nie zorientowałam żeś Ty nasza
wybacz Ale fajnie, że skrobnęlaś - czekamy na więcej jak znajdziesz troszkę czasu

koletynka to pięknie podaczowaliście Jakie foteczki co?
Ech mówisz półroczny okres?....
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 09:56   #4629
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

tulis - ja tam sypie tego Sinlacu tyle zeby konsystencja byla dobra Nie licze na lyzki. Choc teraz pewnie wprowadze juz na stale do posilkow malego (powrot do pracy), wiec pewnie bede odmierzac zeby nie przedobrzyc.

Mialam zamiar zrobic probe czy mlody wytrzyma 8 godzin bez cycka (na innym jedzeniu) ale juz o 10.00 sie poddalam Jakos tak mi latwiej go uspokoic i uspic Kurcze nie wiem jak sobie maz czy babcie z nim poradza. Jak juz jest zle naprawde to tylko cyc dziala. No i Adas nie chce wcale pic a bez cyca bedzie sie musial nauczyc.

afiliks - napisz jak tam wyglada karmienie u Kasi po powrocie do pracy. Wprowadzilas mleko modyfikowane czy nadal sciagasz?
Bo nie wierze ze kaszka, obiadek i deserek wystarcza mojemu glodomorowi kiedy bede w pracy... Ale mam stresa. Jeszcze 2 tygodnie wiec moge pewne zmiany zywieniowe wprowadzic malemu.

Yoolia - Ty dzis pierwszy dzien? Napisz jak sobie radzisz. Trzymam kciuki.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 10:01   #4630
tulis
Raczkowanie
 
Avatar tulis
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 143
GG do tulis
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Dziewczyny dzieki za mile slowa. W piatek ide do fryzjera zrobic porzadek z moimi cienkimi klakami,a w sobote wesele kolezanki. Mala zostaje z tesciami.
Oliwia ostatnio jakas taka spokojna,od 9.00 bawi sie sama prawie caly czas na macie-pewno jakas cisza przed burza.A smieszek taki sie z niej zrobil,gardlo jej nieraz widac jak sie smieje lub gdy piszczy.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007
tulis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 10:28   #4631
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez afiliks Pokaż wiadomość
Yoolia powodzenia jutro, bo z tego co zrozumiałam to jutro wracasz do pracy Mam nadzieję, że polubisz choć trochę jazdę samochodem Ja muszę się przyznać, że lubię... A prawko zrobiłam dosyć późno, bo rok po studiach... potem jeździłam okazyjnie (wiadomo, jak tż był lekko zawiany ) Od ponad roku mam własnego punciaka i jest super i teraz nie wyobrażam sobie życia bez samochodu
Cytat:
Napisane przez martka83 Pokaż wiadomość
Yoolia trochę ci zazdroszczę tego że praca zmotywuje cię do jazdy. Ja trenuję ale tylko wtedy jak się okazja trafi i mam autko.
A ty po krótkim czasie będziesz śmigać jak rajdowiec
oj wkurza mnie ta jazda samochodem ,wrrrr
dziś jeszcze mąż z nai jechał i będzie jeżdził az sama bede sobie dawa la rade, bo ja jezdzę dobrze tylko czasem w panike wpadam i nie wiem co mam zrobić .

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
witajcie kochane Ale sie stesknilam
Nad morzem bylo CUDOWNIE!!! Piekna pogoda, morze, las, jezioro w jednym Wypoczelismy, Adas sie piasku troche najadl, nozki w jeziorze zanurzal, kapal sie w baseniku na swiezym powietrzu... Niestety trzeba bylo wrocic...
To co sie zmienilo to Adasiek zaczal samodzielnie siedziec (moze nie jakos zupelnie z prostym kregoslupem ale siedzi sam i ma wielka radoche - tylko stanie na wlasnych nozkach i podrzucanie do gory sprawia mu wieksza fajde).
Codziennie daje mu deserek i obiadek (130, 150 lub 190 ml - zalezy od sloika choc apetyt to ma na 190ml conajmniej). Czasem banana jeszcze zje (nawet nie miksuje, prosto z reki je). I cyc oczywiscie. I tym sposobem na wyjezdzie przytyl 0,5 kg Wazy 9,1 kg. W kazdym razie widac ze odzyskal forme i wage po tej grypie jelitowej. I nabral rumiencow od slonca - troche sie nam spalil na sloncu mimo faktoru 50 z Nivea (nie polecam Nivea bo juz drugi kupilam i sie nie sprawdzil - albo po prostu Adasiek taki wrazliwy).
W ogole Adas bardzo sie rozgadal na wyjezdzie. Widac ze mu wakacje sluzyly. Zaczal mowic: tata, dada, tita, bebe, baba itp... (oczywiscie nie zna znaczenia tych slow, tylko tak nawija).
No i niestety budzi sie w nocy nadal co 2-3 godziny, ale na to juz chyba nic nie poradze...

