2008-06-01, 21:24 | #4621 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
No to tym razem mama z nową laleczką Oliwki no i oczywiscie Oliwka też
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-06-01, 21:29 | #4622 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
|
2008-06-01, 22:49 | #4623 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Z tymi plamami od marchewki dostaje na glowe. Tyle body juz zapaciane ze wrrrr pamietamy pamietamy ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok Cytat:
a co z glutenem? tzn co podałas? Szperrr moze tyle zabkow idzie na raz dlatego Hania taka podenerwowana moze smaruj jej dziaselka, ma goraczke? Biedulko trzymaj sie Celka super ze do nas wrocilas Czekamy na fotki. Adas juz 9 kg super Mam nadzieje ze u nas tez wakacje sie udadza Tulis piekne fotki zarowno Twoje jak i Oliwci. Jak ty to robisz ze masz taka figurke po urodzeniu dziecka? ZAZDROSZCZE!!! ''''''''''''''''''''''''' ''''''''''''''''''''''''' ''''''''''''''''''''''''' '''''''' A ja dzis spedziłam swietny dzionek. Wydalam majatek ale nakupowalismy Hubertowi takie sliczne ubranka wogole fajnie było Wzielam aparat ale stwierdzilam ze nie chce zadnego zdjecia bo juz na siebie patrzec nie moge. Tyje z dnia na dzien (ciasteczka, obiadki, nocne dojadanie itd) wlosy kazdy w inna strone opadniete i wogole postanowienie od jutra DIETA niestety fryzjer musi poczekac!!!! W srode juz zaczynam wakacje mam nadzieje ze Hubis dobrze zniesie lot i cala podroz dojedziemy do hotelu bardzo pozno.
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
||||
2008-06-02, 07:12 | #4624 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
My tez wczoraj mielismy mily dzien. Bylismy caly dzien u tesciow,najpierw obiad,potem grill. Tesciowie zajeli si eOliwia-wiec troche wytchnienia mialam. A ja z TZ skoczylismy przy okazji na zakupy ogrodnicze,bo zakladam skrzynki na balkonie. Aha,no i w sobote ybralam w koncu suknie slubna,w tym tygodniu jade dogadac szczegoly,jak bede miec zdjecia to wkleje,bo teraz nie pozwolily mi panie zrobic zdjecia w salonie. No ale jak juz zaplace zadatek,to chyba si ezgodza,bo nie beda sie baly ze kradne im projekt i pojde z nim gdzie indziej.A niestety na stronie salonu ten projekt maja zastrzezony i tez go nei ma. Oli znowu ladnie zajada. Na obiadem wcina zupki-narazie kupne.Tylko z mieskiem cos jej nie podeszla,bo zwymiotowala. Mam pytanie do dzieczyn ktore podaja sinlac,czy podajecie go lyzeczka? Bo zrobiony w proporcjach 125 ml i 7 lyzek to strasznei wodnieste jest-chyba ze daje zbyt plaskie lyzki?!
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
|
2008-06-02, 07:59 | #4625 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dzień dobry
Celko witaj - ja strasznie tęskniłam Super, że Adaś doszedł do siebie i wakacje sie udały i że wszystko ok Czekamy na foty - konieczne Tulis jaka Ty szczuplutka jesteś Brzucha nie ma no normalnie nie widać żebyś Ty kiedykolwiek w ciąży była - pozazdrościć - ja mam tu tam zwały tłuszczowe, że już o cyckach do pasa nie wspomnę A Oliwka taka roześmiana Agi zdjęcie wkleję jak teściowie na aparat pożyczą Szperr trzymaj sie - to ząbki mnie taż Łukaszek w kość daje i zwalam na zęby no właśnie woła Miłego dzionka
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni |
2008-06-02, 08:06 | #4626 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ja już na wizażu bo dziecko jeszcze śpi.
Celko cieszę się że wakacje fajne i Adaś zadowolony. Szperrr jeśli to jest tak jak myślisz i tyle zębów wam się zapowiada to trzymaj się mocno i dzielnie. Mam nadzieję że szybko minie i znów będziecie się wygłupiać. Agi dodawałam kaskę mannę do ugotowanych przez siebie zupek. Tulis wklejaj foty koniecznie.
