Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-01, 16:50   #391
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

adeedra, przebywanie w towarzystwie z osobami nieatrakcyjnymi dla mnie fizycznie nie jest dla mnie problemem, podobnie jak przyjaźnienie się z nimi. Za to chodzenie z nimi na randki już tak. Nie wiem, jak to już bardziej klarownie wytłumaczyć.

Cytat:
Ale skoro dziewczyny patrzą na wygląd, to też mam takie prawo i do masywnej, pryszczatej z chipsami w ręku nie zagadam. Rozmawiam z dziewczynami normalnymi, nie musi być do lala top model, żebym tylko do takiej podchodził i z taką chciał nawiązać kontakt. Sto razy wolę dziewczynę zadbaną, ubraną niewyzywająco, bez patrzenia z góry na świat. A poza tym dlaczego mam od ładnych nie oczekiwać, że będzie miała coś do powiedzenia? Nie rozumiem.
Nie musisz umawiać się z każdą, nikt Ci tego nie każe. Ale nie obrażaj żadnej z tych grup kobiet, bo z Twojej wypowiedzi wynika, że dziewczyna ładna to dziewczyna zadbana, a dziewczyna gruba czy z trądzikiem to zaniedbany pasztet z obowiązkowymi chipsami w ręku, bo to niemożliwe, żeby brzydka dziewczyna dobrze się odżywiała, tylko ładne odpowiednio jedzą. I nie robią kupy - na bank.

Cytat:
Jak podchodzi do Ciebie facet na ulicy, brzydal, to nawet nie chcesz mieć go za kumpla. Skąd wiesz, że do frajer i idiota? Bo Ci się nie podoba? A może nawet nie ma koleżanek, więc przełamał się, żeby kogoś poznać, wcale nie na seks?
Jeśli nieatrakcyjny dla mnie facet zagadnie mnie na forum, na koncercie, na imprezie ze znajomymi to jasne, porozmawiam z nim, bo zwyczajnie mam o czym.
Jeżeli zagaduje mnie jakiś random na ulicy, to raczej nie mam na to ochoty, bo nie wierzę, żeby sobie w ten sposób szukał koleżanki. Raczej uaktywnił się u niego tok myślenia: "Podoba mi się, fajne cycki, zagadam", którego bardzo nie lubię.

Cytat:
Tak, w głebi ducha czuję, że o kant dupy można rozbić moje starania. Myślę w głebi ducha, że zawsze będę sam, no może na starość w sanatorium, gdzie załączy się desperacja samotnym kobietom to coś ugram w kontaktach z kobietą.
Faktycznie, może tak będzie lepiej.
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 16:53   #392
UzytkownikBeta
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 153
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez Minf Pokaż wiadomość
No ale czego Ty wymagasz od ludzi? To normalne, że x kobietom nie będzie przeszkadzało to, ze zagadałeś, tak samo jak to, że kilku to się nie spodoba. Takie ryzyko. Sądzisz, że wszyscy są tacy sami, że jest uniewersalna recepta na podryw? Ja należę do tej drugiej kategorii, dla mnie zawsze jest takie lekko creepy jak jakiś obcy gość podchodzi i zagaduje I każdy był spławiany, od razu ucinałam rozmowę (zwłaszcza jak zaczęłam być w związku). Nie czuję się bynajmniej z tym faktem źle
W żadnym wypadku tego nie oczkuję. Ale na X prób, statystycznie powinno coś wyjść. Może trafiłbym na wariatkę podobną do mnie ? Nie ładnie z Twojej strony. Poźniej się kobiety dziwią skąd tylu dziwaków. Jak gość, który zbierze się, aby podejść, ma sucho w ustach, przełamał się to warto chociaż powiedzieć kilka słow więcej niż "wypad, mam lepsze zajęcie niż gadka z Tobą"
UzytkownikBeta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 17:02   #393
201607010856
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Dostałam zdjęcia. Ile gustów tyle opinii W sumie, dla mnie jest w porządku. Fakt, że nie mój typ, raczej nie wpisujesz się również w ten obiektywny typ przystojnego faceta, ale jest ok. Mi tam nos się całkiem podoba, lubię dziwną urodę u mężczyzn. Może nie będziesz targetem 90% dziewczyn, ale sądzę, że kiedyś tam znajdzie się taka, której spodobasz się ze wzajemnością
201607010856 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 17:05   #394
UzytkownikBeta
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 153
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez DziewczynaWloczykija Pokaż wiadomość