Zdjecia jakos wkleje na dniach. Na razie mieszkanie przypomina pobojowisko.

Oczywiscie nie doczytalam co tam naskrobalyscie. Aha - za 2 tygodnie wracam do pracy na caly etat. Jestem przerazona
Celko super ze już jesteś, ale sie stęskniłam
widzę, że wyjazd się udał, mieliście super pogode


Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
Yoolia - Ty dzis pierwszy dzien? Napisz jak sobie radzisz. Trzymam kciuki.
zacznę od nocy - wstawałam 2 razy ok 1-ej i ok 5. Gosia spała jakoś tak niespokojnie i ja też. Nie wyspałam się, wstałam gdzieś po 6-tej, szybkie śniadanko, karmienie Gosi naszykowanie się ok 7.30 wyjechałam spod domu, u rodziców byłam dopiero o 7.50-tak długo się jechało.
Jak zostawiałam Gosie to mi świeczki stanęły w oczach no ale trzeba było się zbierać bo jeszcze ja do pracy i mąż na 8-mą i to a drugi koniec Lublina. Ja byłam ciut przed 8-mą to mąż napewno się spoznił
W pracy jest sporo nowych osób i to ja czuję się jak nowa, jakbym byla pierwszy dzienw nowym miejscu.

Dzwoniłam juz do mamy, Gosia akurat się rozplakała, nie wiem, może wyczuła że to ja dzwonię

Były już z mamą w Lidlu i na targu na zakupach a teraz gotują bigos. Na razie zjadła 120ml kaszki mleczno-ryzowej.
Ja mam laktator w pracy i pewnie nied lugo odciągne trochę bo mi cycki rozszadzi
Mam nawet w swoim pokoiku lodówkę to bez problemu przechowam i na jutro Gosia bedzie miała moje mleczko, bo dzi s to pewnie na modyfikowanym.

i chyba tyle na razie z placu boju
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-02, 10:50   #4632
tulis
Raczkowanie
 
Avatar tulis
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 143
GG do tulis
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Yoolia badz dobrej mysli,pierwsze dni napewno beda ciezkie,ale z czasem bedzie ok,Gosia wybawi sie z dziadkami a pozniej wtuli sie w ciebie jak Cie zobaczy
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007
tulis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 13:21   #4633
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007



Dzis troche lepiej.. horrorek spi
(troche temperaturki, lekka biegunka i wszystko na nie - to sie utrzymuje, ale mimo wszystko humor jej sie troche poprawil).

Yoolia, trzymam za Was kciuki!! Na pewno niedlugo przyzwyczaicie sie
Celka, fajnie, ze wakacje sie Wam udaly
Tulis, sliczne zdjecia I sliczne laski na nich :d Az sie nie chce wierzyc, ze jestes juz mama, tak dziewczeco wygladasz.
Koletynko, mi sie juz ten "okres" prawie skonczyl, wiec nie jest zle Pokza nam ostrzyzonego Oskara!!

Buziaki reszcie dzieciakow i mamuskom tez

Lece szorowac lazienke, bo zaraz mi kwiatki tam wyrosna..
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 13:29   #4634
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 166
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Buu.... Nie chce mi sie filmik z Hanią otworzyć - pewno oglądnę jak TŻ wróci z pracy - tak długo bedzie trzeba czekać..

Yoolia dziś pierwszy dzień w pracy? żeby było dobrze - najgorzej na początku potem sie człowiek przyzwyczai choć i tak sie będzie tęskniło, myślało i nie wiadomo co jeszcze...

