2008-06-10, 20:12 | #4921 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celko gratki dla Adasia
Primciu musiałam pomóc pokazać ząbki bo nikomu nie chce pokazać a babcie jak by chciały podejrzeć to im ucieka A cześć robi tak normalnie ja mówię "cześć" i wyciągam ręke do niego a on podaje rękę tak jak sie robi cześć No właśnie co się dzieje z Koletynką?
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2008-06-10, 21:04 | #4922 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
misia - to bylo bardziej pytanie ile zamierzam korzystac z tego przywileju, zeby mogli zaplanowac moje obowiazki. Nie zadaja jakiegos pisemnego oswiadczenia, ale musza wiedziec na czym stoja.
martka - trzymaj sie kochana!!! Dziecko tyle zmienia w naszym zyciu, ze czesto jest ciezko. Trzeba gdzies wychodzic samej na 100%. Ja mialam doly jakis czas temu (tak mi narastalo od urodzenia, z dnia na dzien bylo gorzej) i zeby sie wyrwac z tego, bralam auto, wlaczalam radio i jechalam do sklepu gdzies na koniec miasta. A jak maz dzwonil po godzinie ze mam wracac bo sobie nie radzi, to myslalam ze go rozszarpie Adasiek powtorzyl swoj wyczyn i znowu usiadl Troche sie sam tym zaskoczyl Szczerze mowiac nie sadzilam ze z jego kiepskimi miesniami brzucha zacznie siadac przed 9 miesiacem a tu prosze...7,5 miesiaca... W sumie lekarze/ rehabilitanci tez chyba nie podejrzewali ze zacznie juz siadac. Zwlaszcza ze on nie lubi okropnie tej pozycji i zawsze wstaje jak sie go probuje posadzic na kolanach. I w sumie dluugi czas w ogole go nie sadzalismy, tylko byl w takiej pozycji pol-lezacej (albo nawet lezacej w wozku). Alez sie ciesze. |
2008-06-10, 21:23 | #4923 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 257
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
witajcie dziewczyny
mało pisze ale naprawde z czasem u mnie nie najlepiej kubus w dzien nie chce spac robi sobie z dwie drzemki po 20 min a ze jest nie wyspany to i marudny tylko cały czas chciałby byc na rekach nawet wózek mu nie pasuje ale musze sie pochwalic dzis powiedział mama wysypka pomału znika pozostały tylko suche plecka i tam skóra troche schodzi bylismy u dermatologa i podobno ma to z ciepła celko gratulacje dla adasia misia prima afiliks szperrr wasze dzieciaczki cudne jezeli chodzi o czapke to ja w cieniu jak nie ma wiatru to sciagam miłej nocy
|
2008-06-11, 06:20 | #4924 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
u nas fajna nocka,ale żeby nie zapeszać to powiem tylko,że taka sobie
Martko kochana śniłaś mi się! i Marcelek też-miał wielkie afro z czarnych loków na głowie,4 zęby i mówił już i chodził i pomyślałam,że Zu to chyba cofnięta w rozwoju jest i to ostro.ponadto miałaś 4 wielkie psy,które chciały przez moment zaatakować Zubrrr.... 3maj się kochana i nie daj! masz babcie pod nosem-korzystaj z tego! nawet wyjście na 1h-2 sprawi,że odpoczniesz psychicznie.ja wiem,że ciężko,bo też chorowałam na początku jak miałam komukolwiek zostawić Zu(bo przecież sobie nie poradzą beze mnie)ale z czasem człoweik się przyzwyczja,nic złego się w tym czasie nie dzieje a wszyscy są zadowoleni.pamiętaj,że Marcelkowi się udziela Twój nastrój i jest marudny jeszcze bardziej jakby co to mój adres mogę Ci podać Celko-super!!! gratulacje! Misia-Uszek fajowy! no i cześć robi-fiu fiu Aniołku-Kubuś absorbujący chłopak,no,ale mama powiedział,więc pewnie i tak rozpływasz się w miłości no i w zamian pewnie przesypia Ci nocki ZU chyba też tą wysypkę na plecach miała od ciepła jednak albo proszku dopiero teraz prawie nie widać śladu chmurzy się coś dzisiaj-czyżby miało padać? |
