|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2005-11-17, 07:28 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
F L I R T Y
WItajcie
Może mnie z góry zaatakujecie za ten wpis .. ale postanowilam wam sie zwierzyc z pewnej sprawy... i zapytac jak to jest u was... Otóż .. jestem z moim TŻ juz 9 miesiecy , niestety on wyjechal 2 miesiace temu jakies 400km na studia i przyjezdza raz na 3 tyg do domu ... teraz brakuje mi tej całej czułosci i bliskosci i nie wiem jak to sie stalo, ze zaczelam sie kumplowac z chlopakiem z rownorzedniej klasy nie chcialam zeby z tego wyszedl jakis flirt ale wyszedl i czuje ze ma sie on ku rozwijaniu z jednej strony źle sie czuje wobec mojego chlopaka ale chęć bycia podziwianą przez innych jest silniejsza mozna by powiedziec ze fajnie jest byc ''adorowaną'' ... wiem mam uległy charakter niestety i z jednej strony źle sie z tym czuje, ale z drugiej strony podoba mi sie to nie wiem co mam robić
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje DUKAM |
2005-11-17, 08:12 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: F L I R T Y
Heh, mam podobnie.. Z jednej strony marzę o stabilizacji, z drugiej brakuje mi trochę tej "adrenaliny" związanej z tym, że ktoś adoruje, flirtuje, okazuje swoje zainteresowanie i prawi komplementy. Patowa sytuacja. Szczególnie, że wiem doskonale w jaki sposób bym zareagowała, gdyby podobne potrzeby miał mój facet. Skończyłoby się płaczem i awanturą. Staram się więc ze wszystkich sił ubijać w sobie potrzebę podobania się innym i oczekiwania zainteresowania z ich strony. Ale czasem ciężko jest...
|
2005-11-17, 08:24 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: F L I R T Y
moim zdaniem to normalny stan w takiej sytuacji.
Ja miałam podobnie - mój Tż też wyjechał i to na wiele dłużej i choć mi się to nie podobało i byłam przeciwna- cóż mogłam zrobić? uparł się i koniec. W tym czasie spotykałam się z kimś innym - ale na stopie czysto przyjacielskiej (przynajmniej z mojej strony tak było- on liczył na coś więcej)- i nie uważam tych spotkań za coś złego ani za żadną formę zdrady - brakowało mi zainteresowania z męskiej strony i tej adrenaliny jak napisała Akne - bralowało mi tego jak powietrza.... więc wziełam kilka głębokich oddechów i wystarczy ....
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
2005-11-17, 08:28 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: F L I R T Y
Cytat:
czuczenka nie rob nic na sile. nie bron sie przed tym. zycie samo pokaze co jest dla ciebie dobre, a co nie. kazda z nas lubi byc adorowana, to jest w naturze kobietek . |
|
2005-11-17, 08:33 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: F L I R T Y
Cytat:
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje DUKAM |
|
2005-11-17, 09:10 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 719
|
Dot.: F L I R T Y
Moim zdaniem to jak najbardziej ludzkie uczucia....Ja jestem ze swoim TŻ 4 latka, a w przyszłym roku bierzemy ślub, ale to i tk nie zmienia faktu, że jest mi miło kiedy się komuś podobam...czuję się wtedy tak jakby bardziej dowartościowana.
__________________
NAJWAZNIEJSZA RZECZ NA ŚWIECIE TO UMIEĆ BYĆ SOBĄ... Michael De Montaigne
|
2005-11-17, 09:27 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: F L I R T Y
Cytat:
|
|
2005-11-17, 09:29 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: F L I R T Y
A mi się dosłownie aż fizycznie niedobrze robi, kiedy ktoś do mnie startuje i nie umiem ani nie chcę flirtować z nikim poza moim TŻ (więc nie każda potrzebuje adoracji tego typu ).
Czuczenko, może porozmyślaj bardziej o swoim chłopaku i Waszym związku, a nie o tym "chętnym" pod ręką? Tzn. jeśli między Wami wszystko jest jak trzeba, to oswojenie się z rzadkimi spotkaniami i tęsknota nie będą od razu oznaczały stopniowego zbliżania się do kogoś innego... |
2005-11-17, 13:49 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: F L I R T Y
dzięki dziewczyny
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje DUKAM |
2005-11-17, 21:03 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: F L I R T Y
moze jeszcze ktos cos powie ?