Coś jeszcze miałam ale zapomniałam
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 13:46   #4635
tulis
Raczkowanie
 
Avatar tulis
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 143
GG do tulis
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość


Tulis, sliczne zdjecia I sliczne laski na nich :d Az sie nie chce wierzyc, ze jestes juz mama, tak dziewczeco wygladasz
No wlasnie wygladam troche dziecinnie,jak na 27 lat to malo powazny wizerunek. Moze nowa fryzura i kolor sprawia ze troche spowaznieje z wygladu.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007
tulis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 13:47   #4636
afiliks
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
witajcie kochane
W ogole Adas bardzo sie rozgadal na wyjezdzie. Widac ze mu wakacje sluzyly. Zaczal mowic: tata, dada, tita, bebe, baba itp... (oczywiscie nie zna znaczenia tych slow, tylko tak nawija).
super, że wyjazd się udał
mój mąż próbuje Kasię namówić, żeby powiedziała tata nawet gwarantowana nagroga (od tatusia) jej nie przekonuje

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
HEEEEELP!!!

Nie wyrabiam juz.. moj chomik ma jakiegos pms-a chyba, bo juz nic jej nie cieszy, wszystko jest na nie, tylko ryk i zgrzytanie zebow (no z tym ostatnim to tak.. nie do konca, ale jesli mnie oczy nie myla, to nagle strasznie jej dziasla spuchly - po obu stronach na gorze i na dole, jakby 4 zeby na raz mialy isc).
szperrr mam nadzieję, że już jest trochę lepiej. Może to faktycznie zębulki tak jej dają w kość

Cytat:
Napisane przez tulis Pokaż wiadomość
No to tym razem mama z nową laleczką Oliwki no i oczywiscie Oliwka też
normalnie, tulis jak ty laseczka jesteś



Cytat:
Napisane przez tulis Pokaż wiadomość
Mam pytanie do dzieczyn ktore podaja sinlac,czy podajecie go lyzeczka? Bo zrobiony w proporcjach 125 ml i 7 lyzek to strasznei wodnieste jest-chyba ze daje zbyt plaskie lyzki?!
Ja daję Kasi Sinlac - najpierw dawałam łyżeczką, ale za którymś razem miałam dosyć i teraz Mała dostaje kaszkę w butelce Ja robię 150 ml wody i 8 płaskich łyżek kaszki. Kasia daje radę ściągnąć to przez smoczek z butelki

Cytat:
Napisane przez agi_kn Pokaż wiadomość

pamietamy pamietamy ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok
Cytat:
Napisane przez koletynka Pokaż wiadomość
Afiliks pewnie że Cię pamiętamy Tak wlaśnie myślałam że praca i Kasia wypompowują Cie i nie masz już dla nas czasu

Cytat:
Napisane przez Sławka2 Pokaż wiadomość
afiliks no popatrz tak dawno cie nie było, że sie nie zorientowałam żeś Ty nasza
wybacz Ale fajnie, że skrobnęlaś - czekamy na więcej jak znajdziesz troszkę czasu
dzięki kofane
a dla Sławki że nie poznała

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
afiliks - napisz jak tam wyglada karmienie u Kasi po powrocie do pracy. Wprowadzilas mleko modyfikowane czy nadal sciagasz?
Bo nie wierze ze kaszka, obiadek i deserek wystarcza mojemu glodomorowi kiedy bede w pracy... Ale mam stresa. Jeszcze 2 tygodnie wiec moge pewne zmiany zywieniowe wprowadzic malemu.
U nas z karmieniem jest tak:
ok. 6.30 - 7.00 - cyc
9.00 - 150 ml kaszki Sinlac
ok. 12.00 - 150 mleka modyfikowanego i tutaj mam problem, ale zaraz napiszę
ok. 15.00 - zupka
a potem jakis desek i jak wrócę z pracy i w nocy cyc
celko będzie dobrze

No właśnie - mleko modyfikowane. Przez pierwszy miesiąc ściągałam mleko w pracy i Kasia miała na następny dzień. Ale niestety miałam w pracy bardzo gorący okres i bardzo dużo pracy (audit sprawdzający ISO) i doszłam do wniosku, że nic Kasi nie będzie jak podam jej modyfikowane. I nic jej nie było ale do czasu... Ostatnio, jak tylko zje trochę mleka modyfikowanego to robi takie kupy, że strasznie śmierdzące, lekko zielonkawe i z bardzo duża ilością grudek (tak jakby go wcale nie trawiła ) Teraz jak tylko poczuje smoczek i mleko to zaraz wypluwa... I stąd moje pytanie do dziewczyn, które karmią modyfikowanym - jakie mleko podajecie? Bo jest tego zatrzęsienie na rynku

Yoolia i jak Gosia?

