Trądzik - cz. 2

[Michał84]

Napisane przez AaniaA

a z tym antybiotykiem to moje podejscie do niego bylo identyczne jak Twoje. chcialam cokolwiek wziac na tradzik, gdyz nie moglam wytrzymac tego wszystkiego. nie bylo dla mnie wazne, co stanie sie z moim zdrowiem po takiej kuracji. jednak teraz jestem bardziej doswiadczona w tego typu sprawach i wiem, ze gdybym wiedziala wczesniej, co antybiotyki doustne zrobia z moim zdrowiem to na pewno bym po nie nie siegnela, mimo dobrej cery w trakcie ich brania. za bardzo dostalam w kosc z powodu tego gowna. i jeszcze raz powtorze - przez 3 lata po odstawieniu przezywalam horror (odpornosci nic a nic nie mialam i lekarze rozkladali rece).

A tak z ciekawosci spytam Aaaniu,czy bralas podczas leczenia tetracyklina jakies oslonki na zoladek?

Skoro tyle pesymizmu sie tu wdarlo a propos leczenia antyb doustnymi,to powiem Wam,ze moja kumpela po 6 miesiecznym leczeniu Tetralysalem (jakos od wakacji 2006 do stycznia-lutego 2007)do dzis ma swietna cere.Zero nawrotu,cera naprawde swietna.Namawiala mnie zebym sprobowal tetralysalu,ale ja osobiscie uwazam go za swinstwo,wiec lecze sie Unidoxem nadal.Poki co minelo juz 1,5miesiaca leczenia.Nie chce zapeszac,wiec nie bede mowil jaki jest obecnie stan mojej cery

[zaklika]

Napisane przez iwona200

pamiętasz moje fotki? a skad?

no kurcze to mnie nie pocieszyłyście z tymi antybiotykami no niestety też od zawsze walczę z trądzikiem chciałabym móc wyjść do ludzi bez makijażu (tzn bez podkładu, tony korektora i pudru) No i faktycznie nie za ciekawie kosmetyki kolorowe wygladaja na takiej cerze zagrudkowanej Teraz akuart robię studium kierunek technik usług kosmetycznych i akuarat na zajęciach praktycznych w grupie mam same dziewczyny z nieskazitelnymi cerami (dosłownie wszystkie), a ostanio był demakijaż, wyobraźcie jak ja się czułam wśród nich taka zasyfiona

A może Ty sie orientujesz czy podczas kuracji tym antybiotykiem TETRACYCLINUM można pić alkohol?

hm wydaje mi się że widziałam je już dosyć dawno na zakupowych

Iwona szczerze to ja bym nie piła, przez te lata co się leczę za bardzo nie przykładałam do tego uwagi tzn pozwalałam sobie na alkohol i mam teraz problemy z wątrobą. Teraz sądzę, że to naprawde już nie przelewki i jeżeli teraz dostane jakieś leki do ustne to nie tknę alkoholu choćby nie wiem co.

Wszystko zależy od Ciebie i Twojego podejścia do zdrowia, ja sądzę, że nie warto bo nawet jeśli teraz będzie okej, to później może się okazać, że jednak nie.

Ja po tym wszystkim wolę już dmuchać na zimne

I rozumiem doskonale jak się czułaś, ja u mnie na studiach na ok. 70 dziewczyn jestem jedynym przypadkiem z taką twarzą wszystkie są gładkie jak pupa niemowlaka, a u mnie już nawet makijaż nie pomaga bo mam takie ślady i blizny

[iwona200]

Napisane przez zaklika

hm wydaje mi się że widziałam je już dosyć dawno na zakupowych

Iwona szczerze to ja bym nie piła, przez te lata co się leczę za bardzo nie przykładałam do tego uwagi tzn pozwalałam sobie na alkohol i mam teraz problemy z wątrobą. Teraz sądzę, że to naprawde już nie przelewki i jeżeli teraz dostane jakieś leki do ustne to nie tknę alkoholu choćby nie wiem co.

Wszystko zależy od Ciebie i Twojego podejścia do zdrowia, ja sądzę, że nie warto bo nawet jeśli teraz będzie okej, to później może się okazać, że jednak nie.