__________________
Marcelek |
2008-06-02, 09:39 | #4627 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Witajcie mamuśki
Wróciliśmy z weekendu na daczy, było super, Oskar jak mały król w gronie swoich poddanych: babci, dziadka, wujka, i oczywiście taty i mamy Oskar moczył nogi w morzu, wybrał się na przejażdżkę motorówą dwa razy , odwiedził siostrę dziadka, gdzie poznał pieski (ciotka ma hodowlę) oraz dał się ostrzyc - podcięła mu wloski i teraz dopiero widać, że ma ich dużo Poznal też młodszą o 2 tygodnie kuzynkę i to było super spotkanie, dzieciaki się fantastyxznie dogadały w swoim języku i zaśliniły po kolana Nawet jedną noc przespał be pobudki od 23:00 do 5:00 Mialam nadzieję, że może nadmiar wrażeń i morskie powietrze go wymęcza i kolejna noc też będzie przespana, ale niestety budzi się na mleko. Może to i lepiej, bo w dzień nie chce flaszki i mleko daję mu z piersi miedzy posiłkami oraz flachę w nocy żeby nadrobił braki... Jutro mam egz pisemny, w środę ustny. Z tej okazji spie dziś na sofie, wkładam do uszu zatyczki i niech małż walczy w nocy Może zrozumie dlaczego chodze taka zmeczona. Misiu trzymam kciuki za Mateusza, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze Tulis śliczotka z Ciebie, i fantastyczna figurka. Ja skaczę na skakance od kilku dni, brat TZ mnie zmotywował, bo on ćwiczy i trzyma dietę i się nie daje pokusom gotowanym przez teściową Afiliks pewnie że Cię pamiętamy Tak wlaśnie myślałam że praca i Kasia wypompowują Cie i nie masz już dla nas czasu Szperrr Hania cudne miny robi, a futrzaka macie imponującego U nas kot ma dostęp do łóżek, poza wyrkiem Oskara. Ostatnio pies polizał młodego po buzi i nie zrobiło to na nim większego wrażenia, na mnie zresztą też Ja po założeniu spirali omal nie zemdlalam, ale myślałam że to ze strachu, dopiero lekarz mi wyjaśnił że to normalna reakcja A mój okres, ktory trwa już prawie miesiąc okazał się normalna reakcją po spirali i może sie tak utrzymywać do pół roku. No bosko po prostu Celko witajcie w domu |
2008-06-02, 09:54 | #4628 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
No właśnie bo ja też chce ten filmik z Hanią - szperr zaraz na pw skrobnę
Tulis czekamy na zdjęcia sukienki ja też sie pewno będę za jakiś czas - pewno za pół roku - bedę rozglądać za jakąś więc czekam z niecierpliwością afiliks no popatrz tak dawno cie nie było, że sie nie zorientowałam żeś Ty nasza wybacz Ale fajnie, że skrobnęlaś - czekamy na więcej jak znajdziesz troszkę czasu koletynka to pięknie podaczowaliście Jakie foteczki co? Ech mówisz półroczny okres?....
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni |
2008-06-02, 09:56 | #4629 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
tulis - ja tam sypie tego Sinlacu tyle zeby konsystencja byla dobra Nie licze na lyzki. Choc teraz pewnie wprowadze juz na stale do posilkow malego (powrot do pracy), wiec pewnie bede odmierzac zeby nie przedobrzyc.
Mialam zamiar zrobic probe czy mlody wytrzyma 8 godzin bez cycka (na innym jedzeniu) ale juz o 10.00 sie poddalam Jakos tak mi latwiej go uspokoic i uspic Kurcze nie wiem jak sobie maz czy babcie z nim poradza. Jak juz jest zle naprawde to tylko cyc dziala. No i Adas nie chce wcale pic a bez cyca bedzie sie musial nauczyc. afiliks - napisz jak tam wyglada karmienie u Kasi po powrocie do pracy. Wprowadzilas mleko modyfikowane czy nadal sciagasz? Bo nie wierze ze kaszka, obiadek i deserek wystarcza mojemu glodomorowi kiedy bede w pracy... Ale mam stresa. Jeszcze 2 tygodnie wiec moge pewne zmiany zywieniowe wprowadzic malemu. Yoolia - Ty dzis pierwszy dzien? Napisz jak sobie radzisz. Trzymam kciuki. |
2008-06-02, 10:01 | #4630 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dziewczyny dzieki za mile slowa. W piatek ide do fryzjera zrobic porzadek z moimi cienkimi klakami,a w sobote wesele kolezanki. Mala zostaje z tesciami.