Nie musisz umawiać się z każdą, nikt Ci tego nie każe. Ale nie obrażaj żadnej z tych grup kobiet, bo z Twojej wypowiedzi wynika, że dziewczyna ładna to dziewczyna zadbana, a dziewczyna gruba czy z trądzikiem to zaniedbany pasztet z obowiązkowymi chipsami w ręku, bo to niemożliwe, żeby brzydka dziewczyna dobrze się odżywiała, tylko ładne odpowiednio jedzą. I nie robią kupy - na bank.


Jeśli nieatrakcyjny dla mnie facet zagadnie mnie na forum, na koncercie, na imprezie ze znajomymi to jasne, porozmawiam z nim, bo zwyczajnie mam o czym.
Jeżeli zagaduje mnie jakiś random na ulicy, to raczej nie mam na to ochoty, bo nie wierzę, żeby sobie w ten sposób szukał koleżanki. Raczej uaktywnił się u niego tok myślenia: "Podoba mi się, fajne cycki, zagadam", którego bardzo nie lubię.
Jak dotąd to umówiłem się z mało którą. Jak jest wyczuwalne, że to może być randka, to albo kontakt zerwany, albo z góry informacja "pójdę na piwo, ale to nie będzie randka, prawda? " Dałem Ci przykład do jakiej nie podbijam, do grubej na włąsne życzenie. Nigdy nie byłem niemiły dla osób z nadwagą czy z paraliżem twarzy. Ty mi przypiełaś kolejną łatkę. I jeszcze coś o kupie Masz naprawdę problem z ładnymi dziewczynami.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Minf Pokaż wiadomość
Dostałam zdjęcia. Ile gustów tyle opinii W sumie, dla mnie jest w porządku. Fakt, że nie mój typ, raczej nie wpisujesz się również w ten obiektywny typ przystojnego faceta, ale jest ok. Mi tam nos się całkiem podoba, lubię dziwną urodę u mężczyzn. Może nie będziesz targetem 90% dziewczyn, ale sądzę, że kiedyś tam znajdzie się taka, której spodobasz się ze wzajemnością
"Kiedyś tam". No właśnie. Tyle mi wystarczy. Jeszcze milion prób i może coś wyjdzie. Tylko czy mi czasu i sił starczy. A to "w porządku" jest najgorsze. Bo to jest nijakość. Jakbym był brzydki totalnie to nie miałbym koleżanek, a te "w porządku" pozwala mi właśnie na tyle, wyznacza granicę, mogę być co najwyżej kolegą.

Edytowane przez UzytkownikBeta
Czas edycji: 2015-10-01 o 17:07
UzytkownikBeta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 17:18   #395
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Dostałam zdjęcia. Ile gustów tyle opinii W sumie, dla mnie jest w porządku. Fakt, że nie mój typ, raczej nie wpisujesz się również w ten obiektywny typ przystojnego faceta, ale jest ok. Mi tam nos się całkiem podoba, lubię dziwną urodę u mężczyzn. Może nie będziesz targetem 90% dziewczyn, ale sądzę, że kiedyś tam znajdzie się taka, której spodobasz się ze wzajemnością
dyplomatką to ty nie będziesz
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 17:19   #396
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Dałem Ci przykład do jakiej nie podbijam, do grubej na włąsne życzenie. Nigdy nie byłem niemiły dla osób z nadwagą czy z paraliżem twarzy. Ty mi przypiełaś kolejną łatkę. I jeszcze coś o kupie Masz naprawdę problem z ładnymi dziewczynami.
Nie, nie mam problemu, sama lubię sobie popatrzeć na ładne dziewczyny, po prostu w Twoich wypowiedziach jest tyle krzywdzących stereotypów (również krzywdzących te ładne), że nie sposób się do nich nie odnieść.
A co do stwierdzenia, że do grubej nie podbijasz na jej własne życzenie (bo chyba o to Ci chodzi), to jak widzisz grube wcale wiele na tym nie tracą.