2008-06-11, 07:28 | #4925 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
moje dziecię przespało od 20 do 8 rano
Po czym obudził się z gaworzeniem, nie z rykiem, że butlę Jestem w szoku,pierwszy raz tyle przespał |
2008-06-11, 08:02 | #4926 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Witam
ja znowu na chwilkę bo zaraz mnie pewnie znowu zagnają do roboty Celko ja pracuje niby w dużej firmie ale nie musiałam sie określać do kiedy bede korzystała z przywileju wczesniejszego wychodzenia z pracy. Wogóle nie musiałam przedstawiać żadnych dokumentow potwierdzającyhc to że karmię piersią (nieraz pootrzebne jest zaświadczenie od pediatry). Dziwne wydaje mi się to że juz teraz musisz sie okreslic jak długo bedziesz karmiła, przecież nigdy nic nie wiadomo. Ja bym chyba wyznaczyła jakąś górną możliwą granice np 2 lata i nawet jak bym juz nie karmiła to kto by to wiedział? a ja bym wychodziła wczesniej z pracy Gratuluje Adaskowi sukcesów, zdolny chłopak a moja Gosia od wczoraj nadaje jak najęta gegege dedede didid idede i tak w kółko z małymi przerwami, dziwię się że jeszcze nie ochrypła. i coraz bardziej się przemieszcza, ale najczęsciej do tyłu najlepsze jest to że wygląda jakb chciała do przodu i tak robi i powinna do przody a ona jakims cudem w tył sie przesuwa wogóle jest taka fajniutka z dnia na dzien robi jakis postęp dobra koniec tego zsachwalania bo mama peknie z dumy Gratulujemy Aniołkowi pierwszego "mama" i szkowi pięknych ząbków Sławka slicznie i apetycznie wygladające ciasteczka nie kuscie Prima super tez bym tak chciała |
2008-06-11, 08:09 | #4927 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
brawa dla Kubusia! Na pewno fajnie jest uslyszec mama Adasiek mowi tata ale to raczej nieswiadomie.
Adasiek nauczyl sie juz sprawniej pelzac (do przodu). Jak cos zobaczy fajnego to tak przebiera raczkami i nozkami ze hej |
2008-06-11, 08:15 | #4928 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Hej dziewczyny! Niezle sie rozpisalyscie.Ciezko za wami nadarzyc. Ja mialam zabiegane te ostatnie dni,piatek impreza sluzbowa u meza,sobota wesel kolezanki,a pozniej dochodzenie do siebie.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-06-11, 08:16 | #4929 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celka świetnie to musi wyglądać
Gosia też przebiera nózkami i rączkami i dupke podnosi ale w miejscu jak coś zobaczy ciekawego to kreci sie dookoła własnej osi albo probuje się jakoś wyciągnąć i sięgnąć po tę rzecz, a już najbardziej po pilota od telewizora. Mojemu dziecku nie potrzebne są zabawki wystarczy pilot albo telefon |
2008-06-11, 08:19 | #4930 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Na początku - to Tulis widzę Cię Co tam u was słychać?
Cytat:
Cytat:
Podobno od jutra ma być ochłodzenie, burze i deszcze... Cytat:
A my dzisiaj idziemy z Kasią do neurologa edit: tia, i znowu mnie ubiegły Zajrzę potem Miłego dnia
__________________
|
|||
2008-06-11, 08:24 | #4931 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
hej dziewczyny, buziaczki dla was za wsparcie.