Pozdrowionka
__________________
afiliks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 13:49   #4637
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Ale spokojnie tu ostatnio
Pracują mamusie a nie obijają się po necie jak ja

Szperrr z tego co opisujesz to chyba rzeczywiście ząbki się szykują do wyjścia.

Yoolia 3maj się dzielnie

To tak spirala działa?? Okres przez pół roku najlepszą antykoncepcją

Ja już sobie obiad robię, taka ze mnie dzisiaj głodomora że słów brak.
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 13:49   #4638
afiliks
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez tulis Pokaż wiadomość
No wlasnie wygladam troche dziecinnie,jak na 27 lat to malo powazny wizerunek. Moze nowa fryzura i kolor sprawia ze troche spowaznieje z wygladu.
Tulis ja też nie wyglądam zbyt poważnie czasem chciałabym wyglądać bardziej dorośle, ale zaraz pocieszam się myślą, że może jak będę miała 40 - stkę to nie będę wyglądać na swoje lata a wogóle śliczna z Ciebie kobitka i tego się trzymajmy
__________________
afiliks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 14:19   #4639
tulis
Raczkowanie
 
Avatar tulis
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 143
GG do tulis
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez afiliks Pokaż wiadomość

Ja daję Kasi Sinlac - najpierw dawałam łyżeczką, ale za którymś razem miałam dosyć i teraz Mała dostaje kaszkę w butelce Ja robię 150 ml wody i 8 płaskich łyżek kaszki. Kasia daje radę ściągnąć to przez smoczek z butelki

Robie identycznie

No właśnie - mleko modyfikowane. Przez pierwszy miesiąc ściągałam mleko w pracy i Kasia miała na następny dzień. Ale niestety miałam w pracy bardzo gorący okres i bardzo dużo pracy (audit sprawdzający ISO) i doszłam do wniosku, że nic Kasi nie będzie jak podam jej modyfikowane. I nic jej nie było ale do czasu... Ostatnio, jak tylko zje trochę mleka modyfikowanego to robi takie kupy, że strasznie śmierdzące, lekko zielonkawe i z bardzo duża ilością grudek (tak jakby go wcale nie trawiła ) Teraz jak tylko poczuje smoczek i mleko to zaraz wypluwa... I stąd moje pytanie do dziewczyn, które karmią modyfikowanym - jakie mleko podajecie? Bo jest tego zatrzęsienie na rynku
Karmie bebilonem pepti 2 iodrazu widac kiedy jest kupa po samym mleku bo jest dokladnie taka jak piszesz. Zielona bo dodatek zelaza,a zapach to nie wiem odczego,ale kiedys czytalam ze to moze byc od niertawienia laktozy z mleka.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007
tulis jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-02, 14:56   #4640
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

jesteśmy po szczepieniu, byłam dziś pierwszy raz na szczepieniu w nowej przychodni (tzn. nowej bo przecież zmieniliśmy) i pierwszy raz bez męża ale było dobrze pani która robi szczepienia ma super podejście do dzieci i jest przesympatyczną osobą. Mati troszkę popłakał ale szybko zainteresował go centymetr i inne rzeczy. A tak z liczb to Uszek ma 69,5cm i waży 7630 bardzo się cieszę bo ostatnio zjadał mało mleka nawet spisywałam wszystko lekarzowi, ale na szczęście przyrost wagi jest.
Afiliks jasne, że pamiętamy szczególne buziaki dla narzeczonej od Uszka i poprosimy jakieś zdjątko jak znajdziesz chwilkę bośmy się stęsknili My stosujemy hipp2 probiotyczne jest słodkie i kupy są po nim ładne
Szperr wiem co czujesz ja też miałam ostatnio takie dni i to też chyba przez zęby bo jedną jedynkę dolną widać pomalutku już pod dziąsłem ale nim się przebije to pewnie jeszcze długa droga
Koletynko super że daczowanie się udało, ja też widzę jakie fajne są spotkania z dzieciaczkami zbliżonymi wiekiem do naszych są sobą po prostu oczarowni
Celko widać po Twym poście że wyjazd Adasiowi bardzo posłużył
Yoolia trzymamy kciuki za pierwsze dni w pracy
Tulis po zdjęciu widać, że będziesz piękną panną młodą a ja też mimo swoich 24 latek wyglądam na jakieś 15-16 ale już przestało mi to nawet przeszkadzać
Aha a co do dnia dziecka to pierwszą część dnia spędziliśmy w sklepach (przynajmniej było chłodno) chceiliśmy coś sobie z mężem kupić i Uszkowi ale skończyło się na zakupie jedzenia dla Uszka Później obiadek i goście z prezentami a wieczorem spacerek na plac zabaw bo to teraz codzienny punkt dnia
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 15:04   #4641
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