Oliwia ostatnio jakas taka spokojna,od 9.00 bawi sie sama prawie caly czas na macie-pewno jakas cisza przed burza.A smieszek taki sie z niej zrobil,gardlo jej nieraz widac jak sie smieje lub gdy piszczy.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-06-02, 10:28 | #4631 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Cytat:
dziś jeszcze mąż z nai jechał i będzie jeżdził az sama bede sobie dawa la rade, bo ja jezdzę dobrze tylko czasem w panike wpadam i nie wiem co mam zrobić . Cytat:
widzę, że wyjazd się udał, mieliście super pogode Cytat:
Jak zostawiałam Gosie to mi świeczki stanęły w oczach no ale trzeba było się zbierać bo jeszcze ja do pracy i mąż na 8-mą i to a drugi koniec Lublina. Ja byłam ciut przed 8-mą to mąż napewno się spoznił W pracy jest sporo nowych osób i to ja czuję się jak nowa, jakbym byla pierwszy dzienw nowym miejscu. Dzwoniłam juz do mamy, Gosia akurat się rozplakała, nie wiem, może wyczuła że to ja dzwonię Były już z mamą w Lidlu i na targu na zakupach a teraz gotują bigos. Na razie zjadła 120ml kaszki mleczno-ryzowej. Ja mam laktator w pracy i pewnie nied lugo odciągne trochę bo mi cycki rozszadzi Mam nawet w swoim pokoiku lodówkę to bez problemu przechowam i na jutro Gosia bedzie miała moje mleczko, bo dzi s to pewnie na modyfikowanym. i chyba tyle na razie z placu boju |
||||
2008-06-02, 10:50 | #4632 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Yoolia badz dobrej mysli,pierwsze dni napewno beda ciezkie,ale z czasem bedzie ok,Gosia wybawi sie z dziadkami a pozniej wtuli sie w ciebie jak Cie zobaczy
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-06-02, 13:21 | #4633 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dzis troche lepiej.. horrorek spi (troche temperaturki, lekka biegunka i wszystko na nie - to sie utrzymuje, ale mimo wszystko humor jej sie troche poprawil). Yoolia, trzymam za Was kciuki!! Na pewno niedlugo przyzwyczaicie sie Celka, fajnie, ze wakacje sie Wam udaly Tulis, sliczne zdjecia I sliczne laski na nich :d Az sie nie chce wierzyc, ze jestes juz mama, tak dziewczeco wygladasz. Koletynko, mi sie juz ten "okres" prawie skonczyl, wiec nie jest zle Pokza nam ostrzyzonego Oskara!! Buziaki reszcie dzieciakow i mamuskom tez Lece szorowac lazienke, bo zaraz mi kwiatki tam wyrosna..
__________________
|
2008-06-02, 13:29 | #4634 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Buu.... Nie chce mi sie filmik z Hanią otworzyć - pewno oglądnę jak TŻ wróci z pracy - tak długo bedzie trzeba czekać..
Yoolia dziś pierwszy dzień w pracy? żeby było dobrze - najgorzej na początku potem sie człowiek przyzwyczai choć i tak sie będzie tęskniło, myślało i nie wiadomo co jeszcze... Coś jeszcze miałam ale zapomniałam
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni |
2008-06-02, 13:46 | #4635 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
No wlasnie wygladam troche dziecinnie,jak na 27 lat to malo powazny wizerunek. Moze nowa fryzura i kolor sprawia ze troche spowaznieje z wygladu.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-06-02, 13:47 | #4636 | ||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
mój mąż próbuje Kasię namówić, żeby powiedziała tata nawet gwarantowana nagroga (od tatusia) jej nie przekonuje Cytat:
normalnie, tulis jak ty laseczka jesteś Cytat:
Cytat:
Cytat:
a dla Sławki że nie poznała Cytat:
ok. 6.30 - 7.00 - cyc 9.00 - 150 ml kaszki Sinlac ok. 12.00 - 150 mleka modyfikowanego i tutaj mam problem, ale zaraz napiszę ok. 15.00 - zupka a potem jakis desek i jak wrócę z pracy i w nocy cyc celko będzie dobrze No właśnie - mleko modyfikowane. Przez pierwszy miesiąc ściągałam mleko w pracy i Kasia miała na następny dzień. Ale niestety miałam w pracy bardzo gorący okres i bardzo dużo pracy (audit sprawdzający ISO) i doszłam do wniosku, że nic Kasi nie będzie jak podam jej modyfikowane. I nic jej nie było ale do czasu... Ostatnio, jak tylko zje trochę mleka modyfikowanego to robi takie kupy, że strasznie śmierdzące, lekko zielonkawe i z bardzo duża ilością grudek (tak jakby go wcale nie trawiła ) Teraz jak tylko poczuje smoczek i mleko to zaraz wypluwa... I stąd moje pytanie do dziewczyn, które karmią modyfikowanym - jakie mleko podajecie? Bo jest tego zatrzęsienie na rynku Yoolia i jak Gosia? Pozdrowionka
__________________
|
||||||
2008-06-02, 13:49 | #4637 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ale spokojnie tu ostatnio
Pracują mamusie a nie obijają się po necie jak ja Szperrr z tego co opisujesz to chyba rzeczywiście ząbki się szykują do wyjścia. Yoolia 3maj się dzielnie To tak spirala działa?? Okres przez pół roku najlepszą antykoncepcją Ja już sobie obiad robię, taka ze mnie dzisiaj głodomora że słów brak.