mój potworek jeszcze śpi. Ja już sama nie wiem co się dzieje ale czuję że z każdą chwilą jest gorzej. To nawet nie chodzi o marudzące dziecko ale głównie do siebie mam pretensje. Co ze mnie za matka skoro nie mogę wytrzymać dziecka marudzącego zaledwie 2 dni. Poza tym co jest nie tak że do tż mały śmieje się w głos a mi miałczy. I to takie błedne koło jest niestety. Zostawiam go babciom, ostatnio wstyd się przyznać nawet dość chętnie. Tak jak kiedyś martwiłam się czy nic mu się wtedy nie stanie tak teraz już nie. Ale też wstyd mi biec do teściowej czy mamy że ma mi zabrać dziecko bo mi marudzi 2 dni. Co innego tydzień, ale dwa dni to jeszcze nie tragedia. A ja już chyba na skraju jakiegoś załamania jestem. Zaczynam coraz częściej myśleć o tym tygodniu w Hiszpanii tylko z tż. Dziś idę do dentysty i boję się jak nie wiem bo ząb mnie boli i boli. Ale przynajmniej wyjdę z domu i niech się dzieje co chce. Ann powaliłaś mnie zwłaszcza tym afro. Czy ty chcesz żeby ci chodząca depresja zapukała do drzwi??? I oklaski dla Huberta, Gosi i Kubusia.
__________________
Marcelek |
2008-06-11, 08:30 | #4932 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 257
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
nocki przesypia całe do 6-7 rano,a mama to tez raczej nieswiadomie tak samo jak tata
celko gratulacje dla adasia kubus to jeszcze do przodu sie przechyla woli stac niz siedziec i teraz to tylko by sie przewracał z plecków na brzuch i odwotnie ale dzis duszno pewnie bedzie padac a na sobote głosili opady a my mamy slub |
2008-06-11, 08:36 | #4933 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Oli ro bi nie zle postepy,wczoraj pierwszy raz zaczela dziwgac głowke do gory i zbierac sie do siedzenia,jest poporostu kochana.
W piatek i sobote na wieczor i noc zostawla z tesciowa i dala jej niezle popalic. I bardzo dobrze,bo jej si eywdaje ze najlepeij wie co Oli lubi i ciagle sugesteie-nie dawaj jej tyle pic,chyba nie bedzie jeszzce jadla itp do szlu mnie to doprowadza. Wiec Oli ja wytresowala troche. Mowilam tesciowej ze jak bedzie mala glodna kolo 18 to zeby dla jej deserek bo kaszke je po 19 i idzie spac. A ona dla jej mleko po 18.00 i Oli juz zasnela mocnym snem na noc,a tesciowa postanowila o 19.30 obudzic oli,wykapac i dac kaszke.Tesc chcial ja powstrzymac la eona madzrejsza. Podobno mala tak sie rozplakala ze 2 godziny nie mogl ajej uspokoic,nie zjadla kaszki i zasnela z placzem glodna. Jak tylko wrocilismy z mezem o 23 do domu,to Oliwia odrazu otworzyla oczy z usmeichm-chyba wyczula nas. Zjadla 200 mleka i spala do rana. Tesciowa byla taka wystraszona ze zaraz na wejsciu zaczela nam sie tlumaczyc. W sobote bylo podobnie,oli znowu nie zjadla nic od niej i byla marudna. Od neidzieli jak tylko bylismy w domu Oli jest tak pogodna i je jak opetana. Tesciowa jest do tego stopnia zlosliwa ze nei umiala przyznac ze dziecko teskni za nami,dopiero tesc powiedzial ze jak tylko stal z mala na przedpokoju,to ona patrzyla w strone naszej sypailni i wyciagla raczki by tam isc.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007 |
2008-06-11, 09:07 | #4934 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Witam, jestem z mamuś marcowo-kwietniowych i często Was podczytuję. Mam taki dylemat: karmię tylko piersią, a we wrześniu wracam do pracyczy uważacie że już powinnam małą przyzwyczajać do butelki, zaznaczę, że ona nawet smoka nie akceptuje, więc to będzie niezła walka.....czy może jeszcze poczekać? a może nie warto przyzwyczajać do butli, tylko od razu łyżeczką. Nie wiem co robić i chyba będę musiała też przyzwyczajać do sztucznego mleka....