Cytat:
Jakbym był brzydki totalnie to nie miałbym koleżanek
Brzydcy faceci też mogą mieć koleżanki, podobnie jak brzydkie kobiety też mogą mieć kolegów. Fakt, że Ty ich nie masz, to cóż... na Twoje własne życzenie najwidoczniej .
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 17:23   #397
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
dyplomatką to ty nie będziesz
przynajmniej teraz widzisz, że Wizażanka prawdę Ci powie, nawet dobije szczerością
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-01, 17:24   #398
UzytkownikBeta
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 153
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez DziewczynaWloczykija Pokaż wiadomość

Brzydcy faceci też mogą mieć koleżanki, podobnie jak brzydkie kobiety też mogą mieć kolegów. Fakt, że Ty ich nie masz, to cóż... na Twoje własne życzenie najwidoczniej .
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Mam koleżanki, jestem lubiany, ale ze względu na wygląd nic poza to nie wchodzi w grę. Tak samo jak nie mam szans w klubie, na ulicy, w pociągu, mogę poznać ewentualną koleżankę. Więc ten charakter nie jest wcale taki paskudny jak wynika to z moich sfrustrowanych i "nienawistnych" postów.
UzytkownikBeta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 17:25   #399
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
przynajmniej teraz widzisz, że Wizażanka prawdę Ci powie, nawet dobije szczerością
nie, bo ona miała dobre zamiary, ale jej nie wyszło
szczerość to by była gdyby wprost napisała, że jest brzydki
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 17:27   #400
201607010856
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
dyplomatką to ty nie będziesz
A po co mam być? Chodziło chyba o szczerą opinię, czyż nie?

Czy ja napisałam, że on jest brzydki? Nie - ma dziwną urodę, ale osobiście nie uznałabym go za brzydkiego. Nie jest w moim typie, można powiedzieć, że tak pośrednio. Ale dodam też, że np. mnie nie podobają się faceci w stylu Brada Pitta czy takich tam Z którym de facto też bym się nie umówiła, co już chyba padło w tym wątku od DziewczynyWłóczykija - do której mam ciut podobny gust prawdopodobnie I zdaję sobie sprawę z tego, że jednak jestem w mniejszości jeśli chodzi o moje upodobania.

Edytowane przez 201607010856
Czas edycji: 2015-10-01 o 17:31
201607010856 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 17:34   #401
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
A po co mam być? Chodziło chyba o szczerą opinię, czyż nie?
nie no powinnaś być szczera, tylko, że ty próbowałaś być delikatna, a wyszło jak wyszło i po prostu mnie to rozbawiło jak czytałem

Cytat:
Czy ja napisałam, że on jest brzydki? Nie - ma dziwną urodę, ale osobiście nie uznałabym go za brzydkiego. Nie jest w moim typie, można powiedzieć, że tak pośrednio
jak nie jest nie w twoim typie to dla ciebie jest brzydki