__________________
Marcelek |
2008-06-02, 13:49 | #4638 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Tulis ja też nie wyglądam zbyt poważnie czasem chciałabym wyglądać bardziej dorośle, ale zaraz pocieszam się myślą, że może jak będę miała 40 - stkę to nie będę wyglądać na swoje lata a wogóle śliczna z Ciebie kobitka i tego się trzymajmy
__________________
|
2008-06-02, 14:19 | #4639 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
|
2008-06-02, 14:56 | #4640 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
jesteśmy po szczepieniu, byłam dziś pierwszy raz na szczepieniu w nowej przychodni (tzn. nowej bo przecież zmieniliśmy) i pierwszy raz bez męża ale było dobrze pani która robi szczepienia ma super podejście do dzieci i jest przesympatyczną osobą. Mati troszkę popłakał ale szybko zainteresował go centymetr i inne rzeczy. A tak z liczb to Uszek ma 69,5cm i waży 7630 bardzo się cieszę bo ostatnio zjadał mało mleka nawet spisywałam wszystko lekarzowi, ale na szczęście przyrost wagi jest.
Afiliks jasne, że pamiętamy szczególne buziaki dla narzeczonej od Uszka i poprosimy jakieś zdjątko jak znajdziesz chwilkę bośmy się stęsknili My stosujemy hipp2 probiotyczne jest słodkie i kupy są po nim ładne Szperr wiem co czujesz ja też miałam ostatnio takie dni i to też chyba przez zęby bo jedną jedynkę dolną widać pomalutku już pod dziąsłem ale nim się przebije to pewnie jeszcze długa droga Koletynko super że daczowanie się udało, ja też widzę jakie fajne są spotkania z dzieciaczkami zbliżonymi wiekiem do naszych są sobą po prostu oczarowni Celko widać po Twym poście że wyjazd Adasiowi bardzo posłużył Yoolia trzymamy kciuki za pierwsze dni w pracy Tulis po zdjęciu widać, że będziesz piękną panną młodą a ja też mimo swoich 24 latek wyglądam na jakieś 15-16 ale już przestało mi to nawet przeszkadzać Aha a co do dnia dziecka to pierwszą część dnia spędziliśmy w sklepach (przynajmniej było chłodno) chceiliśmy coś sobie z mężem kupić i Uszkowi ale skończyło się na zakupie jedzenia dla Uszka Później obiadek i goście z prezentami a wieczorem spacerek na plac zabaw bo to teraz codzienny punkt dnia
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2008-06-02, 15:04 | #4641 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
będzie post pod postem ale wkleję dwa zdjątka z wieczornej wizyty na placu zabaw
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2008-06-02, 15:13 | #4642 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
*misia* no nie gniewaj sie ale Ty faktycznie jak małolata wyglądasz No nigdy w życiu bym Ci 24 lat nie dała Ale 14 czy 15 to tak A proszą Cię czasem w sklepie o dowód? A Uszek poważny mężczyzna na tej huśtawce - taki dorosły - wie jak siedzieć i ogólnie taki men w tych dzinsikach - super
Afiliks no cze teraz Cie poznałam Nie bij Obiecuję, że jak wkleisz zdjęcie Kasi to Cię już nie zapomnę
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni |
2008-06-02, 15:22 | #4643 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
|
2008-06-02, 17:34 | #4644 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Uch, napisałyście tyle, ze dopiero doczytałam (dzieki temu, ze tż usypia Huberta)
Cytat:
Z ogródkiem mi wygodnie o tyle, że wyskakujemy już z rana, Hubert pobuja się na huśtawce, ja obeżrę się truskawkami i czereśniami na śniadanie, potem on zaśnie - a ja mykam coś sobie porobić w domu. Jest cień - wiec nie odczuwamy tam tych upałów, ja nie musze się stroić (za domem nikt mnie nei widzi). Rozkłądam Hubertowi koc i sobie bryka. Po południu jak już moi rodzice są po pracy to zawsze sie kręcą po ogrodzie - więc on bryka, a mama zwraca na niego uwagę - mogę coś w domu porobić. To jest dla mnie o tyle wygodne, że nie muszę ubierac Huberta (jest w samym bodziaku albo pampku), nic szykować - bo podejdę do domu i zrobie mu pić czy jeść. A na spacer - to już trzeba siebie do porządku doprowadzić, nie? Aha - a remont ma potrwać około 1,5 m-ca Super, że wczasy się udały - czekamy na fotorelację Z kim będzie Adaś, jak ty będziesz w pracy? Cytat:
pochwal się suknią koniecznie A co robicie podczas ślubu z Oliwką? Tzn będzie siedziała z wami, czy z tyłu z babcią? No i jaką ona będzie miała kreację? misia - ślicznie wyglądasz, a Uszkowi huśtanie się spodobało Martka - sto lat dla półrocznego kawalera szperr - współczuję ząbkowania. ja pocieszam się tym, ze jak Hubert zacznie - to nie będę się tym przejmować aż tak bardzo, bo on humor na ząbki to miał przez pierwsze 4 m-ce Chociaż teraz jest super - a wiadomo, do dobrego człowiek się zybko przyzwyczaja |
||
2008-06-02, 17:55 | #4645 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Co do wczoraj - my ppawie cały dzień spędziliśmy na festynie.
najpierw poszliśmy na występy przedszkolaków, potem dojechali znajomi z synkiem, a na koniec przyjechali jeszcze jedni znajomi. Wykąpaliśmy Huberta, położyliśmy do spania - i przyszła moja mama przy nim posiedzieć - a my mieliśmy wychodne No ale oczywiście...nie mogło być zbyt pięknie. W ciągu dnai była z nami siostra tż - no ok. Spytała tż, zy będziemy szli wieczorem na koncert i pokaz ogni - ja mu powiedziałam, że my idziemy z naszymi dorosłymi znajomymi i nie mam zamiaru jej niańczyć. Niech idzie z koleżankami albo ze swoją mamą - bo my będziemy do późna i ja ni ebędę wracała przez to, z ejest ze mna dziecko, które idzie do szkoły. Ok, tż jej powiedział, ze jej nie weźmiemy, bo idziemy ze swoimi znajomymi. I co? 21:30 - idziemy na koncert, przechodzimy koło domu tż (akurat tamtędy prowadzi droga) a ta już na nas czeka przed domem (mojej teściowej się nie chciało iść - więc ją wystawiła przed dom, tak to odebrałam). Myślałam, ze się wścieknę. Poszliśmy na koncert, ale ja byłam tak wkurzona, że po prostu w pewnym momencie stwierdziłam, ż eto bez sensu... to po to ja prosiłam moją mamę, żeby została z naszym dzieckiem, żeby cudze naińczyć? Odwróciłam się na pięcie i poszłam do domu. Szkoda, bo liczyłam na fajny wieczór, ze się pobawimy Zdenerwowało mnie to, bo ten mój chłop to nie umie konkretnie powiedzieć :NIE. Bo mu jej szkoda, bo kto ją weźmie, jak nie my... Nosz kurczę, jego brat nie ma takich dylematów... W ogóle doszłam do wniosku, ze teraz ludzie są wygodni i myślą tylko o sobie i własnej wygodzie - a my tak nie umiemy, ale najwyższa pora się nauczyć Kupiliśmy siostrze tz na dzień dziecka prezent (kamerę internetową) i zanieśliśmy - oczywiście mama tż nawet nie raczyła mu zołżyć życzeń (no w końcu jest jej dzieckiem), o Hubercie nie wspomnę. przykro mi się zrobiło |
2008-06-02, 18:51 | #4646 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Eh, Prima, tak to już niestety bywa.