|
2008-06-11, 09:14 | #4935 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
martka - a moze to jest tak, ze do tz sie usmiecha, bo go rzadziej widzi i sie po prostu cieszy. A do Ciebie - pewnie tez sa momenty ze sie usmiecha, ale tego nie dostrzegasz - bo skupiasz sie na tym, ze 80% czasu marudzi Niestety jak sie siedzi caly czas z dzieckiem, to jakos sie bardziej pamieta ze marudzi, bo to meczy, niz to ze ma czasem dobry humor. A dzieci czesto miewaja swoje humorki. A jesli masz taka mozliwosc, zeby zostawiac dziecko z babciami - to korzystaj ile sie da I nie rob sobie wyrzutow! Jakos nie zauwazylam zeby tatusiowie robili sobie wyrzuty z tego powodu Ja, gdybym miala okazje podrzucac Adaska babciom - to z checia bym skorzystala. A tak to nie mam czasu nigdzie wyjsc. Nawet ostatnio z kolezankami jak sie w kawiarni umowilam, to zaciagnelam ze soba Adaska....I znowu bez przesady - nasze dzieci nie maja juz po 2 tygodnie, ze stale wymagaja naszej obecnosci
Takze wyluzuj troche martka, podrzuc bobasa babci (niech ma frajde) a Ty idzie do kina, poczytaj ksiazke, idz na basen, gdziekolwiek. Nawet do parku na koc. |
2008-06-11, 09:15 | #4936 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni |
|
2008-06-11, 09:20 | #4937 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Moj Adasiek do konca 3 miesiaca potrafil swietnie poslugiwac sie butelka, a teraz sie oduczyl Ale u mnie to juz nie problem, bo on mnostwo innych rzeczy je lyzeczka. Ale w ogole jest tendencja, zeby dziecka nie uczyc pic butelka jesli je tylko z cyca... |
|
2008-06-11, 09:53 | #4938 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
kasiapop chyba nie pomogę, moja Gosia piła troszkę z butli prze pierwszy miesiąc, smoka też akceptuje. Ja wróciłam do pracy jak skonczyła 6 miesięcy i jadła już łyżeczką. Staram się jak najwięcej karmić łyeczką a picie daje w kubku niekapku.
Martka jakbym o sobie czytała, też tak miałam ale to chyba głównie przez to, że cały dzien spedzałam sama z Gosią. Zła byłam jak holera jak mąż przychodził z pracy a tu z marudy robiło się radosne dziecko. Strasznie się złościłam i nie mogłam tego przeboleć. Tak jak napisała Celka Marcelek napewno ucieszył sie na widok tatusia bo go cały dzien nie widział. Zapewne potrzeba Ci trochę psychicznego odpoczynku. Jak masz go z kim zostawić to zostaw i zrób coś dla siebie Wiem łatwo mówić - ja 10000% matka kwoka nie potrafiąca zostawić dziecka na dłużej niż 1-3 godziny |
2008-06-11, 10:04 | #4939 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Cytat:
małemu udziela się Twój nastrój po prostu a dlaczego Ci wstyd,że chcesz oddać dziecko babciom! ja jak mi mała marudzi a jestem zmęczona/niewyspana i po prostu nie mogę tego znieść to mówię głośno: weź mi ją z oczu,bo nie mam do niej nerwów! po 1h mi przechodzi i sama do niej idę,bo tesknię znajdź sobie jakieś zajęcia(oprócz prac domowych ofc) spotkania z koleżankami,ćwiczenia czy choćby relaks na leżaku czy we własnej wannie Cytat:
Cytat:
Cytat:
depresję to ja Ci z tej chudej doopki zaraz wypędzę Cytat:
możesz jej próbować podoawać swoje mleko i przyzwyczajać do butli polecam butelki TT z mlekiem modyfikowanym jeszcze się wstzrymaj-zacznij m-c przez pracą-powoli mieszać proporcje swojego z modyfikowanym a póżniej je systematycznie zmniejszać-a dlaczego chcesz w ogóle modyfikowane wprowadzić? może zacznij magazynować swoje mleko? w 6 zaczniesz wprowadzać nowe pokarmy-może jej wystarczy? nie zamartwiaj się na zapas-wszstko jest do ogarnięcia jeśli chodzi o picie to Zu chętniej pije ze zwykłego kubka niż niekapka jak na razie |
||||||
2008-06-11, 10:35 | #4940 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dobra laski - ogarniam się.
