2008-11-24, 14:24 | #961 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Popych? Nie spotkalam sie z takim okresleniem.
|
2008-11-24, 14:25 | #962 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Malucha nie mam ale czy mój samochód jest współczesny? polemizowałabym
Nie wiem, nigdy nie słyszałam o czymś takim i nigdy nie słyszałam żeby ktoś miał taki problem może to takie dmuchanie na zimne? Poszukam czegoś później na forum Nissana edit. Poczytałam i rzeczywiście w teorii takie zagrożenie istnieje, ale podobno gorzej się to przedstawia przy samochodach z paskiem. Poza tym micromaniacy twierdzą, że przy umiejętnym ruszaniu bez szarpania silnikiem nic nie ma prawa się stać. Ja jak za pierwszym razem musiałam tak odpalić to ruszałam raczej średnio umiejętnie ale wtedy nic się nie stało. Ech, chciałabym miec juz spokój z tym samochodem.
__________________
Edytowane przez Ines1985 Czas edycji: 2008-11-24 o 14:41 |
2008-11-24, 17:45 | #963 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
|
2008-11-24, 19:46 | #964 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Spotkalam sie z czyms takim jak podladowywanie akumulatora przez prostownik lub przez podlaczenie do akumulatora z innego auta, ale nie wiem czy to o tym mowa.
|
2008-11-24, 19:48 | #965 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Cytat:
my tu mowimy o sposobie ruszania na popych pewno widzialas kiedys na ulicy albo chociazby w jakims polskim filmie. kierowca siedzi za kierownica, a grupka osob pcha auto rozpedzajac je, a on wtedy probuje odpalic silnik |
|
2008-11-25, 08:08 | #966 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 44
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Uruchamiania auta na pych jak to się mówi jest dosyć niebezpieczne, ponieważ istnieje ryzyko przeskoczenia paska rozrządu i można sobie wtedy narobić kłopotu z silnikiem.
|
2008-11-28, 13:58 | #967 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 193
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Racja! Ale w wypadku kiedy się nie ma kabli przy sobie, jest to metoda ... hmm ... niezawodna?
__________________
Dorota ! |
2008-11-28, 16:18 | #968 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i teraz
Wiadomości: 364
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
[1=41ded0e15412e68822dade5 cc0e8bc43ba554bf6;9852714]Uruchamiania auta na pych jak to się mówi jest dosyć niebezpieczne, ponieważ istnieje ryzyko przeskoczenia paska rozrządu i można sobie wtedy narobić kłopotu z silnikiem.[/quote]
No niby prawda, dodatkowo dostaje się katalizatorowi. Ale jak to zazwyczaj w życiu bywa, tak to wygląda w teorii, a jak wszyscy wiedzą, teoria teorią, a życie życiem Kiedyś pomagałem koledze odpalić na popych jego amerykańca z automatem, rozrząd na pasku i oczywiście katalizator. Dodam, że to zima była, czyli gęsty olej w silniku też sprawy nie ułatwiał, ale że auto go wkurzyło to wziąłem go na hol a on go próbował odpalić. Przeciągnąłem go jakieś 10-15 km, całą drogę próbował go zapalić na popych (na marginesie dodam, że aut z automatem pod żadnym pozorem nie wolno holować, nie mówiąc już o odpalaniu w taki sposób), niestety nie udało się (z innej przyczyny). Zaciągnłem go do warsztatu, gdzie pan mechanik naprawił główny problem (ten, który unieruchomił auto, nie pamiętam co to było) i auto o własnych siłach wyjechało z warsztatu. Brutalne traktowanie związane z holowaniem na szczęście nie miało żadnych konsekwencji, a przecież sytuacja była wybitnie niekorzystna (automat, pasek rozrządu, katalizator, gęsy olej i zapalanie na popych). Tak więc to, co jest w instrukcji samochodu nie jest wyrocznią, choć jak wiadomo, jak ktoś ma pecha to i w drewnianym kościele cegła mu na głowę spadnie...