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje DUKAM |
2005-11-18, 14:23 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 572
|
Dot.: F L I R T Y
A powiedzcie ktorej z nas sie nie podoba jak inny facet z nami flirtuje to oznacza ze jestesmy dowartosciowane przez plec przeciwna ze sie podobamy nie ja osobiscie lubie ale tez to nie oznacza ze ma dojsc do czegos powaznego troszke flirciku nigdy nie zaszkodzi
|
2005-11-18, 15:54 | #12 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: F L I R T Y
Ja nie potrafiłabym flirtować z innym chłopakiem będąc z moim Ukochanym..
Przez poprzedni rok mieliśmy ze sobą mało kontaktu fizycznego (bo nie liczę maili, smsów, telefonów...), spotykaliśmy się raz na tydzień, dwa a czasem trzy.. Nigdy nawet na myśl mi nie przyszło, że mogłabym flirtować z kimś innym, nawet wtedy kiedy bardzo brakowało mi czułości.. A Ukochany jest moim Ukochanym nadal i będzie już zawsze... |
2005-11-18, 15:59 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: F L I R T Y
a ja po 8,5 roku z moim chłopakiem pierwszy raz pozwoliłam sobie na flircik. a co! całkowicie niewinny, a jak potrafi poprawić samopoczucie dodam, że czuję się zaniedbywana przez TŻ.
|
2005-11-18, 16:35 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: poznan
Wiadomości: 4
|
Dot.: F L I R T Y
hej dziewczynki!
flircik flircik - moze podbudowac. no ja w moim obecnym zwiazku czuje sie troche osamotniona moze juz za dlugo ...3,5roku.....ostatnio dochodze do wniosku , ze to chyba nie moje klimaty. czuje sie jakbym miala 50 lat i bylo co najmniej 20 lat po slubie. totalana stagnacja ze strony mojego faceta. dlatego czasami pozwalam sobie na jakis flircik , z nadzieja , ze moze wyniknie z tego cos ciekawego. jestem wyrahowana? nie sadze...chce byc po prostu szczesliwa. |
2005-11-19, 19:38 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: F L I R T Y
Cytat:
|
|
2005-11-20, 13:44 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 276
|
Dot.: F L I R T Y
Zainteresowały mnie Wasze wypowiedzi, że pozwalacie sobie na flirt pomimo stałego związku, bo ja zawsze zbywam, czasem w dośc niemiły sposób, flirtujących ze mną facetów, jak juz z kimś jestem. I mam takie pytanie, jeśli czegos nam brakuje w naszym związku i naszym TŻ, to czego nie zakończyć tego związku i z czystym sumieniem nie rozpocząć poszukiwania kogos lepszego? Ja tak bym zrobiła, bo żeby być z kims musze być w 100 % "happy"
Jestem ciekawa Waszych odpowiedzi. Z góry zaznaczam, ze nie chciałam nikogo urazić po prostu zaciekawił mnie ten punkt widzenia. |
2005-11-20, 14:39 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
|
Dot.: F L I R T Y
Cytat:
|
|
2005-11-20, 14:57 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 276
|
Dot.: F L I R T Y
Cytat:
|
|
2005-11-21, 08:12 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: F L I R T Y
Cytat:
|
|
2005-11-21, 10:11 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: F L I R T Y
Myślę, że trzeba odróżnić jeszcze flirt od podrywania czy biegania na randki. Dla mnie flirt, to wymiana spojrzeń i uśmiechów, krótka rozmowa, adorowanie ze strony faceta, na które dziewczyna wcale nie musi odpowiadać głupim chichotem, krygowaniem się i trzepotaniem rzęsami (imho ohyda). Taki flirt, który jest przelotny, nie kończy się wymianą numerów telefonów czy umówieniem na kawę, jest całkowicie niegroźny. A podnosi poczucie własnej wartości, bo dziewczyna widzi, że jest atrakcyjna.
Pamiętam, jak szalenie miło mi się zrobiło, kiedy jakiś facet w centrum rozrywki obejrzał się za mną i przez to źle trafił w bilę Uwagę na to zwrócił mi mój kumpel, a że był z nami i mój TŻ, to tym bardziej pęczniałam z zadowolenia A to przecież nawet nie był flirt. Lubię się podobać i chyba większość z nas lubi |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:42.