Wiedziałam że nikt mnie tak nie zrozumie jak mikołajkowe. Wróciłam od dentysty, zyję, chociaż będę musiała tam wrócić. Dziurę mam jak krater wulkanu podobno. Wychodzą te wszystkie słodycze które hurtem w siebie ładuję od samego porodu. Młode z babcią spaceruje, ja się zajmę pierdołami. Celko, Ann, Yoolia niestety macie rację. Do mnie też się śmieje (chociaż nie tak głośno i muszę na rzęsach stawać żeby sobie uśmiech wyżebrać a tż tylko kichnie - widać taka rola matki) ale po całym dniu pamiętam głównie małczenie. Biorę się za siebie!!!
__________________
Marcelek |
2008-06-11, 12:34 | #4941 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
martko jak tylko masz możliwośc to podrzucaj babciom wnusia one sie ucieszą i dla Marcelka kontakt z babciami też będzie super a Ty w tym czasie same przyjemne rzeczy - nie sprzątanie i gotowanie tylko to co sprawia Ci przyjemność No i może faktycznie jak sie da to z TŻ sie gdzieś wybierzcie - Hiszpania brzmi super I pamiętaj, że jesteś najlepszą na świecie mamusią dla Marcelka i masz prawo czasem być zmęczona, zła i nie mieć siły w końcu człowiek jesteś. Zobaczysz będzie dobrze tylko zadbaj też o siebie
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni |
|
2008-06-11, 13:33 | #4942 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
jestem
Primciu zazdroszczę nocy, też by mi się taka przydała i może nawet dziś bym taką miała gdyby nie moja nadgorliwość. Bo obudziłam się ok 2 i zobaczyłam że Uszek leży odkryty a ponieważ śpi tylko w rampersie a my mamy otwarte okno to chciałam go przykryć i się obudził a mogło być tak pięknie Martko bierz się za siebie tzn za wyluzowanie i za odpoczynek na pewno to i Tobie dobrze zrobi i Marcelkowi a i babcie przy tym skorzystają bo będą miały na jakiś czas wnuka dla siebie, a Hiszpania to o ile dobrze pamiętam od Tż z pracy sami tak?? a ja się tak wkur.... że szok kupiłam wczoraj Uszkowi kilka ciuszków letnich w tym fajne czerwone spodenki i piało czerwoną polóweczkę dziś zrobiłam pranie tego plus odrazu wrzuciłam kilka innych ubrań m.in. białą nową polóweczkę Tż i co okazało się że czerwone spodenki farbują wszystko jest różowe kasa wyrzucona w błoto najlepsze jest to że prałam w 30stopniach a na metce było że 40
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2008-06-11, 17:40 | #4943 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Czy mi się coś z netem stało czy tu taki spokój dzisiaj???
Misia miałaś świete prawo się wkórzyć .Pamiętam że jak byłam w ciąży to wpadła mi do pralki fioletowa bluzeczka a prałam akurat białe ciuchy. Wszystko miałam różowe Jeszcze raz dziewczyny Aha, dostałam dziś termometr bo zamawiałam z allegro i odrazu przetestowałam na małym. Czy 37,1 to normalna temperatura bo zdaje mi się że podwyższona. Mierzone na czółku I jeszcze wam powiem bo trochę mi się to wydaje nie fair. Nadal szukam noclegu na wakacje. Znalazłam taki za 50 zł od osoby, mówię że przyjedziemy z 8 miesięcznym dzieckiem. A facet na to że za takie dziecko to 40 zl będzie Inny chce za młode 20 zł - kurde to i tak dużo.