Ja po tym wszystkim wolę już dmuchać na zimne

I rozumiem doskonale jak się czułaś, ja u mnie na studiach na ok. 70 dziewczyn jestem jedynym przypadkiem z taką twarzą wszystkie są gładkie jak pupa niemowlaka, a u mnie już nawet makijaż nie pomaga bo mam takie ślady i blizny

no właśnie boje się o zdrowie więc myślę, że wypiję ewentualnie 1 piwko, a na sylwestra lampkę szampana tzn zalezy czy gdzies pojde bo jak w domu to nie pije

Ty przynajmniej mozesz to ukryc pod makijazem, a ja nie zawsze gdy mam takie zabiegi, które wymagają wcześniejszego dokładnego demakijażu

[biindier]

Napisane przez AaniaA

ja w mojej glowie mam takie samo przekonanie .



Biindier czytajac Twoje slowa to tak jakbym czytala swoje mysli . Kochana rozumiem Ciebie doskonale . a zdjecia - to juz obled. jak maz chce mi pstryknac fotke z naszym synkiem w domu bez mejkapu to dostaje szalu.

a z tym antybiotykiem to moje podejscie do niego bylo identyczne jak Twoje. chcialam cokolwiek wziac na tradzik, gdyz nie moglam wytrzymac tego wszystkiego. nie bylo dla mnie wazne, co stanie sie z moim zdrowiem po takiej kuracji. jednak teraz jestem bardziej doswiadczona w tego typu sprawach i wiem, ze gdybym wiedziala wczesniej, co antybiotyki doustne zrobia z moim zdrowiem to na pewno bym po nie nie siegnela, mimo dobrej cery w trakcie ich brania. za bardzo dostalam w kosc z powodu tego gowna. i jeszcze raz powtorze - przez 3 lata po odstawieniu przezywalam horror (odpornosci nic a nic nie mialam i lekarze rozkladali rece).

o zdęciu bez makijazu wogole nie ma mowy ! ja się nikomu tak nie pokazuję (no oprócz rodziny), więc jakby to jeszcze miało być udokumentowane


Aaniu - ale co ja mam innego brać jak nie anybiotyk? no nie mam wyjścia, muszę spróbować. Jeszcze poczekam na te badania hormonalne, ale coś czuję, że nie wiem czy wytrzymam tyle czasu i może wezmę się za kurację antybiotykową wcześniej..
A przez ile brałaś Tetralysal , bo nie pamiętam?

Co do odporności to ja ogólnie mam bardzo słabą i np. teraz cały czas jestem przeziębiona, będę jeszcze robiła w związku z tym jakieś badania.. Ale mam nadzieję, ze od antybiotyku to się jeszcze nie pogorszy..W końcu to tylko jeden antybiotyk. Jak byłam chora to też brałam antybiotyki i żyję..

A mogłabyś mi coś więcej napisać o Twojej homeopatii i tych jakiś mieszankach ziół, które pijesz? Pomaga to coś? Planujesz jeszcze coś innego czym możesz się leczyć?


Co do picia alkoholu przy antybiotyku ja bym się chyba bała.. Chocia z drugiej strony na Sylwestrze czy innych imprezach czasami cięzko jest sobie odmowic, zwłaszcza, ze reszta pije..

[zaklika]

Napisane przez iwona200

no właśnie boje się o zdrowie więc myślę, że wypiję ewentualnie 1 piwko, a na sylwestra lampkę szampana tzn zalezy czy gdzies pojde bo jak w domu to nie pije

Ty przynajmniej mozesz to ukryc pod makijazem, a ja nie zawsze gdy mam takie zabiegi, które wymagają wcześniejszego dokładnego demakijażu

myślę, że lampka szampana nie powinna aż tak zaszkodzic

no widzisz iwona, teraz doszłam do takiego stanu, że już makijaż niewiele kryje

[iwona200]