będzie post pod postem ale wkleję dwa zdjątka z wieczornej wizyty na placu zabaw
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0051.jpg (94,7 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0053.jpg (110,7 KB, 24 załadowań)
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 15:13   #4642
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 166
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

*misia* no nie gniewaj sie ale Ty faktycznie jak małolata wyglądasz No nigdy w życiu bym Ci 24 lat nie dała Ale 14 czy 15 to tak A proszą Cię czasem w sklepie o dowód? A Uszek poważny mężczyzna na tej huśtawce - taki dorosły - wie jak siedzieć i ogólnie taki men w tych dzinsikach - super

Afiliks no cze teraz Cie poznałam
Nie bij Obiecuję, że jak wkleisz zdjęcie Kasi to Cię już nie zapomnę
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 15:22   #4643
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez Sławka2 Pokaż wiadomość
*misia* no nie gniewaj sie ale Ty faktycznie jak małolata wyglądasz No nigdy w życiu bym Ci 24 lat nie dała Ale 14 czy 15 to tak A proszą Cię czasem w sklepie o dowód? A Uszek poważny mężczyzna na tej huśtawce - taki dorosły - wie jak siedzieć i ogólnie taki men w tych dzinsikach - super
Sławka Ty się lepiej ze mnie nie nabijaj bo A tak serio to czasem mnie proszą o dowodzik zwłaszcza jak jestem bez wózka I niestety czasem muszę słuchać komentarzy babć w stylu "dzieci mają dzieci" ale za to jak napisała Afiliks jak będę miała 40 to na 20 będę wyglądać
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 17:34   #4644
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Uch, napisałyście tyle, ze dopiero doczytałam (dzieki temu, ze tż usypia Huberta)

Cytat:
Napisane przez Yoolia Pokaż wiadomość
może robotnicy szybko się uwiną i znowu bedziecie mogli odpoczywac w ogrodzie. A macie tam u siebie gdzie chodzić? kiedyś pokazywałaś zdjęcia z parku?
mam wielki park - i zazwyczaj jeden 3-godz spacer tan nas niesie (plus zakupy i jakieś sprawy po drodze), jest jeszcze spory i fajny plac zabaw koło domu - niestety, z małymi dzrewkami.
Z ogródkiem mi wygodnie o tyle, że wyskakujemy już z rana, Hubert pobuja się na huśtawce, ja obeżrę się truskawkami i czereśniami na śniadanie, potem on zaśnie - a ja mykam coś sobie porobić w domu. Jest cień - wiec nie odczuwamy tam tych upałów, ja nie musze się stroić (za domem nikt mnie nei widzi). Rozkłądam Hubertowi koc i sobie bryka. Po południu jak już moi rodzice są po pracy to zawsze sie kręcą po ogrodzie - więc on bryka, a mama zwraca na niego uwagę - mogę coś w domu porobić.

To jest dla mnie o tyle wygodne, że nie muszę ubierac Huberta (jest w samym bodziaku albo pampku), nic szykować - bo podejdę do domu i zrobie mu pić czy jeść. A na spacer - to już trzeba siebie do porządku doprowadzić, nie?

Aha - a remont ma potrwać około 1,5 m-ca



Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość

Aha - za 2 tygodnie wracam do pracy na caly etat. Jestem przerazona
Super, że wczasy się udały - czekamy na fotorelację
Z kim będzie Adaś, jak ty będziesz w pracy?