__________________
Marcelek |
2008-06-11, 18:11 | #4944 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
A propo karmienia piersią przez pracujace mamy... Wydaje mi się, że do skończenia roczku przez dziecko korzysta się z przywileju 7 godz. pracy.
Ja tez dawalam małemu truskawki (najpierw troche soczku, a następnego dnia 3 szt. do kaszki) .... żadnej reakcji alergicznej... czereśnie na razie tylko liże. No i dawałam zwykły serek waniliowy, ale po nim była wysypka. |
2008-06-11, 19:15 | #4945 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Kodeks pracy nie określa do jakiego wieku matka może korzystać z tego przywileju (art 187KP). Prawo do przerw przysługuje przez cały okres karmienia piersią.
Pracodawca może zażądać od pracownicy zaświadczenia od lekarza pediatry. My mamy deserek Hippa jablka z truskawkami jest po 5 m-cu a na dodatek zawiera gluten http://www.hipp.pl/?id=303 może niedługo spróbujemy narazie wprowadzanie glutenu idzie nam mozolnie, Gosia ostatnio nie chce jeszc obiadków a już zjadała po całym słoiczku. Może to przez upały nie ma apetytu? Jak wracam z pracy to już w domu daję jej deserki i kaszke to zjada dużo. Może ten gluten bede dawać właśnie w postaci deserku W ciągu dnia naprawde mało je i nie wiem skąd ma tyle energii, nie usiedzi spokojnie tylko cały czas się trzęsie. U mnie przeszła burza i niezle polało |
2008-06-11, 19:46 | #4946 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
martka - moim zdaniem to przegięcie z tą ceną.
Myślałam, że za tak małe dziecko się nie płaci? W końcu śpi w wózku/łóżeczku/z rodzicami. A ceny (nad morzem przynajmniej, to tam oglądałam) kosmiczne Moi rodzice chcieli pojechać nad morze, ale po przeliczeniu - wyszło im na to samo praktycznie, co w Chorwacji - no i tam jadą. Ech, zazdroszczę im - popływałabym sobie w ciepłym morzu... Od jutra w tesco promocja - weż 3, zapłać za 2. Dot deserków i herbatek A tak dla planujących wakacje: Lipiec z upałami i częstymi burzami Możemy liczyć na wiele bardzo gorących dni. Średnia miesięczna temperatura nadal powyżej normy wieloletniej, a to oznacza, że będzie cieplej niż zazwyczaj w lipcu. Po niespokojnym czerwcu nowy miesiąc nie przyniesie większej zmiany w pogodzie. Nadal będzie bardzo burzowo, parno i duszno. Burze mogą być bardzo gwałtowne i powodować zniszczenia, podobnie jak latem 2007 roku. Zagrożenie mogą stanowić trąby powietrzne, ale będą to jak zwykle zjawiska jedynie lokalne. Sierpień gorący i bardzo suchy Ostatni miesiąc wakacji przyniesie wiele gorących dni, z kilkoma falami bardzo silnych upałów. Nie musimy się obawiać tak wielu burz jak w lipcu. Możemy liczyć na dużą ilość słonecznych i suchych dni z błękitnym niebem. Istnieje ryzyko suszy, która najbardziej może się dać we znaki mieszkańcom wschodnich dzielnic. Wrzesień bardzo ciepły i suchy Pierwszy miesiąc jesieni przyniesie wiele gorących dni, które przedłużą nam okres letni. Możemy liczyć na dużą ilość słonecznych i suchych dni z błękitnym niebem. Istnieje ryzyko kontynuacji suszy z sierpnia. Październik chłodny i niezbyt mokry Złota jesień w tym roku może się nam objawić wieloma słonecznymi dniami, ale niestety na przedłużające się babie lato raczej nie ma co liczyć, a to za sprawą częstego spływu chłodniejszych mas powietrza z północy. Ostatecznie więc październik może się okazać dość chłody, ale słoneczne chwile nam to wynagrodzą. Listopad zimny i z pierwszym śniegiem Pierwsze akcenty zimy mogą się pojawić już w listopadzie, podobnie jak w ubiegłym roku. W całym kraju temperatura będzie oscylować na poziomie poniżej normy, więc będzie odczuwalnie zimniej niż zwykle w tym miesiącu. Tendencja do niezbyt częstych opadów z poprzednich miesięcy powinna się utrzymać. Wyjątkiem będzie południe Polski, gdzie opady będą bardzo częste. wychodzi, że najlepiej w sierpniu lub na początku września Czy jadąc z wózkiem tramwajem płaci sie za wózek? |
2008-06-11, 20:34 | #4947 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Martko z tego co wiem to mierząc temp w pupie odejmuje się 0,5 a na czole chyba pokazuję normalną temp, ale może niech mnie dziewczyny poprawią jak się mylę.