Napisane przez zaklika

myślę, że lampka szampana nie powinna aż tak zaszkodzic

no widzisz iwona, teraz doszłam do takiego stanu, że już makijaż niewiele kryje

Znam ten ból Najgorsze jest jak masz duzo krost i sam podkład nawet dobrze kryjący sobie z tym nie poradzi, a nakładając na to korektor musisz go zuzyc naprawde sporo i wyglada to po prostu nieestetycznie, taka gruda i widac ze na niej cos napackane, ogolnie wyglada to tak jakbys miala za duzo tapety (nieraz slyszalam ) ehhh i gdzie tu myslec o ladnym, starannym makijazu, bo i tak jakbys sie nie starala nie wyglada to ladnie

[zaklika]

Napisane przez iwona200

Znam ten ból Najgorsze jest jak masz duzo krost i sam podkład nawet dobrze kryjący sobie z tym nie poradzi, a nakładając na to korektor musisz go zuzyc naprawde sporo i wyglada to po prostu nieestetycznie, taka gruda i widac ze na niej cos napackane, ogolnie wyglada to tak jakbys miala za duzo tapety (nieraz slyszalam ) ehhh i gdzie tu myslec o ladnym, starannym makijazu, bo i tak jakbys sie nie starala nie wyglada to ladnie

oj dokladnie Iwona
mi ostatnio kobieta w pracy powiedziała, żebym się tak nie malowała bo to od tego robią mi się pryszcze że wystarczy mi krem nawilżający i puder sypki...

oj ile bym za to dała

[sikoreczka111]

ja biorę tetralusal, niedługo miną dwa miesiące, i jest duuża poprawa, zadne duże góle gdzieś od 2 tygodnia mi nie wyskakuja, a teraz to tylkomalutkie krosteczki i przebarwienia mam,

jedno co muszęzmienić, aby zatrzymać piękną twarz to dieta, i ograniczyć słodkie i czekolade całkowicie ( no choć w ciagu dwóch miesięcy łacznie zjadłam tylko pół czekolady + bułekę z nutellą ) bo zauważyłam, że po takim żarełku więcej krostek na twarzy jest , myslę, że jeszcze z miesiąc i twarz bedzie idealna,( choc antybiotyk mam brać przez ok 6 miesięcy ... i bioręsporą dawke, bo na początku to było 600 mg na dzień a teraz ciągle 300 dziennie ...)

i jakoś nie mam oporów , żeby wychodzić do ludzi bez podkładu , na uczelnie praktycznie się nie maluje, i szczerze mówiąc zwisa mi to co myslą inni na mój temat, ja wiem, że muszę teraz szczególnie dbac o cerę i unikać kładzenia czegokolwiek innego niż leki ( tym bardziej, że rano i popołudniu i wieczorem muszę się smarowac,)

a co do skutecznościantybiotyku ja słyszałam, że to jest tak, że antybiotyk, trza stosować z czymś innym zewnętrznym jednoczesnie , a po zakończeniu kuracji stosuje się dalej systematycznie coś zewnętrznego aby utrzymać efekty ,... bo tak pieknie żeby nic nie robić i żeby nic sie nie pojawiło to chyba nie da rady ;p

[iwona200]

Napisane przez zaklika

oj dokladnie Iwona
mi ostatnio kobieta w pracy powiedziała, żebym się tak nie malowała bo to od tego robią mi się pryszcze że wystarczy mi krem nawilżający i puder sypki...

oj ile bym za to dała

nooo ja tez bym wiele dała jak by mi tylko to wystarczyło

Ja też często słyszałam od mamy, babci, że od tego malowania mam pryszcze :/

[Serendipity]

Nie pomyślałabym - śliczna Trinny też zmagała się z tym problemem.

http://www.trinnyandsusannah.com/fea...tsandcellulite

[Michał84]

Wiecie moze ,czy 2 dni bez antybiotku moga zaszkodzic leczeniu?Nie moglem wykupic recepty,dopiero jutro to zrobie,i wczoraj i dzis nie wzialem Unidoxu..ktos moglby mi odp?

[Onexy]

To może ja się wypowiem.Też miałam taką syt. jak powyżej Michał i nie brałam Unidoxu od ok 3 dni i stan skóry się nie zmienił.