Cytat:
Napisane przez tulis Pokaż wiadomość
No w sumie nic nie robie!Nie odchudzam sie,jem naprawde sporo,ale bieganina przy Oliwce,spacery i ogolne zajecia domowe troche czasami daja w kosc i waga jakos leci w dol. Zostalo mi 4 kg do zrzucenia by wrocic do wagi sprzed ciazy i idzie to teraz bardzo opornie odkad zaczelam o tym myslec. A w ciazy przytylam naprawde duzo -25kg.!
Tulis, to ile ty ważyłaś przed ciążą, skoro ty taka chudzinka - a jeszcze niby cos zostało?
pochwal się suknią koniecznie
A co robicie podczas ślubu z Oliwką? Tzn będzie siedziała z wami, czy z tyłu z babcią? No i jaką ona będzie miała kreację?



misia - ślicznie wyglądasz, a Uszkowi huśtanie się spodobało

Martka - sto lat dla półrocznego kawalera

szperr - współczuję ząbkowania.
ja pocieszam się tym, ze jak Hubert zacznie - to nie będę się tym przejmować aż tak bardzo, bo on humor na ząbki to miał przez pierwsze 4 m-ce
Chociaż teraz jest super - a wiadomo, do dobrego człowiek się zybko przyzwyczaja
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 17:55   #4645
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Co do wczoraj - my ppawie cały dzień spędziliśmy na festynie.
najpierw poszliśmy na występy przedszkolaków, potem dojechali znajomi z synkiem, a na koniec przyjechali jeszcze jedni znajomi.
Wykąpaliśmy Huberta, położyliśmy do spania - i przyszła moja mama przy nim posiedzieć - a my mieliśmy wychodne

No ale oczywiście...nie mogło być zbyt pięknie.
W ciągu dnai była z nami siostra tż - no ok.
Spytała tż, zy będziemy szli wieczorem na koncert i pokaz ogni - ja mu powiedziałam, że my idziemy z naszymi dorosłymi znajomymi i nie mam zamiaru jej niańczyć. Niech idzie z koleżankami albo ze swoją mamą - bo my będziemy do późna i ja ni ebędę wracała przez to, z ejest ze mna dziecko, które idzie do szkoły.
Ok, tż jej powiedział, ze jej nie weźmiemy, bo idziemy ze swoimi znajomymi.
I co?
21:30 - idziemy na koncert, przechodzimy koło domu tż (akurat tamtędy prowadzi droga) a ta już na nas czeka przed domem (mojej teściowej się nie chciało iść - więc ją wystawiła przed dom, tak to odebrałam).
Myślałam, ze się wścieknę.
Poszliśmy na koncert, ale ja byłam tak wkurzona, że po prostu w pewnym momencie stwierdziłam, ż eto bez sensu... to po to ja prosiłam moją mamę, żeby została z naszym dzieckiem, żeby cudze naińczyć?
Odwróciłam się na pięcie i poszłam do domu.
Szkoda, bo liczyłam na fajny wieczór, ze się pobawimy

Zdenerwowało mnie to, bo ten mój chłop to nie umie konkretnie powiedzieć :NIE.
Bo mu jej szkoda, bo kto ją weźmie, jak nie my...
Nosz kurczę, jego brat nie ma takich dylematów...

W ogóle doszłam do wniosku, ze teraz ludzie są wygodni i myślą tylko o sobie i własnej wygodzie - a my tak nie umiemy, ale najwyższa pora się nauczyć

Kupiliśmy siostrze tz na dzień dziecka prezent (kamerę internetową) i zanieśliśmy - oczywiście mama tż nawet nie raczyła mu zołżyć życzeń (no w końcu jest jej dzieckiem), o Hubercie nie wspomnę. przykro mi się zrobiło
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 18:51   #4646
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Eh, Prima, tak to już niestety bywa.
Niech chłop się weźmie i coś z tym zrobi bo oszalejesz.
A tak szczerze to naprawdę nie zazdroszczę, dokładnie tak jak napisałaś. Ty swoje dziecko zostawiasz żeby psychicznie odpocząć i wyrwać się z domu a tu dostajesz następne pod opiekę.
A ile ta mała ma lat bo nie wiem czy nie doczytałam??
A ona swoich koleżanek nie ma??
Dziecko powinno mieć towarzystwo w swoim wieku, a wy wiadomo, też chcecie pogadać z komś na swoim poziomie wiekowym i nie tylko..