Cytat:
Ale dodam też, że np. mnie nie podobają się faceci w stylu Brada Pitta czy takich tam Z którym de facto też bym się nie umówiła,
jak każda kobieta na tym forum xD
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-01, 17:36   #402
201607010856
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
nie no powinnaś być szczera, tylko, że ty próbowałaś być delikatna, a wyszło jak wyszło i po prostu mnie to rozbawiło jak czytałem



jak nie jest nie w twoim typie to dla ciebie jest brzydki



jak każda kobieta na tym forum xD
Nie jest w moim typie to jest brzydki? Idąc tym tokiem rozumowania każdy facet, który nie jest blondynem z długimi włosami + nie ma baardzo chudej sylwetki i delikatnej urody jest brzydki. No już nie popadajmy w skrajność
201607010856 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 17:41   #403
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Mam koleżanki, jestem lubiany, ale ze względu na wygląd nic poza to nie wchodzi w grę
Kiedy my Ci od paru stron tłumaczymy jak krowie na rowie, że problem nie tkwi w Twoim wyglądzie.
Naprawdę obiektywnie brzydcy faceci znajdują sobie kogoś.

Cytat:
jak każda kobieta na tym forum xD
Ale ja naprawdę nie umówiłabym się z Bradem Pittem. Johnny Depp też nie jest w moim typie. Za to z takim Jaredem Leto bym się umówiła.
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 17:45   #404
201607010856
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez DziewczynaWloczykija Pokaż wiadomość
Kiedy my Ci od paru stron tłumaczymy jak krowie na rowie, że problem nie tkwi w Twoim wyglądzie.
Naprawdę obiektywnie brzydcy faceci znajdują sobie kogoś.


Ale ja naprawdę nie umówiłabym się z Bradem Pittem. Johnny Depp też nie jest w moim typie. Za to z takim Jaredem Leto bym się umówiła.
O nieee, Jared Leto zdecydowanie nie

Jakbym miała wymieniać z aktorów to mi się dawno teemu podobał Edward Norton Tak porównując do Pitta (Fight Club, na przykład)


Napiszę moją poprzednią wiadomość dotyczącą wyglądu autora w nieco bardziej przystępny sposób, bo widzę, że nie wszyscy rozumieją Zatem - obiektywnie no nie jest to według mnie przystojniak, na którego widok wszystkie laski będą miały mokro w majtach. Tak, nawet jeśli Bratt Pitt mi się nie podoba to analogicznie mogę stwierdzić, że obiektywnie jest atrakcyjny i dziewczyny na niego lecą Autor nie jest też "obleśnym pasztetem" na widok którego mnie odrzuca. Wygląda przeciętnie, ma kilka ciekawych cech, dlatego jest szansa, że jak spotka dziewczynę, której one się podobają (np. tak jak mi duże nosy) to coś uda mu się ugrać. Może.
201607010856 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 17:56   #405
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez Minf Pokaż wiadomość
Ale dodam też, że np. mnie nie podobają się faceci w stylu Brada Pitta czy takich tam Z którym de facto też bym się nie umówiła, co już chyba padło w tym wątku od DziewczynyWłóczykija - do której mam ciut podobny gust prawdopodobnie
Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
jak każda kobieta na tym forum xD
A ja bym się umówiła. Jakby już koniecznie wyglądem to bym wolała Alaina Rickmana albo Ralpha Fiennesa, ale spoko, nie jestem powierzchowna, Brad Pitt też mógłby być
O ile by z nim było o czym gadać. No i o ile by mnie nie rwał na ulicy wypytując dokąd to się wybieram i kiedy wracam - bo po tym to bym raczej zaczęła podejrzewać, że chce pod moją nieobecność zrobić mi włam na chatę. Sorry batory, taki mamy klimat - takie gadki dość często kryją złe intencje by pozwolić sobie na nonszalanckie zakładanie, że zaczepiający ma czyste intencje i chce bzyknąć.