__________________
When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle. Then I realize God doesn’t work that way, so I stole one and prayed for forgiveness. - Emo Philips |
2008-11-28, 16:25 | #969 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Cytat:
Ja akurat nie wiedziałam o tym zagrożeniu, ja ogólnie jestem samochodowy laik (chociaz już nie taki jak jeszcze 2 lata temu). Ale odpalanie "na popych" w sytuacjach kryzysowych doradzało mi kilku bardziej "świadomych" kierowców i widocznie w swojej "karierze" nigdy nie spotkali się z negatywnymi skutkami takiego działania. Pozostaje mi tylko sie cieszyc ze u mnie nic sie nie stało . Mnie jutro czekają spore zakupy samochodowe... Przede wszystkim akumulator BTW. Po sobotniej awarii mój samochód sam się cudownie ozdrowił. Jednego dnia mechanik nie znalazł przyczyny, a drugiego dnia auto już normalnie odpaliło . Pewnie miało to jakiś związek z tym starym akumulatorem...
__________________
|
|
2008-11-28, 17:27 | #970 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i teraz
Wiadomości: 364
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Niemal na 100% wina akumlatora.
Też czeka mnie wymiana, bo ten mój jeśli jest w miarę ciepło to jeszcze daje radę, ale jak złapie mróz to auto stoi. Będzie bolało, bo zimówki też muszę kupić nowe, a teraz na letnich jeszcze latam :/
__________________
When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle. Then I realize God doesn’t work that way, so I stole one and prayed for forgiveness. - Emo Philips |
2008-11-28, 18:48 | #971 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Ja też własnie mam zapowiedziane, że jak tylko złapie mróz to mogę mieć powtórkę z rozrywki dlatego musze to w ten weekend załatwić, żeby się już tym nie stresowac
Współczuję wydatków. Mi w tym miesiacu sie sporo skumulowało - przegląd, wymiana opon, wizyta w warsztacie i teraz zakup akumulatora
__________________
|
2008-11-28, 22:57 | #972 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i teraz
Wiadomości: 364
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Jak to się mawia: :"Się wie, że się ma samochód"...
__________________
When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle. Then I realize God doesn’t work that way, so I stole one and prayed for forgiveness. - Emo Philips |
2008-12-01, 21:52 | #973 |
Zakorzenienie
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Witam Poprzeglądałam wstępnie wątki i oceniłam, że to chyba najwłaściwszy, żeby się przywitać Będę tu często zaglądać Mam za sobą pierwsze dwie godziny jazdy i aktualnie mam lekką traumę. Mam nadzieję, że to minie
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
2008-12-02, 09:06 | #974 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Cytat:
a tak to ja jednak wole dmuchac na zimne i nie wpedzac sie w dodatkowe koszty w koncu nie wymyslili sobie takiego zakazu dla jaj... |
|
2008-12-02, 11:14 | #975 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i teraz
Wiadomości: 364
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Cytat:
Oczywiście, że nie wymyślili tego zakazu dla jaj, ale pamiętać też trzeba, że tego typu zakazy są wymyślane trochę na zasadzie dmuchania na zimne. Po co narażać klienta na stres związany z możliwym 1 na 1000 przypadków uszkodzeniem katalizatora, skoro można w instrukcji napisać, że jak nie chce zapalić to auto należy odholować do ASO. Mechanicy się ucieszą, producent się ucieszy, a klient cóż... Przynajmniej będzie miał poczucie że właściwie postąpił. Ps. To oczywiście tylko mój punkt widzenia! Nie namawiam/odradzam nikomu stosowania się do zaleceń producenta auta.
__________________
When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle. Then I realize God doesn’t work that way, so I stole one and prayed for forgiveness. - Emo Philips |
|
2008-12-02, 11:20 | #976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
dlatego ja wole sie stosowac niz potem pluc sobie w brode
na szczescie tylko raz mialam taka sytuacje i auto odholowal ojciec swoim samochodem a tesciu zagladnal do srodka i naprawil mam nadzieje, ze juz mi sie cos takiego nie zdarzy Edytowane przez lain Czas edycji: 2008-12-02 o 11:28 |
2008-12-02, 14:54 | #977 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: AutoMarianna plotkuje
Cytat:
No ale wiadomo - zawsze lepiej dmuchać na zimne, a z takiej opcji korzystać tylko w sytuacji kryzysowej, np. daleko od domu kiedy nie ma kto przyjechać i doholować do mechanika. I to też tylko mój punkt widzenia, teraz jak wiem o ryzyku to pewnie też będę się starała traktować "popych" jako ostateczność.
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:00.