Misia super wyglądacie a Uszek jak się mocno trzyma!!
U lekarza wszystko oki jak rozumiem??
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 20:30   #4647
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Martka - ona ma 12 lat no i chyba właśnie nie ma koleżanek...
Tzn nie wiem, czy to z tego wynika (tzn czy ona jest jakaś "inna", czy ogólnie teraz dzieciaki) ale np ja w jej wieku latałam na jakieś zajęcia pozalekcyjne, z koleżankami na spacery codziennie, na rower - a jej się nic nie chce. Na dwór nie - bo trzeba iść, jeszcze się nogi zmęczą. Ona jest taka - "nic nie pasuje" - a ja po prostu nie lubię takich ludzi typu "flaki z olejem".


Mojemu tż jest jej szkoda - i nie umie jej odmawiać. Trudno - wezmę to na siebie

Moje dziecko brykając przed kąpielą na golasa i wcinając nogi - obejszczało się po całej głowie

Fotki z debiutu basenikowego - wody ledwie na dnie bo nie wiedziałam, czy mu sie spodoba.


Dajcie jakieś namiary na parasolki do wózka z all. Coś celka nie jest zadowolona ze swojej, a misia (misia? czy Yoolia?) ze sprzedawcy- to wolałabym ich uniknąć
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (61,5 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2.jpg (98,7 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3.jpg (88,7 KB, 23 załadowań)
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 20:55   #4648
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Primciu ja też nie lubię takich dzieci ani takich ludzi Oboje z Tż mamy młodsze rodzeństwo i na początku naszej znajomości też zabieraliśmy dzieciaki ze sobą mój brat młodszy jest ode mnie o 10 lat siostra Tż o 11 a że nasze rodzeństwo się lubi i zna ze szkoły to takie wypady były całkiem przyjemne byle właśnie nie za często. Teraz moj brat jest uzależniony od kompa a siostra tż też z koleżanką często gdzieś lata ale czasem ich gdzieś zabieramy ale to właśnie kiedy my chcemy i żeby nam to pasowało. Ja na Twoim miejscu chyba bym pogadała jeszcze raz z Tż.
Hubercik w basenie super
A co do parasolki to ja kupiłam w słoniu tzn sklepie z art. dziecięcymi i jest to zwykła nie jakaś firmowa parasolka i bardzo jestem z niej zadowolona. A ze sprzedawcy Yoolia nie była zadowolona
Martko dziękujemy za komplementy

Aha muszę się pochwalić bo pęknę z dumy a ja taka chwalipięta jestem Otóż dziś wystukałam łyżeczką zęba lewą jedynkę czuć pod paluszkiem takie małe coś ostre, ledwo jeszcze widać ale teraz pozostało nam tylko oczekiwanie co z niego wyrośnie
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 21:17   #4649
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

gratulacje dla Uszka Kolejny gryzak na watku

primavera - przez 3 tygodnie Adas siedzi z tz-em a potem z babciami (choc tego sobie nie wyobrazam bo zadna z nim nie byla sama dluzej niz 2 godziny).

Ps. wczoraj wieczorem nafaszerowalam Adaska kaszka i spal od 21.00 do 4.00 bez pobudki Oczywiscie to wybryk jednorazowy ale mam nadzieje ze dzis sie powtorzy (znowu go nafaszerowalam kaszka - zjadl zgodnie z przepisem na opakowaniu i jeszcze dojadl cycem).
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 21:23   #4650
tulis
Raczkowanie
 
Avatar tulis
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 143
GG do tulis
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość

Tulis, to ile ty ważyłaś przed ciążą, skoro ty taka chudzinka - a jeszcze niby cos zostało?
pochwal się suknią koniecznie
A co robicie podczas ślubu z Oliwką? Tzn będzie siedziała z wami, czy z tyłu z babcią? No i jaką ona będzie miała kreację?

Przed ciążą ważyłam 51 czasami 52 kg. Teraz wazw 55kg i mam 170cm.
Jak tylko bede miala zdjecia to wkleje odrazu. Oliwia bedzie na slubie,bedzie miec nianie,ktora bedzie juz przychodzila do nas do domu jakis tydzien przed weselem zeby Oli miala czas przyzwyczaic sie do niej. zajazd w ktorym bedziemy miec wesele ma pokoje goscinne na gorze,a ze ma bedziemy wszystkei wynajmowac,to Oliwia normalnie bedzie sobie tam spala z niania.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007
tulis jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:47.