Miło by było również, gdyby mnie w rozmowie teoretycznej na jakieś tam odległe, niby to teoretyczne tematy nie nazwał "kłamcą", "suką do ruchania" czy "dziwką z playboya", ale to już takie tylko moje wygórowane wymagania.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 17:59   #406
201607010856
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
A ja bym się umówiła. Jakby już koniecznie wyglądem to bym wolała Alaina Rickmana albo Ralpha Fiennesa, ale spoko, nie jestem powierzchowna, Brad Pitt też mógłby być
O ile by z nim było o czym gadać. No i o ile by mnie nie rwał na ulicy wypytując dokąd to się wybieram i kiedy wracam - bo po tym to bym raczej zaczęła podejrzewać, że chce pod moją nieobecność zrobić mi włam na chatę. Sorry batory, taki mamy klimat - takie gadki dość często kryją złe intencje by pozwolić sobie na nonszalanckie zakładanie, że zaczepiający ma czyste intencje i chce bzyknąć.

Miło by było również, gdyby mnie w rozmowie teoretycznej na jakieś tam odległe, niby to teoretyczne tematy nie nazwał "kłamcą", "suką do ruchania" czy "dziwką z playboya", ale to już takie tylko moje wygórowane wymagania.
O, tak! Tu się podpinam. W sumie ogólnie pod całym postem, właściwie. Chociaż co do Pitta to on taki za bardzo napakowany jak dla mnie był - przynajmniej z tego, co widziałam w Fight Clubie, a to jakoś mi się nie podoba
201607010856 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 18:00   #407
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Lubisz naginać fakty, co? Fantazja Cię poniosła po raz kolejny. Zakłamaniem nazwałem pogląd ze spotted, gdzie mowa jest o tym, żeby gość podbijał. Ale wychodzi na to, że jak podbija to frajer, zbok, ruchacz, desperat, ale jak napisze, że wstydził się podejść, to okazuje się , że trzeba było zaprosić na kawę, bo w końcu jesteśmy takie miłe, że warto to zrobić. Ty zapewne, sądząć po Twoim charakterze wynikającym z odpowiedzi, byś zwyzywała człowieka od zwyroli i pajaców. Ale na szczęście do Ciebie nikt nigdy nie podejdzie.

Chyba faktycznie jesteś przewrażliwiony na swoim punkcie. Nie wiem, czy chciałeś mnie obrazić, dokopać, czy co? I nie wiem za bardzo czemu? Napisałam Ci, że wyglądasz spoko, wydajesz się sympatyczny z opisu na forum, a Ty mi walisz, że zwyzywałabym kogoś, kto by mnie zaczepił, i na szczęście nikt do mnie nigdy nie podejdzie. Weź się człowieku ogarnij...

Żeby nie było, nikogo nigdy w życiu nie zwyzywałam, nawet facetów zaczepiających na ulicy To, że tego nie lubię nie znaczy od razu, że się wyżywam na ludziach jak jakaś... frustratka
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 18:01   #408
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5295898 4]no właśnie, nie był
weź się Elfir ogarnij, bo jak na razie to ja widzę większy problem u Ciebie niż u niego)[/QUOTE]

W przeciwieństwie do autora nie mam problemów z płcią przeciwną.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 18:02   #409
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Nie jest w moim typie to jest brzydki? Idąc tym tokiem rozumowania każdy facet, który nie jest blondynem z długimi włosami + nie ma baardzo chudej sylwetki i delikatnej urody jest brzydki. No już nie popadajmy w skrajność
napisałem, że dla ciebie jest brzydki
zasadniczo "nie mój typ" to eufemizm dla "jesteś brzydki/a"
ktoś kto jest przystojny/ładny będzie przystojny/ładny niezależnie od koloru włosów czy tam figury (nie licząc grubych bo wtedy twarz też się zmienia)
większość ludzi postrzega atrakcyjność w ten sam sposób
i to czy skuszą się na brzydszego/brzydszą zależy od tego jak bardzo są wybredni/zdesperowani
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-01, 18:03   #410
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Edward Norton? W życiu.