Niech chłop się weźmie i coś z tym zrobi bo oszalejesz. A tak szczerze to naprawdę nie zazdroszczę, dokładnie tak jak napisałaś. Ty swoje dziecko zostawiasz żeby psychicznie odpocząć i wyrwać się z domu a tu dostajesz następne pod opiekę. A ile ta mała ma lat bo nie wiem czy nie doczytałam?? A ona swoich koleżanek nie ma?? Dziecko powinno mieć towarzystwo w swoim wieku, a wy wiadomo, też chcecie pogadać z komś na swoim poziomie wiekowym i nie tylko.. Misia super wyglądacie a Uszek jak się mocno trzyma!! U lekarza wszystko oki jak rozumiem??
__________________
Marcelek |
2008-06-02, 20:30 | #4647 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Martka - ona ma 12 lat no i chyba właśnie nie ma koleżanek...
Tzn nie wiem, czy to z tego wynika (tzn czy ona jest jakaś "inna", czy ogólnie teraz dzieciaki) ale np ja w jej wieku latałam na jakieś zajęcia pozalekcyjne, z koleżankami na spacery codziennie, na rower - a jej się nic nie chce. Na dwór nie - bo trzeba iść, jeszcze się nogi zmęczą. Ona jest taka - "nic nie pasuje" - a ja po prostu nie lubię takich ludzi typu "flaki z olejem". Mojemu tż jest jej szkoda - i nie umie jej odmawiać. Trudno - wezmę to na siebie Moje dziecko brykając przed kąpielą na golasa i wcinając nogi - obejszczało się po całej głowie Fotki z debiutu basenikowego - wody ledwie na dnie bo nie wiedziałam, czy mu sie spodoba. Dajcie jakieś namiary na parasolki do wózka z all. Coś celka nie jest zadowolona ze swojej, a misia (misia? czy Yoolia?) ze sprzedawcy- to wolałabym ich uniknąć |
2008-06-02, 20:55 | #4648 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Primciu ja też nie lubię takich dzieci ani takich ludzi Oboje z Tż mamy młodsze rodzeństwo i na początku naszej znajomości też zabieraliśmy dzieciaki ze sobą mój brat młodszy jest ode mnie o 10 lat siostra Tż o 11 a że nasze rodzeństwo się lubi i zna ze szkoły to takie wypady były całkiem przyjemne byle właśnie nie za często. Teraz moj brat jest uzależniony od kompa a siostra tż też z koleżanką często gdzieś lata ale czasem ich gdzieś zabieramy ale to właśnie kiedy my chcemy i żeby nam to pasowało. Ja na Twoim miejscu chyba bym pogadała jeszcze raz z Tż.
Hubercik w basenie super A co do parasolki to ja kupiłam w słoniu tzn sklepie z art. dziecięcymi i jest to zwykła nie jakaś firmowa parasolka i bardzo jestem z niej zadowolona. A ze sprzedawcy Yoolia nie była zadowolona Martko dziękujemy za komplementy Aha muszę się pochwalić bo pęknę z dumy a ja taka chwalipięta jestem Otóż dziś wystukałam łyżeczką zęba lewą jedynkę czuć pod paluszkiem takie małe coś ostre, ledwo jeszcze widać ale teraz pozostało nam tylko oczekiwanie co z niego wyrośnie
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2008-06-02, 21:17 | #4649 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
gratulacje dla Uszka Kolejny gryzak na watku
primavera - przez 3 tygodnie Adas siedzi z tz-em a potem z babciami (choc tego sobie nie wyobrazam bo zadna z nim nie byla sama dluzej niz 2 godziny). Ps. wczoraj wieczorem nafaszerowalam Adaska kaszka i spal od 21.00 do 4.00 bez pobudki Oczywiscie to wybryk jednorazowy ale mam nadzieje ze dzis sie powtorzy (znowu go nafaszerowalam kaszka - zjadl zgodnie z przepisem na opakowaniu i jeszcze dojadl cycem). |
2008-06-02, 21:23 | #4650 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Przed ciążą ważyłam 51 czasami 52 kg. Teraz wazw 55kg i mam 170cm. Jak tylko bede miala zdjecia to wkleje odrazu. Oliwia bedzie na slubie,bedzie miec nianie,ktora bedzie juz przychodzila do nas do domu jakis tydzien przed weselem zeby Oli miala czas przyzwyczaic sie do niej. zajazd w ktorym bedziemy miec wesele ma pokoje goscinne na gorze,a ze ma bedziemy wszystkei wynajmowac,to Oliwia normalnie bedzie sobie tam spala z niania.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:47.