a co do wczasów to moi rodzice nigdy nie płacili za mojego brata młodszego zwłaszcza jeśli było samo zakwaterowanie bez wyżywienia. Ja bym się zapytała, czy skoro tyle sobie życzą to co proponują dla dziecka w tej cenie: łóżeczko turystczne, wanienkę itp.? yoolia może to przez upały Gosiaczek tak mało zjada, niestety pogoda daje się każdemu we znaki a w szczególności chyba takim maluszkom, które nie potrafią sobie radzić z upałem Primciu pogody obiecujące a u nas w tym roku wakacji nie będzie niestety z jednej pensji nie damy rady, tym bardziej, że chcemy myśleć o samochodzie. Ja na początku kasowałam bilet za wózek, ale któregoś razu jak miałam kontrol pani mi powiedziała że nie muszę płacić bo dziecko do lat 4 podróżuje za darmo, a ja nie przewożę samego wózka tylko właśnie dziecko. ************* Czy wy wszystkie wprowadzacie już gluten?
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2008-06-11, 20:36 | #4948 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
primavera - ja w askocie placilam 4,5zl za 3 sztuki deserkow bobovity Pozniej byly po 5,5zl . A gerbera 3szt po ok 5zl. NIe wiem czy nadal nie ma promocji
misia - ja nie wprowadzam Poczekam juz chyba do 10 miesiaca. Tylko nie pamietam czy to bylo po 9 miesiacu, czy po 10 miesiacu... |
2008-06-11, 20:46 | #4949 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Uff już myślalam że tylko my tak do tyłu, ale doktor nam kazał poczekać do 10 m-ca skoro 5 i 6 juz minął ano właśnie ja też nie wiem czy po skończonym 9 czyli już w 10 czy po skończonym 10
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
|
2008-06-11, 21:21 | #4950 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Następna próba glutenowa to chyba po 10 miesiącu
Fajne macie te promocje, ja też nie mam takich sklepów. Marcel dzisiaj też nie jadł, nawet deserku nie chciał. Stanęło na tym że cały dzień na cycu spędził. A te ceny to naprawdę kosmiczne są. Pięć dych to najtańszy nocleg jaki znalazłam. Szukałam w necie i każdy ma w ofercie jedną cenę, a drugę słyszę przy rezerwacji ( zawsze z 20 zł więcej ). No i ja się pytam za co 40 zł za dziecko Je cycucha, podgrzewam tylko chwilę obiadek i trochę wody do wanienki wlewam. W końcu wykasują nas za niego 20 zł ale to i tak dużo. a ja się cały czas źle czuję. Gdyby nie to że wczoraj ostatni dzień @ to obstawiłabyn ciążę (tfu tfu) Nie jem, jak zjem to mi niedobrze, spać mi się chce i ogólnie dół. Mały dziś się pośmiał i pogadał, wieczorem nam miałczał ale tż był więc było nam łatwiej razem go zabawić. Ann gdybym miała czym byłabym już jutro Ale autko tż ma do popołudnia (i wiesz jaki ze mnie kierowca). Dziewczyny a jeździłyście z małymi pociągiem? Bo nie mogę sobie wyobrazić targania wózka do pociągu,zwłaszcza jak się trafi ten z przedziałami i korytarzem szerokim na 50 cm Dobranoc wszystkim
__________________
Marcelek |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:58.