Za to chętnie poszłabym na randkę z poniższymi panami:

http://orig13.deviantart.net/cc77/f/...nl-d770eh9.jpg (ok, ja wiem, że to cosplay, ale jest genialny. Uwielbiam Big Bossa)

Mads Mikkelsen - http://40.media.tumblr.com/tumblr_m8...4lg2o1_500.png

Miyavi (to spojrzenie!) - http://www.thestar.com.my/~/media/Im...&h=413&crop=1&

Marcin Majewski (może niekoniecznie nawet z nim, ale z facetem o podobnym typie urody) - http://www.24.pl/wp-content/uploads/a303727.jpg

Jak więc widać zakres urodowy jest dosyć duży i rozległy, podobnie jak wiekowy. Jednocześnie miałabym opory przed pójściem z nimi na kawę, gdyby zagadali mnie na ulicy. Może więc warto pochylić się nad samym sposobem zapoznawania się z dziewczynami, a nie posiadaną urodą lub jej brakiem?
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 18:09   #411
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Uwierz, że facetom ciężko jest zdobyć się w miejscu publicznym na zaczepienie kobiety, w myslach walczą jak zdobyć się na ten ruch. .
Ja wierze, dlatego nigdy nie byłam niemiła dla zagadujących na ulicy, a raz umówiłam się na randkę (z tym, że facet okazał się zajęty i szukał romansu).
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 18:16   #412
201607010856
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
napisałem, że dla ciebie jest brzydki
zasadniczo "nie mój typ" to eufemizm dla "jesteś brzydki/a"
ktoś kto jest przystojny/ładny będzie przystojny/ładny niezależnie od koloru włosów czy tam figury (nie licząc grubych bo wtedy twarz też się zmienia)
większość ludzi postrzega atrakcyjność w ten sam sposób
i to czy skuszą się na brzydszego/brzydszą zależy od tego jak bardzo są wybredni/zdesperowani
To wychodzi na to, że mam jakiś fetysz Bo od x lat wstecz nie podobał mi się w "ten" sposób facet, który nie podchodziłby pod mój wyżej określony typ. Owszem, mogłam wielokrotnie stwierdzić (albo tak jak w przypadku aktorów wybrać najbardziej znośne opcje), ze ktoś jest bardzo przystojny, wygląda dobrze, ale że w sumie nie jest w moim typie - i to właśnie chodziło mi o osoby, które nie zaliczają się do tego mojego "długie blond włosy, szczupła sylwetka, delikatna uroda, blada karnacja" etc.

I ja wiem, ze chodziło Ci o to, że dla mnie. Dlatego to własnie jest dla mnie absurdalne, bo pomimo tego, że mam swój określony typ to nie znaczy, że wszyscy inni z czarnymi włosami/obojętnie jakimi są dla mnie brzydcy. Nie są. Tylko nie są w moim typie, po prostu. Jakby mój facet miał czarne włosy (a twarz dalej taką jaką aktualnie ma, która jak najbardziej mi się podoba) to też nie byłby w moim typie

Edytowane przez 201607010856
Czas edycji: 2015-10-01 o 18:24
201607010856 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 18:23   #413
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

jak można uważać kogoś za przystojnego i jednocześnie mówić, że nie jest w twoim typie?
jak uznajesz, że jest fajny to jest w twoim typie
też mam swój ideał, ale podobają mi się też laski zupełnie od niego odbiegające, bo są po prostu ładne i tyle
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 18:25   #414
201607010856
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
jak można uważać kogoś za przystojnego i jednocześnie mówić, że nie jest w twoim typie?
jak uznajesz, że jest fajny to jest w twoim typie
też mam swój ideał, ale podobają mi się też laski zupełnie od niego odbiegające, bo są po prostu ładne i tyle
Ok, to możemy tak to ująć. Autor nie jest moim ideałem (a z takim wyłącznie bym się umówiła), ale nie uważam go za brzydkiego. To teraz chyba wszystko jasne
201607010856 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 18:35   #415
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
zasadniczo "nie mój typ" to eufemizm dla "jesteś brzydki/a"
Absoutnie nie.
Znam wielu facetów, którzy są obiektywnie przystojni (regularne, męskie rysy) ale z wielu powodów nie w moim typie, bo z typem ich urody mam złe skojarzenia (dlatego np. odpadają faceci z południową urodą)

Poza tym upodobania estetyczne u kobiety zmieniają się wraz z dorastaniem.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2015-10-01 o 18:37
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 18:37   #416
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

...taa, dalej pisz "Wy" myśląc "adeedra".