A co do Unidoxu,to jestem ogromnie zaskoczona,niestety negatywnie Aż mi się płakać chce.Jakie to było piękne uczucie,kiedy codziennie od miesiąca wstawałam z łózka, nie martwiąc się o moją twarz.A tu nagle.. -wróciło Wielka boląca gruda tuz nad brwiami,wszystko opuchnięte.Nie zniose takiego kolejnego wysypu.A było tak pięknie....

[inc0rrect]

Michał- myślę, że nie bo ja brałam pod koniec leczenia jedną tabletkę co dwa, trzy dni i efekt leczenia się utrzymywał.

Jakich podkładów używacie?
Przeszukałam całe KWC, z dwie godziny mi to zajęło i nic nie znalazłam

Najbardziej kryjący ze wszytskich podkładów i przy tym nie tworzący maski to color stay, no ale może pogorszyć stan cery pamiętam rok temu to miałam straszna cerę po nim ,podrażnioną i taką "szarą"

Juz nie mam siły, zamartwiam się całymi dniami jaki podkład kupić, żeby mnie nie zapychał, i żeby krył a przynajmniej trzymał sie cały dzień, nie tworzył maski i matował.

Może macie jakiś dobry?
Już mam dość, żeby wybór podkladu był dla mnie takim problemem Moje koleżanki uzywają jakiejś soray czy AA i ladnie to u nich wygląda a na mojej twarzy nawet tego rozprowadzić nie mozna nie mówiąc juz o tym że się waży odrazu i podkreśla pryszcze;/

[iwona200]

Napisane przez inc0rrect

Michał- myślę, że nie bo ja brałam pod koniec leczenia jedną tabletkę co dwa, trzy dni i efekt leczenia się utrzymywał.

Jakich podkładów używacie?
Przeszukałam całe KWC, z dwie godziny mi to zajęło i nic nie znalazłam

Najbardziej kryjący ze wszytskich podkładów i przy tym nie tworzący maski to color stay, no ale może pogorszyć stan cery pamiętam rok temu to miałam straszna cerę po nim ,podrażnioną i taką "szarą"

Juz nie mam siły, zamartwiam się całymi dniami jaki podkład kupić, żeby mnie nie zapychał, i żeby krył a przynajmniej trzymał sie cały dzień, nie tworzył maski i matował.

Może macie jakiś dobry?
Już mam dość, żeby wybór podkladu był dla mnie takim problemem Moje koleżanki uzywają jakiejś soray czy AA i ladnie to u nich wygląda a na mojej twarzy nawet tego rozprowadzić nie mozna nie mówiąc juz o tym że się waży odrazu i podkreśla pryszcze;/

ja tez uzywalam colorstay REVLONA, ale tez sie wlasnie boje teraz pogorszenia stanu cery. Uzywam narazie Mineralnego podkladu w pudrze LOREAL TRUE MATCH, przynajmniej jest naturalny wiec nie obawiam sie o pogorszenie stanu cery, kryje dosc dobrze (ale tylko niewielkie pryszcze i przebarwienia, na wieksze juz korektor idzie w ruch), ale cera po nim dosc szybko zaczyna sie swiecic ale jakos to zdzierzylam

[inc0rrect]

Napisane przez iwona200

ja tez uzywalam colorstay REVLONA, ale tez sie wlasnie boje teraz pogorszenia stanu cery. Uzywam narazie Mineralnego podkladu w pudrze LOREAL TRUE MATCH, przynajmniej jest naturalny wiec nie obawiam sie o pogorszenie stanu cery, kryje dosc dobrze (ale tylko niewielkie pryszcze i przebarwienia, na wieksze juz korektor idzie w ruch), ale cera po nim dosc szybko zaczyna sie swiecic ale jakos to zdzierzylam

To tak jak ja. tera uzywam Revlon Shine Mattifying (taki lekki, malo kryjacy podklad na lato) i na to Loreal True match, ale nie sprawdza mi się to szybko się swiece, pozatym kupilam za ciemny kolor (N3) szukam jakiegos podkladu, bo one chyba lepiej się jakos sprawdzają