Możesz mi wyjaśnić, dlaczego zaatakowałeś lexie?
Napisała:
Cytat:
Napisane przez lexie
I tym razem mamy, że kobiety są zakłamane Zakłamane hipokrytki na dodatek. A ładne są zwykle puste.

Mam wrażenie, że gdzieś w głębi masz o kobietach niezbyt pochlebne zdanie. Może nie całkiem świadomie, ale ono się przebija w wypowiedziach. Skoro kobiety takie fe, to po co jakiejś szukasz? Co chwilę się przewijają jakieś stereotypy, albo negatywne opinie o kobietach. Jeśli tak w głębi ducha uważasz, to w sumie nie dziwne, że nie masz ochoty się starać. Może czujesz, że kobiety nie zasługują.

Co to tak konkretnie znaczy, że kobiety sprowadzają kontakty z Tobą do kumpelstwa? Gdybyś próbował poderwać na przykład mnie, to też bym sprowadziła - nie nawiązuję od razu romantycznych relacji z człowiekiem, którego totalnie nie znam. Co nie znaczy, że nic by się z tego nie mogło rozwinąć później.
Na co Ty jej:
Cytat:
Lubisz naginać fakty, co? Fantazja Cię poniosła po raz kolejny. Zakłamaniem nazwałem pogląd ze spotted, gdzie mowa jest o tym, żeby gość podbijał. Ale wychodzi na to, że jak podbija to frajer, zbok, ruchacz, desperat, ale jak napisze, że wstydził się podejść, to okazuje się , że trzeba było zaprosić na kawę, bo w końcu jesteśmy takie miłe, że warto to zrobić. Ty zapewne, sądząć po Twoim charakterze wynikającym z odpowiedzi, byś zwyzywała człowieka od zwyroli i pajaców. Ale na szczęście do Ciebie nikt nigdy nie podejdzie.

Ja te stereotypy przywołuję, żeby pokazać, że jestem ich świadom i nie oceniam ludzi po okładce. Przywołałem nazwy jak "suka", żeby pokazać jak mogą być odebrane kobiety. A nie każda piękna i nieskromnie ubrana jest "dziunią", jakieś kompleksy strasznie w stosunku do nich masz. Tak, w głebi ducha czuję, że o kant dupy można rozbić moje starania. Myślę w głebi ducha, że zawsze będę sam, no może na starość w sanatorium, gdzie załączy się desperacja samotnym kobietom to coś ugram w kontaktach z kobietą.

Mam za dużo złych wspomnień z bycia kumplem. Nie szukam koleżanek, ale nie odpędzam takich kolei losu. Poznając kogoś nie nastawiam się "o to ta jedyna, love forever", od dziewczyn można się wiele nauczyć, a sam też wnoszę w taką relację parę rzeczy , więc dwie strony są zadwolone. Ale mam dość kumpelstwa. U mnie nic się nie rozwija dalej.
Dziunie do dyskusji wprowadziłam ja.
Tak, właśnie tak. Bo jak gość szuka dziewczyny na spotted to można mieć co najmniej 75% pewności, że chciał zagadać i pogadać, a do tego mu zależało. Jaki cel ma zaczepiający na ulicy gość tego nie wiadomo - nierozsądnie jest zakładać, że ma dobre intencje.
I naturalną reakcją dziewczyny jest, że widząc zaangażowanie stwierdza "ojej, gdybyś zagadał to przecież bym Cię nie olała" - ale mówi to z pozycji, w której na 75% wie o co mu chodzi i nie o to, żeby np. odwrócić jej uwagę i ukraść torebkę.
Podczas gdy na ulicy najpewniej by go olała lub/i spławiła - w dużej mierze ze względu na niepewność o co mu chodzi, a nie przez to, czy jej się podoba czy nie. A jak się boi reakcji potencjalnego wariata, to stara się prowadzić miłą rozmowę i uciec kiedy będzie miała na to szansę.
Bo żyje w takim społeczeństwie a nie innym. Inaczej zachowują się tylko te, których rzeczywistość nie zdążyła jeszcze wyleczyć z beztroski. A to bolesne nauki.