[biindier]

ja uzywam LPR unifiance touche pro, ale to raczej jako korektora , tylko, że nakładam go na większe partie. No i na filtr. A jak gdzieś wychodzę wieczorem to Lasting Performance + unifiance i jakoś się trzyma .. Chociaż do naturalności mojemu mejkapowi to daleko.. ale jak inaczej ukryć to wszystko ;/a i tak prześwituje ;]
niestety kolory touche pro są okropne i ten co mam jest dla mnie za ciemny ( ale ja mam baaardzo jasną cerę ), ale na szczęście wtapia się w skórę po przypudrowaniu W opisie jest, ze kryje nawet tatuaże, ale moje przebarwienia są widocznie gorsze nawet od tatuaży

a dziewczynom wychodzącym do ludzi bez podkładu zazdroszczę odwagi i cery, bo jakbyście miały taką jak ja to na pewno byście nie wyszły..
chociaż ja podobno przesadzam jeśli chodzi o moją cerę ( przewraziliwienie totalne), ale to nie zmienia faktu, że wygląda tragicznie i bez mejkapu się nie da ;p

[inc0rrect]

Napisane przez biindier

ja uzywam LPR unifiance touche pro, ale to raczej jako korektora , tylko, że nakładam go na większe partie. No i na filtr. A jak gdzieś wychodzę wieczorem to Lasting Performance + unifiance i jakoś się trzyma .. Chociaż do naturalności mojemu mejkapowi to daleko.. ale jak inaczej ukryć to wszystko ;/a i tak prześwituje ;]
niestety kolory touche pro są okropne i ten co mam jest dla mnie za ciemny ( ale ja mam baaardzo jasną cerę ), ale na szczęście wtapia się w skórę po przypudrowaniu W opisie jest, ze kryje nawet tatuaże, ale moje przebarwienia są widocznie gorsze nawet od tatuaży

a dziewczynom wychodzącym do ludzi bez podkładu zazdroszczę odwagi i cery, bo jakbyście miały taką jak ja to na pewno byście nie wyszły..
chociaż ja podobno przesadzam jeśli chodzi o moją cerę ( przewraziliwienie totalne), ale to nie zmienia faktu, że wygląda tragicznie i bez mejkapu się nie da ;p

a trfiłaś na jakiś ładny odcien tego lasting performance? też mam jasna cerę, ale od jasności podkładu tez odcien wazny, bo jakiś wpadający w róż, czy żółć przy przebarwieniach i swiecącej skórze to mam z perfomance odcień 105 i wpada w czerwien a szukam jasnego beżu

[biindier]

Napisane przez inc0rrect

a trfiłaś na jakiś ładny odcien tego lasting performance? też mam jasna cerę, ale od jasności podkładu tez odcien wazny, bo jakiś wpadający w róż, czy żółć przy przebarwieniach i swiecącej skórze to mam z perfomance odcień 105 i wpada w czerwien a szukam jasnego beżu

ja mam odcień 100 i jest w porządku dla mnie to jest właśnie taki jasny beż, ale najlepiej sprawdź odcien gdzieś w sklepie, bo to nigdy nie wiadomo. To jest najjaśniejszy kolor w palecie. Ale jeszcze co do samego podkładu to moich przebarwień prawie wogóle nie kryje.. a kiedyś się sprawdzał..

[Copykat]

Napisane przez inc0rrect

a trfiłaś na jakiś ładny odcien tego lasting performance? też mam jasna cerę, ale od jasności podkładu tez odcien wazny, bo jakiś wpadający w róż, czy żółć przy przebarwieniach i swiecącej skórze to mam z perfomance odcień 105 i wpada w czerwien a szukam jasnego beżu

ja mam 102 pastelle i na twarzy robi mi sie rozowawy, tez nie polecam

[inc0rrect]

Napisane przez Copykat

ja mam 102 pastelle i na twarzy robi mi sie rozowawy, tez nie polecam

no a właśnie CHCIAŁAM sobie kupic

ale dzieki, juz wiem ;]

Nie no więc odpada bo tego 100 co biindier ma to nie dostanę w sklepie, zresztą z 105 na 100 przejść to juz przesada

ehh to dalej mam problem

[--Olka--]

Ja nie używam podkładu. Jedynie matuję twarz skrobią...
Nie używam, bo nie jestem w stanie. Mam całe policzki i brodę pogrudowane, więc jak by to wyglądało - zapewniam, że gorzej w make-upie wyglądam niż bez, choć może to być kwestia mojej nieumiejętności malowania się. Dodatkowo boję się, że w podkładzie zaraz będę świecić się jak żarówa (zawsze tak jest, a skrobia daje mi chociaż gwarancję 2 -godzinnego matu.
Porażka. Jeszcze mi coś na nosie chce wyskoczyć...

[inc0rrect]

Napisane przez --Olka--

Ja nie używam podkładu. Jedynie matuję twarz skrobią...
Nie używam, bo nie jestem w stanie. Mam całe policzki i brodę pogrudowane, więc jak by to wyglądało - zapewniam, że gorzej w make-upie wyglądam niż bez, choć może to być kwestia mojej nieumiejętności malowania się. Dodatkowo boję się, że w podkładzie zaraz będę świecić się jak żarówa (zawsze tak jest, a skrobia daje mi chociaż gwarancję 2 -godzinnego matu.
Porażka. Jeszcze mi coś na nosie chce wyskoczyć...

skrobia, czyli mąka ziemiaczana?? bo ja tego nie rozumiem...

Olka- czym się teraz leczysz?

[vanilia___]

Czesc Dziewczyny!
Może i ja coś tu napiszę- od 10 roku zycia mam trądzik Czyli już ponad 8 lat... Przez ok. 2 lata brałam tabletki Jeaninne, bylo wtedy bardzo znosnie Czas cos mi wyskakiwalo, cera mi sie i tak przetluszczala, ale nie wychodzily mi ropne pryszcze zostawiajace slady, blizny. Jednak zdecydowalam sie odstawic, gdyz jeszcze sie w zyciu natruje... Ku mojemu zdziwieniu, nie pogorszyla mi sie cera STRASZNIE, mimo wszystko uwazam, ze nie jest dobrze. Juz tlumacze o co chodzi... Zaczely mi wychodzic ropne pryszcze w ilosci ok. 3 na miesiac. Byc moze to malo, tylko ze po miesiacu mam 3 blizny wiecej. Tragedia, bo zwalczanie blizn jest bardzo trudne i drogie Mam zamiar do konca roku jechac na laser, jednak nie wiem, czy takie czerwone (a wrecz takie ciemne :/) wglebienia po pryszczach mozna juz usuwac? Czy sa mzoe za "swieze"? Troche mi glupia, bo w sumie nie mam wyleczonej twarzy, ale nie jest to jakas masakra. Gdybym miala czekac na leczenie blizn po calkowitym wyleczeniu twarzy nie nastapiloby to chyba nigdy Oczywiscie zapomnialam dodac, ze regularnie odwiedzam dermatologa, twarz zmywam plynem micelarnym z Biodermy, smaruje buzke kremem Bioderma Sebium AI/Klindacin T/Pityval LRP w zaleznosci od potrzeb. Jeszcze na dodatek od jakiegos roku zaczely wypadac mi wlosy iw tym momencie mam juz naprawde rzadkie, nic nie pomaga i przyczyny znalezc nie moge, zadne badania nic nie wykazuja! :/

[dagna1]

Ola.. masakra,ze takich oszolomow spotkalas ja nawet nie mialabym sily odpowiedziec, tylko z placzem na nastepnym przystanku bym wysiadla. mialam podobna sytuacje rok temu i tez ze strony starych babek. dzisiaj babcia powiedziala,ze nawet ladna mam cere,a 5 godz pozniej kuzynka,ze cos mi sie pogorszyla ;P ostatnia opinia byla prawdziwa.