Tego to nawet ja bym nie zrobiła. A to ja tu jestem najgorszą małpą. Nie wiem skąd Ty czerpiesz te przykłady.
Dlaczego ją obrażasz?

W kontekście tego, co napisałeś w pierwszym przywołanym akapicie Twoje dalsze wywody nie mają sensu.

1. Źle określiłeś wroga.
2. Zaatakowałeś.
3. Obraziłeś kobiety, które zachowują się rozsądnie.
4. Obraziłeś lexie.
5. Stwierdziłeś, że nie jesteś płytki i powierzchowny.
6. Dowaliłeś jej za coś, co pisałam ja.
7. Wróciłeś do swojej 'bezpiecznej' pieczary zgnębienia.
8. I negacji.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 18:47   #417
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez Minf Pokaż wiadomość
Ale dodam też, że np. mnie nie podobają się faceci w stylu Brada Pitta czy takich tam Z którym de facto też bym się nie umówiła, co już chyba padło w tym wątku od DziewczynyWłóczykija - do której mam ciut podobny gust prawdopodobnie I zdaję sobie sprawę z tego, że jednak jestem w mniejszości jeśli chodzi o moje upodobania.
Nie. W większości. Ilekroć pada temat męskiej urody, każda dziewczyna czuje potrzebę zaznaczenia, że Brad Pitt odpada

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
napisałem, że dla ciebie jest brzydki
zasadniczo "nie mój typ" to eufemizm dla "jesteś brzydki/a"
ktoś kto jest przystojny/ładny będzie przystojny/ładny niezależnie od koloru włosów czy tam figury (nie licząc grubych bo wtedy twarz też się zmienia)
większość ludzi postrzega atrakcyjność w ten sam sposób
i to czy skuszą się na brzydszego/brzydszą zależy od tego jak bardzo są wybredni/zdesperowani
Z ust mi to wyjąłeś.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 18:53   #418
201607010856
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Nie. W większości. Ilekroć pada temat męskiej urody, każda dziewczyna czuje potrzebę zaznaczenia, że Brad Pitt odpada
Mi nawet nie chodziło o samego Brada Pitta, a raczej ogólnie o moje upodobania. Sugerowałam się powodzeniem jakie mieli faceci, którzy mi się podobali, a jakie tacy, którzy nie bardzo (z reguły duużo większe).
201607010856 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 18:57   #419
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez Minf Pokaż wiadomość
Mi nawet nie chodziło o samego Brada Pitta, a raczej ogólnie o moje upodobania. Sugerowałam się powodzeniem jakie mieli faceci, którzy mi się podobali, a jakie tacy, którzy nie bardzo (z reguły duużo większe).
Podobali Ci się dlatego, że jesteś tak pewna siebie, że bierzesz co chcesz, czy wybierałaś ich ze strachu przed konkurencją do Brada Pitta?
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-01, 19:02   #420
201607010856
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Podobali Ci się dlatego, że jesteś tak pewna siebie, że bierzesz co chcesz, czy ze strachu przed konkurencją do Brada Pitta?
Tak, naprawdę to Brat Pitt jest od dawna obiektem moich fantazji, ale obawiałam się jego fanek, dlatego się nie chciałam przyznać No i nie mam szans z Angeliną Jolie

A tak na serio to nie mówiłam tu oczywiście o aktorach czy ogólnie sławnych osobach, a po prostu chodziło mi o osoby, które tak podobały mi się w "życiu codziennym"
201607010856 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-03-22 08:05:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:19.