mialam robic badania (testosteron, poziom prolaktyny, androstendion),ale jednak sie wstrzymalam,bo zdecydowalam,ze wpierw pojde do ginek. endokr. i niech on powie jakie badania wykonac,ale termin jaki dostalam to na koniec marca.. postanowilam teraz,ze zrobie na dniach te badania (ok 30zl za kazde?) i za 2 tyg mam derme i rzuci okiem na wyniki to moze cos mi dobrego przepisze. Lena,mam nadzieje,ze bedzie tak samo jak u Ciebie,ze derma,a ginek. zdecyduja sie na to samo,hmm.. nie ukrywam,ze boje sie,ze derma nie zna sie na przepisywaniu lekow adekwatnych do wynikow badan.. cholernie boje sie,ze gdyby doszlo juz do tego,ze derma na podstawie wynikow da mi jakies tabletki to stan mi sie pogorszy,bo np zle leki mi przepisala.......

Ola,jeszcze cos do Ciebie jakby Ci sie znudzila skrobia,a mialabys na wydaniu 50 zl to goraco polecam puder tej firmy co mialysmy przedtem,ale nie prasowany,a sypki. 10 razy lepszy od tamtego. wielki plus,ze wlasnie matuje rewelacyjnie. jak chce wiekszy efekt krycia to daje krem nawilzajacy (u mnie to humektan)i na to spora ilosc pudru sypkiego. w pudeleczku wyglada,ze jest jego baaaaardzo malo,ale cholernie wydajny jest. takze polecam

inc0rrect,lec do apteki i popros o probki https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...wrazliwej.html . ja jestem bardzo zadowolona z niego. kiedy mialam w masakrycznym stanie cere zakrywal (wiadome nie w 100%,ale w duzym stopniu) to i owo. bardzo ladnie zakrywa przebarwienia. wez pare probek to na kilkanascie razy Ci wystarczy i zobaczysz, czy Ci pasuje.

Podziomka!!!!!!!!!!! wychodz z krzakow :P

[inc0rrect]

dagna1 - no pewnie wezmę póbke

Tylko powiedz jak z odcienami, do jasnej karnacji? Szukam do jasnej wchodzącego w beż (byle nie w zółć ani w róż)

[basior]

inc0rrect, ja mam jasną karnację i używam z tego nr 11. myślę że to dla takich średniobladych, więcej niż porcelana mniej niż bez bym to określiła ale oczywiście warto wypróbować najpierw, ja tez go wybrałam na podstawie próbki.

[inc0rrect]

Napisane przez basior

inc0rrect, ja mam jasną karnację i używam z tego nr 11. myślę że to dla takich średniobladych, więcej niż porcelana mniej niż bez bym to określiła ale oczywiście warto wypróbować najpierw, ja tez go wybrałam na podstawie próbki.

a próbkę bez problemu dają?

(to ja wezmę probke 10 i 11, bo jednak jestem dosc blada)

[basior]

z vichy mi dali bez problemu, ale to akurat było w jakimś zestawie promocyjnym :P[ nie wiem ile kosztował, kasjerka mi dała bo coś popsuła i musiałam długo czekać ]

[ashamed]

sama z chęcia wybrałabym się po próbki tego podkładu, ale zastanawiam się,czy nic nie kupując w aptece mam szanse je dostać, tak po prostu?

[Sebek91]

Witam forumowiczów nie wiem czy mnie jeszcze ktos pamięta hehe może Włóczykijka, Elektroda, Mila17, Podziomka, Dagna, Zuziku (i wszystkie dziewczyny ze stergo wątku o których zapomniałem ;* (choć nie wiem czy wy tu jeszcze zaglądacie dziewczyny )
Wpadłem się przywitać i napisać, że moja walka z trądzikiem jak na razie została zawieszona, ze względu na to, że się poddał Boże w życiu bym nie pomyślał, że coś takiego tu napiszę. Trądzik miałem w okropnym nasileniu, a teraz wychodzi jeden pryszcz na 3 tygodnie może. A taki stan utzrymuje się już od 6 miesięcy. Mam nadzieję, że wygrałem na zawsze Pozdrawiam nowych walczących forumowiczów,i zyczę wytrwałości.

P.S polecam peeling morelowy St. Ives